Skocz do zawartości
IGNORED

Jeśli lampa, to gdzie?


Gość Tubatoon

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Tubatoon

(Konto usunięte)

Dzień dobry,

Chciałbym spróbować hybrydowego toru lampowo-tranzystorowego.

W związku z tym mam pytanie: czy umiejscowienie lampy w danym elemencie toru ma znaczenie dla brzmienia całości?

Przy tej samie klasie elementów, czy któraś z poniższych konfiguracji zagra lepiej?

  1. CD z lampą na wyjściu --------> tranzystorowy wzmak
  2. CD z tranzystorem na wyjściu -------> hybrydydowy wzmak z lampą w przedwzmacniaczu

Dziękuję za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/120612-je%C5%9Bli-lampa-to-gdzie/
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że taniej będzie znaleźć wzmacniacz z lampowym przedwzmacniaczem. A efekt podobny.

 

Niekoniecznie wszystko jest kwestią preferencji. Jest tyle różnych odtwarzaczy z lampami i każdy inaczej brzmi. Ja akurat mam lampy w odtwarzaczu i we wzmacniaczu jest co najmniej fajnie. Wiadomo każda Pliszka swój ogonek chwali. Proponuję Ayona od jedynki w górę. Teraz już sama jedynka nie jest produkowana ale jakbyś wyrwał 1sc albo jeszcze lepiej 1sx to są fajne odtwarzacze. Ja mam cd2 i na razie nie mam zamiaru zmieniać, ponieważ nie dysponuję wystarczająca kasą aby godnie zastąpić mojego CD2.

Można jeszcze inaczej klasyczny odtwarzacz (bez lamp) i do tego pełna lampa ale to trzeba posłuchać. Za chwilę będziesz miał mnóstwo różnych wpisów o wyższości jednych świąt nad drugimi. Tyle ilu użytkowników tyle różnych zdań.

Owocnych poszukiwań i doświadczeń pozdrawiam, Paweł

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Praktyczniej jest mieć wzmak hybrydowy bo możesz do tego podłączyć kilka źródeł, nie tylko cd a brzmienie będzie lampowe.

Lama w cd to jednak ograniczenie. Słuchanie tylko z cd to jest ograniczenie...

-- Audiolab M-PWR -- Audiolab M-Dac -- Dali Menuet -- Rel T-zero -- Głośnikowy: Chord Rumour X --

Ale jakie ograniczenia masz na myśli? Śmiem twierdzić że posługujesz się utartym stereotypem że jak lampa to związane z nią ograniczenia. Jakie? Napisz proszę. Z jakimi urządzeniami lampowymi miałeś do czynienia. Bo jakoś nie mogę dopatrzyć się ograniczeń zarówno w CD jak i w swoim wzmacniaczu lampowym (oczywiście w pewnych kategoriach cenowych).

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Napisałem,,że słuchanie tylko z cd to ograniczenie. Ja słucham trochę plików, trochę cd trochę spoty i same cd to ograniczenie.

 

Czyt ze zrozumieniem i czytaj stopkę - tam masz mój sprzęt

-- Audiolab M-PWR -- Audiolab M-Dac -- Dali Menuet -- Rel T-zero -- Głośnikowy: Chord Rumour X --

Lama w cd to jednak ograniczenie.

 

Ok wziąłem pod uwagę tylko to zdanie choć do końca się nie zgadzam CD nie jest ograniczeniem. Pliki plikami kwesta o jakich plikach i jakiego pochodzenia mówimy.

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

CD ograniczeniem, chyba odwrotnie. Na dzień dzisiejszym to pliki są ograniczeniem bo duuuużo większy wybór jest na płytach niż w plikach.

 

Zgadzam się ale troszeczkę offtopujemy.W sumie chodzi o lampę pytanie padło tylko gdzie? Twierdzę że nie ma takiego pojęcia że lampa ogranicza i nie ma też takiego pojęcia jak za dużo lampy w lampie. Wszystko jest kwestią konfiguracji całego systemu. I tyle.Pozdrawiam, Paweł

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Faktycznie trafna uwaga.

Pod wzmacniacz hybrydowy wepniesz kilka źródeł i każde przejdzie przez zlampizowany element toru.

W przypadku zlampizowanego CD zostaje tylko płyta CD.

Więc z obu rozwiązań, lampa w CD jest mniej wszechstronna.

 

A propo jaki kolega ma budżet?

Musica curat cor meum et animam meam delenit

zlampizowany CD i hybryda - tran tylko w koncowej fazie wzmocnienia sygnalu.

sluchalem ostatnio lekko stuningowanej cedeka - chinskiej jolidy z hybryda xindaka. tez lekko grzebnieta

za ta cene to gralo niezle

Gość Tubatoon

(Konto usunięte)

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

 

Najlepiej będzie kupić najpierw hybrydowy wzmacniacz. Wtedy rzeczywiście wszystko idzie przez lampę bez względu na rodzaj źródła.

Można do woli sobie testować CD i DAC z lampą lub tranzystorem i wybrać ile tej lampy w torze ma być.

 

Nie pomyślałem o tym w ogóle, dziękuję Wam za naprowadzenie mnie na ten trop.

 

Budżet narazie nieustalony, ale myślę o wzmacniaczu Vincenta. Dlaczego: bo mają kręciołki bass/treble. Dla mnie to kluczowa sprawa.

Ponoć te Vincenty bardzo muzykalne piece.

A kręciołki po to są co nie.

 

Jeszcze jest takie coś zwane prosiaczek od musical fidelity, tzw. bufor lampowy, wpinasz w sygnał i masz lampę po drodze.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Proszę nawet jest na allegro nowa wersja v8.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Musica curat cor meum et animam meam delenit

Lampizacja cd oczywiście. A jeszcze lepiej przetwornika. Wtedy z czasem można zmienić napęd na lepszy, a od niego też dużo zależy. Drugim elementem z lampą powinien być pre. I w warunkach amatorskich na tym koniec. Być może chwilowy :-)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Najlepiej będzie kupić najpierw hybrydowy wzmacniacz

no wlasnie nie

piszac o jolidzie mialem na mysli cedeka z lampka...

hybrydowy wzmacniacz to potem..

no i patrz zeby miec duzo pradu na wyjsciu z takiego odtwarzacza. zeby ladnie sie zgrywal z piecem

Gość Tubatoon

(Konto usunięte)

Lampizacja cd oczywiście. A jeszcze lepiej przetwornika. Wtedy z czasem można zmienić napęd na lepszy, a od niego też dużo zależy. Drugim elementem z lampą powinien być pre.

 

Najlepiej będzie kupić najpierw hybrydowy wzmacniacz.

no wlasnie nie

piszac o jolidzie mialem na mysli cedeka z lampka...

 

Coż, może się okazać, że CD z lampą plus hybrydowy wzmacniacz z lampą w pre to za dużo lampy w lampie.

 

Nie chcę też kombinować z lampizacją CD/DVD i/lub DAC i potem eksperymentować z lampami w każdym z tych elementów.

Ogólnie, nie bawi mnie żonglowanie klockami i przerzucanie ton sprzętu. Są ważniejsze sprawy w moim życiu i przyjemniejsze zajęcia niż uleganie "audiofilia nervosa".

Chcę maksymalnie zawęzić swoje opcje, pójść na trzy, cztery odsłuchy, kupić, przynieść, podłączyć i słuchać muzyki.

 

Zakładam, że prawie wszystko zagra lepiej niż moje obecne graty, tak więc pierwszy sprzęt, który wywoła uśmiech na gębie zostaje i już.

Gość Tubatoon

(Konto usunięte)

o zbyt dużo lampy sie nie martw - mam dwa elementy w torze ( może i trzy licząc phono pre) i jest zacnie. Z hybryd polecam posłuchać Haiku, byłem oczarowany.

 

Lepiej zacznę od jednej, zupełnie nie wiem czy mi takie granie spasuje.

 

A Haiku nie ma kręciołków bass/treble, choć wyglądaje ładnie (Primare?) i nie kosztują za wiele.

 

Ha, Haiku Ganymede, to jest chyba TO!

Nie odczuwałem potrzeby posiadania kręciołków ;) Warto się uśmiechnąć do p.Wiktora - produkt zacny, dopracowany i polski ;) Genialna separacja planów, hektary przestrzeni, wokale. Reszta kwestia spasowania i gustu

Chcę maksymalnie zawęzić swoje opcje, pójść na trzy, cztery odsłuchy, kupić, przynieść, podłączyć i słuchać muzyki.

 

dowcipniś :)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

dowcipniś :)

 

Trafne spostrzeżenie

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Trafne spostrzeżenie

 

ludzie 20-30 lat pracują nad systemem / mami...

a kolega Tubatoon chciałby dostać zniżkowy bilet na nirvanę?

w 2 tygodnie zamknąć temat?

odważna teza....

:)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Zgadza się, lat temu około piętnastu też wydawało mi się że "jedną lampą w torze zamknę temat lampowego brzmienia" po wielu błędach wylądowałem z Manleyem i Ayonem :)

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Coż, może się okazać, że CD z lampą plus hybrydowy wzmacniacz z lampą w pre to za dużo lampy w lampie.

sa ludzie ktorzy maja ppo 20 lamp w torze i jak by mogli to by wlozyli wiecej...

 

Chcę maksymalnie zawęzić swoje opcje, pójść na trzy, cztery odsłuchy, kupić, przynieść, podłączyć i słuchać muzyki.

to w takim wypadku zapomnij o lampie

lampowe zabawki w sumie nigdy nie sa "plug and play". zawsze sa jakies takie czy inne problemy

sa ludzie ktorzy maja ppo 20 lamp w torze i jak by mogli to by wlozyli wiecej...

 

 

to w takim wypadku zapomnij o lampie

lampowe zabawki w sumie nigdy nie sa "plug and play". zawsze sa jakies takie czy inne problemy

 

No cóż można napisać dopisać. W ostatnim zdaniu Kolega "mateuszek" ma rację.

Założycielowi tematu proponuję zapoznać się chociaż teoretycznie poczytać o lampie, albo najlepiej posłuchać kilku wzmacniaczy lampowych innej drogi nie ma :)

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Tego, co zmarnuje opamp na wyjściu źródła - nie naprawi już żadna lampa, gdziekolwiek, ani żaden kabel, jakikolwiek by nie był. Dlatego - wyjście źródła jest tak ważne, reszta to w zasadzie konfekcja. Ważna, nawet bardzo, ale nie podstawowa.

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.