Skocz do zawartości
IGNORED

Forumowa myjka DIY


tomasz_pianista

Rekomendowane odpowiedzi

Tomaszu,masz we mnie wiernego kibica. Podoba mi się Twoje podejście;ot tak,zrobić coś dla siebie i innych,w naszych czasach prawdziwa rzadkość,brawo!

Wierzę,że projekt dojdzie do skutku a sama myjka będzie forumowym hitem. Winylki z mojej kolekcji szoruję Knosti ale już czas by zastąpić ją jakąś ''maszynką''.

Merytorycznie nie pomogę bo jestem mało techniczny,mogę za to otworzyć listę oczekujących.

Pozdrawiam.

Kiedyś pisałem na forum o myjce własnej konstrukcji. Silnik może być naprawdę mały i wystarczy zwykły docisk, tylko odpowiednio ciężki.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak, używam, aczkolwiek niezbyt często. Większość płyt wyczyściłem w początkowym okresie, po zakończeniu budowy urządzenia. Ostatnio pracowała w czasie przerwy świątecznej i nie zauważyłem jakichkolwiek problemów. Konstrukcja trzyma się dobrze, nic nie szwankuje, nie wymaga ciągłego rozbierania, napraw itp. Do tej pory używam zwykłego odkurzacza do odsysania. Jedyną poprawką było dodanie krążka wielkości labela, wyciętego z materiału o nazwie nano stick. Krążek został umieszczony na talerzu myjki, ponieważ czasem zdarzało się, że w wyniku dużej siły ssania, płyta zatrzymywała się, pomimo że talerz się obracał. Nie chciałem już zwiększać masy docisku. Zastosowanie tej podkładki ma dodatkową zaletę, gdyż z racji grubości krążka (3-4 mm), płyta przylegając do niego labelem, jest nieco uniesiona ponad matą talerza, więc w momencie opuszczenia ssawki, jej powierzchnia z rowkami lepiej się dopasowuje do ewentualnej nierównoległości szczeliny ssawki względem talerza.

Oczywiście, że się dzieje!:) Przepytałem kumpli w pracy (wiedzą, iżem winylowy maniak). Trust mózgów, spora flaszka myszowatej i - teoretycznie JEST!:) Mam pytanie do Kolegi markam: jakiego kleju użyłeś do przyklejenia aksamitki? Bo tu - zdania są podzielone. Na twardo czy na "mjentko" ma kleić, i - coby forumowy płyn nie rozpuścił i nie zostawił resztek kleju na płycie? W robocie i elektryk się zajął i hydraulik i stolarz - naprawdę!:) Niestety - chemika brak. Pozdrawiam -Jacek.

No właśnie też myślałem nad tym jaki klej byłby dobry. Najlepiej jakby był łatwy do usunięcia,bo te aksamitki też co jakiś czas wypadało by wymieniać.

<iframe src='http://gunclub.ea.com/pl/profile/12192e93-377a-4251-95e2-3177f9f381d4/embed' height='410' width='468' scrolling='no' ></iframe>

Chyba nie. Taniej, prościej i estetyczniej będzie wymienić cały element z aksamitką. Zresztą - moja kobita , gdy Jej zleciłem (poprosiłem) poszukiwania tejże szmatki, rzekła: Nareszcie coś miłego w tym twoim szaleństwie!:) No i przytargała aksamitek moc; tak z kilometr, na oko. Kolory i wymiary przeróżne; wybrałem białą. Już Wam nawet nie powiem, co jeszcze kupiła w tej pasmanterii, o której istnieniu pojęcia nie miałem, choć podobno - mijałem ten sklepik tysiące razy! :) Chyba wiem. Obok jest sklep z japońskimi płytami i tam zawieszałem moje krótkowzroczne oczy!:)) PS - stolarka to pikuś. Fornir do oklejania wind (solidny, twardy i idiotoodporny)- tani nie jest, ale - wciąż się mieszczę w czterech stówkach za sztukę:)

Tak - całe. O ile słowo "ramię" nie jest nadużyciem:) Przecież to tylko kilkanaście centymetrów w gruncie rzeczy - bylejakiej rurki pcv. Mocowana na wcisk do ( już nie bylejakiej ) rurki, giętkiej i pozwalającej na swobodne operacje. Zawziąłem się, karwasz pałasz!:)

Do białej rury przyklejałem wikolem. Łatwo można ją potem zmienić ... robiłem to tylko raz ... jak malec się do ssawki dobrał i ją zmasakrował ;-)

Należy to zrobić tak by nie było twardych krawędzi od spodu gdzie styka się z płytą - znaczy uważać na ilość kleju.

 

Nie każda aksamitka się nadaje. Są takie, które zostawiają włoski.

 

Orurowanie od ciepłej wody zdaje się robiłem - 3/4". Są do tego kolanka, które świetnie trzymają na wcisk bez klejenia/

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

Wikol - czyli "na twardo" . Ok - zrobię na próbę dwie wersje. Pierwsza - wikol, druga - neopren. Nie pamiętam polskiej nazwy. To taki klej, którym kiedyś szewcy kleili buty. PS - oczywiście , każda aksamitka zostawia kłaczki. Ale i na to jest sposób! Ponieważ Kolega ahaja zdradza tajemnice, to i ja coś: wystarczy do aksamitki przykleić taśmę malarską i odkleić. Po kilku takich operacjach - paproszków jest dużo mniej.

  • Redaktorzy

Wikol - czyli "na twardo" . Ok - zrobię na próbę dwie wersje. Pierwsza - wikol, druga - neopren. Nie pamiętam polskiej nazwy. To taki klej, którym kiedyś szewcy kleili buty.

 

Butapren.

 

 

Możnaby spróbować z klejem do szyb samochodowych, typu Sikaflex. Ciekawe czy złapałby za materiał.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Ja póki co używam myjki zrobionej z odkurzacza i starego Bernarda. Ssawkę zrobiłem z kawałka rury PCV naciętej wzdłużnie i nakładanej na rurę odkurzacza za pomocą uszczelki sanitarnej. Jako kleju do aksamitki użyłem z dużym powodzeniem butaprenu. Jadę na takim zestawie już rok :).

 

 

Butapren.

 

 

Możnaby spróbować z klejem do szyb samochodowych, typu Sikaflex. Ciekawe czy złapałby za materiał.

O! Butapren. Dzięki, Łukaszu. Ty się tu nie mądrz, tylko wypatruj listonosza!:) Lepiszczy najróżniejszych jest mnóstwo. Kwestia - coby nam na płytach resztki nie zostały. @kubeł : Stary Bernard mieszka nieopodal. I nic nie wie o fakcie, że istnieją płyty winylowe :) Ma stare radio, jedną stację której słucha , jest niezamożny i - szczęśliwy!:) Czasami robię mu zakupy, więc wiem;)

Próbowałem. Silikon się zmywa rozpuszczalnikiem (white spirit) a on niszczy aksamitkę. Na double scotch - też próbowałem. Ma być elegancko. Radźcie , bo "roboty huk a czasu diablo mało", jak to było w Igraszkach z Diabłem!:)

Może tasma dwustronna,chociaż nie wiem czy będzie trzymać wilgotną aksamitkę.

 

A widzę że już była próba.

<iframe src='http://gunclub.ea.com/pl/profile/12192e93-377a-4251-95e2-3177f9f381d4/embed' height='410' width='468' scrolling='no' ></iframe>

Wikol jest wodorozcieńczalny i rozpuszcza go woda, nie wiem zatem skąd pomysł żeby tym przyklejać coś co będzie miało kontakt z płynem do mycia vinyli??? To chyba dywersja jakaś...

Wikol jest wodorozcieńczalny i rozpuszcza go woda, nie wiem zatem skąd pomysł żeby tym przyklejać coś co będzie miało kontakt z płynem do mycia vinyli??? To chyba dywersja jakaś...

Jak już dobrze wyschnie i stwardnieje,to się nie rozpuści. Musiałbyś go długo trzymać w wodzie żeby zmiękł i puścił.

<iframe src='http://gunclub.ea.com/pl/profile/12192e93-377a-4251-95e2-3177f9f381d4/embed' height='410' width='468' scrolling='no' ></iframe>

od wewnątrz rurki wkleić nawet na superglue i tak nie będzie widać i nie będzie haczyć , welur owinąć do połowy rurki i zrobić to samo u góry wcześniej podklejając paskiem taśmy dwustronnej by było sztywno. PVC będzie kosztowało w granicach 3zl więc nie widzę sensu bawić się w wymianę samej aksamitki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

There is no dark side in the moon, really. As a matter of fact it's all dark

Wikol jest wodorozcieńczalny i rozpuszcza go woda

Wodorozcieńczalny - owszem, ale przed wyschnięciem. Po wyschnięciu woda go nie bierze.

Butapren może nie być odporny na alkohole.

Ja bym użył żywicy epoksydowej ( dwuskładnikowej). Niezłe są również kleje polimerowe ( takie do styropianu, w sklepach budowlanych i nie tylko) - to by chyba było najlepsze - nie wsiąkają w materiał i są stosunkowo łatwo usuwalne.

OK - dokładnie to był Pattex do drewna ... czyli taki zagramaniczny wikol. ;-)

 

Arnipl

Nie dasz rady tego tak zrobić.

 

Taśma dwustronna nie łapie materiału - przynajmniej taka 3M jaką miałem a z innymi rzeczami (sztywnymi) sobie radziła świetnie.

Kropelkopodobne kleje również słabe do tego są. Choć nie próbowałem jeszcze takiego gęstego modelarskiego jakiego uzywam do figurek.

 

Może poszukać gdzie mozna nabyć takie coś z metra ... przecież tylko dla producentów myjek tego nie robią ... ;-)

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

Może to jest coś podobnego( albo to samo) z czego Zontek robi swoje maty. To jest takie aksamitkowato- welurowate i już z klejem. Na talerzu trzyma się dość mocno,ale nie ma większych problemów z odklejeniem tej maty. Klej nie traci swoich właściwości nawet jak kilka razy matę się odklei,ponoć nawet po wypraniu można to ponownie przykleić.

<iframe src='http://gunclub.ea.com/pl/profile/12192e93-377a-4251-95e2-3177f9f381d4/embed' height='410' width='468' scrolling='no' ></iframe>

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.