Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Będzie trudno bo sam także słucham muzyki XXI wiecznych kompozytorów i dźwięk ma dużo do życzenia. Z "typową " elektroniką coś jak w audycjach Kordowicza jest jeszcze gorzej. Dobre sample to podstawa ale trzeba je sobie najpierw zrobić a to nie takie proste i wymaga dużo nakładów pracy. Nie lubię takich słuchawek, lubię brzmienie "monitorowe" przykro mi ale powinieneś poszukać czegoś takiego na czym tworzą muzycy czyli tanie modele;moze nawet CAL? Należy podejrzewać że po prostu szukasz w za wysokich modelach.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Ja też bardzo lubię muzę elektroniczną i mam to gdzieś czy ktoś uważa ją za muzykę czy też nie.

O gustach nie powinno się dyskutować a już na pewno nie tak krytycznie.

Zamierzam zamienić moje słuchawki hd 650 na jakiś inny model jednak nie mam pojęcia jaki. Moje źródło tymczasowe to DAC audinst hud 1 a wzmacniacz matrix m-stage. Przez pierwszy okres słuchałem je z samego audinsta który jest też wzmacniaczem słuchawkowym i grało to bardzo słabo . Po dokupieniu matrixa m-stage hd 650 grały znacznie lepiej . Jednak to nie jest to czego szukam . Po kilku dniach słuchania hd 650 . Wróciłem do moich monitorów studyjnych krk rokit 6 które hi endem nie są . A przyjemność ze słuchania muzyki dawały mi dużo większą niż słuchawki hd 650 . Zależy mi na przestrzeni ,szczegółowości i potężnym basie który zejdzie bardzo nisko . Muszą też zagrać z matrixem . Proszę o jakieś propozycje .

 

Może Ultrasone Proline 2500?

Był u mnie kolega posłuchał hd 650 i wiedział dokładnie czego mi brakuje . Przede wszystkim przestrzeni . No i bas musi być potężniejszy . Strasznie wysoko grają , trochę kuje w uszy. Musi to grać lepiej niż monitory krk które posiadam a mam przyjemność ze słuchania ich . Szczególnie po odstawieniu hd 650 . Koją moje uszy. Dla mnie najważniejsze jest to aby poczuć muzykę .A nie słuchawki.

Poczytaj,trochę jest wpisów,opini nna temat Beyerdynamic DT150, albo jak Ci sie uda to Psłuchaj,może Ci podejdą basu i przestrzeni im nie brak.

Edytowane przez frost1971

<iframe src='http://gunclub.ea.com/pl/profile/12192e93-377a-4251-95e2-3177f9f381d4/embed' height='410' width='468' scrolling='no' ></iframe>

Był u mnie kolega posłuchał hd 650 i wiedział dokładnie czego mi brakuje . Przede wszystkim przestrzeni . No i bas musi być potężniejszy . Strasznie wysoko grają , trochę kuje w uszy. Musi to grać lepiej niż monitory krk które posiadam a mam przyjemność ze słuchania ich . Szczególnie po odstawieniu hd 650 . Koją moje uszy. Dla mnie najważniejsze jest to aby poczuć muzykę .A nie słuchawki.

 

 

HD650 kłują w uszy? Oj, to coś masz z systemem nie teges. 650 grają świetnie i fizjologicznie - owszem, jak dla mnie znacznie gorzej niż 600ki, ale nadal klasa jest wysoka. Rzeczywiście mają inną przestrzeń (często w porównaniu z HD600 określaną jako mniejszą) ale u Ciebie ewidentnie widać, że zostały wpięte do jakiegoś systemu który nie bardzo się z nimi odnajduje. 650ki powinny brzmieć jak bardzo wysokiej klasy kolumny.

 

Ja preferują 650, ponieważ grają jeszcze lepiej.

 

 

HD 600 mają mniej basu niż 650 . Więc po co dajesz taki przykład ?

 

600ki nie mają mniejszego basu. Mają czystszą średnicę, dlatego są odbierane jako jaśniejsze. Jak chcesz bassss i przestrzeń to kup 380ki. Do Twojej muzyki bedą ok.

 

Należy podejrzewać że po prostu szukasz w za wysokich modelach.

 

Absolutnie się zgadzam, dlatego zaproponowałem 380ki. Basicho takie, że łeb rozwala. Później długo, długo nic i dopiero mega przestrzeń.

Edytowane przez Therion

Z tym kłuciem w uszy może , rzeczywiście trochę przesadziłem. Nie mówię ,że grają źle bo słucham teraz i jest przyjemnie .

Edytowane przez pawlikowicz

A tak z innej beczki i za radą Piotra - Może ktos miał styczność lub ma jakieś spostrzeżenia.

Mam HD600 rekablowane Stephan AudioArt Endorphin. Jak grają wiecie doskonale ( z kablem tak samo tylko jest znacznie lepsza stereofonia).

W zasadzie jest ok z moim Perreaux SXH1 ale czasem trzeba coś zmienić . I tu pytanie czy Waszym zdaniem zamiana na HE500 będzie sensowna? Pomijając cenę recenzje zdają się być raczej pozytywne(zresztą w Polsce ok.3700 a no. u Niemców 2500 - ciekawe hmmm..). Wczytałem się dość dokładnie w recenzje Piotra HE5LE i HE 6 i konstrukcje wydają się być co najmniej niezłe (HE5LE) lub wybitne (HE 6). A do tego chwalą się, ze HE 500 można napędzić różnymi wzmacniaczami mimo, ze to ortodynamiki (tak?).

Tak w skrócie zależy mi na dźwięku z dużym wolumenem, pewnego rodzaju rozmachu w reprodukcji a niekoniecznie na idealnej neutralności.

No tyle

Z Hifimanów neutralność będzie dużo lepsza niż HD600. Po słuchaniu HE5LE i przejściu na HD600 słychać jak mocno te słuchawki są podbarwione.

A tak z innej beczki i za radą Piotra - Może ktos miał styczność lub ma jakieś spostrzeżenia.

Mam HD600 rekablowane Stephan AudioArt Endorphin. Jak grają wiecie doskonale ( z kablem tak samo tylko jest znacznie lepsza stereofonia).

W zasadzie jest ok z moim Perreaux SXH1 ale czasem trzeba coś zmienić . I tu pytanie czy Waszym zdaniem zamiana na HE500 będzie sensowna?

Pozwolę sobie wkleić moją opinię sprzed kilku miesięcy o HE-500. Jeśli się komuś nie chce czytać całej, to podaję wniosek końcowy - postęp w HD600 następuje po wyjęciu gąbek z tyłu przetwornika oraz z przodu spod nausznika. Nie zmienia to jednak postaci rzeczy, że HE500 są ciekawe.

-----------------

Słuchawki są ciężkie, cięższe od Grado PS1000? Dość mocno ściskają głowę, choć dla mnie nie było to problemem, do tego mają wygodny i dobrze wypchany pałąk. Pady są welurowe, z tych twardszych, a ich obwód bardzo duży. Daje spore możliwości ulokowania muszli względem ucha. Te są zrobione z lakierowanego metalu i posiadają grille. Kabel to 3 metry głośnikowego przewodu Canare, który jest okrągły w przekroju i przechodzi w dwa cieńsze nadal okrągłe kabelki poprzez trójnik. Przykręca się go zaciskami koncentrycznymi do słuchawek łączem podobnym do antenowego na routerze, tylko o mniejszej średnicy. Kabel jest sztywniejszy od tego w Grado, przy podobnej średnicy. To co w Grado się dzieje od trójnika w górę, przemilczę. ;)

 

Przy pierwszym odsłuchu uderza rozmiar sceny - jest obszerna i rozbudowana, otaczająca słuchacza. Dźwięki mają swoją wagę i wszystko się zaczyna od pewnego obwodu wokół głowy, nie ma bezpośredniego kontaktu z pierwszym planem. Pod tym względem zupełna odwrotność tego, co się dzieje w Yamahach, szczególnie YH-100. W tych wszystko się zaczyna od środka głowy i rozprzestrzenia "dyfuzyjnie", perspektywicznie - zarówno sama przestrzeń jak i poszczególne dźwięki. Dla lepszego wytłumaczenia o co mi chodzi przywołam prezentację przestrzenną Sennheiserów. Tutaj mamy zamiast punktowych i zanikających idąc od środka źródeł dźwięku holograficzne bryły, czuć rozmiar i kontur dźwięków, są obecne objętościowo i w tych objętościach zamknięte. Do mnie taka prezentacja przemawia najbardziej, niemniej cenię sobie także bezpośredniość, więc za to Yamahy 100 i 1000 dostają plusa. Do tego w YH-100 sama przestrzeń swobodniej się rozpościera, a w YH-1000 wszystko się "tłoczy" na pewnym odczuwalnym obszarze. W przypadku Hifimanów trudno mówić o tłoczeniu, gdyż spektakl muzyczny jest względem Yamah nieco rozgoniony na boki - zaczyna się od pewnej odległości i kończy na pewnej dalszej, taka Panorama Racławicka w wersji 3D. ;) W Audez'e LCD-2 ta panorama ma mniejszą średnicę, ale zaczyna się od zerowej odległości, czyli dostajemy bezpośredniość bliskiego planu. Dla mnie to jest lepsze. Kolejna lepszość Audez'e to pójście w stronę holografii, dźwięki są bardziej jak bryły, choć nieco spłaszczone i zaokrąglone. Niemniej brzmią przekonująco. Audez'e w moim odczuciu punktują HE-500 także w kwestii wygody. Mają głębsze pady obszyte sztuczną skórą, do tego ustawiono przetworniki nieco pod skosem i pady są grubsze z tyłu głowy. Otwory na ucho są w kształcie prostokąta z półokrągłym spodem i górą. Pałąk nie tak bogato wypchany i mniej ciśnie głowę. Do tego dostajemy ładniejszą według mnie walizeczkę na słuchawki, która przede wszystkim nie wydziela tak paskudnego zapachu jak ta od Hifimanów. Nie wiem z czego on zrobili jej wnętrze, bo choć z zewnątrz jest bardzo solidna i ładnie tapicerowana, to w środku mamy wyklejki z twardej pianki poliuretanowej i sporą dawkę syntetycznego zapachu z domieszką odoru pleśni. Przynajmniej tak bym ten zapach opisał. Dodatkowo centralna wypustka w pudle mająca pozycjonować słuchawki to kanapka z wycinanych kształtów z takiej właśnie pianki sporządzona przy pomocy kleju. W otrzymanym egzemplarzu ta wypustka odkleiła się od dna walizki i jeszcze rozkleiła na dwie cieńsze kanapki. Można podziwiać chaotycznie lany po piance klej.

 

Wracając do dźwięku - Audez'e LCD-2 zostały okrzyknięte królem basu przez niektórych na znanym ogólnie światowym forum o słuchawkach. Bas ten jest przestrzenny, fajnie tętni i jest dość gładki. Twardością i fakturą się nie popisuje, ma ich tylko tyle, żeby nie można było powiedzieć, że w tej materii są braki. Basu tego jest więcej niż w HE-500, ale w Hifimanach to on właściwie jest bo jest i nie wybija się w ogóle. Przede wszystkim nie ujawnia się ze swoją objętością. Bas LCD-2 jest dość podobny do tego z Yamah YH-1000 przy czym wydaje mi się bardziej spójny w fakturze i jednorodny, nie ma tego efektu doładowania, który w Yamahach mi nie przeszkadza i może się podobać. LCD-2 mają po prostu bas sprężysty, nieszczególnie twardy, więc i faktura jego nie wypycha się na wierzch, a w HE-500 jest punktowy i w zasadzie doczepić się można dopiero do częstotliwości około 300 herców, gdzie słuchać lekki rezonans ujawniający się w postaci ocieplenia tonów. W sumie mam wrażenie, że chciałbym jednak trochę więcej przestrzenności w basie HE-500, ale jest on tak sprytnie wpasowany w charakterystykę słuchawek, że nawet trudno z niego zrobić osobny temat.

Wiemy już, że HE-500 grają bardziej ekspansywnie, a LCD-2 bardziej intymnie. Mówi się też, że LCD-2 MkI to ciemne słuchawki, bo takie miałem przyjemność posłuchać. Jak dla mnie to ani jasne ani ciemne. Tutaj trochę też zmienia ich ułożenie na głowie. Niech będzie, że po ciemniejszej stronie, ale ciemniej niż w HD650 to na pewno nie ma. Średnica LCD-2 jest dosyć gładka i spójna, komfortowo podana bez ryzyka skoków ciśnienia z powodu ataków żywiołu w tym zakresie. tego jest więcej w HE-500. Ich średnica ma mocniej oddaną fakturę i wyższą temperaturę przekazu. Ja wolę tą z HE-500. Sposób prezentacji Audez'e powoduje, że klasyka na nich wypada wybitnie nieciekawie. Oczywiście mam na uwadze aspiracje jakościowo-cenowe tych słuchawek, stąd aż tak to nisko oceniam. Po prostu zbyt płasko, tłoczno i z rozmyciem instrumentów. Może się natomiast podobać takie granie w metalu, bo następuje transfer dużych dawek energii bez zbędnych trzasków i iskrzeń. Ja akurat wolę więcej pazura i wyrazistości na średnicy, ale taką prezentację łykam. Jest pneumatycznie dokładna zamiast humorzasto-zmysłowa jak w Hifimanach. Wokale damskie będą miały lepszy fokus na HE-500, ale np. instrumenty strunowe czy akordeon lepiej zaznaczą swoją bliską obecność w LCD-2.

Wysokie tony w słuchawkach ortodynamicznych to był dla mnie do niedawna problem. Gdzieś mi uciekały. Zjawisko to gdzieś zanikło tym razem, zarówno gdy miałem YH-100, SS-100 i HE-500 w domu, jak i później na spotkaniu. Wysokie tony wszędzie były, w ilości wystarczającej i podane całkiem jawnie, bez powlekania otoczką czy efektu zanurzenia w wodzie. Zawsze były gładkie, spokojne i precyzyjnie rysowane, ale bez ostrości. Wyjątek to Hifiman HE-500. W nich soprany trochę się odrywają od reszty pasma. Gra jakby metalicznie, ale nie zimno, i są delikatnie dociążone - w HD800 na przykład też są metaliczne, ale osuszone. Jeden z kolegów określił sopran HE-500 jako dziwny. Rzeczywiście, w pozostałych orto, ale i dynamikach za wyjątkiem Ultrasone Edition 10, wysokie tony robiły wrażenie normalnych. Tyle że wychodzi tu ciekawostka, bo mimo ogólnie większego poziomu normalności w LCD-2, to właśnie HE-500 wydają mi się bardziej uniwersalne. Są mniej poukładane tonalnie, ale balans emocjonalny mają lepszy, nie taki idący w jedną stronę. Klasyka wychodzi im znacznie lepiej, wokale damskie też wydaje mi się, że będą ciekawsze. Metal brzmi ciut za lekko i zbyt dźwięcznie w stosunku do zdolności oddania tekstury. Tutaj Grado mają znacznie więcej do pokazania i dlatego mimo ich podbitych skrajów pasma lubię z nich słuchać metalu. Na LCD-2 bardzo fajnie brzmi rap. Bas jest przestrzenny, ale się nie wzbudza, jak to często słyszymy ze starych kopcących na niebiesko be-emek odgrywających nieraz właśnie taką muzę. Niska jakość sampli nie będzie maltretować uszu artefaktami i cyfrowością brzmienia, więc jest dobrze. HE-500 w rapie grają mi za jasno. Ciężar tonalny jest nie tam gdzie trzeba - na wyższej średnicy. W LCD-2 na basie. Jazz bym wolał na Hifimanach, muzykę akustyczną - co kto woli. Przestrzenność dźwięku przemawia na korzyść Audez'e, a znowu otwartość średnicy za HE-500.

Jakby tak porównać stare i nowe orto, to najbliżej jest LCD-2 do YH-1000. Mają podobny sposób podania faktury dźwięków i ich kształtu. Różnica to prezentacja samej przestrzeni oraz bas, który w LCD-2 jest bardziej nabrzmiały i spójny jednocześnie, a przestrzeń mniej perspektywiczna, a bardziej idąca w stronę holografii. Coś pomiędzy Sennheiserami, a Yamahami. Sansui to coś zupełnie innego, stąd nie poświęcałem im tutaj wiele uwagi. To są jasne i kremowo grające słuchawki, bezpośrednie ale rozciągnięte dźwiękowo w pionie. I to tyle co mi przyszło do głowy.

 

Wnioski końcowe: Hifiman HE-500 według mnie kosztują za dużo. Siłą rzeczy 50$ więcej za LCD-2 to też przesada, tyle że tu przynajmniej widać za co płacimy - ładnie wyścielona tkaniną walizeczka, drewniane oprawy przetworników, bardzie znośne zapachy. ;) W sumie nawet strawniejsze od tych z HD800. Mniej więcej ten sam poziom grania można by uzyskać np. z HD600 po wyrwaniu gąbek z obydwu stron i zmianie kabla, a może nawet bez tego ostatniego zabiegu. HD565 czasami przegrywały z orto niezbyt komfortowym balansem średnich tonów, ale czasami były lekko z przodu z innych powodów, np. dzięki bardziej sugestywnej holografii. Zakładam, że z HD600 po tych zabiegach byłoby co najmniej nie gorzej. Grado PS1000 w dziedzinie uniwersalności i Ultrasone Edition 10 w kwestii grania muzyki klasycznej były wyraźnie przed peletonem.

michelangelo

Dzięki, fascynująca lektura i kluczowe - jak myślę -ostatnie zdanie. Trochę mnie boli ten pomysł z "wyrwaniem gąbek" ale co tam, raz się żyje - spróbuję.

Co oczywiste nie na podobnym poziomie jakościowo/cenowym trudno o prostą odpowiedź typu - tak te będą lepsze ale na szczęście przy sprecyzowanych oczekiwaniach co do dźwięku można wyciągnąć jakieś wnioski dzięki takim opiniom.

Tak czy inaczej dzięki i idę "niszczyć"

Piotrze, moze zamiast dewastowac sluchawki, ktore nie spelniaja do konca Twoich oczekiwan, lepiej byloby kupic takie, ktorych nie trzeba demolowac bo graja z marszu tak jak nalezy ? Moze sie myle ale takie podejscie wydaje mi sie wlasciwsze, po to jest przeciez tyle roznych modeli sluchawek na rynku aby sobie mozna bylo wybrac te 'nasze'.

@pastwa, rozumiem, że wykonałeś moda i nie polecasz? No bo ja wykonałem na swoich HD565, same plusy. Zresztą, obrazkowa instrukcja wykonania modyfikacji jest na stronie APureSound. Oni też polecają. Poza tym wyjęcie gąbek nic nie kosztuje, przesiadka na inne słuchawki nieraz sporo.

 

Z HD800 również wyjąłem szmatki ze środka i zawsze te słuchawki mogę "oddemolować", tylko że jak włożę te gąbki, to wytrzymuję jakąś minutę zanim z powrotem ich nie wyjmę.

 

Piotr Ryka zdaje się używa nadal AKG K1000 bez zewnętrznych grilli.

Edytowane przez michelangelo

Myslalem ze mowa o fizycznym i nieodwracalnym modzie, takich raczej w ciemno nie polecam. Mnie sie HD600 podobaly w oryginale, na tyle przynajmniej, ze chyba nic bym w nich nie zmienial.

 

Zauwazylem tez ze takie modowanie dosc czesto przeradza sie w swego rodzaju natrectwo i czlowiek zamiast na sluchaniu duma coraz wiecej co by tu jeszcze wyciagnac i zamienic, wlozyc, to dosc dekoncentrujace, mialem kiedys taki okres i nie chce juz nawet do tego wracac.

Edytowane przez pastwa

Kiedy przeczytałem w instrukcji obsługi, że te gąbki w HD 800 są wyjmowalne, od razu je wyjąłem, bo brak przeszkód pomiędzy uchem a przetwornikiem zawsze daje większy komfort psychiczny. Nie przyniosło to jakiejś diametralnej poprawy, ale wzbudziło audiofilską satysfakcję. Prawdę mówiąc nie robiłem potem porównań, wiedząc że i tak będę słuchał bez gąbek dla samego świętego audiofilskiego spokoju. Mod gąbkowy z HD 600 nie jest mi znany. Nie wiem też czy jest odwracalny, ale coś mi się nie wydaje.

 

Od dwóch dni słucham HD 700. Bardzo sympatyczne i wygodne słuchawki. Wyjątkowo łatwe i przyjemne w odbiorze. Szkoda, że takie drogie. Materiałową osłonę przetworników można w nich wyjąć, tak samo jak w HD 800.

A jak sie ma przestrzen HD700 do HD800, jest tak samo imponujaca czy tez racza to co posredniego w kierunku modelu HD650 ? Czytalem gdzies, ze 700ki zaprojektowano tak by graly bardzo muzykalnie, sam sie nad nimi zastanawialem, ale ostatecznie zaryzykowalem i kupilem T90.

Wyjęcie z tyłu jest nieodwracalne, z przodu odwracalne. Poprawia się przestrzenność i szybkość dźwięku. HD600 pozostaną sobą w lepszym wydaniu. Na HD800 też rośnie szybkość dźwięku i wyrównuje się sopran, nie jest taki "podsuszany".

 

Pasowałoby skonfrontować HD700 ze starszym bratem.

Scena HD 700 nie jest tak ogromna jak u HD 800, ale pozostaje duża. Jest też ładnie zorganizowana. Nie są to słuchawki tak głęboko kąsające nagrania jak te najbardziej z tego znane, ale cechy pozytywne są w nich elegancko skomponowane, a nacisk położony na niemęczący odsłuch na wysokim poziomie. Pod tym względem są trochą podobne do Omegi II, ale jakościowo słabsze.

 

Co do porównania z HD 800, to liczą że Majkel udostępni mi na parę dni flagowca do konfrontacji.

Edytowane przez Piotr Ryka

Ja Ci mogę zostawić HD800, w komplecie z poprawionym na życzenie właściciela Woo Audio 6 SE. Wygląda, że ten Woo ma full upgrade, bo Black Gate są w obydwu skrzynkach, gniazda lamp mają złocone styki. Pozwoliłem sobie tylko wywalić dwa kondensatory Nichicon FW na rzecz Elna ARS Gold Pin, z bardzo pozytywnym skutkiem. Lampy dam Sophia 274B i sterujące Raytheon z niebiesko-czerwonego pudełka. Na inne lampy mi dostarczone szkoda czasu, nie ta liga.

Edytowane przez michelangelo

Ja Ci mogę zostawić HD800, w komplecie z poprawionym na życzenie właściciela Woo Audio 6 SE. Wygląda, że ten Woo ma full upgrade, bo Black Gate są w obydwu skrzynkach, gniazda lamp mają złocone styki. Pozwoliłem sobie tylko wywalić dwa kondensatory Nichicon FW na rzecz Elna ARS Gold Pin, z bardzo pozytywnym skutkiem. Lampy dam Sophia 274B i sterujące Raytheon z niebiesko-czerwonego pudełka. Na inne lampy mi dostarczone szkoda czasu, nie ta liga.

 

 

To bardzo fajnie. Włożę sobie te 274B do Twin-Heada i go spalę. Już dawno chciałem to zrobić. Ale zdaje się Woo ma tylko jedną, więc może obejdzie się bez próby i pożaru.

Dla mnie dobrym tygodniem będzie ten po najbliższym weekendzie ze względu na pory pracy żony. Co drugi tydzień mam taki "lepszy".

 

 

No to mówimy chyba o tym samym tygodniu. Spróbuję się dziś dodzwonić do Roberta i zapytać o ich punkt widzenia. Na spotkanie przyniosę HE-6, HE-500 i HD 700. Ewentualnie mógłbym zabrać jeszcze K1000. Wzmacniacze sobie odpuszczę, chyba że Wam bardzo zależy. Michał, pamiętaj by dać znać Rafaellowi, bo ja nie mam jego prywatnych namiarów. Jeżeli ktoś jeszcze chciałby przyjść, to zapraszam.

Czy mógłbym również zawitać? I czy jest szansa aby pojawiły się słuchawki z przedziału 500-800 PLN. W słuchawkach się w ogóle nie orientuję a potrzebuję coś do pracy... Chciałbym zrobić sobie takie wstępne rozeznanie.

System gra dobrze, albo nie....

Czy mógłbym również zawitać? I czy jest szansa aby pojawiły się słuchawki z przedziału 500-800 PLN. W słuchawkach się w ogóle nie orientuję a potrzebuję coś do pracy... Chciałbym zrobić sobie takie wstępne rozeznanie.

 

Jasne. Tam na miejscu mają AKG 701 i mogę zabrać HD 650. Michał i Rafaell też pewnie coś mają. Ale najpierw trzeba ustalić datę.

Zróbmy tak, żeby były kompletne stanowiska sprzętowe, cobyśmy nie musieli niczego przepinać oprócz słuchawek. Biorę swój tor + PS1000 i HD800. Mogę zabrać jeszcze jedno źródło i parę kabli, gdyby zaszła potrzeba postawienia drugiego systemu np. w oparciu o Woo Audio 6 SE. Jeśli nie będzie takiej potrzeby, to Woo po prostu przekażę zapakowane. Oczywiście wygląda to jak "wożenie drzewa do lasu", więc jakby Nautilus akurat miał dobre źródło, to by się je spięło z Woo 6 SE, a ja bym nie musiał targać kolejnego.

 

Z tańszych słuchawek mam HD565, które są od dawna nieprodukowane. Jak się zmieszczą do torby, to wezmę. To jest coś a la HD580 - mniej kremowe, a bardziej żywiołowe na średnicy i szybsze.

Mnie pasuje. Zależy mi na zapoznaniu się z HE-6 i HD700. Co do tych pierwszych, to warto by mieć pod ręką wzmacniacz, który na 100% je napędzi, bo ja za swój w ciemno nie ręczę. Ogólnie dałbym radę zrobić coś, co pogoni K1000 i HE-6 przez XLR 4-pin, ale raczej nie do wtorku. ;)

Mnie pasuje. Zależy mi na zapoznaniu się z HE-6 i HD700. Co do tych pierwszych, to warto by mieć pod ręką wzmacniacz, który na 100% je napędzi, bo ja za swój w ciemno nie ręczę. Ogólnie dałbym radę zrobić coś, co pogoni K1000 i HE-6 przez XLR 4-pin, ale raczej nie do wtorku. ;)

 

W tej chwili rozmawiałem z szefem Nautilusa i umówiłem nas na wtorek na 14-tą. Zapewniają najnowszego Accuphase DP-900 jako źródło. Przywiozę swoje wzmacniacze. Powinno być nieźle.

No to fajnie, bo będzie trochę czasu na słuchanie. :) Może wydębię od kumpla Ultrasone Edition 10, skoro tyle ma być sprzętu i czasu? Egzemplarz pełnowartościowy i z lepszym jackiem.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.