let's talk about Ogórek

[Arku]

straszne kompetencje. Nawet Walesa sobie z nimi by nie poradził.

[romekjagoda]

Nie cierpię stereotypów (zobaczcie mój wiek, to zrozumiecie ;-)).

 

Keefa, uważam, że to nie ma nawet nic wspólnego z wiekiem - walka ze stereotypami i czujność w tym względzie są ważne w każdym wieku i są oznaką czegoś, co moznaby określić 'wewnętrzną higieną intelektualną'. Umiejętność kwestionowania stereotypów i zmierzenia się z nimi przystoi każdemu człowiekowi uważającemu się za inteligentnego.

Po drugiej stronie spektrum jest wygodnictwo i używanie stereotypów, bo tak łatwiej, bo dzieki nim ludzkość nauczyła sie porządkować rzeczywistość - to obniża koszty (choć naraża na ryzyko uogólnień, etc.).

 

straszne kompetencje. Nawet Walesa sobie z nimi by nie poradził.

 

Straszne, nie straszne - zależy w czyich rękach i jak wykrorzytywane. Mozna z nimi byc mężem stanu, mozna być figurantem.

 

 

----

 

Widzę tutaj powtórkę z wyborów gdy startował inny człowiek z nikąd - Stan Tymiński. I też zyskał znaczącą liczbę głosów. Widać taka wiara w cuda i potrzeba wśród ludu jest nadal żywa.

[Arku]

W rękach takiej Ogórek to nawet ciasto samo rośnie. A co dopiero kompetencje.

[Jaro_747]

Kalisz powiedział dzisiaj o Ogórek, że to za "inteligentna kobieta w nie swojej roli" i chyba rzeczywiście jest to celne podsumowanie jej kandydatury. Można by oczywiście zastanawiać się, dlaczego zgodziła się kandydować, ale to już zajęcie dla psychologa.

[wiatrak]

- Magda - mówi Leszek - jak Ty nie będziesz kandydować, to ja będę musiał.

No i pani Ogórek nie miała innego wyjścia.

;)

[Włodzimierz]

(...)

Uroda u kobiety może być obciążeniem bo będzie miała przeciwko sobie wszystkie inne kobiety.

 

Uroda u kobiety - polityka opozycji zawsze jest obciążeniem. Jest za brzydka albo za ładna - to widać nawet po wielu wypowiedziach na Bocznicy i okolicy. Wyjątkami są polityk Grodzka oraz wielka nadzieja nowego Nowacka.

 

(...)

Do tego jest Zwierzchnikiem Sił Zbrojnych, a już widzę, jak wojskowi podchodzą do osoby p. Ogórek....

(...)

 

Akurat w tej dziedzinie Lech Kaczyński i niby mający doświadczenie (MON, LMiR) Bronisław Komorowski nie zrobili nic wielkiego - poza błędami, a o tezach ich doradców lepiej nie wspominać.

 

Kalisz powiedział dzisiaj o Ogórek, że to za "inteligentna kobieta w nie swojej roli" i chyba rzeczywiście jest to celne podsumowanie jej kandydatury. Można by oczywiście zastanawiać się, dlaczego zgodziła się kandydować, ale to już zajęcie dla psychologa.

 

Kalisz podobnie jak Cimoszewicz, Borowski, Kwiatkowski, Siwiec, Rozenek czy Nowacka, etc. są w stanie powiedzieć o SLD wszystko, a nawet więcej niż od nich się oczekuje, pod warunkiem, że będą mogli mówić tylko źle.

 

- Magda - mówi Leszek - jak Ty nie będziesz kandydować, to ja będę musiał.

No i pani Ogórek nie miała innego wyjścia.

;)

 

Podobnie, jak Duda i Jarubas - ich też partia albo lider zmotywowali.

[romekjagoda]

Kalisz powiedział dzisiaj o Ogórek, że to za "inteligentna kobieta w nie swojej roli" i chyba rzeczywiście jest to celne podsumowanie jej kandydatury. Można by oczywiście zastanawiać się, dlaczego zgodziła się kandydować, ale to już zajęcie dla psychologa.

 

Sądzę, że Miller jako wytrawny cynik i manipulator przedstawił jej wizję złotych gór, kariery, do osiągnięcia których wystarczy 'spacerek'. Niełatwo jest nie wpaść w sprytnie zastawione sidła.

Z drugiej strony to też nie do końca tak, że p. Ogórek jest tylko ofiarą, bo głosić z kartki ogólniki i czekać na brawa co jedno zdanie to metody z wieców partyjnych minionej epoki. Do tego np. mówienie na około, że ona by wzięła i zadzwoniła do Putina przedstawia nader infantylną wizję polityki zagranicznej i stosunków międzynarodowych.

 

Uroda u kobiety - polityka opozycji zawsze jest obciążeniem

 

O p. Kidawie-Błońskiej też mówiono w kontekście urody, więc jest to broń używana nie tylko wobec opozycji.

 

Akurat w tej dziedzinie Lech Kaczyński i niby mający doświadczenie (MON, LMiR) Bronisław Komorowski nie zrobili nic wielkiego - poza błędami, a o tezach ich doradców lepiej nie wspominać.

 

To skoro doradcy do bani, to kto miałby podejmować decyzji u p. Ogórek?! Przecież wyżej tutaj wyłuszczano, że tak naprawdę to prezydent ma się tylko uśmiechać, bo ma doradców od rządzenia. Jeśli doradcy słabi, to co zrobi p. Ogórek bez żadnego doświadczenia w tej materii? Telefon do przyjaciela-Millera?

[Jaro_747]

Kalisz podobnie jak Cimoszewicz, Borowski, Kwiatkowski, Siwiec, Rozenek czy Nowacka, etc. są w stanie powiedzieć o SLD wszystko, a nawet więcej niż od nich się oczekuje, pod warunkiem, że będą mogli mówić tylko źle.

 

Wypowiedzi Kalisza w tej sprawie były bardzo spokojne, po prostu stwierdził fakty.

Pierwszym było to, że Ogórek to pomysł Millera nie konsultowany w szerszym gronie. Potwierdziło to wielu prominentnych polityków SLD.

[Tommiashi]

M.Ogórek miała delikatne parcie na szkło, sądząc po znajomościach , które ma ..........Węglarczyk etc,......

Jej osoba pasuje do TV jak ulał , chyba co do tego nie ma żadnych wątpliwości...........

Mam tylko nadzieję że z Durczokiem nie miała nic wspólnego , bo byłaby to katastrofa!!!

[Shrek777]

W rękach takiej Ogórek to nawet ciasto samo rośnie. A co dopiero kompetencje.

 

baaaaaaaaa !!!

[Martin]

Wersja dla męża rano - i wersja dla Mediów ...

 

i tak po prawdzie, zważywszy na życiorys Pani Kandydatki ... brakuje mi tylko jakiejś roli w "5-10-15" i choćby epizodu w "od przedszkola do opola"

 

tak zwana konferencja prasowa - przybiła już tylko gwóźdź do trumny ... choć w wersji dla mediów fajnie się na nią patrzy pod warunkiem wszak, że wyłącze fonię -

 

i nie czarujmy się, doktorat dzisiaj może zrobić każdy średnio inteligentny szympans byle chciał i miał trochę samozaparcia ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Keef'98]

Gdyby dotknąć jej twarz i ta cała tapeta by spadła to ta pani ważyłaby kilo mniej ;-)

i nie czarujmy się, doktorat dzisiaj może zrobić każdy średnio inteligentny szympans byle chciał i miał trochę samozaparcia ...

Masz rację, a z humanów tym bardziej. Nie mam nic do humanistów, ale taka jest prawda.

[justas32]

I uważasz,że kandydatka Ogórek razem z SLD Millera przeorze ten kraj?

Niestety kraju nie przeorze. Podobnie jak kolega Komorowski zresztą. SLD i PSL traktuję jako takie partie łupieżcze - bez specjalnego programu na skalę kraju ale za to z silnym parciem na obsadzanie stołków pociotkami. Zostaje nam PO i PIS. I mi się ten wybór nie podoba. I nie podoba mi się że znowu z tych samych powodów będę musiał głosować na PO. Bo dla mnie to będzie kolejny czas zmarnowany dla Polski. A nikogo sensownego na scenie politycznej nie widać.

Wracając do wyborów prezydenckich. Uważam że nagonka medialna na Ogórek jest bezsensowna. Jest to kandydatka która nikomu nie zagrozi. Nawet gdyby stał się cud i została prezydentem - myślę że Polski nic złego z jej strony nie spotka. Dla mnie to już dużo. Jak pomyślę że stanowisko to mógłby zająć jakiś niebezpieczny lub bezmyślny populista - jak Duda czy Kukiz - to mi się słabo robi. Dlatego nie podoba mi się kampania przeciwko Ogórkowi. Bo to kandydat nieszkodliwy - wszystko jedno czy wybory przegra czy wygra. A wiadomo że przegra. Więc po co akurat w nią pluć i kopać ?

[romekjagoda]

choć w wersji dla mediów fajnie się na nią patrzy

 

Zastanawia mnie na ile tę opcję obstawiał Miller namaszczając ją na kandydatkę. Bo, że brał ten aspekt pod uwagę nie mam wątpliwości. Jak widać po argumentach używanych tu w dyskusji - słusznie.

[Shrek777]

i nie czarujmy się, doktorat dzisiaj może zrobić każdy średnio inteligentny szympans byle chciał i miał trochę samozaparcia ...

 

Tylko większość póki co musiałaby zacząć od kupienia matury ;)

 

Miller namaszczając ją na kandydatkę.

 

Wiesz to było cwane zagranie, wie że SLD nie ma szans, to co mógł zrobić ??? Wystawił takiego kandydata o którym wszyscy będą mówić...

 

A ja je życzę wygranej i nawet sobie na nią zagłosuję - mimo iż nie trafię postkomuny. Dlaczego ? A dla jaj.

Gorzej nie będzie, prezydent w sumie gucio może...... A np. śliniący się prezydent Francji do Polskiej prezydent - to może być widok !!!

 

A włoski były premier ??? Ops, tego sobie wolę nie wyobrażać.... ;)

 

A jakby wyrwała Putina ??? Wow bylibyśmy mocarstwem....

[justas32]

A jakby wyrwała Putina ??? Wow bylibyśmy mocarstwem....

Serio ... ?

[Shrek777]

Ale co ???

 

że wyrwie Putina

czy że zostaniemy mocarstwem ???

 

;-P

[justas32]

A jak Bronek puknie Angelę to będziemy największym mocarstwem świata. No ludzie, no - minimum poziomu ...

[xniwax]

W historii bywały takie przypadki.

[Włodzimierz]

Zofia Anhalt-Zerbs zwała się taka jedna przypadka.

[modrzew47]

Zastanawia mnie na ile tę opcję obstawiał Miller namaszczając ją na kandydatkę.

Wszystko zależy od sposobu namaszczania.

[Arku]

Wersja dla męża rano -

I tak byś gryzł jak surowy boczek.

 

A jak Bronek puknie Angelę t

Chyba prezydenckim mercedesem.

 

Zofia Anhalt-Zerbs zwała się taka jedna przypadka.

Zwała się Zofia Fryderyka von Anhalt-Zerbst ale Miała wtedy 26 lat nie była Carycą Katarzyną II Wielką i puknął ją protegowany Charlesa Hanbury’ego-Williamsa - ambasadora Anglii w Petersburgu niejaki Stasio Poniatowski wówczas 23 letni kawaler.

 

Puknąć niemiecką księżną Zofie Anhalt-Zerbst miał właśnie sir Charles, by w ten sposób wzmocnić stosunki Anglii z przyszła władczynią Rosji. Ale niestety był w wieku mocno niedysponowanym, dlatego zadanie to powierzył swojemu pupilowi Stasiowi.

[justas32]

Zofia Anhalt-Zerbs zwała się taka jedna przypadka.

I co ? Zostaliśmy mocarstwem ? Chyba od Bałtyku do Oceanu Spokojnego i granicy z Japonią. Takiej interpretacji koncepcji Wielkiej Polski jeszcze nie widziałem - że to nie oni nas tylko my ich . A wszystko dzięki chuci jakiegoś pro-ruskiego zdrajcy i sprzedawczyka osadzonego na polskim tronie ...

[Włodzimierz]

I co ? Zostaliśmy mocarstwem ? Chyba od Bałtyku do Oceanu Spokojnego i granicy z Japonią. Takiej interpretacji koncepcji Wielkiej Polski jeszcze nie widziałem - że to nie oni nas tylko my ich . A wszystko dzięki chuci jakiegoś pro-ruskiego zdrajcy i sprzedawczyka osadzonego na polskim tronie ...

 

Czy napisałem coś więcej poza imieniem i skróconym nazwiskiem przyszłej cesarzowej? A Staś może czuł się nie Polakiem, tylko Europejczykiem.

A ty jak zwykle niebezpiecznie głową do przodu.

[Shrek777]

A jak Bronek puknie Angelę to będziemy największym mocarstwem świata. No ludzie, no - minimum poziomu ...

 

Bosze, jak nie piszę metrowymi literami kpina, ironia to sam nie umiesz tego poznać ???

A podpowiem z dobroci serca - cały ten wątek jest w klimacie satyrycznym.....

 

Ja się nie dziwie że ten kraj wygląda tak jak wygląda jeśli większość jest na poziomie Kolegi...

Dziwie się że jeszcze są jakieś wybory..........Bo i po co ? Jak pokazały ostatnie, zrozumienie kart do głosowania część populacji przerasta....

 

A ty jak zwykle niebezpiecznie głową do przodu.

 

Ale żadna ściana mu się nie oparła.... To budzi szacunek ;)

[Arku]

A wszystko dzięki chuci jakiegoś pro-ruskiego zdrajcy i sprzedawczyka osadzonego na polskim tronie ...

 

Opisałem wyżej jak to było więc gdybyś przeczytał nie musiałby pisać głupot.

 

A Staś może czuł się nie Polakiem, tylko Europejczykiem.

 

Stas sie czuł 23 letnim młodzieńcem którego w znajomość z przyszłą Carycą wmanewrował angielski impotent, bo sam nie mógł.

 

To jest właśnie taka alegoria polskich stosunków z Rosją.

[Włodzimierz]

"Tylko tak" pisałem "żartem"...

[Arku]

No przecież wiem że żartem. Tylko żeby zrozumieć żart trzeba znać jego tło, a niestety w kraju w którym w szkołach jest godzina tygodniowo historii i dwie godziny religii zidiocenie przybiera poziom standardu i niewielu rozumie żarty historyczne.

 

Jest to tym bardziej wk***iające dla dyskusji internetowych, że głąby mają teraz pod ręką w internecie cała bibliotekę do dyspozycji, ale i tak wolą czerpać informacje z portalików dla kiboli i pudelka.pl.

Żarty w necie trzeba tłumaczyć jak krowie na miedzy, językiem zrozumiałym przez głąbów.

 

ps. Nawiasem wyjaśniając nie miało znaczenia kim się czuł Stanisław Antonii Poniatowski. W tamtych latach po 1750 roku, w Polsce panowała tak zwana polityka Familii - czyli mówiąc po prostu oligarchia magnacka. Stasio został Posłem bo tatko kupił mu odpowiednia cesję z majątku, który dawał głos na sejmie. W sejmach natomiast występował jako stronnik Familii (Partii) Czartoryskich.

 

Przez kilkanaście lat kolejne sejmy były zrywane, państwo praktycznie nie funkcjonowało. Dzisiaj powiedzielibyśmy że Polska wtedy była takim krajem tylko na niby i tak jakby, a ogólnie to "ch... d... i kamieni kupa" - wzorem naszych współczesnych polityków, którzy daleko nie odpadli od tych z połowy XVIII wieku, tylko słomy z butów sypią więcej.

 

A Rozbiory były wynikiem własnie polityki oligarchii magnackiej. To że akurat sytuacje wykorzystali Niemcy osadzeni na tronie Rosyjskim było tylko kwestią czasu.

[Shrek777]

Oj tam oj tam.... pomińmy wiedzę, skrótu myślowego użyjesz i już jakiś mądry inaczej już piszczy że to, że tamto.... Kredkami mam rozrysowywać wszystko ??? Dobra zostawmy w spokoju mniejszości - póki co.....

 

Ja mam kolejny powód do głosowania na Ogórka, a nie na "żyrandolowego"

 

31 grudnia, orędzie noworoczne... wygłasza prezydent, żyrandolowego zobaczyć - stary rok - błeeee, nowy rok - błeeeee

Zobaczyć ogórka - jakoś inaczej człowiek wchodzi w nowy rok, człowiekowi się chce........

 

;-P

 

P.S. Jakbym 31 zobaczył tego od Sony to..... jakby to politycznie napisać - wódka by człowiekowi przestała smakować....;) (a i tak piję mniej niż statystyczny noworodek w Niemczech)

[Arku]

Ciasteczek od Sony, to rzeczywiście noworocznym fajerwerkom mógłby blask odebrać... Nie dlatego, że by je przyćmił tylko raczej patrzącym krew by oczy zalała. Śpiewać od dawna nie potrafi, nic ciekawego nie napisał ale za to na polityce się zna .. jak świnia na gwiazdach.

 

Dlatego rzeczywiście Ogórek przynajmniej wygląda lepiej. W porównaniu z żyrandolowym czy z ciasteczkiem, to nawet bez makijażu.