Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Z cyklu " wolność i demokracja"...

 

Szwedzka prokuratura umorzyła dochodzenie w sprawie popełnienia gwałtu przez założyciela portalu „WikiLeaks” Juliana Assange’a (dlatego właśnie ukrył sie on na terytorium Ambasady Ekwadoru w Londynie), a pomimo tego brytyjska policja zapowiada ze i tak go aresztuje jak tylko opuści teren Ambasady (!) Dodatkowo brytyjski wymiar sprawiedliwości odmawia odpowiedzi mediom, na pytanie jakie zarzuty przedstawia wobec Assange’a i czy jest to na przykład wniosek o ekstradycję ze strony USA, za ujawnienie ich tajemnic państwowych;

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kanał Prawy Kanał Lewy STEREO......................Przenicowany świat

No pewnie że pasuje. W takiej Rosji nie certolili by się z jakimś Assagnejewskim, czapa lub białe misie.

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Agenci pisza gdzie mogą:)

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Nabijanie się z pamięci o zmarłych o inteligenci nie świadczy.

Tylko że tu nie nabijają się z pamięci o zmarłych, a ze sposobu tej pamięci uprawiania. Po stronie aliantów w II W.Ś. zginęły tez miliony ludzi, ale nigdzie poza Rosją z 8 czy 9 maja nie robi się takiej patriotyczno-nacjonalistyczno-bogoojczyźnianej fety, by nie nazwać tego hucpą i cyrkiem. Co więcej, te portrety to nie tylko polegli, ale i tylko walczący w w.w.o. A nabijają się i ja też, z tego, że z braku jakichkolwiek sukcesów w XX w. muszą, po już 72, latach dalej świętować swoje jedyne zwycięstwo. I ciągle do niego wracać i międlić i międlić. Międlić i fetować bardziej niż wszystkie inne rosyjskie święta. O ironio pokonane w II W.Ś. Niemcy i Japonia dziś są potęgami ekonomicznymi, a 3 członek Osi czyli Włochy mają PKB równe niepomiernie większej, zasobniejszej i potencjalnie bogatszej Rosji. Nie umiem sobie wytłumaczyć jak można się faktem pokonania Niemiec w II W. tak napawać i podniecać, skoro minęło już 3/4 wieku, a mimo gigantycznej daniny krwi to tym pokonanym Niemcom żyje się bez porównania lepiej niż Rosjanom. Ja bym przy takiej okazji co roku władającym Rosją zadawał nieustanie pytanie: coście łajzy zrobili, że mimo, że to my ich pokonaliśmy to oni mają dużo lepiej niż my.

Ale jakoś takiego pytania zdaje się nikt w Rosji nie zadaje. Pytanie zasadnicze to czemu nie zadaje?

Tylko że tu nie nabijają się z pamięci o zmarłych, a ze sposobu tej pamięci uprawiania. Po stronie aliantów w II W.Ś. zginęły tez miliony ludzi, ale nigdzie poza Rosją z 8 czy 9 maja nie robi się takiej patriotyczno-nacjonalistyczno-bogoojczyźnianej fety, by nie nazwać tego hucpą i cyrkiem. Co więcej, te portrety to nie tylko polegli, ale i tylko walczący w w.w.o. A nabijają się i ja też, z tego, że z braku jakichkolwiek sukcesów w XX w. muszą, po już 72, latach dalej świętować swoje jedyne zwycięstwo. I ciągle do niego wracać i międlić i międlić. Międlić i fetować bardziej niż wszystkie inne rosyjskie święta. O ironio pokonane w II W.Ś. Niemcy i Japonia dziś są potęgami ekonomicznymi, a 3 członek Osi czyli Włochy mają PKB równe niepomiernie większej, zasobniejszej i potencjalnie bogatszej Rosji. Nie umiem sobie wytłumaczyć jak można się faktem pokonania Niemiec w II W. tak napawać i podniecać, skoro minęło już 3/4 wieku, a mimo gigantycznej daniny krwi to tym pokonanym Niemcom żyje się bez porównania lepiej niż Rosjanom. Ja bym przy takiej okazji co roku władającym Rosją zadawał nieustanie pytanie: coście łajzy zrobili, że mimo, że to my ich pokonaliśmy to oni mają dużo lepiej niż my.

Ale jakoś takiego pytania zdaje się nikt w Rosji nie zadaje. Pytanie zasadnicze to czemu nie zadaje?

 

Odpowiedź jest prosta jak drut, ale jak widać za kasę można "wszystko zapomnieć"....

 

Dziś świetny tekst z pracowni....

 

A w nim :.....Obsesyjna antyrosyjska propaganda Anne Applebaum nie znajduje już słuchaczy, ale królicza nora sięga dużo głębiej...Dodatkowo świetna analiza kto finansuje Center for European Policy Analysis (CEPA)? z której Anka i inni bierą całymi garściami....

Wszystko okraszone "rosyjską propagandą"...., po przeczytaniu okazuje się że "Król jest nagi"....

MASAKRA...

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Tommiashi

Kanał Prawy Kanał Lewy STEREO......................Przenicowany świat

Odpowiedź jest prosta jak drut, ale jak widać za kasę można "wszystko zapomnieć"

I to jest odpowiedź na pytanie czemu Rosjanie z okazji już 72 parady zwycięstwa nie pytają swoich władców czemu Niemcy mają lepiej niż oni? Cóż, pewnie pytanie i odpowiedź centrali musi trochę potrwać. Na to , że choć spróbujesz samodzielnie oczywiście nie liczyłem i nie liczę. Jak przyślą to z przyjemnością się zapoznam.

W Rosji nie pada również pytanie dlaczego w tej wojnie zginęło tylu Rosjan?Czy musiało?Kto ponosi winę za błędy w dowodzeniu czy zasadę nieliczenia się ze stratami?

Chyba,że odpowiedź zabrzmi-" czy musiało dojść?Skoro doszło to znaczy,że musiało".

Gość

(Konto usunięte)

Patrz pan - sami znawcy tego czy i jakie pytania stawiają Rosjanie. Znawcom tym niestety nie powiedzieli w TVN szkole, że u niemieckich nazistów istniał tzw. Generalplan Ost i myślą są one święcie przekonani, że w II WŚ chodziło o to kto będzie miał koryto o większej objętości.

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Generalny_Plan_Wschodni

 

Duży Plan

 

Grupa narodowa Procent przeznaczony do eliminacji lub wysiedlenia

Polacy 80-85%

Rosjanie 50-60% przeznaczonych do eliminacji oraz 15% do wysłania na zachodnią Syberię.

Białorusini 75%

Ukraińcy 65%

Litwini 85%

Łotysze 50%

Estończycy 50%

Czesi 50%

Łatgalowie 100%

 

Mały Plan ["rozgrzewka" w Polsce - JuG]

 

Unternehmen "Tannenberg" – w okresie tzw. zarządu wojskowego, od 1 września 1939 do 25 października 1939 dokonano zagłady polskiej inteligencji z listy Sonderfahndungsbuch Polen, w sumie wymordowano 20 000 Polaków w 760 zbiorowych egzekucjach.

 

W ramach tzw. "Akcji Inteligencja" (niem. Intelligenzaktion), wymierzoną w polską elitę intelektualną wymordowano ogółem 40 000 Polaków, w tym samym czasie wysłano do obozów koncentracyjnych dalsze 20 000 Polaków, z których przeżył jedynie znikomy procent. "Akcja Inteligencja" przebiegała z różnym nasileniem w poszczególnych rejonach okupowanej Polski:

 

Intelligenzaktion na Pomorzu – akcja przeprowadzona jesienią 1939 na Pomorzu, w sumie zamordowano 23 000 Polaków.

Intelligenzaktion Posen – akcja z jesieni 1939, 2 000 ofiar śmiertelnych z Poznania, ogółem w czasie Operacji Tannenberg Wielkopolsce poniosło śmierć 10 000 Polaków.

Intelligenzaktion Masovien – akcja przeprowadzona na przełomie 1939 i 1940 – ok. 6 700 ofiar śmiertelnych, głównie z miast: Ostrołęka, Wyszków, Ciechanów, Wysokie Mazowieckie, Giełczyn pod Łomżą.

Intelligenzaktion Schlesien – akcja przeprowadzona na Śląsku wiosną 1940, zamordowano 2 000 Polaków.

Intelligenzaktion Litzmannstadt – akcja przeprowadzona w Łodzi w dniach 9 i 10 listopada 1939, rozstrzelano 1 500 osób.

Sonderaktion Krakau – akcja specjalna, w ramach której aresztowano 183 pracowników naukowych i wywieziono ich do obozu koncentracyjnego Sachsenhausen w Oranienburgu.

Sonderaktion w Częstochowie – akcja specjalna w Częstochowie.

Sonderaktion Lublin – akcja specjalna, wymordowano 2 000 osób, w tym wielu duchownych.

 

Rosjanie/Białorusini/Ukraińcy o planach nazistów po ich eksterminacji znają i pamiętają. Pamiętają też o tych, którzy nie pozwolili nazistom tych planów zrealizować w całości. Między innymi pamiętają o Polakach dzielnie walczących obok żołnierzy Armii Czerwonej - o których niedokształcone rodacy zajęci powiększaniem niemieckiego lub angielskiego koryta nawet nie wspominają. Chociaż zawdzięczają im własne istnienie.

 

2017%20%D1%85%200408.jpg

Rosjanie/Białorusini/Ukraińcy o planach nazistów po ich eksterminacji znają i pamiętają. Pamiętają też o tych, którzy nie pozwolili nazistom tych planów zrealizować w całości. Między innymi pamiętają o Polakach dzielnie walczących obok żołnierzy Armii Czerwonej - o których niedokształcone rodacy zajęci powiększaniem niemieckiego lub angielskiego koryta nawet nie wspominają. Chociaż zawdzięczają im własne istnienie.

 

 

My również pamiętamy o bohaterskich walkach zwykłych Rosjan i jesteśmy im wdzięczni.

I zastanawia nas działalność złośliwych prowokatorów szczujących bez przerwy jednych na drugich. Prawdziwi Rosjanie tak nie robią.

Jestem Europejczykiem.

 

Co nie zmienia w niczym faktu, że to pokonane w wojnie Niemcy są potęgą, nie Rosja czy tym bardziej Białoruś czy Ukraina. A co do tej wdzięczności: cała moja rodzina ze strony ojca w lutym 1940 r, a więc w czasach gdy przyjaźń Niemiecko - Radziecka kwitła w najlepsze, znalazła się na Syberii i cudem zdziesiątkowana przeżyła (z 13 osób wróciło 5), wyłącznie dzięki pomocy Kazachów, Tatarów i jeszcze innych nierosyjskich współzesłańców, nie Rosjan, Ukraińców czy Białorusinów. Do swojej śmierci dziadek żałował, ze jak w 39 wkroczyli Niemcy, to nie zdecydował się skorzystać z propozycji austriackiego oficera Wehrmachtu i wyjechać do jego rodziny pod Graz. Doszukali się jakich koligacji rodzinnych - jak to w dawnej Galicji. Ten wiedział, o podziale II RP i to, że znajdą się pod okupacją sowiecką po ich wycofaniu. Moja bliska rodzina i tak miała szczęście. Dalszą i mnóstwo znajomych i sąsiadów, nie Niemcy, a Rosjanie i Ukraińcy po prostu wymordowali. Za co moja rodzina i w konsekwencji ja mam być Rosji wdzięczny? Za 6 letnie "wczasy" między Tomskiem a Surgutem, pozbawienie całego majątku, który został za Bugiem, i wieloletnie więzienie dziadka już po wojnie, bo wraz z "wyzwolicielką" ACz wkroczył też komunizm i widać i Sybir i utrata połowy rodziny było im jeszcze mało? Wycieracie sobie gęby od lat planem wschód i tym, że Polskę i Polaków jakoby uchroniliście przed niemiecką eksterminacją. A za przeproszeniem gówno prawda. Z rąk Sowietów zginęło w czasie wojny i po niej więcej Polaków niż zabili Niemcy. Niemcy przynajmniej nie mordowali polskich jeńców wojennych, wy nie mieliście żadnych skrupułów, niemal cała polską inteligencję z terenów zajętych po 17 września `39 to kto wybił, albo w najlepszym razie wywiózł na Sybir? Krasnoludki? Kto to samo zrobił z urzędnikami, policjantami, etc? Ufoludki? Kto wreszcie na bagnetach ACz narzucił siłą ustrój, którego "dobrodziejstwa" odczuwany do dziś i odczuwać będą jeszcze pokolenia? Papuasi?

Nie było Jurija - nie było problemu. Jest Jurij - jest problem.

 

Już kiedyś pisałem, że zwolennicy reżimu Putina świadomie kreują i prowokują tego rodzaju dyskusje, żeby mój później wywoływać u siebie syndrom oblężonej twierdzy. Wszyscy przeciwko nam, myśmy ich wyzwalali, a oni niewdzięcznicy plują na to, i temu podobne historie.

Jestem Europejczykiem.

 

Gość

(Konto usunięte)

Z rąk Sowietów zginęło w czasie wojny i po niej więcej Polaków niż zabili Niemcy.

 

Masz mocno na.ne w głowie brak podstawowej wiedzy historycznej.

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ofiary_II_wojny_%C5%9Bwiatowej_w_Polsce

 

Był to dopiero początek realizacji Generalnego Planu Wschodniego. Masz jakieś dowody na ponad 6-cio milionowe ofiary z "rąk Sowietów"? Albo chociażby na ponad 3 mln. (bez Żydów)?

 

W 1946 r. było 23,6 mln. Polaków. W 1989 r. już 38 mln. +60% - straszny był ten "komunizm". W 2016 - 38,4 mln. (mocno zawyżone - nie uwzględniają całości imigracji). +1% w stosunku do 1989 - jak widać wolność nie służy populacji Polaków.

 

Niemcy przynajmniej nie mordowali polskich jeńców wojennych

 

Opowieści dziadka z Wehrmachtu?

 

http://ciekawostkihistoryczne.pl/2015/08/04/niemieckie-zbrodnie-na-polskich-jencach-we-wrzesniu-1939-roku/2/

Z rąk Sowietów zginęło w czasie wojny i po niej więcej Polaków niż zabili Niemcy.

 

Chyba na Playstation ..

Do swojej śmierci dziadek żałował, ze jak w 39 wkroczyli Niemcy, to nie zdecydował się skorzystać z propozycji austriackiego oficera Wehrmachtu i wyjechać do jego rodziny

 

Porządny oficer Wermachtu...:)...., pewnie każdemu proponował wyjazd, jeszcze transport w wagonie załatwiał, szkoda że tylko wagon miał końcowy przystanek w Treblince a nie gdzieś na austriackiej wsi pod Gratzem....

 

Widać kolega wielbiciel Franka Dolasa :)

 

j-1-of-1.jpg

Kanał Prawy Kanał Lewy STEREO......................Przenicowany świat

Wara ci od mojego dziadka, a swoje debilne "wnioski" możesz sobie prezentować innym płatnym pachołkom Kremla. Może się uśmieją. Z twojej bezmiernej głupoty, bo nawet oni wiedzą, że tak się moskiewkiej propagandy nie robi. Dziwię się twoim mocodawcom, że takie jak ty miernoty i nieuków jeszcze trzymają. Widać lepszych nie stało...

Patrz pan - sami znawcy tego czy i jakie pytania stawiają Rosjanie. Znawcom tym niestety nie powiedzieli w TVN szkole, że u niemieckich nazistów istniał tzw. Generalplan Ost ....

 

To może napiszesz jeszcze coś o "Operacji polskiej NKWD (1937–1938)"?

 

"Operacja polska NKWD – wymierzona w Polaków operacja NKWD, wynikająca z Rozkazu Ludowego Komisarza Spraw Wewnętrznych ZSRR nr 00485[1] z dnia 11 sierpnia 1937, wydanego przez ówczesnego Ludowego Komisarza NKWD Nikołaja Jeżowa, przeprowadzona w latach 1937–1938. Według dokumentów NKWD skazano 139 835 osób, z tego zamordowano bezpośrednio 111 091 Polaków – obywateli ZSRR, a 28 744 skazano na pobyt w łagrach – struktury podległej Gułag. Wyroki były wykonywane natychmiast. Masowo deportowano Polaków zamieszkujących Ukraińską SRR i Białoruską SRR m.in. do Kazachstanu, na Syberię, w rejony Charkowa i Dniepropetrowska. Łączna liczba deportowanych Polaków wyniosła ponad 100 tysięcy.

 

....

 

Przebieg

 

Antypolska operacja Ludowego Komisariatu Spraw Wewnętrznych Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich była jedną z zaplanowanych ludobójczych operacji tego komisariatu ludowego przeprowadzonych, w czasie „Wielkiego terroru”, którego ofiarą padło w latach 1936–1938 co najmniej 8 milionów obywateli ZSRR[2]. Była to jednocześnie operacja NKWD, dotycząca zbiorowo (w formie oficjalnej) największej liczby członków konkretnej narodowości, w tym wypadku polskiej. Akcja objęła wszystkich Polaków, bez względu na przynależność klasowo-społeczną, decydowała narodowość. Wśród zamordowanych i deportowanych byli:

 

Polacy, mieszkańcy dawnego terytorium Rzeczypospolitej na wschód od granicy państwowej II RP, ustalonej w 1921 traktatem ryskim (od grudnia 1922 granica pomiędzy Polską a ZSRR);

członkowie Polskiej Organizacji Wojskowej, aresztowani według specjalnej listy. Wielu z nich przypisano przynależność do organizacji, chociaż nigdy nie byli członkami POW;

wszyscy jeńcy polscy po wojnie polsko-bolszewickiej, znajdujący się jeszcze w ZSRR;

wszyscy imigranci z Polski;

uchodźcy polityczni z Polski (głównie członkowie KPP);

członkowie i założyciele PPS oraz innych partii niekomunistycznych;

działacze narodowi mniejszości polskiej w ZSRR (w praktyce każdy Polak);

rodziny tych osób[3].

 

Eksterminacja zdziesiątkowała także polskie duchowieństwo katolickie, które zostało przeznaczone do całkowitej likwidacji[4]. Spośród 470 duchownych, świadczących posługę w sowieckiej Rosji po zakończeniu czystki etnicznej, pozostało zaledwie 10 kapłanów oraz dwa czynne kościoły katolickie – w Moskwie i Leningradzie.

 

............

Masowe deportacje bardzo często miały charakter świadomego ludobójstwa. Ofiary pozostawiano samym sobie w miejscach pozbawionych jakiejkolwiek możliwości wyżywienia. Osoby, którym udało się przetrwać, założyły sporą liczbę miejscowości, np. Tajynszę oraz Żanaszar; potomkami tych osób jest znaczna część Polaków w Kazachstanie.

 

Jak obliczył historyk Uniwersytetu Harvarda, profesor Terry Martin, w czasie „Wielkiego terroru” Polak mieszkający w ZSRR miał 31 razy większą szansę być rozstrzelanym, niż wynosiła średnia dla innych grup narodowościowych w tym okresie. Polaków w tym okresie zabijano tylko dlatego, że byli Polakami. Ocenia się, że we wszystkich operacjach w czasie Wielkiej Czystki zginęło nie mniej niż 200 tysięcy Polaków. Jest to dziesięć razy więcej niż w zbrodni katyńskiej.

....."

 

za Wiki.

Edytowane przez wiatrak

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Dobrzy Niemcy źli Rosjanie :)

 

Jak obliczył historyk Uniwersytetu Harvarda, profesor Terry Martin, w czasie „Wielkiego terroru” Polak mieszkający w ZSRR miał 31 razy większą szansę być rozstrzelanym, niż wynosiła średnia dla innych grup narodowościowych w tym okresie

 

Polaków w tym okresie zabijano tylko dlatego, że byli Polakami.

 

Niemcy natomiast dawali batoniki :)

 

Jest to dziesięć razy więcej niż w zbrodni katyńskiej.

 

Przykładanie tej samej miarki do zbrodni Katyńskiej i mordowania ludności polskiej podczas okupacji nie ma sensu...

 

Masowe deportacje bardzo często miały charakter świadomego ludobójstwa. Ofiary pozostawiano samym sobie w miejscach pozbawionych jakiejkolwiek możliwości wyżywienia. Osoby, którym udało się przetrwać, założyły sporą liczbę miejscowości, np. Tajynszę oraz Żanaszar; potomkami tych osób jest znaczna część Polaków w Kazachstanie.

 

Tutaj pełna zgoda ...

 

Proponowałbym żeby dyskusja dotyczyła konkretnego wydarzenia "czasu miejsca", rozwlekanie i porównywanie lat 20 i 40 XX wieku nie ma sensu...., przecież to było zupełnie inne historyczne tło...

Edytowane przez Tommiashi

Kanał Prawy Kanał Lewy STEREO......................Przenicowany świat

Dobrzy Niemcy źli Rosjanie :)

A kto tak twierdzi? Chyb tylko Ty, bo Ci tak wygodnie ustawić dyskusję.

Dobrzy Niemcy (w odróżnieniu do Niemców bez przymiotników) trafiali się, podobnie jak dobrzy Rosjanie.

W rzeczywistości nabroili w podobnym rozmiarze choć (często) w inny sposób.

To że Stalin jest winien śmierci większej ilości obywateli ZSRR niż Hitler jest znamienne.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Rosjanie/Białorusini/Ukraińcy o planach nazistów po ich eksterminacji znają i pamiętają. Pamiętają też o tych, którzy nie pozwolili nazistom tych planów zrealizować w całości. Między innymi pamiętają o Polakach dzielnie walczących obok żołnierzy Armii Czerwonej - o których niedokształcone rodacy zajęci powiększaniem niemieckiego lub angielskiego koryta nawet nie wspominają. Chociaż zawdzięczają im własne istnienie.

 

wolnego......... nie zapominaj towarzyszu o napaści ZSRR na Polskę 17 września, bez wypowiedzenia wojny. Hitler i Stalin - ręka w rękę. I będę o tym pamiętał. Przecież dla rosyjskiej propagandy II wojna światowa to wielka wojna ojczyźniania, która zaczyna się od napaści Niemiec na Rosję czyli rok 1941. Adolf po prostu nie dogadał się z Józefem o strefy wpływów, więc daruj sobie to nadęte gadanie o wyzwoleniu i tak dalej.

 

To może ładnie tu opiszesz jakie były plany Rosji odnośnie dalszej współpracy zbrodniarzy Hitler i Stalin? No słucham?

Edytowane przez rasputin
Gość

(Konto usunięte)

To może napiszesz jeszcze coś o "Operacji polskiej NKWD (1937–1938)"?

 

Ja, w odróżnieniu od Adalbert95, historię w miarę znam. O obrzydliwej Operacji polskiej też. Jak by nie straszne samo z siebie było porównywanie liczby niewinnych ofiar, to liczba 200.000 (ofiary NKWD, liczba raczej zawyżona) nie jest większa od 6.000.000 (ofiary nacystów). Adalbert95 twierdzi, że jest.

 

Represje NKWD wobec "obcych" byli częścią represji w ZSRR z lat 37-38 - tzw. Wielkiego terroru. "Swoich" zamordowano znacznie więcej (nie jest to tłumaczenie się - to po prostu fakt). Pośród tysięcy zamordowanych w ramach Operacji polskiej było bardzo dużo (nie wiadomo do końca ile) Rosjan, Ukraińców i Białorusinów, których zmuszano do przyznania się bycia "polskim szpiegiem" (NKWD-iści mieli plan do wykonania).

Dobrzy Niemcy źli Rosjanie :)

 

ja tak nie twierdzę, Hitler i Stalin to wg mnie ten sam rodzaj bydlęcia. Tyle że Niemcy po wojnie (jak i inne państwa osi) zajęły się gospodarką a ruskim nadal ciągle ktoś zagraża.

Gość

(Konto usunięte)

To może ładnie tu opiszesz jakie były plany Rosji odnośnie dalszej współpracy zbrodniarzy Hitler i Stalin?

 

Jeżeli już to nie Rosji a ZSRR. Jeżeli przypadkiem nie wiesz: Stalin nie był Rosjaninem, Beria też, Dzierżyński też.

 

Po dojściu do władzy nacystów w 1933 prawie wszelka współpraca pomiędzy ZSRR a Rzeszą (Układ w Rapallo) została wstrzymana. Ponowna aktywizacja stosunków nastąpiła dopiero w 1939 r. po Anschluss-ie, po Układzie Monachijskim (jak tam udział Polski w rozbiorze Czechosłowacji - nie boli?), po Angielsko-niemieckiej deklaracji z 1938, po Francuzko-niemieckiej deklaracji z 1938, po zapaści (nie z winy ZSRR) rozmów o antyniemieckiej koalicji pomiędzy ZSRR, Anglią i Francją - kiedy Stalin zrozumiał, że zachodnie "partnerzy" pchają Hitlera na Wschód. Propozycję Hitlera Mołotowowi z 1940 r. o przystąpieniu ZSRR do Paktu trzech (która i tak nie wstrzymałaby atak Niemiec na ZSRR) jak wiadomo Mołotow nie przyjął.

Po dojściu do władzy nacystów w 1933 prawie wszelka współpraca pomiędzy ZSRR a Rzeszą (Układ w Rapallo) została wstrzymana. (...)

 

nie odpowiedziałeś na moje proste pytanie co zamierzało osiągnąć zbrodnicze ZSRR przy współpracy ze szkopami?

 

 

nie wiem po co ja z Tobą gadam, wybacz tawariszcz...

Ja, w odróżnieniu od Adalbert95, historię w miarę znam.

Jaką historię? Tą napisaną na Kremlu i przez 50 lat sowieckiej okupacji wtłaczaną do głów? Nawet te 6 mln Polaków jakich zabili Niemcy to liczba z sufitu podana przez Bermana na polecenie Moskwy. Kiedy Moskwa odtajni wyniki pierwszego spisu powszechnego po wojnie? Spisu przeprowadzonego zresztą na ich polecenie. Czemu do tej pory większość danych demograficznych ze spisów do drugiej połowy lat pięćdziesiątych spoczywa w rosyjskich, nie polskich archiwach? Tajnych archiwach. Ich upublicznienie zajmie kolejne 50 lat, jak 50 lat trzeba było by Rosjanie w końcu przyznali się do Katynia? Kiedy w końcu poznamy do tej pory tajne dane o ilości ofiar wprowadzania na ruskich bagnetach nowego ustroju w Polsce? Rosjanie nie przyznali się do dziś ile swoich obywateli wymordowali za komunizmu, ile zginęło w II W.Ś.i wszystko wskazuje, ze nigdy się po dobroci nie przyznają, więc tym bardziej ile wytłukli innych narodowości. Nigdy nikogo za swoje zbrodnie nie przeprosili i przepraszać nie mają zamiaru. Wystarczy, że zdobyli Berlin?

 

nie wiem po co ja z Tobą gadam

Fakt, ale bezczelną i kłamliwą propagandę i lansowaną pseudo historię napisaną na Kremlu, prowadzoną przez płatnych ruskich trolii trzeba zwalczać. Pocieszające, że mimo 50 lat komunizmu nie udało się Moskwie tej pseudo historii nam narzucić i za cholerę nie uda się to netowym trollom. Tym bardziej się nie uda, że i aparat propagandowy i ich umiejętności słabiutkie.

Gość

(Konto usunięte)

Nigdy nikogo za swoje zbrodnie nie przeprosili i przepraszać nie mają zamiaru.

 

Kłamiesz jak najęty. https://www.tygodnikprzeglad.pl/jelcyn-przeprosil-za-katyn/

 

nie odpowiedziałeś na moje proste pytanie co zamierzało osiągnąć zbrodnicze ZSRR przy współpracy ze szkopami?

 

Strategiczny cel ZSRR był oczywisty - przesunięcie granic na zachód w przededniu wojny z nacystowskimi Niemcami. Polityczny też - połączenie części ludności ukraińskiej i białoruskiej żyjących po obu stronach granicy i stanowiących zdecydowaną większość w zajętych we wrześniu obszarach.

 

nie wiem po co ja z Tobą gadam, wybacz tawariszcz...

 

Nie gadaj. Towarzyszem mi nie jesteś.

 

Nie było Jurija - nie było problemu. Jest Jurij - jest problem.

 

Uczeń Goebbelsa? Nie ja wywołałem tą bezsensowną dyskusję a biegunka słowna Adalbert95.

Edytowane przez JuG

No i widać, jak na dłoni - nie było Jurija, nie było problemu, jest Jurij, jest problem. Gdybyś mial sklerozę, to przypomnę - rozpocząłeś debilną zaczepką we wczorajszym wpisie.

Edytowane przez Jaro_747

Jestem Europejczykiem.

 

Jeżeli już to nie Rosji a ZSRR. Jeżeli przypadkiem nie wiesz: Stalin nie był Rosjaninem, Beria też, Dzierżyński też.

III Rzesza to nie RFN a Hitler był austriakiem.

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

o których niedokształcone rodacy zajęci powiększaniem niemieckiego lub angielskiego koryta nawet nie wspominają.

 

widać niedokształcone rodacy pamiętają powszechny dobrobyt gospodarki centralnie sterowanej, ach!

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.