Skocz do zawartości
IGNORED

do red. Stryjeckiego


mike27

Rekomendowane odpowiedzi

kowal>Nie zoladkuj sie pojechali po tobie tak jak ty po Stryju i jest kwita a mnie znasz osobiscie i moj poziom az tak niski chyba nie jest jak to przedstawiasz. Ja tylko nie lubie ludzi ktorzy pozjadali wszystkie rozumy i wydaje im sie ,ze to forum sluzy tylko do narzekania. Ale my Polacy jestesmy chyba w te klocki najlepsi na swiecie stwierdzam ze smutkiem. Zajmijmy sie w koncu czyms przyjemnym a nie klotniach miedzy soba i zacznijmy zmieniac swiat od siebie. Zdrowka zycze i juz wiecej nie krzycze.

Pisma branżowe utrzymuja się z reklam. Naiwnością byłoby sądzić że ich ilość nie przekłada się na entuzjazm redaktorów wobec marek sprzedawanych przez dystrybutora / producenta który zamieszcza najwięcej reklam. Każdy pies liże rękę, która go karmi.

 

A co do profesjonalizmu - to o jakim można mówić w przypadku pism, które nawet nie wysilają się żeby zrobic pomiary sprzętu i pokazać jego tajniki od strony laboratorium? Takie pisma to kolorowe foldery konsumeckie. Mają zamieszczać informacje o produktach (jak newsy w wiadomościach telewizyjnych), żeby być jeszcze lepszym nośnikiem dla reklam.

 

pozdr.

 

ps. Dlatego nie dziwi mnie reakcja Kovala.

Też bym chciał wiedzieć skąd się wziąl repertuar na płycie, bo nie mogę go uznać za zbyt udany, choć akurat lubię słuchać jazzu i klasyki. Zastrzegam, że to mój osobisty pogląd ;)

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

A ja mam dokładnie odwrotnie,muzyka na samplerze trochę odbiega od moich upodobań,ale płyta mi się spodobała.Pewnie,że są utworki,które kompletnie do mnie nie "przemówiły",ale jest ich bardzo mało.Najnormalniej w świecie wszystko jest kwestią gustu,i już.

jeżeli sampler adresowany jest do możliwe szerokiego odbiorcy (podobnie jak pismo) to trudno oczekiwać by zamieszczano na nim kompozycje adresowane do wąskiego grona najbardziej zaawansowanych melomanów. Jest to po prostu coś dla każdego. Popatrzcie na to także w nieco inny sposób. Jest spora grupa osób, dla których to będzie być może pierwszy kontakt z muzyką bardziej ambitną niż słuchany na codzień pop. Było by dobrze nie zniechęcić ich od razu, ale zainteresować by chcieli drążyć głębiej. Wóczas może zainteresują się też, jak to zrobić by było słychać lepiej. Nie wspominam że u wielu z tych osób podstwę płytoteki stanowią CD-R`y, nagły skok jakości po włożeniu tego samplera moze ich zabić, a co najmniej nimi wstrząśnie ;).Wydaje mi się, że właśnie w takim kontekście należy rozpatrywać to wdanie Hi Fi i M, a nie narzekać na śladową ilość wymagającego repertuaru.

 

Płyta jest b. sympatyczna, dobrze nagrana (co jest wskazane jeśli ma się przydać przy testowaniu sprzętu :) ) i tyle. Jeżeli ktoś odczuwa niedostatki repertuaru to oczywiście jest wkładka z katalogiem pozycji , coś można wybrać.

pozdrawiam.

Ja jestem Stryjecki i niechcę z wami rozmawiać, bo się napinacie jak cięciwa. A ja was obserwuję i widzę, że się kłocicie bez przerwy, a potem spotykacie na odsłuchach i się dalej kłócicie, kto lepiej usłyszał. To ja się wogle nie wypowiadam i idę spać, bo już późno , późno, póóóóóóźno jest, łagumdigumdaj.

A teraz to dopiero was zdenerwuję.

Lepsze jest forum hi-fi. Kto mi chce dać w ryja, to na Audio Szoł niech szuka gościa, co ma takiego pieprza na szyi. To jestem ja, parirarirariraraaaaaaa. Będę ubrany na brązowo.

Aaaa. Waże 130 i mam 195. To lepiej we trzech. I jestem nerwowy, jak mi kto zaprzeczy, że nie mam racji. Wtedy to mnie bierze cholera i nie panuję nad ręcami. To tylko tak ostrzegam, jak by się kto chciał kłócić bez sensu ze mną. Bo to wogle się ze mną nie da dyskutować. Lepiej rozmawiać grzecznie.

>mir21

Fajna prowokacja, lubię takie.

Swoją drogą te najazdy na hi-fi są trochę bezpodstawne, bo nie sądzę, aby to oni wybierali repertuar na tą płytkę. Jest to w końcu sampler linna, a nie hi-fi i muzyka. Tłoczenie gdziekolwiek by się nie odbywało prawdopodobnie nie było wykonywane tylko pod naszą krajową gazetkę.

Moi koledzy i kovala mi zarzucili, że nie piszę nic osobie, to znaczy o swojej osobie. To jest naprawdę niedobrze, bo jeszcze ktoś pomyśli, że się ukrywam, a to nieprawda, bo się nie ukrywam, tylko zapomniałem, bo chciałem szybko napisać odpowiedź na te wszystkie pytania. To jak ktoś chce, to może już teraz przeczytać o mnie. Mir 21 to dlatego, że lubię pokój i mam 21 lat. Mam osiągnięcia, bo w Strongmenie przeniosłem worek, co miał 150 kilogramuw na całe 400 metrów. Ale jak kto chce, to przeczyta o mnie, bo ta druga rzecz to mniej ważna sprawa. Ja lubie słuchać dobrej muzyki. Na sprzęcie z Niemiec, bo tam mają lepszy sprzęt do słuchania muzyki. Oni to są w ogle do przodu.

Taaa, prowokacja... To chodź na solo, to sobie podyskutujemy o prowokacjach, że niby z mojego powodu. Jak się uczyłeś historii, to wiesz, że wojne nie zaczeli polacy, ale niemcy. Chociaż sprzęt i tak mają lepszy. Mogę ci przywieżć, to zobaczysz.

Taki widzisz miękki już jestem. Nie ważę 200kg i nie mam 210cm wzrostu. Siedzę na dupie i pracuję, żeby na rano oddać robotę, zgarnąć kasę i mieć czas na luźne jak sraczka rozmowy z niektórymi forumowiczami. Teraz zadowolony?

Jak facet. Przyczepiliście się do tego hifi bez sensu, bo i tak w niemczech mają lepsze. A zanim ktoś kupi to się przejedzie po drodze do jakiegoś dużego miasta (ja mogę przywieźc sprzęt z niemiec). Mnie to wystarczy, bo u nas same dziury i mądrale, co mają stare samochody i mówią, że są lepsze od nowych, bo ładniejsze. Normalnie mnie cholera bierze jak słucham takiego głupiego gadania. I o Hifi i o samochodach, wszystko jedno.

A to mnie już wnerwiłeś. Jak ktoś siedzi i pracuje umysłowo, to jest lepszy od drugiego, co pracuje fizycznie? No, kolego, ty mnie nie wnerwiaj, bo jak wracam do domu to już jest po szóstej. Co ja o tej godzinie wymyślę?

Jak ktoś siedzi na dupie cały dzień, to jest od razu mądry.

A ja mam bardzo mieszane uczucia co do tego samplera. Faktem jest ze dostałem samplera akurat jak dopadła mnie grypa z która walczę do tej pory, i na pewno miałem zaburzony słuch podczas pierwszego słuchania. I muszę się przyznać że "przeleciałem" po płycie jak po kanałach telewizyjnych w nudny wieczór, klasyczny zapping. W kilku momentach posłuchałem dłuzej i na pewno wrócę do tych kilku utworów (jak je tylko zlokalizuję). Zdecydowanie nie jest to mój ulubiony repertuar (w końcu pismo jest dla szerokiego grona), więc moze dlatego jakoś nie ciągnie mnie do tej płyty. Jakość nie powaliła mnie na kolana, (wiem... grypa fałszuje odbiór i nie pomaga w takich sprawach..). Do tego na super sprzęcie pewnie zabrzmi lepiej (jak zwykle).

Ale równocześnie sluchałem m.in Tori Amos (To Venus and Back). I dzieją się tam takie miłe rzeczy które powodują ze chce się słuchać, czyli to czego jakoś ten sampler nie powoduje. Prędzej czy później ten sampler się przyda jak trafi na "lepsze" czasy. Do dobry pomysł z dołączaniem takich płyt.

Nigdy nie pisałem o HFiM ale po po kiliu wypowiedzich w tym wątku mam pare uwag :

- nikt nie każe tego kupować i czytać , czy się podoba czy nie to faktycznie jest to jedno z 2 czy 3 najpoważniejszych pism tego rodzaju

- czym więcej zamieszania (a moze prowokacji) tym większy rozgłos i w pewnym sensie reklama

- mam wrazenie ze od czasu wizyt redaktora MS na tym forum pismo jest lepsze, to "porad" się zmienił bo były w aroganckie i traktowały piszacych "z góry", teraz jest "normalnie"

- nie wiem jak wyglądają testy ale z opisów wychodzi że testerzy wożą sprzęt do własnych domów , no to jak mają robić pomiary? Nie wiem jakie posiadają warunki ale jeślinp. MS mieszka w bloku, to raczej przeciętne, a ile się słyszy że duże kolumny wolnostojące wymagają miejsca. Więc gdzie tu szansa na w marę obiektywne odsłuchy.

No nie wiem może ich doswiadczenie i osluchanie pozwalają pominięcie takiego elementu.

 

W sumie sie nie czepiam , wolę zeby takie HFiM istniało, czasami można poczytać ciekawe teksty nie tylko o samych gratach. Mam poprawkę na czasami mętne teksty wstępniaków. Ale zdecydowanie brakuje mi elementu perfekcyjnie rozwiązanego przez komputerowy CHIP. W piśmie nie mozna wszystkiego napisać, cykl wydawniczy jest jaki jest - zawsze mozna znaleźć linki, źródła gdzie szukać dalszych informacji itd. Ktoś powie ale jest WWW HFM. Tak częściowo to załatwia sprawę, ale warto mieć takie referencje bezpośrednio przy artykule. I mam nadzieję z uda im się to zrobic bez dryfowania czy posądzania o "sponsorowanie".

QUBRIC=> Żal mi cie trochę. POMIARY- kup sobie AUDIO. Tam będziesz miał wyniki laboratorium. Ja jak czytam AUDIO z tymi ich pomiarami to mi sie niedobrze robi. Pismo jest kompletnie bez wyrazu, mdłe i pozbawione klasy. A ty tu piszesz o pomiarach. kto ty jesteś mierniczy? Zreszta Kisiel mierzy, sprzedaje Akustuka na super przetwornikach a i tak gra kiepsko!!!!!!! Zmierz sobie pokój, wzrost i długośc stopy to może ci się polepszy!!!!!!!!!!!!

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.