Wasze doświadczenia z MIT-em

[sly30]

Pewnie coś w tym jest. Tak sobie myślę, że niebawem pojawi się więcej dobrych ofert na wysokie modele Transparentów z serii MM2. Firma zaczęła robić swoje kable w 1993r. Robiła je przez 7 lat po czym weszła seria MM, którą robiono przez 8 lat, po czym weszła seria MM2. W tym roku mija 7 lat. Jeśli są konsekwentni to na koniec roku lub w przyszłym roku powinni pokazać serię MM3. Okres 7-8 lat to wystarczająco długi okres żeby można było wprowadzić nową serię bo jest potrzeba, konkurencja idzie do przodu, ale są też możliwości, np.zwalniają się niektóre patenty, wcześniej niedostępne.

Stawiam, że na CES 2015 będzie nowa seria MM3…choć głowy dać nie mogę. A jeśli się pojawi to ze względu na upierdliwy dla europejczyków program upgradu pojawi się na wtórnym rynku wiele ciekawych ofert, gdyż fani marki zapragną mieć nowe modele.

[squad05]

Szczęśliwi, którzy Transparenta używać chcą a tory niezbalansowane mają.

 

Czy ktoś porównywał XLR Ultra z RCA Reference ??

[sly30]

A to ma sens żeby porównywać RCA z XLR? Sam układ zbalansowany gra inaczej niż SE, więc różnice słyszalne nie muszą wynikać z kabla.

[squad05]

No właśnie sly mnie to ciekawi. CD i integre mam zbalansowana i po XLR gra trochę lepiej. Zastanawiam się jakby wypadło porównanie TA Reference RCA z TA Ultra XLR z tej samej serii.

[sly30]

Tor zbalansowany jest po prostu lepszy. Do tego dobre firmy jak np Transparent nieco inaczej budują kable pod XLR stąd taka różnica w cenie. Np Opus MM2 1m w RCA ma jedną "puszkę", jest cieńszy i ma cenę ok 13 tys.$ detal w USA a ten sam XLR cenę ma już 20 tys.$, jest grubszy i ma 2 puszki. Jeśli masz zbalansowany tor to w ogóle nie myśl o kablach RCA.

[stary audiofil]

Tor zbalansowany jest po prostu lepszy. Do tego dobre firmy jak np Transparent nieco inaczej budują kable pod XLR stąd taka różnica w cenie. Np Opus MM2 1m w RCA ma jedną "puszkę", jest cieńszy i ma cenę ok 13 tys.$ detal w USA a ten sam XLR cenę ma już 20 tys.$, jest grubszy i ma 2 puszki. Jeśli masz zbalansowany tor to w ogóle nie myśl o kablach RCA.

 

Oj Sylwek Sylwek................a kto Ci takich farmazonów nagadał,że tor zbalansowany jest lepszy-to bywa różnie,a zależy od systemu.

Każdy xlr ma dwie puszki........zapytaj o ten temat Elberotha bo był w fabryce transparenta...............on i tak nie bedzie wiedział-nie pytaj)

Puszka a w niej zawarte elementy służą do strojenia kabla,a budowa xlr-a narzuca z automatu zastosowanie dwóch puszek-dlatego xlr ma dwie.

Zapamietaj grubszy nie znaczy lepszy.

[squad05]

Tor zbalansowany jest po prostu lepszy. Do tego dobre firmy jak np Transparent nieco inaczej budują kable pod XLR stąd taka różnica w cenie. Np Opus MM2 1m w RCA ma jedną "puszkę", jest cieńszy i ma cenę ok 13 tys.$ detal w USA a ten sam XLR cenę ma już 20 tys.$, jest grubszy i ma 2 puszki. Jeśli masz zbalansowany tor to w ogóle nie myśl o kablach RCA.

 

No właśnie sly, teoretycznie tak być powinno ale wiesz jak to z teoria bywa... Zwlaszcza w audio.

[stary audiofil]

Szczęśliwi, którzy Transparenta używać chcą a tory niezbalansowane mają.

 

Czy ktoś porównywał XLR Ultra z RCA Reference ??

 

Ja porównywał i muszę Ci powiedzieć na serio,że oba były metrowe)

Natomiast co tu porównywać-kiedyś miałem u siebie linna ikemi i udowodniłem jego wlaścicielowi,ze po xlr-ac ultra zagrał lepiej niż po rca reference.

O czym to swiadczy?........na pewno nie o slabości kabla rca tylko o słabym wyjściu xlr.

W innych sytuacjach może być inaczej-nie zawsze wyjście zbalansowane jest zbalansowane-po prostu producenci oszukują aby łoić kasę.

[sly30]

No tak, każdy ich XLR ma dwie puchy a RCA ma jedną. O to mi właśnie chodziło. A tor zbalansowany jest lepszy. Nie dotyczy to tylko lamp SE ale to inna bajka. Ale czasem są wejścia XLR, a tor nie jest zbalansowany. Wtedy za wejściem XLR jest desymetryzator. Lepiej wtedy użyć RCA.

Edytowane 18 Marca 2014 przez sly30

[squad05]

Jak się człowiek nie wywróci to się nie nauczy !!

[stary audiofil]

No tak, każdy ich XLR ma dwie puchy a RCA ma jedną. O to mi właśnie chodziło. A tor zbalansowany jest lepszy. Nie dotyczy to tylko lamp SE ale to inna bajka. Ale czasem są wejścia XLR, a tor nie jest zbalansowany. Wtedy za wejściem XLR jest desymetryzator. Lepiej wtedy użyć RCA.

 

ZARAZ CIĘ ZAPUSZKUJE................TOR NIEZBALANSOWANY JEST LEPSZY I KONIEC.

Proszę ze mna nie dyskutować.)

Wiesz o tym,ze 90% forumowiczów na bank nie ma toru zbalansowanego-a więcej niz połowa tego nie słuchała,a jedna trzecia nie wie o co chodzi?

Aby mieć Nirvanę to niejaki Elberoth używał konektów rca audioquest Sky i zakładał na nie końcówki xlr.....ony mu robiły NIRVANĘ przez lata))

Ale watek sie zrobił w dechę same ciekawostki.

[Gość NEWNEW]

Jak macie układy lampowe w topologii SE to w rzeczy samej będzie to lepiej grało po RCA. Jak układ jest symetryczny to oczywiście lepiej zagra po XLR, nie wiem po co ta dyskusja. Autorytatywna teza, że niezbalansowany tor jest lepszy nie znajduje obiektywnego uzasadnienia. Ani teoretycznie, ani praktycznie czyli odsłuchowo. W urządzeniach typu BAT czy ARC (w pełni zbalansowane) różnica na korzyść połączeń XLR jest oczywista i wyraźna. Ja nie robiłem porównań na Transparentach ale na innych markach (m.in. Kimber, XLO) ale polegały one nie na porównaniu modelu wyżej RCA i niższego XLR tylko odpowiedników, czyli np Kimbera KS 1130 (XLR) z 1030 (RCA). W moim systemie zawsze lepiej wypadał XLR. Istotnie lepiej...

[Marek.S]

@Tomkly, testowałem MITy RCA i XLR i faktycznie ten drugi gra zdecydowanie lepiej. Dodam jeszcze że test był przeprowadzony na w pełni zbalansowanym sprzęcie Krella a nie popierdółce z desymetryzatorami

[Gość NEWNEW]

@Tomkly, testowałem MITy RCA i XLR i faktycznie ten drugi gra zdecydowanie lepiej. Dodam jeszcze że test był przeprowadzony na w pełni zbalansowanym sprzęcie Krella a nie popierdółce z desymetryzatorami

 

Oczywiście. Czy to będzie Krell czy Levinson, czy inne poważne urządzenie o zbalansowanej budowie to w ogóle nie ma co rozważać podłączenia RCA. To ostatnie jest domena systemów lampowych SE. Kiedyś była taka opinia o starych Accuphase, że lepiej grają po RCA, ale i to się chyba zmieniło w ich nowszych urządzeniach.

Edytowane 18 Marca 2014 przez tomkly

[sly30]

Też tak uważam jak koledzy. Niektóre poważne marki do swoich końcówek mocy nawet nie montują wejść RCA a tylko XLR np Burmester czy Jeff Rowland.

[ASURA]

No tak, każdy ich XLR ma dwie puchy a RCA ma jedną. O to mi właśnie chodziło.

 

XLR musi mieć z racji transportu sygnału dwie puchy bo sygnał jednym przewodem idzie w fazie a drugi w przeciw fazie jest to na dodatek trudniejsze bo wymaga identycznie zrobionych elementów bo inaczej spada precyzja przekazywania sygnału.

 

W sumie taki XLR z topowej półki powinien być znacznie droższy niż RCA.

[sly30]

No i jest.

[Gość NEWNEW]

Z tego co pamiętam z cennika, to w przypadku MIT różnice pomiędzy XLR a RCA są chyba mniejsze niż u Transparenta.

[sly30]

Tak, to też prawda. U Transparenta są duże różnica. A miałeś jakiegoś wysokiego XLR u siebie? Jak wrażenia?

[Gość NEWNEW]

Jak chodzi o Transparenta to miałem XLR Reference XL, ale stary. Kupiłem go kierując się opiniami z audiogonu odnośnie synergii z urządzeniami Audio Research;-) Ale nie zagrzał u mnie miejsca na dłużej. W każdym razie nie było w nim niczego co uzasadniałoby cenę zakupu na poziomie 6k zł. Wolałem brzmienie starego MIT MI 350 Reference, chyba Stary ma taki drut do dziś. Jak chodzi o MIT to z rozrzewnieniem wspominam właśnie tę 350-tkę, to był cudowny kabel. A potem miałem jeszcze okazję testować Oracle 1.3. Wspaniały kabel. W porównaniu z nim z Reference XL nie ma co zbierać. Ale byłoby to niesprawiedliwe dla TA porównanie, bo tu potrzebny byłby Opus, a tego nie znam. A jak chodzi o Ref. XL to brzmiał zbyt lekko na dole, a góra była zbyt wycyzelowana, taka nienaturalnie szczegółowa, z podkreślonymi konturami, obrysem a ginęły w niej szczegóły wybrzmień, pogłosy. Jakby dźwięk koncentrował się na podstawowym tonie, zaznaczona była precyzyjna artykulacja, ale ginęły niuanse. Podobne wrażenie miałem podczas odsłuchu ich sieciówki. Mnie się to kojarzyło z nienaturalnym brzmieniem polaryzowanych kabli Audioquesta czy Synergistic Research. No i równowaga tonalna była przesunięta zbyt wysoko, oczywiście w posiadanym systemie.

Edytowane 19 Marca 2014 przez tomkly

[sly30]

Zawsze sądziłem,że kable TA są raczej ciemne, nasycone, z potężnym basem i dużym "body".

[Gość NEWNEW]

W porównaniu do MIT, zwłaszcza serii Magnum, absolutnie nie. MIT ma bardziej pancerny dół. Ja zdecydowanie preferuję MITa. Gdyby nie fakt, że mam system lampowy to do tranzystora na 100% rozważałbym MIT oraz XLO.

 

Zresztą ja już może nic nie będę pisał, bo znów mnie dopadną miłośnicy kabli na literę T... :-) Strach się odezwać;-)

Edytowane 19 Marca 2014 przez tomkly

[sly30]

Wysokie MIT-y Oracle MA, MA-X, MA-X2 czy MA-X SHD są i do lamp i do tranzystorów, ale kiedyś krążyła taka opinia że MITy to raczej do tranzystorów.

[Gość NEWNEW]

Do dziś krąży;-) Jej sens sprowadza się do tego, że przez puszki trzeba "przepchać" dużą ilość prądu, a lampa ma z tym problem. To oczywiście stereotyp, aczkolwiek mój MH 770 faktycznie do lamp a nawet rachitycznych tranzystorów niespecjalnie pasował. Bas ciągnął się jak echo grzmotu w Dolinie Kościeliskiej;-)

Ale te nowe kable można tak zestroić, żeby bas wybrzmiewał szybciej, w MH 770 się tego nie dało, nie miał regulacji artykulacji.

Edytowane 19 Marca 2014 przez tomkly

[Marek.S]

Jakie są według was różnice między serią Shotgun a Magnum? Chodzi tylko mi o kable głośnikowe.

 

P.s

Czy ktoś próbował naprawiać luty w konektorach w interlinkach? Kurcze mam Shotguna S2 rca i w samej wtyczce pękł lut na uziemieniu i chyba nie da się tego już rozerbrać bez wymiany wtyku.

Edytowane 19 Marca 2014 przez Marek.S

[Gość NEWNEW]

Shotgun szybszy i szczuplejszy, Magnum bardziej masywny, zwłaszcza na basie, nasycony i ciemniejszy. Generalnie Magnum istotnie lepszy. Odnośnie drugiej części zapytania nie pomogę.

[moreno1973]

Zawsze sądziłem,że kable TA są raczej ciemne, nasycone, z potężnym basem i dużym "body".

 

,,Body" to jest w MITach, bas również dużo lepszy niż w Transparencie. Dopiero nowe Transparenty MM2 takie jak Reference XL stanowią ciekawą opcję dla wysokiej klasy elektroniki. Tu już gra muzyka. Te starsze wersje TA i niższe obecne modele (do modelu Ultra) moim zdaniem za bardzo czarują na średnicy i wysokich tonach. To zapewne dawało dobre efekty jeszcze 15-10 lat temu gdy mieliśmy ostrzej grające CD a tranzystory nie oferowały poziomu wyrafinowania jaki dziś jest im dostępny. Dlatego moim zdaniem kupowanie starych Transparentów do współczesnie produkowanej elektroniki jest gorszym rozwiązaniem od zakupu starych MITów. Do systemu w 100% tranzystorowego seria Magnum MA jest optymalnym wyborem w sensownych pieniądzach. A w szalonych zakresach cenowych wybór zalezy od gustu i zgrania z systemem. Seria Reference MM2 z TA jest świetna tak samo jak wiele Oracle... i jedne i drugie kable potrafią wycisnąć z systemu 120% normy;-)

[mrb]

Jakie są według was różnice między serią Shotgun a Magnum? Chodzi tylko mi o kable głośnikowe.

 

Shotgun jest też trochę "wolniejszy"

[Szymon]

Podsumowując jedno co ustaliliśmy na 100%, ze trzeba stosować mocny wzmacniacz lampka lub tran aby z puszkowcami zagrało jak trzeba. Ja obstawiam jako minimum 30-40W dla lampy i 100W dla tranzystora + dobra wydajność prądowa. Co koledzy na to?

 

Jako puszkofan również tych mocniejszych wersji chyba mogę taki podział zaproponować.

Edytowane 21 Marca 2014 przez Szymon

[Marek.S]

Shotgun jest też trochę "wolniejszy"

 

Wywalilem wszystkie MITy z toru. Nie ma juz powrotu, zabieraja za duzo zycia z muzyki.