Skocz do zawartości
IGNORED

Informacja wstępna dla średnio-zaawansowanych pytających o kable


graaf

Rekomendowane odpowiedzi

No tak, ale w slepym tescie to labolatorium nie rozroznia kabli :)

 

Ślepe testy w przypadku kabli ale i sprzętów są błędne metodologicznie. Gdybys dłużej "siedział" w audio i przetestował więcej sprzętów niż swoje Sony wiedziałbyś o co chodzi. Sprzęty jak i kable tworzą rodzaj układu elektromagnetycznego i w pełni grają dopiero po pewnym czasie od wpięcia do prądu. W przypadku źródeł cyfrowych jest to ok 24h, wzmacniaczy lampowych ok 4h, kabli AC kilka godzin. Dla was sceptyków, którzy nigdy nic nie testowali to są bzdury ale tylko ideologicznie bo empirycznie nie macie doświadczeń. Ci, którzy testują sprzęty wiedzą, że tak jest. Każde wypięcie kabli czy sprzętu z prądu rozłącza i zeruje układ elektromagnetyczny, który powróci do swojego poziomu dopiero po wielu godzinach od ponownego włączenia do prądu. Wystarczy przekonać się np wyjeżdżając na wakacje i wyłączając cały system z prądu. Po powrocie, gdy sprzęt włączymy będzie dramat ale po 24h pod prądem będzie już ok. Dlatego też testy polegające na szybkim przepinaniu kabli i sprzętów są bez sensu, bo nim się je przepnie trzeba je z prądu wyłączyć i wszystko szlag trafia.

Można co najwyżej mieć np 2 identyczne źrodła wpięte do tego samego preampa czy integry różnymi IC i przełączając pilotem preampa porównać wpływ tegoż IC. Takie porównanie jest możliwe bo wszystko cały czas jest wpięte, tworzy swój układ elektromagnetyczny i przełączanie pilotem niczego nie rozłącza. I wtedy ślepy test ma sens bo preamp można zakryć i drugi koleś może przełączać pilotem tak by oceniający nie wiedział, które źródło akurat gra. Ale do tego trzeba mieć dobry system i 2 identyczne źrodła. Testów reszty kabli jak SP czy AC już się tak zrobić nie da. W tym celu w pokoju musiałyby stać 2 całe identyczne systemy obok siebie tyle, że spięte różnym okablowaniem.

bo empirycznie nie macie doświadczeń.

chlopaki tu o naskorkowosci chca gadac i innych zagadnieniach z teorii fizyki niskich napiec a ty im tu z odsluchami wyjezdzasz :-)))

 

a na powaznie to jak ktos chce testowac kable na sony i innych techniksach z przed polwiecza to i tak z tego nic nie wyjdzie

 

zrozum sylwek ze dla wiekszosci na forum kable nie moga zagrac (bo fizyka nie pozwala) a ci ktorym graja na forum juz dawno nie pisza wiec nie ma z kim dyskutowac.

Wiem. Ale tak dla sportu napisałem. Znam wiele osób mających zacne systemy i spore doświadczenie. Na pytanie o forum i sceptyków tylko się uśmiechają.

Nie wiem w jaki sposób ma mnie to przekonać.

Fakt, że trudno takiej tezie zaprzeczyć, skłania do przemyśleń.

Zwykle jest tak, że jak się kupuje techniczny produkt, to dostaje się opis technicznych właściwości produktu. Jeżeli takich danych nie ma, to znaczy, że techniczne właściwości nie mają znaczenia.

 

Wydaje mi się, że nawet Ty w innym wątku polecałeś komuś nowoczesny amplituner z dobrą korekcją dźwięku stawiając to urządzenie jako jedno z ważniejszych rzeczy w amplitunerze. Ale mogę się mylić.

Zgadza się. Wszystko co może korygować wady kolumn jest warte użycia. Ale to inna dyskusja, taka o aspektach sprzętu mających realny wpływ na dźwięk.

 

Dobra kończę tą dyskusję. Opierałem się na realnych parametrach i jakieś wiedzy. Wstawiłem nawet link do artykułu (świadomie mówię artykułu, ponieważ nie jest to badanie naukowców, ale pomiary przeprowadzone zostały prawidłowo) z widmami uzyskanymi na różnych kablach. Nie wiele to daje.

Za niedługo zacząłbym dyskusję na zasadzie ja słyszę, uwierzcie, że ja słyszę:-).

Ale zdajesz sobie sprawę, że samo widmo nie ma znaczenia? Ważne jest okreśłenie, czy to są efekty słyszalne.

 

Sprawa zresztą nie jest skomplikowana. Psychoakustyka bada fizyczne właściwości słuchu i podaje wartości minimalnych bodźców fizycznych, które są słyszalne. Dla muzyki podstawowe znaczenie mają krzywe maskowania i wrażliwość na zniekształcenia liniowe. Z pomiarów psychoakustycznych wynika wnosek, jak dobrać rezystancję kabla, żeby nie powodowała słyszlanych zniekształcen charakterystyki przenoszenia. Co się dokładnie przekłada na wyjaśnienie, jak dobrać kabel, żeby cytowane widma nie miały znaczenia dla brzmienia.

Gość rydz

(Konto usunięte)

zrozum sylwek ze dla wiekszosci na forum kable nie moga zagrac (bo fizyka nie pozwala) a ci ktorym graja na forum juz dawno nie pisza wiec nie ma z kim dyskutowac.

 

Wynika z tego że wam nie grają . :))))))))))

Gość Tubatoon

(Konto usunięte)

Sprzęty jak i kable tworzą rodzaj układu elektromagnetycznego i w pełni grają dopiero po pewnym czasie od wpięcia do prądu. W przypadku źródeł cyfrowych jest to ok 24h, wzmacniaczy lampowych ok 4h, kabli AC kilka godzin.

 

Nowa fizyka pól i fal elektromagnetycznych by Sly.

 

Nobel murowany.

Ślepe testy w przypadku kabli ale i sprzętów są błędne metodologicznie.

Nie. To ty popełniasz błąd. Ślepy test oznacza tylko i jedynie sytuację, kiedy oceniający nie wie, jaki urządzenie ocenia. Nic w tym wymaganiu nie określa procedury testów, czasów oczekiwań, sposobów przełączeń, konfiguracji sprzętu itd. Wszekie Twoje zastrzeżenia są bezpodstawne.

 

Analizę sensowności Twoich wywodów technicznych pomijam :)

Wiem jak te ślepe testy wyglądają w praktyce. Kolesie co chwile przepinają kable i próbują coś usłyszeć. Dlatego to nie ma sensu. A nikt nie ma 2 identycznych systemów.

Gość Tubatoon

(Konto usunięte)

A nikt nie ma 2 identycznych systemów.

 

Huh?

 

Jak sobie kupię dokładnie to samo, co Ty, i ustawię w Twoim pokoju, to nie będą to identyczne systemy?????

 

Acha, między nimi może być 3 dni różnicy w datach produkcji, czyli księżyc w innej fazie.

 

A to jak wszyscy osłuchani audiofile z drogimi klockami wiedzą ma kolosalne znaczenie dla brzmienia systemu.

Przy szybkich przełączeniach znacznie łatwiej wyłapać subtelne różnice brzmienia. Ale to nie jest żaden wymóg.

 

To co dają ślepe testy, to jest możliwość udowodnienia, że subiektywna opinia ma faktycznie obiektywne podstawy. Masz ochotę uwiarygodnić swoje oceny, to zaplanuj eksperyment tak, jak najbardziej Ci pasuje.

nie chcę strzelać sobie w kolano ale ktos sie kiedys pokusił żeby zbadać dzwiek nagrany czułym rejestratorem po wymianie kabli? jeśli tego nie słychać to może można to zmierzyć?

tylko zeby uprzedzic mam na mysli te same zmiany ktore wprowadzaja inne kolumny lub wzmacniacz również mierzalne tą metodologią

Gość Tubatoon

(Konto usunięte)

A nikt nie ma 2 identycznych systemów.

Jak sobie kupię dokładnie to samo, co Ty, i ustawię w Twoim pokoju, to nie będą to identyczne systemy?????

To kup... :-)

 

I to jest odpowiedź na moje pytanie?

Kolesie co chwile przepinają kable i próbują coś usłyszeć.

przy rozdzielczym systemie nawet taka metodologia wystarcza

oczywiscie jesli te kable sie uloza jest to wyrazniej zaakcentowane i wychodza pozostale aspekty

Gość vasa

(Konto usunięte)

Sprzęty jak i kable tworzą rodzaj układu elektromagnetycznego i w pełni grają dopiero po pewnym czasie od wpięcia do prądu. W przypadku źródeł cyfrowych jest to ok 24h, wzmacniaczy lampowych ok 4h, kabli AC kilka godzin.

A czy gdyby dać "układowi elektromagnetycznemu" czas na wygrzanie, dopasowanie itd a następnie nagrać to co wychodzi z przedwzmacniacza w dobrej jakości a następnie powtórzyć zabieg w innych konfiguracjach to czy takie sample mogą być porównywane na zasadzie próbka o numerze XXX ?

Nie wiem. Wątpię by mikrofony podczas nagrywania były tak czułe jak ludzkie ucho, ale może są jakiś nowe super czułe modele.

ale to by mialo tylko sens w przypadku ze takie zmiany mozna wychwyccic po zmianie wzmacniacza - a w to niesłyszący kabli chyba nie wątpią?

ciekaw jestem rozbieżności opinii na temat wplywu na dzwiek innych komponentów wśród sceptyków

na pewno to by im otworzylo troche oczy

A nikt nie ma 2 identycznych systemów.

Nie tylko nikt nie ma 2 identycznych systemów, ale uwzględniając akustykę oraz różne inne historie,

istnienie 2 identycznych systemów gdziekolwiek jest równie prawdopodobne jak 2 razy z rzędu trafić szóstkę w lotka.

A skoro tak, to czym w takim razie kierują się producenci projektując w tych swoich laboratoriach nowe modele kabli?

Proszę mi to wyjaśnić, bo już chyba w sześciu innych wątkach pytałem i od trzech lat cisza jak makiem zasiał...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Gość Tubatoon

(Konto usunięte)

Dla nich wszystko gra tak samo, wzmacniacze, odtwarzacze CD, źródła plikowe itd.

 

Nie prawda.

 

Różne CDeki mają inaczej skonstruowane stopnie wyjściowe, rożnice na wyjściu na pewno są słyszalne. A czasem różnic nie ma.

 

Tak samo wzmacniacze. Różnice są czasem wyraźnie. Czasem ich nie ma.

 

Różne kolumny z całą pewnością grają różnie. Tu jest chyba największy rozrzut w charakterze brzmienia i różnice są najłatwiejsze do wychwycenia.

 

A skoro tak, to czym w takim razie kierują się producenci projektując w tych swoich laboratoriach nowe modele kabli?

 

"Hmm, ile muszelek można wyciągnąć z jeleni?"

Już tu było kilku takich, którzy z całą pewnością twierdzili, że każde źródło cyfrowe gra tak samo, bo przecież odtwarza te same zera i jedynki. Podobnie było ze wzmacniaczami. Wszystkie są identyczne. Różnią się tylko mocą i obudową.... :-))

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.