Skocz do zawartości
IGNORED

Sonus Oliva - pre gramofonowe


smax

Rekomendowane odpowiedzi

Temat był poruszany w klubie sonus oliva. Poszperaj, jest tam trochę informacji.

Informacje są,ale nikt nie napisał swoich wrażeń z odsłuchu

Denon PMA-2500NE, Denon DCD-2500NE,  PDA GenesisTannoy Revolution XT 8f ,  Kimber Kable 8TC , Technics SL-1200 MK2  + Ortofon 2M Bronze

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) od 2go postu na tej stronie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) 2go postu na tej stronie.

 

Dziękuje :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Denon PMA-2500NE, Denon DCD-2500NE,  PDA GenesisTannoy Revolution XT 8f ,  Kimber Kable 8TC , Technics SL-1200 MK2  + Ortofon 2M Bronze

W tym poście jedna rzecz się nie zgadza. Autor pisze o przełączeniu pre na tryb MC, ale to pre nie ma takiego trybu. Widziałem to pre i rozmawiałem z konstruktorem, mówił tylko o MM. Nie było także żadnego przełącznika.

  • 3 miesiące później...

W tym poście jedna rzecz się nie zgadza. Autor pisze o przełączeniu pre na tryb MC, ale to pre nie ma takiego trybu. Widziałem to pre i rozmawiałem z konstruktorem, mówił tylko o MM. Nie było także żadnego przełącznika.

Tak, to pre jest tylko MM. Ale dokupiłem sobie trafa step-up i konstruktor zamontował je dając dodatkowy przełącznik MM/MC. Dlatego w tamtym cytowanym poście wspomniałem o możliwości przełączania MM/MC.

Nie mniej jednak całe przedsięwzięcie okazało się drogim niewypałem. Aktualnie całe pre mam rozbebeszone i składam je na własna rękę od początku. Z oryginału pozostała tylko obudowa i przełącznik ON/OFF :-)

  • 4 miesiące później...

Janek napisz coś więcej o tym pre. Swego czasu rozważałem jego zakup. Piszesz, że to drogi niewypał. Co jest z nim nie tak.

Przepraszam, nie było mnie kilka miesięcy na tym forum.

 

Otóż odnośnie tego urządzenia, to nie chciał bym robić autorowi czarnej reklamy. Nie mniej jednak są rzeczy obiektywne, które nawet niewtajemniczony oceni jako niezgodne ze sztuką.

Przede wszystkim to jakość montażu. U mnie był to trudny do wyobrażenia chaos w montażu przestrzennym. Plątanina kabli zasilających B+, sygnałowych i żarzenia wijących się między pozostałymi elementami. Było tam tak naćpane, że nie dało się nawet dośjć do poszczególnych punktów pomiarowych.

Druga sprawa, że użyte lampy nie nadają się do urządzenia o tak dużym wzmocnieniu. Powodowało to duże szumy własne. Na wysoko efektywnych głośnikach ciężko się tego słuchało.

Urządzenie nie było w żaden sposób opisane, gdzie wejścia, gdzie wyjścia, gdzie ON a gdzie OFF itd.

 

Mimo osobistej sympatii do autora tego urządzenia, nie mógł bym go z czystym sumieniem polecić. Może od tamtego czasu coś się zmieniło - nie wiem.

Najlepiej pojechać, obejrzeć urządzenie z zewnątrz i od środka oraz posłuchać i zdecydować samemu.

Przede wszystkim to jakość montażu. U mnie był to trudny do wyobrażenia chaos w montażu przestrzennym. Plątanina kabli zasilających B+, sygnałowych i żarzenia wijących się między pozostałymi elementami.

Niestety wielu rodzimych "producentów" nie ma pojęcia o zasadach budowy urządzeń lampowych. Tym bardziej jest to żenujące, że w większości są po kierunkowym wykształceniu. Stąd bierze się niechęć do zakupu rodzimych wyrobów audio, często o niebo lepszych niż azjatyckie wyroby zalewające nasz rynek. No ale jak już ktoś powiedział jak się sam nie szanujesz to cię nikt nie będzie szanował.

Jest taki Pan z Łodzi, nazywa się Stanisław Dinter (na audiohobby pod nickiem Dink).

On mnie nakierował i trochę pomógł merytorycznie przy budowie mojego przedwzmacniacza lampowego. Z jego wypowiedzi wynika, że ma bardzo dużą wiedzę a ze zdjęć, które umieszcza, że to co robi jest robione z pasją.

Urządzenia przepięknie zrobione w środku i bardzo estetycznie na zewnątrz. Nie wiem jak to wygląda cenowo ale przedzwoń do niego i dowiedz się o interesujący Cię przedwzmacniacz lampowy.

 

Powodzenia,

Jan

Widzę, że Kolega jest z Sopotu.

Ja mieszkam na obrzeżach Trójmiasta. Może wpadł by kiedyś Kolega do mnie na kawę? Posłuchalibyśmy mojego pre lampowego. Wprawdzie nie jest on jeszcze dopracowany i całe zasilanie będzie robione na lampie ale to pewnie na jesieni. Póki co gra jak gra.

Jest taki Pan z Łodzi, nazywa się Stanisław Dinter (na audiohobby pod nickiem Dink).

On mnie nakierował i trochę pomógł merytorycznie przy budowie mojego przedwzmacniacza lampowego. Z jego wypowiedzi wynika, że ma bardzo dużą wiedzę a ze zdjęć, które umieszcza, że to co robi jest robione z pasją.

Urządzenia przepięknie zrobione w środku i bardzo estetycznie na zewnątrz. Nie wiem jak to wygląda cenowo ale przedzwoń do niego i dowiedz się o interesujący Cię przedwzmacniacz lampowy.

 

Powodzenia,

Jan

 

 

Dinter/Dink - przestrzegam wszystkich przed tym "konstruktorem" !!!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Pozdr

donic

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dinter/Dink - przestrzegam wszystkich przed tym "konstruktorem" !!!

 

Rzuciłem okiem na ten link i toczący się tam spór między Wami.

Nie wnikając w w szczegóły jak, kto do kogo się odzywał i jakim językiem operował ustosunkuję się tylko do kwestii technicznej.

 

Otóż aby przerobić mój przedwzmacniacz musiałem niestety przestudiować bardzo dużo literatury bo nie znam się za bardzo na elektronice. Ale dzięki temu wiem, że do wkładek MM stosuje się wersję "podstawową" przedwzmacniacza wyposażonego na wejściu w typową wartość opornika 47kOhm. I większość wkładek MM chodzi na tym dobrze.

Natomiast zupełnie inną parą kaloszy są wkładki MC. Przede wszystkim trzeba zastosować step-up transformatory i tak dobrać wartość opornika aby wkładka "widziała" tyle ile podaje producent. Piszę "widziała" bo jeżeli opornik damy za trafami to trzeba uwzględnić przekładnię trafa podniesioną do kwadratu. Jeżeli damy opornik przed trafami, to wkładka widzi tyle ile wynosi wartość opornika.

 

Ja tak to zrozumiałem "studiując" anglojęzyczną literaturę na ten temat. Jeżeli się mylę, to proszę mię poprawić. W każdym bądź razie ja mam u siebie zrobione w ten sposób, że zamontowałem sobie 4 pary oporników i w trakcie słuchania mogę przełączać sobie na dowolną parę. W ten sposób obciążam wkładkę taką opornością jaka ze słuchu wychodzi mi najlepiej. Dlatego te problemy, które Kolega miał były właśnie tym spowodowane, że miał Kolega wkładkę, która nie widział optymalnej dla siebie oporności i stąd ta zaburzona równowaga tonalna. I tyle w tym temacie.

 

Pozdrawiam,

Jan

Rzuciłem okiem na ten link i toczący się tam spór między Wami.

Nie wnikając w w szczegóły jak, kto do kogo się odzywał i jakim językiem operował ustosunkuję się tylko do kwestii technicznej.

 

Otóż aby przerobić mój przedwzmacniacz musiałem niestety przestudiować bardzo dużo literatury bo nie znam się za bardzo na elektronice. Ale dzięki temu wiem, że do wkładek MM stosuje się wersję "podstawową" przedwzmacniacza wyposażonego na wejściu w typową wartość opornika 47kOhm. I większość wkładek MM chodzi na tym dobrze.

Natomiast zupełnie inną parą kaloszy są wkładki MC. Przede wszystkim trzeba zastosować step-up transformatory i tak dobrać wartość opornika aby wkładka "widziała" tyle ile podaje producent. Piszę "widziała" bo jeżeli opornik damy za trafami to trzeba uwzględnić przekładnię trafa podniesioną do kwadratu. Jeżeli damy opornik przed trafami, to wkładka widzi tyle ile wynosi wartość opornika.

 

Ja tak to zrozumiałem "studiując" anglojęzyczną literaturę na ten temat. Jeżeli się mylę, to proszę mię poprawić. W każdym bądź razie ja mam u siebie zrobione w ten sposób, że zamontowałem sobie 4 pary oporników i w trakcie słuchania mogę przełączać sobie na dowolną parę. W ten sposób obciążam wkładkę taką opornością jaka ze słuchu wychodzi mi najlepiej. Dlatego te problemy, które Kolega miał były właśnie tym spowodowane, że miał Kolega wkładkę, która nie widział optymalnej dla siebie oporności i stąd ta zaburzona równowaga tonalna. I tyle w tym temacie.

 

Pozdrawiam,

Jan

 

To już dla mnie historia bez znaczenia, o tyle cenna że za "parę złotych" wyciągnąłem z niej bezcenne wnioski.

 

Dla wyjaśnienia jednak - zarówno wtedy, jak i dzisiaj używam step up'u firmy Ortofon, który został przez producenta dobrany i rekomendowany do moich wkładek Ortofona.

 

W takiej sytuacji zarówno wtedy nie było, jak i teraz nie ma konieczności wprowadzania jakichkolwiek zmian poprzez dodatkowe oporniki, chyba że ktoś chce poprawiać rekomendowane przez firmę Ortofon zestawienie "step up plus wkładka" (wtedy Verto plus SPU Gm, dzisiaj ST-80 plus SPU Gm). Ja tego nie chcę i nie chciałem również wtedy.

 

W takiej sytuacji podłączamy ramię do SUT, SUT do preampu MM itd., bez żadnych kombinacji oraz żadnych oporników. I właśnie ten preamp "konstruktora" Dintera zagrał fatalnie w takim zestawieniu. W jego miejsce wpinałem kilka innych preampów MM i różnica była zasadnicza oraz wyraźnie wskazująca, co jest problemem w zestawieniu.

 

Pozdr

donic

Tak, zgadzam się z Kolegą. Ten SUT, który Kolega posiada powinien współpracować dobrze z każdym przedwzmacniaczem MM.

Jest on tak zrobiony, że optymalnym obciążeniem dla niego jest właśnie wspomniane przeze mnie 47kOhm. Producent tego ST-80 podaje tak: "Trafo output loading 47 kOhm // 200 pF"

 

Tak więc faktycznie, coś musiało być na rzeczy z tym pre lampowym. Szkoda, że się tak skończyło. Być może była to kwestia doboru jakiegoś banalnego oporniczka.

Podam przykład z życia. Prawie dwa lata (w lajtowym tempie) grzebałem w sprzęcie bo denerwowała mnie zbyt natarczywa wyższa średnica w moich odgrodach. Aż w końcu niedawno dodałem oporniczek 4Ohm w szereg z moim głośnikiem wysokotonowym i dodatkowo przesunąłem punkt podziału z 4000Hz na 8000Hz. Jak ręką odjął.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.