Skocz do zawartości
IGNORED

Zakup w PopMarket - problem z celnikiem


Asmod

Rekomendowane odpowiedzi

Wal do Pay Pal i wycofaj kwotę uzasadniając że nie otrzymałeś towaru zgodnego z zamówieniem. Koszt dostawy był jednym z elementów oferty. Tylko upór i argumenty .Pisz do Polskiego PAY PALu żeby nie było lingwistycznych nieporozumień. A oni niech sobie korespondują wewnętrznie . Masz 45 dni na załatwienie sprawy. W miedzy czasie przsyłka wróci do nadawcy.

 

orientuję się trochę co w tej chwili się dzieje w urzędach

 

rzesze imgrantów ( potomków '68) muszą znaleźć przyczółek. A nic nie da pewnego chleba , władzy i satysfakcji z upodlenia Polaków jak praca w administracji państwowej

Masz pecha kolego, ale po pierwsze zadzwoń/napisz do UPS z zapytaniem co z Twoją przesyłką? Potwierdź ,że chcesz zapłacić VAT od 68 dolarów bo to wartość towaru z transportem i koniec kropka. To jest też ich problem jako przewoźnika, ty chcesz płacić i zapłacisz przy odbiorze , a oni mają przesyłkę dostarczyć i zapłacony im VAT odprowadzić w twoim imieniu ! Za taką przesyłkę cła nie ma bo do wartości 150 Euro cło nie powinno być naliczone - przepisy unijne.

I zapytaj jeszcze kiedy/czy UPS zacznie liczyć składowe za przesyłkę w magazynie ,żeby się nie okazało,ze magazynowanie będzie droższe od towaru, powodzenia

pozdrawiam

Jeszcze raz serdeczne dzięki za porady ;-) . Zobaczymy co przyniesie poniedziałek. Na pewno nie zapłacę cła i podatku od kosztów transportu. Dzisiaj się trochę oderwałem od problemów dnia doczesnego i zafundowałem sobie i żonie mały hardcore - frezowanie otworów pod głośniki i terminal w 25mm mdfie (w mieszkaniu oczywiście). Był to drugi i ostatni raz jak to robiłem. Jestem skonany - idę spać.

Witam, kupiłem w PopMarket boxa Zeppelinów za $68,98 z dostawą free (była promocja). Box przyszedł dość szybko i tu zaczęły się schody celnik żąda ode mnie faktury z kosztami transportu inaczej będzie doliczać 100 usd kosztów transportu do wartości towaru i od zsumowanej kwoty będą wtedy naliczone opłty celno podatkowe. Tłumaczę mu, że to sklep internetowy i dostaję tylko potwierdzenie mailem (w którym jest wyszczególnione co i zaco i dostawa free - wysłałem mu tego maila). Moje tłumacznie jak grochem o ścianę. Przerabiał już może ktoś ten problem?

 

Jesli Ci zalezy na boxie, ale nie na czasie mozesz prowadzic sprawe z UC w formie pisemnej listami poleconymi. Wtedy na pismie przeslac wszystkie dokumenty, wystapic o np. podstawe prawna naliczenia okreslonych kwot, itp, itd. Ale do tego trzeba wytrwalosci i troche samozaparcia polaczonego z zimna krwia :-)

Nie rozumiem dlaczego założyciel wątku boi się zadzwonić do kierownika UC lub przełożonego tego celnika. Jeżeli celnik jest zwykłym betoniarzem, to sprawę trzeba wyjaśnić wyżej. Czytając ten wątek widzę że koledze nie zleży na tym boksie, jeśli wszystko jest OK i papiery w porządku to sprawa musi się wyjaśnić. Może więcej załatwiłby jeden telefon do osoby kompetentnej, bezsensowna wymiana maili z jakimś betoniarzem.

BTW,

Kiedyś sprowadzałem ramię tangencjalne z USA to celnik grzecznie zadzwonił rano o godzinie 7.15. Zapytał co to jest i do czego służy. Paczka została odprawiona, do godziny 11 przesłałem tylko mailem dowód zapłaty cła. Godzina 20 dzwonek do drzwi i jest paczka w domu. Ja mieszkałem wtedy 100km od UC w Szczecinie bo tam paczka była odprawiana.

Pozdrawiam,

Paweł

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Gość masza1968

(Konto usunięte)

To miałeś farta do normalnego człowieka.

Ja teraz czekałem 10 dni na zwolnienie przesyłki (po przesłaniu kompletu dokumentów) przez zasrany Pocztowy UC. Niech ich ch..... strzeli.

Wydaje mi się Maciek że warszawscy urzędnicy są bardziej chamscy . Nie wiem czym to jest podyktowane. W każdym razie takiej kondensacji chamstwa i buractwa jak w Warszawie nie spotkałem w żadnym innym mieście w Polsce a mieszkałem już w kilku.

Jednym słowem jaka większość (powtarzam większość nie wszyscy) mieszkańców to i taki urzędnik. Smutne to jest i bardzo nad tym ubolewam ale niestety prawdziwe.

Pozdrawiam,

Paweł

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Wydaje mi się Maciek że warszawscy urzędnicy są bardziej chamscy . Nie wiem czym to jest podyktowane. W każdym razie takiej kondensacji chamstwa i buractwa jak w Warszawie nie spotkałem w żadnym innym mieście w Polsce a mieszkałem już w kilku.

Jednym słowem jaka większość (powtarzam większość nie wszyscy) mieszkańców to i taki urzędnik. Smutne to jest i bardzo nad tym ubolewam ale niestety prawdziwe.

Pozdrawiam,

Paweł

 

Bo jest to BURACTWO najazdowe a nie osiadłe pokoleniowo. Polityka państwa skutecznie wymieszała warstwy tak aby jeden drugiego w łyżce wody utopił. Skłóconymi łatwiej sterować .Podobnie było z Nowa Hutą w Krakowe. Bełt społeczny do dziś zbiera żniwo.

Na razie czekam. W poniedziałek celnik wysłał do mnie maila, że zwrócił się o stosowne dokumenty do sprzedawcy i jak na razie cisza. Miałem ważniejsze sprawy do załatwienia w tym tygodniu, więc nie naciskałem celnika. Zobaczymy co przyniesie następny tydzień. Jak już pisałem, to mój pierwszy taki przypadek z celnikiem odkąd kupuję za granicą. A muszę przyznać, że staż mam już niemały.

Bo jest to BURACTWO najazdowe a nie osiadłe pokoleniowo. Polityka państwa skutecznie wymieszała warstwy tak aby jeden drugiego w łyżce wody utopił. Skłóconymi łatwiej sterować .Podobnie było z Nowa Hutą w Krakowe. Bełt społeczny do dziś zbiera żniwo.

A najbardziej "rodowici" to są ci których "ród" osiadł w Warszawie po wojnie lub deczko później ;-) Nie ma znaczenia skąd człowiek pochodzi, wiele razy miałem do czynienia z prostakiem z dużego miasta i przyzwoitym człowiekiem ze wsi czy małego miasteczka. Generalizowanie nie jest zdrowe.

konstancin-mocny-warszawiak.jpg

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

A najbardziej "rodowici" to są ci których "ród" osiadł w Warszawie po wojnie lub deczko później ;-) Nie ma znaczenia skąd człowiek pochodzi, wiele razy miałem do czynienia z prostakiem z dużego miasta i przyzwoitym człowiekiem ze wsi czy małego miasteczka. Generalizowanie nie jest zdrowe.

 

 

I tutaj masz swintom rację, piwo. Ja miałem przyjemność czasem wątpliwą poznać tych rodowitych i tzw. słoików rzeczywiście nie ma co generalizować.

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

No i jak Kolego Asmod dostałeś te płyty czy nie?

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Czekamy jeszcze na dokumenty od sprzedawcy :-( Długo to trwa.

Ale jakie dokumenty?

Masz potwierdzenie zakupu od sprzedającego?Pisałes ,ze masz !

Możesz przedstawić dowód ,ze zapłaciłeś paypalem te 68 dolcow ? Mozesz ! Chcesz zapłacić VAT- Chcesz !

To o co jeszcze chodzi??

Zadzwoń albo napisz do UPS w Warszawie czy gdzie to odprawiają,żeby pogonili tego durnia celnika.Ty nie jesteś wielbłądem i nie musisz tego udowadniać , jak będziesz zawracał głowę sprzedającemu to pewnie niedługo dołączy do dużej grupy sklepów co do PL nie wysyłają i trudno się dziwić ..

To co powiecie na to:

 

Mój e-mail do jaśnie oświeconego pana celnika

 

"Proszę Pana wydaje mi się że to już trwa za długo. Może mi Pan powiedzieć co konkretnie

 

jest nie tak z tymi dokumentami, które Panu przedstawiłem? Przecież nie jestem pierwszym

 

klientem tego sklepu w Polsce, więc ich przesyłki powinny przechodzić przez Wasz Urząd,

 

bo zwykle wysyłają prze UPS. Nie wydaje mi się, by firma PopMarket wystawiała inne faktury

 

niż ta, którą ja otrzymałem. Według mnie jest na niej wszystko co potrzeba, by oszacować

 

całkowity koszt transakcji. Na dowód przedstawiłem Panu dowód wpłaty za tą fakturę.

 

Kwoty się pokrywają, więc w czym problem? Według mojej wiedzy należy się z mojej strony

 

tylko opłata VAT od kwoty $68,98. Jeśli nie może Pan poradzić sobie z tym problemem,

 

to proszę przekazać przesyłkę do innego Urzędu Celnego lub proszę o kontakt z Pańskim przełożonym."

 

I jego odpowiedź:

 

"Potrzebna jest faktura z transportem od nadawcy lub Pana zgoda na dolieczenie 100 usd kosztow transportu jata."

 

Ręce opadają :-|

To co powiecie na to:

 

Mój e-mail do jaśnie oświeconego pana celnika

 

"Proszę Pana wydaje mi się że to już trwa za długo. Może mi Pan powiedzieć co konkretnie

 

jest nie tak z tymi dokumentami, które Panu przedstawiłem? Przecież nie jestem pierwszym

 

klientem tego sklepu w Polsce, więc ich przesyłki powinny przechodzić przez Wasz Urząd,

 

bo zwykle wysyłają prze UPS. Nie wydaje mi się, by firma PopMarket wystawiała inne faktury

 

niż ta, którą ja otrzymałem. Według mnie jest na niej wszystko co potrzeba, by oszacować

 

całkowity koszt transakcji. Na dowód przedstawiłem Panu dowód wpłaty za tą fakturę.

 

Kwoty się pokrywają, więc w czym problem? Według mojej wiedzy należy się z mojej strony

 

tylko opłata VAT od kwoty $68,98. Jeśli nie może Pan poradzić sobie z tym problemem,

 

to proszę przekazać przesyłkę do innego Urzędu Celnego lub proszę o kontakt z Pańskim przełożonym."

 

I jego odpowiedź:

 

"Potrzebna jest faktura z transportem od nadawcy lub Pana zgoda na dolieczenie 100 usd kosztow transportu jata."

 

Ręce opadają :-|

Tak mi się skojarzyło od razu

1373226795_by_gregoryiks_500.jpg

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

Nie pisz tylko dzwoń. Ale nie rozmawiaj z tym celnikiem tylko z jego przełożonym albo z kimś jeszcze wyżej, wbrew pozorom to nie jest szukanie sobie wrogów tylko normalny sposób postępowania. Możesz jeszcze napisać skargę na tego niby "urzędnika państwowego" ponieważ mamy tu do czynienia z ewidentnym brakiem dobrej woli. Wytłumacz im co tam jest i że w skutek złego przechowywania mogą to zniszczyć i ktoś będzie musiał zapłacić za zniszczenie cudzej własności.

Pozdrawiam,

Paweł

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Ktoś tu już wcześniej trafnie zasugerował abyś wystąpił z prośbą o przedstawienie z ich strony pisemnie podstawy prawnej takiego naliczenia (100USD). Jeżeli nie przedstawią to znaczy, że celnik dowolnie interpretuje przepisy. istnieje też domniemanie wyłudzenia.

Ile czasu ja będę jeszcze miał potrzebować, by zarobić to wszystko, wygrać i pokupować.

Zgadzam się z przedmówcami. Wygląda to jak wyłudzenie. Zadzwoń do przełożonego bez wdawania się w dyskusje z celnikiem idiotą. Wiele razy otrzymywałem towar z zagranicy przez cło w UPS i nigdy nie miałem zadnego problemu.

No więc rozmawiałem z przełożonym celnika (sam do mnie zadzwonił). I sprawa jest prosta, dokument który dostałem nie spełnia jakiś tam międzynarodowych przepisów celnych. Dokładnie wam tego nie wytłumaczę, bo musiałbym mieć specjalistę od prawa celnego przy telefonie, a jestem tylko zwykłym informatykiem i może nie wszystko załapałem. Dokumenty te powinien zdaniem szefa wszystkich celników załączyć sprzedawca wysyłając towar za granicę. Stanęło na tym, że mam do wyboru czekać na te papiery (o ile sklep PopMarket je wyśle), zapłacić cło i podatek od doliczonych $100 za transport (tak kocha nas nasz kochany nierząd, jak wyciskacz cytrynę), lub zrezygnować z towaru i dochodzić swoich praw przez PayPala. Więc uważajcie na takie oferty, bo cło i vat od $100.00 gwarantowane. Nie było by takiej frustracji z mojej strony, gdyby celnik mi to w krótkich słowach wyjaśnił, a nie na każdego mojego maila odpowiadał automatem: "Potrzebna jest faktura z transportem od nadawcy lub Pana zgoda na dolieczenie 100 usd kosztow transportu jata."

Dziwne bo popmarket wysyła do PL masę przesyłek i pierwsze słyszę żeby coś było nie tak z dokumentami celnymi. Raptem się zaczęli im przyglądać ;-) napisz jeszcze do szefa tego szefa może się sprawa troszkę rozjaśni. To jest za duża firma, która rozsyła płyty po całym świecie żeby nie umiała poprawnie nadać przesyłki międzynarodowej. A może pan celnik sie najarał na Twojego winyla i chce go "zgubić" przy odesłaniu? ;-) Mi kilka lat temu w jednym urzędzie pocztowym w stolicy np. zaginęła płyta Porcupine Tree wysłana prez burningshed zwykłym flat rate niestety.

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

Coś tu nie tak.

Jakie dokumenty spełniające warunki międzynarodowe warunki? List przewozowy ot i cała mecyja.

Ja widzę tutaj ewidentny brak dobrej woli ze strony celników.

Moim zdaniem sprawa może wyglądać tak: podwładny zwierzył się przełożonemu że głąbem i teraz żeby wyjść z tego z twarzą postanowili obaj robić pod Tobie pod górkę.

Przecież nie takie rzeczy ludzie sprowadzają z zagranicy, może to tez być zwykła próba wykazania się celników, bo wcześniej dali ciała z jakąś grubszą sprawą i teraz zrobili "polowanie na czarownice".

Nie wierzę w to aby taki sklep jak Pop Market nie zadbał o dokumenty.

"thrack" ma rację postaraj się ruszyć sprawę trochę wyżej. Nie może być tak że obywatel płacący podatki jest zależny od jakiegoś niedouczonego urzędasa. Czasy komuny skończyły się kilka lat temu.

Pozdrawiam i powodzenia,

Paweł

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

No więc rozmawiałem z przełożonym celnika (sam do mnie zadzwonił). I sprawa jest prosta, dokument który dostałem nie spełnia jakiś tam międzynarodowych przepisów celnych.

Poproś celników o przedstawienie prawidłowego wzoru takiego dokumentu celnego w celu konfrontacji z rzekomo nieprawidłowym dokumentem przewozowym z Pop Market.

Ile czasu ja będę jeszcze miał potrzebować, by zarobić to wszystko, wygrać i pokupować.

dokument który dostałem nie spełnia jakiś tam międzynarodowych przepisów celnych.

Jeżeli ten dokument nie spełnia wymogów ( w co wątpię) to jest to też problem przewoźnika ( jak rozumiem UPS) bo UPS przyjął przesyłkę do przewozu na podstawie takich a nie innych dokumentów, powinieneś to reklamować w UPS.

Innymi słowami : jeżeli papiery nie były OK to przesyłka nie powinna wyjść ze Stanów a jak wyszła to teraz niech się martwi UPS jak ją dostarczyć do odbiorcy.

Jeżeli ten dokument nie spełnia wymogów ( w co wątpię) to jest to też problem przewoźnika ( jak rozumiem UPS) bo UPS przyjął przesyłkę do przewozu na podstawie takich a nie innych dokumentów, powinieneś to reklamować w UPS.

Innymi słowami : jeżeli papiery nie były OK to przesyłka nie powinna wyjść ze Stanów a jak wyszła to teraz niech się martwi UPS jak ją dostarczyć do odbiorcy.

 

Dokładnie. UPS jako duża firma może więcej.

Uderzaj do UPS albo do szefa tych dwóch cymbałów w UC. Na odpowiedź popmarket nie licz nawet bo oni nawet nie odpowiadają w przypadku reklamacji paypal i 3 lub 4 razy kiedy wystawiałem roszczenia zwrotu kwoty za uszkodzone płyty, złamanego maila nie odesłali ale procedura paypal zadziałała bez problemu i zwrócili całość za transakcję + płyty zostały u mnie bo popmarket pewnie doszedł do wniosku że czas ich pracownika odpowiadającego na maile jakiegoś jełopa z Polski kosztuje więcej niże te zafajdane winyle więc totalna olewka :-) mi tam pasuje nie wiem jak im ale chyba na swoje wychodzą :-D

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.