Skocz do zawartości
IGNORED

Kabel głośnikowy na licy srebrnej - opinie


Szogunwawa

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, żyję i z coraz większym rozbawieniem obserwuję, jak się kompromitujesz, tchórzu. Kolega rzucił ci rękawicę, a ty już wymyślasz warunki, wijesz się, kluczysz, usiłujesz obracać sprawę w żart, odwracasz kota ogonem, wciągasz mnie w swoją grę, choć propozycja nie wyszła ode mnie!

Skoro nie wyszła od ciebie, to kiego wała się wcinasz jak stringi w dupę, kiedy nikt się ciebie o nic nie pytał?

Poza tym nie stać cię na to, żeby przez trzy godziny wymyślić coś lepszego? To weź mi jeszcze łaskawie wytłumacz

dlaczego ja muszę się zgadzać za***rdalać nie wiadomo gdzie na każde zawołanie, a ty nic nie musisz?

Ja cię wciągam w moją grę? To ty mnie wkręcasz w jakieś głupie zabawy, to w porządku, ale zabawimy się razem.

 

Do dzieła! Odpowiedz koledze na propozycję!

Po pierwsze primo co to ciebie obchodzi, a po drugie już mu odpowiedziałem.

Zamiast się niezdrowo podniecać zacznij już wymyślać lepszą wymówkę.

Za następne trzy godziny wpadnę sprawdzić jak ci poszło.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Chwała Ci za to, że jednak nie uogólniasz i nie wrzucasz wszystkich audiofilów do jednego worka.

Na razie nie wystąpiły dowody, że sugerowana przez Ciebie klasyfikacja (jeden worek) może być błędna. Brak dowodów praktycznych ze strony audiofilów na wybitność ich słuchu.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Procedura powinna do minimum ograniczać działanie wyobraźni

Juz ci kolega napisał, ze twoja pamięć ogranicza się do 0,5s. Nie pamietasz, czego słuchałeś więc zostaje ci jedynie wyobrażnia. A twoja każe ci uważać i pisać, że żadnej róznicy nie słyszysz.

Juz ci kolega napisał, ze twoja pamięć ogranicza się do 0,5s. Nie pamietasz, czego słuchałeś więc zostaje ci jedynie wyobrażnia. A twoja każe ci uważać i pisać, że żadnej róznicy nie słyszysz.

W "mojej" procedurze jest możliwość uzyskania krótszego czasu przełączenia niż 0,5s więc chyba wszystko jest w porządku. Wyobraźnia nie zdąży zadziałać a przynajmniej nie z "mocą wodospadu" jak w porównawczych testach audiofilskich w których procedura przełączenia bywa bardzo czasochłonna.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Skocz mi na warkocz i poparkocz.

Czego innego można się było po tobie spodziewać...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

W mojej procedurze jest możliwość uzyskania krótszego czasu przełączenia niż 0,5s więc chyba wszystko jest w porządku. Wyobraźnia nie zdąży zadziałać a przynajmniej nie z "mocą wodospadu" jak w porównawczych testach audiofilskich w których procedura przełączenia bywa bardzo czasochłonna.

 

Twoja procedura jest błędna. Skoro między przełączeniami uzyskujesz czas krótszy niż 0,5 sek., to Twój mózg nie zdąży w tak krótkim czasie zapamiętać obrazu plamy muzycznej usłyszanej przed chwilą, dlatego tuż po przełączeniu nie słyszysz różnicy.

Czas od kilkunastu do kilkudziesięciu sekund jest najbardziej prawidłowy do tego, aby mózg przyswoił sobie przed chwilą usłyszane przez narząd słuchu brzmienie i był gotowy do porównania brzmienia po przełączeniu kabli.

To chyba oczywiste... i dlatego pewnie nie słyszysz żadnych różnic. ;-)

Całkiem fajna, nowa i wesoła teoria:)))

 

Jak ci się zdarzy wejść na przejście dla pieszych na czerwonym i usłyszysz głośny, długi sygnał dobiegający ze zbliżającego się auta, to nie czekaj, aż mózg sobie to przyswoi bo raczej już nigdy więcej niczego nie posłuchasz:)))))

A czego się spodziewałeś?

O ma robić tylko ruch na stronie. Ctrl+C i Ctrl+V już mu wystarczy.

W końcu jakoś musiał natłuc przez 3 lata te 5000 postów, nie licząc drugich 5000 z Bocznicy

 

Całkiem fajna, nowa i wesoła teoria:)))

Zwłaszcza ten kawałek "mózg nie zdąży w tak krótkim czasie zapamiętać obrazu plamy muzycznej usłyszanej przed chwilą" jest dobry.

Soundchaser ty to wszystko tak sam w biegu wymyślasz czy skądś przepisujesz?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Soundchaser ty to wszystko tak sam w biegu wymyślasz czy skądś przepisujesz?

 

Fantazjuję i poddaję się wyobraźni... tak jak Lechu w każdym prawie poście. ;-)

Twoja procedura jest błędna. Skoro między przełączeniami uzyskujesz czas krótszy niż 0,5 sek.,

W proponowanej przeze mnie procedurze jest możliwość uzyskania takich krótkich czasów. Audiofile mogą robić po swojemu budując wyobraźnią zafałszowany obraz różnic w dźwięku.

Czas od kilkunastu do kilkudziesięciu sekund jest najbardziej prawidłowy do tego, aby mózg przyswoił sobie przed chwilą usłyszane przez narząd słuchu brzmienie i był gotowy do porównania brzmienia po przełączeniu kabli.

Czas ten jest Ci potrzebny do zbudowania w oparciu o wyobraźnię obrazu jaki potrzebny Ci jest do budowania gry marketingowej ;-). Nie wmawiaj innym, że to jedyna droga. Niech postąpią po swojemu zgodnie z tym co mówi im ich logika. Logika audiofilska różnymi drogami chodzi nie zawsze uczciwymi.

 

To chyba oczywiste... i dlatego pewnie nie słyszysz żadnych różnic.

Już raz pisałem, jak różnic nie ma to ich nie słyszę jak są to słyszę. To chyba zdrowe.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Juz ci kolega napisał, ze twoja pamięć ogranicza się do 0,5s. Nie pamietasz, czego słuchałeś więc zostaje ci jedynie wyobrażnia.

A twoja każe ci uważać i pisać, że żadnej róznicy nie słyszysz.

 

 

ea2e691838c627ecb03a0cc7578cd363.gif

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Gość rydz

(Konto usunięte)

Nie oglądam telewizji / książki na półkach / muzyczka leci w tle , a ja właśnie czytam sobie telenowelę o zabarwieniu komediowym .

Wszystkie role są bardzo ciekawe , wyróżniającym jest aktor > szub < ale głównym bohaterem jest < parantulla który powiedzeniem " a wcale że nie , bo Ty "

zbija wszystkie argumenty.

Liczę na to że telenowelę będe mógł śledzić ku mej radości jeszcze przez wiele wiele lat .

Aktorom Życzę dużo zdrowia i wytrwałości ., :))

W proponowanej przeze mnie procedurze jest możliwość uzyskania takich krótkich czasów.

Ale to oznacza, ze procedura jest do niczego, skoro nie uwzględniłeś w niej koniecznosci przełączania częściej niż raz na 0,5s.

A przeciez to musi byc wymóg bezwzględny.

To juz kolejny powód, by tę twoją procedurę uznać za zwykły bubel. Nic dziwnego, ze nie zatwierdziła jej żadna, niezależna komisja.

wyróżniającym jest aktor > szub < ale głównym bohaterem jest < parantulla który powiedzeniem " a wcale że nie , bo Ty "

zbija wszystkie argumenty.

Małe sprostowanie, bo może niektórzy nie wiedzą: Powiedzenie "a wcale że nie bo ty" jest autorstwa kolegi SzuBa,

który w taki właśnie sposób prowadził dyskusję przez równe 159 stron w wątku "Wpływ kabli na brzmienie - klęska niesłyszących" na Bocznicy.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Gość rydz

(Konto usunięte)

Powiedzenie "a wcale że nie bo ty" jest autorstwa kolegi SzuBa,

 

Parantulla , wiem wiem , ale w mojej ocenie powiedzenie > szuba < obróciło się przeciwko niemu :)

Parantulla , wiem wiem , ale w mojej ocenie powiedzenie > szuba < obróciło się przeciwko niemu :)

Podobnie jak wyskok z "tchórzem" którym właśnie sam się okazał spieprzając w podskokach,

gdy tylko padła propozycja sprawdzenia jego nadprzyrodzonych zdolności rozróżniania kabli po brzmieniu.

 

Łżesz jak pies i bura suka.

A wcale że nie bo ty.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

obróciło się przeciwko niemu

Czyli uważasz, rydzu, że nasz mocny w korzeniu, ale nie w głowie kolega, który drze ze mnie łacha, bo inaczej nie umie sobie poradzić ani ze sobą, ani ze mną, powinien być traktowany serio?

 

parantulla zresztą prywatnie uważa, że kable wpływają na brzmienie, tylko lubi się podroczyć.

SzuB krótko, bo nie ma czasu na pierdoły - poddasz się procedurze prawidłowo przeprowadzonego testu porównawczego?

Ja już się zgodziłem, że przyjadę z kasą do wzięcia przez pierwszą osobę, która w mojej obecności rozpozna kable po brzmieniu.

Teraz twoja kolej. Jesteś dorosły facet i siądziesz do testu czy będziesz dalej się zasłaniał dziecinnymi wykrętami?

 

parantulla zresztą prywatnie uważa, że kable wpływają na brzmienie, tylko lubi się podroczyć.

Nigdy nie uważałem inaczej, twierdzę jedynie, że żaden z was nie jest w stanie tych różnic usłyszeć.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

SzuB krótko, bo nie ma czasu na pierdoły - poddasz się procedurze prawidłowo przeprowadzonego testu porównawczego?

Ja już się zgodziłem, że przyjadę z kasą do wzięcia przez pierwszą osobę, która w mojej obecności rozpozna kable po brzmieniu.

Teraz twoja kolej. Jesteś dorosły facet i siądziesz do testu czy będziesz dalej się zasłaniał dziecinnymi wykrętami?

Poddam się, jak wyłożysz 50 tysięcy złotych. Tanio to jest na Dworcu Centralnym.

Ale to oznacza, ze procedura jest do niczego, skoro nie uwzględniłeś w niej koniecznosci przełączania częściej niż raz na 0,5s.

Jarek znowu czegoś nie zrozumiałeś. Sam moment przełączenia z A na B może trwać poniżej 0,5 s. To nie oznacza przełączania z taką częstotliwością. ;-)

Jest możliwość w takim układzie żeby audiofilska wyobraźnia nie zdążyła zadziałać. Jak zdąży zadziałać (długi czas przełączenia) to po teście. Nic z niego obiektywnego nie wyniknie. Tylko wnioski zbudowane na wyobraźni. :-)

 

To juz kolejny powód, by tę twoją procedurę uznać za zwykły bubel

Cóż każdy wyciąga wnioski na jakie go stać w ramach posiadanego osobistego "komputera centralnego" :-).

 

Małe sprostowanie, bo może niektórzy nie wiedzą: Powiedzenie "a wcale że nie bo ty" jest autorstwa kolegi SzuBa,

który w taki właśnie sposób prowadził dyskusję przez równe 159 stron w wątku "Wpływ kabli na brzmienie - klęska niesłyszących" na Bocznicy.

Wiemy, wiemy. :-)

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Taa, jasne gdyby nie on to bym nigdy się nie domyślił, że np. lampa gra fajnie a tranzystor do dupy.

Faktycznie - świetnie wytłumaczone.

Podobnie jak kierunkowość kabli i bezpieczników.

Zaraz znajdę odpowiednie "wytłumaczenie" zrobię dokładnie tak jak nasz "wykładowca" czyli Ctrl+C i Ctrl+V i wszyscy sobie poczytamy.

Ale zaraz... nie ma co skopiować! No patrz nic nie napisał, a ponoć ma tyle racji i cierpliwości...

Taa, jasne gdyby nie on to bym nigdy się nie domyślił, że np. lampa gra fajnie a tranzystor do dupy.

I że system aktywny ma bardzo mało wspólnego z audio :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.