POLSKI HI-END - czy istnieje?

[zoller]

Żeby zrobić prawdziwy hi end, to oprócz wiedzy merytorycznej i innowacyjnego myślenia potrzeba jeszcze ciekawego wzornictwa oraz księgowego w kagańcu i za kratkami. Mamy w Polsce całe mnóstwo gotowych urządzeń wpisujących się w najwyższą półkę ale one żyją własnym życiem. Wystarczy poszukać, ładnie ubrać i pokazać światu. Bardzo dobrym przykładem jest Zeta Zero gdzie wykorzystano wiedzę, zaplecze i projekt, następnym Fonica, Ancient Audio, Ansae i całe mnóstwo innych. Do hi endu podobnie jak do nauki potrzeba ciszy i samotności, a nie rozmachu i przytupu. Wszystko co do tej pory legendarnego stało się w audio z zasady jest zasługą indywidualności. Nawet w korporacje opierają się na tym. W takim układzie jeżeli znajomy chce hi endu Made in Poland niech spróbuje poszukać, to jedno. Drugie zaś, to podejście - ja mam budżet, ty masz pasję i wiedzę, to mamy tyle samo..... Stać go na to?

[Michal_56711]

Jaskiniowiec jak dalej będzie kopiował a nie tworzył wyląduje tam gdzie jego miejsce.Można coś poprawić a nawet skopiować dla siebie ale jak się to robi na dużą skalę i jeszcze wciska ciemnotę ,że podróba gra lepiej to nie ma się szacunku ani dla siebie,klienta nie wspominając o kopiowanej firmie.Wiem ze sprawdzonych źródeł,że czas polskich chińczyków dobiega końca :)

 

Ciekawe co piszesz...nie znam sprawy, mam nadzieję że wiesz co robisz, bo straszenie kogoś więzieniem to mocne słowa, a już na pewno mało koleżeńskie nawet w relacji "kolega z forum". Mam nadzieję, że masz do tego podstawy...

Jedni klony Jaskiniowca nazywają klonami, inni podróbami, a jeszcze są tacy którzy mówią, że to koło accu nawet nie stało. Ja jestem pewien jednego, p-7100 w wykonaniu Jaskiniowca gra naprawdę fajnie. Czy lepszy czy gorszy jest od oryginału tego jeszcze nie wiem.

Co do słów jakich użyłeś: "wciska ciemnotę"

Dla mnie za mocne słowa, postaram odpowiedzieć Ci na przykładzie:

Stawiam obok Ciebie dwa wzmaki accupchase oryginały, niech to będzie P-7100 jeden ma oryginalny opa 4580 a drugi ma muses 02

stawiam dobrą butelkę % jeśli powiesz będąc w pełni szczerym, że:

a. grają tak samo

b. ten z opa 4580 gra lepiej.

 

Z dużą dozą pewności mogę Cie zapwnić, że jednak wybierzesz accu + muses 02 jako ten lepiej grający.

Jaki koszt takiego upgrade'u? Ano ok. 240zł

Ten przykład jasno może pokazać, że niewielkim kosztem można coś ulepszyć, podrasować.

A gdybym taki oryginał przełożył wraz z podmienionym opa do innej obudowy, takiej np z modushop?

Przyznał byś wyższość tego pudła, które zagrało lepiej od oryginału?

 

Po tym przykładzie nadal twierdzisz, że niemożliwym, niewykonalnym jest stworzenie wzmaka, który może być bardzo podobny do oryginału bądź też nawet lepszy?

Skoro tak, to dlaczego nie zaprosiłeś mnie na odsłuchy klona w porównaniu z oryginałem? ;)

[justas32]

High end to nie jest podrasowywanie dźwięku tylko szczyt technicznych możliwości człowieka w jego reprodukcji i wzornictwie ...

[neomammut]

Panowie, wracamy do tematu!!!

 

Elb, a znasz, prócz Gigawatt`a, jeszcze polskie firmy znane na świecie?

 

High end to nie jest podrasowywanie dźwięku tylko szczyt technicznych możliwości człowieka w jego reprodukcji i wzornictwie ...

Ale właśnie Hi-End uważany jest za większość za wywalony, wykastrowany dźwięk, podrasowany do granic - to jest karykatura brzmienia...

[baltazar1101]

Wszystko zależy od tego w czyim wydaniu jest ten Hi-end. Wszystko zależy od definicji, a ta nie jest niestety jednoznaczna.

[Gość vittorio]

Czyli dostajecie kasę i czy za tą kasę, perspektywę produkcji seryjnej, stałego zatrudnienia ktoś jest wstanie zrobić hi-endowy klocek?

 

Wybacz ale nie wygląda ta roztaczana przez Ciebie perspektywa wbrew wszelkim pozorom różowo,

 

dlaczego ?, zapewne zapytasz przecież "biznesmen" oferuje kasę, perspektywę seryjnej produkcji oraz stałego zatrudnienia,

 

więc już Ci odpowiadam, po pierwsze jak napisałeś oferuje kasę, a ja się pytam za co oferuje tą kasę ? - bo tego nie napisałeś,

 

po drugie perspektywę seryjnej produkcji, a ja sie pytam co ja (potencjalnie ja) z tego będę miał, że "biznesmen" będzie seryjnie produkował zaprojektowany przezemnie hi-end ?,

 

po trzecie domniemana perspektywa stałego zatrudnienia jest mocno problematyczna z kilku powodów, między innymi takiego na przykład, że szanowny "biznesmen" może (potencjalnie mnie) w każdej chwili zwolnić i nic nie można mu z tego tytułu zarzucić, wszak to była tylko "perspektywa" stałego zatrudnienia,

 

czyli w gruncie rzeczy opierając się na słowach Twojej (w imieniu owego "biznesmena" oczywiście) oferty można wysnuć wniosek iż jest to rzeczywiście dobry biznesmen gdyż za cenę powiedzmy kilkumiesięcznych poborów (potem się "szalonego" konstruktora pozbędzie) chce mieć projekty hi-endowych klocków, to jest rzeczywiście bardzo dobry interes ale tylko dla niego (biznesmena) nie konstruktora.

 

Drugie zaś, to podejście - ja mam budżet, ty masz pasję i wiedzę, to mamy tyle samo..... Stać go na to?

 

Czy możesz się do zacytowanych słów zollera ustosunkować (w imieniu biznesmena naturalnie) ?

 

Elb, a znasz, prócz Gigawatt`a, jeszcze polskie firmy znane na świecie?

 

KGHM (polska miedź), trafiłem ???

[Gość masza1968]

a znasz, prócz Gigawatt`a, jeszcze polskie firmy znane na świecie?

Trochę po świecie śmiga sprzętu Waszczyszyna.

 

I o Fikusie przez grzeczność nie wspomnę ;) Coby nie mówić, znany jest.

[Shrek777]

Hi-End to jak Rosja - stan ducha....

 

Inaczej, żeby było łatwiej, czemu Mercedes nobilituje ? Bo jest najlepszy ? Nie. Bo jest niezawodny ? Nie.

To czemu ? Bo to Mercedes...

 

Czyli te matrixowskie miliony zł. na wyprodukowanie sprzętu to zaledwie żałosne drobne na waciki z najniższej półki.

Żeby snobów - tak snobów, choćby z Beverly Hills przekonać żeby wyjęli swoją złota kartę i zapłacili to musi być towar jak w/w Mercedes.

Rozpoznawalny na całym świecie i dający prestiż.

Bo to czy komuś się podoba, czy nie snobi ze złotymi kartami napędzają Hi-End, a nie malutka grupka pasjonatów...Sorki chłopcy i dziewczęta, ale tak jest...

 

Także Twój hipotetyczny biznesmen jest za cienki w uszach żeby wypromować ogólnoplanetarną markę za którą ktoś będzie chciał słono zapłacić.

Sorry live is brutal..... Zresztą nawet gdyby puścimy wodzę fantazji i stworzymy x dysponującego miliardami na wypromowanie nowego mercedesa to i tak nie gwarantuje sukcesu - jest zbyt nowobogackie jak na snobów... Czyli miliardy włożone, sukcesu może nie być.....

[sly30]

Bzdury. Nie dalej jak wczoraj byłem w salonie Mercedesa. Widać, że nie miałeś styczności. Wsiądź sobie w nową S-Classe Coupé albo GLE Coupé AMG. Jak masz gaduchę to może nawet się przejedziesz. Wtedy zrozumiesz głupotę swojego wpisu. To jest świetny sprzęt, a nie tylko snobizm. A że marka przez lata wypracowała sobie prestiż i dobrą pozycję rynkową to jest fakt. Ale dlatego tak się stało, że produkowali dobre gabloty. Owszem, są na świecie snoby i kupują np rzeczy z nadmiarem złota czy obwieszone świecidełkami. Ale nie można myśleć, że każdy majętny to pusty kretyn. Cześciej jest tak, że to po prostu wybitny spec od spółek giełdowych, albo manager dużej firmy.

[Undziak]

Ale żeby Mercedes był marką premium, musiał przez dziesiątki lat na to zapracować, właśnie techniką, technologią, niezawodnością, osiągami itp... czyli zapracował na swoją markę. Tak samo z wieloma firmami audio, zapracowały technologią, innowacyjnością i pewno też cenami. Teraz w wiekszości pozostały ceny i na tym się bazuje. Na tym polega sztuka aby wyłowić coś wartego tych pieniędzy.

[sly30]

Dokładnie tak. Ale to wiedzą ci, którzy mieli realną styczność z produktami firmy, a nie oglądacze zdjeć z netu. Największymi krytykami sprzętu audio z klasy high end są na forum ci, którzy widzieli go tylko na zdjęciach, może na Audio Show. Widzą też cenniki i tworzą swoje teorie. Najbardziej śmieszna jest głoszona tu przez niektórych teza, że bogaty to kretyn i idiota... :-) Nie dopisują już, że gdyby mogli to bardzo chcieli by być tym kretynem. No ale jakoś trzeba się pocieszać.

[Shrek777]

Bzdury. Nie dalej jak wczoraj byłem w salonie Mercedesa. Widać, że nie miałeś styczności. Wsiądź sobie w nową S-Classe Coupé albo GLE Coupé AMG. Jak masz gaduchę to może nawet się przejedziesz. Wtedy zrozumiesz głupotę swojego wpisu. Owsze, są na świecie snoby i kupują np rzeczy z nadmiarem złota czy obwieszone świecidełkami. Ale nie można myśleć, że każdy majętny to pusty kretyn. Cześciej jest tak, że to po prosty wybitny spec od spółek giełdowych, albo manager dużej firmy.

 

No wiedziałem że dostanę po łapkach, ale że akurat od Ciebie jestem deczko zdziwiony.

Ale ponieważ dobrze Cie kojarzę z wpisów odpowiem

 

1. Mercedes - to przykład, już pisząc ta nazwę wiedziałem że będzie buuuuu. Mogłem napisać Jaguar, R & R.

Mimo to napisałem Mercedes jako przykład - nazwy rozpoznawalnej. Cóż błędnie założyłem iż zostanę zrozumiany i nie będę musiał tłumaczyć jak krowie na łące dlaczego trawa rośnie - sorki mój błąd.

Także wyjaśniam: "Mercedes" to przykład, jeśli komuś śmierdzi, lub jest niekoszerny - zamiast jej wstawcie swoją...Chodzi o sens wypowiedzi, a nie konkretną markę....

 

2. Skąd u Ciebie takie dziecinne przekonanie iż osoba bogata to jakiś raper z subem, obwieszony kilogramami złota ? Z MTV ???

I skąd wniosek iż posądzam osoby z dużym statusem o bycie idiotą ???

Sorry ale zarzucasz mi głupi wpis, ale sam inteligencją nie błyszczysz... Delikatnie rzecz ujmując....

Owszem osoba majętna jest z natury dobra w swojej branży, czasami nawet bardzo dobra. Ale poza swoją branżą, nikt nie bawi się w bycie alfą i omegą. Po pierwsze zawsze jest za mało czasu, po drugie jak się ma ten czas to się wyskoczy na ryby na ocean, poleci zdobywać jakiś ośmiotysięcznik, czy choćby wypali cygaro w klubie dla ludzi takich jak on sam (zanim znowu coś mi zarzucisz przykłady specjalnie "kolorowe" na potrzeby forum - rozumiesz, czy jeszcze jaśniej wyłożyć ???) I teraz jeśli nawet o banalny garnitur, nikt nie wymyśla koła, nie leci to Taszkientu, bo tam guru od garniturów.

Idzie do markowego sklepu, w markowej dzielnicy i kupuje garnitur tego samego projektanta który mają jego koledzy. Bądź szyje u tego samego krawca.

Podobnie z meblami, a autem i w końcu sprzętem audio. Sorry nikt kto zarabia duże pieniądze nie będzie siedział godzinami i szukał nirwany.

Bierze telefon, dzwoni, przyjeżdża pan, dokonuje prezentacji, delikwent kupuje ma zamontowane pod klucz. Amen.

A pan od prezentacji też nie będzie ryzykował utratą reputacji wymyślając cuda na kiju, tylko będzie operował na określonej grupie produktów...

Znowu upraszczam na potrzeby forum, mam nadzieję że nie będziesz marudził nad przykładami, a zadasz sobie trud zrozumienia sensu...

 

P.S. A wpis # 40 nawet na bocznicy byłby w strefie wpisów niskich...........

[kawosz]

Jest takie powiedzenie . Jeżeli chcesz sprawdzić co będzie w standardzie zwykłych samochodów za 10 lat to kup sobie s klasę

Bardzo dużo to mówi o marce .

[sly30]

Tu na forum często były wpisy, że ci bogaci to kretyni i czym bogatszy tym głupszy.

 

Co do Mercedesa to podałeś przykład jako marki, której cechą jest tylko snobizm i prestiż. A to bzdura.

 

A co do ludzi majetnych to widzę, że sporo o nich wiesz, jak żyją, co lubią, gdzie i jak wydają pieniądze, no i oczywiście w czym są dobrzy, a w czym nie. Możliwosci i intelektualne osób z tej grupy też są tobie doskonale znane. No cóż, nic tylko gratulować... :-)

 

Niewiele jest do rozumienia z tych wpisów bo to tylko pobożne życzenia i dziecinne wyobrażenia kolesia zza klawiatury, który to ów świat i ludzi zna....ze zdjeć. Krótko mówiąc....bzdury.

[Shrek777]

To że nie korzystam z pomocy społecznej chyba dobrze o mnie świadczy ? ;P (luzik żartuję)

A to że nie mam w genach narzekania - sorry, prawie całe dorosłe życie za granicą - nie złapałem bakcyla. Ale się uczę i zaczynam już nie raz fest narzekać. (serio, sam się już na tym łapię)

 

Mercedesów parę w życiu miałem - może stąd ten przykład, poza tym lubię je. Snobem jak najbardziej jestem i do tego jak mi kobieta zarzuca leniem. ( o innych swoich wadach nie napiszę - nie chcę u nikogo traumy wywoływać)

A że ona ma zawsze rację pewnie tak jest....

 

A jakie posty są na forum - wiem, także rozumiem Twoją impulsywną odpowiedź.. Ale takie uroki forum....

 

Ok. Uciekam - serdeczności i mniej nerwacji - zdrowie zbyt cenne jest...

 

P.S. I jeśli ktoś się poczuł urażony - to efekt niezamierzony. A i sorki za naszą wymianę zdań z Kolega @sly30

My "animalsi" (co widać na naszych avatarkach) tak mamy ;)

[sly30]

:-)

[Gość masza1968]

Mercedes drodzy Panowie zrobił tylko jeden porządny samochód.

Zajeździłem Mitsu, Suzuke a tego się nie dało :)

[747]

Biznes mówi sprawdzam, co nie ma chętnych..?

 

 

Gzie są mądrale..?

 

 

Pochowali się...gdzie bubusia. i podobni "hi endowcy", pytacze o sprzęt..?

BUBUSIA, zaprojektuj coś dla biznesu, innowacyjnego, konkurencyjnego w stosunku do tego co jest, aspirującego do miana najlepszych urządzeń sektora na rynku, może nawet pokonującego całą światową konkurencję, no już do dzieła...powiedz jaki masz sprzęt i co słuchałeś "osobiście", na pewno uzyskasz wsparcie..finansowe.

 

Biznes:

 

To jest forum dla audiofili, audiofile nie są konstruktorami, ani biznesmenami, są audiofilami, z krwi i kości, mają sprzęt, znają się na nim jak nikt inny na świecie..i na tym się ta znajomość kończy...

 

P.S.

Moderacja powinna oczyścić forum przy tej okazji z bubusiopodobnych..bubusia teraz czyta, nie pisze..

Tylko Elberoth przebija bubusię..jest obecnie bezkonkurencyjny w znawstwie..wszystko słyszał i widział jak jest wykonywane, był w fabrykach, rozmawiał z właścicielami firm, jest więc okazem znawcy.

 

Do roboty, generować zysk Panowie, korzystać z swojej ogromnej wiedzy, tu prezentowanej, zmaterializować jej wielkość, jest cudowna okazja !

[bubusia]

Czy moznaby pana powyzej jednak ponownie umiescic w tworkach, ewentualnie zbanowac, dlaczego, chyba nie musze pisac:)

[747]

Bubusia, widzisz jak czas ustawił Cię na swoim miejscu, Twoim miejscu, nie jest Ci teraz wstyd, posiadasz wstyd?

 

Masz po prostu pecha, życie zawsze mówi sprawdzam, nieodwołalnie.

 

P.S.

Gdzie są specjaliści od plików..pliki są teraz w modzie..Marslo..do dzieła..

 

dostajecie kasę i czy za tą kasę, perspektywę produkcji seryjnej, stałego zatrudnienia ktoś jest wstanie zrobić hi-endowy klocek?

 

Wyluzuj..jest takie powiedzenie dotyczące owoców na drzewie, które owocowe nie jest.

[bubusia]

Bubusia, widzisz jak czas ustawił Cię na swoim miejscu, Twoim miejscu, nie jest Ci teraz wstyd, posiadasz wstyd?

 

Masz po prostu pecha, życie zawsze mówi sprawdzam, nieodwołalnie.

 

P.S.

Gdzie są specjaliści od plików..pliki są teraz w modzie..Marslo..do dzieła..

 

 

 

Wyluzuj..jest takie powiedzenie dotyczące owoców na drzewie, które owocowe nie jest.

 

O czym Ty piszesz?

 

Czy Ty naprawde nie widzisz jak sie kompromitujesz?

[ASURA]

Owszem, są na świecie snoby i kupują np rzeczy z nadmiarem złota czy obwieszone świecidełkami. Ale nie można myśleć, że każdy majętny to pusty kretyn. Cześciej jest tak, że to po prostu wybitny spec od spółek giełdowych, albo manager dużej firmy.

 

No cóż kolejne stereotypy jak to na wątku stereo bywa ;) Można być specem w jednej dziedzinie a w drugiej nieporadny ja półroczne dziecko. Co do Mercedesa to normalne tak jak w kazdej innej firmie że miał okres swoich wzlotów i upadków. Obecnie musi się dostosowywać do całej reszty rynku czyli ma wytrzymać bezawaryjnie okres gwarancji,póżniej ma dobrze zarabiać na częściach które są dokładnie zaprojektowane po jakim okresie mają się popsuć. No i kolejna sprawa samochodowego high endu tak jak w audio już nie będzie, nie robi się ponadczasowych modeli. Mercedes 600S wypuszczony w na początku lat 90 jest chyba ostatnim takim wyzwaniem. Konstruowanie jego pochłonęło 5 miliardów marek. Obecnie można auto kupić za śmieszne pieniądze bo nikomu się nie chce zainwestować w wymianę pewnych podzespołow no i zuzycie paliwa przeraża. Tak cichego auta w środku do dziś nie udało się konstruować. W podstawowym modelu szyba ma 1cm grubości od pewnej szybkości drzwi się dociągają i konstrukcja oprócz cichości robi się super sztywna. Najlepszy przyklad w wypadku Księzniczki Diany jedna osoba przeżyła przy czołowym uderzeniu w przęsło tunelu (ok 200km/h). To nie auto było niebezpieczne ale człowiek! Przypomnę księżna robiła laskę narzeczonemu a kierowca zamiast patrzeć przed siebie też chciał sobie popatrzeć i odwrócił się do tyłu.

 

I tym ogórkowo sezonowym wpisem można by zakończyć te rozterki o naszym high endzie i w ogóle o high endzie.

[747]

. Największymi krytykami sprzętu audio z klasy high end są na forum ci, którzy widzieli go tylko na zdjęciach

 

Pojechałeś ostro, zbudowałeś kiedyś jakieś urządzenie hi end?

 

Jak zbudujesz, to sam zaczniesz krytykować, zyskasz wtedy do takiej krytyki uprawnienia.

[bubusia]

747, czy Ty masz dzisiaj jakis atak?

[747]

O czym Ty piszesz?

 

Czy Ty naprawde nie widzisz jak sie kompromitujesz

 

Widzisz bubusia, jak przychodzi na forum biznes i szuka projektantów, to ulatuje z Ciebie całe powietrze, z innych również, nie czuj się więc osamotniony..

 

747, czy Ty masz dzisiaj jakis atak

 

Winni się tłumaczą, wygeneruj dla biznesu jakąś odpowiedź lub sugestię, która będzie być może pomocna dla skutecznego działania..gorąco namawiam.

[bubusia]

Widzisz bubusia, jak przychodzi na forum biznes i szuka projektantów, to ulatuje z Ciebie całe powietrze, z innych również, nie czuj się więc osamotniony..

 

W jakim sensie ulatuje ze mnie/innych powietrze?:)

O czym Ty piszesz?

Co Ci sie chlopie stalo?

[747]

Tu na forum często były wpisy

 

Forum właśnie po raz kolejny się kompromituje, pojawia się osoba gotowa obsypać złotem hi endowych twórców, a tu....każdy niech sobie odpowie sam, co zastał biznes na forum..

 

I taka jest właśnie sytuacja w Polsce, w hi end.

 

Dlatego prosiłem Cię Sly abyś pozdrowił polskich wystawców w Monachium, wszyscy stąd uciekają, prywatnie mówią inne rzeczy niż publicznie, nikt nie chce mieć z polskim rynkiem nic wspólnego, nawet biznesmen jeszcze nie funkcjonujący, zapowiada konieczność zdolności do konkurencyjności na rynkach zewnętrznych.

[bubusia]

Witam.

Zostałem poproszony przez znajomego, który jest biznesmenem, bym zadał tutaj na forum pytanie. Czy istnieje polski Hi-End? Konkretniej, jest kasa, jest perspektywa zrobienia wzmaka, kompaktu, kabli, kolumn. Czyli dostajecie kasę i czy za tą kasę, perspektywę produkcji seryjnej, stałego zatrudnienia ktoś jest wstanie zrobić hi-endowy klocek?

 

Pamiętajcie, że dany komponent, musi być konkurencyjny dla marek spoza PL, a i musi zostać dobrze przyjęty np. w USA - bo tam chłamu nie przyjmą i w wielu innych krajach :)

 

mysle, ze jeden sie znajdzie, a jest nim 747

[747]

Co Ci sie chlopie stalo?

 

Widzisz życie pokazało rozdźwięk między treściami jakie pojawiają się tu publicznie na forum a rzeczywistością, która właśnie je weryfikuje, jeśli tego nie rozumiesz, to oznacza że jesteś nowicjuszem, nic więcej, to nic złego, poza informacją zwrotną, aby nie uzurpować sobie na drugi raz właściwości, których się nie posiada.

Osoba dojrzała, mocno osadzona w branży, nie powinna mieć moim zdaniem absolutnie żadnego problemu z orientacją w sytuacji.

 

jest nim 747

 

747 doświadczenia z biznesem chcącym inwestować w branżę ma za sobą.

 

Hi end to bardzo trudna dla biznesu branża, dobra dla kogoś, kto bardziej potrzebuje jej efektów dla prestiżu niż realnego zysku ekonomicznego, wtedy jest prawie że idealnym miejscem na materializację takich potrzeb.

[Stasiop]

Dokładnie tak. Ale to wiedzą ci, którzy mieli realną styczność z produktami firmy, a nie oglądacze zdjeć z netu. Największymi krytykami sprzętu audio z klasy high end są na forum ci, którzy widzieli go tylko na zdjęciach, może na Audio Show. Widzą też cenniki i tworzą swoje teorie. Najbardziej śmieszna jest głoszona tu przez niektórych teza, że bogaty to kretyn i idiota... :-) Nie dopisują już, że gdyby mogli to bardzo chcieli by być tym kretynem. No ale jakoś trzeba się pocieszać.

Majac swoje zdanie na temat High-endu ze 50% oferty to sprzety ktore graja jakosciowo ponizej radia 'Szarotka' to ja nie wiem czy te 50% klienteli high-endu to nie sa prawdziwi idioci.;)