LEKTOR GRAND firmy Ancient Audio

[dudivan]

jozwa, czy nie uwazasz, ze istnieje jakas wielkosc zysku uzasadniona, sprawiedliwa i uczciwa i ze ceny za niektore urzadzenia sa naprawde wygorowane ? Bezsensownie, niebotycznie i nieuczciwe w tym sensie, ze producenci z premedytacja sprzedaja zahipnotyzowanym klientom wyrob o ktorym dobrze wiedza, ze nie jest wart tych pieniedzy i obietnic A pozniej "smieja sie cala droge do banku" i pewnie w duchu gardza tymi, ktorzy dali sie nabrac. Nie jest to praktyka powszechna i dominujaca ale pojedyncze tego typu zachowania z cala pewnoscia w audio daloby sie znalezc.

[Elberoth]

jozwa -> przykład Veluma podaję celowo, bowiem nie dalej jak kilka miesięcy temu tenże Tomek7776 wygłaszał płomienne mowy w jego obronie.

[profundo]

ja rozumiem, ze auto moze kosztowac 50 tys. zlotych. ba!, nawet musi, bo to i wielomiliardowe badania, i kosztowne przygotowania, i fabryka, i zaloga, i socjal dla zalogi, etc. no, ale w przypadku sprzetu audio chyba nikt nie ponosi az takich nakladow? a moze to trzeba wyceniac jak dzielo sztuki? wtedy to ma uzasadnienie kazda suma:-)

[jozwa maryn]

dudivan: generalnie tak uważam, ale nie jestem w stanie jej dokładnie określić. Jak dostaję do recenzji klocek, który uważam za przedrożony, wspominam o tym. Tyle mogę zrobić w tej sprawie. Zjawisko istnieje, byłbym jednak ostrożny w waleniu w zaawansowane odtwarzacze CD (a Lektora uważam za odtwarzacz zaawansowany), skoro na rynku można spotkać wzmacniacze zbudowane z obudowy i paru śmieci, albo kolumny na skrajnie budżetowych przetwornikach, wszystko to grające nijako, a wyceniane zwykle na około 10 kzł. Natomiast w ostatnim "Stereophilu" Art Dudley (ex.- "Listener") zasugerował zaznaczanie w rankingach sytuacji, w której urządzenie wprawdzie gra bardzo dobrze, ale stosunek ceny wygląda na naciągany. Chodziło tu o monobloki za 350 tysięcy dolarów. To jest ambicja. Lektor przy tym to koszt torby śliwek.

[broy]

Elberoth

Co ciekawe te osoby - Broda, Tomek7776 i kilku innych kolegów - z podobną zaciekłością i agresją pisały kilka miesięcy temu "pozytywnie" o Velumie, jak aktualnie werbalnie atakują inne osoby piszące na forum.

 

Skądinąd taka retoryka to ciekawy i nowatorski sposób promocji nowego produktu kablowego ;-)

[dudivan]

> a moze to trzeba wyceniac jak dzielo sztuki

 

To niech szanowny "artysta" kwalifikuje to jako mobile jakas tam i opatrzywszy jakims odlotowym tytulem umiesci w galerii sztuki nowoczesnej a nie pcha tego do sklepow RTV.

[dudivan]

-> broy

 

W mysl zasady: niewazne czy mowia zle czy dobrze, wazne ze mowia !

[jozwa maryn]

profundo: auto ze wspomnianej przez ciebie klasy cenowej produkowane jest następnie w pół milionie egzemplarzy. Lektor w plus minus dziesięciu. Auta produkowane w tak niskich ilościach kosztują znacznie więcej i paradoksalnie, powstają zwykle w mniejszych fabrykach, gdzie wspomniane przez ciebie nakłady występuja w innych proporcjach. A i tak wiele z tych firm pobankrutowało i zostało przejęte przez wielkie koncerny, którym łatwiej jest utrzymać ekskluzywną markę korzystając z dochodów z masowej produkcji.

 

Przede wszystkim jednak znacznie chętniej widział bym tu dyskusję kilku osób zainteresowanych zakupem odtwarzacza w tej klasie cenowej, i porównujących zalety i wady brzmienia kilku takich urządzeń, w tym Lektora. Wtedy miałbym przynajmniej pewność że wiedzą co mówią. A jak dotąd mamy platoniczną masturbację paru kolegów.

[abudzik]

Drodzy Panowie znający realia polskiego rynku i różne zależności (oficjalne i nieoficjalne) - właśnie to, że tomek z jednej strony bronił V a w bieżącym temacie wypowiada się odmiennie, powinno Was przekonać, że choć forma i treść oraz wszechwiedza są czasem porażające to poglądy ma niezależne.

[jozwa maryn]

Poglądy ma szalenie niezależne, natomiast ciekaweco ma akurat do AA, czego nie ma do V.

[broy]

aBudzik

Nie chodzi tyle o poglądy, ile o formę i sposób argumentacji wspomnianych kolegów od kabli V.

Ktoś, kto w pełnym samozapętleniu i zacietrzewieniu namawia "merytorycznie" na garażowe kable za kilka tysięcy złotych jest - delikatnie mówiąc - niepoważny i śmieszny. A najtrudniej jest przekonać kogokolwiek, ośmieszając się jednocześnie.

Pzdr

[felix]

>Profundo:

Koszt wytworzenia samochodu jest zazwyczaj ok. 2x niższy niż cena w salonie. Czasem nawet mniejszy. Koszt opracowania modelu rozbija się na kilkaset tysięcy samochodów a nie na kilka egzemplarzy.

A to, czy cena ustalona przez producenta jest za wysoka czy nie określi rynek. Jeżeli znajdzie się grupa odbiorców gotowych zapłacić za coś duże pieniądze, to znaczy, że w ich mniemaniu produkt ten wart jest tych pieniędzy.

Wartości produktu nie określa wkład pracy, koszt wytworzenia tylko to jaką wartość produkt ten przedstawia dla potencjalnego klienta i ile jest on gotów zapłacić.

Rozumiem, że wszyscy którzy tak ujadają na cenę LG mają w komputerach najtańsze procesory na rynku bo zgodnie z waszym rozumowaniem płacenie więcej za procesor na tym samym jądrze tylko taktowany powiedzmy 500MHz więcej jest zdzierstwem - przecież koszt wytworzenia jest prawie identyczny...

A gadanie, że ktoś tam może zrobić sprzęt tej samej klasy za ułamek ceny jest głupotą bo co innego jest robić coś hobbystycznie mając stałe źródło dochodu a co innego robić to samo zarobkowo, jeżeli jest to jedyne źródło utrzymania rodziny. Niech któryś z krytyków AA rzuci pracę, założy własną firmę i zajmie się produkcją sprzętu - ciekaw jestem czy wtedy jego ceny będą się aż tak różniły od cen AA...

[abudzik]

jozwa> no właśnie :)

 

broy> racja ale o tych sprawa dyskutowaliśmy już wielokrotnie i m.in. dlatego mało wpisujemy się tu i ówdzie, czyż nie ;)

[dudivan]

> płacenie więcej za procesor na tym samym jądrze tylko taktowany powiedzmy 500MHz więcej jest

> zdzierstwem - przecież koszt wytworzenia jest prawie identyczny...

 

Bywa dokladnie ten sam (moze akurat nie o 500 MHz). Z partii identycznych procesorow wybierane sa na koncu tasmy te egzemplarze, ktore wytrzymuja wyzsze taktowanie. Wybierane sa na podstawie probek losowych z danej partii. Nastepnie te procesory, ktore jeszcze minute temu mialy kosztowac $100 kosztuja $200. Te dodatkowe 100 dolarow to koszt ewentualnego przestemplowania i przepakowania w nowe pudelka o ile sie chlopcy pospieszyli.

[Nowy2]

W Polszcze to dziwnie się dzieje.

Jeśli sąsiad posiada sporo forsy zdobytej w nieuczciwy sposób, to mówi się dość często (z zazdrością i podziwem jednocześnie) - Ten to ma łeb!

 

Jeśli ktoś wyprodukuje Lektora, wkładając w to swój pomyślunek, energię, czas i zamrażając kasę (już wyliczono powyżej minimum 5000 zł), to już znajdą się tacy, co wyliczą, że za dużo, że niegodnie tak klienta naciągać, że...

 

Pokutuje mentalność z uprzedniej epoki, gdzie państwo obywatela traktowało jak debila, którym trzeba się opiekować, bronić go przed wrednym kapitalizmem, mówić mu co wolno, a co nie i dotkliwie karać przy próbie złamania narzuconych reguł.

 

Kupno czegokolwiek, to umowa między kupującym a sprzedającym. Przed zawarciem umowy strony mogą się spierać o cenę/sprzedaż/warunki dostawy i płatności/gwarancję nawet w bardzo gorącej atmosferze. Po zawarciu umowy powinna nastąpić realizacja.

Jeśli obie strony są pełnoletnie i świadome na umyśle, to nikt nie ma prawa wtrącać się do zawartej między stronami umowy.

Trzecia strona może pojawić się na skutek doniesienia złożonego przez jedną ze stron do odpowiednich organów.

Więc zapytanie: Czy p. z AA Tobie koteczku:

1. - nie dotrzymał umowy?

2. - okradł Cię?

Ad 1/ Załatw to bezpośrednio z nim.

Ad 2/ Zgłoś odpowiednim organom.

Jeśli odpada pkt. 1 i 2 to stawiam diagnozę, że zżera Cię jakiś robak; no to masz problem i idź do odpowiedniego serwisu i poddaj się przeglądowi. Mam nadzieje, że masz odpowiednią umowę gwarancyjną i okres jej obowiązywania jeszcze nie minął. Jeśli jest już po gwarancji, to czeka Cię spory wydatek, ale pamiętaj części wymienione naprawiający powinien Ci oddać.

Życzę wyzdrowienia!

I nam na forum też polepszy się. ;-)

[dudivan]

> Pokutuje mentalność z uprzedniej epoki

nikt nie ma prawa wtrącać się do zawartej między stronami umowy.

 

Ma prawo powiedzic co o tym mysli. W poprzedniej epoce by nie mial.

Ponadto jesli sie nie wtraci okazuje brak zainteresowania losem blizniego swego, co nie jest chwalebne.

[profundo]

lektora mialem okazje posluchac podczas ubieglorocznego AS i podobal mi sie ponadprzecietnie. byla to chyba najlepsza prezentacja, no moze poza zestawem BAT plus Legacy, calej wystawy. moim zdaniem, rzecz jasna. gdybym zatem nie byl limitowany finansowo i zastanawial sie nad urealnieniem fikcji, to powiedzialbym - GL jest wart swoich pieniedzy. tak jak wart jest swoich pieniedzy wavac, ta zabawka za 350 tys. dolcow. dla tych, ktorzy maja ich w nadmiarze.

[jozwa maryn]

vavac, właśnie. Widzę że jesteś na bieżąco. Na osłodę ceny można dodać, że to waży coś ze ćwierć tony. Mimo to - drogo, ale można spróbowac przeliczyć na kilogramy. Jeśli chodzi o cenę niską kilograma dobrego brzmienia moim faworytem jest SoundArt...

Wracając do Lektora. Pod pewnymi względami za jego odpowiednik można uznać odtwarzacz firmy 47 lab. We dwójkę wyczerpują zdaje się możliwości kuli ziemskiej w dziedzinie napędów całkowicie otwartych. 47lab są to drogie klocki, chociaż nie wiem czy cena jest bardzo zbliżona do AA. Zdaje się że tam jest pojedynczy DAC, jednak do każdego klocka jest zasilacz, po tysiąc czy dwa tysiące Euro sztuka. Ma ktoś może linki do jakichś cenników? Oczywiście to czy cena będzie wyższa czy niższa od Lektora niczego nie rozstrzyga, ale ciekawość...

[profundo]

nie wiem, jozwa, czy ci o to chodzi...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Nowy2]

Europejski dystrybutor Lab 47

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Frank]

W Polsce dystrybutorem 47L jest Szemis Audio,ale nie podaje na swojej stronie cen.

[jozwa maryn]

Okay. PiTracer z jednym zasilaczem plus DAC z jednym zasilaczem (a zdaje się można stosować i po dwa) daje około 30 kUSD (zakładając że Progression jest najdroższym DACem). Dwa razy droższy od Lectora.

[jozwa maryn]

Zaszła pewna nieścisłość. PiTracer ma już coś w rodzaju pokrywy na rolkach. W pełni nagi (a la AA) jest Flatfish. Za to przetworniki 47lab brzydkie jak gówno i to po wstępnej selekcji na najgorzej wyglądające. Przy tym czymś wzornictwo AA jest wręcz artystyczne.

[pitdog]

nie takie brzydkie, pasuja do ascetycznego dalekowschodniego wnetrza

[tomek7776]

panowie wybacza,ale jesli LG jest produktem technologicznie zaawansowanym,wykonanym w unikalnej technologi to...

DAC Nagry, jest wytworem innej,bardziej zaawansowanej cywilizacji.

bo chyba taka roznica dzieli oba produkty.

[jozwa maryn]

Nie wiem jakiej technologii jest wytworem, zapewne współczesnej. Ale my zasadniczo rozmawiamy o brzmieniu. A jak by tak recenzent w czasopismie napisał miażdżącą (lub przeciwnie - entuzjastyczną) opinię o jakimś klocku, po czym wydałoby się, że go nie słuchał? Byłby oczywiście skończony, a i samo czasopismo byłoby w kłopocie. A tutaj? Proszę... Dowcip w tym, że to forum miało być źródłem niezależnych i rzetelnych opinii na temat sprzętu hi-fi, w domyślnym przeciwieństwie do opinii spotykanych w gazetach. Widzę jednak, że zamysł bardzo się nie powiódł - zamiast opinii są napasci frustratów.

[dudivan]

Ja od dawna podejrzewam, ze niektore klocki to wytwory Obcych.

[Nowy2]

Ależ! w Nagrze siedzi i rządzi nasz człowiek.

[Nowy2]

Trochę cytatów z historii dojrzewania pewnego forumowicza na lukarowym forum

 

prosze o sugestie na temat interconectu XLR do polaczenia lampowego preampu,i tranzystorowej koncowki mocy.preamp SONIC FRONTIERS SFL_2,dzielony,koncowka BRYSTON 4ST,szybka, z doskonalym basem.FADEL?czy cos innego - 11 postów

 

czy kalble glosnikowe moga byc roznej dlugosci,czy jest jakas tolerancja w dlugosci pomiedzy nimi,np 25%,50%.czy roznica w dlugosci ma wplyw na brzmienie,czy tez jest nieistotna.oczywiscie pytam o roznice w obrebie jednej pary. odzew - 9 postów

 

na czym jezdzicie,i co wydaje sie wam ekonomiczniejsze,benzyna,gaz,c zy olej napedowy.jakie ceny przewidujecie tych paliw w najblizszym czasie - 94 posty

 

co sadzicie o autach amerykanskich,jakie wrazenia z ich uzytkowania,wady,zalety,ceny czesci,czy planujecie kupno w najblizszym czasie.co sadzicie a amerykanskich vanach,Quest,Astro,Transsport - 74 posty

 

jakie sa wasze doswiadczenia z tym kablem,czy ktos porownywal wersjie bi-, z puszkami,z wersja

pojedyncza?jak gra z lampa? - 1 post

 

w AUDIO 10.2004 roku ukazal sie test urzadzenia polskiego producenta.

CD za pol starego miliarda zl.3 plyty granitu wartosci max 100zl kazda,troche mosiadzu,pilot nawet niezly,transport podobno z najwyzszej polki,podobno znakomity projekt plastyczny(moim zdaniem nieprzecietnie brzydki).recenzent napisal rowniez najlepsze elementy i podzespoly.ja ich nie zauwazylem.

A WY?co sadzicie o cenie?co oznacza nieco poluzowany bas?(w klocku za 50tys zl) - 228 postów

[Elberoth]

Frank -> bo to nie o to chodzi. odpowieź jest z góry znana. ja chce go tylko zmusić do wywiązania się z zaproponowanego zakładu.

 

jeżeli miało by tu chodzić tylko o przekonanie kogokolwiek, to wystarczyło by aby tomek zamieścił skan z 4 strony dowodu rejestracyjnego tego auta. ponieważ auto jest fabryczne, bedzie w nim wpisana RZECZYWISTA moc auta, nawet jak posiada fabryczny tuning. takie są przepisy.

 

ale stawiam 10zł, że Tomek tego nigdy nie zrobi. bo mogło by się okazać że król jest nagi. a tak ponabija sobie jeszcze parę postów.