Audi-Firma śmieciowa! Jak działa Audi Polska i jak traktuje się klientów!

[Gość NEWNEW]

Masz absolutną pewność, ze nie był bity, nawet nieznacznie, bo już na starcie nasuwa się pytanie o zasadność sprzedaży D5 z podanym wyżej przebiegiem.

 

Tak, pani zostawiła w rozliczeniu kupując XC90. W Brukseli ludzie często tak postępują, a dealerzy oferują uczciwe warunki takiego dealu.

 

Odradzał(!) zakup używek ktore były bite nawet nieznacznie z uwagi na m.in. szwankującą później elektronikę.

 

No tak, ale to znaczy że auto jest typową jednorazówką... Nawet po niewielkiej kolizji kwalifikuje się jedynie na szrot. Nie jest to najlepsza wizytówka firmy, przyznasz;-)

[micwoj]

Z moich doświadczeń po naprawach samochodów po stłuczkach, nawet po ASO, są niedoróbki. A to się nie spasuje idealnie, a to jakaś spinka odpada a to któregoś czujnika zapomnieli albo wiązka przecięta, czego nie zauważyli...

Szrot to nie, ale i nie nówka sztuka.

[Nikonman]

Ja nie zdążyłem pokochać marki audi....W 2010 roku chciałem kupic vw sciroocco ewentualnie Audi A3.Nowe z salonu.po wielu jazdach i miłej obsłudze w wielu salonach różnych marek w Rybniku woj.Śląskie wstąpiłem z zamiarem kupna Audi A3 do Magro.I co?Pan na pytanie czy mozna usiąść do samochodu wystawionego w salonie powiedział ,że auta mają zamknięte i jakby tak każdy wsiadał to jakby te auta wyglądały w środku.Pozostało pogadać o pierdolamento i tyle.Poszedłem do konkurencji mniej prestiżowej i kupiłem coś innego.

[piano]

Nawet po niewielkiej kolizji kwalifikuje się jedynie na szrot.

Nie precyzyjnie się wyraziłem. Sorki, Tomuś:)

Chodziło mu o to, ze naszpikowanie elektroniką, wymaga bardzo skrupulatnej, fachowej naprawy, a zazwyczaj takie nie są i next, przyszły właściciel bitego auta ma problemy wpisane w roczną gwarancję. :) Tylko jeszcze o tym nie wie:(

 

Tak, pani zostawiła w rozliczeniu kupując XC90.

To też jest zastanawiające, przyznasz, bo gdybyś był na miejscu tej pani czyli posiadaczem awaryjnego auta D5, to raczej nie kupiłbyś ponownie samochodu tej marki. Ona nie dość, ze kupiła wyższy model, to do tego droższy w servisowaniu, utrzymaniu. Czyli zafundowała sobie kolejne problemy? :)))

Ale, OK, Tomala, nie ma co rozgrzebywać. Masz swoje zdanie/uraz do firmy i OK:) Ja nie mam interesu w tym, aby kogoś namawiać/ przekonywać:) Ponieważ te problemy z autem o których ogólnie wspomniałeś są mi nieznane, więc jedynie czysta ciekawość, kazała mi zapytać o możliwe przyczyny tych awarii.

 

Pozdrowił, :)

[Gość NEWNEW]

Pan na pytanie czy mozna usiąść do samochodu wystawionego w salonie powiedział ,że auta mają zamknięte i jakby tak każdy wsiadał to jakby te auta wyglądały w środku.

 

To jest prawdziwy hit;-) Polski standard obsługi klienta...

[piano]

To jest prawdziwy hit;-) Polski standard obsługi klienta.

 

Nie wszędzie, nie wszędzie.., na szczęście:)

W Volvo Gdynia, wystarczy zapytać, a umożliwią dokładne oględziny, a nawet jazdę próbną. Jedyne o co proszą, to aby za długo radia nie używać podczas siedzenia w aucie, gdy stoi wewn. salonu. Nigdy nie miałem problemów z jazdą próbną i to nawet wówczas, gdy znający mnie sprzedawca doskonale wiedział, że nie kupię tego czy tamtego modelu.

[Nikonman]

Ja rozumiem sprzedawców różnych marek ,że nie lubią zbieraczy prospektów i zawracania dupy.Ale ja przymierzałem się do kupna auta na serio.Podstawą jest organoleptyczne ogarnięcie samochodu oraz w miarę możliwości salonu jazda próbna.Byłem w Kia-rewelacja obsługa i cennik-polecam.Honda Rybnik -uczciwie i rzeczowo,Vw sprowadzili dla mnie tego scirocco(dobrze ,że nie kupiłem bo w tym czasie 1,4 Tsi 160KM to kupa była i nikt o tym jeszcze nie wiedział-z serwisu bym do dziś nie wylazł),Toyota-dno i metr mułu nic ciekawego ani obsługa bez ikry.Alfa romeo-ok ,Opel Fijałkowski -obsługa na najwyższym poziomie mimo ,że to opel.Tam zakupiłem swojego GTC.Potrafią zadzwonić po kilku latach z pytaniem jak auto się sprawuje.Wiem Audi-Opel przepaść ale liczy się obsługa sprzedażna i posprzedażna.Po 5,5 roku nic się nie dzieje w moim aucie.Zero problemów.Opel Astra H 1,6 turbo 180KM benzyna 111 year Limited Edition.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość NEWNEW]

Nie wszędzie, nie wszędzie.., na szczęście:)

 

To prawda. W salonie BMW w Bielsku też nie było problemów z jazdą testową 535xd, nie mówiąc już o możliwości posiedzenia w środku;-) To co napisał Nikonman to jakieś żarty, widocznie obsługa salonu ma w oczach skaner i na wejściu selekcjonuje gości. Ale można się naciąć, kolega z wspomnianego salonu BMW opowiadał mi kiedyś, że przyjechał gość z rozpadającą się teczką, niespecjalnie ubrany. Wsiadł do BM-ki, posiedział, przejechał się i powiedział że ją bierze. Sprzedawcy się zdumieli, jak to, ten egzemplarz testowy, itp... Gość wyjął z teczki 280 tys. zł i powiedział że dokładnie ten egzemplarz. Jak się domyślasz po cenie, chodziło o model 530d;-)

[Nikonman]

To prawda. W salonie BMW w Bielsku też nie było problemów z jazdą testową 535xd, nie mówiąc już o możliwości posiedzenia w środku;-) To co napisał Nikonman to jakieś żarty, widocznie obsługa salonu ma w oczach skaner i na wejściu selekcjonuje gości. Ale można się naciąć, kolega z wspomnianego salonu BMW opowiadał mi kiedyś, że przyjechał gość z rozpadającą się teczką, niespecjalnie ubrany. Wsiadł do BM-ki, posiedział, przejechał się i powiedział że ją bierze. Sprzedawcy się zdumieli, jak to, ten egzemplarz testowy, itp... Gość wyjął z teczki 280 tys. zł i powiedział że dokładnie ten egzemplarz. Jak się domyślasz po cenie, chodziło o model 530d;-)

 

Porsche Katowice lat kilka temu już.Przyszedł gość z wygladem bezdomnego i reklamówka z reala z kasą i po prostu kupił sobie 911.

 

Kolega chciał kupić Alfę Brerę.Pan sprzedawca otaksował kolegę.(Nie był w garniaku) i powiedział mu ,że pozna ją jak sie prowadzi jak ją kupi.

 

A z tym Audi A3 to na serio.O wyrwaniu prospektu nawet nie śniłem.Obsługa dla wybranych.)0% rabatu itd.Nie chce wiedzieć jak serwis tam wygląda.Skoda,Nissan,Dacia,Isuzu ,Fiat mnie nie interesują.

[Gość NEWNEW]

Porsche Katowice lat kilka temu już.Przyszedł gość z wygladem bezdomnego i reklamówka z reala z kasą i po prostu kupił sobie 911.

 

Też słyszałem o tej historii, ciekawe ile w obydwu prawdy a ile podkolorowali sami sprzedający. Ale obie są bardzo pouczające.

[Nikonman]

Tu nie chodzi o wygląd ani kasę tylko o podejście do klienta przed jak i po zakupie ,nieważne jakiej marki.Bo jak się człowiek sparzy raz to już nie wróci tam...Pamiętajcie auta wartości 60-70tys mają 20 tys marży a te koło 120-160tyś około 60 tys.Więc negocjujcie.

[piano]

Też słyszałem o tej historii, ciekawe ile w obydwu prawdy a ile podkolorowali sami sprzedający.

Ja to zwyczajnie poszczam mimo uszu i kwituje uśmiechem. To raczej legenda, kit :) Już wiele lat temu w salonie Mercedesa/Gdynia też o tym słyszałem.

[kostropaty]

To prawda. W salonie BMW w Bielsku też nie było problemów z jazdą testową 535xd, nie mówiąc już o możliwości posiedzenia w środku;-) To co napisał Nikonman to jakieś żarty, widocznie obsługa salonu ma w oczach skaner i na wejściu selekcjonuje gości. Ale można się naciąć, kolega z wspomnianego salonu BMW opowiadał mi kiedyś, że przyjechał gość z rozpadającą się teczką, niespecjalnie ubrany. Wsiadł do BM-ki, posiedział, przejechał się i powiedział że ją bierze. Sprzedawcy się zdumieli, jak to, ten egzemplarz testowy, itp... Gość wyjął z teczki 280 tys. zł i powiedział że dokładnie ten egzemplarz. Jak się domyślasz po cenie, chodziło o model 530d;-)

 

przejdź się do fiat w bielsku

mógłbyś rozbić namiot na środku salonu i na**ać obok i nikt nawet nie zwróci na to uwagi ;)

 

.I co?Pan na pytanie czy mozna usiąść do samochodu wystawionego w salonie powiedział ,że auta mają zamknięte i jakby tak każdy wsiadał to jakby te auta wyglądały w środku.

 

wręcz nie do uwierzenia

kiedy to było, dwadzieścia lat temu? ;)

[Nikonman]

przejdź się do fiat w bielsku

mógłbyś rozbić namiot na środku salonu i na**ać obok i nikt nawet nie zwróci na to uwagi ;)

 

 

 

wręcz nie do uwierzenia

kiedy to było, dwadzieścia lat temu? ;)

 

 

AD.2010.Bez ściemy.Trzykrotnie przymierzałem się do Audi A3.Za około 90 tyś.i nie mogłem sobie kupić.Widocznie nie ten target czy cuś....Po prostu buraki na salonie.Albo Kup pan A6 a A3 dla żony.... Ale to już moja dygresja..A może to dobrze,że nie kupiłem bo i tak by mi ukradli i co?A Opli nie kradną ;-)

[kostropaty]

nieźle, nie wiedziałem, że takie kwiatki się jeszcze zdarzają :)

[fetek]

Z moich doświadczeń po naprawach samochodów po stłuczkach, nawet po ASO, są niedoróbki. A to się nie spasuje idealnie, a to jakaś spinka odpada a to któregoś czujnika zapomnieli albo wiązka przecięta, czego nie zauważyli...

Szrot to nie, ale i nie nówka sztuka.

ASO ma problem z prostymi naprawami a Ty od nich wymagasz by dobrze poskładali całe auto ?

 

Pan na pytanie czy mozna usiąść do samochodu wystawionego w salonie powiedział ,że auta mają zamknięte i jakby tak każdy wsiadał to jakby te auta wyglądały w środku.

dobre... z tego co pamiętam zamknięte są tylko egzemplarze sprzedane.

 

Jedyne o co proszą, to aby za długo radia nie używać podczas siedzenia w aucie, gdy stoi wewn. salonu.

ostatnio jak byłem u Plichty to już radia mieli poblokowane. Sprzedawcy to niestety jakieś niemoty... szybko uciekali i nic nie wiedzieli.

 

Panowie od kiedy auta można kupować za gotówkę ? znajomy w kaloszach uwalonych błotem poszedł, w worku na śmieci miał 150 tyś i mu avensis nie sprzedali... powiedzili tylko przelew. Jak kupowałem VW dla rodziców również tylko przelew a miałem buty trekkingowe niskie... dobrej firmy, wygodne i czyste... nie nabrudziłem i byłem miły. Nawet aut nie oglądałem. ..

[kostropaty]

Panowie od kiedy auta można kupować za gotówkę ? znajomy w kaloszach uwalonych błotem poszedł, w worku na śmieci miał 150 tyś i mu avensis nie sprzedali... powiedzili tylko przelew. Jak kupowałem VW dla rodziców również tylko przelew a miałem buty trekkingowe niskie... dobrej firmy, wygodne i czyste... nie nabrudziłem i byłem miły. Nawet aut nie oglądałem. .

 

osoba fizyczna może, firma nie :)

[Gość NEWNEW]

Panowie od kiedy auta można kupować za gotówkę ?

 

Pytanie powinno brzmieć do kiedy można było;-) Weszła jakaś dyrektywa zapobiegająca praniu brudnych pieniędzy i limit transakcji gotówkowych wynosił na początku 10 tys. a obecnie bodajże 15 tys. Euro. Ale nie wiem czy to obejmuje wszystkie transakcje, czy tylko z udziałem podmiotów. W różnych krajach UE jest różnie, w PL może być tak jak pisze Kostropaty.

[kostropaty]

Pytanie powinno brzmieć do kiedy można było;-) Weszła jakaś dyrektywa zapobiegająca praniu brudnych pieniędzy i limit transakcji gotówkowych wynosił na początku 10 tys. a obecnie bodajże 15 tys. Euro. Ale nie wiem czy to obejmuje wszystkie transakcje, czy tylko z udziałem podmiotów.

 

firmy tylko z tego co wiem

[fetek]

coś wy tam ściemniacie... zawsze była bezzwrotna zaliczka 10k tyś a reszta zawsze przelewem bez znaczenia jaki podmiot.

 

swoją drogą zawsze się zastanawiam dlaczego zaliczka a nie zadatek ? niedouczeni czy co ?

[kostropaty]

zawsze była bezzwrotna zaliczka 10k tyś

?

 

wielkość zadatku nie ma nic do rzeczy

[fetek]

ja przy każdym płaciłem 10k netto nie ważne czy auto za 80 tyś czy 160.

[Gość NEWNEW]

Nie mam doświadczeń z polskimi salonami. Jak kupowałem ostatnio auto w Holandii to faktycznie chcieli przelew...

[kostropaty]

ja przy każdym płaciłem 10k netto nie ważne czy auto za 80 tyś czy 160.

 

wielkość zaliczki negocjowana jest indywidualnie. jak auto stoi na salonie to i 500zł wystarczy, jak trzeba zamówić do produkcji, to z reguły żądają 10% wartości, ale też to nie jest reguła

[piano]

Weszła jakaś dyrektywa zapobiegająca praniu brudnych pieniędzy i limit transakcji gotówkowych wynosił na początku 10 tys. a obecnie bodajże 15 tys. Euro. Ale nie wiem czy to obejmuje wszystkie transakcje, czy tylko z udziałem podmiotów.

 

Regulacja dot. płatności gotówką została zapisana w Dz. U. z 2010 r. nr 46, poz. 276 ze zm.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Legenda ( prawdopodobnie na marketingowe potrzeby) o jegomościu kupującym nowe auto w salonie ma chyba z 15-18 lat, przynajmniej ja spotkałem się z nią chyba w 1997/8 roku, a wówczas powyższych regulacji nie było.

 

W obecnie obowiązujących czytamy m.in;

 

Najlepszym dla przedsiębiorców rozwiązaniem wydaje się więc nieprzyjmowanie płatności gotówkowych przekraczających 15 000 euro. Jeśli taką kwotę chce w gotówce zapłacić inny przedsiębiorca, można odmówić jej przyjęcia, wskazując na wymóg rozliczeń między przedsiębiorcami za pomocą rachunku bankowego wynikający z ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Większy problem może być w przypadku, gdy gotówką zechce zapłacić podmiot niebędący przedsiębiorcą, np. konsument kupujący mieszkanie od dewelopera czy samochód w salonie. Co do zasady, taki klient ma prawo zapłacić gotówką, bo żadne przepisy mu tego nie zabraniają. Dlatego najlepszym z punktu widzenia przedsiębiorcy rozwiązaniem jest zapisanie w umowie z klientem, że zapłata nastąpi w formie bezgotówkowej, na rachunek bankowy przedsiębiorcy. Wtedy przedsiębiorca będzie miał podstawę do odmowy przyjęcia gotówki od klienta niebędącego przedsiębiorcą. Dzięki temu uniknie wszystkich uciążliwych obowiązków wynikających z ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy.

Podstawa prawna: ustawa o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu (Dz. U. z 2010 r. nr 46, poz. 276).

 

Gazeta Podatkowa Nr 680 z dnia 2010-07-15

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

W świetle moich doświadczeń z firmą Audi wcale nie dziwi mnie afera, o której właśnie piszą:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Firma skompromitowała się już nie raz. Teraz widać kolejną aferę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[cir]

chyba wszyscy sie siebie warci w tym temacie , bmw demontował lub unieruchamiał jakis osprzet silnika aby bylo lepiej w pomiarach

[sly30]

Też tak może być.

[cir]

ale prawdziwym hitem są hybrydy -mercedes dla swojego nowego 2tonowego ML hybryd podaje spalanie 5 l czyli tyle co hybryda yarisa

ciekawe co wyłaczyli do pomiaru :)

[sly30]

Rozum... :-)