Skocz do zawartości
IGNORED

Ocena pliku FLAC


MYQERINOX

Rekomendowane odpowiedzi

Jest na tym forum sporo przygłuchych, którzy tych różnic nie słyszą. ;-)

Jest też na tym forum spora grupa, która nie wie jak przeprowadzić test porównawczy żeby wynik był miarodajny/wiarygodny. Tym się bardzo często wydaje że słyszą a tymczasem są tak samo "głusi" jak inni tylko mają bujną wyobraźnię :-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Dobry jakościowo sprzęt można wbrew pozorom zrobić tanio, często metodami z pogranicza diy

 

Tu się zgadzam. Wysoka cena sprzętu nie gwarantuje dobrej jakości brzmienia.

Analogicznie - tę dobrą jakość można mieć za stosunkowo niewielkie pieniądze.

Trzeba tylko wiedzieć co i jak ze sobą połączyć w dobry zestaw.

 

Natomiast dobrych kabli, które WARUNKUJĄ ostateczną jakość przekazu ani nie zrobisz ani nie kupisz tanio

 

To poniekąd zaprzeczenie tego co napisałeś powyżej.

Dobry sprzęt nie musi być drogi, ale kable muszą kosztować???

Z moich doświadczeń wynika, że drogie kable audiofilskie to ściema i nabijanie naiwnych w przysłowiową butelkę.

Testowałem sporo takich drogich kabli. Owszem jedne "grały" lepiej, inne gorzej, ale pewnym czasie odkryłem, że po prostu najlepsze pod względem relacji jakość/cena są kable oparte na drucie, a nie na lince.

Do tego celu zrobiłem sobie właśnie takie z... dobrej jakości przewodów koncentrycznych i też porównałem z droższymi o kilkadziesiąt razy.

Moje prezentowały czystsze, klarowniejsze brzmienie.

Moim zdaniem kupowanie drogich kabli to wyrzucanie pieniędzy, które można przeznaczyć raczej na inne elementy toru, co bardziej poprawi dźwięk.

Się zdecydujcie słyszący. To w końcu da się tanio, czy nie? Kable powinny kosztować równowartość swojej wagi w złocie, czy nie? Skoro da się tanio,,to po co oszczędzać na kablach i przeznaczać różnicę na elektronikę?

 

Ech.

 

Różnice między flac a wave są, ale spowodowane są niedomaganiami w dekompresji flac do wave przez klocki odtwarzające...stąd również wzięły się teorie o różnicach w jakości różnych bitrate we flac'ach...

Różnice powodują tylko i tylko ... odtwarzacze plików...w pc audio takie zjawisko nie występuję bo pc spokojnie radzi sobie z dekompresją flac...

Ale to potrafi zrobić bezbłędnie DAP za kilkaset złotych, telefon i DVD za tyle samo. Nie licząc rzeszy amplitunerów za niewiele większe pieniądze i odtwarzaczy sieciowych. Moc obliczeniowa potrzebna do takiej operacji sięga początku lat 90. i komputerów klasy 286.

It doesn't matter what we're losing,

It only matters what we're going to find.

Się zdecydujcie słyszący

 

Myślisz, że wszyscy słyszący muszą mieć identyczne zdanie, poglądy i preferencje?

 

Skoro da się tanio,,to po co oszczędzać na kablach i przeznaczać różnicę na elektronikę?

 

A wg. Ciebie logicznym jest kupić tani, dobry sprzęt, a do niego dopasować drogie kable?

Z ust niesłyszącego kabli to dość dziwne pytanie. ;-)

Myślisz, że wszyscy słyszący muszą mieć identyczne zdanie, poglądy i preferencje?

 

Świat byłby nudny, ale podstawy zawsze są niezmienne, tanio się da, czy nie?

 

Wg mnie, kabelki to takie, które pasują do wystroju za szafką, mogą być drogie. Biżuteria nie sprawi, że piękna "blondynka" będzie nagle geniuszem, ale z pewnością może jeszcze ładniej wyglądać.

It doesn't matter what we're losing,

It only matters what we're going to find.

To poniekąd zaprzeczenie tego co napisałeś powyżej.

Dobry sprzęt nie musi być drogi, ale kable muszą kosztować???

 

tak, niestety - to wynika z technologii

 

dobry sprzęt stosunkowo łatwiej zrobić względnie tanim kosztem

element nie musi kosztować 100.000 żeby dobrze grać, nawet często - 10.000

 

naprawdę dobrych kabli nie kupisz (obecnie, w cenach aktualnych, nowych kabli) - poniżej 10.000 za jeden

a to one warunkują MOŻLIWOŚĆ "WYDOSTANIA SIĘ" DŻWIĘKU z elementów systemu

 

wiem że to nie jest pocieszające :)

wiem, że nikt nie chce łatwo w to uwierzyć, bo wydaje się to nieracjonalne, nieprawdopodobne, niemożliwe.

 

ale ludzie, którzy twierdzą, że mają dobry sprzęt, sprawdzali drogie kable i wybrali tanie - są głusi, mają jednak słaby sprzęt :) , lub lubią oszukiwać samych siebie (w tym przypadku na ogół rzecz dotyczy finansów i tzw węża :) ).

 

to co piszę - naprawdę łatwo sprawdzić w praktyce

a każdy i tak wybiera co chce - w ramach tego co może :)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Jakaż to kosmiczna technologia w kablach siedzi?

 

Rozpruj takiego Stealtha albo Synergistica D3. Dowiesz się :-)

Ale możesz nie dociec bez analizatorów atomowych. Kto wie. Na oko :-) to drut i tamto drut. Różnic przecież być nie może. A w graniu to w ogóle nie ma oczym mówić :-) bit to bit, flac to wave - tylko taki trochę spakowany. A prąd w gniazdku nie gra :-) no bo nie może przecież... :-) Powodzenia odkrywcy.

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Masz rację, bez czegoś takiego, czego nie ma...nie da się metalurgu.. Pozostawiam Cię zatem z przekonaniem o swojej nieomylności na poziomie papki atomowej.

It doesn't matter what we're losing,

It only matters what we're going to find.

naprawdę dobrych kabli nie kupisz (obecnie, w cenach aktualnych, nowych kabli) - poniżej 10.000 za jeden

a to one warunkują MOŻLIWOŚĆ "WYDOSTANIA SIĘ" DŻWIĘKU z elementów systemu

 

Histeryzujesz. To co piszesz jest naprawdę śmieszne.

Kable mają wpływ na dźwięk, ale to są zmiany KOSMETYCZNE, a Ty robisz z tego jakąś mega sensację.

Gadka o super technologii, która ma usprawiedliwiać kosmiczne ceny takich kabli, to chyba działa na bogatych, bezmózgowych audiofili,

których da się urobić jak plastelinę. Na mnie to nie działa wcale.

Ale powodzenia Ci życzę w robieniu wody z mózgu jeleniom, których w naszym kraju nie brakuje. ;-)

czy ja kogokolwiek do czegokolwiek namawiam? nie chcesz - nie sprawdzaj...

:)

 

i kto tu reaguje emocjonalnie :)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Panie audiograde, miałem porzucić już odpisywanie Panu w tym wątku, ale my tutaj o chlebie (czytaj - bezstratnym formacie) a Pan o niebie (czytaj - kablach).

Nadal nie rozumiem pewnej rzeczy. Jak dowiodło tutaj nasze kółko naukowe, flac jak i wave bit po bicie zawiera identyczną informację dźwiękową. Zatem co powoduje, że identyczna w każdym calu próbka dźwiękowa brzmi super z wave a źle z flac? Bo Pan zaczyna ględzić o kablach, że "kabel to kabel" itp. Ale nie można sprawdzić sumy kontrolnej kabla, natomiast pliku dźwiękowego i owszem. Zatem można mieć pewność czy 2 pliki posiadają zawarte w sobie identyczne informacje. Zatem jaki cud sprawia, że 2 identyczne pliki brzmią inaczej? To pewnie taki cud zwany rozszrzeniem, i jak jest .flac to musi grać gorzej. A mi się po prostu wydaję, że jedyną możliwością jaka istnieje jest ta, że to pański super-ultra pozłacany sprzęt nie daje rady odkodowywać w locie flaca, z czym radzą sobie telefony, ba w dzisiejszych czasach nawet kalkulatory. I tutaj widzę rozwiązanie problemu. Pański sprzęt jest po prostu do niczego! Ktoś wcisnął Panu niezłego bubla skoro musiał Pan dokupować do niego diamentowe śruby, by obudowa nie trzeszczała, a on sobie nie radzi z flaczkiem... Złote kable radzę wymienić na srebrne, śrubki na nierdzewne. Wtedy dopiero flac będzie bezstratny, ale tylko przy pakowaniu levelem 5! Należy jednak się liczyć z tym, że dostawca prądu wyśle gniazdkiem słabszy prąd i utwór znów straci na dynamice.

Pozdrowienia.

 

EDIT: W sumie taki fajny nagłówek mi wpadł do programu typu "Trudne sprawy" czy coś w tym rodzaju:

 

"Andrzej, 40 lat.

Zapalony ałdjofil. Iluzjonista. Słyszy różnice tam, gdzie ich nie ma"

@audiograde może teścik? Daj dowolny utwór w WAV ja zrobię z tego kilka plików z rozszerzeniem FLAC, potem z powrotem WAV. Ty wskażesz, które WAV były wcześniej FLAC?

Nawet jeden można pojechać w stratnej i z powrotem do WAV.

 

Obstawiamy czy się podejmie?

 

Naskrobane wirtualnie

It doesn't matter what we're losing,

It only matters what we're going to find.

Nie podejmie się. Po pierwsze - taki test dla ałdjofila to strzał w kolano. Bo jeszcze się okaże, że format bezstratny to naprawdę format bezstratny? I co, całe życie w błędzie?

 

Taki test jest bez sensu. Spakuj wava do flaca i rozpakuj, otrzymasz identycznego wava jak przed spakowaniem. Nie odróżni go, bo będzie grał tak samo, ponieważ nie zajdą w nim żadne zmiany, bo został spakowany BEZSTRATNIE więc BEZSTRATNIE go wypakujesz ponownie, bit bo bicie identycznie. Włóż telefon do szuflady, zamknij szufladę. Otwórz szufladę i wyjmij telefon. Wyjąłeś inny telefon? Nie. Wyjmiesz taki sam telefon jaki włożyłeś. Tak samo dzieje się z wavem po spakowaniu we flacu. Ja pierniczę, to co trzeba temu gościowi udowadniać to jakaś jeden wielka abstrakcja... Albo łykamy jak pelikany mega dobrą prowokację...

Bum już proponował taki test niejednemu i co? Ano nic, właśnie taka cisza jak teraz w eterze nastała :)

 

Mocarze klawiatury?

It doesn't matter what we're losing,

It only matters what we're going to find.

Czasem z wielkich różnic te nagle spadają do takich na granicy percepcji tylko po to, żeby napisać, że w takim teście się nic nie odgadnie, bo za duży stres.

Można się spodziewać też odpowiedzi w stylu " Ja niczego nie muszę udowadniać"

Może siedzi cały dzień i szuka różnic, których między flac a wav nie ma? Niech sobie zapętli 1 wava 20 razy - na to samo mu wyjdzie, hehehehe ;)) Choć nie zdziwię się jak usłyszy różnicę z każdym ponownym odsłuchem, bo ponoć nawet jeden plik potrafi grać inaczej hehe ;))

Poza tym jestem pewien, że nie usłyszy różnicy między m4a z itunesów a plikiem z CD np. nowych remasterów Zeppelinów. W ślepym teście. Stawiam stówę!

Pozdrowienia ;))

Bum już proponował taki test niejednemu i co?

 

Ty już przestań reklamować kaprawy test Buma, który nie ma nic wspólnego z prawidłowo przeprowadzonym

testem porównawczym. Nie wprowadzaj ludzi w błąd.

 

nie usłyszy różnicy między m4a z itunesów a plikiem z CD

 

M4A może być formatem loossless, a wtedy trudno usłyszeć różnicę. ;-)

kaprawy test Buma,

Co jest "kaprawego" w teście Buma ?

Wykazuje że audiofile nie słyszą tak jak "niedosłyszący" ?

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

M4A może być formatem loossless, a wtedy trudno usłyszeć różnicę. ;-)

Wiem. Ale na iTunesach są to pliki vbr 320kbps, lossy.

Miałem na myśli plik ściągnięty konkretnie z iTunes i ten sam utwór w tym samym masteringu itp z płyty CD.

Co jest "kaprawego" w teście Buma ?

Wykazuje że audiofile nie słyszą tak jak "niedosłyszący" ?

 

Dobrze wiesz, bo pisałem o tym wielokrotnie.

Możesz sobie odnaleźć moje zarzuty w historii wpisów.

Gość

(Konto usunięte)

audiofile

 

Możecie Panowie nie wrzucać wszystkich audioholików do jednego worka, please ;-)

Niektórzy nie porównują, słychać różnice, nie słychać...itd.

Słuchają pieknej muzyki, dźwięków, wszelkich zawartych w niej, nich niuansów, przeprzeszkadzajek...itd...i sprawia im to zajebistą przyjemność...

Pozdrawiam serdecznie...nałogowy słuchacz :-)

Dobrze wiesz, bo pisałem o tym wielokrotnie.

Możesz sobie odnaleźć moje zarzuty w historii wpisów.

Ten wątek czytam nie tylko ja. Wyjaśnienie należy się tym którzy nie uczestniczyli w wątkach do których się odwołujesz. Elegancja nakazuje chociaż dać link do Twojej wypowiedzi w temacie. Jak nie możesz dać takiego linka to powinieneś powtórzyć swoją wypowiedź. Oczywiście wiem, że audiofile uwielbiają niedomówienia i insynuacje ;-).

Słuchają pieknej muzyki, dźwięków, wszelkich zawartych w niej, nich niuansów, przeprzeszkadzajek...itd...i sprawia im to zajebistą przyjemność...

Pozdrawiam serdecznie...nałogowy słuchacz

Mam tak samo. Słuchanie sprawia mi niesłychaną przyjemność. Niestety forum służy też do wspierania działań, które mają wywołać wśród czytających marketingową nerwowość. Często przy tym argumenty mają słabą lub wcale nie mają podbudowę techniczną i psychoakustyczną.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Jak nie możesz dać takiego linka to powinieneś powtórzyć swoją wypowiedź.

 

Bum proponował test polegający na porównaniu plików mp3 i wav pochodzących z różnych utworów, co jest nonsensem,

bo wszystko zależy od realizacji nagrania. Może się przecież zdarzyć, że utwór skompresowany do mp3 będzie brzmiał lepiej niż inny utwór bez kompresji, w wav, ponieważ realizacja tego pierwszego jest lepsza od drugiego.

Ty już przestań reklamować kaprawy test Buma, który nie ma nic wspólnego z prawidłowo przeprowadzonym

testem porównawczym. Nie wprowadzaj ludzi w błąd.

A moja propozycja też nie jest dobra? Jasno nakreśliłem jak to ma być tylko zainteresowany coś umilkł :) Te same utwory, ale niektóre pliki będą poddane kompresji do flac, a potem ponownie do wav.

Bum proponował test polegający na porównaniu plików mp3 i wav pochodzących z różnych utworów, co jest nonsensem,

Jeżeli rzeczywiście taka była propozycja Buma to ona oczywiście nie była O.K, ale były też inne propozycje takie jak np. ta wyżej 'malikali'.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.