kabel głośnikowy do lampy i hornów

[electro]

NS 1952 mam, porównam z tymi WA, oboma rozmiarami, 24GA nie kupilem jeszce, bo nie wiedzialem , ze pojdzie fejm...mam tez doskonałe Black Cat do porównań w dwóch wersjach, są powyżej neotechów....

[Marek.S]

Wypróbowałem ostatnio jakieś 20 letnie samoróbki z posrebrzanej miedzi w teflonie, na kolumne dwa warkocze po 18 drutów każdy, miedziane banany BFA i tak zostały.

Fajna detaliczna góra, moim zdaniem lepsza od ocynowanej miedzi i bez efektu syczenia.

[squad05]

Napisze Ci cos za chwile,

Zamów sobie kable Wile...

Ich Dac to zlampozowany chiński Muse

Wiec z kabelkami bedzie pełen luz...

[electro]

Jakby ktoś chciał się trochę zderzyć z geniuszem to zachęcam do spróbowania interkonektów Black Cat, można trafić na wyprzedaże gdyż po przenosinach do Japonii konstruktor rusza z produkcja nowej linii. Jeślibym miał w ogóle podać jedna osobę w audio, która wie o co chodzi w kablach cyfrowych i interkonektach to tylko tylko Chris Sommovigo. Podkreślić też trzeba rozsądne ceny.

[Wuelem]

Mam IC Black Cat, nie wiem czy klasyfikacja dla niego to wytwór geniuszu, ale ma on dość jednoznacznie zarysowany charakter. Szczególnie widoczny, że mam więcej różnych interkonektów. To typowe nastawienie na szybkość i wydobycie dużej liczby niuansów. Masywność nie jest najważniejsza i otulanie miękkością, co oznacza pewną jaskrawość. Takie podkręcenie kolorów w TV, żeby wszystko wyglądało jak na pocztówce. Kable grające "szerzej" nie kumulują tak mocno energii w środku pasma. Grają spokojniej, bez pośpiechu - można odnieść wrażenie, że nudniej. To jak porównanie kopułek metalowych z materiałowymi. Koło pierwszych trudno przejść obojętnie, a te drugie czasem nie od razu zauważamy. Kolejne nawiązanie, to srebro i miedź jako przewodnik.

 

Podobnie można scharakteryzować genialny (tu bez wątpliwości) przewód głośnikowy RESON. Łączówka Black Cat i Reson mają wspólny rdzeń genetyczny.

[squad05]

Co do IC to zgodna, mam IC Colibri-X i jest w tym co piszesz trochę prawdy, przy czym wersja pierwsza, którą miałem wcześniej grała chudziej a 2ga już z lekko większym wypełnieniem.

Jeżeli chodzi o cyfrówki Chrisa to porównywałem ostatnio D-60ke Kimbera ze Stereovoxem XV2 i XV2 grał "płynniej" i pomimo, że tracił trochę na rozdzielczości w porównaniu do Kimbera to kabel naprawdę ciekawy.

 

Co do głośnikowych, bo temat tego dotyczy to kable Chrisa idą raczej w stronę szybkości i otwartości. Do cieplejszej lampy mogą fajnie pasować ale tej bardziej neutralnej już niekoniecznie. Piszę o model Firefly. Firberd'a nie słuchałem.

[Wuelem]

idą raczej w stronę szybkości i otwartości.

 

nastawienie na szybkość i wydobycie dużej liczby niuansów.

 

jest w tym co piszesz trochę prawdy

 

Cała prawda i tylko prawda.

[stary audiofil]

Jakby ktoś chciał się trochę zderzyć z geniuszem to zachęcam do spróbowania interkonektów Black Cat, można trafić na wyprzedaże gdyż po przenosinach do Japonii konstruktor rusza z produkcja nowej linii. Jeślibym miał w ogóle podać jedna osobę w audio, która wie o co chodzi w kablach cyfrowych i interkonektach to tylko tylko Chris Sommovigo. Podkreślić też trzeba rozsądne ceny.

 

To on wie o tych Black Catach najwięcej?

Czy on jest może polakiem............?...............pytam z ciekawości.

 

Ma coś wspólnego z J-Catem?)

Och te kotki.........

[ASURA]

Pisz Gerard pisz patrzę jaki te moje nowe XLR White Plus mają potencjał.

[ASURA]

Tak że nie wszystko dobre musi być drogie i markowe jak słychać.

[electro]

Mam IC Black Ca

który?

[Wuelem]

A jest kilka? Taki z czerwonymi końcówkami materiałowymi za tulejami. Mam pudełko, to najwyżej zerknę, bo opisów na samym przewodzie nie ma żadnych.

[electro]

kilka?

tak, jest kilka, to chyba morpheus, najnizszy model...ja pisalem o wyższej serii lectraline...

[Cytrus]

(...)Co do IC to zgodna,(...)

 

A jeśli masz, jak sugerujesz w swoich wpisach na forum Darku, w sobie "prawdę, szczerość, Przyzwoitość i odwagę szczerą" to może napisałbyś w końcu na jakich kablach RCA i cyfrowym twój system oparty jeszcze o ProAc'i zabrzmiał najlepiej?

Dasz radę Darku, mimo wszystko to szczerze napisać?

;)

pzdr

Wu

[Wuelem]

Różnica między IC Black Cat polega na tym, że jeden jest z miedzi, a drugi ze srebra. Stąd też wynika oczywista różnica w cenie. Mój wybór był świadomy, bo bym nie kupił interkonektu mającego za przewodnik czyste srebro. Na całym paśmie czyste srebro się nie sprawdza (pomijam ekstremalnie drogie łączówki, z którymi nie miałem styczności). Jeśli to ma być wyspecjalizowana łączówka dla wycinka pasma (wysokich tonów), to ok., w innym przypadku bezpieczniejsza jest miedź (rozkład energii jest róniejszy). W każdym razie solid core (pełny czy pusty w środku) ma coś charakterystycznego (szybkość, zwartość) i lepiej tego czegoś nie podkreślać doborem srebra.

 

Wykonanie jest świetne przy cenie bardzo rozsądnej. U mnie wpływ jednego IC się rozkłada, bo w wydobywaniu całościowego dźwięku uczestniczy 5 łączówek. Tak dobrałem, że pięć różnych.

[Kojrzo]

Koledzy,

 

mieliście może okazję zapoznać się z kablami Himalaya KBL Sound.

Cena chyba trochę wygórowana, ale opinie ma niezłe.

 

Pzdr

[sly30]

Tylko po co komu takie "Himalaje" skoro można kupić dobre kable uznanych marek, co zaprocentuje nie tylko świetnym brzmieniem, ale też później przy chęci odsprzedaży na wtórnym rynku. Kto kupi potem za kilka lat jakieś KBL Himalaje?

[Kojrzo]

Zapytałem o walory soniczne

Natomiast dalsza odsprzedaż to sprawa drugorzędna i indywidualna ewentualnego użytkownika.

 

Pzdr

[Gość NEWNEW]

Podejrzewam, że mało kto na forum miał okazję słuchać tego kabla KBL... Ja nie miałem z nim żadnej styczności.

[Kojrzo]

Kabel rzeczywiście "nowy", więc masz rację Tomkly, użytkowników nie będzie zbyt wielu.

Jedyne wyjście to posłuchać samemu.

Tylko ta cena cokolwiek "dziwna"

Chyba, że jest rzeczywiście tak dobry

 

Pzdr

[ASURA]

Cena ma pozycjonować produkt na dzień dobry, to że ktoś dał cenę z metką nic dokładnie nie znaczy. Jak widzisz nie ma użytkowników tych kabli tak że jest to wielka niewiadoma.

[Kojrzo]

Mimo wszystko, jak na polski produkt cena "dosyć" wygórowana.

To chyba najdroższy polski kabel jaki znam,

 

Pzdr

[sly30]

Powiem brutalnie...to jest szukanie idioty. Sam jestem idiotą bo często kupuję absurdalnie drogie sprzęty czy kable ale propozycja KBL to kpiny. Nawet nie biorę na odsłuch, podobnie jak innej polskiej firmy Audiomica, która ma kable droższe niż lepsza, zachodnia konkurencja. Niektórym coś się pomieszało pod beretem.

[Gość NEWNEW]

A jakie to są ceny? U mnie w domu zalega jakiś tani kabelek Audiomica Hemat Gold, który wygrałem w konkursie;-) Ale on kosztuje katalogowo chyba 1.200zł więc nie majątek.

[Kojrzo]

Powiem brutalnie...to jest szukanie idioty. Sam jestem idiotą bo często kupuję absurdalnie drogie sprzęty czy kable ale propozycja KBL to kpiny. Nawet nie biorę na odsłuch, podobnie jak innej polskiej firmy Audiomica, która ma kable droższe niż lepsza, zachodnia konkurencja. Niektórym coś się pomieszało pod beretem.

 

Straszny z Ciebie brutal. Ale można i tak.

Ja jednak uważam, że przed wydaniem ostatecznego wyroku, wypada i należy posłuchać

 

Pzdr

[ASURA]

A jakie to są ceny? U mnie w domu zalega jakiś tani kabelek Audiomica Hemat Gold, który wygrałem w konkursie;-) Ale on kosztuje katalogowo chyba 1.200zł więc nie majątek.

 

Zrób konkurs, nie będzie zalegał ;)

 

Straszny z Ciebie brutal. Ale można i tak.

Ja jednak uważam, że przed wydaniem ostatecznego wyroku, wypada i należy posłuchać

 

Pzdr

 

To kurde zrób to i nam napisz późnei a nie że coś trzeba zrobić, wykonać,e.t.c.

[Kojrzo]

A jakie to są ceny? U mnie w domu zalega jakiś tani kabelek Audiomica Hemat Gold, który wygrałem w konkursie;-) Ale on kosztuje katalogowo chyba 1.200zł więc nie majątek.

 

2x2,5 m głośnikowy - 25k

 

Pzdr

[Gość NEWNEW]

Zrób konkurs, nie będzie zalegał ;)

 

Poza tym ten kabel jest z autografem producenta a pudełko ma podpisane przez kota Diogenesa;-)

[squad05]

2x2,5 m głośnikowy - 25k

 

Pzdr

 

hmmmm...

Sylwek był za mało brutalny...

[Gość NEWNEW]

2x2,5 m głośnikowy - 25k

Pzdr

 

To faktycznie kosmos jak na polskie realia. Ale cóż, skoro taki Acrolink może kosztować 55 tys. zł to czemu nie 25;-)

Pzdr