współpraca z marko3t - ku przestrodze

[Risto]

Wniosek z wątków o marku, o kuleszy, o mcgywerze i tym podobnych jest jeden. Zlecanie wykonania czegokolwiek forumowym sławom audio wiąże się z ryzykiem i kupujący w razie problemów nie może na forum szukać wsparcia tak jak je otrzymywał w momencie poszukiwania wykonawcy.

 

Gdybyś poczytał bardziej szeroki zakres tematyczny forum to dodatkowo zauważyłbyś że podejście jest :

legalnie działający producent to krwiopijca, wyzyskiwacz, oszust. Kupiłem z ryską to udupię gnoja, mam przepisy , UE, Trybunał a jak nie to w mordę dam, bo płacę to wymagam. Producent to szuja.

 

nielegalnie działający /brak rachunku/ to przecież trzeba założyć że DIY, trzeba mieć świadomość , trzeba wybaczyć, jak się nie pracuje to się błędów nie robi, mogło się zdarzyć. Przecież tyle lat robił dobrze to raz może kogoś z rok powieźć. Przecież tanio jest to co się czepiać o byle ryskę. Zamawiający to szuja.

 

Tylko w innych wątkach że na umowach śmieciowych pracują.

Zaj...iste społeczeństwo.

[caleb66]

Nie wszystko zostalo napisane, mozna jeszcz spokojnie drugie 7

[Staszek_s]

Risto: czyli potępiasz czy tłumaczysz? :)

[Gość SlawekR]

Nie wszystko zostalo napisane, mozna jeszcz spokojnie drugie 7

 

Ludzie, przecież tutaj już wszysko zostało napisane.

Ten wątek ma 7 stron i już niczego nowego nikt nie wniesie.

EMIL chciał ostrzec innych i ostrzegł. Każdy może wyciągnąć wnioski, czy taka jakość jemu odpowiada i zamawiać u Marka lub szukać innego stolarza.

 

Dokładnie tak. Z punktu widzenia obu zainteresowanych stron wszystko zostało napisane.

Wszystko co się później w wątku podziało, to zbędny flame i bicie piany przez osoby postronne.

 

Skoro EMiL założył wątek, jak twierdzi, ku przestrodze. A nie w celu krucjaty przeciwko komuś i wymierzeniu mu kary dodatkowej w postaci samosądu i linczu osób trzecich. To dla pokazania czystości intencji powinien wątek zamknąć do dalszej dyskusji. Jako autor ma do tego prawo, ma też po temu odpowiednie narzędzia.

A za jakiś czas, jeśli sprawa między obydwoma Panami zostanie wyjaśniona i załatwiona definitywnie, doda słowo komentarza, że tak właśnie się stało, ewentualnie pozwalając na słowo komentarza stronie drugiej. I po temacie.

 

A dalsze kolejnych X stron teraz, to będzie albo "lubię to", albo "nie lubię tego". I tak będzie pół biedy, jeśli na tym się skończy, a nie na kolejnych personalnych wyzwiskach, kłócących się osób o to kto ma rację. Koledzy, nie róbmy z forum Facebooka.

 

Taka jest propozycja, myślę że uczciwa i przyzwoita. Moderacja nie chce się do tego mieszać wprost, chociaż wątek jeśli chodzi o potencjalną pyskówkę osób postronnych, w dalszej jego części, nie rokuje dobrze. Więc jak będzie trzeba to i zareagujemy. Ale najlepiej jakby autor zajął się tym na obecnym etapie. Tak będzie uczciwie i z poszanowaniem wszystkich użytkowników forum.

[Kubri]

EMIL chciał ostrzec innych i ostrzegł. Każdy może wyciągnąć wnioski,

Buhahaha - sami społecznicy na tym forum.

 

Nie chciał nikogo ostrzegać. Dokładnie napisał o co mu chodziło. Ostrzegał to on wykonawce że jak mu nie poprawi to on założy wątek na Forum AS. No i założył. To nie żadne ostrzeganie tylko szantaż w celu wywarcia nacisku na wykonawce i uzyskaniu jego określonego zachowania. Czyli interes zlecającego, a nie żadne społecznictwo pod nazwą "ostrzeganie innych".

 

Po pierwsze jak się wymaga jakości i gwarancji jej wykonania to się podpisuje normalną umowę cywilną. W tej umowie określa się co ma być wykonane w jakiej jakości i z jaka tolerancją. Wszelkie rozbieżności wymagań i zdolności wykonawczych uzgadnia się przed powierzeniem zlecenia.

 

Wysyłanie głośników do stolarni świadczy tylko o tym ze zlecający nie wie dokładnie czego chce, a w takim razie trudno już takie dzieło nazywać DIY, to raczej "zrób mi bo się nie znam". A konsekwencją tego "bo się nie znam" jest później pieprzenia na forum o dokładności 0,37mm na frezowaniu w MDFie.

[Gość frywolny trucht]

"Wysyłanie głośników do stolarni świadczy tylko o tym ze zlecający nie wie dokładnie czego chce"

 

E?

[witek_z]

A mnie zastanawia dlaczego marko do tej pory robił fajne kolumny a te emila .... sknocił.

[marko3T]

Może ja zabiorę teraz głos.

 

Jak została zbudowana obudowa pod ten projekt. Ścianki sandwich(sklejka+mdf) całość składana na 45', kratownica, komora na kopułkę oraz na zwrotnice, pochylony front i małe skosy. Cała sklejona obudowa włącznie z wyfrezowanymi otworami pod głośniki w stanie surowym(bez forniru) została odstawiona na ok. tydzień. Po tym czasie położyłem fornir na moczniku i właśnie stąd wziełą się niedoskonałość frezów, klej trudny do usunięcia, a trzeba to było zrobić ręcznie.

Kopułki były spasowane na ciasno w obydwie obudowy wchodziły i dało się je wyjąć, ale kiedy skrzynki dotarły do Emila, to jak mi powiedział że jedną wpasował i nie może jej wyjąć.

 

Fornir na skosie. Kazdy kolejny liść z paczki ma nieco inny wzór oraz nieznacznie inną barwę, chyba ze się go odwróci na lewą stronę, efekt jasniejszego odcienia krawędzi to nie błąd stolarski, ale OK. poprawiłem to.

Nie jest prawdą że nie chciałem się dogadać, Emil jasno określił swoje stanowisko nie zostawiajac mi jednak żadnego pola do negocjacji. I tyle moge napisać. W zeszłym roku popełniłem dwa razy ten sam błąd, wysłałem obudowy, które powinny były u mnie jeszcze zostać. Widmo zawalonych terminów było jednak silniejsze.

 

Kilka słów do krzykaczy. Z moich rąk wychodzi rocznie.........projektów, sporo renowacji, często drogie kolumny, które pojawiają się na Audio-Markt był ratowane własnie przez mnie przez amatora partacza. Obudowy mojej roboty stoją w Holandii, Belgi, Francji oraz na wyspach. Myślicie że utrzymuje rodzine i firmę z DIY, i tego co tutaj wklejam. Uważacie moich klientów za frajerów?Myślicie że obudowy za przykładowo 800pln są tak samo zrobione jak te za 1800?

[Kubri]

"Wysyłanie głośników do stolarni świadczy tylko o tym ze zlecający nie wie dokładnie czego chce"

 

E?

 

Jakby wiedział to podałby dokładne wymiary, dostarczył rysunki techniczne - tego wymaga podpisanie oficjalnej umowy zlecania. A jak chce mieć lipę na czarno to sam ryzykuje więc niech potem nie płacze.

[Risto]

Risto: czyli potępiasz czy tłumaczysz? :)

Mi chodzi o niektórych komentatorów tematu a nie samych zainteresowanych.

A co do sprawy. O czym tu gadać. DIY nie DIY za miskę ryżu nie robi tylko za fizyczną kasę . W sumie nie aż taką małą jeśli założyć że to dla wykonawcy "netto z brutto". Zero vatu , zero dochodowego,

Jeśli ma takie dobre z jednej strony opinie, to nie wierzę żeby zadeklarował zamawiającemu produkt inny niż ah , oh. Więc Emil powinien dostać produkt na jaki się umówili. Tłumaczenie że coś się może porysować lub zakurzyć w stolarni to ogarnia mnie pusty śmiech. Producent obudów głośnikowych nie wie żeby nie usyfić głośników? A lakierowanie też w pyle bo taki urok stolarni?

 

A w ogóle to wszystkie firmy kurierskie sprzysięgły się przeciw wykonawcom tego forum...

[ArtDeco]

Wypada zacytować kabaret TEY

 

"Ty wiesz kim jesteś ?klientem! Miękko w kolanach, ręce po sobie, niziutko, skromniutko... Wchodzisz, rozglądasz się. Jesteś – nie ma cię, taki jesteś ...

Stój kliencie lub ewentualnie poproś"

 

:]

[Gość SlawekR]

Koledzy, w odniesieniu do mojego poprzedniego postu. Wysłałem do EMiLa PW aby się odniósł do mojej propozycji. Póki co jest niedostępny na forum i nie odpowiada.

 

Widzę, że w międzyczasie wypowiedział się też marko3T w ramach przedstawienia swojego stanowiska w omawianej kwestii.

 

Pozostałe posty to, tak jak napisałem wcześniej, rodem z Facebooka "lubię to", albo "nie lubię tego" czyli typowe bicie piany przez osoby postronne i kabaret, jak to słusznie skomentował ArtDeco.

 

Do czasu aż pojawi się EMiL, zamykam wątek na dalszą dyskusję. A jak już się pojawi to sam podejmie decyzję, czy tak ma zostać. Jeśli będzie uważać inaczej, to go sobie otworzy za pomocą dostępnych dla Niego narzędzi, jako autora wątku.

[cir]

proponuje zawiesić watek na tydzień lub dwa i dać czas na próbe załatwienia problemu , jesli sprawa nie da sie załatwic polubownie co Emil i Marko potwierdzą możemy umiescic takie info a nastepnie watek zamknąć . Strony beda dochodzic swoich racji juz całkowicie na własna reke poza forum.

Jesli bedzie porozumienie temat stanie sie nieaktualny i zostanie zamknięty na stałe

[EMiL]

Wiele osób pyta przez PW o ciąg dalszy tej historii - po kolejnych trzech tygodniach nic się nie zmieniło. Marko3t nie znalazł czasu, żeby się ze mną skontaktować...

 

Za kilka tygodni napiszę o kolejnych "postępach".

[cir]

OK

na prosbe marko3T wątek odwieszony

[rafal735r]

Nie widzialem wczesniej tego tematu. Albo jestem slepy, aleo nie widze tych uszkodzen glosnikow? Frezy, fakt troche szczelin jest, ale... Najgorzej wygladaja te BRy.

 

obejrzałem zdjęcia tych zestawów głośnikowych . Fakt są niedociągnięcia a sposób obciecia terminali to lekka farsa . Natomiast reszta tych niedociągnięc jest poprostu ...śmieszna . Kiedys oglądałem z bardzo bliska kilka egzamplarzy ProAc-ów w salonie TopHi-Fi w Warszawie . To dopiero była fuszerka. Myślę ,że emil poprostu spodziewał sie zbyt wysokiej jakosci - nieosiąganej nawet przez producentów renomowanych marek .

Jestem podobnego zdania. Te szczelinki przy glosnikach nawet nie sa widoczne, uszkodzen samiych glosnikow tez nie widze. Jedynie te BRy to przesada, tutaj fakt ze jest to skaszanione. Podrapane kolce chyba przykreca sie do podstawy i tego nie widac? Choc tu tez autor konstrukcji powinien troche uwazac. Mysle ze w przypadku takiej chalupniczej produkcji bez konkretnych maszyn zawsze beda jakies niedociagniecia.

[ArtDeco]

następny fan kultu bylejakości.

 

wykonawca na stronie internetowej jaką ma w stopce pisze tak

 

InsomniaLab to firma stworzona z pasji do stolarki, zamiłowania do muzyki. Podstawowym i najważniejszym profilem mojej działalności jest stolarka audio. Wieloletnie doświadczenie w stolarstwie oraz znajomość zagadnień akustycznych pozwala mi dostarczać dopracowane produkty wysokiej jakości.

 

więc żadna chałupnicza stolarka a profesjonalne rozwiązania stolarskie audio

 

 

temat przewałkowany, miał byc styl, klasa człowiek, moderatorzy watek blokowali aby sławy forumowej nie ranić a ten klienta jak miał w dupie tak ma.

[marko3T]

Wiele osób pyta przez PW o ciąg dalszy tej historii - po kolejnych trzech tygodniach nic się nie zmieniło. Marko3t nie znalazł czasu, żeby się ze mną skontaktować...

 

Za kilka tygodni napiszę o kolejnych "postępach".

 

Założyłeś temat, który miał mnie pokazać jako oszusta, partacza i człowieka z którym nie można się dogadać. To Ci się udało, efekt osiągniety sądząc po wpisach i ilości "kolejek"jak Ci stawiają.

 

Wszelkie moje próby załatwienia sprawy nie powiodły się. Zakładając temat przemilczałeś przed forumowiczami że.....

Za kolce porysowane w transporcie, dokładnie za ich ponowne polerowanie chciałem zapłacić, nie zgodziłeś się na to.

Wewnętrzne lejki rury BR, które rzeczywiście głupio przyciąłem też chciałem za nie zapłacić nie zgodziłeś się.

Proponowałem rozliczenie głośników(po sztuce)w cenie obudowy, ten pomysł nie przeszedł

 

Teraz piszesz że nie znalazłem czasu żeby sie z Tobą skontaktować. Doskonale pamiętam ostatnie Twoje słowa w rozmowie telefoniczne, powiedziałeś że dostanę pismo od prawnika, więc co w tym czasie miałem napisać, zaproponować.

[witek_z]

Niekiedy Marko w biznesie trzeba zacisnąć zęby i pokalać się przed klientem który ma ewidentną pełną racje a nie licytowanie się z nim bo to w przyszłości może negatywnie owocować.

[Gość Father_PiO]

http://sjp.pl/pokala%E6

 

http://sjp.pl/pokaja%E6

 

Apel o nie używanie słów, których się nie rozumie.

[witek_z]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Apel o nie używanie słów, których się nie rozumie.

Apel o włączenie szarych komórek.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Father_PiO]

Moje włączone od urodzenia. Teraz kolej na ciebie!

 

Może po prostu powinieneś się POKAJAĆ i przyznać, że nie znasz znaczenia słów z linków? :-)

 

To by takie "wychowawcze" było, prawda? Może Marek poszedłby za twoim przykładem?

[witek_z]

Napisałem to co napisałem i wiem co chciałem napisać.

Mam gdzieś twoją złą interpretację mojego wpisu.

[Piotr_1]

Mam niepokalane Scanspeaki więc kajam się na ich widok! Kalam je prężnym, krzepkim prądem, lecz one przed prądem się nie kajają!

[Gość Father_PiO]

Mam niepokajane Scanspeaki więc kalam się na ich widok! Kajam je prężnym, krzepkim prądem, lecz one przed prądem się nie kalają!

 

Zagwozdka, co Witek? :-)

[Kubri]

a nie są pokałane ?

[Piotr_1]

Nie ma w tym słowniku słowa kałać

[Gość cybant]

http://sjp.pl/pokala%E6

 

http://sjp.pl/pokaja%E6

 

Apel o nie używanie słów, których się nie rozumie.

A może chodzi o pokalane poczęcie..;))

[Gość Father_PiO]

Nie ma w tym słowniku słowa kałać

 

http://sjp.pl/kala%E6 No jak nie ma, jak jest :-)

[Piotr_1]

Kalać, a nie kałać...