Skocz do zawartości
IGNORED

SACD QUEEN


Gość numik

Rekomendowane odpowiedzi

No patrzaj... Taki Collins też pojebany...

A ja przy "in the air tonight" - poznałem miłość mego życia, kurdemol:-)))))

Wywlecz no, mój drogi koleżko - płytę (masz ich dwa tysiące, winylowych...) - pierwszą solową, Phila Collinsa.

Masz?

Zapodałeś?

Aha - nie masz....

Tak przypuszczałem.

 

 

Bo Ty - nie kochasz muzyki.

Ty - tylko dźwięki. Z komputera i jego pomysłów.

 

W sumie - dziwne.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/117028-sacd-queen/page/2/#findComment-3335975
Udostępnij na innych stronach

ELO - Time, to chyba najwieksza tragedia jaka sobie przypominam, obojetnie czy na winylu lub CD.

I jednoczesnie wszystkie wersje albumu maja piekne zielone DR12!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tak tylko dla ścisłości -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/117028-sacd-queen/page/2/#findComment-3336009
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie oczywiscie, ze wiele CD plyt niedorownuje LP. Kolejne niezliczalne CD remastery czesto tylko dalej psuja to co popsul poprzedni remaster.

Natomiast plaski Wall of sound Mastering bym wynalazek lat 60tych i czesto uzywany w latach 70tych. No i wtedy sie wszystko wydawalo na winyle.

To ze Queen, ELO i inni zwykle lepiej gra z winylu jest prawda.

 

W tych latach powstało mnóstwo znakomitej muzyki, ale - tak jak piszesz - nie dokładano starań do porządnej realizacji. Dlatego prawie cała muzyka tzw. środka była kiepsko nagrana. Mimo wszystko jednak z winyla brzmienie tej muzyki jest najlepsze. Ale nie zawsze...

Weź np. taką płytkę Uriah Heep - Wonderworld, albo słynny Live z 1973 r. Z winyla słuchać tego nie idzie. Żadne tłoczenie nie jest dobre.

Natomiast remaster (zwłaszcza japoński cd shm) brzmi dużo lepiej. W ogóle cała dyskografia Jurajki jest dobrze zrealizowana w wersji shm.

Bardzo dobrze zremasterowano również dyskografię Budgie, czego już nie można powiedzieć o UFO, czy Thin Lizzy. Gentle Giant też wolę stare tłoczenia na CD niźli ostatnie remastery.

Przykładów jest więcej. Generalnie zdarzają się remastery CD zrealizowane lepiej niż wczesne wydania, ale taka sytuacja należy do rzadkości (nie dotyczy to jazzu, czy klasyki, jak pisałem wcześniej).

 

Caly dorobek Phil Collinsa

 

A tego nie kumam... Uważasz że płyty Collinsa są spartolone???

Nie pamiętam jak brzmią późniejsze (sprawdzę), ale dwie pierwsze brzmią wg. nie znakomicie, także na CD.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/117028-sacd-queen/page/2/#findComment-3336070
Udostępnij na innych stronach

ale dwie pierwsze brzmią wg. nie znakomicie, także na CD.

 

Szczególnie pierwsza, tak zgadza się akurat Collins dobrze gra ;)

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/117028-sacd-queen/page/2/#findComment-3336106
Udostępnij na innych stronach

Szczególnie pierwsza, tak zgadza się akurat Collins dobrze gra ;)

 

Bez jaj. Wg. Ciebie nie brzmi dobrze? Ja mam wydanie Audio Fidelity Gold i jakość brzmienia jest świetna.

Hello, I Must Be Going i No Jacket Required też niczego nie mogę zarzucić.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/117028-sacd-queen/page/2/#findComment-3336135
Udostępnij na innych stronach
Gość miniabyr

(Konto usunięte)

Co myślicie o brzmieniu DVD-Audio " A Night at the Opera"? Wydaje mi się,że jest całkiem w porządku.

To naprawdę nie ma znaczenia na czym zostało wydane.Z punktu widzenia audiofila to brzmi źle. Z punktu widzenia melomana to muzyczny eden
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/117028-sacd-queen/page/2/#findComment-3336153
Udostępnij na innych stronach

Szczególnie pierwsza, tak zgadza się akurat Collins dobrze gra ;)

 

Bez jaj. Wg. Ciebie nie brzmi dobrze? Ja mam wydanie Audio Fidelity Gold i jakość brzmienia jest świetna.

Hello, I Must Be Going i No Jacket Required też niczego nie mogę zarzucić.

W takim razie to kwestia gustu, Collins zawsze nagrywal specyfycznie.

Jak dla mnie moze to nie jest najgorsze nagranie/-ia swiata, pewnie lepsze od ELO-Time, ale do swietnych ma bardzo daleko.

Tylko ze wtedy nam sie tak podobalo. Przyznaje, dla mnie, 13-14to letniego chlopca to byl wtedy bardzo "nowoczesny sound", dzwiek nowych czasow, lat 80tych. I wiadomo jaki dzwiek sie urodzil (chocial zawsze sa wyjatki).

No I do tego jego dzwieku wtedy przyzwyczajilismy.

Ale dzis mam kompletnie inne zdanie na temat dzwieku Phill Collins-a oraz Genesis od r.1978.

Wystarczy wczesniej posluchac PF - Dark Side, The Wall, Dire Straits-Love over Gold lub FM-Rumours by kazdy Collins brmial jak z boomboxa. Dla moich uszu sczegolnie barwa dzwieku jest dosyc cienka az "plastykowa", okrojona, dopasowana do jego cienkiego wokalu.

Ale to juz mocno odbiegamy od QUEEN gdzie wokal Frediego akorat nie byl absolutnie problemem :)

 

To naprawdę nie ma znaczenia na czym zostało wydane.Z punktu widzenia audiofila to brzmi źle. Z punktu widzenia melomana to muzyczny eden

Mialem na DVD-A i sprzedalem go, dzwiek byl podobny do tego na SACD to bez sensu trzymac jedno i drugie.

A Night at the Opera mi najlepsiej brzmi z pierwszych tloczen UK winylu.

Love of my Life wtedy nawet brzmi prawie "audiofilsko"! :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/117028-sacd-queen/page/2/#findComment-3336160
Udostępnij na innych stronach

To naprawdę nie ma znaczenia na czym zostało wydane.Z punktu widzenia audiofila to brzmi źle. Z punktu widzenia melomana to muzyczny eden

Widocznie jestem melomanem.Nie czuję żadnego niedosytu słuchając tych nagrań w przeciwieństwie do np.Queen II.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/117028-sacd-queen/page/2/#findComment-3336168
Udostępnij na innych stronach
Gość miniabyr

(Konto usunięte)

Ja po prostu przestałem się tym przejmować i czerpię radość z muzyki. Ile jest źle zrealizowanej muzyki ,która mimo tego technicznego mankamentu wywróciła swoim przekazem i autentycznością świat muzyczny do góry nogami.?Więcej niż tej audiofilsko zrealizowanej ,ale za to nudnej i wtórnej.Irytujące jest to ,że dajemy się podpuszczać na kolejne rewelacyjne wznowienia ,a pożywką dla tego stanu jest nasz sentyment do zespołów które cenimy. Czy w latach 70 zwracał na to uwagę ? Nie! Słuchało się na zk144, bambino , z pocztówek dźwiękowych i na czy było. To nie zapis techniczny uczynił z naszych ulubionych zespołów obiekt naszych westchnień ,ale ich muzyka.A jak jest dobrze nagrana to dodatkowy bonus.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/117028-sacd-queen/page/2/#findComment-3336171
Udostępnij na innych stronach

Wywlecz no, mój drogi koleżko - płytę (masz ich dwa tysiące, winylowych...) - pierwszą solową, Phila Collinsa.

Masz?

Zapodałeś?

Aha - nie masz....

Tak przypuszczałem.

 

 

 

W sumie - dziwne.

zle przypuszczalesz. ale ja lubie spelniac marzenia innych :) i pozdrowienia dla twojej milosci zycia! collins powinien od ciebie otrzymywac specjalne tantiemy :)

BTW, tez bardzo lubie ten album i bede lubil do konca zycia. Dla tego mam kilka egzemplarzy do zapasu!

 

collins_zpsba6f4073.jpg

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/117028-sacd-queen/page/2/#findComment-3336184
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

ELO niestety tez mocno popsuty juz przez oryginalny wall of sound mastering w latach 70tych. Zrozumialem to przez przypadek. Rok temu kupilem japonski BluSpec CD ELO A New World Record..Mialem nadzieje ze dzwiekowo bedzie super. Pokazalo sie ze brzmi dosyc kiepsko, tak samo jak inne CD wersje tego albumu ktore posiadam.

W koncu sie doczytalem ze to ten sam mastering jak na jakiejs tam amerykanskiej wersji CD wydanej pare lat temu. Po prostu lipa.

Ale nie ma tego zlego! :)

Japonczycy jak zawsze dodali extra tracks, wsrod innych fantastyczns, alternatywna, wczesniej nie wydana wersja Telephone Line.

JAK ALE ONA ZAJEBISCIE GRA!!!

Najprawdopodobniej nie przesla pieklem owczesnego masteringu jak te wybrane wersje na plycie. Na japonskim CD jest chyba tylko sam downmix przed koncowa obrobka i dla tego brzmi FANTASTYCZNIE!

Absolutnie naturalny, pelny analogowy dzwiek, doskonala 3D projekcja planow.

To mi pokazalo jak perfekcyjnie plyta zostala zarejestrowana i jak strasznie zostala pozniej potraktowana przez jakiegos idiote masteringowca.

Moge ewentualnie wrzocic odcinek kazdej z wersji do porownania (linki).

 

Przecież to niemal dwa zupełnie inne nagrania. Wystarczy posłuchać wokalu (nie mam tu na myśli efektu telefonu na początku). Dodatkowo na wersji alternatywnej wokal jest jakby klejony z dwóch nagrań (słyszalne zafalowanie). Całkowicie inny mix i produkcja (w przypadku wersji alternatywnej bardziej surowa).

Obie wersje zostały współcześnie zremasterowane (czytaj: przepuszczono je przez kompresor dynamiki).

Moim zdaniem lepiej brzmi stare wydanie Epic CDEPC 32545, z mniejszą kompresją, choć z lekko obciętym pasmem od góry:

 

Statistics for: ?-Telephone Line

Number of samples: 12362700

Duration: 4:40

--------------------------------------------------------------------------------

 

Left Right

 

Peak Value: -2.55 dB --- -2.88 dB

Avg RMS: -17.35 dB --- -17.67 dB

DR channel: 11.81 dB --- 11.54 dB

--------------------------------------------------------------------------------

 

Official DR Value: DR12

 

Samplerate: 44100 Hz

Channels: 2

Bits per sample: 16

Bitrate: 1411 kbps

Codec: PCM

 

A jak jest to nagrane na oryginalnej taśmie matce? Może dowiemy się, jeśli "A new world record" zostanie wydane kiedyś przez MFSL.

 

ps.

AIR - 10000HZ legend - poza kompresją słychać przestery.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/117028-sacd-queen/page/2/#findComment-3355120
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.