Zestaw stereo do 1500zł

[Mazi_SM]

Witam,

 

Zdaje sobie sprawę, że pewnie zostanę przez audiofilów za taki temat zrugany, ale myślę, że jest on potrzebny. Niestety nie mogę sobie pozwolić na wydanie na sprzęt grający dużej kasy, a więc nie oczekuje też, że będzie on grał tak samo jak ten za kilka tysięcy.

 

Półki w sklepach ze sprzętem uginają się od mini i mikro hi fi zarówno takich do 500 zł. jak i do 1000 zł. Myślę, jednak, że nie można każdego modelu wsadzać do jednego worka i pisać, że zakup sprzętu grającego za 500 zł. to strata kasy i że wszystkie grają tak samo. Stąd właśnie ten temat. Myślę, że przydatny nie tylko dla mnie.

 

Rozglądałem się już trochę czasu za czymś dla siebie. Ma to odtwarzać płyty i co niezmiernie ważne dobrze odbierać stacje radiowe (na ile to możliwe w sprzęcie tej klasy), niezbędny jest pilot. Przydałoby się także wyjście USB. Pozostałe bajery niepotrzebne, aczkolwiek się na nie nie zamykam.

 

I teraz proszę Was o radę. W dwóch przedziałach cenowych.

 

Do 500 złotych.

-Philips MDC119 (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

-Pansonic SC-PM02 (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

 

Do 1000 złotych.

-Philips MCD712 (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

 

Powiem szczerze. Byłem nastawiony na zakup czegoś do 500 złotych, ale ten MCD712 wygląda kusząco. Myślicie, że warto dołożyć te 200 złotych?

Bo z tego DVD tam to pewnie skorzystam za rok. Więc bardziej chodzi o pozostałe cechy tego sprzętu przemawiające za nim.

 

Pytam Was bo w wielu przypadkach oprócz tego, że tego sprzętu jest w sklepach masa trudno o poradę czy porównanie. A jak już wspominałem ciężko mi uwierzyć, że wszystkie te modele są tak samo tragiczne i nadają się do kosza.

 

I bardzo proszę o wstrzymanie się od komentarzy typu, dołóż 200 złotych i kup za 1200. Mój budżet jest ograniczony, a w ten sposób można dokładać i do 10 tysięcy.

 

Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[leon amator]

Witam,

 

Zdaje sobie sprawę, że pewnie zostanę przez audiofilów za taki temat zrugany, ale myślę, że jest on potrzebny. Niestety nie mogę sobie pozwolić na wydanie na sprzęt grający dużej kasy, a więc nie oczekuje też, że będzie on grał tak samo jak ten za kilka tysięcy.

 

Półki w sklepach ze sprzętem uginają się od mini i mikro hi fi zarówno takich do 500 zł. jak i do 1000 zł. Myślę, jednak, że nie można każdego modelu wsadzać do jednego worka i pisać, że zakup sprzętu grającego za 500 zł. to strata kasy i że wszystkie grają tak samo. Stąd właśnie ten temat. Myślę, że przydatny nie tylko dla mnie.

 

Rozglądałem się już trochę czasu za czymś dla siebie. Ma to odtwarzać płyty i co niezmiernie ważne dobrze odbierać stacje radiowe (na ile to możliwe w sprzęcie tej klasy), niezbędny jest pilot. Przydałoby się także wyjście USB. Pozostałe bajery niepotrzebne, aczkolwiek się na nie nie zamykam.

 

I teraz proszę Was o radę. W dwóch przedziałach cenowych.

 

Do 500 złotych.

-Philips MDC119 (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

-Pansonic SC-PM02 (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

 

Do 1000 złotych.

-Philips MCD712 (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

 

Powiem szczerze. Byłem nastawiony na zakup czegoś do 500 złotych, ale ten MCD712 wygląda kusząco. Myślicie, że warto dołożyć te 200 złotych?

Bo z tego DVD tam to pewnie skorzystam za rok. Więc bardziej chodzi o pozostałe cechy tego sprzętu przemawiające za nim.

 

Pytam Was bo w wielu przypadkach oprócz tego, że tego sprzętu jest w sklepach masa trudno o poradę czy porównanie. A jak już wspominałem ciężko mi uwierzyć, że wszystkie te modele są tak samo tragiczne i nadają się do kosza.

 

I bardzo proszę o wstrzymanie się od komentarzy typu, dołóż 200 złotych i kup za 1200. Mój budżet jest ograniczony, a w ten sposób można dokładać i do 10 tysięcy.

 

Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc.

 

Sorry bracie, ale to ostatnie zdanie wyklucza masowy odzew. Bo na tym forum niewielu ludzi miało okazję słuchać sprzętu grającego tej 'klasy'. Bez żadnych złośliwości to piszę. Jest to po prostu produkt masowy, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Także określanie tego jako mini HI FI to jest spore nadużycie. Jest to zwykłe stereo po prostu.

 

Minimum jeśli chodzi o sprzęt mini HI FI to jest Denon lub Yamaha i to Ci polecam wyhaczyć np. Allegro. O niebo lepsza będzie używana np. Yamaha. Dużo lepszy pomysł...

 

polecam zerknąć na temat poniżej. Może coś do 1000 mimo wszystko wyhaczysz. Marki, modele tam znajdziesz.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

pozdrawiam ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 10 Listopada 2010 przez leon amator

[tomq88]

Masz możliwość zrobić (właściwie złożyc z elmentów..) kolumny samemu? Ewentualnie w grę wchodzą uzywki?

500 zł na kolumny, 300 zł na wzmacniacz, 200 zl na cd* i takiego zestawu nie pobije żadne mini hi-fi. Jak wspomniał kolega wyżej, wieże to produkt masowy, brzmią plastikowo, to raczej zabawki niż sprzęt do słuchania muzyki. Kupując prawdziwy zestaw hi-fi możesz z biegiem czasu sprzedawać poszczególne elementy i wymieniać je w miarę potrzeb na lepsze.

 

 

Pozdrawiam.

 

 

 

*tak na oko to wszystko...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 10 Listopada 2010 przez tomq88

[leon amator]

Ot. Pierwsza z brzegu aukcja na Allegro. Cena jest niejasna, ale kto wie? To jest w każdym razie mini HI-FI

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Mazi_SM]

Dziękuje Wam za odpowiedzi i podpowiedzi. Zastanowię się nad "złożeniem" sobie czegoś. Jak będę miał na oku jakieś konkretne podzespoły to się zgłoszę po radę.

 

Pozdrawiam :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[leon amator]

Nieraz warto dołożyć te 200 pln. Na zdjęciach masz: Denon D-F102 i Mission M32i. Nówki właściwie, pierwszy właściciel. Ledwie wygrzane.

 

Sprzedaję to gościowi za 1300 PLN. Brak wszystkich gwarancji jest powodem.

 

Za taką cenę żaden sprzęt nowy, kupiony w przysłowiowym Mediamarkcie nie zagra tak dobrze nawet w 50%. Mogę Cię zapewnić.

 

Czyli: nieraz warto dołożył niewiele i uzyskasz kolosalny skok na jakości.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Violet]

A Yamaha MCR-040? Niezły jest ten maluch, a kosztuje mniej niż 900zł.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pomidorr]

Witam!

Jestem nowy na forum, pozdrawiam wszystkich forumowiczów. ;p

A teraz przejdźmy do sedna sprawy.

Mam na oku jakiś zestaw 2.1 (2 monitory + głośnik niskotonowy)

Do dyspozycji mam kwotę +/- 1000zł (1200zł).

Chciałbym za to zakupić , głośniki podstawkowe , wzmacniacz oraz głośnik niskotonowy(bez skrzyni , którą sam zrobię licząc litraż z br).

Mój pokój ma ok.12m^2 ; br głośników podstawkowych od ściany będzie odległy na ok. 25cm(jeśli br będzie z tyłu). Czytając parę forów w mniej więcej tej cenie polecanymi są Tannoy`e M2.

Od razu zaznaczam ,że nie mam możliwości odsłuchu , więc może podam rodzaje muzyki jakie preferuje.

Zacznijmy więc :

-Rock (Ac/Dc , Led Zeppelin , Nirvana , The Who , Czesław Niemen i inne.) - Najczęściej

-Rap (O.S.T.R. , Pezet i inne.) - Często

ponadto

Dnb

Dub

Pop

Jakieś soundtracki , rzadziej jazz i blues

Bas jest dla mnie dość istotnym parametrem (lubię czuć muzykę ale bez „wsiowych” akcentów jeśli mogę tak ująć głośność i sztuczne waty nad czystością dźwięku.)

Głośnik niskotonowy chciałbym zbudować na głośniku 12”.

Z tego co przeglądałem albo inaczej , interesujące propozycje to :

Pioneer TS W308D2

INFINITY REF 1260W

Aktualnie korzystam z zestawu Genius 5000 i mimo iż są to naprawdę dobre głośniki chciałbym kupić coś lepszego. Moja karta dźwiękowa to Creative Sound Blaster® Live!™ 24-bit External.

Zaznaczam , że jest to mój pierwszy „lepszy” zestaw i opieram się głównie na Waszej wiedzy na temat audio. Chcąc złożyć taki zestaw , myślałem o wzmacniaczu 4-kanałowym , przy czym 2-kanały były by przeznaczone na kolumny , a kolejne dwa zmostkowane (o ile tak się da) na bas.

Czytałem ,że kable 2x4mm (miedź beztlenowa) będą najlepsze gdyż dalej nie słychać już różnicy.

Czy ekranowanie ma duży wpływ ?

Czy może lepiej kupić „cieńsze” kable z większą ilością żył ?

A może lepsze są kable niklowane ?

Jestem otwarty na wszelkie propozycje , chętnie wysłucham Waszej opinii

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pingwing]

Mam Tannoye M2. To "grzeczne" głośniki. Mi to odpowiada, grają w swojej cenie ładnie. Nie mają pazura, zdecyduj, co wolisz: granie ostre i drapieżne, czasami irytujące, czy granie spokojne, kojące. Tannoye to druga kategoria.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomcho]

Witam wszystkich forumowiczów.Zaczynam dopiero zabawę z muzyką i potrzebuję porady w doborze sprzętu .Zaczynałem od altus 140 z fonicą 9010 z cd diora "100 lat temu, potem sony strd 498 -chyba , teraz rotel ra313 podpięty pod dvd i bolero 200 . ten ostatni zestaw gra nawet przyjemnie i o niebo lepiej od poprzednich ale braku mu polotu , sam wzmak jest spoko ale kiedy kolumny się rozkręcają to on się kończy .Potrzebuję porady czym zastąpić ten wzmacniacz , jakie cd do tego , kable itd. Słucham muzyki rozrywkowej , jazz, klimaty Pink Floyd , lubię wyeksponowany wokal gitarę trąbkę .Kasa na wzamk to ok 500-600 pln potem reszta chcę też gramofontylko nie wiem jaki czy krajowy czy jakiś "japan" . Gra to w pokoju 26m2.Dziękuję za pomoc.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stempel]

Na tych kolumnach nigdy nie uzyskasz dobrego szybkiego basu. Nawet z bardzo dobrej klasy wzmacniaczem będzie głęboki i lejący się. Często pisano o nich, że mają mocno cofnięty środek pasma co u mnie akurat nie było bardzo widoczne ale grałem zawsze w trybie direct. Góra też nic specjalnego i może dlatego brakuje przestrzeni i dźwięk nie bardzo odrywa się od kolumn. Reasumując cena adekwatna do jakości dźwięku.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sebolx]

Ja kiedys mialem Barcarola 200 pod sony 570ES+ CD Sony 202ES i jakos to gralo na tamte czasy ale zaden HiEnd to to nie byl bylo fajnie glosno mocno i w miare czysto a bas dawal czadu ;)

Koledzy sie dziwili ze na Direct gram i tak to daje rade w szoku byli ze 0 podbicia i gra hehe :)))

Trudno powiedziec co fajnie zagra z tymi kolumnami bo to tez zalezy kto jaki dzwiek lubi ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[yayacek]

Na tych kolumnach nigdy nie uzyskasz dobrego szybkiego basu. Nawet z bardzo dobrej klasy wzmacniaczem będzie głęboki i lejący się. Często pisano o nich, że mają mocno cofnięty środek pasma co u mnie akurat nie było bardzo widoczne ale grałem zawsze w trybie direct. Góra też nic specjalnego i może dlatego brakuje przestrzeni i dźwięk nie bardzo odrywa się od kolumn. Reasumując cena adekwatna do jakości dźwięku.

 

Słuchałem ostatnio dość dużo na tych kolumnach. Naczytałem się sporo kiepskich opinii na temat Bolero 200 i smiało mogę powiedzieć, ze opinie te były g... warte. Średnica jest bardzo dobra, góra już trochę gorsza, stereofonia doskonała. Bardzo udany produkt jak za swoją cenę.

Kolumny były napędzane starym (choc nie tak bardzo) amplitunerem Philipsa. Potężna konstrukcja ale nie pomnę dokładnego modelu - w każdym razie ten Philips pomimo, że stary był juz sterowany z pilota. Te kolumny potrzebują sporo mocy a jak je dostaną to grają pięknie. Lejący bas? - nic z tych rzeczy. Głęboki, mocny, wyraźny - nie zauważyłem by przytłaczał bądź dominował w odsłuchu. Kolumny te stały w pokoju dość szerokim i miały do bocznych ścian około 2 metrów.

Chętnie bym sam nabył Bolero 200 za rozsądną cenę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jaro_747]

Szanowny Kolego tomcho!

 

Sam musisz się zastanowić czego oczekujesz i co jesteś w stanie zrobić. Jeżeli dojrzałeś do przygody z dobrym brzmieniem to być może czas pożegnać się z kolumnami które masz w tej chwili.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomcho]

Mam do tych kolumn jakiś sentyment a w zasadzie nawet mi się podoba jak grają więc potrzebuję opinii co do wzmaka i reszty ustrojstwa , nie lubię bardzo handlować sprzętem a raczej słuchać a a kasę co miałbym tracić na eksperymenty wydać na dobre cd w mpik .Zastanawiałem się na Pionieer lub CA dużo piszecie o NAD ale to też opinie podzielone .Najlepiej by było mieć możliwość zebrania jakiegoś fajnego kpl jednej firmy. Swoje bolero kupiłem od gościa który przesiadł się z nich na focala pod amplifikatorem g - mnie bardzo nie stać na taki wypas . Może i kupiłbym jakiś sprzęt ze sklepu tak do 2tyś może tu jakieś sugestje ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[justas32]

Te kolumny zawsze będą Ci limitowały przekaz. W tej chwili mogę Ci polecić z allegro :

Wzmacniacze :

Yamaha AX-930 - 550 zł

Marantz PM-80MkII - 600 zł

Kenwood KA7090 - 650 zł

Kenwood KA-1100D- 599 zł

Sony TA-FA30ES - 599 zł

Na pewno będą dużo lepsze i dużo lepiej wysterują te kolumny.

Odtwarzacze CD (tylko te z dostępnymi laserami) :

Luxman 322 - 249 zł

Akai CD55 - 149 zł

Harman Kardon 7225 - 149 zł

Yamaha CDX-570 - 140 zł

Kenwood 5050 - 119 zł

Więcej kasy na zestaw oparty na Bolero 200 naprawdę szkoda - wszystkie podane przeze mnie sprzęty znacznie je przewyższają.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stempel]

Słuchałem ostatnio dość dużo na tych kolumnach. Naczytałem się sporo kiepskich opinii na temat Bolero 200 i smiało mogę powiedzieć, ze opinie te były g... warte. Średnica jest bardzo dobra, góra już trochę gorsza, stereofonia doskonała. Bardzo udany produkt jak za swoją cenę.

Kolumny były napędzane starym (choc nie tak bardzo) amplitunerem Philipsa. Potężna konstrukcja ale nie pomnę dokładnego modelu - w każdym razie ten Philips pomimo, że stary był juz sterowany z pilota. Te kolumny potrzebują sporo mocy a jak je dostaną to grają pięknie. Lejący bas? - nic z tych rzeczy. Głęboki, mocny, wyraźny - nie zauważyłem by przytłaczał bądź dominował w odsłuchu. Kolumny te stały w pokoju dość szerokim i miały do bocznych ścian około 2 metrów.

Chętnie bym sam nabył Bolero 200 za rozsądną cenę.

Nikt nie pisał, że bas dominuje nad całością. Ja uważam, że daleko mu do średniej bo nie ma odpowiedniej szybkości, konturu i brzmi cały czas tak samo - czyli wolno i bez zróżnicowania.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[yayacek]

Nikt nie pisał, że bas dominuje nad całością. Ja uważam, że daleko mu do średniej bo nie ma odpowiedniej szybkości, konturu i brzmi cały czas tak samo - czyli wolno i bez zróżnicowania.

 

Może miałeś uszkodzone głosniki w tych kolumnach. Wolny bas - nic takiego nie zaobserwowałem.

To, że nie ma konturu to bardzo dobrze. Kontur czyli sztuczne podkreślenie to wada a nie zaleta.

 

To dość duże kolumny i z tego co zdązyłem zaobserwować to trzeba je odpowiednio ustawic w pokoju. One muszą mieć przestrzeń wokół siebie. Daleko od ścian a zagrają wybornie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[arwas]

W czasach powstania Bolero 200 prezentowały lepsze brzmienie niz niemal identycznie konstrukcyjnie Jamo Concert VII.

Charakter basu jest w nich wynikiem zastosowania sekcji subwoofera z obudową pasmowo-przepustową.

Pozorna ilość basu zależy od ustawienia w pomieszczeniu. Na pewno nie są to zestawy do upchnięcia w kącie, potrzebują trochę przestrzeni.

Wzmacniacz do nich najlepiej o dużym współczynniku tłumienia i odpowiednim zapasie mocy. Może jakaś starsza Yamaha z mocą powyżej 100W.

Nie pamiętam już czy miały podwójne zaciski bo jeśli miały to dobrym rozwiązaniem byłby biamping, wtedy wzmacniacze nie musza być aż tak "wypasione" i jeden może być dedykowany do pracy z subwooferem.

Bolero 200 miały spory dysonans pomiędzy najniższym basem, a zrównoważoną średnicą.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 10 Stycznia 2011 przez arwas

[parantulla]

W czasach powstania Bolero 200 prezentowały lepsze brzmienie niz niemal identycznie konstrukcyjnie Jamo Concert VII.

 

Ani w czasach powstania Bolero 200, ani też nigdy później, JAMO nie miało w swojej ofercie modelu Concert VII.

W czasach Bolero 200 jedyne JAMO Concert to były 8 (D-830) oraz 11 (D-870) wyprzedzające Bolero o lata świetlne do kwadratu i z powrotem.

Co zaś się tyczy samych Bolero 200, to cwiczyłem je zarówno z tanim Denonem (bodaj PMA-920R) jak i droższym Pioneerem (A-06)

na 25 metrach kwadratowych i za każdym razem było słabiutko, oddałem je za jakieś 500 zetów i nawet tyle nie są według mnie warte,

bo za podobne pieniądze można przebierac i wybierac w starszych JBL czy Infinity itp. które brzmieniowo biją Bolero na głowę,

nawet podłączone do radiobudzika.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[yayacek]

Ani w czasach powstania Bolero 200, ani też nigdy później, JAMO nie miało w swojej ofercie modelu Concert VII.

 

Może się nie znam ale co to niby jest?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[arwas]

Ani w czasach powstania Bolero 200, ani też nigdy później, JAMO nie miało w swojej ofercie modelu Concert VII.

podobne pieniądze można przebierac i wybierac w starszych JBL czy Infinity itp. które brzmieniowo biją Bolero na głowę,

nawet podłączone do radiobudzika.

Widzę że chcesz kandydować do planowanej zakładki "Hi-End" dla "wiedzących więcej" :-)

 

Oto Jamo Concert VII

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Masz tu szczegółowy opis techniczny z rysunkami. Jamo Conncert VII czyli poprzednik Jamo 707.

 

Opisane konstrukcje miałem okazję słuchać w czasach kiedy okupowały sklepy audio, a więc nie z drugiej ręki po dziesiątej przeróbce usprawniaczy.

 

Jamo Concert VII i Tonsil Bolero 200 zostały zbudowane wg identycznej koncepcji układowej i nawet miały tak samo wersje z metalowymi kopułkami wysokotonowymi. Obie konstrukcje wymagają wzmacniaczy o dużym df i nadmiarze mocy bo sa niskoefektywne a niskotonowce musza być "trzymane za twarz" żeby nie pogarszać i tak nienajlepszego przenoszenia impulsów z obudowy pasmowo-przepustowej. Filtr Akustyczny w układem push-pull powstał w celu wydobycia najniższego basu z jak najmniejszej obudowy i zwiększenia wytrzymałości mocowej głośników. To po prostu subwoofer wymagający odpowiednio dużego wzmacniacza.

 

Domowe JBLe zawsze nadawały się na wiejska dyskotekę a ostatnio dla wieśniaków wyprowadzonych do miast, bo grają tragicznie nawet jak na wyroby marketowe. Dawne Infinity poza serią Reference to były altusopodobne pudełka w obudowach oz i tak też brzmiące. Sprzedawali je wtedy razem z rotelami że niby takie hi-endowe oba, niestety jedno z drugim brzmiało gorzej niż osobno.

 

Akurat brzmienie Jamo Concert IIV nie podobało mi się bardziej niż Tonsil Bolero 200 ale nie z powodu nazwy czy podłączenia pod radiobudzik. Do radiobudzika sam się podłącz bo napisałeś jak zaspany jakiś.

 

 

 

ps. W przypadku kupowania używanych Bolero 200 lub 200 L ciężko trafić na oryginalne. Ponieważ tylna ściana obudowy jest mocowana na wkręty więc ta kolumna zaprasza wręcz do grzebania różnych domorosłych majsterklepków. A wystarczy poruszyć uszczelnienie na wewnętrznej rurze b-r i cały układ filtru akustycznego przestaje pracować zgodnie z założeniami. Hitem są zwrotnice janbo „dedykowane” do Bolero 200. Orginalne Bolero 200 widziałem w przekroju demonstracyjnym na wystawie gdzie płytka zwrotnicy na żółtym laminacie szklanym zajmowała cały spód obudowy. Tununigowcy wkładali w to miejsce jakieś piardołki na cewkach o rdzeniu średnicy papierosa.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 10 Stycznia 2011 przez arwas

[parantulla]

OK przyznaję, że nie miałem pojęcia o istnieniu JAMO Concert VII i zwracam honor.

Co nie zmienia faktu, że za podobne pieniądze można miec ciekawszy dźwięk niż z Bolero,

niezależnie od tego co i za ile się do nich podepnie.

Na przykład wspomniany Pioneer A-07 kosztował swego czasu ponad cztery kawałki

i bez problemu ciągnął trójdrożne potwory zbudowane od góry do dołu na samych Scan Speakach,

także nie demonizowałbym tutaj roli wzmacniacza, bo jeśli chodzi o Bolero, to po prostu "ten typ tak ma",

że nawet zasilane reaktorem jądrowym będą powolne i zmulone.

W tamtych czasach (a było to jakoś pod koniec ubiegłego wieku) porównywałem je bezpośrednio z kolumnami

ENERGY Pro 4.5 (dzisiaj osiągają podobne ceny co Bolero) oraz AUDIOWAVE 171SE (również cena dzisiaj podobna)

i w każdym przypadku Bolero nie miały czym się pochwalic, poza przytłaczającym i na pierwszy rzut ucha efektownym basiskiem,

tylko że wtedy nowe Bolero kosztowały połowę ceny obu wymienionych konstrukcji, więc można jeszcze było im to wybaczyc,

ale i tak w 25 metrach wolałbym dużo mniejsze i dużo tańsze Mazurek 110 czy Scherzo 110, które też miałem i całkiem miło wspominam.

Scherzo do dzisiaj grają u mojego szwagra i z przyjemnością ich się słucha, nawet po latach przewalania 10 czy 20 krotnie droższych paczek.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 11 Stycznia 2011 przez parantulla

[arwas]

A-06 (07) swego czasu zazynał stawkę dwóch czy trzech topowych modeli dostepnych w sprzedazy na zamówienie.

Jesli chodzi o Bolero 200 to cecha brzmienia wynika z ich konstrukcji. Jamo Concert VII w moim odczuciu brzmiało jeszcze bardziej basowo. Pózniej zmieniono konstrukcje filtru akustycznego na taki w którym jedna komora jest wentylowana - w Jamo 707, to poprawiało impuls.

Zaraz potem pojawiły się Tango 200 z dwoma takimi filtrami akustycznymi. Nic bardziej zaawansowanego w filtrach akustycznych już nie powstało. Kilka lat póżniej producenci odeszli od obudów pasmowo przepustowych.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zwykły Drut]

... lubię wyeksponowany wokal gitarę trąbkę .Kasa na wzamk to ok 500-600 pln potem reszta chcę też gramofontylko nie wiem jaki czy krajowy czy jakiś "japan" . Gra to w pokoju 26m2.Dziękuję za pomoc.

Kilkanaście lat temu miałem te kolumny z jakimś dużym Kenwoodem z końca lat lat 80-tych (chyba KA-89). Wczesniej miałek kilka zestawów Tonsilu. Bolero były jednymi z pierwszych zestawów Tonsilu, które w tamtych latach próbowały jakoś grać. Jednak, dźwięku którego oczekujesz chyba nie można sie spodziewać cyt."... lubię wyeksponowany wokal gitarę trąbkę". Mają niską skutecznośc, z tego co pamietam wycofaną i mało żywą średnicę. Na te cechy nie pomoże chyba żaden piec.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomcho]

Dziękuję wszystkim którzy zabrali głos w tym wątku ,ilość uzyskanych odpowiedzi przerosła moje najśmielsze oczekiwania .Postanowiłem na początku wymienić wzmak na mocniejszy yamahę AX-930 lub kenwooda KA7090 lub

Kenwood KA-1100D zastanawia mnie tylko który będzie miał więcej w górze pasma . kolumny za dużo mnie kosztowały bym się ich teraz pozbył i nie chodzi o pieniądze ,mam zamiar dokupić cd yamahy CDX-570 polecone jak i reszta przez Kolegę "justas32" mam nadzieję że dokonam właściwego wyboru . jeżeli miałbym zmienić kolumny to coś jak monitor audio br5 czy dali concept 6 może mission m35i na nic lepszego i nowego mnie nie stać . Trudno jest kupić uż sprzęt na allegro który będzie w dobrym stanie a ja nie lubię takiego ryzyka potem bujać się z naprawą bo nie sprzedam zepsutego .pozdrawiam i chętnie poczytam wasze opinie na temat takiego zestawu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zwykły Drut]

Nie znam tych wzmacniaczy, ale kup taki, żeby miał w papierkach "umowne" 2*100W.

Zmień okablowanie w Bolero, w kolumnach Tosilu bywały "cienkie zwykle druciki". Obejrzyj zwrotnice, jakie mają elementy, to były czasy oszczędności (z uwagi na wartośc złotówki dostep do zachodnich elementów byl ograniczony), więc mogą być tam bardzo kiepskie kondensatory, jezeli tak jest, to poeksperymentuj z jakimiś tańszymi MKP, albo nawet papierowo olejowymi starymi TELPOD'ami (te na allegro kosztuja grosze). Wymiana kondensatorów moze dać lepsze wysokie i średnicę. Nie zapomnij o kablach - jakaś budżetowa gruba miedź OFC za kilkanaście złotych/metr wystarczy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[yayacek]

Mają niską skutecznośc, z tego co pamietam wycofaną i mało żywą średnicę. Na te cechy nie pomoże chyba żaden piec.

 

Źle pamiętasz oj źle. Zresztą większość osób, jak zauważyłem, powiela wpisy i opinie znalezione na innych forach nie mając nigdy do czynienia z tymi głośnikami - lub o ile mieli to bardzo krótko i zapewne w złym ustawieniu przestrzennym.

 

Skuteczność jest niska - to prawda, lecz wycofana średnica to już zupełnie dziwne stwierdzenie. No cóż, pamięć jest zawodna i ulotna.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomcho]

Muszę powiedzieć że zestaw który obecnie gra u mnie bolero i rotel ra313 jest pierwszym który gra bez korekcji dźwięku , soprany i bas na zero a czasem bas na minusie , słuchałem różnych zestawów przed zakupem tego i dudniący bas czy mulenie nie występuje przy zaznaczam dobrym daleko od ścian rozstawionych kolumnach .W kolumnach wymieniono druty na plecionki miedziane dodatkowo poprawiono uszczelnienie głośników w pudle .Słuchałem jbl czy kef do 1800 grają kartonowym basem i nosowe wokale . Niska skuteczność jest prawdą ale podane 86 db jest prawdziwe a nie jak czytając testy zachodniego sprzętu zamiast deklarowanych 92db wychodzi 87. W każdym razie do słuchania tych kolumn trzeba duużo prądu i zaczną grać tak czy inaczej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sorass]

Kolego nie słuchaj tych którzy piszą, większości nawet nie mieli z Bolero styczności. A będą krytykować wszystko co zostało wyprodukowane przez Tonsila. Poza tym nie pytałeś się czy one są słabe czy dobre tylko o to z czym je podłączyć. Ja w chwili obecnej posiadam Bolero 200 i jestem z nich bardzo zadowolony. Ważne jest poprawne rozstawienie tych kolumn mają one tendencje do dudnienia i pogłosu ale dzieje się tak tylko gdy odsłuchujesz muzykę poza sceną. W środku sceny bas jest dynamiczny i na poziomie zadawalającym początkującego audiofila. Mam kilkoro kolegów audiofilów posiadają sprzęty za kilkadziesiąt tysięcy złotych i gdy ich do siebie zaprosiłem to kopara im opadła z wrażenia gdy zobaczyli, że sprzęt za 1000zł w sumie potrafi zagrać tak poprawnie. Ważny jest wzmacniacz ponieważ te kolumny mają niską efektywność bodaj że na poziome 83 decybeli. Ja posiadam Polską Diorę WS 704 posiada 2x100W przy 8 Ohmach. To jest naprawdę dobry wzmacniacz (pewnie znowu poleje się fala krytyki). W swoich bolero wymieniłem głośniki wysokotonowe na Tonsil GTC 11/100 (GDWK 11/100) z jedwabną kopułką i problem z trzeszczącymi wysokimi zniknął w dodatku są one bardzo szczegółowe co świetnie wpływa na stereofonię i bogactwo sceny. Najsłabszym elementem są w tej chwili śedniotonowe ale grają poprawnie i nic nie podbarwiają. Ważne są kable głośnikowe i interkonekty ja w moim zestawie mam kable głośnikowe Supra classic 4,0 i grube kable MRS. Dodam, że słucham muzyki z gramofonu z wkładką Sumiko Pearl. Wracając do wzmacniacza to polecam ci tę Diorę WS704 lub 504 (trzeba tyko trochę rozwiercić wejścia głośnikowe)testowałem ją z Denonem 880R i Marantzem PM 7000 i w mojej konfiguracji Diora dała radę wspaniale (Denon nie dawał rady). Taką diorę można kupić już za 250 zł.

Mam nadzieję, że trochę pomogłem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 15 Stycznia 2011 przez palton
Usunięty obraźliwy fragment wpisu.