Skocz do zawartości
IGNORED

Szamani i wrózbici...


silver_sound

Rekomendowane odpowiedzi

głośnik promieniuje tylko przodem

Nie, bas promenuje dookolnie .

Czyli jednakowo we wszystkich kierunkach .

"We designed our valve (tube) amplifier, manufactured it, and put it on the market, and never actually listened to it. In fact, the same applies to the 303 and the 405" - Peter Walker - Quad

Przede wszystkim to w DSP wchodzimy i wychodzimy cyfrowo. Ja mam n.p. nanoDIGI które ma wejścia jedynie cyfrowe. Jedno coaxial a drugie toslink. A wyjścia są spdif na coaxaialu a więc cały tor jest cyfrowy. Na wyjściu mam DACi na es9018 i AK4490EQ obydwa 32 bitowe a więc nie ma mowy o jakiejkolwiek degradacji jakości.

A może kolega zapoznac innych z jaka modulacja zapisywana jest płyta CD... Czyzby nie była to "jednobitowa"?? A jaki ma format cyfrowy dsp..?

Zrozum kolego, kazdae przetwarzanie wnosi jakies tam zniekształcenia. Nie kazdego stac na Dolby Like., i do tego porzadny analogowy procesor, i dwa wzmacniacze, i miejsca na deche 3x3 metra w pokoju....

 

Nie, bas promenuje dookolnie .

Czyli jednakowo we wszystkich kierunkach .

Ta słusznie. Ale z JEDNEGO PUNKTU, a odgroda z DWÓCH, na dodatek 2 w przeciwfazie.... Rozumie kolega teraz na czym polega róznica

bzdura...

To proponuje koledze pomiar .

Ten fragment DOBITNIE wskazuje, że kolega nie wie xco to jest odpowiedx impulsowa.

To może kolega mnie oświeci ?

"We designed our valve (tube) amplifier, manufactured it, and put it on the market, and never actually listened to it. In fact, the same applies to the 303 and the 405" - Peter Walker - Quad

Ale z JEDNEGO PUNKTU, a odgroda z DWÓCH, na dodatek 2 w przeciwfazie....

Do mnie dotarło, chociaż nie wprost :)

Załóżmy że mamy odgrodę o wymiarze takim, że powiedzmy zwarcie mamy poniżej 100Hz.

1. poniżej tych 100Hz mamy dwa źródła o przeciwnych fazach promieniujące dookólnie więc (w sytuacji idealnej) się znoszą. W praktyce coś tam zostanie, stąd łagodnie opadająca charakterystyka zamiast obcięcia nożem.

2. powyżej 100Hz mamy rzeczywiście dwa źródła promieniujące każde w swoją półprzestrzeń.

Pomiar onaxis mierzy nam całą energię (że tak powiem przed zwarciem), a energia dla całości fal poniżej tych 100Hz wynosi 0 bo się znoszą, wiec w konsekwencji w tym zakresie energia odbić wynosi 0.

 

A dla OZ, źródło promieniuje w kuli, z niczym z tyłu się nie znosi i wraca odbita do słuchacza.

 

Tak?

Użytkownik silver_sound dnia 13.05.2015 - 11:02 napisał

Ten fragment DOBITNIE wskazuje, że kolega nie wie xco to jest odpowiedx impulsowa.

To może kolega mnie oświeci ?

Kilka razy juz o tym pisąłem. A lepiej to niz ja oświeci kolegę A.Witort, w literaturze, którą zapodałęm wczesniej...

Mnie kolega uważa za glupszego, ale uznanie za głupszego uznanego akademika, bez udowodnienia mu że sie myli, będzie tylko wyskokiem megalomanii

 

 

A dla OZ, źródło promieniuje w kuli, z niczym z tyłu się nie znosi i wraca odbita do słuchacza.

 

Tak?

Tak, I nalezy załozyc, że ten emitowany do tyłu, powraca z jakims tam okreslonym warunkami pomieszczenia opóźnieniami. Obaj "kumamy" to tak samo..

jk

 

Idę cosik zarobic kasy...

może ktos mi pomoże w odpaleniu upartej przetwornicy na LNK 304????

do zobaczenia wieczorem

jk

powraca z jakims tam okreslonym warunkami pomieszczenia opóźnieniami. Obaj "kumamy" to tak samo..

jk

 

ale tylko w modelu falowym. Bo w modelu cisnieniowym mamy do czynienia z max minimum cisnienia a nie z odbita fala.

ale tylko w modelu falowym. Bo w modelu cisnieniowym mamy do czynienia z max minimum cisnienia a nie z odbita fala.

A dźwiek to nie fala??, nie przypisujemy mu opisu falowego??? A fale stojące w pomieszczeniach, to co? mój wymysł???

I jesli mowa o cisnieniu, to jesli mamy dwa żródła w jednym pomieszczeniu, jedno daje +1 atmosferę, a drugie -1 atmosferę, to co jest efektem???

Tylko zuzyta energia do sprężarek...

jk

Żeby w ogóle sobie uświadomić z czym mamy do czynienia wklejam pomiar OB na 30 cm Mivocu z wychyleniem liniowym 10mm. Jak widać przy 50Hz i 90dB/1m a więc przy dosyć przyzwoitej głośności harmoniczne są jeszcze na dosyć przyzwoitym poziomie. Jedynie druga wychodzi powyżej 10% przy 40Hz ale o ile dobrze pamiętam jest to poniżej progu słyszalności. Po odcięciu elektronicznym najniższego basu pewnie nie byłoby problemu z większymi głośnościami. Sytuacja wyglądałaby jeszcze lepiej gdyby zastosować jakiegoś basowego potworka z wychyleniem mechanicznym pp 6 cm n.p.Scan-Speak 30W/4558T00. Wtedy można się nawet pokusić o podbicie basu do 40Hz a przy cichym słuchaniu nawet niżej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-13669-0-48281100-1431509629_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kilka razy juz o tym pisąłem.

Ja rozumiem tak odpowiedź impulsową :

"Odpowiedzia impulsowa h(t) układu nazywamy sygnał, jaki wystapi

na jego wyjsciu, jesli bedzie on pobudzany impulsem Diraca (t) przy

zerowych warunkach poczatkowych w chwili t = 0"

 

Prof. Jerzy Szabatin "Przetwarzanie sygnałów"

 

Do mnie dotarło, chociaż nie wprost :)

Rysunek mówi więcj niż 1000 słów :)

 

polar1.gif

"We designed our valve (tube) amplifier, manufactured it, and put it on the market, and never actually listened to it. In fact, the same applies to the 303 and the 405" - Peter Walker - Quad

Gość stary bej

(Konto usunięte)

http://blog.khron.net/2007/08/20/ludzki_sluch_czestotliwosc_dynamika/

Panowie, "stroicie" kolumny tak, aby ich charakterystyka była jak najbardziej liniowa, a zapominacie o narządzie słuchu jakim jest ucho i o tym, że ten zmysł słuchu wcale nie posiada liniowej charakterystyki "odbioru".

Gratulacje.

elc.png

A dźwiek to nie fala??, nie przypisujemy mu opisu falowego??? A fale stojące w pomieszczeniach, to co? mój wymysł???

 

Podobnie dzieje sie w sluchawkach, gdzie cisnienie jest dzwiekiem i dopiero po uzyskaniu czestotliwosci rezonansowej przechodzi w fale, czyli kiedy cala fala miesci sie w uchu.

Podobnie jest w samochodach.

No wlasnie te fale stojace

A dźwiek to nie fala??, nie przypisujemy mu opisu falowego??? A fale stojące w pomieszczeniach, to co? mój wymysł???

I jesli mowa o cisnieniu, to jesli mamy dwa żródła w jednym pomieszczeniu, jedno daje +1 atmosferę, a drugie -1 atmosferę, to co jest efektem???

Tylko zuzyta energia do sprężarek...

jk

Dla 50 Hz fala ma długość około 7m a więc gdy kolumna stoi oddalona 1 m od ściany nie ma mowy o występowaniu zjawisk falowych między przednią i tylną częścią membrany. W tym wypadku przód i tył jest już bardzo mocno zwarty. Przede wszystkiem w wypadku OB odpadają dwie fale stojące. Między sufitem i podłogą i te które promieniowałyby w bok kolumny bo w tym kierunku kolumna po prostu dla basu nie promieniuje.

Gratulacje.

A jak idziesz na koncert to też sobie korygujesz dźwięk zgodnie z charakterystyką słuchu ?

 

Tak?

Nie .

W dipolu (oczywiście idealny dipol jest tylko na basie ) energia z tyłu jest w przeciw fazie ale nie zachodzi idealne znoszenie się fali .

Ze względu na różny dystans jaki pokonuje fala bezpośrednia od tej odbitej przesunięcia fazowe są różne od 180 stopni i nie zachodzi całkowite znoszenie .

Tylko cześć się odejmie, część doda .

Dokładnie tak samo jest w klasycznych obudowach .

Jedyna różnica między dipolem a klasyczną budką jest taka, że wystąpi to na różnych częstotliwościach .

"We designed our valve (tube) amplifier, manufactured it, and put it on the market, and never actually listened to it. In fact, the same applies to the 303 and the 405" - Peter Walker - Quad

Podobnie dzieje sie w sluchawkach, gdzie cisnienie jest dzwiekiem i dopiero po uzyskaniu czestotliwosci rezonansowej przechodzi w fale, czyli kiedy cala fala miesci sie w uchu.

Podobnie jest w samochodach.

No wlasnie te fale stojace

Możesz mi wytłumaczyć jak może w słuchawkach powstać fala o długości 17m a przecież słuchawki nie mają najmniejszego problemu z przeniesieniem 20Hz.. Błony bębenkowe reagują tylko i wyłącznie na zmianę ciśnienia a nie na falę. Ktoś kiedyś opacznie zrozumiał istotę fali stojącej w pomieszczeniu i stwierdził że nie można uzyskać najniższych częstotliwości w małych pomieszczeniach co jest gówno prawdą. Jeżeli stoimy w pomieszczeniu w miejscu gdze znajduje się strzałka fali stojącej to jak najbardziej możemy słyszeć 20 Hz nawet w małym pomieszczeniu. Poniżej częstotliwości gdy długość fali jest dużo dłuższa niż wymiary pomieszczenia dźwięk przenoszony jest tylko i wyłącznie pneumatycznie jeżeli głośnik jest w stanie zmienić ciśnienie panujące w pomieszczeniu.

Zbliżenie się do nieskończonej odgrody nie jest takie trudne jak się może wydawać. Proponuje eksperyment myślowy :

- Idealna, nieskończona odgroda, to taka w przypadku której sygnał z tylnej strony membrany nigdy do nas nie dotrze i nie wejdzie w interakcje z otoczeniem pomieszczenia odsłuchowego

- taka odgroda to np głośnik wbudowany w ścianę (ale nie w obudowie zamkniętej dla tylnej części głośnika)

- takie odgrody są niepraktyczne i nikt ich nie buduje (chociaż dałoby się) ale

- zważając na tezy postawione wyżej jak mają się do tego stosowane praktycznie odgrody które są małe a tylne promieniowanie membrany wchodzi w interakcje z pomieszczeniem odsłuchowym. Taka odgroda jest bardzo daleka od założonego ideału

- odgrodę idealną można uznać za swoistą odwrotną obudowę zamkniętą, tylna strona membrany ma nieskończenie dużą objętość, przednia skończoną objętość pomieszczenia odsłuchowego

- wykonajcie symulacje np w winISD obudowy zamkniętej dla np miliona litrów , to będzie przypadek odgrody idealnej, ilość litrów jest tak duża, że nie powoduje zauważalnego wpływu na prace głośnika.

- zróbcie drugą porównawczą symulację dla obudowy zamkniętej ale zmniejszajcie litraż do akceptowalnego poziomu, zdziwicie się jak "niewielkiej" OZ potrzeba aby przy niewielkim kompromisie mieć coś co z ch-ki jest bardzo bliskie idealnej odgrodzie. W porównaniu do niektórych odgród o wielkościach 1,5x2m chyba wolałbym zrobić OZ o pojemności 200-300L .

- ktoś moze powiedzieć zaraz zaraz to już nie odgroda. Jasne że nie, wracamy do definicji odgrody, czy chcemy mieć deskę i 8-kowy kształt ch-ki promieniowania czy dążymy do idealnej odgrody która takiej ch-ki nie posiada ;-)

Panowie, "stroicie" kolumny tak, aby ich charakterystyka była jak najbardziej liniowa

To zalezy od konstruktora ewentualnie od tego czego oczekuje klient

 

ja np stroje tak aby nie bylo zbyt duzych zafalowan ale dopuszczam lagodny spadek na srednicy badz wznoszaca sie charakterystyke ku gorze

Panowie, "stroicie" kolumny tak, aby ich charakterystyka była jak najbardziej liniowa,

No pewnie że tak. jak ktoś obok mnie gra na skrzypcach, to skąd te biedne skrzypce wiedzą jaka jest moja charakterystyka słuchu? No nie wiedzą.

Ale jak ja te skrzypce słucham nagrane u siebie w domu to już się mają dowiedzieć?

 

Ja chcę żeby skrzypce u mnie w domu brzmiały jak skrzypce. A do mojej charakterystyki słuchu to ja jestem bardzo mocno przyzwyczajony i czy słucham skrzypiec in persona, czy słucham ich nagrania, to chcę ich słuchać z tą samą charakterystyką słuchu, bo inaczej będzie to brzmiało nienaturalnie. I jak słucham ciszej i charakterystyka mojego słuchu już ma inną krzywą, to i tak jestem do tego przyzwyczajony że jak coś jest ciszej to słyszę inaczej, nie? A jak ktoś ma z tym problem, to od czego ma loudness?

Możesz mi wytłumaczyć jak może w słuchawkach powstać fala o długości 17m a przecież słuchawki nie mają najmniejszego problemu z przeniesieniem 20Hz.. Błony bębenkowe reagują tylko i wyłącznie na zmianę ciśnienia a nie na falę. Ktoś kiedyś opacznie zrozumiał istotę fali stojącej w pomieszczeniu i stwierdził że nie można uzyskać najniższych częstotliwości w małych pomieszczeniach co jest gówno prawdą. Jeżeli stoimy w pomieszczeniu w miejscu gdze znajduje się strzałka fali stojącej to jak najbardziej możemy słyszeć 20 Hz nawet w małym pomieszczeniu. Poniżej częstotliwości gdy długość fali jest dużo dłuższa niż wymiary pomieszczenia dźwięk przenoszony jest tylko i wyłącznie pneumatycznie jeżeli głośnik jest w stanie zmienić ciśnienie panujące w pomieszczeniu.

 

Dokladnie to mielem na mysli.

Moze zle sie wyslowilem

Ja rozumiem tak odpowiedź impulsową :

"Odpowiedzia impulsowa h(t) układu nazywamy sygnał, jaki wystapi

na jego wyjsciu, jesli bedzie on pobudzany impulsem Diraca (t) przy

zerowych warunkach poczatkowych w chwili t = 0"

 

Prof. Jerzy Szabatin "Przetwarzanie sygnałów"

Może bardziej orazowo kolega to pokaze, bo podobno dobry rysunek, to wiecej niz 1000 słow...

 

Użytkownik micwoj dnia 13.05.2015 - 11:18 napisał

Do mnie dotarło, chociaż nie wprost :)

Rysunek mówi więcj niż 1000 słów :)

 

Owszem ale sa to załozenia obudowy IDEALNEJ, i brak interakcji z pomieszczeniem odsłuchowym. To taka bajka... Bo nie ma konstrukcji idealnej, i nie ma konstrukcji nie wchodzacej w interakcje z pomieszczeniem odsłuchowy. Rozmowa z kolega to jak walenie głowa w sciane... Kolega wie lepiej, kolega nie musi czytac co inni napisali, a juz o tym pisąłem...

 

Panowie, "stroicie" kolumny tak, aby ich charakterystyka była jak najbardziej liniowa, a zapominacie o narządzie słuchu jakim jest ucho i o tym, że ten zmysł słuchu wcale nie posiada liniowej charakterystyki "odbioru".

Gratulacje.

Owszem wykres piekny, ALE.... W studio nagrań, mikrofony "zdejmuja" liniowo, zatem i kolumny powinny odtworzyc liniowo. Dopiero nasza mózgownica "przerobi" to po swojemu, jak na wykresie. Tylko że aby było to zgodne z tym co jest na koncercie, musi byc liniowe, bo tak samo bedzie brzmiało, no prawie, jak na tymże własnie koncercie.

Może bardziej orazowo kolega to pokaze, bo podobno dobry rysunek, to wiecej niz 1000 słow.

Zagadka będzie :)

Dwa głośniki o parametrach :

1) Qes = 0.51 , Qms = 1.46 , fs = 28, vas = 57l

2) Qes = 0.5 , Qms = 5.19 , fs = 30 , vas = 51.5l

 

Oba w obudowie zamkniętej .

1) w 55l

2) w 24l

 

Który będzie miał lepszą odp. impulsową ?

"We designed our valve (tube) amplifier, manufactured it, and put it on the market, and never actually listened to it. In fact, the same applies to the 303 and the 405" - Peter Walker - Quad

Zagadka będzie :)

Dwa głośniki o parametrach :

1) Qes = 0.51 , Qms = 1.46 , fs = 28, vas = 57l

2) Qes = 0.5 , Qms = 5.19 , fs = 30 , vas = 51.5l

 

Oba w obudowie zamkniętej .

1) w 55l

2) w 24l

 

Który będzie miał lepszą odp. impulsową ?

....

 

Podasz "obrazowo, tak aby mniej zorientowali zrozumieli, o co idzie, czy nadal tego nie rozumiesz, i bronisz sie atakując, i to głupio. A może ty nie masz o tym pojęcia....

 

W całej tej dyskusji o obudowie typu "odgroda, zauwazyłem, że najwieksi jej obrońcy, nie znaja pojęc podstawowych, podstawowych zagadnień traw fizycznych. Nie wiedza tez czym rózni sie obudowa typu ODGRODA, od obudowy typu OTWARTA. Opnonent, jak widac podaje jakies dziwne przykłady, zamiast zauwazyc, że sa to dwie podobne, ale inne rodzaje obudowy. Czekałem z tym az kolaga 'polegnie", i poległ....

Potem wyjasnie jak działa obudowa otwarta, i na czym polegaja róznice...

jk

Potem wyjasnie jak działa obudowa otwarta, i na czym polegaja róznice...

To moze ja zadam zagadke?

Kiedy dipol przechodzi w odgrode, odgroda w obudowe otwarta, a obudowa otwarta w falowod cwiercfalowy?

Każdy chyba kiedys sobie “zatrabił” na butelce, czy to po piwku, czy tez innych

napojach niekoniecznie wyskokowych, wazne aby była ze szkła, bo plastikowe

nie musza wydawac z siebie dźwieku. To że pod wpływem wdmuchiwanego

powietrza butelka “gra”, czyli wydaje z siebie jakis dźwiek zawdzięczamy zjawisku

nazywanego rezonansem Helmholtza. On jest opisął, i dał podwaliny teoretyczne

do jego obliczania.

Zatem butelka to okreslona objętośc zawartego w niej powietrza, pół litra, litr, a

może i wiecej. Jakas długośc szyjki tejże flaszki, i powierzchnia wylotu.

To wszystko razem tworzy układ rezonansowy. Zmieniając jeden z tych parametrów,

możemy miec wpływ na częstotliwośc tego rezonansu. Oczywiście we flaszcze

jest to obraniczone do zmniejszenia ewentualnie zwiekszenia ilości płynu, a zatem

zmniejszenia, albo zwiekszenia zawartego w niej powietrza...

Przy konstruowaniu obudowy, mamy wpływ na wszystkie z tych patametrów.

Jak pisąłem poprzednio, obudowa typu ODGRODA, to kawał dechy, z niecentralnie

zamocowanym na niej głosnikiem, a wymiary jej sa obwarowane Fb tego głosnika,

aby zagrała przyzwoitym basem... Jak pisąłem, jest to obwarowane odległoscia

przód/tył membrany w tym głośniku.

A co by było, jesli bysmy nieco “zawineli” ta deske, robiąc cos w rodzaju dużej

skrzyni?? Ano w ten sposób mozna uzyskac ządana odległośc, i przy okazji

zmniejszyc nieco gabaryty takiej obudowy.

Ale HALOOOU, przecież zrobiliśmy układ rezonasowy, bo mamy OBJETOŚĆ,

długość ( tego zawiniecia)i powierzchnie na wylocie takiej skrzyni. Tak to RACJA...

Tylko, że ten rezonans bedzie dośc wysoko ulokowany, i jesli jest poza zakresem

uzytecznym takiej obudowy, to nadal jest to odgroda...

Jesli zas rezonans obnizymy, i bedzie on “miescił” sie w zakresie uzytecznym,

to mamy juz obudowe otwarta...

Prawie to samo, ale co innego. W takiej obudowie przeciez mozna tak dobrac

jej parametry mechaniczne, aby jej rezonas był mniej więcej taki sam jak rezonans

Fb zastosowanego głośnika...! Bardzo duża powierzchnia wylotowa takiej obudowy

nie stanowi filtru górnozaporowego, jak w zdecydowanie mniejszych, otworach

rezonasowych w B_R, zatem powyżej tej częstotliwosci gra jak obudowa typu

odgroda, ale z fazą wieksza niz 90st, zatem sumującą się z energia przodu membrany.

Silny rezonas mocno tłumi Fb głosnika, wpływając dodatnio na hamowanie membrany,

czyli zmniejszenie “smieci” dodawanych do sygnału własciwego, wynikajacych z wady

głosnika, to jest jego Fb... Takie rozwiazanie pozwalało zmniejszyc odległośc

przód / tył membrany, jak w klasycznej odgrodzie, a to z kolei, zmniejszyc gabaryty

takiej obudowy, typu “otwarta”, ze skutkiem lepszym., Niz jej protopłasta, odgroda...

Jest tylko jeden problem... Powierzchnia tego “wylotu” może byc kilka razy wieksza

niz powierzchnia czynna zastosowanego głosnika... Wtedy mamy bardzo duża dobroc

takiego układu rezonasowego, co przejawi sie silnym podbiciem w F rezonansowej...

Ale sa to juz problemy, jak temu zaradzic dla konstruktorów REALISTÓW, a nie

teoretyków, z symulatorów komputerowych...

Takie obudowy były pospolite w latach 60-90 ubiegłego wieku w telewizorach, oraz

radioodbiornikach stołowych”, oraz... Kołchoźnikach.

Taka “mutacja” obudowy, była nieco lepsza od obudowy typu odgroda, ale nadal

daleka od oczekiwań audifili z tamtego okresu, to jest oczekujacego że w swoich

kolumnach usłysza wszystkie instrumenty z koncertu w filharmonii.

obudowa typu ODGRODA, to kawał dechy, z niecentralnie

zamocowanym na niej głosnikiem, a wymiary jej sa obwarowane Fb tego głosnika,

aby zagrała przyzwoitym basem...

W teorii tak jest, ale w praktyce niewiele osob decyduje sie na stawianie duzych parawanow. Dlatego godza sie na kompromis w postaci waskiej dechy ( dipola ), ktory bedzie mial nizsza sprawnosc od odgrody z duza scianka.

Nie jest to tez do konca zwiazane z rezonansem glosnika, bardziej z jego dobrocia. Stad dla dipoli z waska scianka chetnie wybiera sie glosniki o "gorszych" parametrach, ktore oferuja niskie zejscie przy szczatkowej ogrodzie.

 

 

A co by było, jesli bysmy nieco “zawineli” ta deske, robiąc cos w rodzaju dużej

skrzyni?? Ano w ten sposób mozna uzyskac ządana odległośc, i przy okazji

zmniejszyc nieco gabaryty takiej obudowy.

Ale HALOOOU, przecież zrobiliśmy układ rezonasowy, bo mamy OBJETOŚĆ,

długość ( tego zawiniecia)i powierzchnie na wylocie takiej skrzyni. Tak to RACJA...

Tylko, że ten rezonans bedzie dośc wysoko ulokowany, i jesli jest poza zakresem

uzytecznym takiej obudowy, to nadal jest to odgroda...

 

To zalezy od tego jak sa zawiniete skrzydla odgrody. Poza tym bardzo latwo sprawdzic, czy dana koncepcja tworzy uklad rezonansowy, wystarczy zmierzyc impedancje. Przyklad zawiniecia skrzydel, ktore nie generuja zadnych rezonansow

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jesli zas rezonans obnizymy, i bedzie on “miescił” sie w zakresie uzytecznym,

to mamy juz obudowe otwarta...

Prawie to samo, ale co innego. W takiej obudowie przeciez mozna tak dobrac

jej parametry mechaniczne, aby jej rezonas był mniej więcej taki sam jak rezonans

Fb zastosowanego głośnika...!

W praktyce to jest niemozliwe. Wymagaloby zastosowanie odgrody zawinietej bez tylnej scianki, a jej glebokosc musialaby byc bardzo dluga, co zmieniloby ja w falowod cwiercfalowy.

Przyklad:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Taka wersja odgrody tworzy wiecej problemow, niz daje korzysci. Glebokosc jest spora, wytlumienia rzadnego, a podzial dosc wysoki. To prosba o problemy na wlasne zyczenie.

 

Silny rezonas mocno tłumi Fb głosnika, wpływając dodatnio na hamowanie membrany,

czyli zmniejszenie “smieci” dodawanych do sygnału własciwego, wynikajacych z wady

głosnika, to jest jego Fb...

Tlumi, jesli to bedzie dlugi falowod, a nie zawinieta, krotka odgroda.

 

Jest tylko jeden problem... Powierzchnia tego “wylotu” może byc kilka razy wieksza

niz powierzchnia czynna zastosowanego głosnika... Wtedy mamy bardzo duża dobroc

takiego układu rezonasowego, co przejawi sie silnym podbiciem w F rezonansowej...

Ale sa to juz problemy, jak temu zaradzic dla konstruktorów REALISTÓW, a nie

teoretyków, z symulatorów komputerowych...

Dla mnie to zaden problem. Stosuje sie element stratny, ktory obniza pik rezonansowy glosnika w takiej obudowie.

 

Takie obudowy były pospolite w latach 60-90 ubiegłego wieku w telewizorach, oraz

radioodbiornikach stołowych”, oraz... Kołchoźnikach.

Taka “mutacja” obudowy, była nieco lepsza od obudowy typu odgroda, ale nadal

daleka od oczekiwań audifili z tamtego okresu, to jest oczekujacego że w swoich

kolumnach usłysza wszystkie instrumenty z koncertu w filharmonii.

 

Owszem, ale w radiach czy telewizorach, nie mozna bylo zatykac dziurek tylnej scianki, poniewaz musiala byc wentylacja elektroniki. Szczegolnie ze w owych czasach pracowala ona w oparciu o lampy elektronowe. Dlatego gdyby zastosowac element stratny, dla polepszenia parametrow akustycznych takiej obudowy, mozna by bylo doprowadzic, do przegrzania elektroniki.

 

Natomiast w konstrukcjach glosnikow, bardzo chetnie stosowano wlasnie elementy stratne. Pionierem i wielkim entuzjasta takiej obudowy byl Ted Jordan, ktory stworzyl ( w latach 50 ) wlasna wersje obudowy z elementem stratnym zwanym ARU. Stosowana pozniej w kolumnach Goodmans.

Inni konstruktorzy stosowali inne rozwiazania, jak np dziurawe, podwojne tylne scianki, miedzy ktorymi dawano zazwyczaj welne szklana, majaca za zadanie tworzyc element stratny. Pozniej bardzo chetnie stosowany bez firme Dynaudio jako Variovent. Obecnie taka obudowa to prawdziwa rzadkosc, a szkoda, bo posiada ona wiele ciekawych cech i stanowi w pewnym sensie ulepszenie obudowy zamknietej.

 

Dzis jako chyba najbardziej znana marka ( szczegolnie w sprzecie studyjnym ) stosujaca element stratny jest ME Geithain, ktorej produkty sa otaczane kultem, uznawane jako absolutny wzorzec brzmienia studyjnego. Topowe modele wyposazone sa duze elementy stratne, dzieki ktorym promieniowanie basu ma ksztalt kardioidalny, a nie osemkowy jak w dipolu i oczywiscie nie omnipolarny jak w przypadku BR, BP i OZ.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

meloV8

 

Piszesz o ch.kardioidalnej,a najbardziej wyrównaną ch.kardioidalną maja właśnie cebulki.

Subwoofer 101 ma też w pełni dookólną,w pionie i poziomie.

To są jedyne na świecie zestawy oferujące pełną charakterystykę kierunkową.Dlatego zszycie pasm jest doskonałe.

A może kolega zapoznac innych z jaka modulacja zapisywana jest płyta CD... Czyzby nie była to "jednobitowa"?? A jaki ma format cyfrowy dsp..?

Zrozum kolego, kazdae przetwarzanie wnosi jakies tam zniekształcenia. Nie kazdego stac na Dolby Like., i do tego porzadny analogowy procesor, i dwa wzmacniacze, i miejsca na deche 3x3 metra w pokoju....

No na moich CD jest zapisana jako 16bit/48kHz. Ale nie pamiętam kiedy ostatnio słuchałem muzyki z CD. Ostatnio jedynie Flac. No i kogo nie stać tego nie stać. Nie zapomnij że dyskutujesz tutaj w zakładce DIY. Ludzie nie kupują gotowych DSP ludzie je sobie robią. Ja akurat kupiłem bo mnie na to stać. Tak samo jest z DACami i z końcówkami mocy. Należy też zapomnieć o torze analogowym w odtwarzaczach w których siedzą przypadkowe przetworniku. Zamiana sygnału na analogowy później na cyfrowy a później na analogowy nie ma najmniejszego sensu. Każde źródło dźwięku które mam łącznie z telewizorem ma wyjścia cyfrowe i tych wyjść używam. Kolega zatrzymał się gdzieś w rozwoju jakieś dziesięć lat temu.

Pisał kolega o szamanach a widzę że kolega sam wyznaje jedynie słuszną religię i każde odstępstwo od niej traktuje z góry.

Ja osobiście nie jestem fanem OB ale nie neguje tego typu obudowy. Wszystko zależy od priorytetów i upodobań. Nie każdy chce mieć bas schodzący do piwnicy. Niektórzy chcą mieć bas jak najmniej podbarwiony.

Wypadało by tolerować inne upodobanie.

Zadam jedno pytanie. A ile obudów typu OB kolega wypróbował i w ogóle słyszał bo ja mam nieodparte wrażenie że żadnej. Już samo stwierdzenie że obudowa OB schodzi jedynie do 100Hz jest wierutną bzdurą. Radziłbym najpierw wypróbować a później krytykować.

 

No i przede wszystkim zapoznać się z tematem.

To zalezy od tego jak sa zawiniete skrzydla odgrody. Poza tym bardzo latwo sprawdzic, czy dana koncepcja tworzy uklad rezonansowy, wystarczy zmierzyc impedancje. Przyklad zawiniecia skrzydel, ktore nie generuja zadnych rezonansow

Nie ma takich "pudełek", które nie maja jakiegoś rezoanasu. Kolega nie rozumie, że poza samum układem rezonansowym, jest jeszcze jego DOBROĆ. Wskazane przykłady nie udowadniaja kolegi twierdzenia, ba, pierwszy nawet obala je, bo w danych podano, że nierównomierność charakterystyki wynosi +/_1,5dB ale... od 200Hz... A co jest poniżej???

Sa sposoby zmniejszania dobroci, o czym napisałem na końcu, Nie podawałem jednak jak to sie robi, bo jest bardzo wiele sposobów, i kazdy jest mniej lub wiecej skuteczny. I prosze podawac WYKRESY w aposkrymasja nie wieksza niz 1/10, a najlepiej 1/16 oktawy. Mnie nie rajcuja "pudełka, których zdjęcia niczego nie dowodza.

Natomiast w konstrukcjach glosnikow, bardzo chetnie stosowano wlasnie elementy stratne. Pionierem i wielkim entuzjasta takiej obudowy byl Ted Jordan, ktory stworzyl ( w latach 50 ) wlasna wersje obudowy z elementem stratnym zwanym ARU. Stosowana pozniej w kolumnach Goodmans.

Inni konstruktorzy stosowali inne rozwiazania, jak np dziurawe, podwojne tylne scianki, miedzy ktorymi dawano zazwyczaj welne szklana, majaca za zadanie tworzyc element stratny. Pozniej bardzo chetnie stosowany bez firme Dynaudio jako Variovent. Obecnie taka obudowa to prawdziwa rzadkosc, a szkoda, bo posiada ona wiele ciekawych cech i stanowi w pewnym sensie ulepszenie obudowy zamknietej.

To co kolega wymienia, zmniejsza także dobroć ukłądu rezonansowego, i jak pisałem powyżej, sposobów jest duzo.

Pisał kolega o szamanach a widzę że kolega sam wyznaje jedynie słuszną religię i każde odstępstwo od niej traktuje z góry.

Ja osobiście nie jestem fanem OB ale nie neguje tego typu obudowy. Wszystko zależy od priorytetów i upodobań. Nie każdy chce mieć bas schodzący do piwnicy. Niektórzy chcą mieć bas jak najmniej podbarwiony.

Ja także często słucham z "fklac", albo "ape", bo wygodnie mozna "wsadzic" na pendrive.

Zapomniał jednak kolega, że zarówno telewizyjny sygnał, jak i radiowy, jest w studio "podrasowany", zatem poza relacjami z koncertów, gdzie nic nie wprowadzono, nie jest to dźwiek "audiofilski", a trudny do zdefiniowania.

Trudno mi obudowe, która akurat ma najwieksza ilośc zniekształceń, nazwać "audiofilską", a raczej taka "innoscia", którą co niektórzy chca sie popisać. Trudno mi sobie także uzmysłowic słuchanie muzyki z głowa w

kagańcu", bo poruszenie jej o kilkanascie cm, zmienia całkiem to co słysze, zdecydowanie brutalniej, niz innych obudowach.

Twierdzi kolaga, żem szaman, a chyba nie rozumie tego wyrazu, może "beton" analogu, i jak najmniej "cyfry" tak, ale nie wmawiam, że jakas konstrukcja jest najlepsza, a tylko pokazuję wady, akurat tak zachwalanej przez kolege. Nawet jesli uda się taką "kolubryne" skonstruowac tak, że gra od 50 Hz, to nie jest to konstrukcja Hi-Fi, bo wymogiem jest pasmo od conajmniej 25 Hz. Mozna by powiedziec, co to jest TYLKO 25 Hz... A to jest OKTAWA, kolego, czyli w muzyce przepaśc, bo to jest róznowazne jak "u góry" nie 16 kHz, a 8kHz...

Poza tym, jak mozna słuchac chocby obecnej muzyki, gdzie gitary basowe 5 strunowe wymagaja pasma minimum, 30Hz, a syntetyczne dźwieki z elektronicznych instrumentów, generują potrzebe nawet niższego pasma, nawet od 20 Hz. Nawet w niszy PRO, co było kiedys standardem, 50 Hz, to przeszłość, dzis w riderach co raz częsciej stawiany jest wymóg pasma dolnego aparatury, od 30 Hz.

Jesli ktos lubi "kolubryne miec w domu, i dośc niskie pasmo, oraz jakość, to niech swoja energie skumuluje na tubach...

jk

 

W praktyce to jest niemozliwe. Wymagaloby zastosowanie odgrody zawinietej bez tylnej scianki,

A o czym ja pisałem??? I jasnym jest, że małe "zawinięcie", będzie miało przełozenie na efekt rezonansowy, symboliczny, Bo jak kolega chce go zauwazyc w chcarakterystyce impedancji, skoro głosnik, o czym pisałem nie pracuje przy tak wysokich częstotliwościach, a ingerencja w ta charakterystyke jesli juz to bedzie równa granicy błędu pomiaru...

Chcąc mieć dobre tłumienie, dawajcie aktywną filtrację bo tylko wtedy jest skuteczne tłumienie elektryczne. Przy pasywnej, impedancja widziana przez głośnik wznosi się do setek omów, zwłaszcza jeśli spotykają się ze sobą filtry 2 rzędu.

 

Ale ogólnie z tym tłumieniem - nie przesada??

Doskonale tłumione kolumny, elektrycznie i mechanicznie, to zwykle monitory aktywne, które bardziej niż do słuchania muzyki służą do rozbierania jej na czynniki pierwsze w studiu. Głośnik który sprawia wrażenie pożerania dźwięków zanim do końca wybrzmiały może być pomiarowo perfekcyjny, ale kolumna do cieszenia się muzyką czy nie powinna być celowo trochę imperfekcyjna, poluzowana?

W przypadku odgród, turlający się bas z eminence 15 alpha to może przesada, ale głośnik w okolicach Qts 0.5 chyba najlepiej pasuje. Kolumna do muzyki powinna robić wrażenia rwącej się do grania, galopada za jak najniższymi zniekształceniami to może nie jedyny warunek sukcesu?

Trudno mi obudowe, która akurat ma najwieksza ilośc zniekształceń, nazwać "audiofilską"

Pytanie tylko czy te zniekształcenia są powyżej progu słyszalności. Wkleiłem przykładowy pomiar żeby pokazać że nie. Każda obudowa to zestaw wad i zalet. Pytanie tylko jakie kto sobie postawił priorytety i kto co lubi.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.