Skocz do zawartości
IGNORED

Koncept Utopia


Gość Paweł Skurzewski

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...

Czy ktos może miał do czynienia obcowac dłużej z JMlab Alto Utopia Be? Czy jest to neutralna kolumna? Można to podpiąc pod neutralny/przejrzysty tor, typu klocki Marka Levinson'a, czy tylko ocieplone piece/lampowce (przez skrót myslowy, bo są też i ostro/zadziornie brzmiace lampy;))?

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Czy ktos może miał do czynienia obcowac dłużej z JMlab Alto Utopia Be? Czy jest to neutralna kolumna? Można to podpiąc pod neutralny/przejrzysty tor, typu klocki Marka Levinson'a, czy tylko ocieplone piece/lampowce (przez skrót myslowy, bo są też i ostro/zadziornie brzmiace lampy;))?

 

Grzegorz, jest neutralna więc odradzałbym zestawienia z Markiem Levinsonem. Najlepiej ciepły ale mocny tranzystor, albo lampa z tych mocniejszych push-pulli, np VTL. Odpada próba napędzenia tego potocznym "czymkolwiek";-)

Dzięki Tomku za opinię, sluchalem kiedys w domowych warunkach Mezzo i bardzo miło to granie wspominam: lubię ekstremalny detal, smaczki itp., wybrzmienia, poczucie dzwieku live i te kolumny to miały tylko w mniejszej skali, nie byly wcale stereotypowo dla JMlaba/Focala męczące. To było takie pozytywne rozwinięcie brzmienia serii Electra, tylko własnie kulturalniej podane, z pełniejszym i głębszym basem itp., dojrzalsze. Przez te dawne pozytywne doswiadczenia, JMlaby w wersji Utopia są jak najbardziej na mojej liscie kolumn, z którymi można zostać już zdecydowanie "na dłużej" :)

Mam mezzo utopie już jakiś czas i nie polecam podpinać do nich jasnej, detalicznej elektroniki, będzie nieprzyjemnie.

Mezzo grają na zmianę z asr emitterem 2 exlusie akku i bardzo mocnymi lampowymi monoblokami jolidy na lampach 211 pp więc raczej elektronika po ciepłej i łagodnej stronie.

Często mini utopie są zestawiane z lavardinem lub vtl'em więc podobny mariaż.

Asr gra nieco gładszym ale też bardziej detalicznym dźwiękiem od jolidy, lampa z kolei daje lepszą namacalność wokalistów i instrumentów, wcale nie ustępując emitterowi dynamiką.

 

Ostatnio miałem okazję poznać forumowego kolegę o nicku Krzyżak i porównywaliśmy asr,a z jego krellem fbi (kupiony od Sly) na dynaudio c2.

Mówiąc, krótko krell zagrał lepiej z raczej stonowanymi dyniami dał więcej pazura i otwartości, asr okazał się zbyt pastelowy chociaż stwierdziliśmy w pewnym momencie, że lepiej oddaje skoki dynamiki, nie miałem okazji podpiąć fbi do moich mezzo ale znając je doskonale przypuszczam, że z krellem mogły by trochę krzyczeć.

FBI to świetny wzmak analityczny i otwarty ale ze świetną barwą.

 

Kupując mojego asr'a okazało się, że właściciel gra na utopiach scala i jak je zobaczyłem w jednym momencie zakochałem się w ich wyglądzie, grały z asr bardzo dobrze ale ciągle mam poczucie, że moje stare mezzo grają jakby dynamiczniej i z bardziej relistyczną górą pasma ale to mało miarodajne porównanie bo inne pomieszczenia, źródła i kable.

Sprzedający zrobił przesiadkę z asr'a na monobloki devialeta, posłuchałem chwilę i stwierdziłem, że mu rozum odjęło albo jest głuchy. Devialet zabrzmiał, sucho ostrawo i nieprzyjemnie technicznie ale za to z atomowym basem.

Wypłaciłem więc kasę, spakowałem sprzęt i szybko odjechałem :)

 

Mogę jeszcze napisać słowo porównania mezzo utopii z electrą 1028be, mój ojciec posiada takie dom obok.

Sporo się naszukaliśmy elektroniki żeby wydobyć z nich zadowalającą barwę, grały niby dobrze ale porównując z mezzo jednak chudo z wypranymi kolorami.

Rozwiązaniem okazała się bardzo barwnie i tłusto grająca dzielonka phasta na diabłach, dynamika jest na tróję z minusem ale całościowo brzmi to bardzo przyjemnie choć do głośnego odsłuchu się nie nadaje, ojciec jednak głośno nigdy nie słucha.

Również w przypadku electry mam poczucie, że berylowy tweeter mniej mi odpowiada nie wiem o co chodzi nie potrafię tego opisać ale stara kopółka w mezzo pasuje mi wybitnie jest bardzo prawdziwa i z łagodnie dozującą górę elektroniką mamy piękną, rozdzielczą wielobarwną górę pasma, pasuje mi ona (chyba) nawet lepiej niż okrzyknięte najlepszymi kopułkami esotary w słuchanych gościnnie dynaudio c2.

Szczerze myślałem, że asr go skasuje bez problemu i "szczeliłem karpia" :)

Wrażenia dotykowe również niesamowite, jakość wykonania to przysłowiowy Szwajcarski zegarek.

 

Pojechałem słuchać dynaudio bo mi żona brzęczy, że na te szkarady ( mezzo ) nie może patrzeć a c2 jej się bardzo spodobały na fotce, stwierdziłem jednak, że c2 nie wyrobią się w 40 m2 i trzeba by jeszcze zmieniać cały tor na jaśniej grający.

Zbieram więc na czarną scalę.

Sylwek pokazal sie twoj rozmiar:)mysle ,ze warto sprobowac,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Utopie pomimo dużej skuteczności bardzo lubią mocne wzmaki. Zmieniłem Passa XA60.5 na XA100.8 i pomijając kwestie innej barwy czy też kreowania przestrzeni, to na mocniejszym sprzęcie Scala V2 zachowuje się zupełnie inaczej. Gra swobodniej, z kapitalnym bardzo dokładnym basem. Mam wrażenie, że praktycznie każdy materiał muzyczny nie przedstawia tej kombinacji kłopotu, od Nirwany po małe składy. Nie ma hałasu a jest muzyka, rozdzielczo i naturalnie.

Niestety z lampą jako wzmocnieniem bas i cały przekaz jest rozmiękczony.

Kwestia preferencji ale mocny A- klasowy tranzystor jest wg. mnie znacznie lepszy z tymi kolumnami.

Trzeba porównać obie opcje i wyrobić sobie pogląd na ten temat.

 

Zmieniłem Passa XA60.5 na XA100.8 i pomijając kwestie innej barwy czy też kreowania przestrzeni

 

Gratulacje.

B. dobre końcówki.

Jakie pre używasz do nich.

 

Edit:

 

Doczytałem w "o mnie"

Kolega ma prawie taki sam set up jak ja.

W końcu bratnia dusza na forum ( w dodatku Murzyn ), znaczy głuchy nie jestem ;)

W końcu bratnia dusza na forum ( w dodatku Murzyn ), znaczy głuchy nie jestem ;)

 

Szary Murzyn znaczy się. I "mniejszy" setup bo jak wiadomo małe jest piękne ;-)

 

To zestawienie po prostu dobrze gra. Jak dla mnie, dodaję, bo teraz już na każde słowo trzeba zważać. A nuż zza winkla jakiś klonik albo Stasiop się wyłoni i wtopa.

 

Na świecie jest wielu użytkowników, którzy własnie Utopię łączą z Passem czyli A klasowym pożeraczem prądu. Rozważałem jeszcze Vitusy ale cena mnie dobiła, nerkę musiałbym sprzedać. Więc nawet na odsłuch nie pożyczałem aby nie porywać się z motyką na słońce.

Na świecie jest wielu użytkowników, którzy własnie Utopię łączą z Passem czyli A klasowym pożeraczem prądu. Rozważałem jeszcze Vitusy ale cena mnie dobiła, nerkę musiałbym sprzedać. Więc nawet na odsłuch nie pożyczałem aby nie porywać się z motyką na słońce.

 

Ja słuchałem tych kolumn z Vitusem ( poprzednia seria ) i moge powiedzieć ,że nic nie straciłeś i powinieneś raczej się cieszyć ,że nadal masz 2 nerki i dobre końcówki mocy ;)

Niestety z lampą jako wzmocnieniem bas i cały przekaz jest rozmiękczony.

Masz rację ale z 200 watowymi monoblokami jolidy na 211 pp efekt zmiękczenia konturów jest bardzo minimalny, jest z kolei większa namacalność wokalistów i instrumentów. Ciekawe jak by wypadł ASR w konfrontacji z monoblokami passa ... ile kosztują te 100.8 ? Nie mogę znaleźć info.

Masz rację ale z 200 watowymi monoblokami jolidy na 211 pp efekt zmiękczenia konturów jest bardzo minimalny, jest z kolei większa namacalność wokalistów i instrumentów. Ciekawe jak by wypadł ASR w konfrontacji z monoblokami passa ... ile kosztują te 100.8 ? Nie mogę znaleźć info.

Ja mam inne końcówki i niestety nie wiem ile dokładnie w Polsce kosztują 100.8.

Utopie pomimo dużej skuteczności bardzo lubią mocne wzmaki. Zmieniłem Passa XA60.5 na XA100.8 i pomijając kwestie innej barwy czy też kreowania przestrzeni, to na mocniejszym sprzęcie Scala V2 zachowuje się zupełnie inaczej. Gra swobodniej, z kapitalnym bardzo dokładnym basem. Mam wrażenie, że praktycznie każdy materiał muzyczny nie przedstawia tej kombinacji kłopotu, od Nirwany po małe składy. Nie ma hałasu a jest muzyka, rozdzielczo i naturalnie.

 

To samo mówię od zawsze. To jest wtedy inne granie.

...

Zmieniłem Passa XA60.5 na XA100.8 i pomijając kwestie innej barwy czy też kreowania przestrzeni,

...

 

Czy mógłbyś prosze napisać dwa zdania o wspomnianych różnicach ?

----------------------------------------------------

Zmieniłem Passa XA60.5 na XA100.8 i pomijając kwestie innej barwy czy też kreowania przestrzeni

i ja dołączam się do prośby o kilka zdań na temat odmiennej barwy prezentowanej przez te klocki

Użytkownik psilo dnia 18.11.2015 - 17:31 napisał

...

Zmieniłem Passa XA60.5 na XA100.8 i pomijając kwestie innej barwy czy też kreowania przestrzeni,

...

 

Czy mógłbyś prosze napisać dwa zdania o wspomnianych różnicach ?

 

Podstawową sprawą jest po prostu większa energia. W dokumentacji Nelson pisze, że wydajność prądowa (jakkolwiek by tego nie nazywać lub tłumaczyć z instrukcji) została powiększona o około 1/3 w stosunku do poprzedniej serii a do tego przejście z monobloków oddających 60W na 100W powinno dać efekt w postaci lepszego PRAT. I tak też się stało. Nie dość, że bas stał się bardziej sprężysty, konturowy to jeszcze pojawiła się taka lekkość i swoboda grania. Niezależnie od głośności.

 

W kwestii barwy to nowa seria gra jaśniej. Nie jest to w żadnym wypadku jakieś jazgotanie tylko pojawiła się większa otwartość grania oraz oddech. Scena jest bliżej słuchacza. Identycznie z poprzednią serią jest jeśli chodzi o rozgrzewanie sprzętu, warto odpuścić pierwszą godzinę słuchania kręcąc się po domu, czytając itp. Po około godzinie pojawia się płynność dźwięku i to akurat jest podobne w obu seriach.

 

Tak jak wcześniej pisałem słucham różnej muzyki i to co mi się baaardzo podoba to jak gra Jack White czy też Sleater-Kinney. Jest wspaniałe brzmienie gitar, jest trochę brudu ale wszystko pod kontrolą. Do tego drive głośników przez nową serię daje większe wrażenie dźwięku na żywo, nóżka podryguje.

 

To nowa rodzina wzmacniaczy Nelsona i faktycznie brzmi inaczej. Wydaje mi się, że jest to takie trochę połączenie dynamiki serii X z płynnością i przyjemnością serii XA. Wyszło bardzo dobrze.

 

Sprzęt kupiłem poza granicami kraju, stare piece poszły w rozliczeniu bez żadnego problemu w cenie takiej jak na Audiomarkt chodzą więc lepszego wyjścia już sobie wyobrazić nie można. Kupiłem chwilę przed tym jak w Polsce pojawił się dystrybutor.

Podstawową sprawą jest po prostu większa energia. W dokumentacji Nelson pisze, że wydajność prądowa (jakkolwiek by tego nie nazywać lub tłumaczyć z instrukcji) została powiększona o około 1/3 w stosunku do poprzedniej serii a do tego przejście z monobloków oddających 60W na 100W powinno dać efekt w postaci lepszego PRAT. I tak też się stało. Nie dość, że bas stał się bardziej sprężysty, konturowy to jeszcze pojawiła się taka lekkość i swoboda grania. Niezależnie od głośności.

 

W kwestii barwy to nowa seria gra jaśniej. Nie jest to w żadnym wypadku jakieś jazgotanie tylko pojawiła się większa otwartość grania oraz oddech. Scena jest bliżej słuchacza. Identycznie z poprzednią serią jest jeśli chodzi o rozgrzewanie sprzętu, warto odpuścić pierwszą godzinę słuchania kręcąc się po domu, czytając itp. Po około godzinie pojawia się płynność dźwięku i to akurat jest podobne w obu seriach.

 

Tak jak wcześniej pisałem słucham różnej muzyki i to co mi się baaardzo podoba to jak gra Jack White czy też Sleater-Kinney. Jest wspaniałe brzmienie gitar, jest trochę brudu ale wszystko pod kontrolą. Do tego drive głośników przez nową serię daje większe wrażenie dźwięku na żywo, nóżka podryguje.

 

To nowa rodzina wzmacniaczy Nelsona i faktycznie brzmi inaczej. Wydaje mi się, że jest to takie trochę połączenie dynamiki serii X z płynnością i przyjemnością serii XA. Wyszło bardzo dobrze.

 

Sprzęt kupiłem poza granicami kraju, stare piece poszły w rozliczeniu bez żadnego problemu w cenie takiej jak na Audiomarkt chodzą więc lepszego wyjścia już sobie wyobrazić nie można. Kupiłem chwilę przed tym jak w Polsce pojawił się dystrybutor.

 

 

U mnie jest analogicznie jak u Ciebie.

Powiem nawet ,że moje końcówki potrzebują ok. 1,5 godz. do osiągnięcia pełni sprawności.

Podobnie jak u Ciebie wrażenie robi swoboda i lekkość dzwieku a co najbardziej mnie zaskoczyło to fakt , że Pass seria XS gra barwą jakiej nigdy bym się po tranzystorze nie spodziewał.

Miałem lampy, które grały bardziej tranzystorowo :)

U mnie jest analogicznie jak u Ciebie.

Powiem nawet ,że moje końcówki potrzebują ok. 1,5 godz. do osiągnięcia pełni sprawności.

Podobnie jak u Ciebie wrażenie robi swoboda i lekkość dzwieku a co najbardziej mnie zaskoczyło to fakt , że Pass seria XS gra barwą jakiej nigdy bym się po tranzystorze nie spodziewał.

Miałem lampy, które grały bardziej tranzystorowo :)

 

 

Jakie tam są Jarek kondy że to rozgrzewanie aż tyle musi trwać?

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

U mnie nie ma tych problemów, w ogóle nie wyłączam całego sprzętu z sieci, jeszcze wyrabiam na rachunki za prąd.

 

No ale bogaci żeby zostać bogatymi musza oszczędzać całe życie ale 2 godziny czekania na uczciwe granie przy ich stawce godzinowej którą sobie liczą na zewnątrz to jest już totalnie chora oszczędność! a w sumie potężna strata finansowa!

 

Gdzie jest jakiś księgowy?!

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

ARC też grzeje się jakieś conajmniej dwie godziny. Jak organizuję u siebie popołudniowe odsłuchy to włączam sprzęt zaraz rano i cały dzień pracuje. Optimum możliwości przychodzi realnie po 4-5 godzinach.

ARC też grzeje się jakieś conajmniej dwie godziny. Jak organizuję u siebie popołudniowe odsłuchy to włączam sprzęt zaraz rano i cały dzień pracuje. Optimum możliwości przychodzi realnie po 4-5 godzinach.

 

No ale wyłączanie lampowego wzmacniacza jest zrozumiałe gdyż drogie i rzadkie! lampy po góra 2000 godzin grania trzeba wymienić. Dobry wzmak tranzystorowy z palcem w nosie bezawaryjnie przepracuje 100'000 godzin i więcej! Do tego czasu to się już 10x zużyje moralnie :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.