Jak poprawić brzmienie?

[gpekalski]

Błagam was...

Że jak? Kupił nowy sprzęt za ok 8tys i nie ma basu?

Znaczy, że coś jest popsute i trzeba reklamować.

 

Ten temat to zwyczajna prowokacja. Zdaje się, ze jest kilka osób na forum, wyspecjalizowanych w takich akcjach.

Swoją drogą nie bardzo się dziwię. Podatność jest spora.

[Dawid2011]

Osobiscie tez byłbym za kupnem uzywki. Nie idzie tego

zwrocic z powrotem?Do kilu dni zdaje się istnieje taka możliwość.

[zoller]

Tak, jasne, najbardziej na kawałkach Mozarta.

 

Ten Mozart, to konkretnie, jaki utwór, jakie wykonanie i jakie wydanie?

[skopio]

Skoro sugestie zawarte we wpisach, Ciebie nie przekonują, to pozostań przy swojej pierwotnej wersji ( podstawy granitowe i kable)

 

 

Myślę , że od tego trzeba zacząć . Granitowe podstawki na pewno poprawią selektywność dżwięku . Wyostrzą go , ale równocześnie poprawią bas ( będzie bardziej zwarty ,choć krótszy , nie tak nisko schodzący ) . Ten zakup przyda się na przyszłość . Póżniej można wypożyczac jakieś kable i próbować optymalne dobrać do systemu . Możliwe również , że samym ustawieniem kolumn sporo poprawisz brzmienie ( jak sugerowali niektórzy Koledzy )

 

Te granitowe podstawki nie musisz szukać na allegro . Jest tylu kamieniarzy ... możesz wybrać sobie taki kamien aby Tobie się podobało . Grubość około 2 - 3 cm .

[konik123]

podstawy granitowe to podstawa, w nastepnej kolejnosci zasyp standy ale tak do 1/3, pod kolumne nie stawiaj bezposrednio granitu,ewentualnie na lub przykreć do standu jesli jest taka mozliwość. Nastepna sprawa podstawowy błąd to wzmacniacz pod przedłużacz czy nawet najlepszą listwe, jesli takowy jest natychmiast go usuń, i na koniec kable sieciowe przynajmniej przyzwoite. Jak to wszystko opanujesz w końcu usłyszysz jak gra system i co ewentualnie ,,ruszyć,,

[54139]

Chyba jaja sobie robicie już...

Ale, jak krowie na rowie.....i nic.

[4fury4]

Dla kogoś kto siedzi w audio rzeczywiście taki temat może wyglądać na prowokację, ale może być też wyrazem pewnego rozczarowania. Jakże to kupiłem/kupiłam sprzęt firm "audiofilskich" a to gra nie na miarę oczekiwań? Nieraz spotykałem się z opiniami ludzi, którzy twierdzili, że taki sprzęt gra im "płasko", bo oni lubią bum-bum i cyk-cyk.

Wracając jednak do tematu, jeśli cokolwiek można rzec, nabrawszy się czy też nie, droga Milko, być może popełniłaś błąd nie zaglądając na forum przez zakupem. A są tutaj wątki poświęcone systemom do klasyki. Warto było także przejrzeć recenzje, choćby te w necie. A niektórzy piszą tam, że owe Triangle są i owszem rozdzielcze, szczegółowe i dynamiczne (co nota bene przy klasyce jest cenne, bo daje wrażenie przestrzeni i separacji), to jednak dużego basu nie mają i potężnego dźwięku nie dają. Jeśli ktoś lubi ciągnące się po podłodze pomruki kontrabasów, to czegoś takiego w związku z tym może nie uzyskać. Poza tym może być też tak, jak już zwracali uwagę koledzy, że dźwięk może odchudzać słaby mocowo wzmacniacz (40W na kanał). Inni recenzenci wszakże piszą o basie głębokim i pełnym np. z Audiolabem 8200A (60W na kanał). Wymiana wzmacniacza może zatem pomóc. Wiem, że dla Ciebie liczy się także wygląd zestawu. Może by zatem spróbować np. z Marantzem 7004? A i kable głośnikowe solid core kupić?

[KrowaMilka]

Nie lubię bum-bum, ani cyk-cyk. :D

Słucham muzyki klasycznej. Trochę jazzu i klimatów wokalnych. Nie rapu, ani hip-hopa, disco-polo też nie.

Trochę to dziwne, ale faktycznie może wzmacniacz ponosi winę. Pomyślę o wymianie.

[daniel-de]

Co tu kryć. Ani wzmacniacz ani kolumny do takiej muzy się nie nadają. Uderzenie w klawisz musi mieć siłę i wypełnienie aby prawidłowo wybrzmieć, a przykładowo kontrabas schodzić nisko. Tu niewiele pomoże wymiana wzmacniacza choćby nie wiem na jak mocny i ciepły (poprawa będzie ale czy satysfakcjonująca???).

[fafarskid]

Audiofilia to sztuka uporu, kompromisu, wyobrazni i ... jeszcze raz uporu. Sprzet to jedno, a druga sprawa to jego dostrojenie. Dostrojenie i tu pojawia sie cala litania srodkow: podstawy pod kolumny, podkladki antywibracyjne, akustyka, ustawienie kolumn w pomieszczeniu, modyfikacje sprzetu, kable, kondycjonery, zeby wspominiec jedynie o wazniejszych. Ciezki granit nie zaszkodzi na poczatek. Takim dostrajaniem mozna wycisnac naprawde sporo, choc nie zawsze, bo niektore sprzety maja zbyt duze ograniczenia wlasne. Tylko eksperymeny dadza prawdziwa odpowiedz. Milej zabawy KrowaMilka.

[gonarek]

Nie wiem, czy jest sens cokolwiek tu doradzać, bo tez mi to coś pachnie podpuchą. Ale z dwojga złego to już wolę "pomóc" trollowi, niż olać kogoś w realnej potrzebie.

 

>Milka

Mało basu z podłogówek na 16m? Na 90% są to źle ustawione kolumny (za blisko ścian - wbrew temu co tutaj niektórzy koledzy doradzali dosuwanie do ścian wzmacnia efekt filtra grzebieniowego i w efekcie basu może jeszcze bardziej ubyć) lub źle wybrane miejsce odsłuchu (na samym środku pokoju bas jest zawsze najsłabszy). Tak więc zanim wystawisz swój wzmacniacz na allegro, to najpierw wklej tu zdjęcie swojego systemu albo rozrysuj plan pokoju z zaznaczonymi odległościami (długość ścian, odległości kolumn od ścian, szerokośc bazy, odległość miejsca odsłuchu od bazy i ścian) oraz z mebalmi ktore sie tam znajdują. Wtedy będzie można coś bardziej konkretnego powiedzieć.

[zoller]

Nie wiem, czy jest sens cokolwiek tu doradzać, bo tez mi to coś pachnie podpuchą. Ale z dwojga złego to już wolę "pomóc" trollowi, niż olać kogoś w realnej potrzebie.

 

>Milka

Mało basu z podłogówek na 16m? Na 90% są to źle ustawione kolumny (za blisko ścian - wbrew temu co tutaj niektórzy koledzy doradzali dosuwanie do ścian wzmacnia efekt filtra grzebieniowego i w efekcie basu może jeszcze bardziej ubyć) lub źle wybrane miejsce odsłuchu (na samym środku pokoju bas jest zawsze najsłabszy). Tak więc zanim wystawisz swój wzmacniacz na allegro, to najpierw wklej tu zdjęcie swojego systemu albo rozrysuj plan pokoju z zaznaczonymi odległościami (długość ścian, odległości kolumn od ścian, szerokośc bazy, odległość miejsca odsłuchu od bazy i ścian) oraz z mebalmi ktore sie tam znajdują. Wtedy będzie można coś bardziej konkretnego powiedzieć.

 

To są specyficzne kolumny, ale jedno o nich można powiedzieć - basu mają wystarczająco i są dość łatwe w ustawieniu. Do tego są wentylowane z przodu, w takim układzie dosuwanie lub odsuwanie od ściany ma marginalne znaczenie dla jego ilości. Tak sobie myślę, że nawet z tym Marantzem basu powinno być dość. Dlatego uważam, że albo ktoś nas tu podpuszcza, albo coś jest na rzeczy z akustyką pokoju. Nie spodziewam się by kable do tego stopnia wpływały na dźwięk.

[KrowaMilka]

Sprawa rozwiązana, chyba można temat oznaczyć jako [rozwiązany], ale ja tego nie potrafię albo nie mogę.

Faktycznie nie było zgodności fazowej. przyszedł znajomy z taką testową płytą pożyczoną od jakiegoś audiofila i z miernikiem.

Pan w sklepie, który kable "konfekcjonował" jak to sam nazwał, pięknie założył czarne rurki termokurczliwe i takie złote wtyki bananowe, tylko kable pomylił. A że nic nie było widać to na oko było nie do zauważenia.

Konfekcjoner kabli jeden.

Dziękuję wszystkim za starania i za insynuacje też. :P

[Dawid2011]

Wiedzialem że tak będzie że nie ma zgodności fazowej ,pisałem o tym ale co będę się dwa razy pytal czy aby na pewno dobrze podłączone .Znalem nawet przypadki że kolumny były wewnatrz żle podpiete i bas i lokalizacja zrodeł były do du..y. Jednak nie martw się nie takie hojraki sluchaly swego sprzętu za gruba kase i twierdzili że tak ma być.

Pozdrawionka.

[audioburak]

Konfekcjoner... mniemany...

Miło usłyszeć podziękowania za kontakty... różnej maści też.

Życzę miłych odsłuchów; szczególnie KV 466...

[Zloty]

Jak sie uzywa takiej płyty testowej? Co mozna nia sprawdzic?

[audioburak]

Np. u Chesky' ego zdolność systemu do precyzyjnego odtwarzania fazy dźwięku.

Lokalizacja źródeł pozornych wykracza ok. 25 do 30 stopni POZA boczne krawędzie bazy głośników. I to naprawdę słychać...Poza tym góra - dół, jakość przetworników itp. Polecam - R.