Kabel zasilający ok 200zł (czyli kłótnia o kable)

[soundchaser]

A ten Furutech to linka czy drut?

 

Do kabli sieciowych - tylko drut ! Wystarczy zwykły, wtedy mamy kabel za 3 dychy, który "zagra" lepiej niż niejeden audiofilski.

 

A to w ogóle kabel zasilający ma wpływ na dźwięk, niby w jaki sposób?

Z tymi kablami zasilającymi to już totalna paranoja i iluzje umysłowe ludzi, którzy w to wierzą.

Moim zdaniem kwestia psychiki i osoby słyszące różnice kabli zasilających są po prostu podatniejsi na manipulacje.

 

Powtarzałem to już dziesiątki razy, takim jak Ty:

ci którzy nie słyszą - nie są w stanie uwierzyć, że są różnice z tego prostego powodu, że sami ich nie słyszą.

I tyle.

[Bart1981]

Do kabli sieciowych - tylko drut ! Wystarczy zwykły, wtedy mamy kabel za 3 dychy, który "zagra" lepiej niż niejeden audiofilski.

 

Furutech za 3 dychy? Przeciez to podróbka. I na pewno nie zagra jak oryginał

[Piotr91]

Mnie ciekawi pewna sprawa. Mianowicie są różne czasopisma zajmujące się HI-FI, ale jak dotąd nie spotkałem się nigdy z czymś takim jak ranking kabli zasilających pod względem jakości dźwięku. Owszem w moich czasopismach są różne rankingi kabli. Są kable sygnałowe, są głośnikowe, są nawet USB, ale jakoś kabli sieciowych nie ma. Moim zdaniem żadne szanujące się czasopismo nie odważy się przekroczyć pewnej granicy poza którą jest już totalny absurd.

 

Ale może gdzieś ktoś zrobił taki ranking? Ciśnie mi się na usta takie pytanie. Jak wobec tego przebiega u niego terapia?

[Bumpalump]

piszecie ze wypowiadaja sie osoby ktore nie testowaly, a jak ktoś testuje a nie słyszy to leci klasyczny argument ze gluchy albo sprzet slaby, sprawdze po pracy kynar 0,1 mm, podtynkowy kabel 2,5 mm oraz skretke 0,5 mm ale mam sprzet za 3 a nie 30 tysi to pewnie nie mam prawo słyszeć

[Maki]

Mam trochę droższy a tez nie słyszę. A głuchy tez nie jestem.

[cygaret]

A ten Furutech to linka czy drut?

 

Do kabli sieciowych - tylko drut ! Wystarczy zwykły, wtedy mamy kabel za 3 dychy, który "zagra" lepiej niż niejeden audiofilski.

 

 

 

Powtarzałem to już dziesiątki razy, takim jak Ty:

ci którzy nie słyszą - nie są w stanie uwierzyć, że są różnice z tego prostego powodu, że sami ich nie słyszą.

I tyle.

 

Rozumiem, że to już kwestia wiary w kabel sieciowy. Ja na taki grunt nie wchodzę.

A nie brałeś pod uwagę, że to tylko mały psikus Twojej wyobraźni?

[zoller]

alez oni wyjaśniaja tylko jest to taki belkot i nawet najwybitniejsi fizycy o tym nie slyszeli

 

Kiedyś, to już napisałem i się powtórzę. Jak wysłuchasz furgonetkę sprzętu i worek kabli wtedy zrozumiesz w czym rzecz. Tak na marginesie. W przypadku Twojego sprzętu zmiany kabla zasilającego wnoszą tak niewiele, że w sumie można zrozumieć Twój zapał antykablowy. Przyjdzie jednak czas, że usłyszysz - zobaczymy co wtedy powiesz. Kogo przeprosisz ?

[rayfe]

Kiedyś, to już napisałem i się powtórzę. Jak wysłuchasz furgonetkę sprzętu i worek kabli wtedy zrozumiesz w czym rzecz. Tak na marginesie. W przypadku Twojego sprzętu zmiany kabla zasilającego wnoszą tak niewiele, że w sumie można zrozumieć Twój zapał antykablowy. Przyjdzie jednak czas, że usłyszysz - zobaczymy co wtedy powiesz. Kogo przeprosisz ?

Zapomnij, nie przeprosi nikogo tylko ukradkiem będzie szukał kabla dla siebie czytając takie wątki jak ten :P

[Bumpalump]

Jeśli mi cos nie pasuje w dzwieku to wprowadzam zmiany w zwrotnicy, podmieniam kostki w CD bo sie na tym znam

Stoje murem za swoimi teoriami ale jesli jednak jakims cudem sie myle to wspolczuje sprzetu tak niestabilnego ze zmiany kawalka druta wprowadzaja kolosalne zmiany w dzwieku a obrocenie wtyczki w gniazdku powoduje zanik basu.

 

Zo0ller zapomniales dopisac ze ma to byc furgonetka sprzetu za grube dziesiatki tysiecy zlotych i kable warte drugie tyle, bo w mysl zasady audiofila kable i dodatki musza byc warte przynajmniej drugie tyle ile sama elektronika

[sylwek.k]

Trochę z innej beczki, ale o kablu.

Jakim cudem wewnątrz wzmacniacza sygnał puszczony dwoma srebrnymi drutami dawał szum i strzelanie we głośnikach od przekaźników a jak dalem tam ekranowany kawalek IC audioquesta to jak makiem zasiał. Przecież to tylko 25cm kabelka nawet nie 1,5m :)

[Bumpalump]

Ale w tym nie ma nic nadzwyczajnego, przeciez ekranowanie przewodu i prawidlowe prowadzenie masy to podstawa.

Chodzi o zniwelowanie lub calkowite pozbycie sie tzw. petli masy efekt uboczny petli masy to mniej lub bardziej dokuczliwy brum czyli przydzwiek sieciowy.

 

A kabel wystarczylo dac jakikolwiek z ekranem

 

Ale przydzwiek to nie zmiana barwy dzwieku czy poszerzenie stereofoni lub pozbycie sie basu.

[cygaret]

Podobno prąd z elektrowni jądrowych daje perlista górę i odległość zamieszkania audiofila wynosić powinna do 25km.

Najlepiej w centrum miasta przy deptaku gdzie jest dużo lamp chodnikowych jako bufory ponad zmysłowych harmonicznych prądu zmiennego.

[sylwek.k]

Ale w tym nie ma nic nadzwyczajnego, przeciez ekranowanie przewodu i prawidlowe prowadzenie masy to podstawa.

Chodzi o zniwelowanie lub calkowite pozbycie sie tzw. petli masy efekt uboczny petli masy to mniej lub bardziej dokuczliwy brum czyli przydzwiek sieciowy.

 

A kabel wystarczylo dac jakikolwiek z ekranem

 

Ale przydzwiek to nie zmiana barwy dzwieku czy poszerzenie stereofoni lub pozbycie sie basu.

Nie chodziło mi o markę tylko o to że różna budowa kabla może mieć znaczenie. A co do poprowadzenia masy to poprowadzona jest cały czas tak samo. Zmieniła się tylko budowa kabla.

[Bumpalump]

Ale nikt tu nie kwestionuje wplywu ekranu na eliminacje zaklocen

[sylwek.k]

A więc teoretycznie jeśli damy kabel ekranowany który przechodzi obok innych urządzeń to nie będą one wprowadzały zakłóceń i dźwięk będzie lepszy/inny.

[Bumpalump]

Będzie pozbawiony przydzwieku, a jak brzmi przydzwiek chyba kazdy wie, dotyczy to jednak glownie przewodw sygnalowych, prowadzenia masy o czym juz wspomnialem, oraz ekranowania trafa, trafa IE maja tendencje do mocniejszego zbierania przydzwieku ponadto glosniej brumia i bucza jesli sa slabo wykonane i blachy nie sa dokladnie zalane zywica

[soundchaser]

zmiany kawalka druta wprowadzaja kolosalne zmiany w dzwieku

 

Konfabulujesz. Nikt nie napisał, że kolosalne. Co najwyżej namacalne.

 

Rozumiem, że to już kwestia wiary w kabel sieciowy. Ja na taki grunt nie wchodzę.

A nie brałeś pod uwagę, że to tylko mały psikus Twojej wyobraźni?

 

Podobno prąd z elektrowni jądrowych daje perlista górę i odległość zamieszkania audiofila wynosić powinna do 25km.

Najlepiej w centrum miasta przy deptaku gdzie jest dużo lamp chodnikowych jako bufory ponad zmysłowych harmonicznych prądu zmiennego.

 

Może powinieneś powstrzymać się od tego trollowania.

Jak widzisz - nikogo to nie śmieszy.

[Bumpalump]

wieksza ilosc detali czy poszerzenie sceny to zmiany jakie wnosi zmiana elektroniki albo kolumn, wiec dla kabla sa to kolosalne zmiany

[cygaret]

Może powinieneś powstrzymać się od tego trollowania.

Jak widzisz - nikogo to nie śmieszy.

 

 

Trolowanie trolowaniem ale nie odpowiedziałeś na moje pytanie.

Nigdy nie brałeś pod uwagę, że to może być błąd zmysłu?

Ciekawi mnie po prostu czy uważasz Siebie za nieomylnego i ufasz we wszystko co odbiera Twój mózg.

[soundchaser]

Do Ciebie naprawdę nie docierają proste słowa.

Jaki błąd zmysłu? Nie słucham mózgiem, tylko uszami.

Mózg jedynie przetwarza bodźce. Nigdy nie sugeruję się ceną, czy wyglądem czy to kabla, czy dowolnego "klocka"

podczas słuchania. Żaden ślepy test nie jest dla mnie groźny, bo znam swoje możliwości jeśli chodzi usłyszenie różnic.

Tak, ufam swojemu słuchowi bezgranicznie. Jeszcze nigdy mnie nie zawiódł.

 

Czy to rozwiało Twoje wątpliwości, czy nadal pozostaniesz przy swoim "betonowym" podejściu do tematu? ;-)

[cygaret]

Do Ciebie naprawdę nie docierają proste słowa.

Jaki błąd zmysłu? Nie słucham mózgiem, tylko uszami.

Mózg jedynie przetwarza bodźce. Nigdy nie sugeruję się ceną, czy wyglądem czy to kabla, czy dowolnego "klocka"

podczas słuchania. Żaden ślepy test nie jest dla mnie groźny, bo znam swoje możliwości jeśli chodzi usłyszenie różnic.

Tak, ufam swojemu słuchowi bezgranicznie. Jeszcze nigdy mnie nie zawiódł.

 

Czy to rozwiało Twoje wątpliwości, czy nadal pozostaniesz przy swoim "betonowym" podejściu do tematu? ;-)

 

Nie rozwiało a potwierdziło to co napisałem wcześniej, nie jesteś po prostu świadomy Swoich ułomności.

I się o tym przekonasz na ślepym teście o ile będziesz miał nadal odwagę.

[zoller]

Zo0ller zapomniales dopisac ze ma to byc furgonetka sprzetu za grube dziesiatki tysiecy zlotych i kable warte drugie tyle, bo w mysl zasady audiofila kable i dodatki musza byc warte przynajmniej drugie tyle ile sama elektronika

 

Nigdy nie wydałem jednostkowo na sprzęt więcej niż 3000 kzł. czyli maksimum, to ok 10kzł. Nie jest, to jakaś astronomiczna kwota. Przede wszystkim szukam synergii w brzmieniu, poza tym wiem czego szukam :). Bawię się w audio dłużej niż Ty żyjesz na świecie i przesłuchałem urządzeń krocie. Pamiętam jak w Poznaniu w sklepie usłyszałem zestaw CD Luxman (nie pamiętam modelu) wzmacniacz Aura 50 i B&W DM620, miałem 19 lat i po prostu kopara mi opadła. Kto to dzisiaj pamięta.

Bez urazy, kondensatory, rezystory, to w gruncie też konstrukcyjnie jeden pies bez względu na firmę, a wpływ na brzmienie ma. Nawet jak zastosowane są w zasilaczu. Zgodnie z teorią obojętnie jaki kabel - obojętnie jaki kondensator czy rezystor.

[Szeryfo]

Są kable sygnałowe, są głośnikowe, są nawet USB, ale jakoś kabli sieciowych nie ma. Moim zdaniem żadne szanujące się czasopismo nie odważy się przekroczyć pewnej granicy poza którą jest już totalny absurd.

 

Oczywiście, że są takie rankingi na podstawie przeprowadzonych TESTÓW. Gdyby nie to, że uważam Wasze wpisy za zwykłe trollowanie, to nawet podałbym link :)

Podpowiedź: nawet polskie czasopismo.

 

Zoller -> daj spokój, przecież to znana śpiewka w wielu wielu wątkach. Jak nie słyszą to ich sprawa. Młodzi jeszcze, wszystko przed nimi.

Ja nigdy nikogo nie przekonywałem do swoich poglądów. Nie wiem, skąd ta zajadłość wśród nowicjuszy? Próby ratowania świata...?

[soundchaser]

nie jesteś po prostu świadomy Swoich ułomności

 

Myślę raczej, że Twój ułomny słuch ma wpływ na Twoją postawę na forum.

To takie leczenie kompleksów poprzez trollowanie i obrażanie innych.

[rayfe]

Każdy element ma wpływ na brzmienie od kabli począwszy bo rezystory i kondensatory dobrze dobrane mogą wnieść więcej ale sieciówka też coś wniesie nie ma co się oszukiwać.

[cygaret]

Sieciówka wniesie tylko ile, 0,001% , jak to mówią audiovoodo na całego i interes się kręci.

[Bezlitosna Niusia]

Ja Ci oczywiście wierzę, ale założę się, że do tych wszystkich, którzy nie słyszą różnic to co napisałeś trafi w próżnię.

I tak będą Cię wzywać do ślepych testów, do udowodnienia, że słyszysz, będą odsyłać Cię do jakichś "mądrych" artykułów,

do teorii, która przecież mówi, że "kable nie grają", etc...

 

Walka z wiatrakami, a my jak takie don Kichoty niepotrzebnie tracimy tu czas... ;-)

Ja też wierzę ! :) pozdro, sound. Jacek.

[soundchaser]

Sieciówka wniesie tylko ile, 0,001% , jak to mówią audiovoodo na całego i interes się kręci.

 

Tak, my wszyscy sobie wmawiamy, że słyszymy różnice między sieciówkami.

To jest nasza ułomność słuchowo-mózgowa.

Tak naprawdę to wszystkie kabla grają jednakowo, tylko nasza chora wyobraźnia działa.

 

Zadowolony?

 

No... to teraz idź spać, ale przed snem zmów paciorek, aby Ci Bozia lepszy słuch dała. :-)

I wróć, jak zmądrzejesz.

 

Dobrej nocy.

 

Ja też wierzę ! :) pozdro, sound. Jacek.

 

Cieszę się. Witaj w klubie don Kichotów. :)

 

Pozdro.

[cygaret]

Soundchaser bez docinania już. Słyszysz sieciówki Twoja sprawa i fajnie.

Mnie po prostu Ciekawi jak to się dzieje, skoro logicznie sieciówka powinna mieć znikomy wpływ na to co wychodzi z głośnika.

Uważam, że jest to za sprawą innych bodźców jak np. w tym filmie.

 

[hifibloke]

w temacie "co wplywa na jakosc stereo" az 6 glosow na kable :))