Skocz do zawartości
IGNORED

Aurender W20


marslo

Rekomendowane odpowiedzi

Oto info jakie dostalem od Erica z Aurnedera nt nowej wersji softu ( bedzie juz gralo z m2tech , a wiec najprawdopodniej rowniez z Metronome po usb):

 

Hi Mariusz,

 

I just started downloading. Once it is done, you can check and upgrade to 4.0.3 with your iPad.

Please check.

 

Best regards,

Eric

Konto w trakcie usuwania

  • 3 tygodnie później...

Ja to mówię do mojej żony Polacy zawsze do Rosji jeździli po złoto ;)

Tranzystor to ciemna strona mocy... strzeżcie się jej... I nie dajcie się zwieść, jakoby mocniejsza była... bo jest tylko szybsza... łatwiejsza... a przez to pociągająca tak bardzo... Podczas gdy jasna, lampowa strona trudna jest... cięższa... wyrzeczeń licznych wymaga... ale bać się jej nie musicie... by Twonk

  • 2 tygodnie później...

Nie mogę odnaleźć wątku o kablach USB. Czy ktoś ostatnio natknął się na jakiś wybitny kabel USB o dobrej relacji ceny do jakości? Widziałem że Transparent zrobił trzy modele kabli USB. To samo MIT. Ktoś już miał z nimi styczność?

Dla mnie Konstantin usb z Minimusem jest wystarczajaco dobry. Sa koledzy, u ktorych swietnie wypadl Jcat.

Amerykancow nie sluchalem poza Audioqest Diamond. Dla mnie Entreq jest lepszy, bardziej wypelniony i fizjologiczny.

Konto w trakcie usuwania

 

Amerykancow nie sluchalem poza Audioqest Diamond. Dla mnie Entreq jest lepszy, bardziej wypelniony i fizjologiczny.

 

Możesz jaśniej tzn konkretnie chodzi o tą fizjologiczność............znaczy,że co?

Marslo porządny gość z Ciebie i dobry człowiek,ale o audio i dobrym graniu z prądu jeszcze chyba wiesz nie za wiele-za duzo u Ciebie garmażerki))

Wiele osób na Twojej niewiedzy po prostu korzysta,wręcz żeruje.........tak to widze i odbieram-bo gdyby to na mnie trafił Robert Szklarz-to po

prostu zbił bym mu szybę czołową).......i juz o crossfajerze bym zapomniał-brak zaufania do firmy-częsta awaryjność wręcz psucie Twojego

crossfajera-takie byłyby po prostu konsekwencje i nie ma przebacz-zwrot pieniędzy nastąpił by szybciutko-bo za cenę crossfajera-która jest

nie mała mozna miec lepszy wzmacniacz............i jeszcze zostanie na płyty...........sporo płyt winylowych.

 

pozdr.

 

ps.

Skoro Ci sie podoba takie granie jak masz to mi nic do tego-ale ruszyłbyś w świat posłuchać u kogoś bezinteresownego i bezstronnego-zapraszam.

Chce przez to powiedzieć,że nie mam nic do sprzedania Tobie.

JCat mam na co dzień i przy tej cenie, to co najmniej bardzo dobry kable. Miałem też u siebie w systemie przez przysłowiowe "5 minut" Konstantina bez Minimusa, przy okazji wizyty jednego Audiofila u mnie - pierwsze wrażenia, to zupełne inne granie. Na razie tyle, bo za krótki odsłuch na dokładne oceny. Mam wziąć od GFMod tego Konstantina z Minimusem na odsłuch, to wtedy napiszę swoje odczucia. Z amerykańców miałem wszystkie Wire World'y ale u mnie nie sprawdziły się.

 

pozdrawiam

Złote myśli "Słońca hajenda" ... "Lampa szumi, winyl trzeszczy, Ellipticor nie dla leszczy". 

 

 

Możesz jaśniej tzn konkretnie chodzi o tą fizjologiczność............znaczy,że co?

Marslo porządny gość z Ciebie i dobry człowiek,ale o audio i dobrym graniu z prądu jeszcze chyba wiesz nie za wiele-za duzo u Ciebie garmażerki))

Wiele osób na Twojej niewiedzy po prostu korzysta,wręcz żeruje.........tak to widze i odbieram-bo gdyby to na mnie trafił Robert Szklarz-to po

prostu zbił bym mu szybę czołową).......i juz o crossfajerze bym zapomniał-brak zaufania do firmy-częsta awaryjność wręcz psucie Twojego

crossfajera-takie byłyby po prostu konsekwencje i nie ma przebacz-zwrot pieniędzy nastąpił by szybciutko-bo za cenę crossfajera-która jest

nie mała mozna miec lepszy wzmacniacz............i jeszcze zostanie na płyty...........sporo płyt winylowych.

 

pozdr.

 

ps.

Skoro Ci sie podoba takie granie jak masz to mi nic do tego-ale ruszyłbyś w świat posłuchać u kogoś bezinteresownego i bezstronnego-zapraszam.

Chce przez to powiedzieć,że nie mam nic do sprzedania Tobie.

 

Uzywam skrotowego okreslenia fizjlogiczny dla dzwieku , ktory nie jest ostry i sztucznie analityczny, lecz muzykalny , pelny i szczegolowy , ale bez ostrych krawedzi. Taki ,przy ktorym osiagasz rozluznienie , jak przy medytacji. To jest dla mnie dzwiek fizjologiczny, zgrywajacy sie z rytmem serca i oddechu.

No i ja wlasnie taki dzwiek mam w moim systemie, co z wielka przyjemnoscia dzis na nowo odkrylem po tygodniowym wyjezdzie.

Jest dla mnie wystarczajaco dobry , wszystko mi jedno jak nazywa sie wzmak , ktory jest czescia tego systemu. Wystarczy , ze pieknie gra. W koncu to Twoje motto ,ze " gra caly system " , a moj jest pieknie i starannie dobrany :)

Jako , ze lepsze jest wrogiem dobrego daje sobie jakis czas bez nerwowego spogladania na nowe sprzety.

Mam super dzwiek, ostatnio pogonilem DAC Vivaldi'ego, bo nie byl z mojej bajki, nie szukam nowych sprzetow.

Jako stary amplifonowiec ( mialem WT30 II, WT 40 i TACD 01 ) mam w planie odsluch imponujacej nowej integry od Andrzeja Piwowarczyka. Pierwszy warunek juz spelnia - jest pieknie zrobiona.

Mialem jej sluchac za jakis tydzien, ale poczekam na wersje na lepszych komponentach i wtedy przytacham te 70 kg skrzynie :)

A za zaproszenie dziekuje, nie omieszkam skorzystac przy nadazajacej sie okazji.

Konto w trakcie usuwania

Potwierdzam, system marslo jest dobrze skonfigurowany i bardzo dobrze gra mimo, że oparty jest o tuby, za którymi nie przepadam.

Ale jak się okazuje można to tak "poskładać do kupy", że efekt finalny jest co najmniej bardzo dobry.

No i OK, jego prawo. Każdy ma swoje U2…czyli U-podobania i U-przedzenia. Sam też ciągle się uczę i przekonuję do różnych spraw a znów do innych ciężko mi się przekonać. Ale mamy wolny kraj, nie ma jednej i jedynie słusznej linii Partii i każdy może sobie lubić co chce.

Marslo

Teraz spróbuj sobie Crayona............to taki nowy Ayon jest.....taki ładny....taki śliczny......pasuje do wszystkiego co masz))

 

Chyba trza zakończyć tu pisanie-bo trwa wieczne nadymanie

Weż od Sylwka te Ayony Vulkany-mój interlokutorze kochany.

Zaproś szybko Pana Piwowarczyka-przy nim urok Ayona znika

Trza być upartym Gargamelem-by słuchać wyglądem i portfelem

Po Gm-ce umyj uszy-dżwięk z Ayonów na pewno Cię nie wzruszy

Prawdy pisać się nie boję niestety-bo jestem z Ziemi-tej planety

U Was ważne tylko liczby i zera-a ja nie mam ani konta i portfela

Jestem w tym watku strasznym bidakiem więc obejdę się smakiem

Z tego ciągłego nadymania nie pisze już na forum JAREK&ANIA

Także Panowie to nie są zarty-proszę natychmiast luzować majty

Pojutrze przyjedzie do mnie , będą też "piczki" ;)

 

P.S.

Nie Kalisto tylko Calypso.

Jak te lody co to kiedyś na plaży w sopoćkowie sprzedawali :

"Looody ,looody na śmietanie kto poliże temu stan.... ;) "

 

Nie bądż piczka............wracaj i dobra.

Obraziłeś sie jak jakiś królewicz............przeanalizuj swoje posty-przeczytałem i dostałem z wrażenia jakieś dziwne krosty

Stare numery , ale fajnie poczytac:)

Wez ty Piotrek sobie pliczki i zapodaj na kolumny, bedziesz wtedy lepiej wiedzial z czego marslo jest tak dumny:)

 

E.tam pliczki........staromodny jestem i nie zamierzam nic zmieniać i nic w tym względzie robić z prostej przyczyny.

Tor analogowy to jest brzmienie...........dla niektórych pewnie brzemię.

Może na te pliczki jestem za głupi,może mi sie nie chce,a jak bym chciał dobrze to muszę wydać ponad 100000 pln-a nie mam tyle kasy.

Dziś byłem na Wolumenie i kupilem se trzy winyle-stan near mint i te-które chciałem

Poza tym pliczki nie dla mnie bo lubię płyty dotykać,oglądać,myć nie lubię ale muszę.liczy sie tzw. fizyczne obcowanie z nimi.

Chłopaki bardzo Was lubię,ale przez Was z Panem Piwowarczykiem mogę sie spotkać dopiero w wakacje-tak napieliście mu jego grafik spotkań.

Stare numery , ale fajnie poczytac:)

Wez ty Piotrek sobie pliczki i zapodaj na kolumny, bedziesz wtedy lepiej wiedzial z czego marslo jest tak dumny:)

 

Starego nie przekonasz ale ze mną się w końcu udało;-). Wreszcie posłuchałem muzyki podawanej z laptopa do porządnie zrobionego wejścia USB. Okazuje się, że można i nie trzeba na to przeznaczyć MASY KASY;-)... tylko taka małą saszetkę;-)

 

W każdym razie CD za 20 tyś PLN plus coaxial za 5 tyś okazały się nie lepsze od kabelka USB za 50 PLN i komputera z darmowym foobarem (ważne że z wtyczką WASAPI!)

 

Pozdrawiam

Fajnie , ze o tym otwarcie piszesz, bo większość kolegów hiendowcow uważa to nadal za niemożliwe, są na etapie " słońce kręci sie wokół ziemi" :)

Grasz po kablu usb do devialeta 170? Czy do jakiegoś dac'a?

Konto w trakcie usuwania

Fajnie , ze o tym otwarcie piszesz, bo większość kolegów hiendowcow uważa to nadal za niemożliwe, są na etapie " słońce kręci sie wokół ziemi" :)

Grasz po kablu usb do devialeta 170? Czy do jakiegoś dac'a?

 

Wiem że można grać świetnie z CD, lubię ten format i wydawało mi się, że USB nie ma szans, trafiałem chyba na marne prezentacje. Pamiętam jedną udana na Audio Show 2013 gdzie grały w pokoju kolumny Zingali... Ale tam sam dac M2Tech Vaughan był w cenie Devialeta 170.

 

Na razie odkrywam rózne możliwości podłączenia i konfiguracji. To urządzenie jest interesujące jeśli mamy zamiar wykorzystać jego przetworniki i wzmacniacz. Jego plusy to krótka ścieżka sygnału i fenomenalne (jak na jego cenę) czarne tło Ciekawie robi się przy odtwarzaniu dobrze zrealizowanego materiału hi-res nIemniej jednak nawet FLACi ze standardową rozdzielczością CD mogą dać sporo frajdy. Za kilka dni zacznę wypożyczać różne USB aby przekonać się czy odczuję różnicę. Do tej pory porówanie dobrze wykonanego USB za 50 PLN z USB Transparent Audio za 1000 PLN nie przekonało mnie do tego drugiego.

Spróbuj zripowac do wave zamiast do flac i napisz czy slyszysz różnice.

Sugeruje tez Jplay , żeby zacząć słuchać kabli usb ,sam komp z foobarem to troche mało imo.

Poza tym aby zacząć słuchać kabli usb warto dac sobie trochę czasu, aby przyzwyczaić słuch do pewnych aspektów grania z plików. Jak sie zrozumie , czego nam brakuje, kable pokażą swoje różnice.

Konto w trakcie usuwania

flac brzmi dobrze, jest w stosunku do wav mniej trójwymiarowy, przypomina brzmienie wysokiej klasy urządzeń hi fi ale wav ma tą odrobinkę wyrafinowania, która pozawala lepiej poczuć ,,feeling" muzyki

 

Teraz włączyłem swoje zabawki z Acoustic Revive i z nimi CD brzmi wybornie. Jednak to trzy urządzenia których normalny koszt to jakieś 8500 PLN. Więc CD + kabel coaxial + akcesoria AR to jakieś 33 tyś PLN. A na przeciwko tego pierwszy lepszy komputer jaki kazdy posiada, foobar i usb za grosze - różnica jest zauważalna ale nie ma przepaści. Fajne mamy dziś czasy, które umożliwiają za ,,znośne" pieniądze kontakt z dźwiękiem wysokiej jakości (jeśli tylko trafi się na odpowiednie urządzenie do którego podłączymy komputer kablem USB).

flac brzmi dobrze, jest w stosunku do wav mniej trójwymiarowy, przypomina brzmienie wysokiej klasy urządzeń hi fi ale wav ma tą odrobinkę wyrafinowania, która pozawala lepiej poczuć ,,feeling" muzyki

 

Gorąca prośba ...

Czy mógłbyś tego FLAC-a rozpakować FOOBARem do WAV i odsłuchać ponownie org. WAV-a, FLAC-a i WAV-a rozpakowanego z tego właśnie FLAC-a ? Strasznie jestem ciekawy Twoich wniosków .

 

WAV oryginal -

FLAC z tego WAV-a -

i z tego FLAC-a ponownie do WAV-a -

 

Czekam z wypiekami na twarzy na odpowiedź.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.