Piramidalne głupstwa.

[Gość stary bej]

dyskusja z teoriami naukowymi jest równie idiotyczna co dyskusja z teoriami spiskowymi.

Tylko, ale tylko za to stwierdzenie masz szklaneczkę, a jakbym mógł to i całą beczkę, i przepraszam za tego Boba Budowniczego.

[piramidon]

"Ja-jako-były" kierowca firm - a kierowałem kilkunastoma - znam zaczarowane słowo dla osiągnięcia celu: motywacja.

Wtedy kultura organizacji dopuszczała: ususzenie paru gostków na palu, rozpalona włócznia w odbyt i inne motywatory.

Zawsze znajdą się piczki-teoretyczki, archeolodzy eksperymentalni wysługujący się (sfilmowano to) oglądającymi się za bakczyszem egipcjanami, by poeksperymentować. A nad wejściem do twierdzy Ark(?) w Bucharze wisiał trzymetrowy bat i to pokazywało istotę motywacji nie wyobrażalnego dla nas postępu robót w kulturze azjatyckiej.

[Gość stary bej]

Uważam że nie można jednej prawdy stawiać na przeciwko drugiej, gdyż każda z nich może się okazać półprawdą.

Zbyt wiele było naukowych i spiskowych teorii wokół budowy piramid, aby którejś z nich zawierzyć w stu procentach.

Jest jeszcze jeden aspekt tej i wielu jej podobnej spraw, to aspekt czysto ludzki.

Bo z jakich powodów mielibyśmy kogokolwiek pozbawiać wiary w to, że zostały one zbudowane ludzką ręką lub przy pomocy z zewnątrz ?

Póki co nie mamy wystarczających dowodów na to jak zostały zbudowane, a każda nawet najbardziej absurdalna teoria może nas jedynie zbliżyć do prawdy absolutnej.

A zbliżyć z tego powodu, że będzie rozpatrywana w kontekście możliwości.

[shukenja]

stary beju, żadnej urazy z mojej strony nie było.

[Gość StaryM]

"udowodnij że tak się nie stało"

"Udowodnij, że kable nie grają".

[TomekL3]

Niemniej jednak nawet dzisiaj byloby bardzo trudno, o ile w ogole ,zbudowac kolejna piramide

Cheopsa.

[piter z]

ja tam też się "trochę" na budowlance znam i jakoś mi się nie wydaje aby można było takiego czegoś jak tam dokonać - nawet niewolników trzeba utrzymywać bo inaczej wyzdychają za jeden sezon a z nikąd się nie biorą bo albo trzeba było ich kupić albo nałapać ( co też kosztuje a zasoby by się "wyczerpywały" ), a że trzeba by ich trochę przyuczyć do funkcji i wogóle cała złożoność tak ogromnej operacji to "kosmos" organizacyjny - conajmniej 2 raz tyle osób musiało by pracować przy organizacji i doglądaniu tego a kto to wyżywi i gdzie mieli mieszkać ?

[wladz]

ktoś z wątpiących w możliwości człowieka nareszcie napisze , że przy pomocy kosmitów zbudowano a może mrówki pomogły ?

 

skoro nie człowiek więc kto ?

[piramidon]

My nawet nie wiemy na pewno, czy pojęcia czasowe starożytnych są tożsame z naszymi.Cy ich 20(?) lat to nasze 20 lat.

Ja, by podzielić kamień nawiercałem go i naparzałem młotem, kamieniarz uderzył kilka razy i kamień rozpadał się wzdłuż niewidzialnych (dla mnie) słojów. Jako inżynier dziś nadal nie wiem na czym polegała siła ogni bengalskich- a nie jest to zapewne siła nadprzyrodzona, tylko technologia zapodziana w historii. I tak to przyjmuję.

[Gość dziadekwłodek]

My nawet nie wiemy na pewno, czy pojęcia czasowe starożytnych są tożsame z naszymi.Cy ich 20(?) lat to nasze 20 lat.

Ja, by podzielić kamień nawiercałem go i naparzałem młotem, kamieniarz uderzył kilka razy i kamień rozpadał się wzdłuż niewidzialnych (dla mnie) słojów. Jako inżynier dziś nadal nie wiem na czym polegała siła ogni bengalskich- a nie jest to zapewne siła nadprzyrodzona, tylko technologia zapodziana w historii. I tak to przyjmuję.

 

Praktyka.

[piramidon]

ja tam też się "trochę" na budowlance znam i jakoś mi się nie wydaje aby można było takiego czegoś jak tam dokonać - nawet niewolników trzeba utrzymywać bo inaczej wyzdychają za jeden sezon a z nikąd się nie biorą bo albo trzeba było ich kupić albo nałapać ( co też kosztuje a zasoby by się "wyczerpywały" ), a że trzeba by ich trochę przyuczyć do funkcji i wogóle cała złożoność tak ogromnej operacji to "kosmos" organizacyjny - conajmniej 2 raz tyle osób musiało by pracować przy organizacji i doglądaniu tego a kto to wyżywi i gdzie mieli mieszkać ?

Niedaleko mnie niewolnicy II wojny światowej budowali wielkie fabryki; budynki dozoru i kierownictwa robót nie zajmowały sugerowanej przez Ciebie powierzchni w stosunku do powierzchni baraków.

 

Powtarzam,mamy inny zakres pojęciowy wynikający z różnic cywilizacyjnych.

[Gość stary bej]

https://www.youtube.com/watch?v=4vEUJGNeurY

 

Ale mam obecnie inną teorię, bardzo zbieżną z wpisem wladz'a - tą o sikaniu moczem na zewnątrz.

Zastanówcie się, piasku wokół mnóstwo, w pobliżu płynie Nil, czyli wody pod dostatkiem - czego więc potrzeba do wykonania kamiennego bloku ? - spoiwa (?).

Transport wody i piasku nawet na znaczną wysokość chyba nie powinien sprawić aż takich problemów jak transport bloków skalnych.

Czy badana była w ogóle struktura tych bloków skalnych z których zbudowane są piramidy ?

[DeeS]

Jeśli dla starożytnych Egipcjan stawianie takich monumentów (dużych i trwałych) jak Wielka Piramida nie stanowiło kłopotu (spęd ludzi, zakwaterowanie, wyżywienie, utrzymanie ich w odpowiedniej kondycji), to czy te trzy, prawie idealnie zachowane (najbardziej "skorodowały" poprzez działalność ludzką), to aby nie za mało? Nie powinno być ich, biorąc pod uwagę ambicje i możliwości każdego kolejnego władcy, co najmniej "zatrzęsienie", jeszcze wyższych i okazalszych?

[wladz]

widocznie byli pozbawieni ambicji polskich biskupów

[shukenja]

a kto powiedział że to nie był kłopot ?

kto powiedział że piramida była ukończona zgodnie z oryginalnym zamysłem i wszyscy się z niej cieszyli ? stoi co stoi. to że coś jest wykonane nie oznacza że nie jest kłopotem. wykonalność nie sugeruje poziomu jakości i zgodności z oryginalnym zamierzeniem.

 

historia jasno wskazuje że zmierzch piramid nastąpił ze zmianami rządów faraonów - w końcu okazali się bardziej postępowi, albo zabrakło im pomysłów, nieistotne. zresztą, piramidy w Gizie są być może najbardziej turystyczne ale jakim standardem nam po tylu wiekach oceniać które w latach świetności były "okazalsze" ? przestrzeń, fauna i flora dookoła piramid w latach faraonów wyglądała zgoła całkiem inaczej niż dziś...

[Grzegorz7]

Udział kosmitów we wczesnej fazie rozwoju cywiliazcyjnym współczesnego człowieka jest równie uprawniony jak twierdzenia "rozsądnych" ludzi.

[wojciech iwaszczukiewicz]

stary bej,doktorek

 

Są ludzie,którzy wierzą,że Ziemia jest płaska.

[Jacchusia]

Tak sobie czytam ten wątek i nie wiem czy płakać czy się smiać?

...Założysz wątek o aparatach fotograficznych, a jeden z drugim będzie tam widział miejsce do pisania o biskupach i narodowcach.

Czy słowo "matoł" jest wystarczająco dobre na okreslenie tego stanu ducha?

[Grzegorz7]

Taki to wątek.

Rozważamy tu...

 

A konkretnie Jacchusia, do jakiego wpisu zastrzeżenia...?

[Jacchusia]

Poczytaj i zobacz, które nie mają związku z tematem

[wladz]

Tak sobie czytam ten wątek i nie wiem czy płakać czy się smiać?

...Założysz wątek o aparatach fotograficznych, a jeden z drugim będzie tam widział miejsce do pisania o biskupach i narodowcach.

Czy słowo "matoł" jest wystarczająco dobre na okreslenie tego stanu ducha?

 

wal chłopinko prosto w oczy , więc powiadasz narodowcy a komuchy nie przeszkadzają ?

 

P.S.

 

już nie będę polemiką z panem jacchusiem zaśmiecał

[Gość stary bej]

Są ludzie,którzy wierzą,że Ziemia jest płaska.

I całkiem możliwe że są to najszczęśliwsi ludzie na ziemi.

Ja kiedyś ukułem pewne powiedzonko, nie żeby zaraz urosło ono do rangi jakiegoś życiowego (zwłaszcza mojego) porzekadła ludowego - szczęśliwsi ci co żyją w niewiedzy - i uważam że tak jest, a wystarczy popatrzeć na choćby polską rzeczywistość i .... albo należy stąd czym prędzej spier....ć, albo poddać się losowi i trwać ......

Gdy nie zajmujesz się polityką żyjesz szczęśliwszy, to samo dotyczy każdej z dziedzin życia.

Po prostu, włączasz na luz, wyłączasz bezwzględnie pewne receptory i .... życie jak Nil samo płynie.

[Grzegorz7]

A ja widzę, że Ziemia jest płaska.

Natomiast mam wiedzę, że jest inaczej.

 

Czyż nie?!

[shukenja]

Udział kosmitów we wczesnej fazie rozwoju cywiliazcyjnym współczesnego człowieka jest równie uprawniony jak twierdzenia "rozsądnych" ludzi.

 

twierdzenia 'rozsądnych" ludzi z reguły opierają się na faktach podpartych naukowymi dowodami (wynikłymi z analiz i eksperymentów).

twierdzenia znawców teorii kosmitów z reguły opierają się na dogmacie "tylko kosmici mogli to zrobić".

 

czy widać róznicę ?

 

A ja widzę, że Ziemia jest płaska.

Natomiast mam wiedzę, że jest inaczej.

 

nie.

widzisz że ziemia jest okrągła, aczkolwiek percepcja jest dość ograniczona, jako narząd wzrowu.

wznieś się na więcej niż 100m w górę i zobaczysz że ziemia jest okrągła, horyzont się wykrzywi.

gdyby ziemia była płaska widziałbyś zupełnie co innego.

[Grzegorz7]

Nie!

Widzę tak jak pozwala mi percepcja!

Ziemia jest płaska.

 

Ty chcesz widzieć to co chcesz zobaczyć!

[Gość Cadam]

Gołym okiem widać, że Ziemia jest kulista, na przykład gdy pojawia się na horyzoncie statek, to najpierw jest widoczne ożaglowanie a potem również kadłub. Gdyby Ziemia była płaska to statek widać by było cały tylko malutki.

[piramidon]

wystarczy popatrzeć na choćby polską rzeczywistość i .... albo należy stąd czym prędzej spier....ć, albo poddać się losowi i trwać ......

Można też korzystając z Europy bez granic mieszkać w polskim Szczecinie- wyskakiwać do jednej z stolic świata-Berlina na festiwal muzyki organowej w katedrze i popieścić oko i ucho sprzętem audio. A wnuka do akwarium na wodzie i muzeum Pergamon by wczuć się w czasy budowniczych piramid- WRACAJĄC DO TEMATU!

[Grzegorz7]

twierdzenia 'rozsądnych" ludzi z reguły opierają się na faktach podpartych naukowymi dowodami (wynikłymi z analiz i eksperymentów).

twierdzenia znawców teorii kosmitów z reguły opierają się na dogmacie "tylko kosmici mogli to zrobić".

 

czy widać róznicę ?

 

To dawaj te naukowe dowody...

A ja Ci dam te drugie.

 

Gołym okiem widać, że Ziemia jest kulista, na przykład gdy pojawia się na horyzoncie statek, to najpierw jest widoczne ożaglowanie a potem również kadłub. Gdyby Ziemia była płaska to statek widać by było cały tylko malutki.

Jakbyś żył kilka tysiącleci wstecz, przeszedłbyś do historii!

Jakie to proste!

[shukenja]

twoje argumenty wyglądają tak:

 

jak chowam rękę do kieszeni, wtedy jej nie widać. ergo - ręka nie istnieje.

 

jakie dowody mam ci podac i na co ? w szkole miałeś wykładnię fizyki, matematyki, chemii. więcej nie trzeba, wystarczy włączyć głowę i przestać powtarzać pseudo-filozoficzne frazesy. Kot Schrödingera to tylko teoria, praktyka okazuje się o wiele prostsza.

 

Ty chcesz widzieć to co chcesz zobaczyć!

 

wręcz przeciwnie; to ty twierdzisz że widzisz to co chcesz widzieć. zapewniam Cię że gdyby ziemia była płaska nawet nie chodziłbyś jak chodzisz a twoje oczy pojęcie horyzontu widziałyby zgoła inaczej. zresztą, nie muszę widzieć pewnych rzeczy o których wiem że istnieją. nie muszę wierzyć w pigmeji i sekwoje w kanadzie, mimo że żadnego na oczy nie widziałem, bo wiem że istnieją. mylisz w swojej teorii pojęcia wiedzy z wiarą, niestety wiedza i wiara nie żyją w symbiozie.

a kilka tysiacleci temu, ba ! nawet i z 600 lat temu za teorie o okrągłej ziemi palono na stosach, albo torturowano.

[Grzegorz7]

Eee...

Te nawiązania do palenia czarownic są niepotrzebne. To mnie tu czasami próbują palić za pozycję jaka teraz Ty przyjąłeś...

Ale do rzeczy.

 

Opowiadasz o tej Ziemi z perspektywy Twojej obecnej wiedzy. Bo co podświadomie przekazałeś mówiąc:

 

... zapewniam Cię że gdyby ziemia była płaska nawet nie chodziłbyś jak chodzisz ...

A skąd to wiesz?!

Wiedza!

Wyzbyj się jej jak chcesz odczuwać. Percepcja nie ma nic z wiedzą.

Modne tu "ślepe testy" polegają nie na wiedzy tylko na percepcji i wskazywaniu odczuwania bodźców; czysta prawda!

 

A tak dla ciekawości (nie chce mi się szukać po postach) słyszysz kable?