Skocz do zawartości
IGNORED

Rozmowy na luzie o audio.


piano

Rekomendowane odpowiedzi

Z tego co sie orientuje to taki generator to urzadzenie bardzo proste konstrukcyjnie. A tutaj od Tomanka za 400zl

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie porownywalem tego z Acoustic Revive ani nie slyszalem ale wydaje sie to byc tej samej klasy co produkt japonski za duze pieniadze.

Kiedy kupowalem RR-77 nie wiedzialem nic o konstrukcji Tomanka. Jesli duzo tansze- kupowac polskie:). Dostalem troche nizsza, niz katalogwa cene, bo Audio System pozbywal sie Acoustic Revive.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Konto w trakcie usuwania

Panowie,

Kharma - prawdziwe audio czy audio biżuteria?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Z tego co sie orientuje to taki generator to urzadzenie bardzo proste konstrukcyjnie. A tutaj od Tomanka za 400zl

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie porownywalem tego z Acoustic Revive ani nie slyszalem ale wydaje sie to byc tej samej klasy co produkt japonski za duze pieniadze.

 

Mam urządzenie w wersji japońskiej. Jest wiele ,,idealnych" podróbek sprzętu AR na całym świecie. Czytałem o nich i jakoś zwykle wygrywał w porównaniach sprzęt z AR. Ważne że efekty działania są dość wyraźne i mogą wiele wnieść do systemu. Nawet takiego za 300 tyś PLN. W Audio System można się było o tym przekonać na własne uszy. AR-77 stanowi też jeden z elementów procesu ,,upgradu" płyt CD przez urządzenia AR. Opisał to sam jego konstruktor na japońskim forum AR. Płytę kładzie się nadrukiem na wierzchnią warstwę włączonego RR-77 na 10 sekund. Jednak najpierw nalezy użyć demagnetyzera z AR a na koniec użyć AR RIO-5. Dopiero zastosowanie tej trójcy daje cały proces, który faktycznie podnosi jakość brzmienia każdej płyty. To droga zabawa aby kupić wszystkie te trzy urządzenia ale w porównaniu do ceny jednego porządnego kabla zasilającego już nie...a efekty zadziwiają...zresztą nagrody, recenzje i opinie uzytkowników mówią same za siebie. Szkoda tylko że obecny dystrybutor ustalił ceny na tak wysokim pułapie. Czujni kupili co trzeba i kuedy trzeba na wyprzedaży w Audio System;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Z prawdopodobienstwem 90% moge powiedziec ze to co robi Tomanek oraz AR to sa dokladnie dwa takie same urzadzenia, od strony dzialania funkcjonowania i schematu ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Ciekawy "wynalazek".

 

Czy ktoś z was porównywał/użytkował ten sprzęt tzn. AR i Tomanek?

 

Chętnie kupię takie coś z czystej ciekawości.Cena jednego i drugiego to żadne pieniądze w porównaniu do pierwszego lepszego kabla AC czy nawet wtyków więc jeśli jakieś pozytywne skutki wnosi to pewnie warto spróbować ;)

 

Pytanie tylko czy kupić oryginał czy "produkt DIY" ?

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

I pomyśleć, że nie tak dawno ludzie nie wierzyli w kable.

A tu proszę! czarna magia :)

 

Problem polega na tym ,że można w coś nie wierzyć jak się to miało w ręku a nie widziało na zdjęciu lub zasłyszało od babci na urodzinach.

Ale na AS jest cała armia takich co to ze zdjęcia wróżyć potrafią ;)

A w cerabasy pod transport wierzycie-czy nie?.............niekoniecznie musi to być transport cd-moze to być np.jako streamer linn sneaky.

Jestem ciekaw opinii...........czy to bajer czy voodoo,a może naciaganie ludzi na wydatek?

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

No ba! :)

Jak dla mnie to trochę voodoo. Tak jak podstawki pod kable itp.

 

Tu się nie zgodzę z tobą.

Podstawki pod kable to na 100 % ściema natomiast w przypadku tego urządzenia nie do końca jestem taki pewny na 100 %.

Jutro kupię i sam sprawdzę.

Wtedy będę mógł sam stwierdzić czy to ściema.

Ale ten gostek z Niemiec (Schumann) to raczej na AS nie pisywał więc wiarygodność tym samym znacznie większa ;)

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

rozumiem, że na piloty, telefony, czy wi-fi to nie ma wpływu?

 

Nie wiem ale tak na wszelki wypadek z wibratorem był bym ostrożny ;)

Uśmiech na twarzy panienki może pozostać do końca życia ;)

Podstawki pod kable tez dzialaja, na analizatorze widma na wysokich czestotliwosciach widac przesuniecie kabla USB o 10 cm wiec...A jak wszystko zaczyna drgac w takt muzyki oczywista sprawa jest ze zachodzi modulacja.

 

A Rezonator to juz jakby zakresy czarow audio, ale dzialanie jest absolutnie wyraznie slyszalne

Na baterie mam :)

A na serio - jeśli zakłóca pracę pilotów - klapa, jeśli zakłóca zasięg sieci komórkowcyh- klapa, jeśli zakłóca fale wi-fi - trochę mniejsza, ale również (szczególnie dla pc audio) klapa.

To najprawdopodobnie dziala tylko na mozg tzn ten Rezonator Shumanna. Robilem proby pomiarowe analizatorem widma i nie ma absolutnie zadnych zmian w widmie czestotliwosciowym. Ale efekty soniczne sa absolutnie niepodwazalne (moim zdaniem) oczywiscie :)

Gość masza1968

(Konto usunięte)

A na serio - jeśli zakłóca pracę pilotów - klapa, jeśli zakłóca zasięg sieci komórkowcyh- klapa, jeśli zakłóca fale wi-fi - trochę mniejsza, ale również (szczególnie dla pc audio) klapa.

 

Litości - 7,83 Hz

kiedyś myślałem że podstawki antywibracyjne to ściema....do chwili kiedy nie pożyczyłem Franc Audio

skończyło się na kupnie 4 kompletów

Jarek.....jak tam Argento FMR zdał egzamin czy szkoda gadać? :)

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

kiedyś myślałem że podstawki antywibracyjne to ściema....do chwili kiedy nie pożyczyłem Franc Audio

skończyło się na kupnie 4 kompletów

Jarek.....jak tam Argento FMR zdał egzamin czy szkoda gadać? :)

 

Mirek podstawki antywibracyjne jak najbardziej (sam mam Franz -a u siebie).

Ale zwykły kawałek drewna czy plastiku pod kawałek drutu ?

Równie dobrze można podłożyć pudełko zapałek.

 

Co do Argento FMR to na razie wpiąłem do pre a jutro wepnę "oba dwa" do monobloków.

Po wpięciu do pre i wypięciu SIltecha to u mnie efekt był na niekorzyść Argento.

Nie było tak wyrażnej różnicy jak przy Shunyacie czy SR .

Zarówno Argento jak i SIltech grają zbliżonym dżwiękiem ale Argento gra jakby bardziej matowo (szaro) tzn. brak jest tego wybrzmiewania jakie mam na Siltechu.

Jak będzie na końcówkach okaże się jutro.

Potem wypożyczę jeszcze raz 2 kable Shunyaty i tym razem wepnę je do końcówek a nie do pre.

Ponadto zamówiłem w Eter Audio dwa AC Siltecha RUBY CROWN i też spróbuję.

W końcu coś muszę wybrać ;)

Łukasiq,

 

Jakiś czas temu, byłem mocno zainteresowany Kharmą modelem Grand Ceramique Midi.

Ceramika na średnich i Nimex/Kevlar na dole.

Skuteczność przyzwoita bo jeśli dobrze pamietam 90/91dB.

W sumie, recenzje i opinie posiadaczy b.pozytywne.

Niestety, w czasie, gdy przymierzałem się do zakupu, nie było żadnych ofert sprzedaży tego modelu, a tym samym odsłuchu.

Szkoda, bo chodziły mi mocno po głowie.

Szczerze?

To za 2tys. wolę kupić 20 pięknie wydanych płyt, posłuchać muzyki i nie zawracać sobie głowy czymś takim. O ile słyszę potężny wpływ sieciówki za 40tys. i jestem zdolny takową kupić, to do rezonatorów fal (itp elementów zupełnie nie wchodzących fizycznie do toru audio) mam ogromy dystans. Myślę, że spacer, ciepła kąpiel, kieliszek czegoś dobrego o wiele lepiej wpłyną na odsłuch.

Jestem pewien, że niedługo wyjdą na rynek zagęstniki/rozrzedzacze powietrza, które zmieniają ruch fal dźwiękowych :)

 

piano,

Właśnie w internecie cisza, więc coś musi być na rzeczy. Ceny górnolotne, wygląd elegancki. Obawiam się że to jednak taki Goldmund.

 

Może ktoś jeżdżący po zagranicznych wystawach słyszał? Sly? Elb?

Niestety, nie mogę dodać nic po za tym, ze ich nie słyszalem.

Interesowała mnie choćby szkoła brzmienia, ale nawet te maluszki z serii 3.2 były niedostępne do odsłuchu.

Była jedna para w NL, ale trochę za daleko na jeden odsłuch i to nie model, który mnie interesował.

 

Dizajn jak to u kazdego może być inaczej postrzegany, jednak dla mnie "piano black "to jest to.

 

U nas w PL, skąpo z info na ich temat( stan na 2012).Raczej szukałbym info na forach użytkowników w EU i USA.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Jarek .....widzę że jesteś najbardziej zadowolony z Siltechów

może nie ma co dalej szukać....Myślę że CROWN załatwi sprawę na cacy

Mirek spróbuj u siebie Siltecha do Pre albo CD/DAC.

Zobaczysz / usłyszysz to raz i już nic innego nie będziesz chciał mieć.

Do wzmacniacza/końcówek można spróbować coś innego.

Siltech Ruby Crown podobno gra jeszcze lepiej niż Ruby Mountain choć trudno mi sobie to wyobrazić.

 

Szczerze tobie polecam ;)

 

Napiszę jeszcze jak będzie z pozostałymi kablami.

 

pozdrawiam serdecznie.

 

To za 2tys. wolę kupić 20 pięknie wydanych płyt,

Lukasiq masz to za 415 pln w Tomanek.pl ;)

Czyli koszt jednego średniego wtyku do AC.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.