cd

[GREGORCASH]

witam ponownie.poszukuję cd-ka do mojego zestawu i czekam na propozycje.będzie grał z pioneer sa 508 , canton fonum 601.mi to odpowiada.muzyka to rock,jazz,klasyka.da się coś znależć do 200 zeta?z góry dziękuję za pomoc :-)

[octavarium]

Za 2 stówy to bierz co wygląda dobrze,ma zdrowy i dostępny laser i poproś o przeniesienie tematu do zakładki start.

 

edit:

 

Albo napisz na priv do usera @justas;) Nie żebym był złośliwy,niektórym się już po prostu nie chce,a jemu się jeszcze chce...wklejać kilkadziesiąt linków do wartych rozpatrzenia zakupu niezbyt drogich urządzeń.Czasem myślę,że powinien pobierać za to opłaty...np.0,15 PLN za linka.

Pewnie z tysiak by mu się już uzbierał:)

[GREGORCASH]

rozumiem zniecierpliwienie i dziękuję za podpowiedż.

[octavarium]

Zrozumiesz kiedyś;)

A na razie to rozejrzyj się za jakimś Onkyo,to przyzwoite brzmieniowo cedeki i spory wybór w okolicach 200PLN.

[Gość numik]

Zrozumiesz kiedyś;)

A na razie to rozejrzyj się za jakimś Onkyo,to przyzwoite brzmieniowo cedeki i spory wybór w okolicach 200PLN.

lub marantz - potencjał u Ciebie mogą mieć też HK, ale niektóre lubią paść szybko

[jędrek]

A ja tradycyjnie, poluj na Cambridge Audio D500SE, chodzą po 300-400 zeta a skok jakościowy w porównaniu z Sony, Denon, Pioneer itp. - zasadniczy. Laser to tani KSS 213C.

[muda44]

się coś znależć do 200 zeta?z góry dziękuję za pomoc :-)

Marantz CD40 .

Laser nie do zajechania . ciepłe , miłe granie a w przyszłości możesz zrobić mu modyfikację podnosząc jakość brzmienia .

[jędrek]

Marantz CD40 .

Laser nie do zajechania

Bez grzebania to nie zagra nawet w zbliżeniu tak dobrze jak D500SE. Że laser nie do zajechania to też nie prawda, a cdm4 do dostępnych nie należy. Kupując kota w worku nigdy nie wiemy co otrzymamy. Z tzw laserów nie do zajechania polecam JVC. Mam kilka dziadków z lat 80-tych, śmigają jak nowe. Początkowo chciałem z nimi grzebać, ale po podłączeniu kopara mi opadła, co tu zmieniać? Takiej gładkości, barwy, zrównoważenia nie słyszałem z dzisiejszych klocków za kilka tysięcy. Oczywiście nie ma takiej rozdzielczości, efektów przestrzennych, szczegółowości. Ale ja dałem 50zł z przesyłką... Dla porównania, żaden Sony, nawet przeorany, na Burr Brownach, a miałem ich tuzin, nie zagrał jak te stare JVC.

[muda44]

Bez grzebania to nie zagra nawet w zbliżeniu tak dobrze jak D500SE

Nie znam CD poniżej 1000zł który dobrze zagra bez grzebania .

Że laser nie do zajechania to też nie prawda

Ja tam się nie znam :)

Miałem ich jedynie kilkadziesiąt sztuk , głównie do modyfikacji i w dwóch były jedynie zębatki od tacki do wymiany ( od 2006r ) . Jedyny element który w nich siada .

a cdm4 do dostępnych nie należy

Do 100zł można kupić w idealnym stanie CD Philipsa z tym napędem .

Laser to tani KSS 213C.

Za darmo bym nie chciał CD z tym laserem który jest kapryśny i siada po 2 latach intensywnej eksploatacji.

CDM4 za to czyta praktycznie każdą zniszczoną płytę . Nawet takie które 213C nie widzi .

Jak kto woli .

[raptusx]

Marantz CD40 .

Laser nie do zajechania . ciepłe , miłe granie a w przyszłości możesz zrobić mu modyfikację podnosząc jakość brzmienia .

 

miałem polecam - bardzo dobry CDM 4/19 i TDA1541A - sprzęt "niezniszczalny" :-)

[kickdown]

Dla porównania, żaden Sony, nawet przeorany, na Burr Brownach, a miałem ich tuzin, nie zagrał jak te stare JVC.

Bo to marka niedoceniana.

[jędrek]

Za darmo bym nie chciał CD z tym laserem który jest kapryśny i siada po 2 latach intensywnej eksploatacji.

CDM4 za to czyta praktycznie każdą zniszczoną płytę . Nawet takie które 213C nie widzi .

Jak kto woli .

To nie prawda. Miałem 5szt D500SE i tylko w jednym wymieniłem laser (ale tu trzeba uważać na podróby kiepskiej jakości). 4 pozostałe grają bez zająknięcia od kilkunastu lat. Jeszcze mi się nie zdarzyło, aby któryś nie odczytał CD-R. Mam znajomych z Grundigami na napędach Philipsa, nie chcą czytać im CD-R, przeskakują na oryginałach, a za wstawienie sprawnego (nie mylić z nowym, bo takiego po prostu nie ma) CDM4 fachowiec weźmie 100zł za laser, 100zł za robociznę, i nie da gwarancji, że to będzie działać.

Miałem ich jedynie kilkadziesiąt sztuk , głównie do modyfikacji

A więc dobrze wiesz w czym rzecz, znasz się na tym, sam sobie naprawisz. Jednakowoż takich modyfikowanych "cudeńków" z napędami Philipsa nie czytającymi płyt na allegro widziałem już dziesiątki.

 

Bo to marka niedoceniana.

Tam jest zupełnie inaczej prowadzona ścieżka na płytkach drukowanych, mnóstwo własnych JVS-owskich kości, kondensatory nigdy z jednej parafii, przemieszane umiejętnie "jasne" z "ciemnymi". Niedawno kupiłem kolejnego, do warsztatu, "żeby ino grało", kup teraz 29zł...JVC XL-V235. Plastikowa skrzynka z dużej wieży, nawet nie wiem jaki tam DAC siedzi, muszę sprawdzić. Kiedy to podłączyłem, kopara mi opadła. Wokale i instrumenty akustyczne oddane były realistycznie, namacalnie, ani ciepło, ani zimno, dużo powietrza w muzyce, swobodnych wybrzmień. Gdyby nie zdradzić audiofilowi, co to za źródło, błądziłby po hi-endowych klockach. Oczywiście po przewertowaniu płytoteki wychodzą czarno na białym wady w stosunku do odtwarzaczy z 24bit/192kHz stereo DAC.

[muda44]

To nie prawda

Co Ty chcesz mi wmówić ?

Miałeś wszystkie CDki z tym napędem ?

Piszę o NADach z tym napędem i tak tam się dzieje .

Miałeś jakieś NADy żeby twierdzić że nie piszę prawdy ?

Ja miałem ich masę .

Miałem przeróżne odtwarzacze od kilku stów do prawie 20 000zł z różnym i napędami i za najlepsze uważam te philipsowskie z tamtych lat.

Jednakowoż takich modyfikowanych "cudeńków" z napędami Philipsa nie czytającymi płyt na allegro widziałem już dziesiątki.

A co ma modyfikacja do problemów z odczytem płyt ?

Mylisz pojęcia albo nie wiesz o co w tym chodzi . A jak ktoś coś spaprał czy pokręcił to jego problem .

[jędrek]

Co Ty chcesz mi wmówić ?

Spokojnie, po co te nerwy. Czytaj powoli i dokładnie, niczego ci nie wmawiam, opisuję własne doświadczenia i moich znajomych. Oczywiście zgadzam się, że napędy Philipsa to klasa, ale kosztowna i absolutnie nie bezawaryjna. Jak wpadną w niepowołane łapy, to amen. Miałem Nady, ale akurat tam był napęd Sony.

A jak ktoś coś spaprał czy pokręcił to jego problem .

No właśnie. Problem. A KSS213C to 20zł i po problemie.

Za darmo bym nie chciał CD z tym laserem który jest kapryśny i siada po 2 latach intensywnej eksploatacji

To nie prawda. Mam inne doświadczenia. Po prostu. Pozdrawiam i dobranoc.

[muda44]

Spokojnie, po co te nerwy. Czytaj powoli i dokładnie, niczego ci nie wmawiam, opisuję własne doświadczenia i moich znajomych

Super a ja opisuję swoje doświadczenia a ty nadal piszesz

To nie prawda

to klasa, ale kosztowna

Jaka kosztowna ? Cały odtwarzacz z napędem który pogra naście kolejnych lat za 100zł z wysyłką to drogo ?

Jak wpadną w niepowołane łapy, to amen.

Nie wiem co to ma do bezawaryjności napędów .

Miałem Nady, ale akurat tam był napęd Sony.

KSS213C to laser Sony gdybyś nie wiedział

A KSS213C to 20zł i po problemie.

:)

20zł za podróbę z których może 1/10 jak w ogóle zadziała to pogra kilka miesięcy .

Do tego właśnie w NADach przeważnie nie da się od tak ich wstawić i trzeba korekty robić dobierając rezystory .

 

To nie prawda. Mam inne doświadczenia. Po prostu

A ja mam inne . Być może trafiłeś na kilka udanych egzemplarzy , nie wątpię i nie piszę że nie piszesz prawdy .

Ja miałem ich dziesiątki . Nowych , mało używanych i mocno używanych .

[Gość]

I tak to wygląda.

Zamiast powiedzieć co się wie, udowadnia się całemu światu, że się wie najlepiej.

 

Ktoś tu pytał o cd, za całe 200zł ?

 

I się szczypie, czekając, aż mu doradzą dźwiękową nirwanę, zamiast kupić ze trzy sztuki, posłuchać, wybrać lub odsprzedać wszystkie i tak do skutku ?

Ale, gdyby tak z tych 200zł, szło jeszcze zaoszczędzić ze 35 zł, to by było na super kabel, który też ktoś miałby doradzić i tak bez końca.

 

A gdyby tak podłączyć Pioneera do komputera i jedynie zainwestować w jakiegoś sound blaster'a ?

No tak, tylko jaki sound blaster ?

[jędrek]

nie wątpię i nie piszę że nie piszesz prawdy

No więc o co chodzi? Wpisz w wyszukiwarkę Grundig nie czyta płyt lub Philips nie czyta płyt. Kupując sprzęt, który ma 20-30 lat możesz spodziewać się wszystkiego. Jedyne stare CD, które nigdy jeszcze mnie nie zawiodły, to JVC. Napędy Optima to po prostu rewelacja. Takie są moje doświadczenia.

[muda44]

No Twój wpis wniósł wiele do tego wątku .

 

Kilka dni temu kupiłem sobie Sony 791 . Kupiłem bo miałem puste miejsce na półce a ten odtwarzacz podoba mi się wizualnie . Do tego stan wizualny niemalże jak nowy i dałem z przesyłką całe 170zł :)

Nie gra to ani po RCA ani po optyku ale ładnie wygląda. Nie gra w stosunku do sprzętu z całkiem innego przedziału cenowego ale w tanim zestawie sam CD cudów nie sprawi .

Nie polecałem go po laser jest dość drogi i sam odtwarzacz na starcie jest gorszy od CD40 Marantza który można łatwo i tanie zmodyfikować .

 

No więc o co chodzi?

O to

To nie prawda.

To nie prawda.

Wpisz w wyszukiwarkę Grundig nie czyta płyt lub Philips nie czyta płyt

To samo wpisz o Sony , Pioneer , Marantz , Technics i masę innych i co to zmienia ?

Kupując sprzęt, który ma 20-30 lat możesz spodziewać się wszystkiego.

Jasne , dlatego trzeba wiedzieć co i gdzie się kupuje . Trzeba potrafić omijać szroty i dłubane padliny . Natura Polaka to kupić jak najtaniej i tak się to później kończy .

Jedyne stare CD, które nigdy jeszcze mnie nie zawiodły, to JVC. Napędy Optima to po prostu rewelacja. Takie są moje doświadczenia.

No i super , tylko się cieszyć . Ale sprzęt jest niszowy , Philips , Marantz był , jest i będzie popularny więc można być spokojnym o ewentualnego dawcę teraz czy w przyszłości .

Marantza CD52MKIISE miałem prawie nówkę w 1994r . Grał u mnie non stop do 2004r . Kupił go kolega który tez go tłukł całymi popołudniami i na noc zapuszczał płyty bo lubiał spać przy muzyce . Od kilku lat gra non stop w jakimś barze przydrożnym .

Nie znam Grundigów z tym napędem ale nie spotkałem się od 1994r z Marantzem z padniętym CDM4 .

 

Tyle z mojej strony w tym temacie .

[jędrek]

Tyle z mojej strony w tym temacie .

Amen. :) Soniacze modyfikowałem ze względu na tani i dostępny napęd i na wygląd... Miałem ich trochę. Nie polecam ze względów brzmieniowych, jest tam ciągle jakaś przykra, sztuczna, plastikowa naleciałość. Nawet te zbudowane na PCM56. Podejrzewam, że Marantze zjadają Sony na śniadanie. W ogóle grzebanie to kontrowersyjna sprawa, ale ja grzebię. Wymiana kondensatorów i opampów w moich D500SE nie podniosła ich o "dwie półki", ale sprawiła, że słucha się ich cudownie. Jednak nie bądźmy naiwni, tania budżetówka już w procesie projektowania jest tania. I będzie tania, nawet jak wstawimy Black Gate i OPA627.