Kondycjonery/listwy HI-END

[Gość Maximus Aurelis]

z oddzielnej fazy i z audiofilskimi bezpiecznikami AHP

 

Elbe byś mnie dobrze zrozumiał, nie czepiam się i nie drwię, ale pytam zupełnie serio. Czy to co pogrubione w moim cytacie jesteś w stanie na ucho rozróżnić kiedy zamienić "audiofilskie" na bezpieczniki dla....przeciętnego Kowalskiego ??. I mniemam że Twoje doświadczenie takie rzeczy wyłapuje bez problemu, a pytam bo jestem ciekaw czy u mnie ma to sens i czy da się usłyszeć tą zmianę.

 

Pzdr.

[Elberoth]

A jak objawia się taka pętla masy? Jak to sprawdzić? A jeśli już jest to jak się tego pozbyć?

 

Przydźwięk w kolumnach.

 

Elbe byś mnie dobrze zrozumiał, nie czepiam się i nie drwię, ale pytam zupełnie serio.

 

Nie mam pojęcia - nie testowałem. Kupiłem trochę 'na wiarę', bo chciałem zrobić wszystko najlepiej jak można. Rzeczone bezpieczniki nie są typowymi automatami, lecz mają starodawne wkłady topikowe, które zapewniają lepszy kontakt.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marslo]

 

Mariusz, u mnie jest kolosalna różnica na kablach. Dużo większa niż przy monoblokach.

Koniecznie listwa lub kondycjoner.

Miales racje, choc niezamierzonym skutkiem tej zmiany jest to ,ze wzmak zasilam teraz prosto ze sciany, a nie jak dotad z listwy pasywnej i tak jest lepiej , wyraznie.

Dodatkowo zmniejszyl sie brum generowany przez lampowy dac dsd od Fikusa.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[cir]

Samych obwodów tak, rozdzielonych - już niekoniecznie.

 

Już od 10 lat mam dwa oddzielne obwody, pociągnięte z oddzielnej tablicy, z oddzielnej fazy i z audiofilskimi bezpiecznikami AHP, więc jakieś doświadczenie z takim setupem mam. I niestety, w wielu sytuacjach, korzystanie z oddzielnych linii powoduje powstanie pętli masy.

 

Obecnie wzmacniacze oraz DAC mam podpięte pod jeden zestaw gniazd (x3), a pod drugi tylko komputer.

słabo sie znam ale spiecie kablami audio urzadzen na liniach zasilających gdzie linie zasilajace sa na róznych fazach kończy sie uszkodzeniem sprzetu

wszystko musi byc na jednej fazie z racji zwyklego bezpieczeństwa

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Dokładnie tak, słabo się znasz.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość masza1968]

Miales racje, choc niezamierzonym skutkiem tej zmiany jest to ,ze wzmak zasilam teraz prosto ze sciany, a nie jak dotad z listwy pasywnej i tak jest lepiej , wyraznie.

Po moich próbach z różnymi listwami i kondycjonerami wychodzi, że wzmacniaczom lampowym to nie służy.

Mam za to zrobiony dla moich potrzeb przez Phasta stabilizator napięcia na wysoko wydajnym trafie wielkości wiadra :), do którego podłączone są monobloki i to się u mnie sprawdza doskonale. Wszystkie inne próby zasilania końcówek przez różne dostępne cuda na kiju kończyły się spowolnieniem, zamuleniem i brakiem radochy ze słuchania.

 

A! Zrobiłem też oddzielne uziemienie (prawdziwe ziemne :)) do tego cuda więc praktycznie nie zbieram śmieci z zasilaczy laptopów, komórek, lodówek itp.

[Elberoth]

słabo sie znam ale spiecie kablami audio urzadzen na liniach zasilających gdzie linie zasilajace sa na róznych fazach kończy sie uszkodzeniem sprzetu

wszystko musi byc na jednej fazie z racji zwyklego bezpieczeństwa

 

U mnie są na jednej fazie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

 

Po moich próbach z różnymi listwami i kondycjonerami wychodzi, że wzmacniaczom lampowym to nie służy.

Mam za to zrobiony dla moich potrzeb przez Phasta stabilizator napięcia na wysoko wydajnym trafie wielkości wiadra :), do którego podłączone są monobloki i to się u mnie sprawdza doskonale. Wszystkie inne próby zasilania końcówek przez różne dostępne cuda na kiju kończyły się spowolnieniem, zamuleniem i brakiem radochy ze słuchania.

 

A! Zrobiłem też oddzielne uziemienie (prawdziwe ziemne :)) do tego cuda więc praktycznie nie zbieram śmieci z zasilaczy laptopów, komórek, lodówek itp.

 

...piękne lekarstwo na moje bolączki związane z zasilaniem...

[Gość jarek&ania]

Samych obwodów tak, rozdzielonych - już niekoniecznie.

 

Już od 10 lat mam dwa oddzielne obwody, pociągnięte z oddzielnej tablicy, z oddzielnej fazy i z audiofilskimi bezpiecznikami AHP, więc jakieś doświadczenie z takim setupem mam. I niestety, w wielu sytuacjach, korzystanie z oddzielnych linii powoduje powstanie pętli masy.

 

Rozmawiałem z fachowcem na temat rozdziału linii zasilających osobno do końcówek i do pre/dac/transport i wg. jego opinii zrobiłeś podstawowy błąd podłączając je z osobnej fazy.

Linie powinny być zasilone z tej samej fazy aby uniknąć tzw. brumienia w głośnikach.

Chociaż jak urządzenia wykonane są w I klasie ochrony to nawet osobne fazy nie powinny mieć negatywnego wpływu.

Widocznie urządzenia , które podłączałeś są zrobione w niższej klasie ochrony.

Potwierdził on również ,że końcówki mocy raczej powinny lepiej zachowywać się podpięte bezpośrednio do gniazda z pominięciem listwy (a kondycjoner odpada w ogóle).

Szczególnie jak ma sie wykonaną osobną linię zasilającą dla prądożernych urządzeń.

Ale już dac/ pre czy transport mogą być wpięte do pasywnej listwy.

Reguły nie ma i trzeba samemu spróbować.

Elberoth może zamiast przysłowiowego pana Kazia trzeba było przed wykonaniem zasilania zasięgnąć opinii eksperta ? ;)

[cir]

U mnie są na jednej fazie.

tak też sądziłem

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Ktoś kiedyś napisał, że największy wpływ zasilanie ma na źródła cyfrowe, które nie mają aż tak odpornego zasilania jak wzmacniacze...co o tym myślicie?

[Elberoth]

Rozmawiałem z fachowcem na temat rozdziału linii zasilających osobno do końcówek i do pre/dac/transport i wg. jego opinii zrobiłeś podstawowy błąd podłączając je z osobnej fazy.

Linie powinny być zasilone z tej samej fazy aby uniknąć tzw. brumienia w głośnikach.

Chociaż jak urządzenia wykonane są w I klasie ochrony to nawet osobne fazy nie powinny mieć negatywnego wpływu.

Widocznie urządzenia , które podłączałeś są zrobione w niższej klasie ochrony.

Potwierdził on również ,że końcówki mocy raczej powinny lepiej zachowywać się podpięte bezpośrednio do gniazda z pominięciem listwy (a kondycjoner odpada w ogóle).

Szczególnie jak ma sie wykonaną osobną linię zasilającą dla prądożernych urządzeń.

Ale już dac/ pre czy transport mogą być wpięte do pasywnej listwy.

Reguły nie ma i trzeba samemu spróbować.

Elberoth może zamiast przysłowiowego pana Kazia trzeba było przed wykonaniem zasilania zasięgnąć opinii eksperta ? ;)

 

A może trzeba czytać ze zrozumieniem ?

 

U mnie są na jednej fazie.

 

Tak jak napisałem, sprzęt jest u mnie na jednej fazie. Na osobnych mam resztę mieszkania.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość jarek&ania]

Już od 10 lat mam dwa oddzielne obwody, pociągnięte z oddzielnej tablicy, z oddzielnej fazy i z audiofilskimi bezpiecznikami AHP, więc jakieś doświadczenie z takim setupem mam. I niestety, w wielu sytuacjach, korzystanie z oddzielnych linii powoduje powstanie pętli masy.

 

Obecnie wzmacniacze oraz DAC mam podpięte pod jeden zestaw gniazd (x3), a pod drugi tylko komputer.

 

A może najpierw sam przeczytaj zanim coś napiszesz ?

 

Z tego co napisałeś powyżej zrobiłeś dwa oddzielne obwody zasilane z oddzielnej fazy bo zakładałeś ,że tak będzie lepiej.

Jak połapałeś się ,że jest gorzej (brumienie) podpiąłeś sprzęt do jednego obwodu zasilającego.

Czyli reasumując masz podpięte wszystkie urządzenia na jednym kablu ?

Czy tak mam rozumieć Twoje wcześniejsze wpisy?

Jaki jest tego sens trudno mi się doszukać.

Ja pisałem wcześniej ,że mam DWA powtórzę bo może nie zrozumiałeś DWA oddzielne przewody podpięte z jednej fazy OSOBNO na końcówki mocy i OSOBNO na pre / dac / transport.

Wyczuwasz subtelną różnicę?

Jeżeli nie , mogę spróbować Tobie narysować.;)

[Elberoth]

Dla tych którzy mieli wątpliwości jak interpretować mój oryginalny post, zamieściłem odpowiedź, rozwiewającą wszelkie wątpliwości.

 

Ty piszesz godzinę później, po tym jak expressis verbis napisałem że wszystko mam na jednej fazie, że zrobiłem błąd podłączając wszystko ... z dwóch oddzielnych faz.

 

A na koniec ... coś chcesz jeszcze mi tłumaczyć. Komiczne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Ktoś kiedyś napisał, że największy wpływ zasilanie ma na źródła cyfrowe, które nie mają aż tak odpornego zasilania jak wzmacniacze...co o tym myślicie?

 

 

K..wa, czy zamiast się ciągle kłócić, Wy fachowcy zakichani, ktoś odpowie mi łaskawie na zadane wyżej pytanie...czy tylko tyle umiecie???

 

Bez urazy... ;-)

[Gość jarek&ania]

A na koniec ... coś chcesz jeszcze mi tłumaczyć. Komiczne.

 

Nie wiem o co Tobie chodzi ale przypuszczam ,że Ty sam chyba do końca nie wiesz (albo najzwyczajniej palisz przysłowiowego głupa) jakie przesłanie niesiesz w swoich wywodach na wydawałoby się prosty temat.

Napisałeś to co napisałeś a ja starałem się wyjaśnić Tobie różnicę w rozróżnieniu prostego równania 1+1 =2 a nie 1+1=1.

Czy to takie trudne do zrozumienia?

 

Już nic Tobie nie chcę tłumaczyć.

Masz jak zwykle całkowitą rację bo jakże mogłoby być inaczej.

 

pozdr.

 

K..wa, czy zamiast się ciągle kłócić, Wy fachowcy zakichani, ktoś odpowie mi łaskawie na zadane wyżej pytanie...czy tylko tyle umiecie???

 

Bez urazy... ;-)

 

Uważam ,że wszystko zależy od tego jak zbudowane jest dane urządzenie .

Jeżeli zasilanie nie grałoby ważnej roli w torze audio producenci pewnie nie zajmowaliby się w ogóle tym zagadnieniem.

[Gość NEWNEW]

Ktoś kiedyś napisał, że największy wpływ zasilanie ma na źródła cyfrowe, które nie mają aż tak odpornego zasilania jak wzmacniacze...co o tym myślicie?

 

Ziko, oceniając czysto empirycznie w rzeczy samej zasilanie źródła cyfrowego ma największy wpływ na całość brzmienia systemu, przynajmniej tak jest w większości systemów. Najprościej to sprawdzić w następujący sposób, podłączasz cały system oryginalnymi sieciówkami, czyli takimi komputerowymi. Następnie bierzesz jedną dobrą i w miarę uniwersalną sieciówkę (nie dedykowaną np wyłącznie źródłom lub odwrotnie końcówkom); podłączasz do poszczególnych urządzeń i oceniasz przy którym podłączeniu przyrost jakościowy jest największy. U mnie potwierdzają się te zwyczajowe obserwacje, rzekłbym tak, że wpływ sieciówki na CD jest około dwukrotnie większy niż tej na preampie i powiedzmy 1,5 raza większy niż ten na końcówce mocy. Czasami jest odwrotnie pomiędzy końcówką a pre, to znaczy pre jest bardziej czułe. Ale co do zasady źródło cyfrowe ma tę czułość zdecydowanie największą. Zauważ jeszcze jedną rzecz, do odtwarzaczy CD producenci montują specjalne filtrowane gniazdka sieciowe, kiedy do preampów i końcówek mocy już nie.

[wit-told]

Na moim skromnym systemie najlepiej słychać zmiany na końcówce, potem na źródle (bardziej na DAC-u niż transporcie - oba zasilane przez trafa dopasowujące..) najmniej na pre - co nie znaczy, że wcale..

A wpięcie złego kabla do listwy to masakra;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość NEWNEW]

Tak, kabel na listwie kształtuje całość dalszego dźwięku. Ja też go w przeszłości bagatelizowałem, ale obecnie mam w tym miejscu AZ Absolute i jego wpływ na resztę urządzeń słychać wyraźnie.

[wit-told]

U mnie jest Transparent Reference i robi dobrą robotę....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kangie]

Nie narzucający swojego charaktery i kompletnie neutralny kondycjoner/listwa. Bez kompromisów cenowych. Ale o 3 cechach:

- 7 gniazd (minimum 6)

- możliwość postawienie na półkę, czyli raczej nie forma listwy

- możliwość wpięcia własnego kabla do ściany (standardowe wejście)

 

Prośba o wskazówki czego i ewentualnie gdzie szukać? Shunyata, Synergistic, Gigawatt, co jeszcze?

Dostałem do potestowania dwie listwy sieciowe holenderskiej firmy Essential Audio Tools, modele 8 i 8+. Być może dowiozą mi jeszcze kondycjoner sieciowy tej firmy. Przyznam szczerze, że doskonała jakość wykończenia. Pięknie frezowany CNC delrin/POM. Cieszy oko. Można położyć na półce. Gniazda dobrej jakości. Przewody zasilające grube, z solidnymi wtyczkami. Podpiąłem. Wygrzewam ;) Słucham. Na konkretne opinie przyjdzie pewnie czas, ale chyba warto posłuchać jaki jest wpływ urządzenia w swoim systemie. Granie z cyfry (CD i DAC DSD) chyba uległo zmianie na plus. Tak jakby więcej powietrza i przestrzeni. Analog jakby mniej, ale mało go słuchałem. A może wydaje mi się? Choroba go wie. Wszystko wyjaśni się jak odepnę i wrócę do zwykłej taniej listwy.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ceny? Ktoś tutaj napisał, że gentelmani nie rozmawiają o pieniądzach ;)

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość jarek&ania]

Panowie skoro nie rozmawiamy o pieniądzach to z uporem maniaka proponuje Wam wypożyczenie i wpięcie jako głównego kabla zasilającego Siltecha np. Ruby Mountain albo Ruby Hill a następnie listwy Siltech Octopus Eight (srebro/złoto).

A potem prosiłbym o komentarze co waszym zdaniem takie połączenie wniosło w porównaniu do innych listew.

Jestem ciekawy waszej reakcji.

U mnie wyglądało to mniej więcej tak jakbym dopiero wypakował kolumny z kartonów ;)

[stefek]

U mnie wyglądało to mniej więcej tak jakbym dopiero wypakował kolumny z kartonów ;)

 

No dobra,ale jeśli już ktoś te kolumny dawno wypakował,to co ma zrobić? :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość jamówię]

 

 

No dobra,ale jeśli już ktoś te kolumny dawno wypakował,to co ma zrobić? :)

Stefek,płyty,płyty i jeszcze raz płyty,czyli tak jak robisz:))

[Gość jarek&ania]

No dobra,ale jeśli już ktoś te kolumny dawno wypakował,to co ma zrobić? :)

Wtedy też mi się tak jak obecnie Tobie wydawało. ;)

[stefek]

Stefek,płyty,płyty i jeszcze raz płyty,czyli tak jak robisz:))

 

Otóż to!!!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marslo]

Panowie skoro nie rozmawiamy o pieniądzach to z uporem maniaka proponuje Wam wypożyczenie i wpięcie jako głównego kabla zasilającego Siltecha np. Ruby Mountain albo Ruby Hill a następnie listwy Siltech Octopus Eight (srebro/złoto).

A potem prosiłbym o komentarze co waszym zdaniem takie połączenie wniosło w porównaniu do innych listew.

Jestem ciekawy waszej reakcji.

U mnie wyglądało to mniej więcej tak jakbym dopiero wypakował kolumny z kartonów ;)

U mnie Ruby Mountain nie dokonal przelomu. W moim systemie i do mojego gustu lepiej pasuja acro, mam zasilajace 3 mexcele i 3 komplety ic.

Do listwy firmowy zasilajacy od acoustic revivie, drogo ale nie ekstremalnie drogo jak u siltecha.

Byc moze u Ciebie tylko siltech, ja jestem fanem acro i acoustic revive.

Mnie te ekstrema cenowe odstreczaja, a nie zachecaja.

Moze to rodzaj uprzedzenia, ale tak mam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość jarek&ania]

U mnie Ruby Mountain nie dokonal przelomu. W moim systemie i do mojego gustu lepiej pasuja acro, mam zasilajace 3 mexcele i 3 komplety ic.

Do listwy firmowy zasilajacy od acoustic revivie, drogo ale nie ekstremalnie drogo jak u siltecha.

Byc moze u Ciebie tylko siltech, ja jestem fanem acro i acoustic revive.

Mnie te ekstrema cenowe odstreczaja, a nie zachecaja.

Moze to rodzaj uprzedzenia, ale tak mam.

Ale Acrolink 9500 wcale taki tani nie jest więc Siltech na jego tle wcale nie jest jakimś ekstremum.

Ja miałem te Acrolinki 9500 i do lekko przymulonego pre czy źródła byłby o.k.

Ale do końcówek mocy ?!

Ten kabel gra po prostu dosyć krzykliwie na górze i poza tym odchudza lekko dźwięk na średnicy.

Natomiast bas ma świetny.

Ale to moje obserwacje.

U Ciebie może jest inaczej.

Poza tym Siltech nadaje się raczej to źródła ew. do pre. (chociaż DC jest znacznie bardziej nasycony niż RMII).

Jak podłączyłeś Siltecha do wzmacniacza to wcale się nie dziwię ,że Tobie nie przypasował.

Mnie również.

[marslo]

Nie , do wzmaka to uzywam Transparenta mm link z topowymi oyaide.

Acro do zrodel i transportu.

Ic acro do dwoch dakow i phono stage'a.

Tak juz mam, lubie sygnature miedzi 7n od acro.

Co do zasilajacych acro to mam 9500, 7500 i 7300.

Rzeczywisice 9500 jest z nich najciemniejszy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość NEWNEW]

Ja miałem te Acrolinki 9500 i do lekko przymulonego pre czy źródła byłby o.k.

Ale do końcówek mocy ?!

Ten kabel gra po prostu dosyć krzykliwie na górze i poza tym odchudza lekko dźwięk na średnicy.

Natomiast bas ma świetny.

 

Zdecydowanie pasuje do źródła, ale raczej takiego wykwintnego na górze i raczej jaśniejszego. Z ARC CD grał ciemno. Bas ma fantastyczny, wręcz genialny, średnicę faktycznie trochę odchudza, a krzykliwości góry akurat u siebie nie zauważyłem, raczej małe zróżnicowanie i monotonię. Widać system ARC inaczej podaje pewne rzeczy.