Zakładam firmę w UE.

[muls]

generalnie jedz gdzie indziej, gdzie sie dzierzawi ryksze za dwutygodniowy zarobek...i wróc wtedy popieprzysz troche z sensem.

 

kazdy kraj ma swoj czas.Ty wskoczyles w niej swoj czas i do cudzego pokoju i natychmist jestes jego gospodarzem.Ty tylko korzystasz z cudzego pokoju.

[muls]

a jesli juz musicie sie zaplakac to moze dotrze do was ze ci ONI to wasze mamy,ojcowie, siostry, dzieci robiace na poczcie, urzedzie skarbowym a czesto wy .

[Gość wieslaw119]

a on sie przejedzie ..autostradą jak juz ja zrobia.

 

Autostrad w Irlandii nabudowali... tylko jechac nie ma gdzie ;)

 

A nie na irlandzkim.

 

http://www.inis.gov.ie/en/INIS/Pages/WP11000026 - ma problem, bo za darmo nie daja.

[il Dottore]

To o czym pisać, jak państwo dobrze funkcjonuje i człowiek się w nim dobrze czuje,...muls jedz do dobrej pracy za granice popracuj trochę i zobaczysz, poczujesz co to jest,...a człowiek bardzo szybko się przyzwyczaja do dobrego i poczujesz różnice,...pamiętam kupiłem eleganckiego escorta za tygodniówkę,....ale to były czasy.

 

Tam wyżej to był cytat z mulsa? Ja mam go w ignorowanych, bo w tym bełkocie nie mogłem się doszukać żadnego sensu, więc dałem do ignorowanych do czasu, aż się chłopak nauczy pisać po polsku. :)

Wracając do Twojej wypowiedzi... poczucie, że państwo wydaje Twoje pieniądze mądrze, że w zamian za Twoje podatki dostajesz serwis na jaki zasługujesz, jest bardzo cenne.

W Irlandii wszędzie jadę autostradą, jest bezpiecznie i wygodnie, w Polsce mam wrażenie jakby każdy na drodze chciał mnie zabić.

Przyjeżdżam do Polski: facet czy facetka z zaciętą miną sprawdza godzinę mój POLSKI paszport, jakby k***a Bin Ladena zobaczył, w końcu wyraźnie zawiedziony/a/ oddaje go z miną pani mówiącej "proszę" w barze mlecznym w filmie "Miś". Irlandia: pokazuję paszport czy polski dowód gościowi w przelocie przez szybkę, klient UŚMIECHA SIĘ i albo mówi "welcome to Ireland" albo (jak uda mu się zauważyć, że dokument polski) "dzień dobry" (PO POLSKU!!!).

Tak nas witają te 2 kraje. Ich państwowe służby.

O czym tu mówić? Co tu porównywać?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[muls]

<br />pokazuję paszport czy polski dowód gościowi w przelocie przez szybkę, klient UŚMIECHA SIĘ i albo mówi "welcome to Ireland" albo (jak uda mu się zauważyć, że dokument polski) "dzień dobry" (PO POLSKU!!!).<br />

na całe szczescie nasz poligliota ma mnie w ignorowanych a wiec mozna jezdzic po nim jak po irlandzkiej kobyle.

<br />Przyjeżdżam do Polski: facet czy facetka z zaciętą miną sprawdza godzinę mój POLSKI paszport, jakby k***a Bin Ladena zobaczył, w końcu wyraźnie zawiedziony/a/ oddaje go z miną pani mówiące<br />

generalnie mozna watpic czy on wjezdza do Polski z wlasciwej strony.

 

albo czy nie sa to wspomnienia dziadka jego.

 

<br />dałem do ignorowanych do czasu, aż się chłopak nauczy pisać po polsku. :)<br />

zachodzi pytanie kiedy sie zorientuje ze przestalem bełkotac jesli jezdem w ignorowanych.

 

a moze chloptas po prostu kiedys...nie DAŁ RADY.

[netboy]

Jako człowiek który prowadził działalność jednoosobową w PL i w IRL, powiem jedno.

Prowadzenie firmy w normalnym kraju jest czystą przyjemnością.

Serdecznie polecam rejestrować biznes w tych krajach UE, które:

1/ mają niskie podatki

2/ mają wysoki próg zarobków WOLNY OD PODATKU W 100%

3/ nie prześladują przedsiębiorcy w żaden sposób

4/ mają b. niską wysokość danin na ubezpieczenia społeczne...

 

...poczucie, że państwo wydaje Twoje pieniądze mądrze, że w zamian za Twoje podatki dostajesz serwis na jaki zasługujesz, jest bardzo cenne.

W Irlandii wszędzie jadę autostradą, jest bezpiecznie i wygodnie...

 

...Ja wkrótce ruszam z dość dużym internetowym biznesem i chcę go zarejestrować w ogóle poza zasięgiem europejskiego fiskusa.

W Londynie jest firma która rejestruje firmy offshore na Antylach i w innych rajach podatkowych. W ogóle nie trzeba tam jechać, za kilkaset do tysiąca funtów wszystkie formalności załatwia się pod nosem Królowej... rejestracja, pełnomocnik, adres, wirtualne biuro, nawet konto w banku i karta debetowa, na życzenie (i za dodatkową opłatą) - anonimowa.

To nie jest tak, że działalność offshore jest tylko dla gigantów. Każdy może!

I szukaj wiatru w polu,drogi urzędzie podatkowy! :)

 

Czy tylko ja mam wrażenie, hmm... jak to delikatnie nazwać?

 

Chyba wiem...

 

...pewnej, wewnętrznej, nie spójności w poglądach?

 

:blink:

[muls]

mam takiego znajomego ktory siedzie w niemczech od dwudzistu lat i dwadziescia lat bierze zasilek.Nie oplaci sie pracowac.Po kazdym przyjezdzie do Polski rozpacza nad wysokoscia kraweżnikow polskich a co trzecie zdanie zaczyna od ..u nas w niemczech.

[Risto]

Czy tylko ja mam wrażenie, hmm... jak to delikatnie nazwać?

 

Chyba wiem...

 

...pewnej, wewnętrznej, nie spójności w poglądach?

Jakiej tam k..wa niespójności? Wszystko mu się pop.....ło od zmywaka w Irlandii. Albo salowego. Są różne opinie. :)

[Tommiashi]

Poland.

 

Zakładamy własną działalność gospodarczą.

 

Firma Handlowo - Usługowa

5 pracowników.

ZUS ( pomijam ten zniżkowy ).

 

Miesięczne zobowiązania.

 

1000 zł -.właściciel.

1000 zł -żona właściciela ( jako osoba współpracująca musi płacić taką samą składkę jak właściciel mimo że tylko pomaga np. w papierach. )

5000 - czynsz za lokal

17500 zł Wypłata pracowników czyli 3500 brutto każdy zarabia na miesiąc 2500 zł do ręki Państwo zdziera 1000 zł od łebka.

1500 zł. media. ( prąd, woda, gaz ,ścieki,telefony, internet, segregacja odpadów,ochrona, )

250 Księgowa

500 zł wydatki związane z funkcjonowaniem placówki ( papier , herbata, woda dla pracowników etc.)

1000 zł samochody 2 auta właściciel + 1 pracowniczy

Koszty utrzymania firmy w PL:

Czyli miesięcznie 27750 ( dwadzieścia siedem tysięcy siedemset pięćdziesiąt złotych ).

 

Załóżmy że dostaniemy zamówienie na usługę np. na 100 000 zł. ( Mało Realne ale się zdarza )

Realizujemy je przez 2 miesiące.

 

Z tego oddajemy dla państwa

 

VAT------- 23000 zł

Podatek --18000 zł

Koszt funkcjonowania firmy 55500 zł przez 2 miesiące

 

Zostaje nam 3500 zł do podziału na właściciela i małżonkę .:)

 

Załóżmy że padnie rozrząd w samochodzie właściciela jesteśmy w Dupie.

 

 

Pracownikom się wydaje że szef ma kokosy bo dostał zamówienie na 100 000 zł :)

 

 

Czy To jest normalny kraj do robienia biznesu.???????????????

[Azus]

Mam kumpla, ma zakład mechaniczo-lakierniczy,... bardziej lakiernik,.... zawsze, ale to zawsze jak wiem, bierze co roku kredyt na pensje dla pracowników, aby pracownikom pensję wypłacić, jak nie ma roboty i jest zastój, a to dlatego, aby pracownicy nie uciekli, bo gdzie on takich lakierników znajdzie, ....takie przeżycie,.... nie życie.

[Gość wieslaw119]

.

[netboy]

...u nas w Niemczech jednak jest lepiej. :p

 

Chociaż te krawężniki, wcale nie są czasami takie niskie. ;)

[Azus]

Wydajność wydajnością,.. to nie problem, gorzej pozyskać zlecenia,...konkurencja.

[Tommiashi]

Pazerność Tego państwa nie zna granic.

W powyższym Poście udowodniłem że Państwo miesięcznie zabiera nam minimum 60-70 % Tego co zarobimy.

Jeśli nic nie zarobimy to jesteśmy w dupie i nikogo nie interesuje że interes idzie czy nie czy się siedzi czy się leży ZUS i podatek od wypłat pracowniczych się Państwu należy.

 

MASAKRA.

[netboy]

W Niemczech jest dość, żeby nie powiedzieć mocno, rozbudowane prawo podatkowe. Za dużo by pisać, więc polecam lekturę do poduszki.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dio]

Poland.

 

Zakładamy własną działalność gospodarczą.

 

Firma Handlowo - Usługowa

5 pracowników.

ZUS ( pomijam ten zniżkowy ).

...

 

Idealny przykład demagogii.

Podaj:

Gdzie jest ta firma (jakiej wielkości miejscowość)

Czym się zajmuje firma.

Jak długo istnieje.

Wtedy można ocenić realność sytuacji.

Na podstawie tego co napisałeś, a nie znając reszty informacji, można stwierdzić tylko to że właściciel jest idiotą bo nie potrafi optymalizować kosztów.

Mimo ze generalnie nie zgadzam się z Solidarnością dzisiejszą, to ostatnio słyszałem chyba od Dudy takie zdanie:

"Nie każdy powinien prowadzić własną działalność gospodarczą"

[Tommiashi]

"Nie każdy powinien prowadzić własną działalność gospodarczą"

A Ty prowadzisz?

 

Jeśli byś prowadził to byś wiedział że pytania które zadałeś są bez sensu , ponieważ ZUS, VAT, PIT są stałe dla każdego województwa.

 

No można byłoby zaoszczędzić na pracownikach np. każdemu wypłacić 1344 zł na rękę czyli najniższą krajową , można byłoby zapłodnić żonę i wywalić ją z firmy ( w sumie sporo by się zaoszczędziło, potem jeszcze zrobilibyśmy przekręt przy urodzeniem dziecka z podwyższeniem składki .....wszyscy wiedzą o co chodzi, co by jeszcze można było zrobić ...........hmmmmm wiem zrobić przekręt na podatku VAT.. i jakieś odpisy może zatrudnilibyśmy jakiś bezrobotnych lub inwalidów na 2, 3 miesiące no tak co jeszcze można zrobić żeby oszczędzić...................)

 

Ale czy tak miałaby wyglądac optymalizacja wg Ciebie? na oszukiwaniu?, kombinowaniu?

 

POLAND

[dio]

A Ty prowadzisz?

 

Tak, od 25 lat.

 

Jeśli dla Ciebie optymalizacja to przekręty, to słowa Dudy są skierowane właśnie do Ciebie.

[Gość wieslaw119]

Ale czy tak miałaby wyglądac optymalizacja wg Ciebie? na oszukiwaniu?, kombinowaniu?

 

A może byś tak podwoił wydajność, na początek.

[Tommiashi]

Tak, od 25 lat.

 

Jeśli dla Ciebie optymalizacja to przekręty, to słowa Dudy są skierowane właśnie do Ciebie.

 

Optymalizacja i podwojenie wydajności???

 

Czyli zamiast 6 osób w firmie 3 osoby robią to samo. Oszczędzamy już 10500 zł na miesiąc.

 

Powiedz to rodzinom 3 -trzech zwolnionych pracowników którzy pracują u Ciebie od 10 lat.

 

No bo niby na czym można jeszcze oszczędzić skoro największy koszt to pracownicy plus podatki?

 

 

 

Podany przykład nie dotyczy mojej firmy ale potrafię się wczuć w sytuację :)

Dobrze antycypuję ..........

[ASURA]

17 lat prowadziłem firmę a obecnie od paru lat mam to w dupie i tu państwo może mi naskoczyć nie będę się zarzynał!

[Tommiashi]

17 lat prowadziłem firmę a obecnie od paru lat mam to w dupie i tu państwo może mi naskoczyć nie będę się zarzynał!

 

Zaczynam myśleć tak samo zwłaszcza jak się przyglądam na co idzie kasa którą wypracowuję .

[Gość wieslaw119]

Optymalizacja i podwojenie wydajności???

 

Czyli zamiast 6 osób w firmie 3 osoby robią to samo. Oszczędzamy już 10500 zł na miesiąc.

 

Powiedz to rodzinom 3 -trzech zwolnionych pracowników którzy pracują u Ciebie od 10 lat.

 

No bo niby na czym można jeszcze oszczędzić skoro największy koszt to pracownicy plus podatki?

 

 

Nie kochany, trzeba ruszyć dupę i zamiast pieprzyć się z tym zleceniem przez dwa miesiące, to zrobić je w jeden.

Lub, o ile jest to wymóg procesu technologicznego, to w tym czasie zrobić dwa zlecenia.

 

Policzyć Ci, czy sam dasz radę?

[ASURA]

Zaczynam myśleć tak samo zwłaszcza jak się przyglądam na co idzie kasa którą wypracowuję .

 

To państwo jest nie reformowalne przy 100'000 obowiazujących aktów prawnych których już nikt nie ogarnia nie można już zrobić nic-taki węzeł gordyjski który tylko cięcie mieczem rozwiąże.

 

Nie kochany, trzeba ruszyć dupę i zamiast pieprzyć się z tym zleceniem przez dwa miesiące, to zrobić je w jeden.

Lub, o ile jest to wymóg procesu technologicznego, to w tym czasie zrobić dwa zlecenia.

 

Policzyć Ci, czy sam dasz radę?

 

Facet opowiadasz głupoty, pracowałem w niszy ostatnie 7lat miałem tak perfekcyjnie dopracowana technologie że wydajność miałem lepsza niż na maszynach za 20x większe pieniądze. Problem był w tym że nie mogły się zejść już dwie niedziele do kupy ot tydzień był za krótki.

 

Przypomnę jeszcze koledze Wieskowi że dobra rentowność jest tylko w najnowszych branżach później biorą się za to inni i w wyniku konkurencji spada. Firmy kończą się u nas przy rentowności 3% mało kto to rozumie że przesyt konkurencji zabija to co było kiedyś dobre! Cierpi na tym jakość, trwałość wyrobów a w ostateczności obrywa klient NASZ PRACODAwCA !

[Robert Gdansk]

Nie kochany, trzeba ruszyć dupę i zamiast pieprzyć się z tym zleceniem przez dwa miesiące, to zrobić je w jeden.

 

 

 

Jasne...masz firme? W jakiej branzy?

[stecko]

Czyli trzeba zrobic z pracownika niewolnika zeby szef byl na plusie z kasa... ot Polska nasz kochany kraj:)

[Gość wieslaw119]

Czyli trzeba zrobic z pracownika niewolnika zeby szef byl na plusie z kasa... ot Polska nasz kochany kraj:)

 

Nie. nie trzeba brać zleceń dając dumpingowe ceny.

 

Jasne...masz firme? W jakiej branzy?

 

Mam. W niszy.

 

Facet opowiadasz głupoty, pracowałem w niszy ostatnie 7lat miałem tak perfekcyjnie dopracowana technologie że wydajność miałem lepsza niż na maszynach za 20x większe pieniądze. Problem był w tym że nie mogły się zejść już dwie niedziele do kupy ot tydzień był za krótki.

 

Przypomnę jeszcze koledze Wieskowi że dobra rentowność jest tylko w najnowszych branżach później biorą się za to inni i w wyniku konkurencji spada. Firmy kończą się u nas przy rentowności 3% mało kto to rozumie że przesyt konkurencji zabija to co było kiedyś dobre! Cierpi na tym jakość, trwałość wyrobów a w ostateczności obrywa klient NASZ PRACODAwCA !

 

Ależ ja to doskonale wiem. Psucie cen, eksport miejsc pracy itp.

[ASURA]

Czyli trzeba zrobic z pracownika niewolnika zeby szef byl na plusie z kasa... ot Polska nasz kochany kraj:)

Nie, trzeba być cały czas krok przed innymi!

 

Szukanie oszczędności na pracowniku w obecnych czasach to debilizm! Pracownikom należy uczciwie płacić za to żeby szukali gdzie można wypracować lepszy wynik wokół nich!

 

 

 

 

 

Ależ ja to doskonale wiem. Psucie cen, eksport miejsc pracy itp.

 

I co z tego wynika? Zmiany wokół są ale bardzo nikłe i wynika to właśnie z patologii państwa!

[Gość wieslaw119]

I co z tego wynika? Zmiany wokół są ale bardzo nikłe i wynika to właśnie z patologii państwa!

 

To jest patologia globalna - niepohamowana chęć zysku dla samego zysku.

[ASURA]

To jest patologia globalna - niepohamowana chęć zysku dla samego zysku.

 

Używając słów kościoła, szatan zwyciężył.

 

Po naszemu człowiek jako jednostka poległa.