Debata o in vitro

[jar1]

To taka proteza aktu płciowego. :)

[Kubri]

Można też powiedzieć inaczej, używając większej liczby słów: - in vitro nie jest techniką ratowania życia (tzn. istniejącego), jest to technika dawania życia (nowego). In vitro jest sposobem leczenia człowieka z bezpłodności. Człowiek niemogący dać życia, dzięki in vitro może życie dać.

Można też jeszcze prościej, nie wartościując życia i nie dzieląc go na drobne metodą kościółkową. Życie to życie i każda technika która je umożliwia lub w nim pomaga jest godna pochwały.

[misiomor]

Życie to życie i każda technika która je umożliwia lub w nim pomaga jest godna pochwały.

Krasnoarmiejski gwałt również?

[Kubri]

To taka proteza aktu płciowego. :)

I to najbardziej boli klechistan. W tym przypadku grzeszna marszczenie freda skutkuje poczęciem. Zatem czynność grzeszna robi się jakby mniej grzeszna.. Więc z czego teraz pederaści będą spowiadać nastolatków?

 

Krasnoarmiejski gwałt również?

Nie tak bardzo jak gównogłowe przyrównywanie go do in vitro.

 

Specjalnie dla moderatora erysty nieczytującego kontekstów wypowiedzi napisze raz jeszcze - literalnie:

 

Życie to życie i każda technika medyczna, która je ludziom umożliwia lub w nim pomaga jest godna pochwały.

[misiomor]

Masz sporo racji, IVF należałoby porównać do innych rozrywkowych działań krasnoarmiejskich - np. nawalania do stodoły bez sprawdzenia czy są w niej ludzie.

[Kubri]

Zastanawiasz się czasem w jakim celu pieprzysz takie głupoty? Bo od tego nic Ci się nie urodzi.

[Bobcat]

Poraża śmieszność tego typu "argumentów". Ale wpisują się one idealnie w aktualny nurt propagandy KK.

[DawidM]

To jest proste. Kazdy ktory jest za, zgadza sie na robienie auschwitz nowym bytom ludzkim. Lepiej uddac sie do domu dziecka, tam czeka duzo pociech ktore chca byc kochane, dobrze wychowane i marza takze o stworzeniu rodziny w przyszlosci.

[jar1]

Ideologiczne, czy religine podejście zawsze sprawia, że ludzie strzelają do siebie z okopów.

 

To takie podejście sprawia, że proste sprawy traktowane są z "sieriozną" powagą.

Trochę dystansu i poczucia humoru jest wybawieniem z tego zamkniętego kręgu.

[toptwenty]

nowym bytom ludzkim

Już nie dzieciom? Nowe byty ludzkie - sam na to wpadłeś?

[jar1]

I to najbardziej boli klechistan. W tym przypadku grzeszna marszczenie freda skutkuje poczęciem. Zatem czynność grzeszna robi się jakby mniej grzeszna.. Więc z czego teraz pederaści będą spowiadać nastolatków?

 

Raczej chodzi w podstawowe założenie religinej wiary - w Boga, jako jedynego źródła życia i człowieka. O ile ze zwierzat relogia już jakoś zrezygnowała, to stworzenie, kreacja człowieka przez człowieka (poza wyrokiem natury) jest ciosem w religię, jako taką.

Dlatego, dopóki dyskusja będzie się toczyć z poziomu wiary i religii, konsensusu nie będzie.

[toptwenty]

kreacja człowieka przez człowieka (poza wyrokiem natury) jest ciosem w religi

Mechanizm powstania zarodka in vitro jest w zasadzie analogiczny do "w ciele matki". Plemnik wnika do jajeczka. Plemnik i jajeczko są "oryginalne".

 

Co innego, gdyby hodować zarodki ze sztucznych plemników i jajeczek. Albo ludzi klonować...

 

Na razie w/w techniki są wszędzie zakazane.

[Kubri]

Raczej chodzi w podstawowe założenie religinej wiary - w Boga, jako jedynego źródła życia i człowieka.

A sam pisałeś o potrzebie odrobiny dystansu :-)

 

kreacja człowieka przez człowieka (poza wyrokiem natury) jest ciosem w religię, jako taką.

To taka sama kreacja człowieka przez człowieka tylko przez ruszanie rączka zamiast dupcią. Tu akurat nie ma żadnej różnicy. A to jak sobie klechowi to uzasadniają to już jest wyłącznie sprawa ich nierozwiniętej wyobraźni.

[jar1]

To taka sama kreacja człowieka przez człowieka tylko przez ruszanie rączka zamiast dupcią. Tu akurat nie ma żadnej różnicy. A to jak sobie klechowi to uzasadniają to już jest wyłącznie sprawa ich nierozwiniętej wyobraźni

To chodzi o decyzję, akt woli czyli kto powołuje do życia. A to zawsze była domena "wszechmocnego".

No, i zamiast datki na tackę w intencji , kasa pójdzie dla kogoś innego ;)

[DawidM]

Zabijanie innych zarodkow, bytow ludzkich lub jakkolwiek to sobie nazwiemy, w celu osiagniecia celu to mordowanie w imie pieniedzy i lenistwa. Mozna podjac sie terapi leczenia bezplodnosci, jesli nie ma rezultatow to wyjsciem sa domy dziecka. Nie potrafie i nie chce zrozumiec innego toku myslenia. Oczywiscie politycy pewnie pojda za "zelazna dama". Juz teraz wiem skad to okreslenie, gdyz powinna ta prosta kobieta za nia (zelazna krata) siedziec.

[jar1]

E, tam, zrobita odpłatny odpust za grzechy i spoko. :)

[toptwenty]

Zabijanie innych zarodkow, bytow ludzkich lub jakkolwiek to sobie nazwiemy, w celu osiagniecia celu to mordowanie w imie pieniedzy i lenistwa

Celem nie jest mordowanie dla pieniędzy, tylko urodzenie własnego dziecka. Nie odróżniasz tych dwóch rzeczy? Poza tym zarodek nie jest jednak bytem ludzkim - czyli nie jest jeszcze człowiekiem.

 

"Nie zabijanie zarodków" w procedurze in vitro to tylko zasłona dymna KEP.

 

Kiedy Ci żona zachoruje poważnie na serce, zamiast sztucznych zastawek dla jej serduszka - niezgodnych z naturą - weź sobie inną żonę. To samo z synem, córką - najlepiej z domu dziecka, itd. Nie masz pojęcia, ile pieniędzy będzie można wtedy zaoszczędzić na kopalnie węgla w Polsce. Pamiętaj - zarodek to jeszcze nie człowiek.

[DawidM]

Tak jak dom i mieszkanie, tak i wlasne dziecko nie jest dobrem podstawowym ktore kazdy ma miec. Reszty nie chce mi sie ponownie komwntowac. Mylisz pojecia. Skad wiesz czy zarodek nie ma ducha, czy nie odczuwa, udowodnisz to?

[toptwenty]

Skad wiesz czy zarodek nie ma ducha, czy nie odczuwa, udowodnisz to

Spytałem jednego, odparł że nie ma ducha i nie odczuwa. Udowodnij, ze nie pytałem.

 

wlasne dziecko nie jest dobrem podstawowym ktore kazdy ma miec.

A co jest?

 

Mylisz duszę z duchem, nieprawdaż? Wiedz, że zarodek również nie ma duszy. Ani dorosły DawidM.

 

A skąd to wiem? - zapytasz.

 

Bo dusze nie istnieją. Proste i węzłowate, dobrodzieju.

[DawidM]

Czyli traktujemy go jako komorki lub bakterie? Super! To moze od razu robmy rozne krzyzowki biologiczne..:/

 

Nie jestem zadnym obronca, po prostu mierzi mnie to. W Polsce nie mieszkam i nie zamierzam wracac poki nie zmieni sie system.

[jar1]

Przecie dusza jest nieśmiertelna, więc nic jej nie grozi ;)

[DeeS]

Mamy jak widzę następnego dyżurnego funkcjonariusza frontu propagandowego KK, który najprawdopodobniej przebywa tu służbowo. A może to klon jednego z już istniejących, doskonale nam znanych?

Kiedy się obracasz widzisz już coś takiego?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[toptwenty]

Czyli traktujemy go jako komorki lub bakterie?

Nie, jak zarodek ludzki.

 

W Polsce nie mieszkam i nie zamierzam wracac

Jakoś przeżyjemy.

 

Znaczy tam, gdzie mieszkasz, in vitro jest zakazane? Zdradź nam ten raj na Ziemi.

[DawidM]

Niestety nie jest zakazane. Panuje tu takze troche inny system moralny. Inna wiara jest ta glowna. Ja nie jestem obronca kosciola. Jednak tego akurat nie pochwalam. Nie mozna bezmyslne przerzucac specyfiki jednych rozwiazan z jednego kraju na drugie. Tak jak nie wszedzie pasuje demokracja, tak nie wszedzie pasuje zgoda na in vitro.

[Bobcat]

To znaczy, że oszołomstwo jest trzymane krótko za pysk i nie ma wiele do gadania. Tak być powinno wszędzie. Komu in vitro nie odpowiada - nie ma żadnego obowiązku z niego korzystać.

[DawidM]

W tak kluczowych sprawach powinno byc referendum w spoleczenstwie. Dwa, jesli spoleczenstwo jest na tak, sporzadzamy ustawe ktorej tresc publikujemy. Glosowanie powinno byc jawne i kazdy glosuje tak jak chce, a nie bo prezes tak kazal. Jesli glosowanie jest za, szanuje decyzje lecz nie korzystam, jesli nie, te osoby ktore chca skorzystac z takiej uslugi robia to tam, gdzie jest taka mozliwosc. Jesli bawimy sie w demokracje, to w zgodzie z jej zasadami.

[toptwenty]

a nie bo prezes tak kazal

Masz na myśli prymasa?

[DawidM]

Rowniez.

[misiomor]

Gdyby w sprawach etycznych miały decydować referenda, Izraelici mieliby Złotego Cielca zamiast X Przykazań. I pewnie nikt by dziś o nich nie pamiętał.

[Bobcat]

Ulubiony pseudo-argument tych, którym marzy się ideologiczna dyktatura.