Rozmowy na luzie o audio.

[Gość jarek&ania]

Wiem, czytałem to ale to są bzdury.Byłem w obu pokojach i to po kilka razy.

A co do selektywnego dźwięku to zależy ile słuchasz.

Jeśli słuchasz mało a ty chyba raczej mało słuchasz to być może dlatego wolisz

super detaliczny dźwięk.Gdybyś słuchał po 40h tygodniowo to z czasem wolałbyś dźwięk

bardziej pastelowy, aksamitny.

 

No właśnie. Trochę się zdziwiłem tą opinią bo co jak co ale Metronome to raczej "bright" to nie jest ;)

 

Ja słucham 20 - 30 godz w tygodniu bo pracuję i tylko praktycznie w weekendy mam czas.

Niestety nie jestem taki bogaty jak większość ludzi na forum i nie stać mnie na siedzenie całymi dniami przed komputerem ;)

[sly30]

Dlatego możesz woleć dźwięk bardziej szczegółowy ale i tak z czasem mam wrażenie, że przejdziesz na bardziej aksamitną stronę mocy.

Twoje kolumny nie są nadal wygrzane. Jeszcze sporo czasu upłynie.

Gdybyś tak na 2-3 tyg schował swojego CD T+A i posłuchał dźwięku bardziej pastelowego to być może zmieniłbyś zdanie.

Piszę...być może...bo pewności nie mam.

[Gość jarek&ania]

Dlatego możesz woleć dźwięk bardziej szczegółowy ale i tak z czasem mam wrażenie, że przejdziesz na bardziej aksamitną stronę mocy.

Twoje kolumny nie są nadal wygrzane. Jeszcze sporo czasu upłynie.

Gdybyś tak na 2-3 tyg schował swojego CD T+A i posłuchał dźwięku bardziej pastelowego to być może zmieniłbyś zdanie.

Piszę...być może...bo pewności nie mam.

 

Tak też zrobiłem. CD T+A stoi bez zasilania na półce a ja słucham i będę słuchał jeszcze przez 1-2 tygodnie Metronome.

Potem jako terapię szokową przeskoczę spowrotem na T+A dla porównania.

 

Jeszcze jestem ciekawy co wniosą inne kable do tego całego zestawu .

[Stasiop]

Tak, bardzo fajny ten wątek, na luzie... Tak, żeby była jasność to moim zdaniem nie ma łatwych instrumentów i nauka na jakimkolwiek to wyzwanie oraz ogrom pracy... jednak niezdecydowanemu przyszłemu studentowi, który się zastanawia nad wyborem instrumentu, Pat Metheny mówi, że zawsze lepiej zacząć od fortepianu... Studencie - na dobrze brzmiącym i dobrze nastrojonym fortepianie jak zagrasz dobre dżwięki to brzmisz jak geniusz i już jeden akord robi wrażenie na ludziach... Na gitarze to wiesz jak jest, trudno albo i bardzo trudno... każdy dżwięk trzeba formować, każdy akord musi zabrzmieć i musisz się starać żeby te dżwięki zabrzmiały czysto, trzeba je moduloać i na początku nauki panie, palce bolą... wszystko bardzo trudne. Poza tym, na fortepianie każdy dżwięk ma swoje jedno miejsce, na gitarze ten sam dżwięk można uzyskać w kilku miejscach na gryfie... to jest bardzo skomplikowane. Do komponowania najlepszy jest fortepian, nawet Miles swoje improwizacje przed trąbką przerabiał na klawiszach... DeJohnette również. No cóż, moim bardzo skromnym zdaniem w kwestii nauki gry na instrumencie, jak się nie wie nawet na jakim się chce grać, to poleciłbym zdecydowanie klawisze i raczej (według różnych profesorów muzyki) w pierwszych latach nauki o wiele więcej się osiągnie na pianie niż na gitarze, chociaż teorii na ten temat jest na pewno wiele... i od razu mówię, że z każdą się zgadzam... A tak w ogóle to kocham wszystkie instrumenty, chociaż dęciaki grają u mnie pierwsze skrzypce... a tak kiedyś ich nie lubiłem.

Śmiesznym fuctem jest fakt, że najlepsze fortepiany na naszej planecie kosztują obecnie mniej niż set kabli hajendowych, ale cóż zdjełać jak mawiają co niektórzy... badania naukowe, nowoczesne technologie i w ogóle całe audio to o wiele wyższy stopień wyajemniczenia niż jakiś gupi fortepian...

Dla mnie jestes mistrzem, bez ironii oczywiscie i kolejka do pelna.

[Gość jarek&ania]

-ile godzin tygodniowo sly śpi??.................dodam,że tydzień ma 168 godzin))

 

To proste:

 

Sly nie śpi , Sly przechodzi w tryb "stand by" ;)

[sly30]

To prawda.... :-)

[Gość partick]

Zagadka

-sly słucha 40h tygodniowo

-sly pisze na forum 100 h tygodniowo

 

-ile godzin tygodniowo sly śpi??.................dodam,że tydzień ma 168 godzin))

 

Motorola XOOM2 jest aktualnie w Tesco za £179.

[LUKASIQ]

Zerknij na poniższy link. Ciekawostka:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

a tutaj dla wszystkich fanów polskiego high endu ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Właśnie widziałem to chyba wczoraj czy przedwczoraj i się nieźle uśmiałem. Bo zarówno o metronome jak i o zeta zero czytałem w internecie sporo opinii. Jedne, że było super, inne, że do dupy, jeszcze inne, że średnio. Cyrk :)

 

A co do Twojegu systemu Jarek, to ja bym poszedł na kompromis między muzykalnością a selektywnością/precyzją, a dodatkowo pasowałoby wszystko ładnie do siebie. Czyli zostałbym przy metronome a do tego pre/amp Burmestera. Będzie Pan zadowolony :)

 

A jak Ci się podoba Metronome, to z Vitusem będzie buła. Tu szybciej sprawdzi się połączenie dCS-Vitus. dCS - Momentum też świetnie świetnie. Ale do Metronome to raczej szybki i rozdzielczy wzmak.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

Wiem, czytałem to ale to są bzdury.Byłem w obu pokojach i to po kilka razy.

A co do selektywnego dźwięku to zależy ile słuchasz.

Jeśli słuchasz mało a ty chyba raczej mało słuchasz to być może dlatego wolisz

super detaliczny dźwięk.Gdybyś słuchał po 40h tygodniowo to z czasem wolałbyś dźwięk

bardziej pastelowy, aksamitny.

 

Bardziej niż to ile h tygodniowo słuchasz ma znaczenie jak gra system. dCS męczy cię nie dlatego, że nie jest tak zmulony jak Metronome, tylko dlatego, że masz analityczny wzmacniacz oraz kolumny. I bez beczki miodu (Metronome) w takim systemie ani rusz.

 

Gdybyś zamiast Burka postawił Momentum, to pewnie nawet byś na Metronoma nie spojrzał. Za to dCS lub MSB ...

[Gość jarek&ania]

A jak Ci się podoba Metronome, to z Vitusem będzie buła. Tu szybciej sprawdzi się połączenie dCS-Vitus. dCS - Momentum też świetnie świetnie. Ale do Metronome to raczej szybki i rozdzielczy wzmak.

 

Już pisałem wcześniej ,że będę miał jednocześnie u siebie W DOMU DCS-a,Metronome,Vitusa i D'agostino.

Lepszego porównania chyba nie można sobie wymyślić jak na swoich kablach , kolumnach i w swoim pokoju.

U dealera jak to u dealera grać może pieknie a w domu...... wręcz przeciwnie ;)

 

Kolejny raz słyszę zachwyty nad tym D'agostino. Oby w rzeczywistości nie okazało się inaczej ;)

 

dCS męczy cię nie dlatego, że nie jest tak zmulony jak Metronome,

 

Tutaj nie zgodzę się ,że Metronome jest zmulony. On gra po ciepłej stronie i jest na prawdę gładki w odsłuchu. Przyznaję ,że troszeczkę więcej szczegółów by mu się przydało.Ale może to kwestia kabli i np. lamp.

Ja mam do niego wpięte Siltechy ale np. takie Anacondy mogły by zamulić go na maxa.

 

Posłucham DCS-a i spróbuję sprowadzić na odsłuch CH Precision i jak się uda to Orpheusa. Ale bedzie to raczej ciężka sprawa.

[LUKASIQ]

Nie mam pojęcia jak to zagra na Focalach. Ale są podobne do Wilsona, więc nie powinieneś być zawiedziony.

Obyś nie był z góry ukierunkowany na 'nie' :)

[Gość jarek&ania]

Nie mam pojęcia jak to zagra na Focalach. Ale są podobne do Wilsona, więc nie powinieneś być zawiedziony.

Obyś nie był z góry ukierunkowany na 'nie' :)

 

Skoro na AS w Monachium Stelle grały z Soulution i było o.k. to raczej nie widzę problemu na pewno z Vitusem a z D'agostino ...... się okaże.

Uprzedzenia nie mam .

No może troszeczkę do made in USA ;)

Ale może pozytywnie się rozczaruję;)

 

 

Mój znajomy dealer z Ameryki Północnej (Jeden z większych i doświadczonych w regionie) , z którym koresponduję od czasu do czasu miał różne sprzety z racji swojej profesji ( w tym ulubione kolumny na AS) ;)

A do domu kupił sobie ....Focala (Scala) + Burmestera i oczywiście Siltechy ;)

Ale co ciekawe po cichu przyznaje ,że najlepszy zestaw jaki słyszał to były Focale + Vitusy. To grało chyba na AS w Monachium w 2010 lub 2011 roku.

[LUKASIQ]

Vitus i Soulution to dwie inne pary kaloszy. Vitus nie jest tak rozdzielczy i chłodny jak Soulution. Gra cieplej i pełniej. Trzeba pamiętać, że w Soulution dużo robi firmowy odtwarzacz, który stawia kropkę na 'i', lekko ociepla, ubarwia i wzbogaca dźwięk całego systemu. Same wzmacniacze mogą się okazać w wielu przypadkach nietrafione.

Ale próbuj. Wszystko co będzie u Ciebie to absolutne topy na rynku i będziesz miał niemałą frajdę przy każdym z nich.

[sly30]

Nie zgodzę się Elb z tym co piszesz.

Chyba nigdzie nie pisałem że dCS mnie męczy.

Pisałem że to bardzo dobry DAC i na Burmesterze różnice między nim

a Metronome są bardzo małe i możesz nawet zapytać o to Cloudiora.

Był, słuchał i wie jak jest. Różnica polegała na tym, że Metronome ma bardziej

rozbudowaną średnicę i jest przyjemniejszy w odsłuchu.

Co do szczegółów i rozdzielczości to właśnie na Burmesterze różnic prawie nie ma.

Pewnie na innym wzmacniaczu mogą być.

 

Jak czytam że Metronime jest zmulony to absolutnie nie mogę się z tym zgodzić.

Ale owszem, podoba mi się bardziej niż dCS i zrezygnowałem zupełnie z opcji zakupu Vivaldiego.

Teraz miałem u siebie ponownie EMM Labs DAC-2X i bardziej mi się podoba niż dCS a że ich transport SACD

jest teraz na bazie Esoterica to bedzie trwały i bezawaryjny.

 

Chętnie posłuchałbym C.H.Precision. Ma opinie podobnego do Vivaldiego ale przyjemniej grającego.

Niestety nie ma u nas dystrybutora.

 

Poza tym mój system nie jest analityczny ani ostry. Jest właśnie aksamitny i pastelowy.

Nasz wspólny znajomy też kiedyś uważał podobnie jak ty a teraz za każdym razem gdy u mnie słucha systemu nie może wyjść ze zdumienia źe Grand Utopie potrafią grać tak aksamitnie, gładko i przyjemnie.

[LUKASIQ]

Poza tym mój system nie jest analityczny ani ostry. Jest właśnie aksamitny i pastelowy.

Bo właśnie metronome i kable nadają aksamitności i barwy. System masz mądrze złożony i mimo wszystko myślę, że u Jarka będzie niemal identyczny do Twojego: metronome/burek/focal. No ale zobaczymy :)

[Gość jarek&ania]

Chętnie posłuchałbym C.H.Precision. Ma opinie podobnego do Vivaldiego ale przyjemniej grającego.

Niestety nie ma u nas dystrybutora.

 

Dla chcącego nic trudnego ;)

 

Ja dostanę na 99% na początku czerwca ....... Orpheusa SACD i D/A.

 

A i CH Precision postaram się załatwić.

 

Dam znać jak się uda:)

[LUKASIQ]

CH Precision świetnie wygląda. Podoba mnie sie :)

[Gość jarek&ania]

CH Precision świetnie wygląda. Podoba mnie sie :)

 

Mnie bardziej podoba się Orpheus Heritage ale CH też jest zgrabny ;)

 

Ale chyba najwazniejsze jest jak to gra;)

[LUKASIQ]

No jasne, że tak.

Tak żebym patrzył tylko na wygląd to bym wziął pełny system Burka. Świetny ponadczasowy design.

[Gość jarek&ania]

Tak żebym patrzył tylko na wygląd to bym wziął pełny system Burka. Świetny ponadczasowy design.

Ha,ha...... to ci się udało.

Niby nic ale podtekst Sylwester pewnie wyłapie :)

[LUKASIQ]

Jak ktoś szuka podtekstów to je znajdzie, nawet na siłę :)

Nie mam nic do Burmestera, wręcz przeciwnie uważam, że to bardzo dobry sprzęt i nie kosztuje setek tysięcy.

I chodzi mi o pełny system, że świetnie wygląda w każdym pomieszczeniu. Źródła jednak mają lekutko przestarzałe technologicznie a wzmacniacze... są lepsze na rynku moim zdaniem. Chociaż w tej cenie z taką mocą ciężko byłoby znaleźć cóś równie dobrego.

[Elberoth]

Różnica polegała na tym, że Metronome ma bardziej

rozbudowaną średnicę i jest przyjemniejszy w odsłuchu.

 

Zgodzę się tylko z tym, że Metronome MOŻE być przyjemniejszy w odsłuchu, ale tylko pod warunkiem, że system gra szczupło / jasno /sucho.

 

W systemie który nie wymaga dodatkowego 'dobarwiania', ograniczenia są widoczne jak na dłoni. W porównaniu do takiego MSB Diamond, Metronome C-8 ma:

 

- ograniczoną rozdzielczość,

- słabsza stereofonię (szczególnie mam tu na myśli znacznie słabsze oddanie wydarzeń na dalszych planach)

- słabszą selektywność,

- gorszą mikrodynamikę,

- gorszą makrodynamikę,

- znacznie uboższą informację o fakturze dźwięku, i to w całym zakresie częstotliwości - od samej góry aż do basu (Metronome wszystko uśrednia)

 

Barwa w Metronome jest ewidentnie bardziej 'zrobiona', na pewno nie jest to naturale brzmienie instrumentów - dla mnie znacznie bardziej naturalnie i gładko brzmi MSB.

[LUKASIQ]

A co z Calypso, Calypso Reference, Kalista Ultimate SE? To są tylko transporty?

[Gość jarek&ania]

A co z Calypso, Calypso Reference, Kalista Ultimate SE? To są tylko transporty?

 

To są transporty.

Nie wiem czemu potrafili zrobić taki przepiekny transport i takie badziewie jak C8 ?

Stylistyką wyglada na lata 80 -te.

I jeszcze do tego ten idiotyczny , niebieski wyświetlacz, na którym po prostu nic nie widać ;(

Prawie jak w gównianym Denonie Cara .

[Magnepan]

Zgodzę się tylko z tym, że Metronome MOŻE być przyjemniejszy w odsłuchu, ale tylko pod warunkiem, że system gra szczupło / jasno /sucho.

 

W systemie który nie wymaga dodatkowego 'dobarwiania', ograniczenia są widoczne jak na dłoni. W porównaniu do takiego MSB Diamond, Metronome C-8 ma:

 

- ograniczoną rozdzielczość,

- słabsza stereofonię (szczególnie mam tu na myśli znacznie słabsze oddanie wydarzeń na dalszych planach)

- słabszą selektywność,

- gorszą mikrodynamikę,

- gorszą makrodynamikę,

- znacznie uboższą informację o fakturze dźwięku, i to w całym zakresie częstotliwości - od samej góry aż do basu (Metronome wszystko uśrednia)

 

Barwa w Metronome jest ewidentnie bardziej 'zrobiona', na pewno nie jest to naturale brzmienie instrumentów - dla mnie znacznie bardziej naturalnie i gładko brzmi MSB.

Elberoth , nie masz racji.

Metronome to świetne urządzenia i nie podbarwione jak to nazwałeś.To prawda że grają bez naleciałości technicznej i cyfry

jak niektóre urządzenia które znasz [ nie bedę wymieniał abyś nie posądził mnie o złośliwość ]

Zyczyłbym Tobie, innym i sobie takiego zestawu Metronoma z CD 8 dac w tle i gwarantuje że nic lepszego ze zródła nie byłoby

potrzebne do tego aby codziennie mieć Nirvanę z takiego combo.

[Gość pantagruel]

Ale towarzystwo?... cho, cho...

[stary audiofil]

Elberoth , nie masz racji.

Metronome to świetne urządzenia i nie podbarwione jak to nazwałeś.To prawda że grają bez naleciałości technicznej i cyfry

jak niektóre urządzenia które znasz [ nie bedę wymieniał abyś nie posądził mnie o złośliwość ]

Zyczyłbym Tobie, innym i sobie takiego zestawu Metronoma z CD 8 dac w tle i gwarantuje że nic lepszego ze zródła nie byłoby

potrzebne do tego aby codziennie mieć Nirvanę z takiego combo.

 

Panowie moje doswiadczenie z metronome jest takie,ze dac z transportem świetnie się zgrywa(nie mylić z zagrą)) z monoblokami VTL-a

np.450 mk III i z pre dzielonym VTL-a gra to niesamowicie.

[stary audiofil]

Jeszcze taka zagadka-które z opisywanych i tak wychwalanych w tym watku kolumnach najmniej rezonuje obudowa?

ŁATWE-CZY TRUDNE?

Sprawdzał to kiedyś ktoś z Panów?................tylko proszę o konkrety-a nie tylko bajer))

[stary audiofil]

CZY ZDAJECIE SOBIE SPRAWE Z TEGO,ZE WYDUMANA AKUSTYKA POCHŁANIA WIELE DZWIEKÓW-PO PROSTU MNIEJ JEST SŁYCHAĆ!!

TRACIMY TEŻ NA POTĘDZE DŻWIEKU........DRIVE JEST SPORO SŁABSZY-NAJLEPSZA JEST TZW.ŻYWA NATURALNA AKUSTYKA POKOJU.

SPRZĘCIOR JAK ZLE ZŁOZONY W SYSTEM TO ŻADNA AKUSTYKA MU NIE POMOŻE.

u MNIE GRA PRAWIE BEZ WYMUSZONEJ AKUSTYKI

[Magnepan]

Panowie moje doswiadczenie z metronome jest takie,ze dac z transportem świetnie się zgrywa(nie mylić z zagrą))

StaryA , tym wpisem Ameryki nie odkryłeś a zwłaszcza stwierdzeniem ze transport Metronome zgrywa się dobrze z Metronome

dac.Więcej doświadczeń stary a. z Metronome pozwoli na szerszy wpis jak to gra i brzmi w stosunku do innych żródeł.