Skocz do zawartości
IGNORED

Wygrzewanie kolumn.


Gość HarpiaAcoustics

Rekomendowane odpowiedzi

Jak tam stosuję "rozpoznanie bojem" ,włączam ,słucham muzy ,wykazuję dużą cierpliwość :-)

no ok tez mam na taki sposób czas i cierpliwość ... nurtuje mnie jeddnak pytanie czego słuchac... jezeli bede słuchac w przewadze koncertów akustycznych które sa biedne w bass nie spowoduje tego ze po wygrzaniu bedzie mniejsza ilosc basu w odsłuchu piosenki z basem rozumienie o co mi chodzi ? no i odwrotnie wiecej basów mniej reszty ...

 

sciągnąłem sobie 2 cd ... jedna spokojna druga z bassem to dobry pomysł?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

10413996814699358537.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Cze,

 

Podałem wartość w decybelach ponieważ jest to wartość bezwzględna dla danego punku odsłuchowego. Niestety nie ma żadnej korelacji między DB a pozycją gałki głośności między różnym systemami ze względu na różnorodność komponentów i ich parametrów. Dlatego też nie mogę Ci podać pozycji gałki bo u mnie będzie ona zupełnie inna niż u Ciebie prawdopodobnie.

 

Jak masz smartphone to możesz ściągnąć darmową aplikacje, która poda Ci ilość DB, z którą w danym momencie w danym punkcie Twojego pokoju słuchasz.

 

Co do listy utworów to jest on długa bo to 20h muzyki w sumie a nic się nie powtarza. Ale to nie czarna magia. Wybrałem muzykę, która ma dużo różnorodnego / intensywnego basu, której poszczególne albumy są w miarę możliwie tej samej głośności i to samo z play listą hi-rez, która z kolei skupia się na naturalnych instrumentach i dużej rozpiętości częstotliwości.

 

Co do Twoich obaw, że jak wygrzejesz tylko basem to będzie go za dużo to masz racje (choć za dużo to nie koniecznie najlepsze słowo po prostu bas przejdzie największe zmiany a to zazwyczaj oznacza, że go przybędzie). Gdybyś wygrzewał tylko basem to znaczy, że głównie przez 100h powiedzmy pracowały woofery a to znaczy, że on się wygrzały najwięcej i dlatego ich dźwięk będzie najbardziej "gotowy" i najbardziej odpowiadający specyfikacji danego drivera natomiast reszta pasma będzie do tyłu bo głównie woofery pracowały. Pozostałe głośniki i sekcje pasma dogoniły by bas po dajmy na to kolejnych 100h godzinach słuchania normalnej różnorodnej muzyki bo wtedy dostały by dopiero należny im wycisk i membrany miał by czas się ułożyć / rozluźnić itp itd niepotrzebne skreślić i dojść to tego samego etapu, który woofery już osiągnęły.

 

Płyty do wygrzewania biorę ten proces do ekstremum. Moim zdaniem nie zawsze z pozytywnym skutkiem. Czytałem też o zniszczonych tweeterach więc na pewno warto być ostrożnym z dobrem płyty.

 

Pozdrawiam

“With age comes wisdom, but sometimes age comes alone.”

― Oscar Wilde

Cze,

 

Podałem wartość w decybelach ponieważ jest to wartość bezwzględna dla danego punku odsłuchowego. Niestety nie ma żadnej korelacji między DB a pozycją gałki głośności między różnym systemami ze względu na różnorodność komponentów i ich parametrów. Dlatego też nie mogę Ci podać pozycji gałki bo u mnie będzie ona zupełnie inna niż u Ciebie prawdopodobnie.

 

Jak masz smartphone to możesz ściągnąć darmową aplikacje, która poda Ci ilość DB, z którą w danym momencie w danym punkcie Twojego pokoju słuchasz.

 

Co do listy utworów to jest on długa bo to 20h muzyki w sumie a nic się nie powtarza. Ale to nie czarna magia. Wybrałem muzykę, która ma dużo różnorodnego / intensywnego basu, której poszczególne albumy są w miarę możliwie tej samej głośności i to samo z play listą hi-rez, która z kolei skupia się na naturalnych instrumentach i dużej rozpiętości częstotliwości.

 

Co do Twoich obaw, że jak wygrzejesz tylko basem to będzie go za dużo to masz racje (choć za dużo to nie koniecznie najlepsze słowo po prostu bas przejdzie największe zmiany a to zazwyczaj oznacza, że go przybędzie). Gdybyś wygrzewał tylko basem to znaczy, że głównie przez 100h powiedzmy pracowały woofery a to znaczy, że on się wygrzały najwięcej i dlatego ich dźwięk będzie najbardziej "gotowy" i najbardziej odpowiadający specyfikacji danego drivera natomiast reszta pasma będzie do tyłu bo głównie woofery pracowały. Pozostałe głośniki i sekcje pasma dogoniły by bas po dajmy na to kolejnych 100h godzinach słuchania normalnej różnorodnej muzyki bo wtedy dostały by dopiero należny im wycisk i membrany miał by czas się ułożyć / rozluźnić itp itd niepotrzebne skreślić i dojść to tego samego etapu, który woofery już osiągnęły.

 

Płyty do wygrzewania biorę ten proces do ekstremum. Moim zdaniem nie zawsze z pozytywnym skutkiem. Czytałem też o zniszczonych tweeterach więc na pewno warto być ostrożnym z dobrem płyty.

 

Pozdrawiam

 

ok dziekuje a powiedz mi jeszcz czy utwory do wygrzewania naja byc CDA czy moge mp3?

Ostatnio zetknalem sie z opinia , ze poprawa dzwieku w wyniku wygrzewania to mit.

Jej autorem jest jeden z wspolwlascicieli firmy Auralic z Hong Konkgu.

Prawde powiedziawszy sam sie wiele razy zastanawialem ,czy to nie jest raczej proces adaptacji sluchu do danego urzadzenia i jego sygnatury dzwiekowej.

W kazdym razie jak juz, to raczej wygrzewanie bym liczyl tak do 50 godzin. Opinie o kilkuset , a nawet tysiacu godzin potrzebnych na ostatczne uformowanie dzwieku urzadzenia to dla mnie najwieksza sciema w audio.

Konto w trakcie usuwania

Ostatnio zetknalem sie z opinia , ze poprawa dzwieku w wyniku wygrzewania to mit.

Jej autorem jest jeden z wspolwlascicieli firmy Auralic z Hong Konkgu.

Prawde powiedziawszy sam sie wiele razy zastanawialem ,czy to nie jest raczej proces adaptacji sluchu do danego urzadzenia i jego sygnatury dzwiekowej.

W kazdym razie jak juz, to raczej wygrzewanie bym liczyl tak do 50 godzin. Opinie o kilkuset , a nawet tysiacu godzin potrzebnych na ostatczne uformowanie dzwieku urzadzenia to dla mnie najwieksza sciema w audio.

aa no 1000 to chyba zdążyły by sie zestarzeć haha zanim by sie wygrzały :) tak czy inaczej suma summarum czy gram na wiekszych basach czy wiekszych sopranach po jakims blizej nie określonym czasie i tak jedno dogoni 2 ...:)_?

Ostatnio zetknalem sie z opinia , ze poprawa dzwieku w wyniku wygrzewania to mit.

Jej autorem jest jeden z wspolwlascicieli firmy Auralic z Hong Konkgu.

Prawde powiedziawszy sam sie wiele razy zastanawialem ,czy to nie jest raczej proces adaptacji sluchu do danego urzadzenia i jego sygnatury dzwiekowej.

W kazdym razie jak juz, to raczej wygrzewanie bym liczyl tak do 50 godzin. Opinie o kilkuset , a nawet tysiacu godzin potrzebnych na ostatczne uformowanie dzwieku urzadzenia to dla mnie najwieksza sciema w audio.

 

Jedna firma powie, że mit a druga nie wypuszcza swoich głośników czy sprzętu z fabryki bez kompleksowego wygrzewanie w przeciw fazie na bardzo wysokich poziomach głośności... ja np czytałem o takiej historii, że amerykańska firma produkująca podobno świetne głośniki i ciesząca się bardzo dobrymi recenzjami wchodząc na rynek dostawała sporo zwrotów od klientów. Zwroty się skończyły dopiero jak firma zaczęła wysyłać głośniki wygrzane fabrycznie... (chodzi o markę Zu Audio).

 

Co do przyzwyczajania słuchu w moim przypadku nie ma na to miejsca ani czasu bo ja nie słucham głośników podczas wygrzewania. Podłączam nowe. Słucham krytycznie 30min - 2h bardzo dobrze znanych mi utworów po czym zaczynam etap wygrzewania (głośniki grają tylko kiedy jestem w pracy - koło 10h na dobę). Po 20 - 30h wygrzewania znowu siadam na 30min - 2h z tymi samymi utworami (na tym etapie zazwyczaj zmiany są już jak dzień i noc). I tak co 20 - 30h wygrzewania sprawdzam na godzinkę lub dwie jak postępują zmiany. Zazwyczaj w okolicach 60 - 120h dźwięk się zaczyna normować i późniejsze zmiany są już znacznie subtelniejsze. Kiedy osiągnę etap końca poważnych zmian to przestaje wygrzewać i zaczynam słuchać na dobre ale głośniki nadal się zazwyczaj jeszcze zmieniają do 150 - 300h... choć już zacznie wolniej.

 

To co napisałem powyżej nie musi być wcale prawdą dla wszystkich głośników oraz nikogo nie nakłaniam do wierzenia w to co pisze najlepiej samumu po eksperymentować i się przekonać.

 

Dobrym przykładem są DACi - Mytek np przechodził przez zmiany dość wyraźne a Eximus bardziej subtelne choć ogólne źródła przechodzą przez nieporównywalnie mniejsze zmiany niż głośniki z mojego doświadczenia.

 

Co do pytania o CD vs MP3. Ja zawsze wybieram jakość CD bo mp3 obcina informacje z niesłyszalnych zakresów tym samym niejako negując sens wypalania (oczywiście pytanie jest też jak wysoko i nisko Twoje głośniki sięgają).

 

Pozdrawiam

“With age comes wisdom, but sometimes age comes alone.”

― Oscar Wilde

 

Co do pytania o CD vs MP3. Ja zawsze wybieram jakość CD bo mp3 obcina informacje z niesłyszalnych zakresów tym samym niejako negując sens wypalania (oczywiście pytanie jest też jak wysoko i nisko Twoje głośniki sięgają).

 

Pozdrawiam

 

to moze warto zastosowac przeciwfazę? skoro daje efekt?

 

nie mam pojecia jak nisko czy wysoko.... skąplikowane na max to wszytko chyba poprostu włacze niech graja.. :) co jakies 8h zmienie cd i rodzaj muzyki ze spokojnej na cos z basem jakis house czy dyskotekowe utwory.. wygrzeje je ok 150 h i starczy mam na to ok 1,5miesieca .. cierpliwy jestem:)

to moze warto zastosowac przeciwfazę? skoro daje efekt?

 

Tzn ja bym się nie bawił w przeciw fazy bo dużo łatwiej uszkodzić głośniki w ten sposób. Wystarczy, że coś Ci nie wyjdzie z pozycjonowaniem głośników wobec siebie albo z kabelkami i problem gotowy. Firmy to robią bo wygrzewają same drivery zazwyczaj i to w ilościach hurtowych (po kilkanaście / dziesiąta na pomieszczenie np) Bez tego hałas, inaczej się niwelujący był by nie do wytrzymania zgaduje sczególnie przy różnych sweepach, szumach itp itd.

 

 

 

nie mam pojecia jak nisko czy wysoko.... skąplikowane na max to wszytko chyba poprostu włacze niech graja.. :) co jakies 8h zmienie cd i rodzaj muzyki ze spokojnej na cos z basem jakis house czy dyskotekowe utwory.. wygrzeje je ok 150 h i starczy mam na to ok 1,5miesieca .. cierpliwy jestem:)

 

I słusznie bo cierpliwość to największa z cnót. Myślę, że granie przez nie muzyki to najprostszy i najbezpieczniejszy sposób, szczególnie jeżeli fajnie dobierzesz muzykę.

 

Z tego co widzę to Twoje głośniki działaj w zakresie 32Hz - 35kHz więc idą wysoko i przyzwoicie nisko a zatem mp3 nie będą używały ich maks zakresu pracy a zatem wygrzewanie będzie pewno nieco mniej skuteczne i przez to dłuższe z mp3, choć kto wie?

 

Pozdrawiam

“With age comes wisdom, but sometimes age comes alone.”

― Oscar Wilde

Ostatnio zetknalem sie z opinia , ze poprawa dzwieku w wyniku wygrzewania to mit.

Jej autorem jest jeden z wspolwlascicieli firmy Auralic z Hong Konkgu.

Prawde powiedziawszy sam sie wiele razy zastanawialem ,czy to nie jest raczej proces adaptacji sluchu do danego urzadzenia i jego sygnatury dzwiekowej.

W kazdym razie jak juz, to raczej wygrzewanie bym liczyl tak do 50 godzin. Opinie o kilkuset , a nawet tysiacu godzin potrzebnych na ostatczne uformowanie dzwieku urzadzenia to dla mnie najwieksza sciema w audio.

Ciesze się, że pojawila sie taka opinia, bo mnie też te jasno zauważalne różnice przy "wygrzewaniu" od zawsze mocno uwierają w audiofilskim hobby.

Pamiec dźwiękowa u czlowieka jest bardzo subiektywna i relatywna, wiec jak dla mnie miedzy wczesnodziecinne bajki mozna wlozyc, ze ktos jednego dnia slucha i tak dobrze zapamietuje jakość i cechy dzwieku, ze nastepnego dnia z calą pewnoscią jest odroznic b. subtelne w koncu roznice w cechach dzwieku. O kilka rzedow wielkosci bardziej prawdopodobne jest, ze uslyszymy to czego sie spodziewamy uslyszec.

O ile jeszcze moge sobie jakos wyobrazic lekkie zmiany w elementach mechanicznych, jakimi są w audio jedynie glosniki, to juz "wygrzewanie" elektroniki wydaje się raczej czystą aberracją.

Tzn ja bym się nie bawił w przeciw fazy bo dużo łatwiej uszkodzić głośniki w ten sposób. Wystarczy, że coś Ci nie wyjdzie z pozycjonowaniem głośników wobec siebie albo z kabelkami i problem gotowy. Firmy to robią bo wygrzewają same drivery zazwyczaj i to w ilościach hurtowych (po kilkanaście / dziesiąta na pomieszczenie np) Bez tego hałas, inaczej się niwelujący był by nie do wytrzymania zgaduje sczególnie przy różnych sweepach, szumach itp itd.

 

 

 

 

 

I słusznie bo cierpliwość to największa z cnót. Myślę, że granie przez nie muzyki to najprostszy i najbezpieczniejszy sposób, szczególnie jeżeli fajnie dobierzesz muzykę.

 

Z tego co widzę to Twoje głośniki działaj w zakresie 32Hz - 35kHz więc idą wysoko i przyzwoicie nisko a zatem mp3 nie będą używały ich maks zakresu pracy a zatem wygrzewanie będzie pewno nieco mniej skuteczne i przez to dłuższe z mp3, choć kto wie?

 

Pozdrawiam

 

tak zrobie mam troche płyt z lat 80 -90.... george michael .. queen .. guns n roses ... akustyczne koncerty kult i hey... a na wygrzanie bassu sciagne i nagram na cda jakies umiarkowane łupanki z imprez.. narazie gram tak 10h bas potem 10 na sopran .. czy moze zwiększyć ilosc h? aaaa mam pytanie czy płyta audio nagrana z mp3... jest ok? tzn "uboki" w zakres dzwieku plik mp3 po nagraniu w format CDA sjaje sie prawidłowy do gdzania .. bogatszy ? co do cierpliwosci to mam duzo a poza tym oddzielny nie uzywany pokoj w którym sobie spokojnie pyrkaja ..

Ciesze się, że pojawila sie taka opinia, bo mnie też te jasno zauważalne różnice przy "wygrzewaniu" od zawsze mocno uwierają w audiofilskim hobby.

Pamiec dźwiękowa u czlowieka jest bardzo subiektywna i relatywna, wiec jak dla mnie miedzy wczesnodziecinne bajki mozna wlozyc, ze ktos jednego dnia slucha i tak dobrze zapamietuje jakość i cechy dzwieku, ze nastepnego dnia z calą pewnoscią jest odroznic b. subtelne w koncu roznice w cechach dzwieku. O kilka rzedow wielkosci bardziej prawdopodobne jest, ze uslyszymy to czego sie spodziewamy uslyszec.

O ile jeszcze moge sobie jakos wyobrazic lekkie zmiany w elementach mechanicznych, jakimi są w audio jedynie glosniki, to juz "wygrzewanie" elektroniki wydaje się raczej czystą aberracją.

 

Opowiem Ci jakie zmiany z moim ostatnio wygrzewanymi głośnikami zachodziły a Tobie pozostawię ocenę co o tym myślisz.

 

Głośniki wstawione do pomieszczenia. Posłuchałem 45 minut. Zrobiłem notatki. Przede wszystkim brak basu. Oraz wycofana góra (i inne). Po 20 - 30h basu było tyle, że aż dudniło i cały pokój się wzbudzał (dalej nie miał ten bas nic wspólnego z jego ostateczną formą...), góra zaczynała się otwierać. Po przestawiałem kolumny po pokoju plus wprowadziłem meble (pokój był pusty) i inne elementy normujące.... i kontynuowałem z wygrzewaniem.

 

Co do słyszenia subtelnych różnic i zmian oczywiście, że je słychać ale nie są one tak oczywiste jak te duże i wymagają osłuchania z systemem, żeby je zauważyć a tak naprawdę najczęściej zauważam nie że coś się zmieniło na lepsze (choć i to się zdarza) ale raczej, że jakaś irytująca cecha albo minus zniknęła lub się zmniejszyła.

 

Czy część z tych małych zmian to tylko autosugestia i zjawiska psychodydaktyczne? Być może ale to jest już praktycznie nierozstrzygalne.

 

Pozdrawiam

“With age comes wisdom, but sometimes age comes alone.”

― Oscar Wilde

czy moze zwiększyć ilosc h? aaaa mam pytanie czy płyta audio nagrana z mp3... jest ok? tzn "uboki" w zakres dzwieku plik mp3 po nagraniu w format CDA sjaje sie prawidłowy do gdzania .. bogatszy ?

 

U mnie gra tak plus minus 10h ale nie jest to dyktowane żadnym podłożem naukowym a jedynie faktem, że tyle czasu zazwyczaj spędzam dziennie poza domem w pracy. Z drugiej strony wydaje mi się że nie ma sensu też forsować kolumn i grać np 24h na dobę bo przecież mało kto chyba tak normalnie słucha i wątpię, żeby z takim zamysłem były drivery projektowane (o ile w ogóle takie rzeczy bierze się pod uwagę przy projektowaniu).

 

To co zostało raz zakodowane w formacie MP3 już bezpowrotnie utraciło część informacji. Nagrywając takiego pliku ponownie na CD w formacie CDA otrzymamy jakość mp3 w formacie CDA. Utracone informacji nie da się już odzyskać.

 

Pozdrawiam

“With age comes wisdom, but sometimes age comes alone.”

― Oscar Wilde

Ostatnio zetknalem sie z opinia , ze poprawa dzwieku w wyniku wygrzewania to mit.

Jej autorem jest jeden z wspolwlascicieli firmy Auralic z Hong Konkgu.

Prawde powiedziawszy sam sie wiele razy zastanawialem ,czy to nie jest raczej proces adaptacji sluchu do danego urzadzenia i jego sygnatury dzwiekowej.

W kazdym razie jak juz, to raczej wygrzewanie bym liczyl tak do 50 godzin. Opinie o kilkuset , a nawet tysiacu godzin potrzebnych na ostatczne uformowanie dzwieku urzadzenia to dla mnie najwieksza sciema w audio.

Cosik te 50h to mało. Kondensatory np. Vcapy zmieniają się dużo dłużej a kolumienki na Scanach mają już 100h na liczniku i ciągle im mało. Znaczy żółtek widocznie myślał o daczkach :)

Cosik te 50h to mało. Kondensatory np. Vcapy zmieniają się dużo dłużej a kolumienki na Scanach mają już 100h na liczniku i ciągle im mało. Znaczy żółtek widocznie myślał o daczkach :)

 

Myślę że to jednak dotyczy każdej elektroniki zaczynam się wkurzać jak wyłączę sprzęt i włączę go za jakiś czas! :) Kiedyś cały czas miałem pod prądem wzmacniacz który żarł 0,5KW i grało bardzo fajnie mimo że 47 stopni Celsjusza było na obudowie. Chyba jednak wrócę do starych nawyków wszystko ma być non stop pod prądem i wtedy uruchamiam muzykę i od kopa gra!

 

A polaczek to zawsze z pogardą.

 

No cóż niektórzy pamiętają jeszcze Wielki Marsz i rewolucję kulturalną, może to stąd?

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Myślisz, że ten facet z Auralic brał w tym udział?

Jego dziadek na pewno :)

 

Na pewno z którejś ze stron !

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

  • 3 miesiące później...

=> HarpiaAcoustics

 

Używając tej płyty XLO ile razy przyspiesza się wygrzewanie kolumn (orientacyjnie)? Chodzi mi o porównanie, np. 1 godzina XLO = ..... godzin zwykłego grania (przy tym samym poziomie głosności).

Oczywiście mówimy o ścieżce wygrzewającej.

 

Może ktoś inny, kto używał tej płyty ma zdanie na ten temat?

A używał ktoś z was do tego celu płyty PAD System Enhancer Ultimate? Też ją mam i chciałbym wiedzieć czy jest rzeczywiście tak, jak piszą, że czas wygrzewania skraca się 5-krotnie?

=> HarpiaAcoustics

 

Używając tej płyty XLO ile razy przyspiesza się wygrzewanie kolumn (orientacyjnie)? Chodzi mi o porównanie, np. 1 godzina XLO = ..

 

...2.37 godziny ;)

 

Pozdrawiam

“With age comes wisdom, but sometimes age comes alone.”

― Oscar Wilde

To tak nie działa. Po prostu wygrzewaj i co kilka naście / dziesiąta godzin sprawdź jakie wykonują się postępy (na nordmalnej muzyce). Gdy dźwięk przestanie się zmieniać wygrzewanie się skończyło lub zwolniło do takiego tępa, że pasowało by zacząć po prostu słuchać muzyki.

 

Ja osobiście nie ufam płytom wygrzewającym wole zwykłą muzykę w formie wygrzewania.

 

Pozdrawiam

“With age comes wisdom, but sometimes age comes alone.”

― Oscar Wilde

Ja osobiście nie ufam płytom wygrzewającym wole zwykłą muzykę w formie wygrzewania.

 

 

Dlaczego nie ufasz tym płytom?

 

To tak nie działa. Po prostu wygrzewaj i co kilka naście / dziesiąta godzin sprawdź jakie wykonują się postępy (na nordmalnej muzyce). Gdy dźwięk przestanie się zmieniać wygrzewanie się skończyło lub zwolniło do takiego tępa, że pasowało by zacząć po prostu słuchać muzyki.

Wiem, że moje kolumny trzeba wygrzewać około 100 godzin. Chcę, po prostu wiedzieć, że temat (znaczy wygrzewanie) jest skończony i nie muszę się wsłuchiwać czy zachodzą jeszcze jakieś zmiany w dźwięku czy nie i zacząć swobodnie słuchać muzyki.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.