Trójkąt Bermudzki - zagadka rozwiązana...

[BoDeX]

Wszystkiemu winne są węgorze, to one ... są temu winne ! :)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kostropaty]

jakie węgorze

to diamentowe plazmy namiętności oślepiają biednych pilotów i marynarzy

[DeeS]

Jest ktoś, kto doświadczył "bliskiego spotkania" z tym tajemniczym zjawiskiem w rejonie Trójkąta Bermudzkiego. Jedyny taki świadek.

 

Bruce Gernon swego czasu wybrał się samolotem z Bahamów do Miami i jak twierdzi - jest osobą, która przeżyła tajemnicze zjawisko niszczące staki i samoloty w tym rejonie.

 

Wcześnie rano, kiedy około 3 wylatywał z Bahamów panowała lekka mgiełka. Następnie pogoda uległa pogorszeniu. Przed jego samolotem pojawiła się jakby chmura burzowa, którą Gernon postanowił na wszelki wypadek ominąć. W pewnej chwili chmura utworzyła tunel i pilot postanowił szybko przebić się nim do czystego nieba.Wleciał do środka. W środku tunel przypominał spiralę obracającą sie przeciwnie do wskazówek zegara. Gernon stwierdził, że nie oddziaływuje na niego w ogóle grawitacja. Trwało to tak z dziesieć sekund. Kompas w tym czasie pokazywał, że samolot (co mijało się z faktem) skręca. Pilot jednak uparcie i wytrwale ufając wyłącznie swoim zmysłom trzymał kurs nadal taki sam.

Jak twiedzi sam Gernon, to uratowału mu życie. Inni piloci próbowali korygować kurs według urządzeń pokładowych, gubili sie i potem w następstwie rozbijali. On trzymawszy nadal ten sam kurs doleciał do Miami w... trzy minuty zamiat pół godziny.

Przez ten czas jego samolot nie był wykrywany przez radary. "To wina tej elektronicznej mgły" - twierdzi świadek. "Przypomina ona ognie św. Elma i tak jak one przyczepia się do samolotu - będąc wewnąrz tunelu nie widzi się ani morza, ani nieba" - "uważam to zjawisko za jak najbardziej naturalne, tylko jeszcze niezbadane".

[jello]

Gernon nie był jedyny, ja też to widziałem.

[Gość bartosz_55239]

"To wina tej elektronicznej mgły" - twierdzi świadek.

 

Wspominałem o tym wczesniej

[DeeS]

Wiem, czytałem - z mojej strony to było tylko małe uzupełnienie do tego.

 

Czytałem hipotezę, że tam gdzie teraz jest Trójkąt Bermudzki kiedyś była Atlantyda. Jej mieszkańcy byli na naszym (lub jak twierdzą inni: wyższym) stopniu rozwoju. Różniło ich jednak to, że my jesteśmy cywilizacją techniczną, oni natomiast posiedli umiejętność wykorzystywania sił przyrody. Mieli swoje aparaty latające i pływające.

 

Najwyższą kastą byli kapłani, którzy potrafili pozyskiwać, gromadzić i rozsyłać energię. Ze słońca i otaczających sił przyrody. Była ona gromadzona w potężnych rezerwuarach (kondensatorach). Któregoś dnia, w wyniku czyjegoś zaniedbania lub celowego działania kondensatory te eksplodowały. Była tam zgromadzona taka energia, że nasze dzisiejsze bomby wodorowe to przy tym kapiszony i dziecinne pukawki. To był dzień zagłady wyspy, która pogrążyła się w oceanie. Cywilizacja stamtąd przestała istnieć. Choć są ślady w dokumentach, np. dialog Timaios Platona.

 

Ale zachowały się w szczątkowej formie urządzenia do rozsyłania energii. Odbywało się to na zasadzie (jakbyśmy to dziś powiedzieli) lasera. Otóż takie urządzenie widząc nadlatujący współczesny samolot czy zbliżający się dzisiejszy statek - chce go (w najlepszej wierze) zasilić energią. Tak były skonstruowane, do tego służyły i to było ich zadanie. Tyle że nasze aparaty latające i pływające nie są przystosowane do odbioru energii w takiej postaci i formie. Dla nich omiecenie ich wiązką "lasera" z taką porcją energii oznacza zestrzelenie lub zatopienie. To miałoby tłumaczyć tajemnicze katastrofy zdarzające się w tym rejonie.

 

Ładna bajeczka? Ale (moim zdaniem) trochę do myślenia daje.

Jest wiele takich lokalizacji. Ale za tą przemawia fakt, że znajduje się jak najbardziej za Słupami Heraklesa. W dodatku od czasu do czasu odkrywa się jakieś pradawne formacje w tamtejszych rejonach świadczące o istnieniu tam kiedyś cywilizacji zdolnych do budowy dróg, domów, portów... Wszystko to teraz skrywa morze. Być może kiedyś na swych żaglowcach dotarli oni do Afryki lub Europy i stąd narodziłą się legenda o wysoko rozwiniętej Atlantydzie. Na ówczesnych mieszkańcach ich technika musiała być niewyobrażalna. I nie musieli wcale latać czy się teleportować. Ot, coś jak Kolumb przy Indianach. Resztę dołożyła już ludzka wyobraźnia. Wtedy i teraz.

[DeeS]

Gernon nie był jedyny, ja też to widziałem.

To może coś więcej?

[Gość bartosz_55239]

Ja jednak brałbym informację z dokumentów na Discovery na przykład. Dokopanie sie do jakiejkolwiek prawdy w sieci graniczy z cudem. Niezły był dokument o Światłąch z Phoenix.

[jello]

To może coś więcej?

Generalnie opis Gernona jest prawidłowy, też widziałem spiralę.

[mir29]

Generalnie opis Gernona jest prawidłowy, też widziałem spiralę.

Oj te grzybki.

[Shrek777]

Te czerwone w kropeczki ???

[sittek]

Ciekawe że na lądzie pociągi nie giną.

Jak to nie giną? Giną, u nas, w Polsce, i to na całe 6 godzin.

 

Po burzy na Śląsku zaginął pociąg PKP Intercity

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[DeeS]

Jedna z historii związanych z Trójkątem Bermudzkim:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bezlitosna Niusia]

Generalnie opis Gernona jest prawidłowy, też widziałem spiralę.

Lekarz nie podjął się zainstalować.

Tylko prezerwatywa.

 

Też widziałem.

Szok zwyczajnie...

 

Jak to nie giną? Giną, u nas, w Polsce, i to na całe 6 godzin.

 

Po burzy na Śląsku zaginął pociąg PKP Intercity

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A wstęp do piosnki Wałów Jagiellońskich?

- "i niniejszym został uznany za zaginiony.

Wars wita".

 

Sie kurna nic nie znacie na tych zaginieniach...:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )