Skocz do zawartości
IGNORED

MIKE OLDFIELD i jego muzyka.


Gość merlin19803

Rekomendowane odpowiedzi

To jakieś bezsensowne remixy zrobione przez Trevora Horna i Autora.

Nie ma tego nawet w dyskografii.

 

Dużo dałeś za ten muzyczny chłam? ;-)

Gość merlin19803

(Konto usunięte)

To jakieś bezsensowne remixy zrobione przez Trevora Horna i Autora.

Nie ma tego nawet w dyskografii.

 

Dużo dałeś za ten muzyczny chłam? ;-)

30zł. kupilem z ciekawosci ,by sie przekonac co to jest, bo dyskografia nie obejmowała tej płyty. Stan EX.
  • 1 rok później...

Moimi ulubionymi płytami Mika Oldfielda są "Voyager" i "The Songs Of Distant Earth" szczególnie ta ostatnia jest bliska gatunkowi który uwielbiam ( muzyka elektroniczna)

zarazem służy mi jako podstawowy materiał do odsłuchów sprzętu audio ( jeden z paru)

Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

Oldfieldem zainteresowałem się około 1998 roku gdy wydał płytę Guitars i był w Polsce. Lubię Tubular bells ale i okres popowy tez jest fajny

  • 1 rok później...

No i jest Return to Ommadawn... Nareszcie Mike przygotował coś dla najstarszych fanów! Niby wszystko już było, niby wtórne, ale to "return" przecież! Jak dla mnie świetna podróż, piękne słuchanie, bo po pobieżnym odsłuchaniu "Rocks..." nie wiedziałem co się z Mike'm dzieje:) Ja na takiego Mike'a czekałem!

Zachęcił mnie tytuł płyty, więc ochoczo przystąpiłem do słuchania. :)

Jest powrót do korzeni i to na plus. Moim zdaniem to najlepsza muzyka jaką zrobił Oldfield od Islands.

Wielu fanów wysoko ocenia też Amarok, ale dla mnie to to bardziej efekciarska płyta...dosłownie - efekty dźwiękowe są na pierwszym planie,

muzyki tam mało.

Return jednak chyba za bardzo folkowo-celtycka, a za mało tej magii, która była obecna w początkowej twórczości Mike'a.

Ale widocznie Artysta albo już nie potrafi stworzyć czegoś podobnego do swych pierwszych dzieł, albo po prostu taki miał zamiar - połączyć stare pomysły

z tymi nowszymi, jak chociażby z płyty Voyager.

Return jednak chyba za bardzo folkowo-celtycka, a za mało tej magii, która była obecna w początkowej twórczości Mike'a.

 

No, toż przeca magia pierwszych płyt właśnie pochodziła z folków-celtyckich.

  • 4 tygodnie później...

Ktoś słuchał najnowszej płyty Oldfielda -Return to Ommadawn?

Czy warto kupić?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ktoś słuchał najnowszej płyty Oldfielda -Return to Ommadawn?

Czy warto kupić?

Nie chcę niczego prowokować, ale dla mnie ta płyta brzmi jak tapeta dźwiękowa pod reportaże mojej osiedlowej kablówki.

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Rzeczywiście soundhaser, a wydawało mi się, że temat przeczytałem uważnie.

Cieszę się, że Ci się podoba, bo wydaje mi się, że Tobie nie tak łatwo dogodzić.

Zapytaj lampy. Lampa bucha to Cię wysłucha! - powiedzonko dziecięce

Cieszę się, że Ci się podoba, bo wydaje mi się, że Tobie nie tak łatwo dogodzić.

 

He he...bez przesady. Ja po prostu lubię tylko dobrą muzykę. ;-)

 

Następne Oldfielda aż do Discovery też łykam w całości.

Nie chcę niczego prowokować, ale dla mnie ta płyta brzmi jak tapeta dźwiękowa pod reportaże mojej osiedlowej kablówki.

Heh, no to panowie od dźwięku dają sobie tam nieźle radę ;-P

Heh, no to panowie od dźwięku dają sobie tam nieźle radę ;-P

Powstaje pytanie: czy oni tacy dobrzy, czy on taki slaby? ;-)

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

<<< Niby czemu nie? :D

 

Moja opinia o ostatniej płycie Mike'a zbiega się ze słowami inż. Mamonia (38 sek. filmu) ;)

Edytowane przez countryman
  • 1 rok później...

Kupiłem Tubular bells wydanie gold CD 25 th anniversary. Czy ktoś porównywał wydanie gold że zwykłym? Są jakieś różnice czy to tylko bajer

 

Nie wiem, więc się wypowiem :)

Nie słuchałem wydania na 25-lecie, słucham wydania na 30-lecie, o którym Autor w swej autobiografii wypowiedział się, jak na załączonym obrazku :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-40996-0-81217500-1520408912_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Stereofonia – elektroakustyczna metoda odbierania, zapisywania, transmitowania i odtwarzania dźwięku, tak aby u słuchającego wywołać wrażenie przestrzennego rozmieszczenia jego źródeł."

Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

Nie wiem, więc się wypowiem :)

 

Tu Oldfield mówi o wersji 2003 r. Ja obecnie mam Gold CD remaster z master Tapes 1998r oraz 2009 new stereo mix robiony przez Oldfielda. Tak za pierwszym razem wersja 1998 jest cichsza. Po za tym chyba lubię bardziej oryginał czyli to wydanie z 1998 niż nowy mix. Różnic jest kilka i nie wiem czy udane w tym nowym mixie

 

Wg stronki laudness wars, większy DR ma wydanie 2009. Ciekawe

  • 8 miesięcy później...

Dzisiaj sam zabrałem się za porównania

 

20181112-131507.jpg

 

HDCD VJCP-68837 -przeciw- Reissue, Remastered, SHM-CD UICY-75879

Edytowane przez Bogusław_59825

Ups, przepraszam że nic nie dopisałem, ale tak po prawdzie nie umiem określić jaka wersja jest lepsza, dwa dni straciłem słuchają na przemian i się poddałem. Remis.

Jak chodzi o samo brzmienie "Tubular bells" (myślę o pierwszym i jedynie słusznym) to winyl z epoki jest bardzo OK jak i remaster na CD z okazji 25? 30-lecia.

Jeśli chodzi i inny mix i inną wersję tego samego - to znaczące różnice są na winylowej wersji, zawartej w tym boxie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Są tu trzy pierwsze płyty a na czwartym LP "rarytasy".

Sek w tym, że końcówka Tubular, jakieś ostatnie ok. 5-8 minut są zupełnie inne, inaczej zagrane, wzięte z innego "take'u".

Całość (side2) jest też czasowo dłuższa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.