Skocz do zawartości
IGNORED

Lampa do 10 tys.


Lesław01

Rekomendowane odpowiedzi

Jakie są wasze ulubione integry lampowe do 10 tys. zł? Pytam ponieważ w najbliższym czasie zamierzam wydać właśnie tyle na lampę a nie chcę tego robić zbyt pochopnie. Obecnie posiadam wzmacniacz na el84 zrobiony na końcówce mocy Dynaco i nie powiem, jest dobrze ale wzmacniacz ten gra ciut jasno, a mi zależy na bardziej ciemnym i cieplejszym brzmieniu. W ogóle stwierdziłem ostatnio że el84 to ciut rozjaśnione granie. Docelowe kolumny to Harbeth Monitor 30. Źródło NAIM CDX2. Do tej pory miałem, suchałem:

 

Leben CS300XS

Unison Research S6

Rogue Audio Cronus Magnum ( na KT120 lub KT88 )

JJ Electronics 322

Ayon Orion I, II

 

Do tej pory najlepszy jest ten który mam lub Rogue Audio

 

Chciałbym jeszcze posłuchać:

Cary Audio SLI 80

Cary Audio CAD-300

Ayon Spirit III, Spark II

Luxman SQ-38U

Air Tight ATM-1

 

Jakieś inne sugestie ? Może być oczywiście rynek wtórny.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/102316-lampa-do-10-tys/
Udostępnij na innych stronach

słuchałem Cary Audio SLI 80 i fajne lampowe brzmienie i nie jasne. Górę zaokrągla i nie wyostrza ja tranzystor w tej samej cenie. Duża przyjemność grania. Nie wiem czego najczęściej słuchasz ale do klasyki to dobry wybór i warto sprawdzić go.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/102316-lampa-do-10-tys/#findComment-2783613
Udostępnij na innych stronach

zn21, no właśnie różne opinie są na temat SLI 80, ale chyba warto przesłuchać. Słucham jazzu i klasyki. Szub, Leben to fajna lampa ale moim zdaniem z Harbethem brzmi tylko poprawnie, a myślę że można dużo lepiej. Tri, też nie słuchałem.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/102316-lampa-do-10-tys/#findComment-2783677
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się co do Leben-a, dość fajne granie, ale dużego/masywnego dzwięku z pewnością nie daje a i o ociepleniu trudno tu mówić. TRI - trudny temat - słuchałem kilku konstrukcji i wszystkie miały 1 poważną wadę: brak dynamiki.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/102316-lampa-do-10-tys/#findComment-2783717
Udostępnij na innych stronach

jest dobrze ale wzmacniacz ten gra ciut jasno

 

 

To jakaś przeróbka kitu czy oryginał ?

Jakie masz el 84?

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/102316-lampa-do-10-tys/#findComment-2783724
Udostępnij na innych stronach

LESŁAW

Miałeś Tannoye-teraz masz Harbethy 30-dla mnie to takie pudełkowe granko-potrzeba Ci kolumn wolnostojacych-

-wtedy Twoja muza nabierze rozmachu i swobody,bo 20 metrów to nie jest taki mały już pokoik.

Poza tym Harbethy z tymi lampami??...........no nie jestem do końca tego pewien,ale jak kto co lubi?

pozdr.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/102316-lampa-do-10-tys/#findComment-2783906
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa propozycja

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pieniądze nie grają !

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/102316-lampa-do-10-tys/#findComment-2783939
Udostępnij na innych stronach

LESŁAW

Miałeś Tannoye-teraz masz Harbethy 30-dla mnie to takie pudełkowe granko-potrzeba Ci kolumn wolnostojacych-

-wtedy Twoja muza nabierze rozmachu i swobody,bo 20 metrów to nie jest taki mały już pokoik.

Poza tym Harbethy z tymi lampami??...........no nie jestem do końca tego pewien,ale jak kto co lubi?

pozdr.

 

Harbeth i stare tannoy to kolumny do słuchania muzyki. Grają muzykę czego nie można powiedziec o scanspeakowych popierdziawkach których miałem juz kilka.

Obecnie gram na 7es2 w połączeniu z lampą Lorelei Markówa i w tym połączeniu gra to znakomicie. Harbeth średnio zgrywały sie z amplifonem wt40 , dobrze natomiast z setem na 300b (takowy własnie mi się robi). Chodzą słuchy ze fajnie te kolumny grają ze wzmacniaczami lebena . Miałem chwilowo zestaw naima xs i jak dla mnie srednio. Audio note cd2 plus lorelei markówa z harbethgra kilka klas wyżej.

 

Są tacy co grają z 300b

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sam próbowałem kupic używanego sun audio ale nikt nie chciał sie pozbyc.

 

Pozdrawiam.

 

LESŁAW

Miałeś Tannoye-teraz masz Harbethy 30-dla mnie to takie pudełkowe granko-potrzeba Ci kolumn wolnostojacych-

-wtedy Twoja muza nabierze rozmachu i swobody,bo 20 metrów to nie jest taki mały już pokoik.

Poza tym Harbethy z tymi lampami??...........no nie jestem do końca tego pewien,ale jak kto co lubi?

pozdr.

 

Między kolumną wolnostojąca a monitorem na tych samych przetwornikach w tym samym litrażu przy tym samym strojeniu nie ma żadnej różnicy!!!

Nie będzie ani wiecej basu ani większego rozmachu.

Ja gram w 30 metrach i niczego nie brakuje i nie gra pudełkowo. To że tak wyglada to nie znaczy że tak gra.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/102316-lampa-do-10-tys/#findComment-2783945
Udostępnij na innych stronach

Jakie są wasze ulubione integry lampowe do 10 tys. zł? Pytam ponieważ w najbliższym czasie zamierzam wydać właśnie tyle na lampę a nie chcę tego robić zbyt pochopnie. Obecnie posiadam wzmacniacz na el84 zrobiony na końcówce mocy Dynaco i nie powiem, jest dobrze ale wzmacniacz ten gra ciut jasno, a mi zależy na bardziej ciemnym i cieplejszym brzmieniu. W ogóle stwierdziłem ostatnio że el84 to ciut rozjaśnione granie. Docelowe kolumny to Harbeth Monitor 30. Źródło NAIM CDX2. Do tej pory miałem, suchałem:

 

Leben CS300XS

Unison Research S6

Rogue Audio Cronus Magnum ( na KT120 lub KT88 )

JJ Electronics 322

Ayon Orion I, II

 

Do tej pory najlepszy jest ten który mam lub Rogue Audio

 

Chciałbym jeszcze posłuchać:

Cary Audio SLI 80

Cary Audio CAD-300

Ayon Spirit III, Spark II

Luxman SQ-38U

Air Tight ATM-1

 

Jakieś inne sugestie ? Może być oczywiście rynek wtórny.

Dopisz Synthesis
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/102316-lampa-do-10-tys/#findComment-2783976
Udostępnij na innych stronach

nautilius

Prosze nie rób tu prima-aprilisa na temat grania wzmacniaxza Lorelei-bo taki wzmak ma wartość max 5000 i nie jest zadnym cudem świata.

Po co tyle lamp do tak niewielkiej mocy?...........chyba że uważasz Markówa za swego guru-to niech CI będzie.

Nie pisz,ze Harbethy i podstawkowce to takie same granie-bo to jest nieprawdą i jeszcze w 30 metrach.

Gusty sa różne jeden lubi granko-plumkanko,a drugi granie z rozmachem i swobodą.........zgadnij które jest prawdziwsze?

Gdybys posłuchał np.xavian xn 360-tez sa na scanspeakach??/-ale co bede tu się wysilał do niczego nie mam zamiaru Ciebie przekonywać.

Widzisz Leslaw być może mnie odwiedzi- i posłucha w 32 metrach wilson benescha act 1-teraz jest na audiomarkcie za ok.10000,oraz do

tego monobloków na 6b4g-4 lampy na kanał i coś na pewno napisze.Widzisz chłop szuka pomocy i rady więc slużę,a dzwiek z harbethow 30

zawsze będzie dka mnie pudełkowy-odudowa to jakaś cieniutka deseczka i po prostu gra pudło-to takie przyciemnione granko klubowe-nowe

harbethy 40 są zupełnie inne chociaż to tez podstawkowce i dzwiek zupełnie inny-bardziej gęsty i pełny-słuchałem ich w towarzystwie monobloków

Rogue za bodajże 27000-cztery kt 120 na kanał o mocy 180 wat-chociaz wydaje mi sie bardzo naciągana,wręcz przesadzona-chyba jest mniejsza

Natomiast Tannoy to takie ładne milutkie granko-niewatplwie bardzo muzykalne,ale bez duzej ekspresji,zazwyczaj bez głębszego wglądu w

nagranie,bez róznicowania widocznego tonów wysoko,średnio,a zwłaszcza niskotonowych-dla mnie przyjemne granie nic wiecej.

Puknij w tego harbetha 30 jak sie puka w drzwi-i opisz co usłyszałeś-ja pukałem.Pukałem tez w harbetha 40 zupełnie inny dzwiek wydaje i jest inną

kolumną-wiekszą,ma inne przetworniki i inne gabaryty-gra jak nie podstawka.

Natomiast jeśli chodzi o takie same przetworniki w podstawce i w podłogówce-otóż podłogówka z linia transmisyjna zagra całkiem innym tzn.

bardziej potężniejszym dzwiekiem niz podstawka zbudowana na tych samych przetwornikach-np.tylko na dwóch wysokotonowym i średnio-nisko.

To tak tytułem wyjasnienia na podstawie własnych doświadczeń.

Nie myśl,że tannoya bądż harbetha uwazam za kiepskie kolumny-mają one swoja specyfike brzmienia-mi ona nie lezy i tyle.

Natomist niektórym może sie podobać-nie ma takich samych gustów i kazdemu sie podoba co innego.

Gdybys miał okazje posłuchać np.harbethów 40 z monoblokami na Gm70-to posłuchaj dla mnie dzwiek najwyższej próby-realny nie klubowy.

pozdr.

b

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/102316-lampa-do-10-tys/#findComment-2784017
Udostępnij na innych stronach

Natomiast Tannoy to takie ładne milutkie granko-niewatplwie bardzo muzykalne,ale bez duzej ekspresji,zazwyczaj bez głębszego wglądu w

nagranie

nie rozpędzaj się, oceniasz po tych które miałeś a to akurat był fajans

a drugie - jedna 6B4G zawsze gra lepiej niż 4 tylko trochę ciszej

 

Sam próbowałem kupić używanego sun audio ale nikt nie chciał sie pozbyc

jeśli chcesz coś jak sun a może ciut lepiej za cenę 1/2 suna, pisz

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/102316-lampa-do-10-tys/#findComment-2784099
Udostępnij na innych stronach

nautilius

Prosze nie rób tu prima-aprilisa na temat grania wzmacniaxza Lorelei-bo taki wzmak ma wartość max 5000 i nie jest zadnym cudem świata.

Po co tyle lamp do tak niewielkiej mocy?...........chyba że uważasz Markówa za swego guru-to niech CI będzie.

Nie pisz,ze Harbethy i podstawkowce to takie same granie-bo to jest nieprawdą i jeszcze w 30 metrach.

Gusty sa różne jeden lubi granko-plumkanko,a drugi granie z rozmachem i swobodą.........zgadnij które jest prawdziwsze?

Gdybys posłuchał np.xavian xn 360-tez sa na scanspeakach??/-ale co bede tu się wysilał do niczego nie mam zamiaru Ciebie przekonywać.

Widzisz Leslaw być może mnie odwiedzi- i posłucha w 32 metrach wilson benescha act 1-teraz jest na audiomarkcie za ok.10000,oraz do

tego monobloków na 6b4g-4 lampy na kanał i coś na pewno napisze.Widzisz chłop szuka pomocy i rady więc slużę,a dzwiek z harbethow 30

zawsze będzie dka mnie pudełkowy-odudowa to jakaś cieniutka deseczka i po prostu gra pudło-to takie przyciemnione granko klubowe-nowe

harbethy 40 są zupełnie inne chociaż to tez podstawkowce i dzwiek zupełnie inny-bardziej gęsty i pełny-słuchałem ich w towarzystwie monobloków

Rogue za bodajże 27000-cztery kt 120 na kanał o mocy 180 wat-chociaz wydaje mi sie bardzo naciągana,wręcz przesadzona-chyba jest mniejsza

Natomiast Tannoy to takie ładne milutkie granko-niewatplwie bardzo muzykalne,ale bez duzej ekspresji,zazwyczaj bez głębszego wglądu w

nagranie,bez róznicowania widocznego tonów wysoko,średnio,a zwłaszcza niskotonowych-dla mnie przyjemne granie nic wiecej.

Puknij w tego harbetha 30 jak sie puka w drzwi-i opisz co usłyszałeś-ja pukałem.Pukałem tez w harbetha 40 zupełnie inny dzwiek wydaje i jest inną

kolumną-wiekszą,ma inne przetworniki i inne gabaryty-gra jak nie podstawka.

Natomiast jeśli chodzi o takie same przetworniki w podstawce i w podłogówce-otóż podłogówka z linia transmisyjna zagra całkiem innym tzn.

bardziej potężniejszym dzwiekiem niz podstawka zbudowana na tych samych przetwornikach-np.tylko na dwóch wysokotonowym i średnio-nisko.

To tak tytułem wyjasnienia na podstawie własnych doświadczeń.

Nie myśl,że tannoya bądż harbetha uwazam za kiepskie kolumny-mają one swoja specyfike brzmienia-mi ona nie lezy i tyle.

Natomist niektórym może sie podobać-nie ma takich samych gustów i kazdemu sie podoba co innego.

Gdybys miał okazje posłuchać np.harbethów 40 z monoblokami na Gm70-to posłuchaj dla mnie dzwiek najwyższej próby-realny nie klubowy.

pozdr.

b

nautilius

Prosze nie rób tu prima-aprilisa na temat grania wzmacniaxza Lorelei-bo taki wzmak ma wartość max 5000 i nie jest zadnym cudem świata.

Po co tyle lamp do tak niewielkiej mocy?...........chyba że uważasz Markówa za swego guru-to niech CI będzie.

Nie pisz,ze Harbethy i podstawkowce to takie same granie-bo to jest nieprawdą i jeszcze w 30 metrach.

Gusty sa różne jeden lubi granko-plumkanko,a drugi granie z rozmachem i swobodą.........zgadnij które jest prawdziwsze?

Gdybys posłuchał np.xavian xn 360-tez sa na scanspeakach??/-ale co bede tu się wysilał do niczego nie mam zamiaru Ciebie przekonywać.

Widzisz Leslaw być może mnie odwiedzi- i posłucha w 32 metrach wilson benescha act 1-teraz jest na audiomarkcie za ok.10000,oraz do

tego monobloków na 6b4g-4 lampy na kanał i coś na pewno napisze.Widzisz chłop szuka pomocy i rady więc slużę,a dzwiek z harbethow 30

zawsze będzie dka mnie pudełkowy-odudowa to jakaś cieniutka deseczka i po prostu gra pudło-to takie przyciemnione granko klubowe-nowe

harbethy 40 są zupełnie inne chociaż to tez podstawkowce i dzwiek zupełnie inny-bardziej gęsty i pełny-słuchałem ich w towarzystwie monobloków

Rogue za bodajże 27000-cztery kt 120 na kanał o mocy 180 wat-chociaz wydaje mi sie bardzo naciągana,wręcz przesadzona-chyba jest mniejsza

Natomiast Tannoy to takie ładne milutkie granko-niewatplwie bardzo muzykalne,ale bez duzej ekspresji,zazwyczaj bez głębszego wglądu w

nagranie,bez róznicowania widocznego tonów wysoko,średnio,a zwłaszcza niskotonowych-dla mnie przyjemne granie nic wiecej.

Puknij w tego harbetha 30 jak sie puka w drzwi-i opisz co usłyszałeś-ja pukałem.Pukałem tez w harbetha 40 zupełnie inny dzwiek wydaje i jest inną

kolumną-wiekszą,ma inne przetworniki i inne gabaryty-gra jak nie podstawka.

Natomiast jeśli chodzi o takie same przetworniki w podstawce i w podłogówce-otóż podłogówka z linia transmisyjna zagra całkiem innym tzn.

bardziej potężniejszym dzwiekiem niz podstawka zbudowana na tych samych przetwornikach-np.tylko na dwóch wysokotonowym i średnio-nisko.

To tak tytułem wyjasnienia na podstawie własnych doświadczeń.

Nie myśl,że tannoya bądż harbetha uwazam za kiepskie kolumny-mają one swoja specyfike brzmienia-mi ona nie lezy i tyle.

Natomist niektórym może sie podobać-nie ma takich samych gustów i kazdemu sie podoba co innego.

Gdybys miał okazje posłuchać np.harbethów 40 z monoblokami na Gm70-to posłuchaj dla mnie dzwiek najwyższej próby-realny nie klubowy.

pozdr.

b

 

Lorelei ja akurat mam wersje na lampach wejściowych i mocy mullarda z drabinką dacta (nie słuchałem wersji podstawowej) gra znacznie lepiej niż manley stingray czy amplifon wt40.

Wygląd tragiczny dużo lamp ale gra.

Gm70 słuchałem u kolego w krakowie owszem podobało mi się - jedyna wada słaba kontrola basu set na 6c33c sobie w tej kwestii lepiej radził. Reszta pasma i dynamika z gm70 rewelka przyznaję ale realizm i tak większy z lampy markówa.

Xavian (scanspeaki) ma lepsze skaraje pasma od harbeth ale nie ma tej średnicy.

Miałem akustyki , esy , sonus fabery i harbeth bym na nie nie zamienił.

 

nie rozpędzaj się, oceniasz po tych które miałeś a to akurat był fajans

a drugie - jedna 6B4G zawsze gra lepiej niż 4 tylko trochę ciszej

 

jeśli chcesz coś jak sun a może ciut lepiej za cenę 1/2 suna, pisz

 

Jasiński z Jaga mi robi 300b na moich elementach.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/102316-lampa-do-10-tys/#findComment-2784102
Udostępnij na innych stronach

Jakie są wasze ulubione integry lampowe do 10 tys. zł?

Linear Audio Research IA30T Mk2. Tu masz felieton na temat różnic pomiędzy wersją poprzednią i obecną, a 16 kwietnia będzie opublikowany test:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) = a tutaj test wersji poprzedniej:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) =

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/102316-lampa-do-10-tys/#findComment-2784220
Udostępnij na innych stronach

choć z czystym sumieniem amplifona mogę polecić wt40 to raz.to co miałem na myśli to nie seryjna produkcja.jeśli chodzi o ruskie 6c33 to ayony bym posłuchał.jeśli ojciec założyciel chce czarujący środek i ciut "lukrowaną" (w pozytywnym znaczeniu) górę to imho wybrałbym diabła

"...na pohybel gównozjadom po obu stronach lady..."

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/102316-lampa-do-10-tys/#findComment-2784229
Udostępnij na innych stronach

Do wzmacniacza lorelej byłem raczej sceptycznie nastawiony tez mnie przeraża ilośc lamp i wygląd.

Rok temu mój znajomy pracownik salonu audio słuchał pocachontasa - klient przyniósł na odsluch kupując kolumny. Mówił ze klasyka brzmiała na tym czymś fenomenalnie. Dało mi to do myślenia ....myśle 17lamp odpuscilem, kilka miesięcy temu sprzedawalem kabelki - dzwoni potencjalny klient , potem z rozmowy wyszło ze ma lorelej pytam go jak to gra on mi odpowiada ,,panie najlepiej na świecie,, gość miał trochę sprzętu i ogólnie rozeznanie w audio znowu myśle ...myśle 17 lamp i znowu odpuścilem.

Ponieważ byłem na etapie zbierania części do 300b i zostałem bez wzmaka i przypadkowo kupiłem lorelej.

Z wyglądu dupy to to nie urywa. Podloczylem pod herbeth , przezegnalem sie wachajac co kilka sekund czy coś sie nie pali. Nic nie wybuchło ,zapuscilem muzykę i gra i to jak.

W tej chwili markow wola 10 tys i odziwo ma chętnych.

 

 

 

choć z czystym sumieniem amplifona mogę polecić wt40 to raz.to co miałem na myśli to nie seryjna produkcja.jeśli chodzi o ruskie 6c33 to ayony bym posłuchał.jeśli ojciec założyciel chce czarujący środek i ciut "lukrowaną" (w pozytywnym znaczeniu) górę to imho wybrałbym diabła

 

Amplifon to bardzo dobry wzmacniaczy w swojej cenie , trochę lepszy wg mnie jest manley stingray który pomimo zastosowania tych samych lamp mocy gra gorzej niż lorelej.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/102316-lampa-do-10-tys/#findComment-2784279
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam :)

 

 

choć z czystym sumieniem amplifona mogę polecić wt40 to raz.to co miałem na myśli to nie seryjna produkcja.jeśli chodzi o ruskie 6c33 to ayony bym posłuchał.jeśli ojciec założyciel chce czarujący środek i ciut "lukrowaną" (w pozytywnym znaczeniu) górę to imho wybrałbym diabła

Tranzystor to ciemna strona mocy... strzeżcie się jej... I nie dajcie się zwieść, jakoby mocniejsza była... bo jest tylko szybsza... łatwiejsza... a przez to pociągająca tak bardzo... Podczas gdy jasna, lampowa strona trudna jest... cięższa... wyrzeczeń licznych wymaga... ale bać się jej nie musicie... by Twonk

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/102316-lampa-do-10-tys/#findComment-2784353
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory miałem, suchałem:

Unison Research S6

 

Jaka była reszta toru?

 

 

autorowi polecam diabełka, dobra aplikacja, zagra na wieki

 

Za naszą wschodnią granicą robią fajne rzeczy na diabłach.

l'enfant sauvage

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/102316-lampa-do-10-tys/#findComment-2784405
Udostępnij na innych stronach
Gość rochu

(Konto usunięte)

Z wyglądu dupy to to nie urywa. Podloczylem pod herbeth , przezegnalem sie wachajac co kilka sekund czy coś sie nie pali. Nic nie wybuchło ,zapuscilem muzykę i gra i to jak.

W tej chwili markow wola 10 tys i odziwo ma chętnych.

 

Jeżeli ktoś lubi przeostrzone, brzmienie i kocha jak dźwięk jeździ mu po uszach to ten wzmacniacz jest jak znalazł.

Sporo ludzi myśli, że tak właśnie ma wyglądać szybki, rozdzielczy i szczegółowy dźwięk,

Absolutor idzie krok dalej jeszcze w tym samym kierunku.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/102316-lampa-do-10-tys/#findComment-2784641
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jeżeli ktoś lubi przeostrzone, brzmienie i kocha jak dźwięk jeździ mu po uszach to ten wzmacniacz jest jak znalazł.

Sporo ludzi myśli, że tak właśnie ma wyglądać szybki, rozdzielczy i szczegółowy dźwięk,

Absolutor idzie krok dalej jeszcze w tym samym kierunku.

Mnie nic nie jeździ po uszach i gra mniej ostro niż nami xs czy amplifon.

To ze słychać wiecej szczegółów niż z ww wymienionych przy całkowitym braku ostrosci czy sybilantow to dla mnie zaleta. To ze ma większa dynamike , nie gra plasko jak nami który polowe informacji wycina na górze pasma to wada?

 

Może rochu masz zle zestrojone kolumny i twój system jedynie trawi jakieś zamulone wzmaki?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/102316-lampa-do-10-tys/#findComment-2784681
Udostępnij na innych stronach

nautilus81

 

Ta większa (pozornie) ilość szczegółów oraz przestrzeń związana jest z ogólnym odchudzeniem przekazu tego wzmacniacza. Mam okazję dosyć często słuchać Lorelej w systemie znajomego i raz na jakiś czas nawet podoba mi się to granie, ale żyć z nim na codzień - to nie dla mnie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/102316-lampa-do-10-tys/#findComment-2784695
Udostępnij na innych stronach

Lorelei ja akurat mam wersje na lampach wejściowych i mocy mullarda z drabinką dacta (nie słuchałem wersji podstawowej) gra znacznie lepiej niż manley stingray

 

No tak każda Pliszka swój ogonek chwali, no i pisane pierwszego kwietnia. Przerabiałem, jakąś super wypasioną wersję Lorelei z super lampami pamiętającymi II Wojnę Światową i niestety Singray wypadł lepiej (to nie tylko moje zdanie) i właśnie go kupiłem.

Sprawa druga Lorelei wzmacniacz bardzo brzydki i raczej nie odsprzedawalny, z byle gównem musisz gonić do Wawy u kolegi w dwóch lampach anody świecą na czerwono i nie ma kiedy gonić 1000km do serwisu i z powrotem. Szczerze pisząc ma dosyć tego wzmacniacza jego wątpliwymi walorami użytkowymi. Owszem grać gra ale to nie wszystko i nie najlepiej na świecie. A jak widzę że teraz p.Marków życzy 10000tysi to chyba żart jakiś. No chyba że zamknął go w jakiejś odbudowie i wywalił punkty pomiarowe i regulatory Biasu na zewenątrz.

Pozdrawiam,

Paweł

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/102316-lampa-do-10-tys/#findComment-2784700
Udostępnij na innych stronach

nautilus81

 

Ta większa (pozornie) ilość szczegółów oraz przestrzeń związana jest z ogólnym odchudzeniem przekazu tego wzmacniacza. Mam okazję dosyć często słuchać Lorelej w systemie znajomego i raz na jakiś czas nawet podoba mi się to granie, ale żyć z nim na codzień - to nie dla mnie.

 

Ja takowego odchudzanie nie słyszę u siebie w systemie podkreślam nie gram na seryjnych lampach. Przestrzeń jest na poziomie amplifona czy manleya z większa sczegolowoscia i duzo wiekszym realizmem przekazu. Dźwięk absolutnie nie męczy . Wczoraj wykorzystując dzień wolny słuchałem bez przerwy 8 godzin i miałem ochotę na wiecej. Gram obecnie na srebrnych yp sound na zmianę z mogami blue.

Harbeth same w sobie maja nasycony średnicę i sie zgrywaja z tym wzmacniaczem

Obecnie u kolegi gra mój drugi zestaw projektu father_pio a mianowicie kolumny na Etonie i wstedze founteka plus se na lampie 6c33c. Kolumny te zastąpiły sf amator 1 a wzmacniacz cayina a88t i amplifona wt40 bo chwilowo miałem obydwa. Takie zestawienie ma jeszcze dwóch moich znajomych w Kielcach. Słuchając lorelej plus herbeth nie czuje dyskomfortu w porównaniu z moim poprzednim zestawem (koszt Czesi na zbudowanie ok 12 tys) w pewnych aspektach jest gorzej a w pewnych lepiej i jestem bardziej zadowolony z dźwięku niż z połączenia typu sf amator 1 plus cayin czy akustyk rr2 plus amplifon.

Kolega szuka wzmacniacza do 10 tys , za te pieniądze może trafić używanego unisona s8. Lorelej dźwiękowo warta jest tego co kosztuje i będę tego bronił ,jeśli chodzi o wygląd , budowę i funkcjonalność już nie. Jeśli kolega chce mieć dużo powietrza ja polecam dobra lampe SE do herbeth .kilkanaście wat wystarczy.

 

 

 

No tak każda Pliszka swój ogonek chwali, no i pisane pierwszego kwietnia. Przerabiałem, jakąś super wypasioną wersję Lorelei z super lampami pamiętającymi II Wojnę Światową i niestety Singray wypadł lepiej (to nie tylko moje zdanie) i właśnie go kupiłem.

Sprawa druga Lorelei wzmacniacz bardzo brzydki i raczej nie odsprzedawalny, z byle gównem musisz gonić do Wawy u kolegi w dwóch lampach anody świecą na czerwono i nie ma kiedy gonić 1000km do serwisu i z powrotem. Szczerze pisząc ma dosyć tego wzmacniacza jego wątpliwymi walorami użytkowymi. Owszem grać gra ale to nie wszystko i nie najlepiej na świecie. A jak widzę że teraz p.Marków życzy 10000tysi to chyba żart jakiś. No chyba że zamknął go w jakiejś odbudowie i wywalił punkty pomiarowe i regulatory Biasu na zewenątrz.

Pozdrawiam,

Paweł

 

Manley owszem kapitalne wykonany ale tez zdarzają sie awarie , dla mnie grał na dobrym poziomie szczególnie po wymianie lamp wejściowych na siemensy i tez mi sie podobał dopóki nie podlaczylem go obok seta na 300b na trafach lundahl. Dlatego teraz buduje seta na 300b a lorelej jest przypadkowym zakupem który brzmieniowo mnie zaskoczył bardzo pozytywnie. Od tamtej pory jestem zwolennikiem SE.

Z tym 10 tys to sie zgodzę choć uważam ze gra lepiej niż manley.

 

 

 

No tak każda Pliszka swój ogonek chwali, no i pisane pierwszego kwietnia. Przerabiałem, jakąś super wypasioną wersję Lorelei z super lampami pamiętającymi II Wojnę Światową i niestety Singray wypadł lepiej (to nie tylko moje zdanie) i właśnie go kupiłem.

Sprawa druga Lorelei wzmacniacz bardzo brzydki i raczej nie odsprzedawalny, z byle gównem musisz gonić do Wawy u kolegi w dwóch lampach anody świecą na czerwono i nie ma kiedy gonić 1000km do serwisu i z powrotem. Szczerze pisząc ma dosyć tego wzmacniacza jego wątpliwymi walorami użytkowymi. Owszem grać gra ale to nie wszystko i nie najlepiej na świecie. A jak widzę że teraz p.Marków życzy 10000tysi to chyba żart jakiś. No chyba że zamknął go w jakiejś odbudowie i wywalił punkty pomiarowe i regulatory Biasu na zewenątrz.

Pozdrawiam,

Paweł

 

Markow z tego co wiem samych lorelej zrobil ok 40 sztuk. W ogłoszeniach nie pojawiają sie raczej te urządzenia poza jednym spaskudzonym czerwonawym drewnem. Loerelej sam w sobie jest brzydki na tle innych wzmacnaczy wyglada jak przydrożna romunka w porównaniu do miss world a ten wzmacniacz bazodruta wyglada znacznie gorzej jak pobita przez swojego alfonsa romunka ... Ale gra przynajmniej mój.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/102316-lampa-do-10-tys/#findComment-2784727
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.