Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

System dominacji gospodarczej i militarnej USA jest niesprawiedliwy. Czym "dalej" państwo jest od USA - tym bardziej. A "blisko" wszyscy być nie mogą - wtedy nie będzie kogo doić (chociaż już coraz bardziej doją "swoich"). Prawdopodobnie nie mniej niesprawiedliwy byłby system globalnej dominacji np. Chin lub Rosji. Dlatego jedyną szansę na bardziej sprawiedliwy świat widzę w wielobiegunowości, równowadze sił, konkurencji kilku modeli/sojuszy/"demokracji". Tylko wtedy będę miał chociażby szansę na wybór "demokracji" w której zechcę żyć.

Wszystko to bardzo fajne, dopóki jesteśmy daleko od strefy zdominowanej przez Rosję.

 

PS. Polska już dość poświęcała się dla innych, więc nie chciałbym być zmuszony do wchodzenia do rosyjskiej strefy wpływów w imię ogólnoświatowej szczęśliwości.

Dlaczego Japończycy nie lubią rosyjskich marek?

 

A czemu Japońce lubią amerykańskie marki? To jest po pierwsze efekt tego, że w muzyce japońskiej (tradycyjnej i rozrywkowej) jest wiele wysokich tonów a te cuda z USA sieją nimi równo. A po drugie (ważniejsze) to efekt amerykańskiej okupacji. Zupełnie innej niż okupacja sowiecka w Polsce. Amerykańscy chłopcy w mundurach w latach 50 i 60 byli dla Japońców supermenami. Mimo upływu wielu lat w Japonii w wielu kręgach jest moda na tradycyjne marki z USA i na produkty z lat 50 i 60 oraz na nowe rzeczy, które imitują ówczesną amerykańską technologię. Jak się trochę pozna Japonię to można zrozumieć ich różne dziwactwa. Na przykład jest wiele miejsc w Japonii gdzie można posłuchać jazzu w wykonaniu Japńczyków imitujących jazz amerykański z lat 50 i 60...

 

Źródło:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Copyright © Audiostereo.pl

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Rzeczywistość rusofoba niewiele ma wspólnego z rzeczywistością rzeczywistą.

 

Twoja wycinkowa rzeczywistość propagandzisty również. Lata 2009-2013 ze strony którą sam wkleiłeś

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

czyli jak koledzy byli uprzejmi już zauważyć - niewygodni zostali zabici już wcześniej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez rasputin

>> Less, 03.06.2016 - 09:44

 

U nas po okupacji sowieckiej zostały co najwyżej kawały, jak ten o Saszy który bawił się z ojcem w Armię Czerwoną - poszli do sąsiadki, którą ojciec zgwałcił, a synek ukradł zegarek.

Edytowane przez misiomor

Wierutne kłamstwo. Np. za zabójstwo Politkowskiej skazano i osadzono co najmniej 6 złodziej, pośród których jest kilku byłych milicjantów.

 

taaaaaaaaaaa, kogoś na pokaz na pewno

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"Mastermind in Murder of Anna Politkovskaya Remains Unknown"

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"W dalszym ciągu jednak nie wykryto zleceniodawców zabójstwa Politkowskiej."

 

Rzeczywistość rusofoba niewiele ma wspólnego z rzeczywistością rzeczywistą.

 

pomyłka. Nie mam nic do zwykłych Rosjan. Świetnie kobiety, równe chłopaki. Mam same dobre wspomnienia, lata temu cztery litery uratował mi właśnie Rosjanin, który nawet niespecjalnie dobrze mnie znał i tego nie zapomnę. Poza tym - literatura!

 

tylko ta władza i propaganda - niet niet niet

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość

(Konto usunięte)

Lata 2009-2013 ze strony którą sam wkleiłeś

 

Bardzo się cieszę, że jako jeden z nielicznych forumowych dyskutantów otwierasz podawane linki i używasz argumentów merytorycznych.

 

Zakładanie, że zabici w Rosji dziennikarzy to "ofiary reżymu Putina" jest moim zdaniem błędne. Jeżeli przeanalizować listę zabitych to można zauważyć, że:

 

1. Pośród zabitych jest niewielu dziennikarzy z centralnych mediów, którzy ewentualnie mogli zagrażać władzom.

2. Znaczna liczba dziennikarzy zabito w republikach kaukaskich.

3. Znaczna liczba zabitych - ofiary zwykłych napadów.

4. Jest jednoznaczna tendencja zniżkowa. Argumentacja, że "niewygodni zostali zabici już wcześniej" jest tak samo prawdziwa jak ta, że w Polsce kradnie się mniej samochodów bo najlepsze już ukradziono.

 

Moim skromnym zdaniem znaczna liczba zabójstw dziennikarzy w Rosji w lata poprzednie to wynik przede wszystkim ogólnie wysokiego poziomu przestępności w Rosji w tym zabójstw. Wysoki poziom przestępności jest skutkiem zmiany ustrojowej po rozpadzie ZSRR. Widać to na wykresie z liczbą zabójstw męszczyzn w krajach rozwiniętych:

 

%D0%A3%D0%B1%D0%B8%D0%B9%D1%81%D1%82%D0%B2%D0%B0_%D0%BF%D0%BE_%D1%81%D1%82%D1%80%D0%B0%D0%BD%D0%B0%D0%BC_%D0%9C%D1%83%D0%B6%D1%87%D0%B8%D0%BD%D1%8B_1950_2010.gif

 

Z wykresu wynika, że liczba zabójstw mężczyzn (z kobietami jest w miarę podobnie) w Rosji do końca lat 80. była mniej więcej na poziomie liczby zabójstw w USA. Potem nastąpił gwałtowny wzrost i dopiero od początku 21. wieku zaczął się spadek. USA - niebieskawa linia, Rosja - blado fioletowa.

 

754550624044620.jpg

 

Czarna linia - liczba zabitych. Jak widać po liczba ta po piku w 2002 r. stale i szybko spada. Prawdopodobne (nie widziałem takich danych) proporcjonalnie spada i liczba zabójstw dziennikarzy.

 

Nie mam nic do zwykłych Rosjan. Świetnie kobiety, równe chłopaki. Mam same dobre wspomnienia, lata temu cztery litery uratował mi właśnie Rosjanin, który nawet niespecjalnie dobrze mnie znał i tego nie zapomnę. Poza tym - literatura!

 

drinks.gif

 

tylko ta władza i propaganda - niet niet niet

 

Czy uważasz, że obraz Rosji i władzy rosyjskiej, który kreuje propaganda zachodnia (w tym polska) odpowiada rzeczywistości? Poszukaj np. w polskich mediach głównego nurtu jakąś pozytywną informację o Rosji. Na 1000 negatywnych może kilka będą takie, który można jakoś tam zaklasyfikować jako pozytywne. W przypadku USA proporcja jest odwrotna. Czy taka jest rzeczywista rzeczywistość? Moim zdaniem - absolutnie nie.

 

kawały, jak ten o Saszy

 

Stalin słysząc takie kawały prawdopodobnie przewraca się w grobie/w kotle ze smołą i pluje sobie w brodę za bledną (oczywiście pod kątem interesów strategicznych Rosji) decyzję geopolityczną. Wyzwoliłby terytorium ZSRR i nie lazłby wyzwalać/okupować/szerzyć komunizm a podpisałby rozejm z Hitlerem (no bo złodziej ze złodziejem zawsze się dogada). Umożliwiłoby to Hitlerowi ostateczną integracje Europy już w 1944 r. oraz realizację Generalnego Planu Wschodniego na terenach zintegrowanych. Przy okazji co najmniej 700.000 żołnierzy Armii Czerwonej powróciłoby do domów a nie użyźniało ziemię polską. I wrogiego NATO w przyszłości by nie było. I razem by Amerykanów mogli dowalić.

Historia alternatywna może być bardzo różna.

Np. Stalin dogaduje się z Hitlerem w 1944. Wojna w Europie trwa jakieś 3 miesiące dłużej, do chwili gdy Amerykanie poczęstują Niemcy kilkoma bombami atomowymi. Co dalej?

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Gość Włodzimierz_55692

(Konto usunięte)

Historia alternatywna może być bardzo różna.

Np. Stalin dogaduje się z Hitlerem w 1944. Wojna w Europie trwa jakieś 3 miesiące dłużej, do chwili gdy Amerykanie poczęstują Niemcy kilkoma bombami atomowymi. Co dalej?

 

W 1944 roku nie było takiej alternatywy historycznej.Zły przykład.

 

Bardziej prawdopodobne było to, że Amerykanie mogli dogadać się z Hitlerem lub z jego następcami w 1944 i razem pójść na Rosję. Jednak Rosja umiejętnie grał mocną kartą. Ta karta była Japonia.

W 1944 roku nie było takiej alternatywy historycznej.Zły przykład.

Reklamacje do JuGa

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Gość

(Konto usunięte)

Historia alternatywna może być bardzo różna.

Np. Stalin dogaduje się z Hitlerem w 1944. Wojna w Europie trwa jakieś 3 miesiące dłużej, do chwili gdy Amerykanie poczęstują Niemcy kilkoma bombami atomowymi. Co dalej?

 

MED wystartował jesienią 1943 i dopiero latem 1945 r. Amerykanie wyprodukowali pierwszą bobę atomową. Możliwości produkcyjne mocno ograniczali trudności z pozyskiwaniem materiałów rozszczepialnych.

Edytowane przez JuG

Stalin słysząc takie kawały prawdopodobnie przewraca się w grobie/w kotle ze smołą i pluje sobie w brodę za bledną (oczywiście pod kątem interesów strategicznych Rosji) decyzję geopolityczną. Wyzwoliłby terytorium ZSRR i nie lazłby wyzwalać/okupować/szerzyć komunizm a podpisałby rozejm z Hitlerem (no bo złodziej ze złodziejem zawsze się dogada). Umożliwiłoby to Hitlerowi ostateczną integracje Europy już w 1944 r. oraz realizację Generalnego Planu Wschodniego na terenach zintegrowanych. Przy okazji co najmniej 700.000 żołnierzy Armii Czerwonej powróciłoby do domów a nie użyźniało ziemię polską. I wrogiego NATO w przyszłości by nie było. I razem by Amerykanów mogli dowalić.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Stalin słysząc takie kawały prawdopodobnie przewraca się w grobie/w kotle ze smołą i pluje sobie w brodę za bledną (oczywiście pod kątem interesów strategicznych Rosji) decyzję geopolityczną. Wyzwoliłby terytorium ZSRR i nie lazłby wyzwalać/okupować/szerzyć komunizm a podpisałby rozejm z Hitlerem (no bo złodziej ze złodziejem zawsze się dogada). Umożliwiłoby to Hitlerowi ostateczną integracje Europy już w 1944 r. oraz realizację Generalnego Planu Wschodniego na terenach zintegrowanych. Przy okazji co najmniej 700.000 żołnierzy Armii Czerwonej powróciłoby do domów a nie użyźniało ziemię polską. I wrogiego NATO w przyszłości by nie było. I razem by Amerykanów mogli dowalić.

Stalin to może sobie pluć w brodę co najwyżej, że dał się wyrolować Hitlerowi w 1941r., i poniósł ciężkie straty mając armię nastawioną na ofensywę a nie defensywę. I potem musiał się zadowolić kawałkiem Europy zamiast całością, zwłaszcza wobec groźby amerykańskiej bomby atomowej na którą w 1945r. nie miał odpowiedzi, i nie mógł pociągnąć swojej ofensywy dalej. Dla niego 700 tys. żołnierzy to było nic, więcej ludzi wykończył w czasie czystek przed wojną.

 

Natomiast co do okupacji - niemiecka vs sowiecka z polskiego punktu widzenia, to był to klasyczny wybór między dżumą a tyfusem.

Natomiast co do okupacji - niemiecka vs sowiecka z polskiego punktu widzenia, to był to klasyczny wybór między dżumą a tyfusem.

Był taki wybór , lecz za okupacji sowieckiej nie było planu zagłady Polaków , odbudowano zniszczony kraj , językiem urzędowym był polski język . Gnębiono polską myśl techniczną , nie pozwalano na nadmierny rozwój , wszystko było sterowane z Moskwy .

Teraz mamy własny przemysł . Eksport jest w znacznej części zaawansowany technologicznie .

 

Edytuję : o jakiej Ty mówisz okupacji ? Ribbentrop Mołotow ? Jeśli tak to prawie to samo do czasu niemieckiego planu ostatecznego rozwiązania .

 

266px-Soviet_and_German_sphere_of_influence_in_the_Second_Polish_Republic_according_to_Molotov%E2%80%93Ribbentrop_Pact_1939.PNG

Edytowane przez czester15.30

Katyń zrobili Sowieci. Poza tym "robotę" w dziedzinie dekapitacji narodu polskiego zrobili po trochu Niemcy, a po trochu wojenna emigracja. Brygada Świętokrzyska przebiła się na zachód, bo wiedzieli że Sowieci i tak przeznaczyli ich do likwidacji. Członkowie AK byli po wojnie więzieni i mordowani zresztą.

 

Dlatego właśnie po 1945r. nie było likwidacji narodu na wielką skalę, bo był już w miarę niegroźny i praktycznie pozbawiony elity. Jednak największą stratą była komunistyczna demoralizacja. Jej namacalnym dowodem może być sławne 21 Postulatów MKS - jak się przeczyta tekst źródłowy, można się załamać. Może uniknęliśmy demoralizacji na taką skalę jak w Sowietach, gdzie obecnie statystyki zakażeń HIV mają prawie że na poziomie Afryki Subsaharyjskiej, jednak różowo też nie jest, w dziedzinie chociażby postępu technicznego jesteśmy na tle świata znacznie gorsi niż była II RP.

 

PS. Konstytucję PRL napisał Stalin. Wojska sowieckie w Polsce stacjonowały i robiły co chciały. Dla mnie to miało wszelkie znamiona okupacji.

Gość

(Konto usunięte)

Konstytucję PRL napisał Stalin.

 

Umknęło chyba Ci jaką "konstytucję" dla Polaków (i innych Słowian) napisał Hitler.

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Generalny_Plan_Wschodni

 

Ogólne założenia Generalnego Planu Wschodniego

 

Teren objęty planem miał rozciągać się do linii jeziora Ładoga na północy i Morza Czarnego na południu, na wschód od granic III Rzeszy niemieckiej z września 1939 lub, jak podaje część historyków, z marca 1939. W tym celu planowano wyniszczenie i wysiedlenie większości miejscowej ludności słowiańskiej, którą nazistowska polityka rasowa, opierająca się na założeniach niemieckiej eugeniki, określała jako "niższe rasy słowiańskie – podludzi" (niem. slawische Untermenschen) i osiedlenie na ich miejsce Niemców i Germanów z innych części Europy. Planem GPO zamierzano objąć także 5-6 mln Żydów zamieszkujących Europę Wschodnią. Plan ten zamierzano urzeczywistnić w oparciu o zwycięstwa Wehrmachtu na wschodzie, ostatecznie planując utworzenie "Wielkogermańskiej Rzeszy" (niem. das Grossgermanische Reich) i ustanowienie tzw. "Nowego Ładu" (niem. Neue Ordnung), a w końcu realizacji głównego celu II wojny światowej – panowania Niemiec nad światem (niem. Weltherrschaft).

 

Głównymi założeniami "Nowego Ładu" miały być: hegemonia III Rzeszy niemieckiej od Portugalii do Uralu, całkowita eksterminacja Żydów oraz większości Słowian, a także germanizacja, przesiedlenia lub fizyczne wyniszczenie innych pomniejszych grup ludnościowych, których odpowiednia część zostałaby zakwalifikowana jako "małowartościowa" pod względem rasowym. W stosunku do Rosjan zalecano całkowite biologiczne unicestwienie metodą wstrzymania przyrostu naturalnego. Zamierzano pozostawić ok. 3-4,8 mln Polaków w charakterze niewolniczej siły roboczej.

 

Plany te częściowo opierały się na wcześniejszych koncepcjach i założeniach Niemiec z I wojny światowej, które również przewidywały podobne rozwiązania jak wypędzenia Polaków i Żydów oraz osadnictwo niemieckie na terenach Europy Środkowo-Wschodniej.

 

Ostatecznym celem "Dużego Planu" była germanizacja elementów "wartościowych rasowo", czyli osobników posiadających z punktu widzenia niemieckiej eugeniki pożądane cechy rasowe, przekształcenie grupy ok. 14 mln ludzi w niewolników w charakterze siły roboczej oraz wysiedlenie na Syberię lub wyniszczenie 51 milionów Słowian (w tym 80-85% Polaków, 50% Czechów i Morawian, 65% Ukraińców i 75% Białorusinów a także bliżej nieokreśloną liczbę Rosjan i Tatarów Krymskich). Na terenach przeznaczonych pod kolonizację planowano osiedlić w ciągu pierwszych 10 lat realizacji planu Heim ins Reich 4 mln osadników niemieckich, a w dalszych latach jeszcze 6 mln.
Edytowane przez JuG
Gość Włodzimierz_55692

(Konto usunięte)

Katyń zrobili Sowieci.

(...)

 

Prawda, ale Niemcy już we wrześniu 1939 roku zafundowali Polakom kilkadziesiąt takich miejsc kaźni jak Katyń. Rycerski Wehrmacht mordował polskich jeńców wojennych bez oglądania się na konwencje międzynarodowe ich chroniące. Teraz o tym nie pamięta się, bo to nie jest poprawne. To samo działo się z cywilami. Los cywilów nie był lepszy. "Do najgłośniejszych przykładów bestialstwa Wehrmachtu w pierwszych miesiącach okupacji należą mord na ocalałych obrońcach budynku Poczty Polskiej w Gdańsku oraz pacyfikacja Bydgoszczy. Tylko podczas tej ostatniej akcji śmierć z rąk niemieckich żołnierzy poniosło ok. 5 tys. cywilów, których jedynym przewinieniem było obywatelstwo polskie." http://www.tygodnikprzeglad.pl/czarny-wrzesien-1939/

 

(...)Poza tym "robotę" w dziedzinie dekapitacji narodu polskiego zrobili po trochu Niemcy, a po trochu wojenna emigracja. (...)

 

Stawianie w jednym szeregu Niemiec i władz emigracyjnych za wymordowanie polskich elit jest niedopuszczalne. Z tego prostego choćby powodu, iż Niemcy jako najeźdźca i okupant robili to zgodnie ze zbrodniczym ideologicznym planem, a władze emigracyjne w imię odzyskania niepodległości i wolności. Polskie elity polityczne z tamtego okresu niczym nie różniły się od obecnych. Były tak samo ślepe na sytuację międzynarodową, nie umiały myśleć we własnym interesie - w ogóle były ociężałe umysłowo, wolno reagujące na rozwój wypadków, uznające za głównego wroga Sowietów - nawet wbrew aliantom. Bo były wychowane w kulcie powstań narodowych i konieczności bezrefleksyjnego umierania za wolności wasza, a potem dopiero naszą.

 

(...) Brygada Świętokrzyska przebiła się na zachód, bo wiedzieli że Sowieci i tak przeznaczyli ich do likwidacji. (...)

 

Piękna gloryfikacja formacji zbrojnej najbardziej skrajnego odłamu polskiej prawicy.W dodatku Brygada Świętokrzyska została utworzona dopiero w drugiej połowie 1944 roku z małych oddziałów partyzanckich NZS z pobudek raczej koniunkturalno-politycznych niż patriotycznych. NZS nigdy nie podporządkowały się AK jako całościowa formacja, zwalczały inne odłamy polskiego podziemia, mordowały cywilów oraz jawnie współpracowały z okupantem. Jestem przekonany, że gdyby Okupacja Niemiecka potrwała jeszcze dłużej o 1-3 lata, to w Polsce doszłoby do kolaboracji części środowisk narodowych z Niemcami, a NZS byłaby ich zbrojnym ramieniem. Nie dziwie się więc,że NZS poszła na Zachód na przemian walcząc z Niemcami albo przeciwko nim.

 

(...) Członkowie AK byli po wojnie więzieni i mordowani zresztą.(...)

 

Fakty są takie, że Armia Krajowa jako formacja zbrojna Rządu Londyńskiego została rozwiązana 19.01.1945 roku. Po tej dacie w Polsce działało zbrojne podziemie na bazie b. członków AK, NSZ czy innych prawicowych organizacji i ono było zwalczane przez władze Polaki Ludowej. Twierdzenie, ze mordowano AK-owców jest nadużyciem. Jeden z członków mojej rodziny był AK-owcem wcielonym do 2 Armii LWP, z której zdezerterował i został ponownie wcielony po pojmaniu (na zasadzie front albo czapa). Wybrał front i nigdy więcej nie uległ namowa do dezercji. Został ciężko ranny w walkach na terenie Niemiec. Posiadł kilkanaście odznaczeń bojowych i państwowych nadawanych mu przez PRL..Nigdy nie był prześladowany za przynależność do AK. Latem 1944 roku AL liczyła blisko 400 000 żołnierzy. Wszystkich mordowano i wieziono za sama tylko przynależność? Mit.

 

(...)

Dlatego właśnie po 1945r. nie było likwidacji narodu na wielką skalę, bo był już w miarę niegroźny i praktycznie pozbawiony elity. Jednak największą stratą była komunistyczna demoralizacja. Jej namacalnym dowodem może być sławne 21 Postulatów MKS - jak się przeczyta tekst źródłowy, można się załamać. Może uniknęliśmy demoralizacji na taką skalę jak w Sowietach, gdzie obecnie statystyki zakażeń HIV mają prawie że na poziomie Afryki Subsaharyjskiej, jednak różowo też nie jest, w dziedzinie chociażby postępu technicznego jesteśmy na tle świata znacznie gorsi niż była II RP.

(...)

 

To są nieskładne brednie.

 

Owszem polskie elity mocno ucierpiały w czasie II WŚ, Okupacji Niemieckiej i sowieckich represji. Jednak po wojnie było ich wystarczająco na tyle, aby odbudować kraj ze zniszczeń, zagospodarować i zrepolonizować tzw. Ziemie Odzyskane, podnieść kraj na wyższy poziom rozwoju i zachować świadomość narodowa w warunkach ograniczonej suwerenności. Poziom tamtych elit był wielokrotnie wyższy od obecnego.

 

Pisanie, że 21 postulatów strajkowych jest przykładem komunistycznej demoralizacji jest śmiesznością. Takie były wówczas oczekiwania strajkujących.

 

Polska uchroniła się w latach 1980 przed epidemią AIDS/HIV głównie dzięki pozostawaniu w pewnej izolacji od świata. To podkreślają nawet fachowe źródła. Liczba osób żyjących z HIV/AIDS w USA (2012 rok) wynosiła 1 200 000 i było tam 17 000 zgonów z tego powodu. W Rosji odpowiednio 980 000 i 40 000 zgonów (w tym przypadku są to dane z 2007 roku). Po danych danych widać, że mówienie w tym przypadku o Rosji jak o Afryce jest nadużyciem.

 

Na obecny poziom postępu technicznego w Polsce miała negatywny wpływ transformacja systemowa po 1989 roku. Jeszce trochę czasu upłynie, ale Balcerowicz z pewnością zostanie oceniony znacznie krytyczniej i obiektywniej niż ma to miejsce obecnie.

 

(...)

PS. Konstytucję PRL napisał Stalin. Wojska sowieckie w Polsce stacjonowały i robiły co chciały. Dla mnie to miało wszelkie znamiona okupacji.

 

Niezależnie, gdzie była pisana miała jakieś wartości, skoro nawet tzw. opozycja demokratyczna powoływała się na nią w czasach PRL.

 

O ile mówienie w ten sposób o wojskach radzieckich w okresie do lat 1953-56 ma jakikolwiek sens, to po tym czasie jest już brednią.

Stawianie w jednym szeregu Niemiec i władz emigracyjnych za wymordowanie polskich elit jest niedopuszczalne.

Tytułem uściślenia - chodziło mi o to że jak człowiek jest na emigracji, to nie ma go w Polsce, i nie jest specjalnym zagrożeniem dla sowieckiej władzy. Pisząc "emigracja" miałem na myśli proces a nie władze emigracyjne.

 

Owszem polskie elity mocno ucierpiały w czasie II WŚ, Okupacji Niemieckiej i sowieckich represji. Jednak po wojnie było ich wystarczająco na tyle, aby odbudować kraj ze zniszczeń, zagospodarować i zrepolonizować tzw. Ziemie Odzyskane, podnieść kraj na wyższy poziom rozwoju i zachować świadomość narodowa w warunkach ograniczonej suwerenności. Poziom tamtych elit był wielokrotnie wyższy od obecnego.

Poziom tamtych "elit" wyższy od obecnego byłby najlepszym dowodem szkodliwości sowieckiej okupacji Polski. Dlatego że PRL w swoim początkowym okresie bazował jednak na ludziach wychowanych w II RP, drugim albo trzecim garniturze ale jednak. Natomiast w schyłkowym opierał się już na własnych wychowankach, podobnie jak III RP robili ludzie wychowani w PRL.

 

Fakty sa takie że w 1938 roku Polska stała ekonomicznie o wiele wyżej niż Portugalia. Natomiast w roku 1988 mogliśmy im czyścić buty, skoro nasze zarobki były na poziomie 20$ miesięcznie. Do dziś zresztą nie udało nam się ich prześcignąć, mimo że są pogrążeni w strukturalnym kryzysie.

 

Pisanie, że 21 postulatów strajkowych jest przykładem komunistycznej demoralizacji jest śmiesznością. Takie były wówczas oczekiwania strajkujących.

Takie były ich oczekiwania, bo byli totalnie zdemoralizowani komuną. Dla mnie 21 Postulatów MKS jest najlepszym wyjaśnieniem dlaczego po 1989r. praktycznie nie było u nas zachodnich inwestycji w przemysł - gdybym był inwestorem stamtąd, i przeczytał centralny dokument przemian, wiałbym gdzie pieprz rośnie od tak roszczeniowo nastawionego kraju.

 

Polska uchroniła się w latach 1980 przed epidemią AIDS/HIV głównie dzięki pozostawaniu w pewnej izolacji od świata. To podkreślają nawet fachowe źródła. Liczba osób żyjących z HIV/AIDS w USA (2012 rok) wynosiła 1 200 000 i było tam 17 000 zgonów z tego powodu. W Rosji odpowiednio 980 000 i 40 000 zgonów (w tym przypadku są to dane z 2007 roku). Po danych danych widać, że mówienie w tym przypadku o Rosji jak o Afryce jest nadużyciem.

Proponuję taki sobie wywiado - reportaż (z 2008 roku):

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

fragment o obecnym mężu głównej bohaterki, też nosicielu:

Poza tym z kobietami, z którymi miał kontakt okazjonalny, zawsze używał prezerwatyw. Bez było tylko ze stałymi partnerkami. A to tylko jakieś 15 sztuk.

 

Jakimi stałymi! W trzy lata! Co to za stałość? Wypada po dwa i pół miesiąca na jedną. I jeszcze je zdradzał, bo miał w tym czasie około 80 skoków w bok z dupeczkami! A ty jeszcze pękasz ze śmiechu.

 

Bo to nie Iran. U nas to normalne. Ludzie mają tylu partnerów.

 

I dlatego Rosję nazywają 'drugą Afryką'. Dlatego u was w każdej setce ludzi jest trzech nosicieli.

 

I wcześniejszy:

 

W Rosji zarejestrowanych jest 450 tys. nosicieli, ale władze szacują, że musi ich być co najmniej drugie tyle.

 

Z mężem rozmawialiśmy w Moskwie z ekspertem federalnego centrum do walki z AIDS. Przyznał, że władze ukrywają prawdziwy poziom epidemii.

 

Dlaczego?

 

Bo gdyby opublikowali prawdziwe dane, wybuchłaby panika. Z obliczeń organizacji pozarządowych wynika, że już w 2005 roku były 4 mln zakażonych. Większość nosicieli nie ma zielonego pojęcia, że żyje z wirusem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość

(Konto usunięte)

Bo gdyby opublikowali prawdziwe dane, wybuchłaby panika. Z obliczeń organizacji pozarządowych wynika, że już w 2005 roku były 4 mln zakażonych. Większość nosicieli nie ma zielonego pojęcia, że żyje z wirusem.

 

Totalne brednie. Wywiad z miss jako źródło wiedzy?! Nie wstyd Ci?

 

http://www.hivrussia.org/files/spravkaHIV2014.pdf

 

Общее число россиян, инфицированных ВИЧ, зарегистрированных в Российской Федерации на 31 декабря 2014 г., составило 907 607 человек (по предварительным данным на 1.03.2015 г.).

 

https://ru.wikipedia...ия_ВИЧ-инфекции

 

HIV_in_Russia_%28Graph%29.png

Edytowane przez JuG

To są dane oficjalno - propagandowe, które nie są żadnym dowodem na własną prawdziwość. W opisie wykresu (niebieski) jest taki ciąg bukw, który zdekodowałem w wielkich bólach jako "zaregistrirowano" - co oznacza jakąś formę oficjalnego uznania.

 

PS. Poziom zarejestrowanych zakażeń z tego wykresu za rok 2007 - 2008 dobrze zgadza się z oficjalną liczbą przytoczoną w artykule.

Gość Włodzimierz_55692

(Konto usunięte)

Tytułem uściślenia - chodziło mi o to że jak człowiek jest na emigracji, to nie ma go w Polsce, i nie jest specjalnym zagrożeniem dla sowieckiej władzy. Pisząc "emigracja" miałem na myśli proces a nie władze emigracyjne.

 

Dobrze, że uściśliłeś. Moim zdaniem emigracja wojenna pozostała do końca oderwana od rzeczywistości geopolitycznej i skupiona głównie na własnych kanapach. Jej wpływ na rozwój sytuacji w kraju był iluzoryczny.

Gość

(Konto usunięte)

To są dane oficjalno - propagandowe, które nie są żadnym dowodem na własną prawdziwość.

 

Jakie masz dowody na prawdziwość oficjalno - propagandowych danych z USA?

Edytowane przez JuG

Jakie masz dowody na prawdziwość oficjalno - propagandowych danych z USA?

Dowodów żadnych.

Tylko takie wewnętrzne. zdroworozsądkowe, oparte o wieloletnie doświadczenie przekonanie, że prawdy w nich dużo więcej niż w statystykach rosyjskich.

 

Czy może masz jakieś dowody na prawdziwość statystyk rosyjskich?

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

To czy nosicieli HIV w Rosji jest milion (z tendencją szybko rosnącą nawet wg. oficjalnych danych) czy cztery, nie ma większego znaczenia dla istoty sprawy, a więc tego że komunizm sowiecki doprowadził do totalnej demoralizacji tamtejszej ludności - sama Miss HIV śmiała się z tego, że ktoś może dziwić się ich totalnej rozwiązłości seksualnej.

 

To zresztą dobrze zgadza się z wypowiedziami Aleksandra Dugina, który uważa że Cesarstwo było nadmiernie zokcydentalizowane, a rewolucja dała dojść do głosu rosyjskiej mentalności ludowej. Biorąc pod uwagę seksualne obsesje w oddolnych ruchach religijnych w Rosji (chłyści, skopcy) coś może być na rzeczy, tylko że niekoniecznie są to wzorce atrakcyjne dla nas.

 

Natomiast władze FR mają problem - czy podawać liczbę zawyżoną czy zaniżoną. W pierwszym wariancie mogliby wyciągnąć więcej pieniędzy od organizacji międzynarodowych, i tę strategię stosują państwa afrykańskie. Rosja jednak usiłuje pokazać się jako cywilizacyjna alternatywa, i wtedy w ich interesie jest zaniżanie danych.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.