Wzmacniacz Denon czy Marantz do 1000zł?

[nieolo]

Witam, chcę kupić wzmacniacz z pilotem używany do 1000zł (250euro). Zastanawiam się nad tymi dwoma markami. Mieszkam w Niemczech i zakup będę dokonywał na ebay.de.

 

To co minie zainteresowało:

 

Marantz pm 78 - około 120E

Marantz pm 8000 - około 200E

Marantz pm 55 II - okolo 120E

Denon pma 980r - około 100E

Denon pma 1080r - około 250E

Denon pma 1055r - około 180E

Denon pma 710ae /700 około 120-150E

 

Może jakieś inne propozycję?

 

Chciałbym aby był to dobry wzmacniacz do słuchania muzyki głównie w formacie mp3.

 

Do tego chciałby zakupić kolumny też używane do około 1200zł (300euro). Słucham wszystkiego oprócz metalu, rocka i disco. Wolę dobrą jakość muzyki niż wprawianie bloku w drgania.

Pokój ma 22m2

 

Na ebayu jest dużo kolumn marek:

 

KEF, Canton, Jamo, B&W itd.

 

Nie zależy mi na pilnym zakupie, mogę trochę poczekać i wyszukać coś na prawdę konkretnego.

 

Z góry dziękuję za porady.

[pawelace12]

glownie do mp3 to moze byc cokolwiek byle sprawne

[rafal735r]

Z tych Marantz PM78.

[Genesis]

Z tych Marantz PM78.

 

Nie ta zakładka. Temat do przeniesienia.

[dariusz964]

 

 

Nie ta zakładka. Temat do przeniesienia.

Genesis czy ty aby nie przesadzasz,jesteś tu strażnikiem.

[stachus]

Na allegro widziałem ostatnio marantza pm 7001 za chyba 850zł, myśle że to dobra propozycja dla Ciebie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[parantulla]

Nawet bardzo dobra. Sam takiego sprzedałem z rok temu za tysiaka.

[dariusz964]

tak dobra to chyba nie,wzmacniacz jest nawet ok,ale bez przesady 1000 pln,to ja dałem za 7001 ki w idealnym stanie i jeszcze nie złe kable w komplecie,ciekawe jaki napaleniec dał ci 1000,ja ten wzmacniacz sprzedałem 2 lata temu za 750 pln,i to jest uczciwa cena reszta to przepłacanie,lepszy jest jednak starszy pm7200,czy nawet pm 80,w 75 sporo lepszym piecem,możesz poszukać a9000 Grundiga,lub 960 Philipsa,to lepsze wzmacniacze i sporo tańsze,wiem bo miałem je wszystkie,trochę słabo że nie które nie mają pilotów,ale odpowiedni cd z regulowanym wyjściem załatwi sprawę,w Niemczech spory wybór,może poszukaj Luxmana.To że stary wcale go nie przekreśla.Te wzmacniacze maja to coś czego nie mają te nowe popierdziawki.

[nieolo]

Dzięki za odpowiedzi.

 

Co do innych marek to pozostanę jednak przy Marantz.

Czy może mi jeszcze ktoś doradzić jakie kolumny fajnie grają z tymi wzmacniaczami?

Fajnie gdyby były to konkretne modele. Jak pisałem nie śpieszy mi się z zakupem, po prostu chciałbym kupić coś dobrego i mieć spokój.

[nieolo]

Dzięki wszystkim za odpowiedz.

 

Ogólnie to raczej na Marantza padnie. Jest teraz aukcja w ładnym stanie pm8000. (Ewentualnie Luxman to jakie modele z pilotem?).

Mam jeszcze pytanie odnośnie kolumn - jakie będą fajnie grały? Miło gdybym miał podane konkretne modele. Jak pisałem wcześniej nie śpieszy mi się - wolę poczekać i coś dobrego kupić.

[dariusz964]

luxman z pilotem przekroczy budżet.

[rafal735r]

 

Ogólnie to raczej na Marantza padnie. Jest teraz aukcja w ładnym stanie pm8000. (Ewentualnie Luxman to jakie modele z pilotem?).

 

PM78 to jest to samo co PM8000 tylko w innych obudowach. Chyba ze zalezy ci na wygladzie, ja bym nie przeplacal, a zaoszczedzona kwote dolozyl do kolumn.

[Mario_77]

tak dobra to chyba nie,wzmacniacz jest nawet ok,ale bez przesady 1000 pln,to ja dałem za 7001 ki w idealnym stanie i jeszcze nie złe kable w komplecie,ciekawe jaki napaleniec dał ci 1000,ja ten wzmacniacz sprzedałem 2 lata temu za 750 pln,i to jest uczciwa cena reszta to przepłacanie,

 

Pozwole sobie napisac, ze uczciwa cena to taka, jaka jest ktos sklonny zaplacic! To ciekawe, bo w takich Niemczech np. porzadne, uzywane rzeczy wciaz maja dobra cene, tylko u nas probuje sie cos kupic za darmoche lub dwa zlote. Wezmy rynek aut, u nas auta sprowadzone z Niemiec maja ceny czesto nizsze niz i ch rownolatki z Niemiec. Oczywiscie Polak kupil od dziadka co to do kosciola jezdzil, zaplacil akcyze, w sumie doplacil i jako filantrop odsprzedal Polakowi. A moze kupil rozbitka lub takie auta co ma nakulane 700 tysiecy (cofnal licznik) i stad ta niska cena? No ale nic, dalej polujmy na "okazje" i frajerow, ktorzy nieswiadomi posiadanych dobr, oddaja swoje rzeczy za stowke.....

 

Za te 850 zl nie ma sie co zastanawiac, nawet 1000 to bylaby dobra cena za niegrzebany, niezniszczony i niepozolkly od fajek wzmacniacz.

[mad'afaka]

Jeśli PM-78 brzmi tak samo jak PM-8000 (PM-8000 słuchałem) to szukaj PM-68, oszczędzisz trochę kasy. Różnią się tym, że PM-68 nie ma prztyczka klasy A, który moim zdaniem trochę degraduje dynamikę (a i tak demonem szybkości nie jest)i wzmak zaczyna grac ociężale (ale cieplej jeśli ktoś tak lubi).

[dariusz964]

 

 

Pozwole sobie napisac, ze uczciwa cena to taka, jaka jest ktos sklonny zaplacic! To ciekawe, bo w takich Niemczech np. porzadne, uzywane rzeczy wciaz maja dobra cene, tylko u nas probuje sie cos kupic za darmoche lub dwa zlote. Wezmy rynek aut, u nas auta sprowadzone z Niemiec maja ceny czesto nizsze niz i ch rownolatki z Niemiec. Oczywiscie Polak kupil od dziadka co to do kosciola jezdzil, zaplacil akcyze, w sumie doplacil i jako filantrop odsprzedal Polakowi. A moze kupil rozbitka lub takie auta co ma nakulane 700 tysiecy (cofnal licznik) i stad ta niska cena? No ale nic, dalej polujmy na "okazje" i frajerow, ktorzy nieswiadomi posiadanych dobr, oddaja swoje rzeczy za stowke.....

 

Za te 850 zl nie ma sie co zastanawiac, nawet 1000 to bylaby dobra cena za niegrzebany, niezniszczony i niepozolkly od fajek wzmacniacz.

Cene dyktuje rynek 7001 to nie jest stary rzęch

ale to raczej przeciętny wzmacniacz na rynku od 2007 roku,lub szybciej jako nowy kosztował 1900 pln,wiem bo miałem fakturę.Tak więc za 7 letni sprzet płacimy na pewno mniej niż połowę ceny wyjściowej.w Niemczech ceny sa czasami wyższe na aukcjach,ale w rzeczywistości i tak można sporo wytargować.Dodam że 7001 widziałem w Angli w komisach za 100 funtów i były tańsze od starszych PM 8000 które kosztowały 140 funtów.

[parantulla]

Za te 850 zl nie ma sie co zastanawiac, nawet 1000 to bylaby dobra cena za niegrzebany, niezniszczony i niepozolkly od fajek wzmacniacz.

Jeśli dalej jest mowa o modelu PM-7001, to miałem go u siebie równolegle z ponad dwukrotnie droższym PM-17

i na czterech różnych parach kolumn nie stwierdziłem żadnych różnic, poza obłędnym wyglądem tego drugiego.

Na podobnym poziomie jakościowym znaleźć można np. Denona PMA-1500AE, ale też kosztuje znacznie więcej,

bo prawie dwa razy tyle co Marantz PM-7001, który jak dla mnie w tej cenie (850zł) to jest świetny zakup.

Wzmacniacz będzie jeszcze relatywnie młody i czasami można trafić sztukę od pierwszego właściciela,

czego niestety nie można powiedzieć o pozostałych piecach wymienianych w tym wątku,

pochodzących najczęściej od zbieraczy śmieci z niemieckich wystawek (bo w Polsce nie było jak i gdzie tego kupić)

którzy swego czasu wylansowali te trupy na ósme cuda świata, a ich ceny na Allegro skoczyły przynajmniej o 200%

 

Jeśli zaś chodzi o paczki, to proponowałbym dorzucić trochę kasy do np. JAMO D-590 czy DALI Evidence 470

aby nie tłamsić potencjału elektroniki słabymi kolumnami (poniżej tych powiedzmy 2.000zł za parę używanych)

Jedne i drugie dysponują całkiem zadowalającym basem, a i cała reszta pasma trzyma przyzwoity poziom.

Oczywiście w tym momencie przekraczamy nieco założony budżet, ale moim skromnym zdaniem warto dołożyć.

Jak masz zamiar kupować kolumny na zasadzie "aby jakieś tam były" a w cenie 1.200zł innych nie znajdziesz,

to szkoda w ogóle zachodu i spokojnie możesz kupić obojętnie co, a do tego najtańszy amplituner SONY za 200zł

i też będzie dobrze :)

 

P.S.

W przypadku tzw. "klasyków" (czyli swego czasu modnych na tym forum sprzętów) połowę ceny płacisz za marketing.

Stary trup, to jest stary trup. Nowszy nie będzie gorszy, za to będzie przynajmniej o połowę tańszy i do tego sprawny.

Obojętnie co by to nie było, Marantz, Denon, Sony, Pioneer, Onkyo i tak dalej i tak dalej.

Topowe niegdyś klocki były topowe niegdyś. Dzisiaj to już jest zazwyczaj kupa gruzu do kapitalnego remontu

albo do wyrzucenia na śmietnik, bo taniej wyjdzie ten złom wywalić i mieć spokój,

zamiast ładować w naprawy bóg wie ile. A najlepiej trzymać się po prostu z daleka.

[Mario_77]

Plusik dla madrego kolegi! :)

[dariusz964]

 

Jeśli dalej jest mowa o modelu PM-7001, to miałem go u siebie równolegle z ponad dwukrotnie droższym PM-17

i na czterech różnych parach kolumn nie stwierdziłem żadnych różnic, poza obłędnym wyglądem tego drugiego.

Na podobnym poziomie jakościowym znaleźć można np. Denona PMA-1500AE, ale też kosztuje znacznie więcej,

bo prawie dwa razy tyle co Marantz PM-7001, który jak dla mnie w tej cenie (850zł) to jest świetny zakup.

Wzmacniacz będzie jeszcze relatywnie młody i czasami można trafić sztukę od pierwszego właściciela,

czego niestety nie można powiedzieć o pozostałych piecach wymienianych w tym wątku,

pochodzących najczęściej od zbieraczy śmieci z niemieckich wystawek (bo w Polsce nie było jak i gdzie tego kupić)

którzy swego czasu wylansowali te trupy na ósme cuda świata, a ich ceny na Allegro skoczyły przynajmniej o 200%

 

Jeśli zaś chodzi o paczki, to proponowałbym dorzucić trochę kasy do np. JAMO D-590 czy DALI Evidence 470

aby nie tłamsić potencjału elektroniki słabymi kolumnami (poniżej tych powiedzmy 2.000zł za parę używanych)

Jedne i drugie dysponują całkiem zadowalającym basem, a i cała reszta pasma trzyma przyzwoity poziom.

Oczywiście w tym momencie przekraczamy nieco założony budżet, ale moim skromnym zdaniem warto dołożyć.

Jak masz zamiar kupować kolumny na zasadzie "aby jakieś tam były" a w cenie 1.200zł innych nie znajdziesz,

to szkoda w ogóle zachodu i spokojnie możesz kupić obojętnie co, a do tego najtańszy amplituner SONY za 200zł

i też będzie dobrze :)

 

P.S.

W przypadku tzw. "klasyków" (czyli swego czasu modnych na tym forum sprzętów) połowę ceny płacisz za marketing.

Stary trup, to jest stary trup. Nowszy nie będzie gorszy, za to będzie przynajmniej o połowę tańszy i do tego sprawny.

Obojętnie co by to nie było, Marantz, Denon, Sony, Pioneer, Onkyo i tak dalej i tak dalej.

Topowe niegdyś klocki były topowe niegdyś. Dzisiaj to już jest zazwyczaj kupa gruzu do kapitalnego remontu

albo do wyrzucenia na śmietnik, bo taniej wyjdzie ten złom wywalić i mieć spokój,

zamiast ładować w naprawy bóg wie ile. A najlepiej trzymać się po prostu z daleka.

Kolego mylisz się i to strasznie,co tak dobrego jest w nowych sprzętach różne nazwy jeden producent Chiny,nigdy dwa takie same wzmacniacze od jednego producenta nie zagrają tak samo,bo były robione w różnych piwnicach.miałem sporo nowego sprzętu starszego i już leciwego,i zaręczam ci że jak masz coś dobrego od 1 właściciela,to żadne nowe klocki nawet za 5 tyś nie zbliżą się do poziomu złomów jak nazywasz stary sprzęt.Ja mam takiego sansuia i luxmana ,mają jeden 30,a drugi 20 lat i co z tego,jak grają tak że szczęka opadła nie jednemu,lepiej posłuchaj,a potem wypisuj głupoty.

[Mario_77]

Kolego mylisz się i to strasznie,co tak dobrego jest w nowych sprzętach różne nazwy jeden producent Chiny,nigdy dwa takie same wzmacniacze od jednego producenta nie zagrają tak samo,bo były robione w różnych piwnicach.miałem sporo nowego sprzętu starszego i już leciwego,i zaręczam ci że jak masz coś dobrego od 1 właściciela,to żadne nowe klocki nawet za 5 tyś nie zbliżą się do poziomu złomów jak nazywasz stary sprzęt.Ja mam takiego sansuia i luxmana ,mają jeden 30,a drugi 20 lat i co z tego,jak grają tak że szczęka opadła nie jednemu,lepiej posłuchaj,a potem wypisuj głupoty.

 

No ale przeciez elektronika to nie wino, ze z wiekiem szlachetnieje. Moze te roznice wcale nie sa podyktowane jakoscia owych komponentow, ale zwykla zmiana mody jaka nastapila w ksztaltowaniu brzmienia. Dzis szczytem nieaudiofilskiego grania, jest granie skrajami pasma, kiedys z kolei sprzety graly czesto wlasnie tak. To moze byc odbierane jako granie lepsze, wyrazniejsze, niz obecne powietrze miedzy muzykami, oddalona w glab scena, wypchnieta srednica, czy neutralnosc, ktora robi krzywde wielu zle zrealizowanym plytom. Kiedys korektor byl czyms powszechnym, dzis jest grzechem straszliwym itp. W audio nie wydarzyla sie wielka rewolucja, wiec dzis bardziej mozna mowic o gustach, balansowaniu pasmem, firmowym brzmieniem niz jakosciowa przepascia miedzy urzadzeniami obecnymi, a tymi sprzed lat. Nie mozna tworzyc stereotypow, ze lepszy 20 letni staroc niz dzisiejszy Marantz czy Yamaha. W kazdej dziedzinie dokonal sie postep i nie chodzi o trwalosc, ale lepiej sie dzis oglada koreanskiego Samsunga, niz 20 letniego Grundiga o niemieckim rodowodzie. Auta jezdza szybciej i zuzywaja mniej. Aparatura jest czulsza, komputery wydajniejsze, procesory szybsze, to dlaczego niby w audio sie pogorszylo? Trwalosc to odrebna bajka, zreszta nie ona jest tematem rozmowy. Obecne audio trapia z kolei inne przypadlosci. Powszechna chinszczyzna, klepanie tanszych serii w Chinach nawet przez firmy typu Krell, chore ceny, gadzetomania, ze o samej muzyce juz nie wspomne.

 

nigdy dwa takie same wzmacniacze od jednego producenta nie zagrają tak samo,bo były robione w różnych piwnicach.miałem sporo nowego sprzętu

I co? slyszysz roznice miedzy jednym Denonem PMA-2020AE a drugim? Poza tym, jesli teraz wg Ciebie producenci nie sa w stanie wyprodukowac 2 identycznie grajacych wzmacniaczy, to 30 lat temu robili to bez problemu?

[Gość rydz]

Stary 20-30 letni,niekiedy jeszcze starszy sprzęt to jedna wielka niewiadoma :)

Trafić egzemplarz w stanie technicznym perfect graniczy z cudem,ale można trafić.

Na ten przykład wzmacniacz XXX którego zakupiłem jakieś 3 lata temu, a w niedługim czasie tuner do kompletu gra dzień w dzień po kilka a nawet naście godzin dziennie !

Przez te 3 lata kupiłem kilka używanych wzmacniaczy tzw budżetówka których cena jako nowych nie przekraczała 2500pln.

Po porównaniu brzmieniowo, owe wzmacniacze poszły do ludzi,a XXX muzyką koi i cieszy moje uszy i zmysły :)

 

Dzis szczytem nieaudiofilskiego grania, jest granie skrajami pasma, kiedys z kolei sprzety graly czesto wlasnie tak.

 

Nic z tego :)

 

PS,Zmieniłem model wzmacniacza na XXX,nie chcę robić mu reklamy ,ale zapewne ktoś doczytał :)

[dariusz964]

Zauważ że kiedyś Denon Marantz Yamaha nie robiły sprzetu w Chinach,tylko Japonii.Dlatego sprzęty te były wybitne ,wysokie modele nie były tłuczone masowo,wiele badań,testów musiały przejść i to sie nazywa jokość.Piszesz o tym że Sprzet traci parametry nie do końca jest to prawda,kondy trzymają parametry,potencjometry nie trzeszczą ,nic nie przeskakuje jak w nowych klockach,dlaczego tak jest.

[Gość rydz]

<br />Piszesz o tym że Sprzet traci parametry nie do końca jest to prawda<br />

 

Ale to nie do mnie chyba , ja nic takiego nie napisałem :)

[Mario_77]

Nie wiem, nie mam chinskich sprzetow grajacych. Kiedys to sobie obiecalem. Ten moj 6 letni Denon PMA1500 AE nie byl robiony w Chinach, a kosztowal w sumie niewielkie pieniadze jako nowy (do dzis swietnie chodzi i nic nie trzeszczy). Ogolnie tak jest, ze teraz po gwarancji jak ktos ma kase, to najlepiej towar pchac do Zyda. Jak sie jednak poszuka, to da sie kupic wciaz uczciwy sprzet robiony w Japonii, Stanach, czy Anglii. I to za w miare normalne pieniadze. Ostatnio mialem kontakt z Denonem PMA 2020 EA (mozna dostac za 8 kola). Swietna jakosc, bardzo solidne bebechy, zero wiatru w obudowie i do tego bardzo fajny dzwiek. Jakkolwiek czesciej mozna znalezc zalosne konstrukcje za 15 i 20 tysiecy zlotych, wygladajace jakby zrobione przez majster klepke...Wlasnie tu widze najwiekszy "postep" w audio. Ceny sa z sufitu, jakosc...psiakosc i dosc zwykle brzmienie.

[parantulla]

Ja mam takiego sansuia i luxmana ,mają jeden 30,a drugi 20 lat i co z tego,jak grają tak że szczęka opadła nie jednemu,lepiej posłuchaj,a potem wypisuj głupoty.

No i co, płaciłeś za nie po 850 złotych?

To może najpierw doczytaj o czym jest temat, a później ewentualnie popisuj się swoimi mądrościami.

[dariusz964]

 

No i co, płaciłeś za nie po 850 złotych?

To może najpierw doczytaj o czym jest temat, a później ewentualnie popisuj się swoimi mądrościami.

Nie wiele wiecej

au-x911 1500 pln

Luxman l-430 1000 pln

Piekne klocki nie naprawiane prze ze mnie,graja cały czas

wszystkie nowe Denony,Marantze które również miałem,łącznie z pm14 bija na głowę.

[Mario_77]

Nie wiele wiecej

au-x911 1500 pln

Luxman l-430 1000 pln

Piekne klocki nie naprawiane prze ze mnie,graja cały czas

wszystkie nowe Denony,Marantze które również miałem,łącznie z pm14 bija na głowę.

Ale w czym bija?? Wszyscy tak chetnie uzywaja sformulowan, ze bija, rozjezdzaja, rozgniataja.....a ja wciaz nie wiem w czym. Niezlosliwie i z zaciekawienia pytam, bo nie mam mozliwosci odsluchu, co ma ten konkretny Luxman, czego nie ma powiedzmy jego dzisiejszy odpowiednik (jesli mozna oddac taka analogie) Marantza, Denona , czy Yamahy. W czym je bije ten Luxman?

[Gość rydz]

<br />Ale w czym bija?? Wszyscy tak chetnie uzywaja sformulowan, ze bija, rozjezdzaja, rozgniataja<br />

 

Tak,te określenia są zastanawiające :))

Panowie załóżcie może nowy temat dotyczący kładzenia na łopatki itd itd :))

Pomóżcie >nieolo<.

[parantulla]

Nie wiele wiecej

au-x911 1500 pln

Niewiele więcej? To jest prawie dwa razy więcej.

 

Luxman l-430 1000 pln

1.000zł? Moje gratulacje. Tutaj masz za 600zł

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I to ma być pogromca bijący na głowę współczesne wzmacniacze po 5.000zł tak?

Ty chłopie jaja sobie robisz czy masz akurat na zbyciu strucla i szukasz tutaj jelenia :)

A może dałeś się wpuścić w maliny forumowym guru wychwalającym pod niebiosa takie zabytki

i opychającym je cichutko na boku w cenie średnia rynkowa + 100% za grzebanie w śmietniku?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rafal735r]

Ta sztuke kupil chyba darek i cos w nim robil jak pisal wyzej.

[parantulla]

Luxman l-430 1000 pln

Piekne klocki nie naprawiane prze ze mnie