Kierunkowość kabli - konkurs Audio

[_igod_]

"Znasz może miejsce gdzie można znaleźć schematy BATów lub wzmacniaczy Convergent Audio Technology?"

 

Oczywiście. Są schematy serwisowe. Po za tym są setki innych wzmacniaczy, które można zrobić, a grają lepiej. Wystarczy się rozejrzeć.

[pitdog]

>igod tak jak jedni nie moga po prostu kupic czegos za powiedzmy ok.10kzl, tak inni nie moga cokolwiek sami sklecic by zagralo :) lub tez wola ufac gotowym sprawdzony produktom

a Iron Maiden jest bardzo dobre, jeno kiepskawo nagrywane (choc najnowszych plyt nie sluchalem)

[pitdog]

a jeszcze jedno: skoro sa setki wzmakow, ktore mozna zrobic i zagraj lepiej niz porzadny BAT, to mniemam, ze cos takiego pogrywa sobie skromnie u Ciebie w domu? lepiej niz BAT czy wysoki Mac? ;)

to nie wiem na co czekac, ja bym sprzedawal.

[lolo]

igod... niestety nie jest tak jak Ci się wydaje. Jeśli chodzi o BAT to jeśli mi nie wierzysz przeczytaj co pisali na ten temat Bambus i maciekw

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A jeśli chodzi o CAT to serwisówki nie istnieją wogóle. Napraw dokonuje sam producent. Tak samo jak sam produkuje trafa i kondensatory (tak, kondensatory również).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[darkul]

>lolo

Nowe Maki maja sie nijak do starych modeli....

Jak zciagac to juz predzej Cello dzielony,lub Tresholda!

[lolo]

darkul.. tylko że mnie Maci nie interesują :) słyszałem legendarny MC275 no i to taka klasyczna lampa. Ze zrobieniem klona starej konstrukcji nie ma problemu. Jest problem ze zrobieniem klonów nowych konstrukcji lampowych które grają inaczej niż klasyki - tzn. neutralnie i z wykopem. Poniżej link do schematów różnych staroci lampowych. Niektóre z nich dotąd mają duże grono wielbicieli.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pitdog]

a ja podawalem tylko losowo wybrane przyklady. generalnie chodzi o swietnie grajacy uznany sprzet.

[misiomor]

Do Zbig:

 

- smak lub gust jest trudno dyskutowalny, ale jeżeli lubisz, to:

 

- Od frutti di mare wolę frutas del mar. Naprawdę nie znoszę języka włoskiego (francuskiego też zresztą). Poza tym nie mam uprzedzeń do schabowego.

 

- Czerwone wytrawne może być, ale generalnie to "claret's for boys, Port is for men". W piwnicy mam troche tego w odmianie vintage, lubię też tawny with indication of age czy colheita (absolutnie nie do leżakowania). Tokaj aszu dobrze leżakuje - "z węgierskiej winnicy, z polskiej piwnicy" - miodzio.

 

- Alfa Romeo to w większości syf z przednim napędem. To ich wstydliwe ukrywanie klamek z tyłu jest wysyłaniem wiadomości typu "Chciałbym coś sportowego ale wicie - rozumicie, nie stać mnie, a poza tym muszę wozić kobitę, kupę dziecek i psa", węgorz z drobiu w opakowaniu zastępczym, żenada. Ja wolę Forda Mustanga czy Dodge Vipera. Włosi nie umieją robić samochodów (kolumn zresztą też).

 

Pozdrawiam

[misiomor]

Do Arek67:

 

W sprawie low-cost DIY, uważam sens tego za wątpliwy (chyba że w celu nabrania doświadczenia), lepiej zarobić kasę i kupić Kodę - masówka, więc narzuty mniejsze. No może wzmaki na scalakach mają większy sens.

Ja sam jestem w trakcie robienia kolumn na SV10 Audio Concepts, 2*CA15RLY i T25C003 (Seas), tak więc koszt za głośniki to jakieś 800USD za parę (z podatkami i wysyłką). Ten SV10 daje mi parametry o jakie trudno na rynku gotowych sprzętów - np. rezonans głośnika w obudowie zamkniętej poniżej 30Hz, Xmax=16mm one way.

Moja motywacja do DIY nie wynika z oszczędzania gdzie się da, tylko po prostu nie akceptuję kompromisów znajdowanych w sprzęcie dla ludożerki - rdzeniowe cewki, elektrolity, bassreflex jako taki, a zwłaszcza o średnicy 5cm do woofera 21cm - to akurat Amati SF (lektura Audio przydaje się - widzę jaką kaszanę wpycha większość producentów). Lubię płacić za jakość a nie za slogany reklamowe i VooDoo.

 

Pozdrawiam

[arek67]

>Jar1

 

Zbig wyraźnie zaznaczył a ja tylko potwierdziłem nasz różny punkt widzenia w stosunku do ludzi typu DIY plus "Okazje na allegro". Jeszce raz powoli dużymi literami. Mnie nie interesuje zabawa w DIY. Ja jestem konsumentem klocków po to aby usłyszeć muzykę. Dla mnie celem jest muzyka a nie poszukiwania konstruktorskie. Nie interesuje mnie co jest w środku w pudełku. Dla mnie ważne jest jak to gra. A na razie nic nie znalazłem godnego uwagi w danym zakresie cenowym DIY co dorównywałoby komercyjnemu klockowi w cenie z drugiej ręki.

Co do Iron Maiden to tylko stwierdziłem i to całkiem poważnie, że dobrze gra na Altusach bo tak są nagrane płyty. Na dobrych klockach tego nie da się słuchać.

 

Pzdr.

[misiomor]

A Deep Purple mixowane przez tego samego Martina Birch'a wywołuje ślinotok u wielu "Audiofilów o szerokich horyzontach".

[lolo]

> jar1

 

Gdyby John Curl wydał $10k na wzmak to sam bym się popukał w głowę. Projektował pierwsze Levinsony - teraz pracuje dla Parasound. Całe życie spędził projektując wzmacniacze. Może sobie zrobić co chce i kiedy chce o ile mu się jeszcze (po pracy) chce :-))) W końcu nic tam innego nie robi tylko zajmuje się właśnie projektowaniem.

[jar1]

>arek67

A ja tylko w sprawie tego prychania i litowania sie nad 'maluczkimi'.

Trochę jak w kawale:

Idą słoń i mrówka przez drewniany most.

I mrówka mówi: "Słoniu, ale tupiem...nie?"

[arek67]

> Jar1

 

Ale czemu ma służyć Twój ostatni wpis.

Masz jakąś propozycje żeby mnie przekonać? Jestem bardzo otwarty na nowe propozycje.

 

Pzdr.

[jar1]

Mój ostatni post to tak w kwestii wyższości Świąt BN od Świat WN ;-)

Do niczego nie mam zamiaru przekonywać - nie ma do czego. Też lubię słuchać muzyki.

Pozdrawiam

[lancaster]

Pomyślałem sobie, że fajnie by było się kiedyś spotkać i posłuchać urządzeń fabrycznych vs diy. Ślepy test, napoje chłodzące:)

Najcenniejsze byłyby recki porównawcze. Za kotarą komisja, podmieniająca klocki, a przed - opisujacy sprzęt nr.1, potem nr.2(przy testach kolumn nie wieszamy kotary:), zasłaniamy oczy). I na końcu w wielkim finale głosowanie, na scenie zostaje zwycięzca, kurtyna w górę:)

... część dyskusji o wyższości urządzeń kupnych nad diy i odwrotnie z głowy.

Pozdrawiam

[arek67]

>jar1

 

To może już czas na wpis "o mnie" bo skąd ja mam wiedzieć, że lubisz muzykę:)

 

Pzdr.

 

>lancaster

 

Taka próba DIY kontra Komercja odbyła się w Puzonie tydzień temu. Ale niestety koledzy ze Śląska nie chcą napisać więcej szczegółów. A szkoda bo byli tam doświadczeni goście a ja mam konkretne pytanie.

 

Pzdr.

[misiomor]

Tyle że należałoby taki konkurs przeprowadzić w dwóch kategoriach:

 

- Upiększający modulator dźwięku

 

- Urządzenie o wysokiej wierności przetwarzania

[tomek7776]

misiomor

wlosi nie potrafia robic aut.....

masz racje pod warunkiem,ze Ferrari,Lamborgini,Maserati, ...to auta np.niemieckie czy japonskie.

ale masz łep.

powinienes cos w nim stunningowac.

[jar1]

>misiomor

Test osdłuchowy nigdy nie wskaże urządzenia wiernie odtwarzającego, bo nie ma wzorca odsłuchowego na wierność przekazu.

No i rzeczywście, masz ten 'łep' :-)

[lancaster]

Koledzy ze Śląska piszcie! Jeżeli to już tydień temu było...może jakieś dłuższe recenzje się szykują?:)

 

Pozdrawiam

[Walery]

tomek7776>

Dzięki za znalezienie przeciwników odpowiednich dla Vipera i Mustanga.

zdecydowanie wolę też Alfę niż Chryslera Lancetti czy jak mu tam;-)

 

Zastanawiam się czy syndrom "włoszczyzny" obecny jest tylko w kraju nad Wisłą

W pracy zawodowej też się z tym stykam, nawet jak włoski produkt kasuje jakościowo jego odpowiednik np. niemiecki

 

Nie mam tendencji do generalizowania;-)

[misiomor]

W sprawie włoskich wozów - badziewie, dresiarstwo i festyn. Ich kostruktorzy są opętani wyciskaniem jak największej mocy z litra silnika wolnossącego. Rezultat - Ferrari Testarossa (centralny silnik 5dm3, 440HP) zostało (z 10 lat temu) pobite w 0-100 przez Vipera (silnik z przodu, 8dm3, 400HP).

 

Jeżeli już rozmawiamy o tylnosilnikowcach, to wolę Forda GT, Porsche Carrera GT lub już niestety nieprodukowanego McLarena F1 a nie jakiś włoski syf. Jeżeli miałbym kiedykolwiek pokazać się we włoskim wozie (Fiat Multipla Rulez!!!), to tylko w skórzanej czapce a'la Gimp z Pulp Fiction.

 

Ja też nie lubię generalizowania, ale dla Włochów zrobię wyjątek.

[lolo]

Brrrum, brrrum, brrrum...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Możecie się ścigać ile wlezie :) Czasy pochodzą podobno z rzeczywistych prób.

 

Dla tych co nie znają anigielskiego a też chcieliby się pościgać. Należy wybrany samochód złapać myszką za tylne koło i ustawić tak aby przedni zderzak był tuż przez linią ramki po prawej stronie. Ta ramka to tor wyścigowy. Mozna wybrać kilka samochodów ustawiając je na różnych (umownych) pasach ruchu. Samochód (ale tylko jeden) zaczyna jechać po naciśnięciu myszką na przednie koło. Naciśnięcie koła kolejnego samochodu powoduje że oba zaczynają jechać po uprzednim wyrównaniu do startu itd Czasy podobno pochodzą z rzeczywistych wyścigów na 1/4 mili. No dalej... ;-)

 

Pzdr.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[analog]

Temat kierunkowości kabli wpadł w dresiarstwo misiomora :)))

Brafo , brafo :)

[Walery]

aha - słyszałem że Stradivari też był Hamerykańcem;-)

[Qubric]

Pitdog - skoro sam sie znasz na "budyneczkach" to skąd wiesz, że nie mozna zrobic "takiego" wzmacniacza - skora są tacy co się na tym znają???

[pitdog]

gdzie ja napisalem, ze nie mozna. zapewne sa utalentowani domowi magicy DIY, ktorzy robia sobie bajeczne sprzety. choc osiagniecie pewnego poziomu raczej nie jest latwe i mozliwe dla kazdego, ktos sie zna na elektornice.

[Zbig]

>misiomor

 

Zabawne są te twoje "czarno-białe" poglądy (o wróciły mi polskie znaki!). Tylko troszkę zabawne. Świat widziany w ten sposób musi wyglądać koszmarnie ubogo. Za to wszystko jest takie proste. To syf tamto git ;-)

[Zbig]

A w ogóle to od niedawna zapanowała tu jakaś cholerna zaraza - w wątkach zupełnie nie na temat DIY plenią się DIYowcy. Co jest Panowie? Lukar Wam zaprojektował zakładkę za ciasną do Waszych szerokich horyzontów?