Podejrzane, pirackie aukcje płyt na allegro

[chick]

"dzieci Onetu": najgorsza obelga jaką ostatnio słyszałem :-)

[Bezlitosna Niusia]

Poczuwasz się ?:))

[smykus_likas]

A ja tak Panów zapytam : mordę drzecie , pyskujecie, od czci i wiary odsądzacie sprzedawców "piratów i rupieci"... A czy wyście kiedykolwiek coś od nich kupili??? Jeśli tak - udowodnijcie , że to piraty z piwnicy. Jeśli nie - cichutko, proszę. Bo ktoś może sie wk***ić na tą całą Waszą gadaninę i - pojedziecie... Na marginesie - nie lubię piractwa i na kilka tysięcy płyt mam DWIE pirackie. Specjalnie kupione lat temu dwadzieścia - dla porównania. Macie pewność? - do prokuratora. Nie macie, tylko tak sobie pier**licie jak dzieci onetu? - radziłbym zamilknąć.

 

Nie musisz kupić, aby stwierdzić, że to pirat. Wystarczy, że ktoś kupi i porówna z oryginałem. Ten, kto sprzedaje lewusy nic nie zrobi, bo dobrze wie, że towar jest lewy. Zresztą, nie raz pisałem o tym, że ludziom nie przeszkadza to, że kupują piraty, liczy się cena. Resztę (najczęściej) mają w dupie. A prokuratora polecam tym, którzy mają dużo wolnego czasu i mnóstwo cierpliwości. Sam już to przerabiałem i na kolejny raz nie mam ochoty.

[Bezlitosna Niusia]

Nie musisz kupić, aby stwierdzić, że to pirat. Wystarczy, że ktoś kupi i porówna z oryginałem

Z całym szacunkiem , smykus , ale to g.. prawda. Jak napisałem , mam wśród moich płyt dwie - illegal. Pierwsza to Dire Straits - Love Over Gold , kupiona od Ruskiego z piętnaście lat temu. Czasami , gdy się zgada - robię wśród moich gości test : Która z tych płyt w mojej dyskografii DS , to pirat ? Jak do tej pory - NIKT nie odgadł prawidłowo:)) Płytka , poligrafia , brzmienie - wszystko znakomite , lub bardziej. Druga płytka , to Jethro Tull - Broadsword... , kupiona , wyobraź sobie - w sklepie FNAC w Paryżu. Mam do dziś rachunek. Otóż - płytka jest nagrana ----- z gramofonu !!! Zresztą - przepotężny musiał być to zestaw , bo brzmienie absolutnie deklasuje także kupiony przeze mnie , z ciekawości - autentyk. Tak więc z tymy pyratamy - nie do końca jest tak jasno. A , co się tyczy prokuratury. Są ostatnio pod kreską (bo to generalnie buce są) , więc dla nich "afera" piracka - to samograj i miód na serce. Zresztą - sr.. ich pies. Pozdrawiam - Jacek.

 

ludziom nie przeszkadza to, że kupują piraty

A nad tym boleję niesłychanie...:( Świadomość , że kupuję kradzione - dla mnie paserstwo jest nie do przyjęcia. Pzdr - J.

[soundchaser]

Otóż - płytka jest nagrana ----- z gramofonu !!! Zresztą - przepotężny musiał być to zestaw , bo brzmienie absolutnie deklasuje także kupiony przeze mnie , z ciekawości - autentyk.

 

Jeszcze lepiej brzmiałby winylowy rip zrobiony z tego zestawu, wypalony na płytę DVD-A w rozdzielczości np. 24/192

i odtworzony na dobrej klasy playerze DVD-A.

 

A swoja drogą to masz najlepszy dowód jak są schrzanione współczesne remastery, czy wznowienia płyt na nośniku CD tzw. muzyki środka.

[Bart1981]

Zresztą, nie raz pisałem o tym, że ludziom nie przeszkadza to, że kupują piraty, liczy się cena

 

Przy tym powciskają sobie kawałki o wielce złej , pazernej wytwórni płytowej i o okradanych artystach i już taki delikwent może kraść muzykę na potęgę bez wyrzutów sumienia

[Bezlitosna Niusia]

<br />Jeszcze lepiej brzmiałby winylowy rip zrobiony z tego zestawu, wypalony na płytę DVD-A w rozdzielczości np. 24/192<br />i odtworzony na dobrej klasy playerze DVD-A.<br /><br />A swoja drogą to masz najlepszy dowód jak są schrzanione współczesne remastery, czy wznowienia płyt na nośniku CD tzw. muzyki środka. <br />

Nie wiem , nie znam się , nie mam czasu i zwyczajnie by mi się nie chciało. Kompaktów słucham w aucie i w pracy. Czasem radia. W domu natomiast - generalnie winyli. Czasem - przed snem - cd się napatoczy , coby igły szlag nie trafił :). A jakieś ripy , rozdzielczości , pieprzenie się z tym całym bałaganem , aby usłyszeć (lub nie) , że czwarte skrzypce nie stroją... - I'm too old for this shit , jak mawiał stary gliniarz z fajnego filmu. Pozdrawiam - Jacek.

[smykus_likas]

Z całym szacunkiem , smykus , ale to g.. prawda. Jak napisałem , mam wśród moich płyt dwie - illegal. Pierwsza to Dire Straits - Love Over Gold , kupiona od Ruskiego z piętnaście lat temu. Czasami , gdy się zgada - robię wśród moich gości test : Która z tych płyt w mojej dyskografii DS , to pirat ? Jak do tej pory - NIKT nie odgadł prawidłowo:)) Płytka , poligrafia , brzmienie - wszystko znakomite , lub bardziej. Druga płytka , to Jethro Tull - Broadsword... , kupiona , wyobraź sobie - w sklepie FNAC w Paryżu. Mam do dziś rachunek. Otóż - płytka jest nagrana ----- z gramofonu !!! Zresztą - przepotężny musiał być to zestaw , bo brzmienie absolutnie deklasuje także kupiony przeze mnie , z ciekawości - autentyk. Tak więc z tymy pyratamy - nie do końca jest tak jasno. A , co się tyczy prokuratury. Są ostatnio pod kreską (bo to generalnie buce są) , więc dla nich "afera" piracka - to samograj i miód na serce. Zresztą - sr.. ich pies. Pozdrawiam - Jacek.

 

A nad tym boleję niesłychanie...:( Świadomość , że kupuję kradzione - dla mnie paserstwo jest nie do przyjęcia. Pzdr - J.

 

Brzmienie zostawmy obok. Skoro dany tytuł jest z 2012 i tłoczony w jednym miejscu, nie ma szans, aby dwa egzemplarze miały zupełnie inny matrix i brak kodów ifpi na jednym. Nie "gdybam", mówię o konkretnym przypadku.

 

A wracając do owych kupujących. Wysłałem ponad 10 @ do ludzi z informacją, że kupili prawdopodobnie pirackie płyty. Mniej niż połowa odpowiedziała, a tylko jedna czy dwie postanowiły oddać krążek sprzedającemu (przyjął zwrot bez problemu). Żadna z tych osób nie wystawiła negatywa. Na pytanie czy nie zdziwiło ich to, że płyta kosztuje ok 60 zł na allegro (w sklepach) a oni kupili za ok 25, padła odpowiedź, że przecież czasem są promocje. No tak, czasem są.

 

Nie ma sensu uszczęśliwiać kogoś na siłę. A gościu jak handlował piratami, tak nadal to robi. Pozytywy dostaje, i wszyscy są zadowoleni. Sprzedający, bo zarobił, kupujący, bo wydał 40% tego co wydałby w sklepie. Era piratów za 15 zł z bazarów minęła bezpowrotnie. Teraz nikt nie pochyli się nad wydawnictwem bez pełnej poligrafii. I nie sztuka sprzedać pirata za 15 zł, ale za 150 już tak.

[chick]

Co za dziwna aukcja 6 płyt za 18 zł?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Co za dziwna aukcja 6 płyt za 18 zł?

http://allegro.pl/a-decade-of-steely-dan-6cd-wys-gratis-i3633741752.html

 

Kiedy kupisz 6 CD, to masz wysyłkę gratis - o to chodzi ;)

[chick]

Aha, człowiek wszędzie wietrzy podstęp, a nasze Allegro takie bezpieczne :-)

[Krajcar]

Uwaga nastąpił na Allegro wysyp bardzo rzadkich CD zespołu Camel. Wszystko piraty z Rosji. Sprzedawcy mają po kilka sztuk, niejako sprowadzonych zza oceanu (???):

CAMEL - A nod and a wink

CAMEL - Dust and dreams

CAMEL - Harbour of tears

CAMEL - Rajaz

[holy_smoke]

Potwierdzam wiadomosc o plytach camel. W piatek otrzymalem cd Camel - DUST AND DREAMS od uzytkownika o nazwie gazpacho. Rozmyty nadruk na cd, brak kodu IFPI na nosniku. Zdecydowanie pirat! Od jutra wojuje o zwrot kosztow i sprawe kieruje do allegro. Nie bede tolerowal czegos takiego. Z zakupem tej plyty czailem sie chyba z 2 lata a tu takie cos... na aukcji bylo zdjecie oryginalu i zaplacilem z przesylka 48zl... skandal

 

Jest to dokladnie to "wydanie"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jarex]

Country: Russia

 

No to masz bracie nieoryginalny oryginał :-)

[Tommiashi]

Płyty robią we Władywostoku niedaleko Japonii...., to co się czepiacie....

[jarex]

To już prawie OBI.

[MrSalieri]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Co Wy na to ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[hendryx]

mam zakupiony "Anastasis" w bardzo podobnej cenie na znanym portalu aukcyjnym i z tego co widać jest to wydanie na rynek ukraiński [for sale in Ukraina only].. Wydanie wygląda na oryginał tzn. druk dobrej jakości, dźwięk też, jakieś hologramy (z napisami po ukr.). U nas kiedyś też wychodziły analogi przeznaczone wyłącznie na rynek polski.. I też je przemycano do Europy..

[Krajcar]

Szacunek, ale co innego jest wydawać na licencji zachodnie płyty na Ukrainie, w Rosji, czy Chinach, a co innego jest piratować wydania angielskie, niemieckie, amerykańskie, itd, na ruskich maszynach mające imitować te zachodnie wydania.

[Gość bartosz_55239]

Właśnie. Ukraina to normalny kraj i płyty są na pewno wydawane na licencji. Mam taką z Ukrainy , ma hologram i Cala książeczkę

[Krajcar]

I bardzo dobrze, że są już tacy sprzedawcy, którzy wyraźnie piszą, że wydanie ukraińskie na licencji. Dają mi prawo zdecydowania, czy chcę akurat takie, czy nie. Allegro jednak zawalone jest ruskimi piratami za 1/3 ceny oryginału, najczęściej podrapane i podniszczone od przemytu w oponach i dziurach samochodów. Czasami ktoś tam napisze, że kupił w Rosji, albo że wydanie wschodnie.

Widziałem jednak takie polskie hieny np. z Poznania dawny sklepikarz od CD, którzy te pierwsze serie piratów pchali w licytacji na Allegro po 180 zł, jak np. GIFT, KROKODIL, ODIN, itp. rarytasy od 20 lat z wyczerpanymi nakładami.

Teraz kilka hien sprzedaje rarytasowy CAMEL, też dawno wyczerpany. Jak informują załatwili w USA, inni wyprzedają kolekcję, a w niej jak wynika po kilkadziesiąt sztuk tego samego tytułu. No cóż - Polak potrafi (czynić zło).

[war3z]

Camel po 26zl zero opisu zero info tylko ze to plyta cd.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Krajcar]

No i popatrz tyle lat, chyba już 4 nick na słupy, najpierw z Krakowa na jakąś kobitkę, potem już cały czas Tarnów. Tysiące sprzedanych piratów, setki zgłoszeń, źródło przestępcze na życie i nic. Albo to jakiś SBek, syn, pociotek, albo ktoś z rodziny "sędziów".

Nie boi się, jest arogancki i co tydzień wywala kilkaset tytułów z Rosji za 1/3 ceny.

Mnie bardzo to boli, że żaden uczciwy kolekcjoner nie może sprzedać legalnych CD, bo cena tego pirata zabiera rynek i klientów. Potem ja, czy mnie podobni kolekcjonerzy kupują coś od niewinnych ludzi, a tu okazuje się, że pirat nabyty w Tarnowie. No bo po kilku latach sprzedawania pirackich wydań nasza Polska zostaje zalana tym barachłem.

Policja, Straż Graniczna, Urzędy Skarbowe milczą w temacie.

Tym czasem gość ma metodę na pozyskiwanie kasy na te piraty. Już na pozamykanych kontach sprzedawał kurtki i buty, potem telefony niejako na czekanie w czasie. Pisał, że sprowadza z zagranicy i trzeba czekać. Jak zrobił obrót piratami za kliencki darmowy kredyt, to oddawał kasę i przepraszał, że butów, kurtek, telefonów zabrakło. Tylko, że pod koniec działalności w ogóle już nic nie oddawał i zostawiał ludzi na lodzie bez pieniędzy. Wystarczy poczytać negatywy i neutrale:

golabd

knawrocki2012

janekpogi

annaciesz2015

No i znowu władze naszego kraju zostawiają złodzieja w spokoju, dalej otwiera kolejne konto i łoi rodaków. Ludzie budują swoje kolekcje płytowe na pirackich wydaniach czasami nawet o tym nie wiedząc.

[MrSalieri]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Czyli co można brać ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[hendryx]

Weź obydwie - porównaj - będziemy wiedzieć na przyszłość czy identycznie grają..

a tak na poważnie to raczej sam musisz zdecydować które wydanie chcesz mieć..

[MrSalieri]

Znaczy chodziło mi o to ukraińskie ale jak koledzy wyżej pisali że oryginał to ok.

[Gość]

http://allegro.pl/dead-can-dance-anastasis-digi-pack-i6747054272.html

 

http://allegro.pl/dead-can-dance-anastasis-oryginalne-wydanie-pias-i6746932478.html

 

Czyli co można brać ?

Znaczy chodziło mi o to ukraińskie ale jak koledzy wyżej pisali że oryginał to ok.

 

Spokojnie! ;) :)

Koledzy, owszem, wspominali o oryginalnych, licencyjnych wydaniach ukraińskich, ale ten sprzedawca z Allegro nie uściśla, co oferuje.

Ograniczył się tylko do informacji, że towar pochodzi z Ukrainy.

By mieć pewność, czym handluje, napisz do niego i poproś o jakieś zdjęcia tego wydania lub niech przynajmniej je opisze, bo:

 

1. Licencyjne wydanie (tak samo jak każde inne na świecie, np. USA, Japan) posiada odpowiednie informacje.

W tym przypadku będzie to informacja o tym, że płyta jest "Made in Ukraine".

Posiadać musi inny numer katalogowy niż wydania zachodnioeuropejskie.

Może posiadać informacje w języku ukraińskim oraz ukraiński hologram.

 

2. Pirackie wydanie tylko udaje edycje zachodnie (lub np. japońskie).

Płyta oraz poligrafia nie różni się niczym od wydań oryginalnych, ponieważ jest to podróbka, czyli posiada ten sam numer katalogowy, nadruk np. "Made in EU", nie ma żadnej informacji o tym, że wytłoczono na Ukrainie.