Metronome C8 vs.CH Precision vs. DCS Vivaldi

[Szymon]

Szymon ponoc miales Trinity i jakos od Ciebie zaproszenia sie nie doczekalem, to co chcesz od Elba? ;)

Najmocniej przepraszam ale miałem go w okresie Świąt i Nowego Roku. Wybacz ale wolałem spędzić ten czas z rodziną niż z Tobą. Do dziś nie mogę spać i męczą mnie koszmary z tego powodu!

 

Wiem to był błąd mojego życia ale nie mam upsamplera i nie chciałem abyś się męczył słuchając takiego kiczowatego dźwięku. Żeby było gorzej mam ustroje ze sklejki a nie prawdziwego drewna, biskupią kolorystykę wygryzającą wzrok, sprzęt lampowy tak walący harmonicznymi, że mi się na drugim piętrze odbija i co najgorsze BRAK MASZYNY DO SZYCIA SINGER.

 

Teraz nie masz wyjścia, musisz mnie za to pozwać!

Proponuję pozew zbiorowy, znam kilku userów którzy się chętnie przyłączą.

 

mysle, ze jednak zaprosi, moze nie publicznie, ale jednak, elb to ok gosc, a stasiop powinien tego posluchac, zycze mu tego

Jak go pocałuje w rękę to może nawet da mu usiąść w fotelu lub nacisnąć On button! Prawdziwy Wersal lub Watykan :)

Stasiek, zabierz Koran i janamaz bo ponoć widać Allaha!

[Gość jarek&ania]

a obecnie chwytanie się brzytwy i bratanie ze Stasiem

 

Troche mi to przypomina stare dobre komedie z Flipem I Flapem.

Jak dojdzie do tego duetu jeszcze kol. 747 to będzie najzabawniejsze trio na miarę Braci Marx ;)

[Stasiop]

Ja mysle ze nikt z tu piszacych nie jest zly gosc, przeciez audiomaniacy to z zasady ludzie wrazliwi, tylko slowa sa czasami zbyt ciasne aby wyrazic to co w duszy gra. Zreszta najlepszy przyklad jak wygladaj Audio Showy, widzieliscie tama jakas awanture, wszyscy sa zgodni pogodni i gotowi do kolezenskiej pomocy. ;)

[bubusia]

poczekaj jak jamowie Cie tam spotka:)

 

ja juz sie szykuje na 747:)

[Gość NEWNEW]

Panowie do meritum. Ja zapytam o konkluzję tej poprzedniej dyskusji o wyższości USB na SPDIF i na odwrót. Na tych trzech topowych DAC i ewentualnie Trinity, MSB, Meitner, EMM, itp rzeczywiście różnica jest bardzo wyraźna i jednoznaczna? Oczywiście pytam tych Kolegów, którzy słuchali. Ja od razu zaznaczam, że nie miałem okazji porównywać.

 

Po przejściu ze spdif na USB zwykle jest... wow. Większa rozdzielczość, więcej powietrza, większa scena. I dlatego wydaje mi się, że ktoś może twierdzić, że USB jest lepsze.

No ale każdy kij ma dwa końce. Spdif nie eksponuje tak szczegółów. Ale dźwięk ma więcej masy, tło jest czarniejsze a całość bardziej homogeniczna. Nie są to idealne porównania, bo trzeba byłoby mieć takie same kable USB jak i coax i ten sam napęd z równorzędnymi wyjściami USB i spdif (ja takiego nie mam).

 

To jest bardzo trafny opis, przy czym ja zapytam tak:

 

1. biorąc pod uwagę powyższe, który wybieracie?

2. jak duża to skala różnic; taka jak wymieniając np srebrny Nordost Valhalla na miedziany XLO Limited, czy też znacznie mniejsza?

[Gość jarek&ania]

rzeczywiście różnica jest bardzo wyraźna i jednoznaczna?

Odpowiem krótko : "galaktyczna" ;)

[Gość NEWNEW]

Na korzyść USB, jak rozumiem? Z opisu Albertiniego wynikało, że SPDIF jest przyjemniejszy:-)

[bubusia]

 

Odpowiem krótko : "galaktyczna" ;)

 

 

mysle ze ta odp to zarcik:)

[albertini]

1. biorąc pod uwagę powyższe, który wybieracie?

 

 

Subiektywnie - u mnie

Ad1. Spdif - 90%. USB - 10%

Co do drugiego to nie odpowiem, bo żadnego z nich nie miałem u siebie :)

 

Ale chciałbym zaznaczyć, że "galaktycznych różnic" to ja jeszcze nie doświadczyłem. Cały czas na nie czekam :) Tak jak na randkę z Angeliną Jolie :). Szanse oceniam porównywalnie...

[Milimetr]

jak duża to skala różnic; taka jak wymieniając np srebrny Nordost Valhalla na miedziany XLO Limited, czy też znacznie mniejsza?

 

Dla kronikarskiej ścisłości - Valhalla też jest miedziana, co prawda srebrzona, ale miedziana.

[Gość NEWNEW]

Ad1. Spdif - 90%. USB - 10%

 

Dzięki:-)

Ja pytam dlatego, że w brzmieniu plików przeważnie drażniły mnie szorstkości i brak wypełnienia. Więc odrzuciłem jak na razie tego typu odtwarzanie. Ale pewnie z czasem odwrotu nie będzie.

 

Dla kronikarskiej ścisłości - Valhalla też jest miedziana, co prawda srebrzona, ale miedziana.

 

Tak, ale dźwięk typowo srebrny. Wzorcowy.

[Gość jarek&ania]

Wracając do meritum zastanawiam się jeszcze nad posłuchaniem nowego Esoterica P01/D01.

Sprzęt zacny ale w Europie niestety mało popularny ;(

Czy ktoś wie gdzie można wypożyczyć ten zestaw?

 

Tylko jest małe ale . Ten producent również używa AES/EBU i SpdiF pomimo tego , że w opinii naszych expertów - wyczynowców tylko zacofani kowale z Albanii klepią takie badziewie.

Więc nie wiem czy warto sobie głowę zawracać tym bardziej ,że nie znam języka albańskiego ;)

[Gość jt211]

Jarek ma pytanie czy w tych DAC które testowałeś były jakieś znaczące

różnice w wielkości sceny ?

Chodzi mi głównie o jej prawidłową wysokość czyli np. wokal siedzącego

na krześle czy stojącego.

Nie wiem czy znasz koncert Sinatry który łazi po scenie w Vegas albo

Melua na płycie z koncertu.

Na płycie U2 slychac że Bono usiadł na krawędzi sceny takie rzeczy.

Wiem że wiele sprzętów się na tym wykłada.

[747]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

W końcu w zakładce hi end, pojawiło się urządzenie hi endowe.

 

Jeszcze tylko przebudowa architektury pod referencyjny lampowy stopień wyjściowy od AudioNote i można rozpocząć odsłuchy kabli, muzyki, etc.

 

Moja rekomendacja.

 

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość jarek&ania]

Jarek ma pytanie czy w tych DAC które testowałeś były jakieś znaczące

różnice w wielkości sceny ?

Chodzi mi głównie o jej prawidłową wysokość czyli np. wokal siedzącego

na krześle czy stojącego.

Nie wiem czy znasz koncert Sinatry który łazi po scenie w Vegas albo

Melua na płycie z koncertu.

Na płycie U2 slychac że Bono usiadł na krawędzi sceny takie rzeczy.

Wiem że wiele sprzętów się na tym wykłada.

Józek , dużo zależy również od realizacji płyty tzn. jakości zapisu cyfrowego.

Ja testowałem w bezpośrednim starciu wszystkie te dac-i jednocześnie i z ręką na sercu mogę powiedzieć ,że różnice były minimalne.

Jeden grał bardziej szczegółowo inny znowu bardziej miękko i muzykalnie.

Na prawdę wszystko zależy od reszty toru , okablowania , kolumn itd. a przede wszystkim GUSTU SŁUCHACZA.

Być może np. DCS w mniej przejrzystym torze audio zagrał by lepiej niż Metronome ale u mnie bardziej przypadł mi do gustu C8 + Calypso.

Dodam ,że pomiędzy Calypso Reference i CDT8 jest b. duża różnica szczególnie w wydobyciu szczegółów z materiału na płycie.

Ale ja mam w miarę przejrzysty tor i kolumny a i kable Siltecha nie należą do mułowatych czy wolnych w przekazie.

Poza tym z tego co wiem to poza mną i Sylwkiem nikt z forum nie słuchał C8 + Calypso Reference w swoim systemie więc opowieści naszych komediantów Braci Marx są tak wiarygodne jak prognozy pogody na najbliższe lato.

DCS też bardzo mi się podobał , był bardziej szczegółowy (minimalnie lepiej wypadał szczególnie na starych realizacjach) ale .... nie miał lampy i mniej czarował.

Więc musiałem wybrać kompromis pomiędzy tymi zaletami i wybrałem jak wybrałem ;)

Poza tym jak wiadomo wszystkiego należy posłuchać w swoim systemie.

Żadna recenzja czy rekomendacja a tym bardziej opinie na forach tego nie zastąpią.

 

pozdrawiam

[Szymon]

Józek , jak dużo zależy również od realizacji płyty tzn. jakości zapisu cyfrowego.

Ja testowałem w bezpośrednim starciu wszystkie te dac-i jednocześnie i z ręką na sercu mogę powiedzieć ,że różnice były minimalne.

Jeden grał bardziej szczegółowo inny znowu bardziej miękko i muzykalnie.

Na prawdę wszystko zależy od reszty toru , okablowania , kolumn itd. a przede wszystkim GUSTU SŁUCHACZA.

Być może np. DCS w mniej przejrzystym torze audio zagrał by lepiej niż Metronome ale u mnie bardziej przypadł mi do gustu C8 + Calypso.

Ale ja mam w miarę przejrzysty tor i kolumny a i kable Siltecha nie należą do mułowatych czy wolnych w przekazie.

Poza tym z tego co wiem to poza mną i Sylwkiem nikt z forum nie słuchał C8 + Calypso Reference w swoim systemie więc opowieści naszych komediantów Braci Marx są tak wiarygodne jak prognozy pogody na najbliższe lato.

DCS też bardzo mi się podobał , był bardziej szczegółowy (minimalnie lepiej wypadał szczególnie na starych realizacjach) ale .... nie miał lampy i mniej czarował.

Więc musiałem wybrać kompromis pomiędzy tymi zaletami i wybrałem jak wybrałem ;)

Poza tym jak wiadomo wszystkiego należy posłuchać w swoim systemie.

Żadna recenzja czy rekomendacja a tym bardziej opinie na forach tego nie zastąpią.

 

pozdrawiam

I to jest sensowna wypowiedź i właściwy dobór. Do bardziej przejrzystego toru i kolumn Jarek wybrał bardziej barwny Metronome. U mnie do barwnych lamp, barwnych kabli MIta i neutralnych kolumn z delikatniejszą górą wybrałem DCSa. Widać w tym sens. Odnośnie P01 to miałem poprzednika i żałuję, że go sprzedałem. Obecnie jest droższy i bardzo poszukiwany przez kolekcjonerów. To samo z Soniakiem SCD01, grało toto fatalnie w stosunku do Esoterica ale wartość kolekcjonerską ma coraz większą. Z drugiej strony nie zrobię z chałupy muzeum :)

Tak na marginesie w/w nie miały USB :)

[Gość jt211]

Jarek umówmy się że ja raczej tych DAC u siebie w torze miał nie będę.

Pytam o scenę bo każdy ma swojego konika w tym CO słyszy.

Mój to scena i jak jej nie ma albo jest wypchnięta do przodu to ja

że tak powiem dziękuje postoję.

Ostatnio słucham DAC który nie ma ani filtra cyfrowego ani analogowego

i mam nieodparte wrażenie że tu jest pies pogrzebany.

[jello]

Jarek umówmy się że ja raczej tych DAC u siebie w torze miał nie będę.

Pytam o scenę bo każdy ma swojego konika w tym CO słyszy.

Mój to scena i jak jej nie ma albo jest wypchnięta do przodu to ja

że tak powiem dziękuje postoję.

Ostatnio słucham DAC który nie ma ani filtra cyfrowego ani analogowego

i mam nieodparte wrażenie że tu jest pies pogrzebany.

I słuchasz zniekształceń, można i tak.

[Gość jt211]

Dlaczego tak sądzisz ?

Filtruja trafa :>)

[Gość jamówię]

poczekaj jak jamowie Cie tam spotka:)

 

ja juz sie szykuje na 747:)

Dobre:)

Na AS już nie podróżuję, jakoś z wiekiem mija zapotrzebowanie na emocje a wzrasta na święty spokój.Przemocy fizycznej nie używam,jest porażką,konflikty rozwiązuję inaczej, ale rozumiem bubusia:)

[stary audiofil]

 

 

3 czy 4 osoby przyznały mi już rację, że pokój musi mieć 4,5m szerokości. Cóż, wszystkich nie oświecę - zawsze ktoś zostanie w awangardzie (a i PS wyłączyłem i nie będę jeszcze raz czasu tracił aby Ci to udowodnić).

 

Proszę sie dowiedzieć ile ten skośnooki ma wzrostu,bo daje mu 158-162 maximum.....wtedy będzie wsio wiadomo.

Widzę,że niesiesz kaganek oświaty w celu oświecenia,a jak sie odniesiesz do grania u Ciebie?

Konkretnie mi chodzi.....czy gałkę głośności swego systemu masz w komputerze?

Jak tak to stwierdzam,ze mamy do czynienia z narodzeniem nowej tradycji w audio-tzw. karykatury hajendu!!

Dobranoc państwu.

 

 

 

Kolego Adamie vel. Elberoth :

 

Jeżeli ja wypisuję dyrdymały a Staszek jest twoim expertem to chyba jesteś z tą teorią w mniejszości na tym forum.

 

Powiem nawet ,że jesteś chyba sam jak ten jeleń ryczący na łące przekonany o tym ,że im głośniej ryczy tym jest ważniejszy ;)

 

Gdzie mi tam do Ciebie czy Staszka , nawet nie śmiał bym się do was porównywać. I chyba przyjdzie mi z tym jakoś żyć.

 

Czekam z wielkim zaciekawieniem na dalsze odcinki tego niekończącego się serialu o tematyce "budowlano - science fiction "tzn. walcowaniu sprzętów i galaktycznych otchłaniach absurdu audio.

Czekam na kolejne epokowe odkrycia i audiofilskie przesłania oparte o amelinium i maszynę do szycia Singer ;)

 

Z wyrazami szacunku ...

 

POLSKA BIAŁO-CZERWONI,POLSKA BIAŁO-CZERWONI,POLSKA BIAŁO-CZERWONI,POLSKA BIAŁO-CZERWONI,POLSKA BIAŁO-CZERWONI

ps.

Drogi Jarku odnośnie tego Singera to byłem pierwszy.

pozdr.

 

 

 

To bardzo dziwne co kolega wypisuje, najwyraźniej w studiach nagraniowych inżynierowie nic na temat wyższości USB nad transmisją po USB nie wiedzą gdyż wciąż obowiązującym standardem studyjnym jest SPDIF.

 

Nieważne co pisz ,tylko wazne jest kto pisze!!

I jak jeszcze Stasiop powierdza takową rację,to nie ma o czym dyskutować!!

pozdr.

 

Elb jako zafca i Stasip jako tichniczny .Ubaw po pochy.

Najlepsze było jak no poważniejszym forum ktoś przytomnie

zapytał jakiego preampa używa z Trinity .

Odpowiedz brzmiała .... Jriver :)))

 

POLSKA GOLA,POLSKA GOLA TAKA JEST KIBICOW WOLA,POLSKA GOLA POLSKA GOLA TAKA JEST KIBICOW WOLA,POLSKA GOLA POLSKA GOLA

POZDR.

 

 

 

Osobiście nie potrzebuję żadnych dodatkowych potwierdzeń, bo po 20 latach otaczania się hi-endowym dźwiękiem, i przesłuchaniu większości urządzeń dyskutowanych w tym wątku

 

Że co?.......ile lat?

Elb przestań z nas drwić.......może jeszcze u siebie tego hajenda masz tyle lat?

Dwadzieścia lat temu nie było jeszcze samplerów ,więc to było niemożliwe!!

 

ps.

Ten watek lepszy jest jak komedia Bareji))

 

 

 

Ależ Adam ja Ci wierzę, z resztą zawsze jak ogłaszany był Nowy Król-a paru już ich było, wierzyłem, tylko jak zawsze natychmiast pojawiał się uzurpator i w tym kontekście egzaltacja obecnym władcą może stać się groteskowa.

P.S.

Trochę się już gubię, to co stało się z Magico?

 

Nie widziałes mojego ogłoszenia tu na giełdzie o chęci zakupu tych kolumn!!

Pan ADAM SPRZEDAŁ JE MI......i nawet teraz jest wśród moich znajomych......widzicie tak sie kaszle))

 

 

 

Troche mi to przypomina stare dobre komedie z Flipem I Flapem.

Jak dojdzie do tego duetu jeszcze kol. 747 to będzie najzabawniejsze trio na miarę Braci Marx ;)

 

A JESZCZE ZASMAŻKA BĘDZIE?

pozdr

 

Elb apeluję do Ciebie PRZESTAŃ bo wpływasz na mieliznę!

 

W notorycznym podważaniu opinii szanowanych userów, posiadających wyśmienite, dobrane systemy jak SA, Milimetr, Sly, J&A zmierzasz w stronę absurdu.

 

I ZAPROŚ WRESZCIE STASZKA, PRZECIEŻ BUTY ZDEJMIE!

 

Najpierw sam zaproś Elberotha.....rzuć mu koło ratunkowe,przecież ma też pliki i elektrostaty,a Trinity niech zostawi na wycieraczce))

ps.

Odnosnie mojego systemu sie nie wypowiadaj........bo Cię jutro normalnie pozwę))

[Stasiop]

Jarek ma pytanie czy w tych DAC które testowałeś były jakieś znaczące

różnice w wielkości sceny ?

Chodzi mi głównie o jej prawidłową wysokość czyli np. wokal siedzącego

na krześle czy stojącego.

Nie wiem czy znasz koncert Sinatry który łazi po scenie w Vegas albo

Melua na płycie z koncertu.

Na płycie U2 slychac że Bono usiadł na krawędzi sceny takie rzeczy.

Wiem że wiele sprzętów się na tym wykłada.

High-End to lokalizacja szczegolowa blizej dalej glebiej gora dol, czasami boki, troche do tylu, przod blizej dalej, oraz jak trzeba glebia tak z 20 metrow do przodu, tak jak slychac to na zywo np w filharmonii czy wsrod kilku instrumentow ktore sa porozkladane do przodu i w glab. Na kazdym instrumencie mozna sie skupic w przestrzeni i sluchac go np. odzielnie.

[bubusia]

 

High-End to lokalizacja szczegolowa blizej dalej glebiej gora dol, czasami boki, troche do tylu, przod blizej dalej, oraz jak trzeba glebia tak z 20 metrow do przodu, tak jak slychac to na zywo np w filharmonii czy wsrod kilku instrumentow ktore sa porozkladane do przodu i w glab. Na kazdym instrumencie mozna sie skupic w przestrzeni i sluchac go np. odzielnie.

 

A Ty widze znowu probujesz zablysnac wiedza high end

 

shine on you crazy dimond

 

ps mam nadzieje ze Syd B sie nie obrazi

[Milimetr]

lokalizacja szczegolowa blizej dalej glebiej gora dol, czasami boki, troche do tylu, przod blizej dalej, oraz jak trzeba glebia tak z 20 metrow do przodu, tak jak slychac to na zywo [...]

 

wsrod kilku instrumentow ktore sa porozkladane do przodu i w glab. Na kazdym instrumencie mozna sie skupic w przestrzeni i [...] odzielnie.

 

W zasadzie brzmi to jak opis dość atrakcyjnej Kobiety i niedzielnych porannych z nią igraszek. Może tym warto też się zająć?

[zildjian]

obrazi,you crazy diAmond :)

[mirek10]

 

Józek , dużo zależy również od realizacji płyty tzn. jakości zapisu cyfrowego.

Ja testowałem w bezpośrednim starciu wszystkie te dac-i jednocześnie i z ręką na sercu mogę powiedzieć ,że różnice były minimalne.

Jeden grał bardziej szczegółowo inny znowu bardziej miękko i muzykalnie.

Na prawdę wszystko zależy od reszty toru , okablowania , kolumn itd. a przede wszystkim GUSTU SŁUCHACZA.

Być może np. DCS w mniej przejrzystym torze audio zagrał by lepiej niż Metronome ale u mnie bardziej przypadł mi do gustu C8 + Calypso.

Dodam ,że pomiędzy Calypso Reference i CDT8 jest b. duża różnica szczególnie w wydobyciu szczegółów z materiału na płycie.

Ale ja mam w miarę przejrzysty tor i kolumny a i kable Siltecha nie należą do mułowatych czy wolnych w przekazie.

Poza tym z tego co wiem to poza mną i Sylwkiem nikt z forum nie słuchał C8 + Calypso Reference w swoim systemie więc opowieści naszych komediantów Braci Marx są tak wiarygodne jak prognozy pogody na najbliższe lato.

DCS też bardzo mi się podobał , był bardziej szczegółowy (minimalnie lepiej wypadał szczególnie na starych realizacjach) ale .... nie miał lampy i mniej czarował.

Więc musiałem wybrać kompromis pomiędzy tymi zaletami i wybrałem jak wybrałem ;)

Poza tym jak wiadomo wszystkiego należy posłuchać w swoim systemie.

Żadna recenzja czy rekomendacja a tym bardziej opinie na forach tego nie zastąpią.

 

pozdrawiam

Fabryka peka w szwach, bo nie nadazaja z produkcja:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość jamówię]

Panowie do meritum. Ja zapytam o konkluzję tej poprzedniej dyskusji o wyższości USB na SPDIF i na odwrót. Na tych trzech topowych DAC i ewentualnie Trinity, MSB, Meitner, EMM, itp rzeczywiście różnica jest bardzo wyraźna i jednoznaczna? Oczywiście pytam tych Kolegów, którzy słuchali. Ja od razu zaznaczam, że nie miałem okazji porównywać.

 

 

 

 

 

Myślę Tomek,że dotknąłeś bardzo ważnego aspektu tego hobby.Napisano wiele pierdół o walcowaniu, miażdżeniu, zaganianiu do budy(zwrot Pacuły)i wielu jeszcze różnych technikach glebienia jednego, najczęściej właśnie kupionego sprzętu nad drugim.To jest wina wielu szarlatanów tej branży,którzy w ten sposób robią ludziom wodę z mózgu,często spychając posiadaczy rzetelnego hi fi na margines dyskusji.Różnice w sprzęcie są i basta, twierdzący inaczej, czynią to zazwyczaj tendencyjnie z bardzo niskich pobudek, ale wieloletnia pisanina o tym,że różnice są głębokie jak Rów Mariański spowodowała,że ludzie posiadający dobry odtwarzacz do 5 kzł, lub przetwornik what ever,są przekonani,że jak wepną u siebie taki za 50kzł, to jak napisał Milimetr zaczną lewitować-BZDURA.Aby móc jednoznacznie stwierdzić mityczną przepaść, trzeba być osłuchanym i mieć na koncie wiele porównań, bez tego ani rusz,więc gdyby różnice były tak oczywiste jak starają się to niektórzy mistrzowie wmawiać, usłyszałaby je zawsze w takich wypadkach przywoływana małżonka, będąca akurat w pralni w piwnicy.Żaden szanujący się obecnie recenzent nie napisze po dniu słuchania że coś jest ewidentnie lepsze, a tym czasem mamy idiotów-nie mam nikogo konkretnego na myśli, którzy po minutowej próbce wypisują dyrdymały o zmiażdżeniu jednej sieciówki nad drugą-to tylko odstrasza od tego hobby a o autorach takich kwiatków każe myśleć w sposób, którego cenzuralnie nie da się tu opisać.Tak właśnie wyglądają te różnice pomiędzy USB i Spdif, stosuje oba protokoły i do tej pory nie przyszło mi do głowy aby wypisywać bzdury o miażdżeniu jednego przez drugi.Muzyka to nie zawody i nie wyścig zbrojeń, ale kto tu o tym pamięta?

[747]

Troche mi to przypomina stare dobre komedie z Flipem I Flapem.

Jak dojdzie do tego duetu jeszcze kol. 747 to będzie najzabawniejsze trio na miarę Braci Marx ;)

 

Kolega błądzi nie mniej niż Kolega Elberoth, po prostu w dżungli Hi End Kolega poszedł w inną stronę, teraz Kolega znajduje się w terenie bagnistym, dzięki wpisom z takim zestawieniem.

 

Kolega mnie z kimś najwyraźniej myli.

 

Tyle znoju i potu i wszystko na próżno.

Aż mi smutno na duszy z tego powodu.

Kolega nie zna znaczenia tych słów, sam w takim procederze uczestniczy, a wytyka to innym, zadziwiające.

[Milimetr]

Podpisuję się pod tym, co napisał jamówię obiema rękami.

 

Różnice są, lecz zazwyczaj są to subtelności.

Dla przykładu, ostatnio miałem na testach DACa JS1 MKIV i próbowałem połączenia z transportem różnymi standardami:

- elektryczne na RCA,

- elektryczne na AES/EBU oraz

- optyczne na ST.

 

Zupełne różne standardy połączenia, a do tego zupełnie inne kabelki:

- RCA Straight Wire Info-Link,

- AES/EBU Transparent Audio Reference,

- ST Aural Symphonics Optimism V1.

 

Efekt? Różnice a granicy percepcji. W ślepym teście praktycznie nie do odróżnienia. Ostateczny wybór zależny od gustu i smaku. Całościowo, z tego co pamiętam, najprzyjemniej grało na optyku - i nie było to brzmienie najbardziej rozdzielcze z tych trzech.

[747]

Nigdy nie dobiegniesz do mety.

A o to właśnie chodzi tym wszystkim cwaniakom z tej branży.

Kiedy moja osoba pisze o cwaniakach, m in konstruktorach urządzeń z którymi Kolega ma do czynienia na co dzień, Kolega używa innej postawy wobec takich treści.