Polacy w armii niemieckiej podczas II wojny światowej.

Włodzimierz · 6 Kwietnia 2015

no to świadectwo kultury sobie wystawiłeś

1 napisałem o mechanizmie poboru a nie o podobieństwach armii, ale widocznie masz kłopoty z textem czytanym

2 poborowych w sposób opisany brano do wojska np we Lwowie, a wiem to po przekazach w rodzinie

3 znam 2 ksiażki- 7 i 8 DP II Armii LWP, które to opisują choć w nieco inny sposób ze względu na cenzurę

4 wybielanie zbrodniczego systemu stalinowskiego jest po prostu zwyklym ordynarnym chamstwem

ad.1 Nie będzie uczył mnie kultury ktoś, kto zwraca się do mnie w ten sposób: "czekisto forumowy, nie tobie sądzić kim się czuję.twoi pobratymcy, tj oficerowie rosyjscy(...)".

ad.2 Wówczas była wojna. Na wojnie stosuje się zazwyczaj skuteczne techniki poboru do armii. Trzeba być ograniczonym i mocno, żeby tego nie zrozumieć.

ad.3 Brawo, aż dwie książki na ten temat znasz. I już atakujesz mnie mnie, że czerpie wiedzę z wikipedii. Kilkanaście lat temu czytałem książkę o sztandarach jednostek LWP w czasie II WŚ. Zapis mówiący, że rozwiązano cały pułk, bo przestał istnieć w wyniku zbiorowej dezercji w czasie walk na Wale Pomorskim - daje więcej prawdy historycznej niż niejedna monografia.

ad.4 Banderowskie myślenie przepojone nienawiścią. Nie wybielałem żadnego systemu. W dywizjonie 302 i 303 też byli najpierw brytyjscy dowódcy. Do II Armii LWP łatwiej było znaleźć (nawet w drodze przymusowego poboru) szeregowców niż doświadczonych dowódców frontowych. Oczywiście były też i inne powody.

Zapamiętaj sobie raz na zawsze II Armia LWP to nie niemiecki Wehrmacht - armia najeźdźcza i okupacyjna, dokonująca zbrodni wojennych i przeciwko ludzkości. Jeśli tego nie widzisz, to nie jesteś Polakiem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**modrzew47** · 6 Kwietnia 2015

Zapamiętaj sobie raz na zawsze II Armia LWP to nie niemiecki Wehrmacht

A to nie jest oczywiste?Z samej nazwy nawet to wynika.Byli "skumplowani" ale nie z Wehrmachtem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Włodzimierz · 6 Kwietnia 2015

A to nie jest oczywiste?Z samej nazwy nawet to wynika.Byli "skumplowani" ale nie z Wehrmachtem.

Co nie jest oczywiste? Następny czystopatriotyczny mądrala objawił się. Ty w tamtych czasach na pewno znalazłbyś lepsze rozwiązanie wbrew ówczesnym realiom. Już to widzę... Oczywisty to jest brak rozumu u piszących tu nawiedzonych, idealistów, czystych patriotów, etc.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**shane63** · 6 Kwietnia 2015

Banderowskie myślenie przepojone nienawiścią.

no i zostałem banderowcem, wiekszego kretynizmu dawno nie widziałem. zresztą po piewcach Armii Czerwonej więcej nie można się spodziewać. zaraz się dowiem,że ACz była wzorem cnót, a np. 2 mln zgwałconych przez krasnoarmiejców kobiet to wymysły dzisiejszych tzw historyków. zsyłki na Sybir,konfiskata majątku, obozy pracy etc to skuteczny sposób pozyskania rekruta, taka technika.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Włodzimierz · 6 Kwietnia 2015

no i zostałem banderowcem, wiekszego kretynizmu dawno nie widziałem. zresztą po piewcach Armii Czerwonej więcej nie można się spodziewać. zaraz się dowiem,że ACz była wzorem cnót, a np. 2 mln zgwałconych przez krasnoarmiejców kobiet to wymysły dzisiejszych tzw historyków. zsyłki na Sybir,konfiskata majątku, obozy pracy etc to skuteczny sposób pozyskania rekruta, taka technika.

Nie opiewam Czerwonej Armii, tylko nie mogę pogodzić się ze stawianiem jakiegokolwiek znaku równości między Wehrmachtem a 2 Armia LWP. Prezentujesz poprawna obecnie linie całkowitego negowania, fałszowania i zamazywania historii związanej Z PRL-em. Przeczytaj może jeszcze ze dwie książki, zanim znowu zacznie pisać brednie.

Nie pisałem o Armii Czerwonej tylko polskiej 2 Armii. Poczytaj historyku, jak zachowywali się żołnierze aliantów zachodnich w bitwie pod Monte Cassino i w Niemczech. Tylko w tych ostatnich zgwałcili jakieś 860 tysięcy kobiet. Pod Monte Cassino nie byli już tacy wybredni i zgwałcili kilkadziesiąt tysięcy osób obojga płci. Rozumiem, że wg twojej moralności gwałty w wykonaniu żołnierzy radzieckich są niesłuszne, a wszystkich pozostałych aliantów jak najbardziej słuszne.

W czasie wojennego poboru nigdzie sentymenty nie obowiązują.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**marek-1969** · 7 Kwietnia 2015

w skrócie jak mój dziadek ze strony matki został niemieckim żołnierze . Urodzony w 1907 w Bytomiu , po PWŚ i powstanich z rodzina przeprowadził się do polskich Piekar Śląskich . Był działaczem Sokoła oraz amatorsko spadachroniarzem i w 1939 sam się zgłosił na "roboty" żeby zejśc niemcą z oczu ( w tym czasie był zastępcą głównego księgowego w polskiej firmie ) W 1942 niemieckie służby mobilizacyjne odkryły że gośc urodził się na terenie Niemeic i wysłały go do służby jednostek spadachronowych.W 1945 trafił na chwile do sowieckij niewoli , na szczęście po 1/2 roku uznali go za Polaka i zwolnili do domu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

vik · 7 Kwietnia 2015

Niemcy wcielali Polakow do Wermahtu w czasie IIgiej wojny, szczegolnie gdy zaczeli dostawac w d... na wschodnim froncie. W mojej najblizszej rodzinie mam takiego jednego wermahtowca. Poniewaz przed wojna ozenil sie z lodzka Niemka i nawet ona nie chciala podpisac volkslisty to go wzieli do Wemahtu na koniec 1941 (Lodz jako Litzmanstad zostala wcielona do Rzeszy) . Mial ogromne szczescie, ze zamiast na front wschodni wyslali go do Afryki do korpusu Rommla prosto pod Tobruk.

W czasie pierwszego starcia wszedl do morza i z daleka przygladal sie jak ganiaja sie po plazy w obie strony. Gdy sie sciemnilo i uspokoilo wyszedl z wody ale okazalo sie, ze Niemcy wygrali. Ale kilka dni pozniej mial wiecej szczescia bo Niemcy przegrali. Okazalo sie, ze szczescie go nie opuszczalo bo dostal sie do niewoli w brygadzie karpackiej a jednym z konwojentow byl jego kolega z sasiedztwa. No i z wermahtu przepisal sie do Brygady Karpackiej. Zmienil nazwisko aby ciotki Niemcy do obozu wywiezli a za szczegolna odwage w bitwie o Monte Cassino dostal Virtutti Militari. Do PRL'u oczywiscie nie wrocil a ciotka wyjechala do niego do UK w 1946. Super paczki potem przysylal z UK za czasow Gomulki.

pozdrawiam,

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**wiatrak** · 7 Kwietnia 2015

No popatrz pan, a podobno tylka zdrajcy, zaprzańcy i folksdojcze dawali się zwerbować do Wehrmahtu. Według co poniektórych.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**Kubri** · 7 Kwietnia 2015

Tematem wątku jest artykuł medialny, który celowo poddałem tutaj pod dyskusję i ocenę. Jeśli ci on nie odpowiada, nie uczestnicz w dyskusji.

Nie jestem emigrantem, prowadzę działalność gospodarczą w Polsce i krajach UE. Swoją ksenofobie zachowaj dla siebie.

Warto by było gdybyś swoja mądrość wielką także zachował dla siebie i zwłaszcza nie rozpoczynał od trolowania wątkami na tematy "bez tematów". Dyskusja ma byc o dyrnym tytule artykułu który dokładnie temu tytułowi zaprzecza?

To miał być wątek o Polakach w Wehrmachcie

Wątek ale chyba dla gimbusów i paranoików historycznych - nie rozumiejących co czytają i upajających się własnym wyobrażeniem rzeczywistości.

No popatrz pan, a podobno tylka zdrajcy, zaprzańcy i folksdojcze dawali się zwerbować do Wehrmahtu.

Poza tym z czytaniem i kojarzeniem pisanego wszystko w porządku?

Faktycznie pismaki szukają każdego chwytu aby zainteresować czytelników . A z teksu wynika ,że Polaków tam prawie nie było ... a ci którzy walczyli w szeregach armii niemieckich to wcieleni siłą pod karą śmierci .

Ten śmieszny artykulik jest zrobiony na zasadzie łonetowego newsa. I nie byłoby w tym nic złego - przecież tytuł musi przyciągnąć jak największa liczbę ciekawskich - gdyby nie fakt że tak sformułowany tytuł zawiera kłamliwą insynuację.

Dalej w tekście jest napisane że ci Polacy to byli Niemcy z volkslisty.

Były także wcielane siłą do niemieckiej armii osoby uważane za obywateli Niemiec z racji znalezienia się na terenach włączonych do III Rzeszy (nie generalnej guberni). Ale który gamoń internetowy doczyta i zrozumie, że chodziło w tym wypadku o OFIARY III Rzeszy Niemieckiej, a nie o żadnych współpracowników i polskich obywateli dzielnie walczących u boku rycerskiego wermachtu???

Niestety jak się ma na co dzień w telewizorze rzeczywistość kształtowaną przez paranoików w rodzaju Macierewicza to się zaczyna ją przenosić na każdy temat.

PS. Rzeczywistość jest bardziej złożona niż legnie się we łbach schizofreników paranoidalnych, ale ocena tej rzeczywistości jest dla zdrowego umysłowo i dociekliwego osobnika bardzo łatwa.

Na przykład mój pradziadek w czasie I WŚ walczył w rosyjskiej armii przeciwko Niemcom, wcielony do niej dzięki tymże Niemcom. Był wychowywany przez swojego wujka mieszkającego w Meklemburgii, zaś urodził się i jego rodzice mieszkali na Mazowszu. Kiedy wybuchła I WŚ i Rosjanie ogłosili pobór, to Niemcy zapakowali go w pociąg i deportowali na tereny zaboru rosyjskiego gdzie już czekały na niego ruskie kamasze.

Czyli proste wyjaśnienie oczywistej sytuacji politycznej do której wystarcza znajomość historii. Ale paranoik zrobiłby z tego sensacyjny artykuł z jakaś śmiałą tezą i chwytliwym tytułem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )