Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ogólny sens twojego wywodu jakoś mi się nie chce wklarować. Wydaje mi się, iż jesteś zdania, że wszystkie recenzje są głupie, a wszyscy posiadacze słuchawek poza tobą naiwni. Być może faktycznie tak jest, ale to trzeba by jakoś szerzej uzasadnić.

 

Nie chce wklarować, tia... OK, to ja napiszę: Sens jest taki, że moim zdaniem tego typu recenzje służą głównie recenzentom, a dyskusyjne pozostają tylko motywy tego rodzaju postępowania, może ich na raz wystąpić kilka. Ale to znacznie szerszy temat, no i raczej to nie miejsce na taką dyskusję. Oczywiście to jest moja subiektywna opinia i masz pełne prawo nie zgadzać się z nią.

 

choć mnie LCD-2 przypadły do gustu raczej umiarkowanie, niemniej to bardzo dobre słuchawki. Tych dawnych Yamach nigdy nie słyszałem więc nie mam na ich temat zdania.

Szkoda, że nie byłeś na spotkaniu w Nautilusie. Byłaby okazja skonfrontować własną wiedzę z cudzymi systemami. Łatwiej byłoby wtedy wymieniać poglądy.

 

Dziękuję za informacje. Ja LCD-2 ja widziałem tylko na obrazku. Na podstawie opinii znajomego stwierdziłem że szkoda czasu na szukanie LCD-2 i tak juz pewnie pozostanie; no, chyba że gdzieś-tam posłucham, niechcący :) A Twoja opinia dokładnie pokrywa się z tym co wiem, co bardzo mnie cieszy. Co do spotkania to nawet nie wiedziałem że takie jest planowane, z resztą glowę miałem zajętą zupełnie innymi sprawami. Ale nic straconego, na 100% będzie się jeszcze nie raz okazja.

 

nie widzę możliwości /../

Pieknie powiedziane, pełna zgoda.

Edytowane przez gagacek

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Z audiohobby odszedłem definitywnie, ponieważ nie widzę możliwości pisania na portalu należącym do osoby niezrównoważonej emocjonalnie, nieszanującej własnych przyrzeczeń. Pobudki tej osoby są dla mnie niejasne. Nie wiem dlaczego właściciel postanowił niszczyć własne forum, ale skoro tak sobie wykombinował, nie będę mu w tym przeszkadzał. Nie mam też specjalnej ochoty wnikać w jego autodestruktywne inspiracje, choć przyznam, że sprawa jest nietuzinkowa.

 

Co do ofert, to słuchawki rzeczywiście są przednie, nawet najprzedniejsze, ale ceny mało atrakcyjne. Qualie można było niedawno dostać za mniej niż cztery tysiące dolarów, a R10 chadzają po sześć tysięcy z kawałkiem. Ich wiek i brak serwisu są jednak zniechęcające. Bardzo ryzykowny to zakup, wyłącznie dla osób, dla których wydane pieniądze nie będą w razie awarii stanowiły finansowego uszczerbku. Chciałbym móc kiedyś napisać recenzję Qualii, ale widoki na to są nędzne.

Moze nie potrzbuja profesjonalnych recenzentow,duzo przykrosci sam przezylem na tym forum,ale tez jest tam wielu sympatycznych audiofili,moze wielu nie zrozumialo tego co piszesz! albo nie chcialo zrozumiec i zniesc tego co piszesz,nie kazdy umie pisac ,wiec razilo.

Moze nie potrzbuja profesjonalnych recenzentow,duzo przykrosci sam przezylem na tym forum,ale tez jest tam wielu sympatycznych audiofili,moze wielu nie zrozumialo tego co piszesz! albo nie chcialo zrozumiec i zniesc tego co piszesz,nie kazdy umie pisac ,wiec razilo.

 

 

Możliwe, że jest jak powiadasz, a to co pisze Gagacek potwierdza fakt niezadowolenia niektórych z pisania przez innych recenzji, jednak nie chciałbym widzieć całej tej sprawy wyłącznie przez pryzmat własnej osoby. Powołanie z dnia na dzień, bez żadnego ostrzeżenia moderacji na forum, którego aktem założycielskim była ucieczka przed moderacją, było wówczzas i wciąż pozostaje dla mnie posunięciem niezrozumiałym, nielogicznym i paradoksalnym w treści. Tym bardziej, że nic złego się nie działo a forum rozwijało się w najlepsze. Na dokładkę sama osoba moderatora to kuriozum. Równie dobrze można by postawić Palikota na czele PIS, albo Maciarewicza na czele PO. Efekt byłby analogiczny. Motywy tego posunięcia są dla mnie zagadką. W prywatnej korespondencji dostałem sugestię, że moderator zapłacił za bycie moderatorem. Faktem jest, że obaj panowie – przyszły moderator i właściciel – tuż przed powołaniem moderacji się spotkali. Jednak właściciel forum nie posiadał się z oburzenia, kiedy taką ewentualność mu zasugerowałem i chcę wierzyć, iż faktycznie kierowały nim inne pobudki. Kłopot w tym, że nie potrafię sobie takich pobudek zracjonalizować. Kłopot tym większy, że potem przez tegoż właściciela byłem gorąco przepraszany za ów moderacyjny wyskok i zapewniany, iż był jedynie przejawem jego chwilowego zamroczenia.

A potem było jak było. Właściciel forum zmienił zdanie i ponownie jął głosić, że moderacja była bardzo fajna, a nawet wręcz znakomita, a na koniec postanowił pokazać jeszcze lepszą we własnym wydaniu, czego szczytowym osiągnięciem okazało się ponad trzydzieści wpisów jego i kilkanaście jego kumpla Gustawa na przestrzeni doby w moim wątku o słuchawkach. Wpisy te, złośliwe i nie na temat, miały mi dowieść, że nie mam racji kiedy twierdzę, iż nic złego nie będzie się działo, kiedy pozwolę na zamieszczanie u siebie anonsów reklamowych producentów wzmacniaczy słuchawkowych. Była to więc, mój ty kolejny paradoksie, jedyna w swoim rodzaju moderacja przez trollowanie. Tak na marginesie, żaden anons producencki się nie pojawił, dobitnie dowodząc, że wszystkie te moderacyjne zapędy i polityczne poprawności nie są warte funta kłaków, a faktyczne przesłanki moderacji są inne. W przypływie szczerości właściciel forum napisał kiedyś, że moderowanie i uprzywilejowana pozycja po prostu sprawiają mu przyjemność. Cóż, może faktycznie o to chodziło.

Wszystko to razem, włącznie z ostatnią scysją, daje ponury obraz samozniszczenia. Nawiasem mówiąc ta ostatnia scysja miała przebieg sztampowy. Gustaw po raz kolejny zaczepił Majkela, zarzucając mu rzekomo destrukcyjną dla forum autoreklamę, a ja mu napisałem, żeby pilnował własnego nosa, bo sam był nie lepszy kiedy wraz ze swym mocodawcą rozwalali mój wątek o słuchawkach. Efekt był taki jak zawsze. Moderacja natychmiast usunęła całą dyskusję, przerywając ją w pół słowa, ponieważ ma w zwyczaju usuwać co prędzej wszelkie uwagi krytyczne pod adresem Gustawa i właściciela forum, a już zwłaszcza takie przypominające ich najwspanialsze dokonania. Ów nonszalancki, zaczepno pogardliwy stosunek do innych użytkowników jednak już mi się przejadł. Nie miałem ochoty po raz n-ty przerabiać scenariusza, w którym rzeczową argumentację wyrzuca się na śmietnik w celach ochrony dobrego imienia osób uprzywilejowanych. Napisałem, że jeśli usuną jeszcze raz jakikolwiek mój wpis, odchodzę. A ponieważ właściciel forum bardzo chciał żebym odszedł, wpisy zostały usunięte. W efekcie odszedłem i znakomicie się z tym czuję.

Pozwolę sobie na takie zapytanie-

Czy mając wzmacniacz sluchawkowy na lampach we437A oraz z bardzo dobrym siemensem ecc88 z opóżnieniem anodowym i potencjometrem

na drabince oraz z 18-sto letnimi senkami 580-czy mogę powiedzieć,że mam system słuchawkowy wysokiego lotu?

Możliwe, że jest jak powiadasz, a to co pisze Gagacek potwierdza fakt niezadowolenia niektórych z pisania przez innych recenzji, jednak nie chciałbym widzieć całej tej sprawy wyłącznie przez pryzmat własnej osoby. Powołanie z dnia na dzień, bez żadnego ostrzeżenia moderacji na forum, którego aktem założycielskim była ucieczka przed moderacją, było wówczzas i wciąż pozostaje dla mnie posunięciem niezrozumiałym, nielogicznym i paradoksalnym w treści. Tym bardziej, że nic złego się nie działo a forum rozwijało się w najlepsze. Na dokładkę sama osoba moderatora to kuriozum. Równie dobrze można by postawić Palikota na czele PIS, albo Maciarewicza na czele PO. Efekt byłby analogiczny. Motywy tego posunięcia są dla mnie zagadką. W prywatnej korespondencji dostałem sugestię, że moderator zapłacił za bycie moderatorem. Faktem jest, że obaj panowie – przyszły moderator i właściciel – tuż przed powołaniem moderacji się spotkali. Jednak właściciel forum nie posiadał się z oburzenia, kiedy taką ewentualność mu zasugerowałem i chcę wierzyć, iż faktycznie kierowały nim inne pobudki. Kłopot w tym, że nie potrafię sobie takich pobudek zracjonalizować. Kłopot tym większy, że potem przez tegoż właściciela byłem gorąco przepraszany za ów moderacyjny wyskok i zapewniany, iż był jedynie przejawem jego chwilowego zamroczenia.

A potem było jak było. Właściciel forum zmienił zdanie i ponownie jął głosić, że moderacja była bardzo fajna, a nawet wręcz znakomita, a na koniec postanowił pokazać jeszcze lepszą we własnym wydaniu, czego szczytowym osiągnięciem okazało się ponad trzydzieści wpisów jego i kilkanaście jego kumpla Gustawa na przestrzeni doby w moim wątku o słuchawkach. Wpisy te, złośliwe i nie na temat, miały mi dowieść, że nie mam racji kiedy twierdzę, iż nic złego nie będzie się działo, kiedy pozwolę na zamieszczanie u siebie anonsów reklamowych producentów wzmacniaczy słuchawkowych. Była to więc, mój ty kolejny paradoksie, jedyna w swoim rodzaju moderacja przez trollowanie. Tak na marginesie, żaden anons producencki się nie pojawił, dobitnie dowodząc, że wszystkie te moderacyjne zapędy i polityczne poprawności nie są warte funta kłaków, a faktyczne przesłanki moderacji są inne. W przypływie szczerości właściciel forum napisał kiedyś, że moderowanie i uprzywilejowana pozycja po prostu sprawiają mu przyjemność. Cóż, może faktycznie o to chodziło.

Wszystko to razem, włącznie z ostatnią scysją, daje ponury obraz samozniszczenia. Nawiasem mówiąc ta ostatnia scysja miała przebieg sztampowy. Gustaw po raz kolejny zaczepił Majkela, zarzucając mu rzekomo destrukcyjną dla forum autoreklamę, a ja mu napisałem, żeby pilnował własnego nosa, bo sam był nie lepszy kiedy wraz ze swym mocodawcą rozwalali mój wątek o słuchawkach. Efekt był taki jak zawsze. Moderacja natychmiast usunęła całą dyskusję, przerywając ją w pół słowa, ponieważ ma w zwyczaju usuwać co prędzej wszelkie uwagi krytyczne pod adresem Gustawa i właściciela forum, a już zwłaszcza takie przypominające ich najwspanialsze dokonania. Ów nonszalancki, zaczepno pogardliwy stosunek do innych użytkowników jednak już mi się przejadł. Nie miałem ochoty po raz n-ty przerabiać scenariusza, w którym rzeczową argumentację wyrzuca się na śmietnik w celach ochrony dobrego imienia osób uprzywilejowanych. Napisałem, że jeśli usuną jeszcze raz jakikolwiek mój wpis, odchodzę. A ponieważ właściciel forum bardzo chciał żebym odszedł, wpisy zostały usunięte. W efekcie odszedłem i znakomicie się z tym czuję.

Widocznie tak musialo sie stac,najwazniejsze ze tu mozemy byc nadal razem i z tego najbardziej sie ciesze!!!powiedz mi, bo jestes posiadaczem AKG K1000 co to jest i do czego sluzy i czy jeszcze cos wyprodukowano do k1000 o czym nie wiemy?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To zależy z którego piętra go zrzucisz. Przepraszam ale nie mogłem się powstrzymać.

 

Be Mogos,be Mogos.

 

A tak na poważnie to bardzo by się przydało spotkanie w szerszym gronie gdzie można by porównać nasze systemy słuchawkowe i sprawdzić jak wysoko potrafią latać.

 

W przypadku gdyby spotkanie odbyło się na pierwszej kondygnacji jakiegoś budynku to by wyszło że im cięższy system tym niższych lotów :)

Pozwolę sobie na takie zapytanie-

Czy mając wzmacniacz sluchawkowy na lampach we437A oraz z bardzo dobrym siemensem ecc88 z opóżnieniem anodowym i potencjometrem

na drabince oraz z 18-sto letnimi senkami 580-czy mogę powiedzieć,że mam system słuchawkowy wysokiego lotu?

Może to być już całkiem fajny zestaw ale do wysokich lotów trochę brakuje.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Pozwolę sobie na takie zapytanie-

Czy mając wzmacniacz sluchawkowy na lampach we437A oraz z bardzo dobrym siemensem ecc88 z opóżnieniem anodowym i potencjometrem

na drabince oraz z 18-sto letnimi senkami 580-czy mogę powiedzieć,że mam system słuchawkowy wysokiego lotu?

 

Sennheiserów HD 580 nigdy nie słyszałem. Ale jeśli prezentują zbliżoną klasę do HD 600, to dobry lampowiec powinien wraz z nimi tworzyć zestaw wysokich lotów. Nie takich najwyższych, ale wysokich.

 

To zależy z którego piętra go zrzucisz. Przepraszam ale nie mogłem się powstrzymać.

 

Be Mogos,be Mogos.

 

A tak na poważnie to bardzo by się przydało spotkanie w szerszym gronie gdzie można by porównać nasze systemy słuchawkowe i sprawdzić jak wysoko potrafią latać.

 

W przypadku gdyby spotkanie odbyło się na pierwszej kondygnacji jakiegoś budynku to by wyszło że im cięższy system tym niższych lotów :)

 

Twin-Head waży zdaje się 19 kilogramów, a po przeróbkach prawdopodobnie ponad 20, więc jest zapewne z tych najniżej latających. A co tam u Ciebie, dalej ujeżdżasz HD 800?

 

powiedz mi, bo jestes posiadaczem AKG K1000 co to jest i do czego sluzy i czy jeszcze cos wyprodukowano do k1000 o czym nie wiemy?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To jest przełącznik do przełączania pomiędzy K1000 a kolumnami, przydatny dla kogoś nie mającego wzmacniacza z dwoma kompletami przełączanych terminali głośnikowych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak Piotrze jestem wierny HD800 ale po waszym ostatnim spotkaniu będę musiał spróbować HiFimana 6. Do tej pory nic co mogłoby osłabić moją miłość nie wpadło mi w ręce. Stworzyłem pod HD800 tor który pozwala mi nie tylko galopować ale i oderwać się od ziemi. Rozumiem tych, którym HD800 nie podeszły. Niestety te słuchawki są bezbarwne ale diabelnie szybkie i z głośnikową sceną stereo. Jak się tą bezbarwność wypełni odpowiednim źródłem i wzmacniaczem (polecam lampowy) to w połączeniu z pozostałymi cechami potrafią zagrać spektakularnie.

 

A co do Twojego zestawu to rzeczywiście mój byłby chyba wyższych lotów bo komp to jakieś 4kg DAC 12 kg i wzmak 11 kg.

 

U Ciebie sam piecyk to jak moje dwa klocki.

 

Serdecznie pozdrawiam.

Tak Piotrze jestem wierny HD800 ale po waszym ostatnim spotkaniu będę musiał spróbować HiFimana 6. Do tej pory nic co mogłoby osłabić moją miłość nie wpadło mi w ręce. Stworzyłem pod HD800 tor który pozwala mi nie tylko galopować ale i oderwać się od ziemi. Rozumiem tych, którym HD800 nie podeszły. Niestety te słuchawki są bezbarwne ale diabelnie szybkie i z głośnikową sceną stereo. Jak się tą bezbarwność wypełni odpowiednim źródłem i wzmacniaczem (polecam lampowy) to w połączeniu z pozostałymi cechami potrafią zagrać spektakularnie.

 

A co do Twojego zestawu to rzeczywiście mój byłby chyba wyższych lotów bo komp to jakieś 4kg DAC 12 kg i wzmak 11 kg.

 

U Ciebie sam piecyk to jak moje dwa klocki.

 

Serdecznie pozdrawiam.

 

Mam teraz HD 800 pożyczone od Majkela i w konfrontacji z K1000 jakoś nie mogę ich łyknąć. Z osobna tak, a w konfrontacji nie bardzo. Twin-Head ma jak dla nich za łagodne brzmienie; potrzebują toru z wyraźnie zaakcentowanym nerwem, a do Crofta nie da się ich przecież podłączyć. Napisałem też recenzję HD 700 i chyba będę musiał ją tu puścić, bo ma charakter ostrzegawczy. A HE-6 spróbuj koniecznie. Tylko pamiętaj, one inaczej grają jak tor jest jaśniejszy. Moim zdaniem ciekawiej.

A czy jest tu osoba majaca lub dluzej sluchajaca Ultrasone Signature Pro?

 

Zibra,

miałem USP. Wykonanie kapitalne. Ale co do dźwięku, hmm, dla mnie słuchawki grały zbyt ciemno, natomiast co do separacji, szerokości i głębi sceny trudno byłoby się przyczepić. No i dla mnie miały zbyt dużo basu - zdecydowanie.

 

Acha, jeszcze jedna rzecz in minus - za małe pady.

Żyj chwilą! Przyszłość i tak jest nieznana...

Napisałem też recenzję HD 700 i chyba będę musiał ją tu puścić, bo ma charakter ostrzegawczy.

Czy to zdanie, w połączeniu ze stwierdzeniem, że HD800 jako takie są OK, oznacza,, że HD800 są dużo lepsze niż HD700? Nie da się ukryć, że rozbestwiony słuchaniem HE-6, HE-500 i LCD3, po założeniu HD700 na uszy wytrzymuję góra 2-3 kawałki, bo dla mnie to jest całkowita przepaść właściwie w każdym aspekcie (HD800 nie miałem okazji słuchać, więc pytam z ciekawości). Natomiast jeszcze co do HiFiManów - zarówno HE-6, jak i HE-500 to znakomite słuchawki, i te drugie naprawdę niewiele ustępują tym pierwszym (oczywiście tak, ale mniej niżby na to wskazywałą róznica w cenie). Zważywszy na niższą cenę, oraz znacznie mniejsze wymagania w stosunku do wzmacniacza HE-500 mogą być wyborem wielu osób, także dlatego, że łatwiej będzie na niej "przejść" z innych słuchawek, bo nie będzie trzeba zmieniać wzmacniacza.

Mnie to nie dziwi. Ja po wstępnej sympatii dla HD700, jak je założyłem ponownie po HE-6, to niemal odruchowo zdjąłem i odłożyłem na bok. Natomiast co do sztuk ze spotkania i mojego toru, to jak dla mnie i w moim torze w HE-500 pozostaje o tyle mniej od HE-6, że te pierwsze nie zapadły w moją pamięć, a te drugie zdecydowanie tak. Jakoś lepiej wspominam te stare HE-500 z kablem Canare star-quad, ale może to dlatego, że miałem je w domu i słuchałem dokładniej i w spokoju? Niemniej w tych samych warunkach meetingu kto się miał z czym pokazać, ten się pokazał. ;)

Z kabelkiem o tyle fajnie, ze latwo sobie go mozna wymienic, choc z tego co kojarze wymienialem kabel w Denonach na Canare jak kiedys mialem i roznic praktycznie nie stwierdzilem.

Baele dzieki za odpowiedz - kazda uwaga jest cenna.

Coraz bardziej sklaniam sie ku HE500 choc jak zawsze jest male ale, ktore dotyczy HE400. Niestety u nas jeszcze chyba nikt ich nie slyszal. Ktos je opisal jako ciemniejsze od HE500, z lepiej kontrolowanym choc mocniejszym basem i idace w kierunku brzmienia Omeg 007 hehe. Patrze na to z przymruzeniem oka, ale ciekawi mnie co ten Hifiman tam nawywijal:)

The Protagonist DAC by McGyver, Dynaco ST35, Hifiman HE5LE:)

Czy to zdanie, w połączeniu ze stwierdzeniem, że HD800 jako takie są OK, oznacza,, że HD800 są dużo lepsze niż HD700? Nie da się ukryć, że rozbestwiony słuchaniem HE-6, HE-500 i LCD3, po założeniu HD700 na uszy wytrzymuję góra 2-3 kawałki, bo dla mnie to jest całkowita przepaść właściwie w każdym aspekcie (HD800 nie miałem okazji słuchać, więc pytam z ciekawości). Natomiast jeszcze co do HiFiManów - zarówno HE-6, jak i HE-500 to znakomite słuchawki, i te drugie naprawdę niewiele ustępują tym pierwszym (oczywiście tak, ale mniej niżby na to wskazywałą róznica w cenie). Zważywszy na niższą cenę, oraz znacznie mniejsze wymagania w stosunku do wzmacniacza HE-500 mogą być wyborem wielu osób, także dlatego, że łatwiej będzie na niej "przejść" z innych słuchawek, bo nie będzie trzeba zmieniać wzmacniacza.

 

Bardzo dobrze odpowiedziałeś na własne pytanie. HD 700 to słuchawki zdecydowanie nie warte zakupu. Za te pieniądze na pewno nie. Recenzję zamieszczę w dziale "Artykuły", bo podobno tak wypada. Co do różnicy między HE-6 a HE-500, to u minie przy napędzaniu HE-6 z końcówki Croft, a HE-500 przez samego Twin-Head różnica na korzyść HE-6 była bardzo duża. Być może HE-500 grające ze wzmacniacza dającego ponad wat na kanał zyskują, ale tego nie mogłem sprawdzić. To znaczy mogłem, ale nie sprawdziłem. Mogłem je podpiąć do Accuphase C-3800, ale wot, nie pastajało w gaławie.

 

Baele

 

Zdaje się znam właściciela tego ASL, o którego pytałeś na innym forum. Jak masz jakieś wątpliwości, to mogę się z nim skontaktować.

Na dniach bede zamawial HE400 i HE500 dporownan. Jest to odsluch z opcja zwrotu, ale jesli ktos bedzie zainteresowany to cenowo HE500 wyjda znacznie bardziej korzystnie niz u nas, a HE400 w ogole jeszcze w kraju nie ma. Odejdzie mi opcja odsylania jednej z par (jesli w ogole taka opcja wejdzie w gre:)).

To tylko informacja, ale moze bedzie ktos zainteresowany.

Dzieki zamowieniu obu par bede mogl tez od razu porownac wplyw kabelkow i wlozyc welurowe pady do HE400.

The Protagonist DAC by McGyver, Dynaco ST35, Hifiman HE5LE:)

Baele

 

Zdaje się znam właściciela tego ASL, o którego pytałeś na innym forum. Jak masz jakieś wątpliwości, to mogę się z nim skontaktować.

 

Piotr,

poszukuję wzmaka do AKG K1000, stąd moje wstępne zainteresowanie ASL-em, aczkolwiek może to nie ma najmniejszego sensu i lepiej pójść dalej i zainteresować się Zana Deux, a może jeszcze czym innym?

Wcale mi nie zależy na wydaniu dużej ilości pieniędzy na ten cel (choć to pojęcie względne)

Żyj chwilą! Przyszłość i tak jest nieznana...

Piotr,

poszukuję wzmaka do AKG K1000, stąd moje wstępne zainteresowanie ASL-em, aczkolwiek może to nie ma najmniejszego sensu i lepiej pójść dalej i zainteresować się Zana Deux, a może jeszcze czym innym?

Wcale mi nie zależy na wydaniu dużej ilości pieniędzy na ten cel (choć to pojęcie względne)

 

Odpowiedni wzmacniacz dla K1000 to bardzo trudne i złożone zagadnienie. Z moich doświadczeń wynika, że dużo łatwiej spudłować niż trafić. Polecane przez wielu (osobiście nie słuchałem) to samowystarczalny Cary 300 SEI oraz alternatywnie poprzedzona jakimś dobrym przedwzmacniaczem końcówka mocy First Watt F1. Ale ten ASL został zbudowany z myślą o K1000 i być może jest bardzo dobry. Jednak na pewno nie dorównuje klasą Cary. Cary byłby też na pewno dobry dla E10. Niestety, tani nie jest. Zapewnia za to przednią zabawę, bo lamp 300B jest duży wybór, a każde oferują nieco inne brzmienie.

Odpowiedni wzmacniacz dla K1000 to bardzo trudne i złożone zagadnienie. Z moich doświadczeń wynika, że dużo łatwiej spudłować niż trafić. Polecane przez wielu (osobiście nie słuchałem) to samowystarczalny Cary 300 SEI oraz alternatywnie poprzedzona jakimś dobrym przedwzmacniaczem końcówka mocy First Watt F1. Ale ten ASL został zbudowany z myślą o K1000 i być może jest bardzo dobry. Jednak na pewno nie dorównuje klasą Cary. Cary byłby też na pewno dobry dla E10. Niestety, tani nie jest. Zapewnia za to przednią zabawę, bo lamp 300B jest duży wybór, a każde oferują nieco inne brzmienie.

No wlasnie chcialem mojemu koledze Piotrowi zakomunikowac ze Mirek zostal posiadaczem legendarnego wzmacniacza( CARY 300SEI) -300B lampy,oraz posiadaczem nowego( DAC CALYX+CLPS),interkonektow srebnych-analogowych,kabla USB srebnego(RED),dokladnie opisze w dziale Piotra o wzmacniaczach.Teraz mysle o kupnie K-1000 i potem biore pod uwage PS1000,HIFIMAN EF-6,ULTRASONE E10 jezeli chodzi o SONY R10 i QUALIA 010 to poza zasiegiem!

Tak ze Piotrze wstapilem do twojego obozu,zeby czesciowo wyrownac proporcje miedzy posiadaczami dynamikow a eletrostatow,mysle ze Wiktor mial cicha nadzieje ze kupie elektrostaty,ale ja poszlem droga Piotra Ryki,ktory zawsze twierdzil ze dobry tor do dynamikow jest rowny najlepszym eletrostatom ,a czasami lepszy,co sam sprawdzilem!

Czy,któryś z kolegów posiada Sony MDR-Z1000? Jaki wzmacniacz jest dla nich optymalny (co myślicie o Skorpionie)?

Zamówiłem te słuchawki i brakuje mi tylko wzmacniacza (cd to Ayon CD5).

Lubię dżwięk ciepły,ale dynamiczny,nawet kosztem utraty części szczegółów.

Z góry dziękuję za porady.

No wlasnie chcialem mojemu koledze Piotrowi zakomunikowac ze Mirek zostal posiadaczem legendarnego wzmacniacza( CARY 300SEI) -300B lampy,oraz posiadaczem nowego( DAC CALYX+CLPS),interkonektow srebnych-analogowych,kabla USB srebnego(RED),dokladnie opisze w dziale Piotra o wzmacniaczach.Teraz mysle o kupnie K-1000 i potem biore pod uwage PS1000,HIFIMAN EF-6,ULTRASONE E10 jezeli chodzi o SONY R10 i QUALIA 010 to poza zasiegiem!

Tak ze Piotrze wstapilem do twojego obozu,zeby czesciowo wyrownac proporcje miedzy posiadaczami dynamikow a eletrostatow,mysle ze Wiktor mial cicha nadzieje ze kupie elektrostaty,ale ja poszlem droga Piotra Ryki,ktory zawsze twierdzil ze dobry tor do dynamikow jest rowny najlepszym eletrostatom ,a czasami lepszy,co sam sprawdzilem!

 

 

O proszę! Jeśli to nie tajemnica, to gdzie i za ile Mirek kupił Cary ? Może być na PW :-)

Żyj chwilą! Przyszłość i tak jest nieznana...

O proszę! Jeśli to nie tajemnica, to gdzie i za ile Mirek kupił Cary ? Może być na PW :-)

Na Audiohobby w moim nowym temacie jest opis!!!!

Mirek10

 

Gratuluję wspaniałego zakupu i czekam na opis brzmienia. Tak nawiasem cena Cary, o ile to nie tajemnica, przydałaby się nam wszystkim, bo sporo osób pytam mnie w prywatnej korespondencji o tego typu i tej klasy wzmacniacze, a ja mogę im podawać jedynie groźnie brzmiące 19 tysięcy u polskich dystrybutorów.

Ciekaw jestem jakie masz lampy w tym Cary i czy zamierzasz bawić się w poszukiwania najlepszych 300B.

Co do Wiktora, to obiecał mi odsłuch porównawczy T2 z Orfeuszem, tak więc elektrostatycy nie odpuszczają i stawiają twarde warunki.

 

Sonusfaber@

 

Może Yamamoto? Osobiście nie słyszałem, ale zdaje się to ten typ grania. Są oczywiście w tym typie urody lepsi, ale słono kosztują. Na przykład EAR. Jednak Yamamoto uchodzi za świetny wzmacniacz. Zawsze godny polecenia jest też Cayin HA-1A.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dostalem oferte na Ultrasone E10 za (1200$), ledwo uzywane,prawie nowe ,co o tym sadzicie,chyba trzeba doliczyc clo i podatek,nie orietuje sie ile to razem wyjdzie!

 

Mirek10

 

Gratuluję wspaniałego zakupu i czekam na opis brzmienia. Tak nawiasem cena Cary, o ile to nie tajemnica, przydałaby się nam wszystkim, bo sporo osób pytam mnie w prywatnej korespondencji o tego typu i tej klasy wzmacniacze, a ja mogę im podawać jedynie groźnie brzmiące 19 tysięcy u polskich dystrybutorów.

Ciekaw jestem jakie masz lampy w tym Cary i czy zamierzasz bawić się w poszukiwania najlepszych 300B.

Co do Wiktora, to obiecał mi odsłuch porównawczy T2 z Orfeuszem, tak więc elektrostatycy nie odpuszczają i stawiają twarde warunki.

 

Sonusfaber@

 

Może Yamamoto? Osobiście nie słyszałem, ale zdaje się to ten typ grania. Są oczywiście w tym typie urody lepsi, ale słono kosztują. Na przykład EAR. Jednak Yamamoto uchodzi za świetny wzmacniacz. Zawsze godny polecenia jest też Cayin HA-1A.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak, napisze jezeli tyle osob sie pyta o cene,szukalem dwa lata aby kupic taniej,ale malo uzywanego i aby byl w idealnym stanie, w koncu udalo mi sie,cena wywolawcza byla 3000eur!!! dopiero po ok 2miesiacach negocjacji kupilem od Niemcow za 2200eur(wraz z VAT i przysylka do Londynu),mial tylko 60godzin i wystawiony byl tylko na wystawach audio, przez ta znana firme,mieli tylko jedna sztuke, tak ze nie podaje jej nazwy, bo nie ma sensu.Lampy ma firmowe nazwa CARY(2szt) 300B i trzy mniejsze 6SN7EH ELEKTRO-HARMONIX(made in russia) to chyba podstawowe!Pewnie ze bede sie staral w przyszlosci o lepsze lampy, bo zawsze marzylem bawic sie tak jak ty lampami,tym samym poznawac ten wspanialy kosmos, bo przeciez tak zmieniaja jakosc odsluchow!

 

Dostalem oferte na Ultrasone E10 za (1200$), ledwo uzywane,prawie nowe ,co o tym sadzicie,chyba trzeba doliczyc clo i podatek,nie orietuje sie ile to razem wyjdzie!Czy znacie numeracje E10 ktorych nie powinno sie kupowac, bo takie sa wiem???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mam pytanie do doświadczonych kolegów. Jak najlepiej przechowywać słuchawki?

 

Zauważyłem, ze na stojaku pady dociskają do drewna. Ma to jakieś znaczenie, szybciej się wyrobią bądź zdeformują? Teoretycznie najlepiej gdybym chował do etui (mam He-500), ale z tym dużo roboty i po dokręceniu kabla nie bardzo się mieszczą...

"To co teraz, ha?"

Kupic stojak na sluchawki, gdzie pady nic nie dotyykaja:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jezeli ten nacisk oczywiscie komus przeszkadza:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

The Protagonist DAC by McGyver, Dynaco ST35, Hifiman HE5LE:)

Mam coś takiego.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

 

Ciekawe ile kosztują nowe pady. Nigdzie nie mogę znaleźć ceny welurowych do HiFimanów (dla mnie welurowe są ciekawsze od skórzanych).

 

Jeszcze jakieś podpowiedzi?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Balum Balum

"To co teraz, ha?"

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.