Skocz do zawartości
IGNORED

jaki kabel cyfrowy?


muju

Rekomendowane odpowiedzi

PROFIGOLD PGD 4000 - tani, solidny i bardzo dobry. Mam go i może nie ma przejrzystości, szybkości i szczegółowości Siltecha, ale nie dość że jest znacznie tańszy i różnica jest niewielka to na dodatek jest bardziej muzykalny, dodaje nieco basu.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/12194-jaki-kabel-cyfrowy/#findComment-193549
Udostępnij na innych stronach

Chyba tylko jeden - Stereovox HDXV-ST - 510zł za 1m

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Resztę sobie daruj.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/12194-jaki-kabel-cyfrowy/#findComment-193552
Udostępnij na innych stronach

Zarówno Stereovox jak i Illuminati D-60 zostały zaprojektowane przez tego samego człowieka - Chrisa Sommovigo, co myślę wyjaśnia fenomen tego kabla.

 

Nie powinno również więc dziwić, że mają podobny charakter - super przejrzyste, z doskonałą rozdzielczością.

 

Stereovox HDXV jest podobno równie dobry co D-60, choć nie miałem okazji do porównń head-to-head z D-60.

 

To co przemawia na korzyść Stereovoxa to dużo niższa cena - wręcz dumpingowa.

 

Tutaj masz podsumowaneie z 6 moons:

 

In my book, all that makes the Stereovox HDXV into a clear winner without apologies. The cable remained steadfast in the face of truly challenging material and showed itself to excel in the realm of retrieving minutiae. If you agree with my prior assumption that a digital interconnect's job isn't voicing but raw deliverance of the utmost resolution -- with no discernable coloration, thickening, slowing, warming or softening -- then this $75 cable ($100 after December 31, 2003) is a no-brainer whose price also makes it the perfect high-performance solution for paralleled component video bundles.

 

Put differently, it's easy to get excited about the latest cost-no-object anything. It's also far easier to design a cost-no-object anything than make every single penny count when your budget's restricted. It's relatively rare then to come across something that makes no excuses while charging very little indeed. Chris Sommovigo's HDVX clearly belongs into this elite while open-to-all club and thus deserves our Blue Moon Award with a standing ovation. While better will exist -- doesn't it always -- it's highly questionable whether percentile improvements will be accompanied by price increases that seem even remotely sane by comparison. Or as I hinted at earlier - the HDXV cable inserted into a >$65K system didn't once telegraph that it should be considered the weak link. Now that's something to write home about. Which doesn't mean our doors won't remain open to $2,000/m competitors. But they better smoke the HDXV into clear oblivion to stand any chance of generating fat excitement over here. The HDXV sets a darn high standard. Thus, without further ado, our little royal blue award emblem:

 

Broda: tego siltecha niestety nie słuchałem. słuchałem tylko 7si i opis znajdziesz w opiniach.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/12194-jaki-kabel-cyfrowy/#findComment-193609
Udostępnij na innych stronach

zależy czego szukasz . Cyfrówka też ma swoje 'naleciałości' .

Ja taniego Fadela nie polecam - super przestrzeń ale mocno poluzowany bas bez odpowiedniego nasycenia (i głębokości) .

Znam Acoustic Zena Silver Photon katalogowo za 490 zł . Niezły . Lekko ocieplony (ale tylko lekko) , głeboki bas . Ładne nasycenie środka i wysokich . Wysokie nie są hiper rozdzielcze jak w Siltechu , ale mają przyjemniejsze brzmienie .

Harmonic Digital Copper jest ocieploną wersją Acoustic Zena (bardziej masywną) . Tylko nie wiem czy jest jeszcze do kupienia .

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/12194-jaki-kabel-cyfrowy/#findComment-193920
Udostępnij na innych stronach

Nie za bardzo rozumiem o czym piszecie. Czy mógłby ktoś mi wyjaśnić w jaki sposób kabel cyfrowy wpływa na brzmienie ? Przecież to sygnał cyfrowy... Ciąg zer i jedynek... Wedle normalnego rozumowania na brzmienie mają wpływ przetworniki po obu końcach kabla, oraz część analogowa, a jak z sygnału cyfrowego mogą zniknąć wysokie tony lub nagle poprawić się basy po przejściu przez kabel, to niech mi to ktoś wyjaśni... Nie chodzi mi o samą świadomość użytkownika, że ten dźwięk jest lepszy skoro dał za niego 600 złotych za metr. Jak jest naprawdę? Przecież sygnał cyfrowy albo jest albo go nie ma, nie ma tutaj stanów pośrednich.

Za odpowiedź będę wdzięczny. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/12194-jaki-kabel-cyfrowy/#findComment-193959
Udostępnij na innych stronach

"jitter" - hmmm..., jednak faktem jest, że róznice między kablami cyfrowymi są, pozostaje jedynie pytanie czy te minimalne róznice warte są tak dużych pieniędzy...., ale na to pytanie kazdy sobie musi sam odpowiedzieć.....

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/12194-jaki-kabel-cyfrowy/#findComment-194140
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, zawsze chciałem o to samo zapytać, co pkrecz, tylko byłem zbyt nieśmiały...może ktoś powie coś NOWEGO i przekonywującego...Mnie osobiście zawsze gnębiło pytanie, dlaczego sygnał cyfrowy zawierający w sobie treści audio po przejściu przez kabelek cyfrowy może się tak poukładać, że niektórzy słyszą lepszy lub gorszy bas, wysokie, przestrzeń i.t.p., a nigdy żaden powiedzmy grafik nie narzeka, że przy przesyłaniu pliku kablem szeregowym jakość zdjęcia zależy od jakości kabla: powiedzmy że na jednym kabelku jest on bardziej niebieski, a z drugim czuć większą głębię... Coś mi się obiło o uszy, że sygnał cyfrowy audio to nie plik, ale mimo wszystko : ciąg zer i jedynek, buforowany układami wejsciowymi...Zakładam, że istnieje proste wytłumaczenie, które pomimo technicznego wykształcenia nie załapałem, może ktoś to prosto wyjaśnić?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/12194-jaki-kabel-cyfrowy/#findComment-194182
Udostępnij na innych stronach

skali -> jest proste wytłumaczenie. dla komputera jest obojetne w jakich odstępach czasowych ładuja się kolejne bity. może to być 10s transmisji i następne 10s lagu. najwyżej obrazek bedzoie sie dłużej ładował.

 

dla przetwornika C/A nie jest to obojetne. co więcej, przetworniki sa niezwykle wyczulone na najmniejsze odstępstwa w czasie pomiędzy kolejnymi bitami, rzędu setek pps. i to własnie zjawisko nierównomierności napływania zanych nazywa sie jitterem (rozchwianiem). dobry bit W ZŁYM CZASIE to w audio zły bit.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/12194-jaki-kabel-cyfrowy/#findComment-194203
Udostępnij na innych stronach

Skali, Kazik - nie jestem specjalistą w tym temacie, ale spróbuję wyłoźyć w uproszczeniu tak jak ja rozumiem ten problem : zniekształcenia powstające w sygnale cyfrowym CD przesyłanym pomiędzy transportem a przetwornikiem polegają na tym, że po "drugiej stronie kabla", na wejściu przetwornika, odstępy czasowe pomiędzy kolejnymi bitami w sygnale są inne, niż na wyjściu transportu.

 

Zakres częstotliowści sygnału cyfrowego jaki wychodzi z transportu CD obejmuje kilka Mhz, więc aby dotarł on bez zniekształceń do przetwornika, musi być przesłany przez tor ( czyli nadajnik w transporcie/kabel/odbiornik w przetworniku ), który posiada odpowiednio szerokie pasmo przenoszenia.

 

I tu zaczyna sie problem techniczny, w większości konstrukcji "audiofilskich", czy uściślając przeznaczonych na nieprofesjonalny rynek - odpowiednie parametry techniczne dotyczące jakości linii przesyłąjącej dane cyfrowe nie są po prostu spełnione. Najczęsciej używana tzw. "niesymetryczna linia wyjściowa" ma zbyt małe pasmo przenoszenia dla poprawnego przeniesienia tego sygnału, ponadto często występuje niedopasowanie impedancji nadajnik/kabel/odbiornik wprowadzając dalsze zniekształcenia.

 

Widziałem kiedyś chyba w Hi-Fi Wolrdzie przy testach kombinacji przetwornik / transport kosztujących po parę tysięcy funtów, pomiary impedancji wyjść cyfrowych. Wartosci pomierzone miały się łagodnie mówiąc nijak do teoretycznego standardu 75 ohm.

 

To chyba cała tajemnica, w zależności od konstrukcji kabla i jego impedancji, parametrów wyjścia transportu i wejścia przetwornika, powstają różne zniekształcenia czasowe sygnału cyfrowego przekładając sie na różnice w sygnale analogowym, poprzez zniekształcenie zależności czasowych w sygnale cyfrowym , zostaje zniekształcone widmo częstotliwościowe sygnału analogowego na wyjściu C/A.

A my subiektywnie to odbieramy jako takie a nie inne zmiany w brzmieniu.

 

Od strony technicznej nie ma specjalnego problemu aby wyeliminować po stronie odbiorczej te zniekształcenia cyfrowe, tyle że w normalnym sprzęcie to można sobie o tym pomarzyć, są one stosowane w zasadzie tylko w tzw. "top haj łendzie".

 

Np. topowe modele Wadii wykorzystują do przesyłania danych optyczny interfejs ATI&TI mający wytarczająco szerokie pasmo przenoszenia + przesyłają oddzielnym od cyfrowego torem zegarowy sygnał synchronizujący, pozwalający wiernie odtworzyć zależności czasowe w przetworniku.

W niektórych konstrukcjach ( np. Meridian ) trafia się symetryczny cyfrowy tor wyjściowy mający lepsze parametry i dający mniejsze zniekształcenia sygnału niż zwykłe wyjście w standardowych CD.

 

Moim zdaniem cała "tajemnica brzmienia" kabli cyfrowych sprowadza sie do tego, że w sprzęcie elektronicznym skonstruowanym zgodnie z wszystkimi zasadami sztuki, taki efekt nie występuje.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/12194-jaki-kabel-cyfrowy/#findComment-194218
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, wytłumaczenie jest wiarygodne. Mam tylko jeszcze jedną wątpliwość : nie znam dokładnie budowy stopni wejściowych np. zewnętrznych przetworników D/A, jednak wyobrażam sobie, że wejście jest buforowane : dane "z kabelka" są gromadzone w buforze i pobierane przez przetwornik ze stałą szybkością, wówczas jednak wytłumaczenie "czasowe" bierze w łeb, a transmisja nie różni się od transmisji powiedzmy cyfrowej fotografii.

Strumień cyfrowych danych audio bywa buforowany nagminnie, że wspomnę o discmanach czy odtwarzaczach samochodowych. Gdzie robię błąd w rozumowaniu?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/12194-jaki-kabel-cyfrowy/#findComment-194222
Udostępnij na innych stronach

Oj literówki . ATI&TI=AT&T oczywiście.

Problem chyba w tej "stałej szybkości" pobierania z bufora , czyli precyzji taktowania sygnału.

Żeby to miało sens, wymaga nie tylko bufora ale i bardzo stablinego generatora sygnału czasowego - natomiast mam wątpliwości co do tego, ile przetworników konstruowanych jako oddzielne urządzenia ma wogóle

buforowanie i ukierunkowane właśnie na minimalizację jittera .

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/12194-jaki-kabel-cyfrowy/#findComment-194228
Udostępnij na innych stronach

=> Piter, mój ostatni wpis "wszedł" zanim przeczytałem Twoje wyjaśnienia - dzięki. Rodzą one jednak kolejne pytania : transmisja danych cyfrowych z dużą szybkością występuje przecież również przy plikach komputerowych, np. poprzez złącze USB. Tam również występują problemy dopasowania impedancji, odbić falowych typowych dla "linii długiej" i.t.p. ,a jednak kalbelek USB kosztuje parę złotych, a pliki ze zdjęciami nie są "pocharatane" bo kabelek zawiódł (no, w ekstremalnych przypadkach może się zdarzyć, jak ktoś zrobi połączenie USB na 15 metrów ) . Nie mam głowy do danych - nie wiem, z jaką częstotliwością przebiega transmisja w kablu USB2, zakładam jednak, że niemałą...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/12194-jaki-kabel-cyfrowy/#findComment-194231
Udostępnij na innych stronach

Ha, i znowu "zniekształcenia czasowe" - co napiszę pytanie, to Piter ma nowy wpis którego nie czytałem przed jego zadaniem. To znak z nieba, że jednak chodzi w tym wszystkim o przesunięcia w czasie!!

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/12194-jaki-kabel-cyfrowy/#findComment-194233
Udostępnij na innych stronach

skali -> niestety w sygnał cyfrowy nie jest buforowany - jest to taka operacja na żywym organiźmie.

 

istnieje co prawda kilka urządzeń które wykorzystuja tę technikę, ale niestety kosztują one już całkiem sporo.

 

wewnętrzny bufor wielkości 0,5MB wykorzystuje m.in. używany przezemnie Genesis Digital Lens - jitter killer, który wpina się pomiędzy transport a DAC. sygnał jest tu najpierw buforowany, potem rozbierany do naga ze wszystkich jitterogennych dodatków (w sygnale S/PDIF "zatopione" są m.in. informacje o czasie i numerze utworu, flagi antypirackie, oryginalny clock, itp) a następnie wypuszczany z wykorzystaniem superstabilnego oscylatora kwarcowego kontrolowanego temperaturowo (TCXO - Temperature Controlled clock Oscilator; większośc urządzeń uzywa VCXO - Voltage Controlled clock Oscilators) - efekt jest oszałamiający.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/12194-jaki-kabel-cyfrowy/#findComment-194240
Udostępnij na innych stronach

Elberoth, nawet nie zapytam , ile to kosztowało...Pozostaje tylko wzdychać, że w branży audio nie obowiązują ceny z branży PC, no ale w końcu audiofilizm to nisza... A pro po, rozumiem że w tym przypadku kabelek już nie ma tak dużego znaczenia?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/12194-jaki-kabel-cyfrowy/#findComment-194243
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie (jak to w naszej branży ;-) - nie. W praktyce - w dalszym ciagu słyszę różnicę pomiędzy CDT Thety i DVD Yamahy :-)

 

Kosztowało toto kiedyś ok 10.000zł u Jasika. Teraz używane można kupić za ok 3000zł. Różnica jest większa niż przesiadka z AQ CV-4 na Everesta.

 

Dokładny opis jest tutaj:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/12194-jaki-kabel-cyfrowy/#findComment-194247
Udostępnij na innych stronach

Nie powiem, zacne i konkretne urządzonko, opis zachęca, zwłaszcza w kontekscie ceny 3kzł za sec. hand.

Myślę, że pozostanie rozwiązaniem dla wybranych, kable nie są zagrożone...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/12194-jaki-kabel-cyfrowy/#findComment-194281
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.