Dziwne pytanie! Czy "warto"...

[f16]

Po dłuższych poszukiwaniach znalazłem "idealne" rozwiązanie jak na moje możliwości finansowe. Od końca sierpnia 2014r., rozkoszuję się muzyką płynącą z zestawu Marantz SA 7003 + Marantz PM 7004 + TANNOY REVOLUTION DC6 T. Słucham głównie muzyki klasycznej. Właśnie wymiana kolumn spowodowała, że zyskałem bardzo dużo... Nie ukrywam jednak, że powoli zastanawiam się nad polepszeniem brzmienia, czyli rozglądam się nad gramofonem... Tylko pytanie, czy zerkając na mój zestaw, który daje mi dużo radości, dokupując do niego "dobry" gramofon, jestem w stanie wyciągnąć jeszcze więcej?... WIem, że to dziwne pytanie. No i jaki gramofon, nowy, bo to bardzo ważne, z wyglądu klasyczny, byłbym najlepszym rozwiązaniem?

[90125]

Witaj f16 ,

 

Nie masz pojęcia w co chcesz się wpakować.

Zastanów się dobrze czy chcesz na pewno gonić tego analogowego królika.

Nie zniechęcam broń Boże ale to czasochłonne zajęcie wymagające dużo cierpliwości i niestety kasy.

Sporo gotówki musisz zainwestować by gramofon+przedwzmacniacz gramofonowy no i wkładka gramofonowa pokazały tę magię winyla.

Czarne placki też są coraz droższe, nowe i stare.

 

Nie lepiej dokupić jakiś DAC i na tym poprzestać ?

 

Pozdrawiam ,

90125

[jozwa maryn]

Jeśli chodzi o muzykę klasyczną, gramofon pozwoli ci zdobyć sporo muzyki, która nie jest dostępna na CD. Kupowanie płyt z klasyką z drugiej ręki to bardzo przyjemne polowanie, chociaż oczywiście ich stan bywa lepszy lub gorszy, zależy jak się trafi. Sam mam dużo płyt z klasyką (choć nie tylko) na które nigdy bym nie trafił, gdyby nie leżały w postaci winylu na wyprzedaży charytatywnej albo w antykwariacie.

[Gość rydz]

Chyba właśnie najlepszych / nie zajechanych vinyli , jest z muzyką klasyczną , do tego wcale nie drogo można kupić.

[Bezlitosna Niusia]

Potwierdzam. Ceny płyt z klasyką są wręcz zabawnie niskie. I to nie wydania firm - pierdziawek, ale znanych i uznanych. Mam kilkadziesiąt z czego ~ 10 kupionych jeszcze w folii fabrycznej (lub sklepowej, jak kto woli). Wszystkie jak leci po 1-2 €.

Czy gramofon w "ludzkich" pieniądzach jest w stanie "wyciągnąć" więcej? Na pewno.

Na ostatnie Twoje pytanie musisz odpowiedzieć sobie sam, bo któż to może wiedzieć, co się Tobie podoba?:)

Pozdro - Jacek.

Ps - "nie masz pojęcia w co chcesz się wpakować" - napisał @90125. Święte słowa!

Pan Zagłoba rzekłby - zginiesz Ty i pchły Twoje:))

[jozwa maryn]

Co do gramofonu, to jeśli mieści sie w zakresie cenowym który przewidujesz, to chyba nie ma lepszej opcji niż Ad Fontes. Zajrzyj na dedykowany wątek w zakładce Analog.

[DeeS]

Po dłuższych poszukiwaniach znalazłem "idealne" rozwiązanie jak na moje możliwości finansowe. Od końca sierpnia 2014r., rozkoszuję się muzyką płynącą z zestawu Marantz SA 7003 + Marantz PM 7004 + TANNOY REVOLUTION DC6 T. Słucham głównie muzyki klasycznej. Właśnie wymiana kolumn spowodowała, że zyskałem bardzo dużo... Nie ukrywam jednak, że powoli zastanawiam się nad polepszeniem brzmienia, czyli rozglądam się nad gramofonem... Tylko pytanie, czy zerkając na mój zestaw, który daje mi dużo radości, dokupując do niego "dobry" gramofon, jestem w stanie wyciągnąć jeszcze więcej?... WIem, że to dziwne pytanie. No i jaki gramofon, nowy, bo to bardzo ważne, z wyglądu klasyczny, byłbym najlepszym rozwiązaniem?

Ktoś kto słucha klasyki wydaje się być bardziej melomanem niż audiomaniakiem, więc skoro już ten zestaw sprawia dużo radości... Czy warto popadać w ten "obłęd" ? :)

[Gość vasa]

Ktoś kto słucha klasyki wydaje się być bardziej melomanem niż audiomaniakiem,

O kurcze, rozwiń myśl.

Czy istnieje jakaś wewnętrzna sprzeczność pomiędzy klasyką a manią :)

[kangie]

Mozna być i jednym i drugim :)

[DeeS]

O kurcze, rozwiń myśl.

Czy istnieje jakaś wewnętrzna sprzeczność pomiędzy klasyką a manią :)

Osoby słuchające głównie klasyki to osoby, dla których jest ważne kto dyryguje, jaką orkiestrą, kto gościnnie ją zaszczycił i gra pierwsze skrzypce... Mogą takich nagrań słuchać nawet z przenośnego radia. Przenośnie radyjko w niczym im nie ujmie klasy takiego utworu. Prawdziwi melomani.

Oczywiście melomani też mogą wpaść w nałóg i stać się audiofilami. Wtedy ważnym staje się przede wszystkim kabel lub podkładki po stopki ich urządzeń grających. Ale u prawdziwych melomanów to rzadki przypadek. Wygrywa jednak muzyka, nie brzmienie.

 

 

Ale kto komu zabroni...

[thrak]

Osoby słuchające głównie klasyki to osoby, dla których jest ważne kto dyryguje, jaką orkiestrą, kto gościnnie ją zaszczycił i gra pierwsze skrzypce... Mogą takich nagrań słuchać nawet z przenośnego radia. Przenośnie radyjko w niczym im nie ujmie klasy takiego utworu. Prawdziwi melomani.

Oczywiście melomani też mogą wpaść w nałóg i stać się audiofilami. Wtedy ważnym staje się przede wszystkim kabel lub podkładki po stopki ich urządzeń grających. Ale u prawdziwych melomanów to rzadki przypadek. Wygrywa jednak muzyka, nie brzmienie.

 

 

Ale kto komu zabroni...

Dees z tego co widzę to nie masz gramofonu a wszedłeś w temat dot. porady czy warto kupić patefon :-) klasyczne "nie znam się ale się wypowiem" i jedzie ot o melomanii :-)

[Gość vasa]

DeeS, przeczytałem Twój post mojej Mądrej Żonie.

Nie mogę zacytować odpowiedzi bo by mnie moderacja (słusznie) zbanowała dożywotnio

[DeeS]

Obaj czytacie moje wpisy bez zastanowienia się. Macie prawo.

 

ps: powiedz żonie, że damie nie wypada.

[Gość vasa]

ps: powiedz żonie, że damie nie wypada.

Tak też uczyniłem :)

 

Zauważyłem że kobiety jakoś łatwiej są w stanie zaakceptować kretyńską cenę kremu lub torebki niż wkładki :/

[Rudy-102]

 

Zauważyłem że kobiety jakoś łatwiej są w stanie zaakceptować kretyńską cenę kremu lub torebki niż wkładki :/

Zapomniałeś o butach ;-)

[Gość vasa]

Nie zapomniałem. Lubię damskie buty, np tą 48-mą parę która została zrównoważona niezwykle sympatyczną kolekcją boxów z muzyką :)

[kangie]

Dees z tego co widzę to nie masz gramofonu a wszedłeś w temat dot. porady czy warto kupić patefon :-) klasyczne "nie znam się ale się wypowiem" i jedzie ot o melomanii :-)

Nie mam nic do DeeSa. Lubię czytać jego recenzje płyt. Ale czy zauważyłeś, że ludzie lubią tutaj na forach opisywać wrażenia czy oceniać sprzęt którego niegdy w swoim systemie nie mieli?

 

 

 

Zauważyłem że kobiety jakoś łatwiej są w stanie zaakceptować kretyńską cenę kremu lub torebki niż wkładki :/

Co do wkładek, to pragnę zauważyć, że nasze damy mają znacznie więcej wkładek niż my - Panowie Melomani/Audiofile ;)

[thrak]

Obaj czytacie moje wpisy bez zastanowienia się. Macie prawo.

 

ps: powiedz żonie, że damie nie wypada.

Ale audiostereo nie istnieje po to aby ludziom z głowy wybijać zakupy kolejnych klocków, wymianę, dokupywanie odtwarzaczy formatów, których wcześniej nie mieli, bo można w/g Ciebie słuchać na radyjku jak się jest prawdziwym melomanem. Można świetnie, ja czasami słucham muzy - jak nie chce mi się wstać - z głośniczków lapka :-) ale nie włażę w zakładkę Lampa i nie udzielam się w temacie "Czy kupić wzmak lampowy - czy warto?", bo go nie mam i za wiele do powiedzenia nowemu utopionemu w lampę nie doradzę, tak jak Ty w dziedzinie winyla :-) ot tyle.

 

Nie mam nic do DeeSa. Lubię czytać jego recenzje płyt. Ale czy zauważyłeś, że ludzie lubią tutaj na forach opisywać wrażenia czy oceniać sprzęt którego niegdy w swoim systemie nie mieli?

 

 

Zauwazyłem ale w Analogu w wątkach gramofonych kolegi krzyżowca jeszcze nie było ;-) aczkolwiek już zaznaczył swoją wyższość nade mną głupkiem i vasą nie umiejącym czytać jego postów:

Obaj czytacie moje wpisy bez zastanowienia się. Macie prawo.

 

ps: powiedz żonie, że damie nie wypada.

[kangie]

Panowie, jak Wojciech Mann mówił - "Sprzęt musi być!"

 

 

Natomiast, wracając do tematu "Czy warto"? Zastanawiam się dlaczego autor wątku dał w cudzysłów słowo "warto"... Moim zdaniem warto, ale trzeba wiedzieć czego się chce.

[muda44]

to chyba nie ma lepszej opcji niż Ad Fontes

Do

Marantz PM 7004

?

Kolumn nie znam ale jak chcesz mieć granie na wyższym poziomie to zmień wzmacniacz na choćby używany PM11S1 .

[DeeS]

Ale ja nie oceniam sprzętu, którego nie mam. Ani tu, ani gdzieś indziej. Tutaj też nie mówię nikomu żeby gramofonu nie kupował, bo (coś tam). Moje wpisy szły tutaj w zupełnie inny kierunek.

W analogu (itp) jestem często, ale staram się wyłącznie robić za "słuchacza". Było, minęło.

To znikam już stąd :)

[jozwa maryn]

Przenośnie radyjko w niczym im nie ujmie klasy takiego utworu.

 

Polemizował bym.

 

Zauważyłem że kobiety jakoś łatwiej są w stanie zaakceptować kretyńską cenę kremu lub torebki niż wkładki :/

 

Torebka Hermes Jane Birkin kosztuje (zależnie od materiałów użytych do wykonania) od 50 do 150 kilo EUR.

[moltos]

Ale ja nie oceniam sprzętu, którego nie mam. Ani tu, ani gdzieś indziej. Tutaj też nie mówię nikomu żeby gramofonu nie kupował, bo (coś tam). Moje wpisy szły tutaj w zupełnie inny kierunek.

W analogu (itp) jestem często, ale staram się wyłącznie robić za "słuchacza". Było, minęło.

To znikam już stąd :)

Nie słucham hip hopu to kim jestem audiofilem czy melomanem?

[f16]

To może inaczej zapytam, ile minimalnie należy wydać na gramofon, by pokazał radość z winylu i zagrał lepiej niż cd z Marantza sa 7003?

P.S. Czy np. Pro-ject RPM 5.1 zagra lepiej niż ten cd Marantza Sa 7003?

[excel]

To może inaczej zapytam, ile minimalnie należy wydać na gramofon, by pokazał radość z winylu i zagrał lepiej niż cd z Marantza sa 7003?

P.S. Czy np. Pro-ject RPM 5.1 zagra lepiej niż ten cd Marantza Sa 7003?

- nikt rozsądny raczej nie udzieli Ci odpowiedzi na tak postawione pytanie - brzmienie muzyki, to są odczucia indywidualne, subiektywne - jeden lubi krówki, drugi dropsy a inny śledzia - poza tym są na tym świecie rzeczy o których się filozofom nie śniło - ja np. spotkałem audiofila z wypasionym sprzętem, który pozbywał się swojej świetnej / jazz !! / kolekcji winyli bo brzmienie mu nie podchodziło - popełniłem wtedy duży błąd bo wydałem u niego za mało kasy, a ceny miał umiarkowane - kalkulowałem, że wpadnę jeszcze i dokupię - guzik prawda ! - okazja się dwa razy nie powtarza, a płyty są już u handlarza - Marantz czy nie Marantz - przecież to cyfra - wszystkie one grają jednakowo a ponieważ płyta cd jest skompresowana, to dopiero winyl może da pełną przyjemnośc z odsłuchu...ale to taka moja subiektywna opinia...pzdr...

[Gość vasa]

- nikt rozsądny raczej nie udzieli Ci odpowiedzi na tak postawione pytanie

Rozsądny pewnie nie, ale ja spróbuję :)

Żeby zrobić dobry zestaw potrzebujesz trzech wysokiej jakości elementów; napędu (z ramieniem), wkładki i preampa.

Każdy z tych elementów (wysokiej klasy) będzie kosztował ok 2000zł, czyli razem 6kzł. Może się udać taniej, może wyjść drożej.

Można np tak: LAR LPS-1

http://strefadzwieku.pl/produkt,245,linear-audio-research-lar-phonostage-lps-1.html

Audio Technica 33 EV

http://www.koris.pl/p2623,audio-technica-at-33ev-wkladka-gramofonowa-mc-autoryzowany-dealer.html

A gramofonu poszukaj na audio-markt.de Jak się ustawi kryterium cenowe na widełki 400-500EUR to w odpowiedzi dostajemy kilka ładnych Thorensów, Micro Seiki lub Pro Jecta Perspective

 

Powodzenia

vasa