Kable i transmisja w kablach USB - wplyw na dzwiek

[bum1234]

Czyli mieć pewne predyspozycje słuchowe, których brakuje tym wszystkim co negują istnienie różnic brzmieniowych.

 

Mające te predyspozycje też dają się nabierać w opisanej wyżej sytuacji. Więc to żaden argument.

[docus]

J.Jerry dokładnie, jestem w zakalce hi-end wiec o tym nie wspominam

 

 

bum

Argument jest taki, ze nie jesteś osłuchany, raczej jesteś na poziomie odsłuchu stereo HI-FI pomyliłeś działy

[soundchaser]

Bum ma słuch budżetowy, a my audiofile - hi-endowy. ;-)

[docus]

Kiedyś do tego dojdzie - tez kiedyś nic nie słyszałem

[J.Jerry]

Słuch z wiekiem coraz lepszy, czy sprzęt coraz lepszy-to dla mnie zagadka.

[docus]

Słuch- jak wiesz z wiekiem tracimy

Sprzęt to nie wszystko i o tym dokładnie wiesz

[jezz]

kiedyś nic nie słyszałem

 

Słuch- jak wiesz z wiekiem tracimy

 

?

[docus]

Panie jezz - proszę nie udawać ze nie wie pan o co chodzi

[bum1234]

J.Jerry dokładnie, jestem w zakalce hi-end wiec o tym nie wspominam

 

 

bum

Argument jest taki, ze nie jesteś osłuchany, raczej jesteś na poziomie odsłuchu stereo HI-FI pomyliłeś działy

 

Nie piszę o swoim słuchu, tylko o czyjejś wyobraźni. Osłuchanie nie ma tu nic do rzeczy. Lektura różnych pisemek i opinie kolegów - wiele.

[jezz]

Panie jezz - proszę nie udawać ze nie wie pan o co chodzi

A co takiego wpłynęło na poprawę słuchu ?

[rafa]

Przecież napisano wyżej - osłuchanie. To trochę takie wytrenowanie na jakie elementy w dźwięku zwracać uwagę. Zwraca się uwagę na więcej szczegółów niż osoba nie wsłuchująca się w detale. Dla jednych te detale mogą nie miec znaczenia a dla innych mają bardzo dużo.

Każdy słucha muzyki po swojemu, trudno tu komuś dyktować jak ma słuchać.

 

Ja np lubię się wsłuchiwać w wybrzmienia instrumentów, w akustykę pomieszczenia w którym zostały nagrane, w uderzającą pałeczkę perkusji o membranę bębna..lubię czerpać 100% z całego przekazu.

A na te właśnie szczegóły głównie wpływa okablowanie.

[jezz]

I to wszystko dzięki kablowi usb. Super. Zwłaszcza uderzanie pałką w bęben jest szczegółem wymagającym osłuchania.

[rafa]

Nie, napisałem o kablach w sensie ogólnym.

USB dopiero spotkałem jeden, który teraz używam, że w ogóle wpływa na brzmienie i w porównaniu do kilku innych które testowałem (polecanych, również droższych) pogłębia tylko scene. Cała reszta nic nie zmieniała kiedy je porównywałem.

 

EDIT

Nie czytasz ze zrozumieniem. Szkoda. Nie pisałem o samym brzmieniu bębna...

[jezz]

Ależ czytam ze zrozumieniem. A nie lepiej zmienić ten ampli Marantza zamiast kabel usb ?

[rafa]

Już zmieniłem ampli Marantza. A kabel USB wymieniłem na tańszy, na którym słychać różnicę na plus. Droższy na którym nic nie słychać jest na sprzedaż..

[dekoracja]

Jak zawsze coś ludzie piszą ciekawego i wjeżdża bum i ekipa testująca na kablach kloca. Dajcie spokój z wiochą.

 

U mnie słychać sporą różnicę między kablem usb od drukarki a wireworld ultraviolet. Zdecydowanie więcej słychać na ww. Nawet teoretyk powinien usłyszeć. Mam też nordosta heimdall 2 i on, choć lepszy od ww, daje w stosunku do niego poprawę subiektywnie o jakieś 10-15 procent. Jest pełniejszy, cieplejszy, przyjemniejszy.

[jezz]

Świetnie, a u mnie nie słychać usb. Nie wiem co to są kable kloca i nie jestem ekipą buma. Mam odmienne zdanie od twojego . Mogę ?

[bum1234]

w akustykę pomieszczenia w którym zostały nagrane,

 

Zwłaszcza jeśli każdy muzyk nagrywa w innym studio - wrażenia mogą być ciekawe.

[soundchaser]

Ja na szczęście nie używam kabla USB, tylko coax, więc mam spokój. ;-)

[bum1234]

A do czegóż to go podłączasz?

[soundchaser]

Łączy konwerter z DAC przecież.

[bum1234]

A konwerter do czego jest podłączony?

[soundchaser]

Pytasz bo nie wiesz, czy jaja sobie robisz?

Jak to do czego...do komputera przecież.

 

Wiem do czego zmierzasz...pewnie by mi zaraz udowodnić, że takie połączenie to też usb,

czyli tak samo cyfrowe jak w przypadku bezpośredniego połączenia kablem usb.

Jednak to nie zupełnie to samo, jeśli o to Ci chodzi.

[bum1234]

Więc jednak kabelka usb używasz. Musisz wiedzieć jednak, że jeśli DAC ma wejście usb, to w środku jest taki sam konwerter jak Twój zewnętrzny. Może mieć izolację galwaniczną. Wszystko jest jedynie kwestią odpowiedniego projektu. W przedwzmacniaczach gramofonowych, w których przecież dbałość o czystość zasilania jest podstawą a czułość takiego urządzenia jest bardzo duża, też stosuje się zasilacze impulsowe i nie ma to wpływu na jakość.

 

Więc jeśli nie słyszysz w swoim systemie wpływu kabla usb, to nie jest to efekt Twojej konfiguracji sprzętowej. Przyczyna jest jedna i ta sama. Wpływ kabelka usb na brzmienie jest zerowy.

[dekoracja]

Nie jest

[soundchaser]

Więc jednak kabelka usb używasz. Musisz wiedzieć jednak, że jeśli DAC ma wejście usb, to w środku jest taki sam konwerter jak Twój zewnętrzny. Może mieć izolację galwaniczną. Wszystko jest jedynie kwestią odpowiedniego projektu. W przedwzmacniaczach gramofonowych, w których przecież dbałość o czystość zasilania jest podstawą a czułość takiego urządzenia jest bardzo duża, też stosuje się zasilacze impulsowe i nie ma to wpływu na jakość.

 

Więc jeśli nie słyszysz w swoim systemie wpływu kabla usb, to nie jest to efekt Twojej konfiguracji sprzętowej. Przyczyna jest jedna i ta sama. Wpływ kabelka usb na brzmienie jest zerowy.

 

Coś Ci się pokręciło. ;-)

Nie używam kabelka USB, tylko kabelka coaxialnego, przecież pisałem.

Konwerter usb/spdif z jednej strony łączy się z komputerem poprzez usb, a z drugiej kablem coax, który doprowadza sygnał do DAC.

Dla Ciebie to jest tożsame z bezpośrednim połączeniem komputera z DAC kablem USB?

 

Musisz wiedzieć jednak, że jeśli DAC ma wejście usb, to w środku jest taki sam konwerter jak Twój zewnętrzny

 

Z pewnością nie taki sam.

[bum1234]

A czym łączysz komputer z konwerterem? Bezprzewodowo? ;)

 

Konwerter w DACu jest bardzo podobny. Przeważnie łączy się z DACem za pomocą magistrali l2S, bo przy małych odległościach wewnątrz obudowy nie ma potrzeby stosowania transmisji SPDIF..

 

Dokształć się trochę ;)

[soundchaser]

Ty się dokształć. Jeśli dla Ciebie kabel usb to jest to samo co coaxialny, to nie mamy o czym rozmawiać.

Zresztą już przyzwyczaiłem się, że dla Ciebie wszystko gra tak samo, to i kabelki wszelakie wkładasz do jednego worka. ;-)

 

A konwerter w DAC nie jest nawet podobny, bo u mnie jakość jest lepsza przy zastosowaniu połączenia przez konwerter, niż po usb,

więc nie pleć bzdur.

[bum1234]

To znaczy, że komputer podłaczasz do konwertera kablem koncentrycznym? :)

 

A co to za konwerter?

[soundchaser]

Ja pierdzielę... idź już spać. ;-)

 

I mniej pij.