Skocz do zawartości
IGNORED

Likwidacja Szkody z AC? jest sens?


Tommiashi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Mam pytanie do forumowiczów.

 

Mam taką sytuację.

Do końca Maja 2014 ma ważne AC wykupione w AVIVA.

 

W zeszłym miesiącu na parkingu ktoś delikatnie zarysował mi tylny błotnik. Rysa nie jest duża ale dosyć głęboka. ( widac blachę )

Jest umiejscowiona miedzy błotnikiem a nadwoziem i lekko jest porysowany chlapacz , który jest również w kolorze nadwozia.

 

Czy można zgłosić szkodę na AC mimo że nie znam sprawcy? i czy mi się to opłaca?

 

Dodam że nie będę chciał już dalej od czerwca kupować AC wystarczy mi samo OC.

 

Czy jeśli zgłoszę szkodę teraz to stracę również zniżkę na OC na przyszły rok?

 

Proszę o pomoc..

Kanał Prawy Kanał Lewy STEREO......................Przenicowany świat

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/111625-likwidacja-szkody-z-ac-jest-sens/
Udostępnij na innych stronach

Przy pierwszej szkodzie z AC niewiele się traci lub nawet w ogóle(zaleznie od ubezpieczyciela)

Przekalkuluj sobie koszt naprawy i ew składkę Ale jak wycofujesz się z AC to nie musisz patrzec perspektywiczne. Powrót do AC po kilkulatach i tak licza od nowa.Do 2 lat można miec przerwę i zachowc bonusy.(?)

W zeszłym miesiącu...

 

Możesz mieć problem z wyegzekwowaniem wypłaty, bo warunki jasno wskazują na termin, jaki masz na zgłoszenie szkody od momentu jej powstania (dowiedzenia się o niej). Ponadto charakter uszkodzeń powinien jednoznacznie wskazywać na ich powstanie w związku ze zderzeniem z pojazdem. Jeśli nie zadeklarujesz konkretnych okoliczności powstania uszkodzenia (oświadczenie typu: nie wiem jak do tego doszło), to... znowu możesz mieć problem z odszkodowaniem. Mijający czas zamazuje pamięć i utrudnia weryfikację podanego przebiegu...

 

Jeśli to szkoda parkingowa, to znaczenie ma, czy ty także poruszałeś się i w jaki sposób. Najlepiej pytaj się o wszystko tej osoby, która zaproponowała ci to AC. W końcu czymś ciebie przekonała do tego akurat wyboru (zazwyczaj najmocniej przekonuje cena). Nawet rezygnując z dalszej ochrony warto zrobić to świadomie. No i skoro przez ponad dwa tygodnie nie skorzystałeś z polisy, to chyba zdarzenie nie odcisnęło jakichś fatalnych konsekwencji.

caly dzien dwie szkody wczoraj zglaszalem, potem rysy na policji jako akt wandalizmu ponad 2 godziny, do tego jedna szkoda z oc sprawcy, gdzie w sumienajwiecej czasu na to stracilem, dobrze ze dali auto zastepcze nie gorsze od tego ktorym jezdze obciazajac jego polise, nikt mi za czas stracony nie odda, powinni z oc sprawcy wyplacac ekwiwalent dniowki, ktos przywali napisze oswiadczenie z 10min jedzie dalej bo poszkodowany sobie da rade,

Focal + Naim

Jeśli w zeszłym miesiącu to po ptakach. Na zgłoszenie szkody AC masz 7 dni. Ja parkując zarysowałem swoje auto i sąsiada. Napisaliśmy oświadczenie, ale z AC się bujałem więcej niż tydzień - też się zastanawiałem czy zgłaszać czy nie.

Takie pytanie poza tematem. Płacę kilka lat pakiet oc i ac w axa. W lipcu będę znowu przedłużał, ale samochód stary to i sensu nie ma płacić AC a za rok kupuję nową furę. Pytanie, czy jak będę miał przerwę roczną w składce AC to przepadną zniżki lepiej jednak odpękać, zapłacić i utrzymać ciągłość?

@rae0113

 

W wybranym przez ciebie towarzystwie niezależnie od wybranego wariantu ochrony AC (przy starszym aucie masz zapewne ekonomiczny) sprawdzenie, czy ma miejsce szkoda całkowita odbywa się na podstawie wyliczenia uwzględniającego ceny części kupowane w ASO i kosztu robocizny za naprawę w takiej stacji.

 

Słuszna jest uwaga, że trzeba sprawdzać zasady "gry". Sam dobierasz sobie karty w tej grze, co warto zrobić, żeby potem nie było, że przy stole siedzą sami "szulerzy".

 

Teraz wiele firm przenosi zniżko z OC na AC, więc przerwa w ubezpieczeniu niekoniecznie musi cokolwiek kosztować.

Czy wy nie macie swojego zaufanego agenta, który pomoże zaoszczędzić wam trochę kasy... na płyty z muzyką?

Po co mi agent. Wystarczy trochę czasu, umiejętne poszperanie po ofertach i zawsze znajdzie się coś naprawdę niedrogiego i z dobrymi,bezpiecznymi warunkami. A potem tylko trzymać za ryj te wszystkie ubezpieczalnie i wiedzieć czym je postraszyć gdy nie chcą płacić.

I tak miałem sprawdzić u źródła jak to jest, ale i tak dziękuję za cenne uwagi.

Po co ktoś znający się na rzeczy, to widać chociażby po tym wątku. Sam raczej nie jesteś w stanie właściwie odczytać wielu zapisów. Już samo to, że wybrałeś tę właśnie firmę świadczy o tym...

 

Pytanie testowe - czym różni się: franszyza integralna od redukcyjnej, części alternatywne od zamienników, amortyzacja od ubytku merkantylnego, wariant kosztorysowy od warsztatowego?

 

Jesteś pewien, że sobie z tym poradzisz? Na rynku jest ponad 30 towarzystw z AC, a każda umowa ma około 20 stron. Razem daje to 600 stron tekstu do uważnego przejrzenia napisanego prawniczym językiem. To co, zobaczymy się tutaj za pół roku, bo chyba będziesz zajęty :-)

Nie załapałeś. Zapytałem bo mi to przyszło do głowy przy czytaniu tego wątku. I tak sprawdzę to sam u źródła gdy nadejdzie właściwy czas.

 

Pojęciami możesz oczywiście sypać,te które są mi niezbędne (również wymienione) znam i potrafię przeanalizować przy wyborze ubezpieczenia.

Akurat wcześniej miałem ubezpieczenia w Allianz i mój agent żeby nie wiem jak się starał nie był w stanie dać mi lepszych warunków niż te który dostawąłem w Direct.

 

Twoja wiara agentów jest lekko naiwna, jeśli myślisz, że oni znają na wylot wszystkie pułapki w umowach oraz wnikliwie analizują oferty.Mają po prostu porównywarki, a dodatkowo istotnym parametrem dla nich jest ile na Tobie przykleją.

 

Idąc Twoim tokiem rozumowania zaraz okaże się, że niezbędni są agenci do podpisywania umów z siecią komórkową, umów kredytowych ( tu akurat ludzie mądrzeją i nie dają zarabiać już łupieżcom typu open finance ) i każdych innych umów które mają więcej niż jedną kartkę treści.

Czy warto? To zależy.

Wszystko w rękach danej ubezpieczalni. Wykupując ubezpieczenie godzisz się na warunki jakie firma stosuje. Musisz je wpierw poznać (jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś).

U jednych nawet dwie szkody zgłoszone w roku nie mają wpływu na przyszłe zwiększenie składki, u drugich są znowu progi kwotowe od których dopiero wypłacają za szkodę. Jeśli jest mniej, ubezpieczyciel nie pokrywa. Dlatego jak masz uwalone lusterko, zbij jeszcze szybę :) Wtedy pokryją. Chore.

Chociaż nie do końca. Bo u niektórych można znowu się od tego wykupić płacąc dodatkowo :)

Nawet jeśli w przyszłym roku zwiększą Tobie składkę o dwieście złotych, to czasami naprawa kosztuje więcej. Nie warto więc płacić samemu za usunięcie szkody.

Żeby wiedzieć więc jakie kroki poczynić, należy wpierw rozeznać sytuację. Podstawa.

I uwaga. Wiele ubezpieczalni toleruje tylko jakiś okres czasowy w przeciągu którego można zgłaszać szkodę. Potem umarło.

Gdyby wszyscy byli tak roztropni i rozważni...

 

Wpisałem się w temat, bo nie podoba mi się, kiedy ubezpieczyciel:

 

- utrzmuje wypracowane zniżki za bezszkodowość, w razie przerwy w ubezpieczeniu, tylko przez rok,

- stosuje 25% udzia własny (już sama zamiana stałej kwoty na procent jest świństwem, a co dopiero w takiej wysokości),

- nie honoruje zniżek współmałżonka (jeśli są korzystniejsze od moich),

- potrąca z odszkodowania 2 000 złotych za to, że autem jechał ktoś wcześniej nie zgłoszony.

 

To wszystko jest w ofercie wymienionej formy direct. Dlatego wyraziłem wątpliwość, czy deklaracje zapoznania się z warunkami są rzeczywiście spełniane. Samą składką lub polisą, to można sobie cokolwiek podetrzeć. Ważna jest umowa i tylko ona, o czym sam się przekonałem. Być może agenci nie zasługują na zaufanie, ale jeszcze mniejsze zaufanie mam do pracowników infolinii. Najlepiej samemu znać się na wszystkim, ale to, niestety, nie jest możliwe. A takich gości jak Samcik jest niewielu (ten, to w ogóle i z pewnością tylko Jeden), którzy demaskują wątpliwej uczciwości zagrania różnych instytucji finansowych.

Przecież nikt "normalny" nie czyta umów ani warunków ubezpieczeń. Ludzie kierują się swoim zmysłem, przypadkowymi opiniami i poradami. Dyskutują zwykle ze sobą o rzeczach o których nie mają zielonego pojęcia.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.