mit oracle Z cord III

[Chicago]

Ani Transparent, ani MIT, ani żaden inny projekt kablowy na czele z Nordostem i innymi cudami nie jest warty dla mnie nawet ułamka ceny, za który karają audiofili - wyrosłem z tego, ale rozumiem potrzeby hiendowe i chęć posiadania tych klejnotów. Nic to Baśka - jestem już na innym etapie panowie, pewnie zupełnie niszowym. Ten nowy Tranparent wygląda jak shit i cena nawet 20kilo$ów jest po prostu chora. Całe szczęście, że istnieją azjatyccy audiofile - w przeciwnym razie większość z tych firm musiałaby się zadowolić ceną, może maksymalnie z 10 koła za topowy model. No, ale ponoć wyrobieni audiofile wszystko słyszą, to i nie dziwota, że są w stanie zapłacić 100 tysi dolców za kabel do głośnika. Taki mamy klimat '-)

[Gość NEWNEW]

Panowie, już kiedyś o tym dyskutowaliśmy. Jedyne co nam pozostało to głosowanie własnymi portfelami. Ale tak jak nieraz pisaliście, jesteśmy mało reprezentatywnymi klientami... Szejk z Bahrajnu albo Emiratów nie będzie miał takich obiekcji jak my;-) Dlatego ja prywatnie mam bardzo duży szacunek do firm typu Cardas, Straight Wire, Wireworld itp, które nie dały się ogarnąć szaleństwu i szanują swoich klientów. Dla mnie filozofia skoku na kasę prezentowana m.in. przez firmę TA jest nieakceptowalna i powoduje niechęć do zakupu jakiegokolwiek ich produktu, nawet starego... To tak tytułem wyjaśnienia.

[Chicago]

No pewnie, że bez napinki i jak najbardziej też bardzo lubię kable Transparenta, jednak z perspektywy czasu i praktyki audiofilskiej nie zapłaciłbym już nawet pięciu tysięcy dolców za jakikolwiek kabel. Poprosiłbym Rafaella, albo kogoś innego o zrobienie takiego kabla za połowę tych pieniędzy i to wszystko. Skoro można w Polsce zrobić najlepszy wzmaczniacz we wszechświecie i najlepszego DACa w naszej galaktyce, to dlaczego nie można zrobić dobrych kabli, tak? A te wszystkie teorie o wybitnych właściwościach sonicznych kabli i podstawek to sami wiecie gdzie mam. Takie niuanse brzmieniowe mnie aż tak nie interesują w kontekście kabli i to wszystko. Bardziej się cieszę z możliwości uczestnictwa w jednym jam session w Serbian Village niż z kupna nawet za 1/4 ceny najlepszego kabla Transparenta - taki mam już klimat i w sumie całe szczęście, bo pewnie już nigdy nie wyszedłbym z tej obsesji, gdybym się w porę nie zatrzymał. Ale zawsze fajnie mi się Was czyta i też od czasu do czasu lubię się popałować sprzętem audio jak i kabelkami - nie ma nic w tym złego! Wybieram się na tegoroczną Axponę, bo w tamtym roku odpuściłem, a słyszałem, że było lepiej niż dwa lata temu, a dwa lata temu było jak najbardziej fajnie. Pozdr, M '-)

[Wojtek76]

Nie potrafię wyjaśnić czym się różni sprzedaż milionów egzemparzy komputerów produkowanych na całym świecie we własnych fabrykach od niszowej produkcji kabli MIT - to na pewno jest łamigłówka i ciężki orzech do zgryzienia. Wiem tylko, że praktycznie każda firma produkująca komputery, na czele z Sony i Apple, oprócz sieci własnych sklepów i sieci dealerów prowadzi direct sale. Nie ma u mnie złośliwości i wszystko jest ok. Należy się jednak trochę zastanowić, porównując produkcję i dystrubucję milionów komputerów do audiofilskiej niszy, która nawet w rozszerzonym zakresie usług włącznie z rynkiem pro, jest po prostu niczym w porównaniu do przemysłu komputerowego - szkoda, że muszę pisać o tak oczywistych rzeczach. Gdyby sprzedaż MITa szła dobrze i pewnie chociaż w tysiące sztuk miesięcznie, to nikt normalny nie bawiłby się w direct sale i nie gmatwał sobie życia ze sprzedażą bezpośrednią - kable wycenione na dziesiątki tysięcy do dostania za 30/40% wartości - tu masz odpowiedż dlaczego nie ma dealerów.

Jak pamiętam Dell od zawsze miał polisę direct sales - miałem pięć albo sześć ich topowych laptopów custom lub jak kto woli advanced - już nigdy nie kupię nic u Della, nigdy! Teraz pracuję na Lenovo z i7 prockiem i jestem nizmiernie zadowolony.

 

 

Gdyby MIT nie mial tak mocnej marki nigdy nie zdecydowalby sie na direct sale. Przypuszczam, ze decyzja o sprzedazy bezposredniej przez mita nie byla spowodowana slaba sprzedaza u dystrybutorow a wlasnie odwrotnie slaba sprzedaz w salonach jest pochodna ich dobrej sprzedazy bezposredniej.

Skoro nie placa dilerom marzy to moga sobie pozwolic na tak duzy upust. Tak naprawde klient zyskuje lepsza cene.

Dlatego Dell robil sprzedaz bezposrednia by moc oferowac dobra cene przy dobrej jakosci.

Lenowo to tez moja ulubiona marka, chociaz chinska, ale trzymaja poziom. W koncu to sposcizna po IBM.

[Chicago]

Ale tylko przypuszczasz Wojtku z historią o MIT, a ja wiem co nieco od ludzi siedzących w branży audio w US od lat siedemdziesiątych, a nawet sześćdziesiątych.

[Wojtek76]

Ale wiesz to od MITa czy od rozzalonych dilerow? Bo prawd jest czesto tyle ile stron.

Z tego co obserwuje na rynku to jakos nie widze by MIT mial problemy ze sprzedaza. Wiecej widze topowych MITow niz topowych transparentow.

Zeby nie bylo, uwazam, topowe transparenty za bardzo dobre kable, niestety niskie i sredni modele sa moim zdaniem slabe jakna cene i tutaj MIT oferuje znacznie wiecej.

[Chicago]

Przestań myśleć po polsku - myśl chociaż po norwesku! Dilerzy nie windują cen, tylko dorzucają swoją marżę, z której często schodzą maksymalnie ile się da. Quintesssence Audio lub Audio Consultans to nie są rozżaleni sprzedawcy - to są jedni z najpoważniejszych graczy hiend audio w US. Audio Consultans już nawet nie musi uczstniczyć w jakichkolwiek szołach. Oni mogą mieć w doopie zarówno MITa jak i Transparenta - to tak nie działa jak sobie myślisz. Najlepiej zapytaj prywatnie Lacrimosę - jak będzie chciał, to Ci odpowie na nurtujące Ciebie zagadnienia. Mick Survance to poważny milioner, a jego sklep to po prostu wielkie hobby i pasja hiend!

[wit-told]

Marku! Dilerzy, brrrr to słowo, takie amerykańskie, źle się kojarzy... ale sprzedawcy, tak po polsku, bo polskie myślenie potrafi być dobre - tyle chyba pamiętasz! więc sprzedawcy to nie dobre duszki, nawet jak już są bogaci;-) czasem to pogarsza sprawę...

Nie oni powinni decydować o ostatecznych cenach...

Wiesz co, Ty się lepiej trzymaj muzyki Live, bo tego żaden sprzęt nie zastąpi, co Sam Wiesz Najlepiej;-)

[Wojtek76]

Ja nie mysle ani po polsku ani po norwesku ani po amerykansku. Oczywiscie ze glownie producent widuje ceny,ale diler dorzuca swoje, jeden wiecej drugi mniej. Co nie zmienia faktu, ze jednak MITa sporo w drogich systemach a to przeczy slabej sprzedazy. NIe musze pytac Lacrimosy, moj kolega wlascicel TAA Import byl kiedys dystrybutorem MITa z tego co mi mowil i wspominal, ze ciezko sie z Nimi wspopracuje, ale to absolutnie nie znaczy o zlej sprzedazy MITa.

To sa moje informacje jakie ja posiadam. Nie rozumiem co ma wielkosc dilera do tego czy moze byc rozalony czy nie? Przeciez kazdy moze byc niezaleznie od stazu i kasy.

Moze mIT doszedl do wniosku, ze ma juz tak dobrze, ze nie potrzebuje dystrybutorow bo na logike gdyby bylo inaczej to dystrybutorzy szybko ustawili by go do pionu. Chyba, ze gosciowi jest obojetne co stanie sie z jego firma.

[Chicago]

Ale tak naprawdę Wojtku, to o co Ci chodzi, bo już się pogubiłem. Powiedziałem Ci co wiem i to wszystko. Poważny producent audio hiend w US nie bawi się w żadną bezpośrednią sprzedaż tylko ma swoich dystrybutorów i sieć dealerów. Tak po prostu to działa i to wszystko. Jeżeli jesteś przekonany o swoich racjach, to ja też i jak najbardziej się z nimi zgadzam, choć tak właściwie nie wiem już co chcesz mi udowodnić. Jak już wspomnaiłem, taki direct sale rozpoczął chyba Bob Carver i marka jak i reputacja firmy poszła się walić w swiecie audio bardzo szybko. Ja myślę już po amerykańsku, sorry - po dwudziestu trzech latach chyba mam takie prawo i dobrze mi jest z tym w jakichkolwiek relacjach - zarówno towarzyskich jak i biznesowych.

[wit-told]

Marku, na waszym E..yu jest taki fajny sprzedawca oryginalnych MIT, kiedyś to nawet były aukcje, ceny bdb

[Chicago]

A tego to nie wiem? Nigdy nic z audio na e-bay nie kupiłem. Kupiłem poprzez Audiogon trzy Valhalle AC i dwa IC zabalansowane, ale sprzedawca był z Chicago i spotkaliśmy się w Starbucks; on przyniósł kabelki, ja gotówkę i załatwiliśmy sprawę od ręki. W sumie miałem wtedy chrapkę na jego cały sprzęt stereo, bo pozbywał się dosłownie wszystkiego i oddawał za połowę ceny niezły zestaw w idealnym stanie - wszystko! Trochę żałuję, ale już po zawodach i było to dawno temu, więc praktycznie zapomniałem, że dałem poopy.To byla naprawdę okazja!

[Wojtek76]

Ale tak naprawdę Wojtku, to o co Ci chodzi, bo już się pogubiłem. Powiedziałem Ci co wiem i to wszystko. Poważny producent audio hiend w US nie bawi się w żadną bezpośrednią sprzedaż tylko ma swoich dystrybutorów i sieć dealerów. Tak po prostu to działa i to wszystko. Jeżeli jesteś przekonany o swoich racjach, to ja też i jak najbardziej się z nimi zgadzam, choć tak właściwie nie wiem już co chcesz mi udowodnić. Jak już wspomnaiłem, taki direct sale rozpoczął chyba Bob Carver i marka jak i reputacja firmy poszła się walić w swiecie audio bardzo szybko. Ja myślę już po amerykańsku, sorry - po dwudziestu trzech latach chyba mam takie prawo i dobrze mi jest z tym w jakichkolwiek relacjach - zarówno towarzyskich jak i biznesowych.

 

Ja sie nie ograniczam do sposobu myslenia. Zawsze stram sie byc soba. Do myslenia uzywac mozgu.

Chodzi mi o to, ze krytykujesz polityke firmy ja twierdze, ze tak znana firma moze sobie pozwolic na sprzedaz bezposrednia, w koncu taka wybrala nie bez przyczyny a czy padnie czy nie to czas zweryfikuje.

Coraz wiecej ludzi juz wie, ze odsluch w salonie audio niewiele mowi i chce posluchac komponentu czy kabla u siebie w domu a to moze producent tez zapewnic. Nawet u Nas w Polsce mamy firme Albedo gdzie producent wysyla kable uzytkownikom i zdaje sie, ze sa to najpopularniejsze polskie kable a firma jest juz troche latek na rynku.

[Chicago]

Coraz wiecej ludzi juz wie, ze odsluch w salonie audio niewiele mowi i chce posluchac komponentu czy kabla u siebie w domu a to moze producent tez zapewnic

 

Ja z tym nie mam problemów i wolę posłuchać w Quintessence Audio niż w swoim domu. Świetne pokoje ok. 50m2, wygoda, sprzętu do koloru do wyboru, nic tylko słuchać jak jest czas i ochota. Ostatnio tam byłem po długiej nieobecności i bylem bardzo zadowolony. Relacja jest w wątku klubowym stefka. W życiu już bym nie targał klamotów do domu - po prostu nie ma sensu.

 

Ja sie nie ograniczam do sposobu myslenia. Zawsze stram sie byc soba. Do myslenia uzywac mozgu.

 

To bardzo się cieszę - ja nie używam mózgu tylko kalkulatora i pytam kolegów co i jak.

[Wojtek76]

Marku Ty myslisz po amerykansku;) Ja po swojemu:)

 

Jezeli masz identyczne komponenty i akustyke w QA jak w domu to wtedy why not;)

U Nas w Polsce jeszcze nie mamy tak dobrze:)

 

Uciekam, bo u Nas juz pozno.

 

Pozdrawiam

[Chicago]

Jest bardzo dobrze w QA - zrobiona studyjna akustyka i przede wszystkim potężna i nieograniczona przestrzeń, powiedziałbym bezinwazyjna. Totalny luzik i spokój - mogę słuchać cały dzień bez zobowiązań i to się liczy. Zamykam się w pokoju i słucham wybranego sprzętu, choć nie lubię zawracać doopy i prosić o zmianę setupu - przeważnie stoją po dwie pary głośników w pokoju i dwa, trzy wzmacniacze - kwestia przepięcia kabli - to i tak wystarczająco dużo. Jak będę miał czas, to wpadnę któregoś dnia posłuchać osławionych Magico Q7 - oprócz tych dużych dziwolągów, ma QA całą ich linię. Aż jestem ciekaw, co to za cuda popłyną z tych skrzyń, zresztą pięknych skrzyń. Nia ma znaczenia gdzie słucham, ale najbardziej lubię Green Mill, Constallation i Serbian Village, do którego właśnie tej nocy śmigam na jam - prowadzącym, oprócz stałej sekcji, będzie dziś Scott Hesse, a to kawał świetnego gitarzysty. Nara i pozdrawiam również - fajnie się rozmawiało, thx!

[sly30]

Przestań myśleć po polsku - myśl chociaż po norwesku! Dilerzy nie windują cen, tylko dorzucają swoją marżę, z której często schodzą maksymalnie ile się da. Quintesssence Audio lub Audio Consultans to nie są rozżaleni sprzedawcy - to są jedni z najpoważniejszych graczy hiend audio w US. Audio Consultans już nawet nie musi uczstniczyć w jakichkolwiek szołach. Oni mogą mieć w doopie zarówno MITa jak i Transparenta - to tak nie działa jak sobie myślisz. Najlepiej zapytaj prywatnie Lacrimosę - jak będzie chciał, to Ci odpowie na nurtujące Ciebie zagadnienia. Mick Survance to poważny milioner, a jego sklep to po prostu wielkie hobby i pasja hiend!

 

Z tego co mi wiadomo, to Illinois jest w audio najgorszym rynkiem w USA. Nie wiem dlaczego tak jest ale tak słyszałem z pewnych źródeł. A jeśli tak, to z tą potęgą tych sklepów w Chicago chyba należy być ostrożnym.

 

Ja nie mysle ani po polsku ani po norwesku ani po amerykansku. Oczywiscie ze glownie producent widuje ceny,ale diler dorzuca swoje, jeden wiecej drugi mniej. Co nie zmienia faktu, ze jednak MITa sporo w drogich systemach a to przeczy slabej sprzedazy. NIe musze pytac Lacrimosy, moj kolega wlascicel TAA Import byl kiedys dystrybutorem MITa z tego co mi mowil i wspominal, ze ciezko sie z Nimi wspopracuje, ale to absolutnie nie znaczy o zlej sprzedazy MITa.

To sa moje informacje jakie ja posiadam. Nie rozumiem co ma wielkosc dilera do tego czy moze byc rozalony czy nie? Przeciez kazdy moze byc niezaleznie od stazu i kasy.

Moze mIT doszedl do wniosku, ze ma juz tak dobrze, ze nie potrzebuje dystrybutorow bo na logike gdyby bylo inaczej to dystrybutorzy szybko ustawili by go do pionu. Chyba, ze gosciowi jest obojetne co stanie sie z jego firma.

 

Mam takie same informacje, że dealerom dają mniej zarobić i nie uzależniają się tylko od sieci dealerskiej, dlatego nie podoba się to właścicielom sklepów audio. Ale teraz to samo będzie, a w zasadzie już jest w Transparencie. Ceny chore, postawienie tylko na marketing i rynek Azjatycki.

 

Jest bardzo dobrze w QA - zrobiona studyjna akustyka i przede wszystkim potężna i nieograniczona przestrzeń, powiedziałbym bezinwazyjna. Totalny luzik i spokój - mogę słuchać cały dzień bez zobowiązań i to się liczy. Zamykam się w pokoju i słucham wybranego sprzętu, choć nie lubię zawracać doopy i prosić o zmianę setupu - przeważnie stoją po dwie pary głośników w pokoju i dwa, trzy wzmacniacze - kwestia przepięcia kabli - to i tak wystarczająco dużo. Jak będę miał czas, to wpadnę któregoś dnia posłuchać osławionych Magico Q7 - oprócz tych dużych dziwolągów, ma QA całą ich linię. Aż jestem ciekaw, co to za cuda popłyną z tych skrzyń, zresztą pięknych skrzyń. Nia ma znaczenia gdzie słucham, ale najbardziej lubię Green Mill, Constallation i Serbian Village, do którego właśnie tej nocy śmigam na jam - prowadzącym, oprócz stałej sekcji, będzie dziś Scott Hesse, a to kawał świetnego gitarzysty. Nara i pozdrawiam również - fajnie się rozmawiało, thx!

 

To wszystko fajnie ale my nie mieszkamy w USA i nie mamy takich możliwości. Dlatego budujemy swoje systemy w naszych domach czego ty najwyraźniej nie rozumiesz. Nie mamy tu super sklepów w których są pokoje po 50m2 i super systemy. Ale nawet gdyby takie były to nie wyobrażam sobie, żeby zrezygnować ze słuchania w swoim domu, a w zamian za to jeździć do jakiegoś sklepu. Tego to ja kompletnie nie rozumiem. To jest tak jakby zamiast swojego samochodu czasem przejechać się jakimś demo u dealera i twierdzić, że posiadanie własnego pojazdu jest bez sensu. Chyba zupełnie się pogubiłeś w tych swoich teoriach. Zieje z nich dziwny rodzaj frustracji i jakiegoś rozżalenia ale w sumie nie wiadomo o co i do kogo. My jesteśmy bardzo zadowoleni z muzyki w domu. Nie jest może muza na żywo, ale jest bardzo dobrej jakości, a takiego wyboru muzy na żywo u nas i tak nie ma, więc nie mogłaby ona zastąpić nam domowego słuchania.

[Chicago]

Waśnie wróciłem, było bardzo fajnie, mam dobry nastrój, chciałem coś napisać o jazzie, zaglądam do hiendu, a tu nowy narodowy post! Czyżbyś sly'ju30-ty wieczorem jeżdził motocyklem, czy z rańca strzeliłeś kółko, bo widzę, że cię chyba znowu kask uwiera! W sumie dawno nie miałem z tobą zgrzytu, więc daj znak sygnał, że jesteś gotowy do pojedynku. Idę teraz spać, ale jak się wyśpię, to ci odpowiem na nurtujące ciebie zagadnienia - ło jazzusmaryja, ale będzie fajna draka ze sly'jem 30-tym. Już się cieszę! Na razie pa, całuję!

[Wojtek76]

Marku N-ty chill out:)

[sly30]

Skąd ta agresja i frustracja? Emigracja ma jak widać swoje, poważne wady. Na psychikę niektórych osób nie działa dobrze. A wracając do MIT-a czy TA to obie firmy są chore. Można się spierać, która lepsza, komu bardziej pasują konkretne modele, ale nie zmienia to faktu, że polityka cenowa jest absurdalna i zamiast urealnić się do obecnych rynkowych warunków, to staję się coraz bardziej odrealniona. Żeby topowy model kabla głośnikowego kosztował u MIT-a 55000$, a u TA 65000$ i to netto to kretyństwo. Nawet jeśli kupi się go z dużym 50% rabatem to nadal bujamy w obłokach absurdu. Kolejny Top MIT-a, pewnie za kilka lat musi przebić Top TA, bo zawsze tak było, więc będzie miał cenę pewnie 75000$, a może już 100000$.

[Wojtek76]

never ending story:)

[mateuszek]

ale mimo tego nikt w sumie nie opisal jak gra ZIII z innymi wtyczkami niz rodowane....

[squad05]

przecież napisałem :) może nie bezpośrednio ale jednak :)

[mateuszek]

za jakies 1,5k moge zaryzykowac bez wtyczek - mam pare roznych na stanie. skoro moze grac tylko pod listwa bo zakladam ze od valhalli lepszy nie jest

[ASURA]

Skąd ta agresja i frustracja? Emigracja ma jak widać swoje, poważne wady. Na psychikę niektórych osób nie działa dobrze. A wracając do MIT-a czy TA to obie firmy są chore. Można się spierać, która lepsza, komu bardziej pasują konkretne modele, ale nie zmienia to faktu, że polityka cenowa jest absurdalna i zamiast urealnić się do obecnych rynkowych warunków, to staję się coraz bardziej odrealniona. Żeby topowy model kabla głośnikowego kosztował u MIT-a 55000$, a u TA 65000$ i to netto to kretyństwo. Nawet jeśli kupi się go z dużym 50% rabatem to nadal bujamy w obłokach absurdu. Kolejny Top MIT-a, pewnie za kilka lat musi przebić Top TA, bo zawsze tak było, więc będzie miał cenę pewnie 75000$, a może już 100000$.

 

Ta wydmuszka w końcu pęknie ale ile jest takich wytwórni na dużo niższym poziomie i też powinny pęknąć. Wartość cygar zwijanych na wewnętrznej części kobiecego uda nieznacznie zwiększa wartość cygara mimo ze Kubanka ma już skończone 70 lat ;)

[wit-told]

Waśnie wróciłem, było bardzo fajnie, mam dobry nastrój, chciałem coś napisać o jazzie, zaglądam do hiendu, a tu nowy narodowy post!

Chyba był niezły jamm-ik, a jak wiadomo takie rzeczy nie o suchym pysku;-)

[Wojtek76]

ale mimo tego nikt w sumie nie opisal jak gra ZIII z innymi wtyczkami niz rodowane....

 

Z tego co pamietam Sylwek pisal jak ten kabel gra w "topowe kable zasilajace"? Moge sie mylic

[mateuszek]

rozni ludzie pisza rozne rzeczy

nie mam nic do sly bo w sumie to mily gosc ale nie zgadzam sie z nim w wielu aspektach

w sumie potrzebuje kabli do zrodla i pre. pod listwa mam audienca E na rodowanych furutechach. pod koncowka valhalle. od biedy moge audienca do zrodla zapiac ze zlota wtyczka a rodowane wtyki zalozyc na mita. ale woabym kupic jakis kablel ktory bedzie bardzoej uniwersalny. moge zaryzykowac za te 1.5k w ciemno mita ale nie mam cisnienia bo audienceE gra niezle pod listwa.

[sly30]

W czym tak dokładnie nie zgadzasz się ze mną?

[mateuszek]

nie moge pojac czemu podpinasz lampowe monobloki SE (tej klasy) PRZEJSCIOWKA! z symetrycznego TRANA! (nawet tak dobrego jak burek) bez desymetryzatora.