Rozmowy na luzie o audio.

[stary audiofil]

 

 

 

Właśnie się dowiedziałem, że zamienił na Raidho 4.1 które mają całą obudowę robioną z...MDF-u

i do tego jeszcze w Chinach.

Z konstruktorem Raidho też uciąłem sobie dłuższą pogawędkę na ten temat. Było wesoło.

 

 

Rozmawialiscie może po chińsku czy mandaryńsku))

[stary audiofil]

 

Może już skończymy z Soulution i Magico? Nawet mi już głupio, że non stop wałkujemy ten temat, a tak naprawdę o M może coś napisać jedynie Elberoth i trochę ja.

 

 

Ja też bym mógł,ale po prostu nie chce mi się-wole poczytać dyskusje Slajusia ze Stasiopem))..........wiele informacji tu jest.

[LUKASIQ]

Tylko Magico i Magico...

dziś dostarczone,dziś odpalone :).

Mam gratulować? Czy tylko na odsłuch? :)

[stefek]

Mam gratulować? Czy tylko na odsłuch? :)

Jeszcze odsłuch w domowym zaciszu :).

[LUKASIQ]

I jak idzie/leci/gra?

[stefek]

I jak idzie/leci/gra?

Słuchałem u dystrybutora kilka razy,pisałem,że gra świetnie.

Po przywiezieniu do domu nie jestem zawiedziony,więc już połowa sukcesu.

[pal55]

stefek - kombinujesz :-) Do posiadanego systemu i tak w końcu musisz kupić kolumny z Japonii... :-))

[LUKASIQ]

No to się cieszę. Z Reimyo może być bardzo ciekawie.

[stefek]

stefek - kombinujesz :-) Do posiadanego systemu i tak w końcu musisz kupić kolumny z Japonii... :-))

No zobaczymy,bo nie do końca jestem przekonany...

do tej kolumny z Japonii ;).

[Stasiop]

Jeszcze odsłuch w domowym zaciszu :).

Proponuje posluchac troche fortepianu i juz wszystko bedzie wiadomo. Ma byc gladko ale jasno.

Ale podziel sie z nami jak Ci zagralo jesli mozesz.

[stefek]

Proponuje posluchac troche fortepianu i juz wszystko bedzie wiadomo. Ma byc gladko ale jasno.

Ale podziel sie z nami jak Ci zagralo jesli mozesz.

Muszę ochłonąć ;).

[Stasiop]

Muszę ochłonąć ;)

Czyli jest dobrze ;) hehe

[Gość jarek&ania]

Witam.

 

To może będę mniej oryginalny i nie napiszę nic o Magico, pomiarach odsłuchach ze zdjęć i youtuba......

 

Korzystając z uprzejmości Maćka (bo nie wiedziałem gdzie mam napisać) skrobnę kilka moich SUBIEKTYWNYCH wrażeń z poniedziałkowego maratonu audio u mnie w domu.

 

Na wstępie chciałbym podziękować Kamilowi z Korisa za (jak zwykle) profesjonalną obsługe i przytaszczenie do mnie ( a nie jest to tuż za rogiem) sprzętu i kabli do odsłuchu.

 

W teście brały udział:

 

Pre/Mono firmy MBL

Pre/mono firmy T+A

Odtwarzacze firm T+A , Ayon

DAC/Transport/Zasilanie firmy Metronome

 

oraz kable Siltech,Shunyata,Harmonix.

 

Po wpięciu MBL pierwsze wrażenia były w miarę pozytywne. Sprzęt gra w miarę ciepłym nasyconym dżwiękiem z dobrą górą.

Bas jest na średnim poziomie jeżeli chodzi o jego barwę i kontrolę.

Przesłuchaliśmy kilka nagrań , poprzepinaliśmy kable, powachlowaliśmy zworami w kolumnach i........ im dłużej słuchaliśmy tem mniej nam się dżwięk podobał.

Przy głośniejszej muzyce zaczęły się problemy z całością przekazu tzn. muzyka jakoś grała głośno ale bez barwy i tego czegoś co przyciąga do słuchania.

Słuch oswoił się trochę z MBL - ami i dla porównania podłączyliśmy T+A .

Jednogłośnie stwierdzilismy ,że niestety różnica jest wyrażnie na korzyść T+A .Nie będę pisał na czym polegała bo ........polegała po prostu na wszystkim :)

Co do wykonania sprzetu MBL to był on w kolorze czarno/złotym i raczej nie wpasował się w mój gust.Ale jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje więc pewnie są tacy , którym by się spodobał.

Wykonanie jak przystało na made in Germany na b.dobrym poziomie.

 

Konkluzja: na dzień dzisiejszy MBL trafia na ławkę rezerwowych.

 

A teraz klika słów na temat odtwarzaczy.

 

Ayon niestety poległ w zestawieniu z pozostałymi odtwarzaczami ale wiem ,że w secie z dedykowanym wzmacniaczem Ayona gra przyzwoicie. Więc może tylko u mnie się nie wpasował.

Metronome zagrał i gra jeszcze dzisiaj bo im dłużej go słucham tym bardziej mi się podoba .

Oba odtwarzacze T+A i Metronome grają na podobnym poziomie lecz z jakże różną filozofią dżwięku.

Matronome gra aksamitnym , ciepłym, kolorowym dżwiękiem z kapitalną przestrzenią . Po prostu miód na moją duszę audiofilską (tfu!).

T+A gra z większą dynamiką bardziej detalicznie z lepszą górą ale nie wiem czy nie mniej muzykalnie.

Trochę brakuje mi tej szczegółowości w odsłuchu Metronome ale pewnie jest to kwestią osłuchania z T+A.

Problemem z "małą" szczegółowością Metronome może być też kiepski kabel cyfrowy (Siltech ma dojechać do mnie za kilka dni) i lampy ale to wszystko można przecież zmienić.

Niestety po raz kolejny potwiedza się fakt przewagi lampy nad tranzystorem (jeżeli chodzi o barwę dżwięku i muzykalność) gdyż po przełączeniu w Metronome z trybu lampowego na tranzystorowy cały czar pryska.Jest płasko, nudnie i bez wyrazu , jakby odtwarzacz zszedł o klasę niżej.

To samo tyczy się wzmacniaczy MBL i T+A bez jakichkolwiek dyskusji. Wszyscy potwierdziliśmy zgodnie tą opinię.

 

Konkluzja: Metronome trafia do ścisłej czołówki w rozgrywce.

 

 

A na koniec (żeby nie było,że jest tak pięknie z tym Metronome) reakcja mojej narzeczonej po powrocie do domu na widok Metronome:

"Czyś ty zupełnie zwariował ,że takie ochydztwo do domu przytaszczyłeś" ;)

 

Ale po obejrzeniu Metronome w wersji Calypso i srebrym kolorze pojawił się uśmiech na twarzy niewiasty a mi zrobiło się lżej na duszy.

 

Pozdrawiam

[sly30]

Bo Metronome to jest muzyka a nie sekcja zwłok na materiale muzycznym jak robi wiele obcmokanych tu DAC-ów.

A co do większej szczegółowości to może tu pomóc np kabel AC Siltech lub Acrolink i IC z DAC do Pre też np Acrolink.

[Gość jarek&ania]

Bo Metronome to jest muzyka a nie sekcja zwłok na materiale muzycznym jak robi wiele obcmokanych tu DAC-ów.

A co do większej szczegółowości to może tu pomóc np kabel AC Siltech lub Acrolink i IC z DAC do Pre też np Acrolink.

Do Metronome wpięte są kable AC Siltech RMII a IC to MIT Oracle MA-X.

Tak jak pisałem dostanę jeszcze Siltecha.

[LUKASIQ]

Dziękuję Jarku za opisanie wrażeń.

 

Też tak myślałem, że Metronome będzie dużo lepszy od Ayona i T+A.

Ale wychodzi też na to, że wiele klocków (i dobrze) sprawdza się tylko w swoich synergicznych systemach. Jak widać MBL najlepiej łączyć.. z MBLem. Zapewne Niemcy (szwajcarzy również) mają taką filozofię grania i politykę marketingową, że tworzą system jako całość, a w pojedynkę to może zagrać bardzo różnie. I w sumie dobrze, bo o wiele lepiej to wygląda w eleganckim salonie, nieprawdaż?

 

Oczywiście co innego dCS czy Metronome, które produkują tylko źródła, ale mimo wszystko też to zależy od systemu.

 

Kiedy i co serwujesz na drugie danie?

[Gość jarek&ania]

Kiedy i co serwujesz na drugie danie?

 

 

W drugi tygodniu czerwca będą u mnie jednocześnie:

Metronome

DCS

D'agostino (PRE+AMP)

Vitus (PRE+AMP)

[LUKASIQ]

dCS pełny?

[marslo]

Jarek,

 

Moim zdaniem Ayon robi fajne wzmaki lampowe, ale ich CD playery mnie nie przekonuja, sluchalem u siebie CD 5 i nie wywolalo to wypiekow , nawet w polaczeniu z Crossfirem od Ayona.

Szkoda , ze nie wziales na odsluch od Korisa La Fontaine albo La Source, w koncu tez maja lampy w srodku. Ciekaw bylbym , jak by wypadly na tle Metronome i T+A , szczegolnie jako DAC.

Ja sie tak przyzwyczailem do jakosci dzwieku z plikow , ze nawet plyty sacd nie podobaja mi sie z napedu sacd, sadze ze z powodu jittera.

Ostatnio zripowalem kilka dobrych wydan sacd i z Daka brzmi to zdecydowanie lepiej.

Prawde powiedziawszy malo rozumiem jak moze grac lepiej z cd , niz z rip'ow.

U mnie roznica jest tak znaczaca ze plyt cd w ogole nie wkladam na napedu, szkoda nerwow:)

[Gość jarek&ania]

Też tak myślałem, że Metronome będzie dużo lepszy od Ayona i T+A.

 

Nie do końca tak jest. T+A gra na podobnym poziomie ale inaczej.

Jako ciekawostkę powiem tobie ,że tutaj wynik jest remisowy.

Słuchały tych odtwarzaczy 4 osoby i zdania były podzielone.

Wszystko zależy jednak od gustu słuchacza.

 

dCS pełny?

Bez upsamplera bo ja plików nie słucham.

[sly30]

IC MIT MA-X daje z Metronome mniej szczegółowy dżwiek niż np Acrolink 6300 czy Siltech Empres Double Crown.

A co do monobloków MBL to też pytanie które to były?

Bo co innego budżetowe serii Corona a co innego topowe z serii Reference.

[Gość jarek&ania]

Ostatnio zripowalem kilka dobrych wydan sacd i z Daka brzmi to zdecydowanie lepiej.

Prawde powiedziawszy malo rozumiem jak moze grac lepiej z cd , niz z rip'ow.

 

Ale ja nie widzę sensu kupowania płyt CD żeby potem ripować je na twardy dysk..

Albo pliki albo płyty , albo jednocześnie.

Ale na weekend podłączymy do Metronome dysk zewnętrzny i posłuchamy i porównamy.

Jak dotychczas u mnie były odwrotne obserwcje niż u ciebie.

 

IC MIT MA-X daje z Metronome mniej szczegółowy dżwiek niż np Acrolink 6300 czy Siltech Empres Double Crown.

A co do monobloków MBL to też pytanie które to były?

Bo co innego budżetowe serii Corona a co innego topowe z serii Reference.

 

A masz takie do pożyczenia?

Chętnie wezmę ;)

 

Barwa dżwięku i tak wiele różnić się nie będzie więc jakąś tam opinię mam na razie.

[marslo]

Musisz mnie raz odwiedzic, posluchamy plyt i ripow, ciekaw jestem czy nadal bedziemy miec rozne opinie. W kazdym razie jak tyko nadarzy sie okazja, zapraszam.

[Gość jarek&ania]

Musisz mnie raz odwiedzic, posluchamy plyt i ripow, ciekaw jestem czy nadal bedziemy miec rozne opinie. W kazdym razie jak tyko nadarzy sie okazja, zapraszam.

Dziękuję za zaproszenie .

Może masz po prostu "kiepski" napęd :)

[marslo]

Wiesz mialem Pro 2 od Philipsa w Arc ref8 , teraz jest VRDS od Esoterica to raczej duzo lepiej nie ma.

Dlatego dziwie sie , jak mozna wolec napedy, pliki graja zdecydowanie lepiej, ale moze tyko u mnie, dlatego zapraszam na odsluch:) Moze takie mam powietrze nad jeziorem...

Moze sol morska zatyka cos nad morzem- np uszy:)

 

A jak nie ufasz mojemu sluchowi, polecam test La Fontaine piora Filipa Kulpy, jest dotepny na stronie Audiofastu, mozesz sobie sciagnac. Pisze z tabletu, to mi ciezko wkleic link, ale Kulpa stwierdza to samo - dzwiek z napedu nie ma zadnego startu do plikow. Masz takie super kolumny i niezle piece, musi to byc u Ciebie slychac, nie ma bata:)

[LUKASIQ]

A jest coś lepszego od VRDS z Esoterica? Nie sądzę.

[Gość jarek&ania]

No to napęd taki jak u mnie więc pewnie problem leży w morskim powietrzu :)

 

A może jeszcze nie miałeś dobrze nagranej płyty CD? ;)

 

Nie kupuj płyt na odpuście po mszy ;)

 

A może problem leży w tubach ;)

 

A tak na poważnie jeszcze tak nie próbowałem aby ripować płyty i potem je odtwarzać.

Dotychczas pliki były ściągane z netu w różnych gęstościach.

[marslo]

Jarek wlasnie slucham plyty sacd Stockfisha zripowanej do flac na poziomie 0 kompresji, jak sie wlozy sacd do napedu to po porstu totalna porazka. Mam wiele naprawde dobrych plyt xrcd, lim itp,.

Koniecznie sprobuj ripow, jak nie masz serwera, uzyj dobrego kompa i Jplay, opad szczeny gwarantowany, zaloze sie o single malta, ze to uslyszysz mimo ze masz zapchane sola kanaly uszne:)

[sly30]

Plik Hires może zagrać lepiej ale rip z płyty CD jeszcze nigdy u mnie nie zagrał lepiej niż to samo z transportu CD.

Nawet CD trochę lepiej i to na obu systemach. Ale może u mnie tak jest.

 

Jarek nie mam już Acrolinka 6300 a Siltecha mam ale jest wpięty w system który gra więc sam rozumiesz,

ale R.Szklarz ma XLR Empres Double Crown.Pogadaj z nim.

[marslo]

Sylwek, Ciebie tez juz zapraszalem, to moze bedzie okazja, jak Jarek przyjedzie, abys wreszcie odwiedzil sasiada. Tez sie dziwie, czem u Ciebie ripy graja gorzej od plyt, moze powienies sprobowac z jakims dobrym konwerterem polacenia usb/spdif dla zmniejszenia jittera?

Moim zdaniem , podobnie jak Kulpy w cytowanym artykule, pliki to inna liga.