Skocz do zawartości
IGNORED

Platforma antywibracyjna czy podstawki?


magico79

Rekomendowane odpowiedzi

Zawsze się zastanawiałem, czemu jeszcze nikt nie wpadł na to, żeby w celu redukcji tych horrendalnych drgań i wibracji sprzętu hi end nie zastosować konstrukcji podwiedszanych - na gumach jakichś albo sprężynach, do sufitu. Może takie coś opatentuje i będę sprzedawał jako System Wszelkie Absolutnie Drgania Tłumiący (SWADT). Składałby się z 2 lub 3 półek na elastycznej uprzęży przytwierdzanej do sufitu :) O kurcze, wygadałem się ...

 

Phiii.

 

Ja mam lepszy pomysł. Takie gumy czy sprężyny też mogą mieć wpływ negatywny bo są przymocowane do sufitu, a sufit to strop na górze sąsiad itd.

Mój patent to stolik, platforma czy też pojedyncze urządzenie unoszone na balonach z audiofilskim helem. Ciśnienie w balonie regulowane oczywiście elektronicznie tak by to wszystko utrzymywało się na stałej wysokości. Całość umieszczona w zamkniętej obudowie tak by fala dźwiękowa nie miała dostępu. Zero wibracji. Basy, soprany, stereofonia, głęboka i szeroka scena, rozdzielczość etc. wszystko perfekcyjne. Wystarczą wtedy nawet głośniki z 5" wooferem i amplituner KD z bierdronki żeby system zjadał wszystko inne na śniadanie, co tam śniadanie, na wszystkie posiłki i desery razem. :)

Całość umieszczona w zamkniętej obudowie tak by fala dźwiękowa nie miała dostępu. Zero wibracji.

 

I wiesz co ??. Widziałem na własne oczy taką konstrukcje gdzie "podłoga" też była nad tą po której się chodziło ;-). Ogólnie system (i to za nie małe pieniądze) był w zamkniętym pomieszczeniu niczym te gdzie rozmawiają dwaj agenci.

Jeśli dobrze pamiętam cały projekt przygotował i zrealizował Nautilus z Krakowa.

 

ps. Oczywiście same kolumny stały już tam gdzie stać powinny choć moim skromnym zdaniem były za duże jak na samo pomieszczenie;-).

@sir.jax

Pozwól, że odpowiem Ci na twój PW tutaj, nie będę Cię cytował, bo to nielegalne :)) Ale odpowiem tak, żeby było wiadomo o co chodzi...

Otóż wykres, który wkleiłem to charakterystyka materiału stosowanego w audio, ale nie ma to znaczenia jaki ten wykres jest, bo to tylko przykład. Ty twierdzisz, że płyta wiórowa tłumi wybiórczo czyli rozumie się przez to, że jedne częstotliwości są tłumione inne nie i znów jakieś są tłumione itd. a to nie jest prawda :) Każdy materiał będzie miał jakąś krzywą, ale nie będzie tam dziur na charakterystyce, będą spadki i górki. Teraz odnośnie tego linku

 

http://www2.tu.koszalin.pl/technologie-hybrydowe/dokumenty/Kurier_Drzewny_maj2010_41.pdf

 

Otóż po pierwsze my rozpatrujemy materiały jednorodne jak płyty drewnopodobne, a nie drewno.

Druga sprawa prędkość rozchodzenia się dźwięku jest uzasadniona niejednorodną budową drewna jak wynika z tabeli, ale przecież to nijak nie tłumaczy herezji wybiórczego tłumienia płyty wiórowej, w dodatku płyta to już wyrób drewnopodobny i ma zgoła inną strukturę niż drewno :) Ale to nie zmienia faktu, że drewno też nie będzie tłumić selektywnie jako materiał również ma jakąś swoją krzywą.

Co będziesz tłukowi objaśniał jak on nawet nie rozróżnia o które częstotliwości w ogóle chodzi w tekstach, które bezmyślnie cytuje.

Jeden niedouk coś nasmarował, drugi gamoń bez namysłu przekleił i oto mamy nowe prawdy objawione,

zamiast zastanowić się przez chwilę co te wszystkie głupoty mają wspólnego z częstotliwościami generowanymi przez głośniki.

Może opóźniony w rozwoju siedmiolatek dałby się nabrać na ten bełkot, ale każdy inny normalny człowiek od razu widzi,

że to nie ma żadnego związku z niczym ani sensu. Niech sobie ta półka tłumi wybiórczo czy całościowo nawet do zera częstotliwości,

to co to ma wspólnego z dźwiękiem wydobywającym się z głośnika? Tyle samo co sr**ąca gęś w Pułtusku z erupcją wulkanu w Japonii.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

To nie ja twierdzę, ale niech ci będzie.

Nie wiem jak brzmiał by system na blatach z MDF, który nie tłumi wybiórczo i nie podkolorywuje jak płyta wiórowa.

 

Że jak?

Materiały jednorodne jak płyty drewnopodobne?

A lite drewno jest mniej jednorodne niż płyta wiórowa?

Hmmm...

Poczytaj podstawy, wtedy będziemy mogli rozmawiać, bo widzę że kolega ma spore braki:)

 

Płyta wiórowa powstaje podczas działania wysokiego ciśnienia na cząstki drewna, które ulegają sprasowaniu. Stosuje się przy tym środki wiążące żywice mocznikowo-formaldehydowe. Produkcja płyty wiórowej odbywa się w dużych formatach. Materiał ten charakteryzuje jednorodna budowa, co z kolei zapewnia jej doskonałe parametry w zakresie wytrzymałości oraz izolacji.

 

Drewno jest materiałem niejednorodnym pod względem budowy. Posiada liczne wady, anomalie, uszkodzenia lub inne wrodzone i nabyte cechy, które obniżają jego wartość techniczną i ograniczają zakres użyteczności, ale jednocześnie mogą podnosić jego walory ozdobne.

 

Co będziesz tłukowi objaśniał jak on nawet nie rozróżnia o które częstotliwości w ogóle chodzi w tekstach, które bezmyślnie cytuje.

Jeden niedouk coś nasmarował, drugi gamoń bez namysłu przekleił i oto mamy nowe prawdy objawione,

zamiast zastanowić się przez chwilę co te wszystkie głupoty mają wspólnego z częstotliwościami generowanymi przez głośniki.

Może opóźniony w rozwoju siedmiolatek dałby się nabrać na ten bełkot, ale każdy inny normalny człowiek od razu widzi,

że to nie ma żadnego związku z niczym ani sensu. Niech sobie ta półka tłumi wybiórczo czy całościowo nawet do zera częstotliwości,

to co to ma wspólnego z dźwiękiem wydobywającym się z głośnika? Tyle samo co sr**ąca gęś w Pułtusku z erupcją wulkanu w Japonii.

Ale ekspert od stolików z płyt 1 klasa, tylko nie wie jak to jest zrobione :) Ciekawe czy w ogóle widzą, że obudowa to zło konieczne każdej kolumny

Bezpieczniki nie grają, bo nie są słyszalne, proste :)

 

 

Nawet jeśli zstąpisz miejsce bezpiecznika kawałkiem wlutowanego drutu to nie zmieni w żadnym wypadku pracy zasilacza we wzmacniaczu i to koniec opowieści o graniu bezpiecznika :)

 

 

Ale zdałem Ci pytanie jak w takim układzie ciężar na kolumnie zmienia brzmienie tweetera proszę o prostą odpowiedź, co do tych obudów to oczywiście są wyjątki to będą te obudowy, pod kwiatek, bo do niczego innego się nie nadają :)

Nie warto z tobą tracic czasu. Proste:)

 

Przepraszam, w sumie dopuszczam dwie możliwości co do pieniędzy:

Pierwsza - wszystkie pieniądze zabiera mu zaborcza żona i całe przepuszcza.

Druga to taka, że dyzman jest przywiązany łańcuchem do komputera w piwnicy siedzibie Wile i nie dostaje pieniędzy tylko jedzenie.

 

 

 

Nie chcę Cię tu łapać za słowa, ale to nie było "wrażenie", napisałeś tak jak byś był tego pewien.

Teraz już piszesz inaczej.

 

 

 

Żałosne jest tylko dlatego, że wcześniej Pygar i teraz dyzman używają takiego języka jakiego używają.

Rozmawiać normalnie da się o wszystkim.

To co tu wyprawiasz uważasz za normalną rozmowę ? Jednak wiem z czego to wynika. Jołop zawsze będzie sie uwazał za normalnego więc nie dziwią mnie tego rodzaju brednie.

 

Jak zwykle wyrwałeś zdanie z kontekstu tylko po to żeby pier**lić bez sensu.

Jeszcze raz powtarzam:

 

Nie mam czasu bawić się w jakieś porównania kondycjoner na podłodze, kondycjoner na granicie i kondycjoner na platformie.

Na stoliku nie ma dla niego miejsca stąd ta platforma i tylko z tego powodu i żadnego innego.

 

 

Jak tego nie rozumiesz to już twój problem, ale to mnie akurat nie dziwi.

Pozdrawiam

Szkoda czasu kolego by cokolwiek tłumaczyc i odpowiadać na te kretyńskie pytania . Ręce normalnie opadają .

 

Żadne "i tyle" przydupasku dyzmana.

"i tyle" to by mogło sobie być jakbyś to chlapnął przy piwie i jutro nikt by o tym nie pamiętał.

A tutaj to będzie wisiało i ludzie będą to czytać. Dziewięciu na dziesięciu puknie się w głowę, a dziesiąty uwierzy.

Tak powstają audiofilskie mity powtarzane bezmyślnie z wątku na wątek i żyjące później własnym życiem

z którymi nawet nie można dyskutować, bo zaraz się zleci sekta wierzących w te banialuki i zacznie wyzywać,

a na koniec zawołają na pomoc moderatora, żeby to gdzieś schował, najlepiej w zakładce, do której nikt nie zagląda.

Założę się o lewe jajo, że to ten sam moderator, który twierdził, że zna sytuacje w których siła odrzutu membrany głośnika

przewracała kolumny na podłogę, a po zamontowaniu super specjalnych cudownych kolców już stały tak jak trzeba.

Zaraz mogę tego poszukać jak komuś się w głowie nie mieści, że moderator na forum audio może takie rzeczy pisać.

Mi też się nie mieściło, więc zapragnąłem tą kwestię wyjaśnić i natychmiast zostałem nagrodzony punktami karnymi za trolling.

Śmiech na sali, to jest kurna mało powiedziane. Niektórzy to już chyba zajadów dostali od lizania dupy branży.

 

Że w wątkach w których bierze udział dyzman, biorą również udział klony, tego też moderacja nie widzi.

Bo taki mamy klimat...

 

 

Na chwilę wpadł. Tak przechodził sobie akurat. Z tragarzami.

Dziecinada.

Wytykasz gdy ktos nazwię cię po imieniu i wołasz o pomstę do moderatora niczym ciota poczym sam wyzywasz tu ludzi . Przykład chocby powyzej . A co do klonów na forum , to tobie przydałby się jakiś . Może byłby trochę mądrzejszy od ciebie co w sumie i tak niewiele by zmieniło :D

Hej Dyzman!

 

Coś poszło nie pomyśli z proponowanym przeze mnie eksperymentem ze słoikiem ( post #562)?

 

Może zapomniałeś. Proszę jeszcze raz sprawdź i opisz co wyszło. Póki co milczenie odbieram jako porażkę Twojej tezy.

Wyślij to pajacu do Janusza Rogoża !!!

On troszkę lepiej zarabia na swoim biznesie niż ty na swojej poligrafii.

Teraz to słyszę ból twojej dupy.

 

Na sąsiednim cały czas pier**lą, że tu za byle co banują jak widać aż tak źle nie jest, skoro pozwalają ci na sprowadzanie każdego tematu w jakim się pojawisz do takiego poziomu.

 

Jak długo można znosić takiego pajaca tego nie wiem, ja mam to w dupie, ale dziwi mnie że autor wątku pytając o poradę pozwolił na pojawienie się i utrzymywanie w wątku takiego kretyna.

 

O moderacji nie wspomnę, że pozwala tobie na takie wpierdalanie się w czyjeś wątki i sprowadzanie do takiego poziomu, człowiek żeby przez to przebrnąć musi sam użyć języka rodem z rynsztoka.

 

Zapraszam do wątku audiofilskie bezpieczniki zobaczymy jak długo zabawisz z twoimi teoriami i ideologią.

Nie dziwię się dyzmanowi, że cię wy***rdolił na zbity ryj ze swoich wątków.

 

Jak stoliki z dębu???

:))))

Wyślij to pajacu do Janusza Rogoża !!!

On troszkę lepiej zarabia na swoim biznesie niż ty na swojej poligrafii.

Teraz to słyszę ból twojej dupy.

 

Na sąsiednim cały czas pier**lą, że tu za byle co banują jak widać aż tak źle nie jest, skoro pozwalają ci na sprowadzanie każdego tematu w jakim się pojawisz do takiego poziomu.

 

Jak długo można znosić takiego pajaca tego nie wiem, ja mam to w dupie, ale dziwi mnie że autor wątku pytając o poradę pozwolił na pojawienie się i utrzymywanie w wątku takiego kretyna.

 

O moderacji nie wspomnę, że pozwala tobie na takie wpierdalanie się w czyjeś wątki i sprowadzanie do takiego poziomu, człowiek żeby przez to przebrnąć musi sam użyć języka rodem z rynsztoka.

 

Zapraszam do wątku audiofilskie bezpieczniki zobaczymy jak długo zabawisz z twoimi teoriami i ideologią.

Nie dziwię się dyzmanowi, że cię wy***rdolił na zbity ryj ze swoich wątków.

 

Jak stoliki z dębu???

:))))

To są pacjenci którzy uwazają nas za czternstolatków a siebie za nad wyraz powaznych gości:) Boki zrywać! Jak nazwiesz ich po imieniu na które sobie zapracowali na wielu watkach , klepiąc jak tu w pocie czoła swoje wypociny zwane kocopołami , to rozlega sie lament i skomlenie . Banowanie w takich przypadkach jak chocby ten powinno skutecznie ostudzic zapędy tej bandy troli . A najlepsze jest ich zdziwienie potem , za co dostali w łeb:)

 

Hej Dyzman!

 

Coś poszło nie pomyśli z proponowanym przeze mnie eksperymentem ze słoikiem ( post #562)?

 

Może zapomniałeś. Proszę jeszcze raz sprawdź i opisz co wyszło. Póki co milczenie odbieram jako porażkę Twojej tezy.

Chyba masz nie równo pod sufitem jesli myslisz , że będę marnował czas na szklanki i słoiki. Wolę w tym czasie słuchac muzyki . A jesli już o eksperymentowanie chodzi to zdecydowanie wolę testować sprzęty grające i wszelakiej masci akcesoria z nimi związane. Przynajmniej gdy o nich potem piszę wiem ile są rzeczywiscie warte . Ty pisz dalej o słoikach . Moja dobra rada na koniec , pisz o tych z jakąś zawartością . Np z powidłami albo grzybkami marynowanymi , a już kompot wydaje się byc studnią bez dna . Warto zgłebić te tajniki piwnicznych czeluści :)

Nie warto z tobą tracic czasu. Proste:)

 

Spodziewałem się, że nie napiszesz jak ciężar poprawia wysokie tony i palniesz jeden z tych swoich tekstów na odczepkę :)

Ale ekspert od stolików z płyt 1 klasa, tylko nie wie jak to jest zrobione :)

Ty mi nie tłumacz jak robiona jest płyta wiórowa...

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

To co tu wyprawiasz uważasz za normalną rozmowę ? Jednak wiem z czego to wynika. Jołop zawsze będzie sie uwazał za normalnego więc nie dziwią mnie tego rodzaju brednie.

 

Bo widzisz, ja uważam, że z buraczanymi dupami trzeba gadać w ich języku. Inaczej nie zrozumieją...

Ty mi nie tłumacz jak robiona jest płyta wiórowa...

Skoro dziwne są dla Ciebie takie rzeczy i zadajesz takie głupie pytania o jednorodność uważam, że trzeba wyprowadzić kolegę z błędu:)

 

Bo widzisz, ja uważam, że z buraczanymi dupami trzeba gadać w ich języku. Inaczej nie zrozumieją...

To jest nas dwóch :)

Produkcja płyty wiórowej odbywa się w dużych formatach. Materiał ten charakteryzuje jednorodna budowa, co z kolei zapewnia jej doskonałe parametry w zakresie wytrzymałości oraz izolacji.

A czy w/g ciebie płyta wiórowa ma tą samą gęstość co MDF i te same właściwości?

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

A czy w/g ciebie płyta wiórowa ma tą samą gęstość co MDF i te same właściwości?

Nie ma, a czy ja coś sugerowałem? Płyta wiórowa ma mniejszą gęstość niż MDF, ale są to materiały jednorodne.

Nie ma, a czy ja coś sugerowałem? Płyta wiórowa ma mniejszą gęstość niż MDF, ale są to materiały jednorodne.

Oczywiście masz rację.

Dlaczego więc skoro wiórówka i MDF różnią się gęstością, a co za tym idzie pewno też sprężystością i wytrzymałością np. na zginanie i pewno jeszcze innymi właściwościami to dlaczego w/g was nie mogą się różnić tym jak wpływają na "wygaszanie" wibracji?

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Oczywiście masz rację.

Dlaczego więc skoro wiórówka i MDF różnią się gęstością, a co za tym idzie pewno też sprężystością i wytrzymałością np. na zginanie i pewno jeszcze innymi właściwościami to dlaczego w/g was nie mogą się różnić tym jak wpływają na "wygaszanie" wibracji?

Różnice w budowie i zachowaniu są, przecież to jest oczywiste, ale płyta wiórowa nie będzie tłumić wybiórczo częstotliwości w porównaniu do MDF, czy to tak ciężko pojąć, że żaden materiał tak się nie zachowa? Mamy zawsze pewne spektrum od do i jakiś wąski zakres częstotliwości, który dany materiał tłumi najlepiej.

Różnice w budowie i zachowaniu są, przecież to jest oczywiste, ale płyta wiórowa nie będzie tłumić wybiórczo częstotliwości w porównaniu do MDF, czy to tak ciężko pojąć, że żaden materiał tak się nie zachowa? Mamy zawsze pewne spektrum od do i jakiś wąski zakres częstotliwości, który dany materiał tłumi najlepiej.

Uczepiłeś się tego "wybiórczego" tłumienia wiórówki jak rzep psiego ogona :)

Nie ja jestem autorem tego twierdzenia, daj temu spokój...

Ale skoro ja taki głupi to pytam was "mądrych" czy jest możliwe, że MDF przy swojej większej gęstości i innych właściwościach jak np. większa wytrzymałość na zginanie, rozrywanie etc. może lepiej tłumić drgania niż płyta wiórowa o gorszych parametrach fizyko-mechanicznych, co może przekładać się bezpośrednio na eliminację drgań?

 

Myślę, że jednak MDF ze względu na większą gęstość, wytrzymałość na zginanie, rozrywanie, sprężystość etc. ma lepsze właściwości tłumiące niż wiórówka i to dlatego m.in. najczęściej się go stosuje do budowy kolumn głośnikowych, a nie jak mówił tu jeden z "panujących" że tylko dlatego, iż jest łatwy w obróbce mechanicznej.

 

post-18457-0-41737200-1444039924_thumb.jpgpost-18457-0-03638700-1444039935_thumb.jpg

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Uczepiłeś się tego "wybiórczego" tłumienia wiórówki jak rzep psiego ogona :)

Nie ja jestem autorem tego twierdzenia, daj temu spokój...

 

No ale przytoczyłeś ten tekst to się z tym zgadzasz, czyż nie? :)

 

Ale skoro ja taki głupi to pytam was "mądrych" czy jest możliwe, że MDF przy swojej większej gęstości i innych właściwościach jak np. większa wytrzymałość na zginanie, rozrywanie etc. może lepiej tłumić drgania niż płyta wiórowa o gorszych parametrach fizyko-mechanicznych, co może przekładać się bezpośrednio na eliminację drgań?

 

Myślę, że jednak MDF ze względu na większą gęstość, wytrzymałość na zginanie, rozrywanie, sprężystość etc. ma lepsze właściwości tłumiące niż wiórówka i to dlatego m.in. najczęściej się go stosuje do budowy kolumn głośnikowych, a nie jak mówił tu jeden z "panujących" że tylko dlatego, iż jest łatwy w obróbce mechanicznej.

 

W budowie kolumn sprężystość jest zjawiskiem niepożądanym, tam chodzi o maksymalną sztywność ścianek i to płyta P5 będzie w tym lepsza przy tej samej grubości.

W budowie kolumn sprężystość jest zjawiskiem niepożądanym, tam chodzi o maksymalną sztywność ścianek

Nie o sprężystość mi chodziło, tylko sztywność właśnie.

Dobra nieważne.

A sztywność kolumn zachowuje się przy pomocy przegród, wsporników etc.

Dlaczego więc większość kolumn nawet uznanych marek jest robiona z MDFu, a nie właśnie z P5?

Wspomniane przegrody, jakieś wsporniki usztywniające to widziałem z P5, ale i z MDFu.

Kiedyś miałem TDLe RTL3 i tam chyba była P5 o ile dobrze pamiętam :)

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Nie o sprężystość mi chodziło, tylko sztywność właśnie.

Dobra nieważne.

A sztywność kolumn zachowuje się przy pomocy przegród, wsporników etc.

Dlaczego więc większość kolumn nawet uznanych marek jest robiona z MDFu, a nie właśnie z P5?

Wspomniane przegrody, jakieś wsporniki usztywniające to widziałem z P5, ale i z MDFu.

Kiedyś miałem TDLe RTL3 i tam chyba była P5 o ile dobrze pamiętam :)

MDF ma wyższy współczynnik sprężystości od płyty wiórowej, czyli bardziej się wygnie zanim złamie płyta wiórowa jest bardziej sztywna przez co wytrzymałość na zginanie i rozrywanie ma gorszą, wzmocnienia swoją drogą nie mieszaj teraz w kotle wsiego, rozpatrujemy sam materiał:) przecież logiczne jest, że belka wzmacniająca poprawi sztywność, ale każdej konstrukcji nie tylko takiej z MDF :D A czemu kolumny robi się z MDF oto kilka argumentów za.

 

1. Łatwo sie obrabia

2. Jest dość sztywny

3. Nie kruszy sie jak wiór

Czterech.

:D :D :D

Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać przypomniał mi się taki wierszyk z dzieciństwa-autor niestety przeze mnie nie znany:

"Płynęły sobie rzeczką równo

Cztery jabłka, jedno gó...no

Kto to płynie?-pyta żabka

Gó..no krzyczy: To my jabłka !"

Pokusiłem się o wyszukanie bo czytając kolejne wpisy nie bardzo mi się coś zgadzało. Otóż kol. D pisał:

 

 

Szklanka wody to jedynie proste ale dobre w swojej prostocie narzędzie do sprawdzenia paru rzeczy w temacie.

Po czym można przeczytać taka odpowiedź w kontekście szklanki i....samej wody choćby w słoiku. Proszę:

 

 

Chyba masz nie równo pod sufitem jesli myslisz , że będę marnował czas na szklanki i słoiki. Wolę w tym czasie słuchac muzyki

 

I uprzedzam. Nie mam nic do Twoich innych eksperymentów, ale czy nie widzisz tu sprzeczności ??. Musiałeś wcześniej coś sprawdzać szklanką napełnioną wodą, a kiedy ktoś Cię prosi o to samo każesz mu się pukać....w czoło np.

 

Całej reszty nie komentuję i staram się nawet nie "rozumieć" ;-)

 

Pozdrawiam.

Pokusiłem się o wyszukanie bo czytając kolejne wpisy nie bardzo mi się coś zgadzało. Otóż kol. D pisał:

 

 

 

Po czym można przeczytać taka odpowiedź w kontekście szklanki i....samej wody choćby w słoiku. Proszę:

 

 

 

 

I uprzedzam. Nie mam nic do Twoich innych eksperymentów, ale czy nie widzisz tu sprzeczności ??. Musiałeś wcześniej coś sprawdzać szklanką napełnioną wodą, a kiedy ktoś Cię prosi o to samo każesz mu się pukać....w czoło np.

 

Całej reszty nie komentuję i staram się nawet nie "rozumieć" ;-)

 

Pozdrawiam.

 

Dyzman sprawdza tylko to co z góry wie, że będzie pasowało do jego teorii. Jeśli obawia się, że coś może jednak obalić jego śmiałe tezy wtedy idzie słuchać muzyki i na eksperymenty nie ma czasu. Takie prawo Kalego.:)

No przecież od samego początku jest ta sama taktyka, na którą składają się cztery kroki:

 

Krok 1

Najpierw walnie sobie jakiś przykład z dupy wzięty, przecież i tak nikt nie będzie tego sprawdzał.

O cholera, a jednak sprawdzili i znowu wyszedł na głupka...

 

Krok 2

To teraz spróbuje odwrócić kota ogonem i zagmatwać jak tylko się da, może się nie zorientują.

Cholera, cytują jego posty i robi z siebie jeszcze większego kretyna...

 

Krok 3

Dobra, to teraz musi trochę ich powyzywać, aż nerwy któremuś puszczą i jak zacznie odpowiadać,

to poleci szybciutko na skargę do moderacji, która wyczyści wątek z jego głupot, a tamtych przy okazji zbanuje...

 

Krok 4

No i dupa, nie reagują na zaczepki. Nie pozostało nic innego jak się przelogować na drugie konto i udawać, że go tu nie ma.

Przez 2-3 dni zapomną i zajmą się czymś innym, wtedy sobie wróci jak gdyby nigdy nic i może lepiej mu pójdzie.

 

Och nie! Znowu się zbłaźnił!! I znów to samo!!!

 

Krok 1

...

 

Krok 2

...

 

Krok 3

...

 

Krok 4

...

 

I tak przez 22 strony...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Żeby tak jeszcze Dyzmana podsumować to poniżej jego wypowiedź z własnego wątku:

 

Jest dokładnie tak jak piszesz. W innym wątku poswięconym stolikom , standom i platformom stado takich cwaniaków , jak sami podkreslają , z wiedzą elektroniczną , zrobiło już swoje. Zresztą łatwo zauwazyć , że są to wciąż te same osoby . Najlepszym sposobem na nich wydaję się brak reakcji bo próby odpowiadania na ich mądre pytania jak widać tylko wywołują w nich niezdrowe podniecenie. Nakręcają jeden drugiego. Łatwo też zauwazyć że 99% z nich mówi o rzeczach z jakimi się nawet nie zetknęło a pozwala im na to ich "wiedza elektroniczna" Standy ? Stoliki? Platformy? Nie ma o czym gadać , to wszystko próba naciagania na kasę niedouczonych łosi z wiedzą na poziomie podstawowym. Ale żeby choc jeden z nich przytargał takie "CUŚ" na chatę i sprawdził czy rzeczywiście coś to daje czy jednak nie to juz oczywiście jest to naszym poboznym zyczeniem . A jak napiszesz , że masz lub miałeś i działa to skoczą na ciebie w zmasowanym ataku i koniecznie jestes zmuszony udowodnic im , że to cos działa , najlepiej poprzez stosowne obliczenia:) W sumie z takim podejsciem to trzeba by liczyc wszystko przy kazdym tescie porównawczym wzmacniaczy , kolumn czy odtwarzaczy:) To że grają to jeszcze może usłyszą , ale róznice w charakterze brzmienia tych sprzetów to już chyba przekracza ich mozliwości. Żenada. Rozumiem ,że mają odmienne zdanie od mojego , ale nie potrafie zrozumieć uporu z jakim przeciwstawiają się temu by cokolwiek co negują , przetestować . Widać by wiedzieć jak gra i czy w ogóle gra , wcale im to nie jest potrzebne.

 

Z powyższego wynika, że Dyzman na podstawie faktu, że poddajemy w wątpliwość wpływ na brzmienie sprzętu różnych dodatków typu platformy, smary, bezpieczniki wywnioskował, że zapewne kwestionujemy także to, że kolumny i wzmacniacze mogą różnie brzmieć. Cóż, niedługo Dyzman stwierdzi, że dla nas mono czy stereo to wszystko jedno, a zamiast kolumn to megafon w zasadzie wystarczy bo to żadna różnica jest.

Dyzman ucieka od odpowiedzi jak zwykle stosując uniki w stylu ośmieszenia adwersarza, że niby on już nie musi niczego sprawdzać tak prostymi metodami, tam nie musi wie jak będzie i tego nie zrobi, a kto z tymi szklankami i kubeczkami wystartował? Pamiętamy koledzy od płyt :D Metody były cacy póki im się nie wykazało, że obalają wcześniej wyssane z palca teorie, no cóż logika sama się broni i nie ma na nią mocnych, a co do pytań ja dalej czekam na odpowiedź od dyzmna, jak ciężar wpływa na brzmienie tweetera, tyle mądrości tu naprodukował, a na proste pytanie dostaje odp

 

Nie warto z tobą tracic czasu. Proste:)

 

Dyzman sprawdza tylko to co z góry wie, że będzie pasowało do jego teorii. Jeśli obawia się, że coś może jednak obalić jego śmiałe tezy wtedy idzie słuchać muzyki i na eksperymenty nie ma czasu. Takie prawo Kalego.:)

Przecież to mu burzy te głupie teoryjki, które sam podciągnął pod szklankę :)

 

A jak się to ma do twoich wydumanych wywodów przedstawił wczesniej jeden z kolegów na twoim ulubionym przykładzie szklanki z wodą . Wystarczy przycisnąć ją dłonią i sprawy mają sie zgoła inaczej niz twierdzisz. To też jest pieknym przykładem na temat dociażenia kolumny i jego efektów.

Żeby tak jeszcze Dyzmana podsumować to poniżej jego wypowiedź z własnego wątku:

Z tego w którym gada sam ze sobą pod czterema postaciami robiąc z siebie pośmiewisko na całe audiostereo.pl?

Już nawet tam nie zaglądam, bo mnie na pawia zbiera jak widzę tą szopkę. Jedno co mnie tam jeszcze zastanawia,

to tylko fakt, że poważni wydawać by się mogło forumowicze dali się wciągnąć w tą żałosną błazenadę.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Tam zawsze kolega ma coś do sprzedania :)

 

"Mam do sprzedania 3 bilety na koncert Dave Matthews Band , który odbedzie się 28 pażdziernika w Gdańsku. Cena 300zł za szt, do małej negocjacji. Normalna cena biletu 390zł . Kolega chce sprzedać bo niestety nie będzie mógł pojechać."

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.