Skocz do zawartości
IGNORED

Codzienność IV RP czyli pod butem i knutem Prezesa :)


Rekomendowane odpowiedzi

patentu juz nie dostana.Przerabiali to w grecji, wenezueli, brazylii etc.I zaden duren niczego sie nie nauczy i tu nie mowie o politykach.

warto wiedziec jak sie oszczedza zeby miec

Europoseł Karol Karski odpowiada Markowi Migalskiemu na wpis w sprawie majątku: To jego stary greps

Jak wynika z oświadczenia majątkowego, europoseł prof. Karol Karski ma ponad 7 milionów złotych oszczędności. Jego majątek w ciągu 4,5 lat kadencji wzrósł kilkukrotnie. Były europoseł Marek Migalski zasugerował, że polityk PiS odłożył więcej, niż był w stanie zarobić. Spytaliśmy polityka PiS, skąd tak wysokie oszczędności.

Na stronie internetowej Sejmu pojawiły się oświadczenia majątkowe europosłów. Największe wrażenie robią oszczędności, które udało się zgromadzić prof. Karolowi Karskiemu z Prawa i Sprawiedliwości. W oświadczeniu z czerwca 2014 roku europoseł PiS wskazał, że posiada ok. 330 tys. zł, 6 tys. euro, 14,7 tys. dolarów oraz 13,5 tys. franków szwajcarskich oszczędności. Miał też cztery mieszkania i dom.

Pod koniec obecnej kadencji - oświadczenie majątkowe wpłynęło do Sejmu 25 marca 2019 roku - Karski wykazał, że zaoszczędził ponad 7 milionów złotych, zliczając zarówno obcą, jak i rodzimą walutę.

Na oszczędności polityka PiS, który walczy o reelekcję, zwrócił uwagę Marek Migalski. Politolog sam w przeszłości był europosłem. "Teraz na poważnie: prof. Karski przez 4.5 roku europosłowania zarobił 7 mln pln. Pensja plus diety dają 60.000 pln. Czyli powinien legalnie mieć, nie jedząc, w co trudno uwierzyć, około 3 mln. Czy ktoś może się tym zająć?" - pytał na Twitterze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez muls
2 godziny temu, bubusia napisał:

Kwestia kontekstu kolego.

Czyli co, gdzie, dlaczego, kiedy i po co.

Proste, ale nie dla każdego.

Lepiej wyrwać z kontekstu i dopasować pod siebie, jak i kiedy pasi

Każdą sprawę można utopić w morzu pustosłowia. Czego najlepszym przykładem Twoje wpisy.

6 godzin temu, slawek.xm napisał:

"Dopóki Tusk chciał wygrywać w Polsce, budował swe przemówienia na cytowaniu Jana Pawła II i fotografował się z rodziną pod krucyfiksem. Zmienił to całkowicie, gdy jego priorytetem stało się zapunktować wśród Brukselskich biurokratów.

Logiczny z tego wniosek, że gdyby Tusk chciał znowu wygrywać w Polsce, znowu zacząłby cytować Jana Pawła II i dystansować się od „skrajności”, także tych tęczowych i antyklerykalnych. Skoro wchodzi do Polski z tamtym, „brukselskim” przekazem, to chodzi o coś innego niż wygrana."

Skierowanie sił na wojnę z Kościołem i religią jest pod tym względem najbardziej obiecujące. Przecież żadne Timmermansy nie mogą tego uznać za kierunek niesłuszny, bo to ich ideolo, europejskie aż do tzw. substancji czerwonej w szpiku kości. Tusk, jeśli już go zmuszą, pojedzie tu, w Polsce, na maksa, wojującym LGBTQ, przerżnie, oczywiście, bo w Polsce to przekaz niszowy, ale będzie do ostatniej chwili mówił swym zwolennikom i mocodawcom, że tym razem będzie inaczej, że pod znakiem tęczy zwyciężą, bo zmiana, rewolucja, nowe pokolenie, pięć milionów widzów na „Klerze”… A po wszystkim ze smutną miną rozłoży przed eurooligarchami ręce, że zrobił, co się dało, i może jednak zasłużył na jakąś fundację, radę, przedstawicielstwo czy inną synekurę, na której będzie mógł za przyzwoite pieniądze robić to, co najbardziej lubi – nic."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No i co ?

 

zauwaz ze to było lat temu paręnaście przypominasz sobie co ty wtedy robiłes ? obstwiam ze wtedy myslałes w przeciwienstwie dnia dziesiejszego

 

w tamtym czasie nie obstawiałem ze nasz KK jest tak upolityczniony...od tamtej pory w moim patrzeniu bardzo bardzo dużo się zmieniło...

 

włącz myślenie bądź masochistą

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ale Jaro to zauważyl cały czas mowa tutaj i nie tylko o pobocznych sprawach ...gdzie te machlojki przewały prezesa z srebrnej i budowy wieżowców gdzie te łapówki za pośrednictwem prezesa gdzie ?

 

Edytowane przez asterix1
30 minut temu, muls napisał:

patentu juz nie dostana.Przerabiali to w grecji, wenezueli, brazylii etc.I zaden duren niczego sie nie nauczy i tu nie mowie o politykach.

warto wiedziec jak sie oszczedza zeby miec

Europoseł Karol Karski odpowiada Markowi Migalskiemu na wpis w sprawie majątku: To jego stary greps

Jak wynika z oświadczenia majątkowego, europoseł prof. Karol Karski ma ponad 7 milionów złotych oszczędności. Jego majątek w ciągu 4,5 lat kadencji wzrósł kilkukrotnie. Były europoseł Marek Migalski zasugerował, że polityk PiS odłożył więcej, niż był w stanie zarobić. Spytaliśmy polityka PiS, skąd tak wysokie oszczędności.

Na stronie internetowej Sejmu pojawiły się oświadczenia majątkowe europosłów. Największe wrażenie robią oszczędności, które udało się zgromadzić prof. Karolowi Karskiemu z Prawa i Sprawiedliwości. W oświadczeniu z czerwca 2014 roku europoseł PiS wskazał, że posiada ok. 330 tys. zł, 6 tys. euro, 14,7 tys. dolarów oraz 13,5 tys. franków szwajcarskich oszczędności. Miał też cztery mieszkania i dom.

Pod koniec obecnej kadencji - oświadczenie majątkowe wpłynęło do Sejmu 25 marca 2019 roku - Karski wykazał, że zaoszczędził ponad 7 milionów złotych, zliczając zarówno obcą, jak i rodzimą walutę.

Na oszczędności polityka PiS, który walczy o reelekcję, zwrócił uwagę Marek Migalski. Politolog sam w przeszłości był europosłem. "Teraz na poważnie: prof. Karski przez 4.5 roku europosłowania zarobił 7 mln pln. Pensja plus diety dają 60.000 pln. Czyli powinien legalnie mieć, nie jedząc, w co trudno uwierzyć, około 3 mln. Czy ktoś może się tym zająć?" - pytał na Twitterze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

29 minut temu, Bobcat napisał:

Każdą sprawę można utopić w morzu pustosłowia. Czego najlepszym przykładem Twoje wpisy.     

 

 

  Jeżeli dla ciebie kontekst jest topieniem w pustosłowiu to rzeczywiście niewiele jesteś w stanie zrozumiec.

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Gość glazior

(Konto usunięte)
7 godzin temu, Sine Metu napisał:

Ten co zawiózł rowerzystkę do szpitala.

 

"Według zeznań niektórych świadków..." - to tylko pokazuje jak nisko upadła Interia.

 

 

Ło Jezu naracja Kandydata się sypie.

Z informacji, do których dotarł portal wPolityce.pl wynika, że znajomy Włodzimierza Cimoszewicza, który pomagał byłemu premierowi w dniu potrącenia rowerzystki, mógł wprowadzić w błąd policjantów i próbować zatuszować sprawę wypadku. W rozmowie z funkcjonariuszami, którzy zastali go, gdy ten pakował uszkodzony rower do samochodu, były ochroniarz i przyjaciel Cimoszewicza miał stwierdzić, że nie doszło do żadnego wypadku, lecz do zasłabnięcia rowerzystki. Na szczęście, o wypadku na przejściu dla pieszych w Hajnówce, poinformował policjantów lekarz, który zajął się ranną 70 – latką. Ta nie chce obciążać Włodzimierza Cimoszewicza, a to oznacza, że były premier może wyjść z tej sytuacji obronną ręką.

Portal wPolityce.pl jako pierwszy poinformował, że to nie Włodzimierz Cimoszewicz zajął się ranną rowerzystką, a od zdarzenia do działań policji minęło aż trzy godziny. Sprawa wypadku zapewne nie wyszłaby na jaw, gdyby nie, jak informował dzisiaj „Super Express” , postawa lekarza, który zajął się ranną kobietą. To on zawiadomił policję. Już poniedziałek ujawniliśmy, że Włodzimierz Cimoszewicz odjechał z miejsca wypadku i nie zawiadomił policji, wzywając na pomoc swojego znajomego. Z naszych ustaleń wynika, że znajomy Cimoszewicza, który pojawił się na miejscu wypadku odwiózł potem ranną kobietę do szpitala.

To jednak nie koniec. Mężczyzna wrócił potem na miejsce wypadku i zapakował uszkodzony rower do samochodu. W tej sytuacji zastał go patrol policji, który (jak informowaliśmy już w poniedziałek) pojawił się na przejściu dla pieszych przypadkowo. Policjanci zapytali więc znajomego Włodzimierza Cimoszewicza co wydarzyło się na przejściu dla pieszych. Portal wPolityce.pl ustalił, że mężczyzna, były pracownik firmy ochroniarskiej, stwierdzić miał, że nie doszło do żadnego wypadku, ale do zasłabnięcia rowerzystki. To ważny moment. Gdyby nie informacja lekarza, o wypadku prawdopodobnie nikt by się nie dowiedział. Dlaczego? Świadczy o tym postawa samej poszkodowanej. Wypytywana przez lekarza i policjantów o szczegóły wypadku nie obciążała byłego premiera. Z trudem udało się uzyskać od niej informację kto spowodował wypadek.**

7 godzin temu, toptwenty napisał:

Fakt, że Cimoszewicz - mimo swoich wad i zaszłości - przerasta o głowę wszystkie polskie komunistyczne złogi, nie daje zyzolstwu spokoju. 

Przerasta intelektualnie czy  moralnie ??

Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie fałszywego oskarżenia marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego - przekazał PAP rzecznik prokuratury okręgowej w Warszawie Łukasz Łapczyński.

Jak informuje prokuratura, śledztwo zostało wszczęte w połowie kwietnia br., w związku z zawiadomieniem o przestępstwie złożonym przez Marka Kuchcińskiego.

Pokrzywdzony został przesłuchany. Złożył zeznania na okoliczności wskazane w zawiadomieniu

—poinformował Łapczyński.

Jako pierwsze informacje o śledztwie podało Radio Zet. Stacja na stronie internetowej pisze, że chodzi o wypowiedzi byłego agenta CBA o tym, że istnieje nagranie z wizyty Marka Kuchcińskiego w agencji towarzyskiej. Były agent złożył też zawiadomienie do prokuratury dot. niedopełnienia obowiązków przez szefa CBA.

W poniedziałek podczas konferencji w Rzeszowie minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro odniósł się do sprawy.

Ze zdumieniem w mediach czytam, że polska prokuratura dysponuje materiałami, nagraniami z agencji towarzyskiej, które miałyby w negatywnym świetle przestawiać jakoby marszałka (Marka - PAP) Kuchcińskiego. Chciałbym to jasno powiedzieć - to są kłamstwa

—podkreślił Ziobro.

Dodał, że ani prokuratura, ani policja nie zabezpieczyła żadnych nagrań w prowadzonym śledztwie.

Więc informacje powtarzane w mediach, że te nagrania są, są kompletnym kłamstwem i proszę nie dajcie się nabierać

—powiedział.

 

Na stronach Gazety  nie ma żadnego fikoła?

Dziwne ?

Edytowane przez glazior

Kapusie szczują na przeciwnika politycznego. Widać srają w gacie ze strachu przed Cimoszewiczem.

Jestem Europejczykiem.

 

Gość glazior

(Konto usunięte)
3 minuty temu, Jaro_747 napisał:

Kapusie szczują na przeciwnika politycznego

Tego co przejechał Babcie na pasach ?

Ciekawy jestem co by się tu działo gdyby tak samo postąpił np ...  Rydzyk lub  Antoni .

Edytowane przez glazior
4 minuty temu, glazior napisał:

Tego co przejechał Babcie na pasach ?

A przejechał? Czy tylko prawackie szczujnie tak szczekają?

a to glaziorek pasi?jak juz tak zyjesz kraksami to poowiadaj nam troche  tak jak to ty potrafisz.

Jesteśmy w fazie ustalania obrażeń wszystkich uczestników tego zdarzenia. Chcemy wiedzieć, czy kierowcy i pasażerowie zarówno mercedesa, jak i bmw dobrze się czują. Na dzisiaj nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Krótko w szpitalu przebywał tylko minister Jarosław Zieliński, ale bywa, że niektóre obrażenia mogą pojawić się później - wyjaśnia rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Białymstoku prok. Łukasz Janyst.

CZYTAJ WIĘCEJ: Jarosław Zieliński miał wypadek samochodowy

Od rodzaju ewentualnych obrażeń będzie zależało czy czwartkowe zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako kolizja czy wypadek: - Jeśli obrażenia poszczególnych uczestników nie przekroczą 7 dni będzie mieli do czynienia z kolizją - uzupełnia prokurator Janyst. - Wkrótce przesłuchamy osoby, które jechały bmw. Myślę, że w ciągu tygodnia podejmiemy decyzję.

ZOBACZ TEŻ: Tajemnica stłuczonej klatki Zielińskiego

W ubiegły czwartek  w nocy we wsi Krzywa (droga Białystok-Augustów) mercedes, którym kierowała żona wiceministra administracji uderzył w jadące z przeciwka bmw. Jej mąż na krótko trafił do szpitala. Kierowcy obydwu aut byli trzeźwi.

Zobacz także: Wiceszef MSWiA o swoim tw

ercedes ministra zderzył się z BMW. Służby milczą na temat okoliczności.

Lakoniczność policyjnych komunikatów jest zadziwiająca, a internauci na naszym forum snują domysły, czy aby na pewno wiceszef MSWiA był pasażerem, a nie kierowcą mercedesa, który - według nieoficjalnych informacji - na prostym odcinku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu, uderzył w bok BMW, a na poboczu - w słup oświetleniowy. Auto prowadziła żona Jarosława Zielińskiego, który jako jedyny z uczestników zdarzenia trafił do szpitala. Ze stłuczoną klatką piersiową.

- Pasażer miał obrażenia klatki piersiowej? Czy aby na pewno za kierownicą była żona? - pyta osoba o nicku abc.

- Klatka u pasażera hmmm... - dziwi się Radek.

Rzecznik podlaskiej policji ograniczył się do zwięzłej wypowiedzi. Oficjalnie wiadomo więc tyle, że do zdarzenia (w czwartek policjanci jeszcze nie potrafili powiedzieć, czy zakwalifikują je jako wypadek, czy jako kolizję) doszło w nocy ze środy na czwartek w miejscowości Krzywa w gm. Suchowola. Nadzorujący policję wiceminister MSWiA, pochodzący z Suwałk Jarosław Zieliński, jechał z żoną. Był pasażerem. To kobieta prowadziła mercedesa, który zderzył się z BMW. Tyle.

- Nikt z uczestników nie odniósł poważnych obrażeń. Wszyscy byli trzeźwi - informuje nadkom. Tomasz Krupa z zespołu prasowego podlaskiej policji. Pytany o szczegóły lub przynajmniej wstępne ustalenia mundurowych, mówi: - Cały czas wykonujemy czynności, które mają na celu zebranie pełnego materiału dowodowego. Do tego momentu nie udzielamy informacji na temat przebiegu zdarzenia.

Wcześniej, w przypadku „zwykłych” obywateli, takiego problemu nie było. „Ktoś wymusił pierwszeństwo, ktoś stracił panowanie nad kierownicą i zderzył się czołowo z innym pojazdem” - podawali policjanci. Teraz cisza. Też tylko nieoficjalnie dowiadujemy się, że mercedes Zielińskiego jechał w kierunku Augustowa. BMW, w które uderzyło auto, prowadziła 29-latka, jadąca w kierunku Białegostoku.

MSWiA podało jedynie, że do zdarzenia doszło w czasie urlopu Jarosława Zielińskiego i że jechał on prywatnym autem. - Wiceminister po badaniach wyszedł ze szpitala - czytamy.

okólskiego szpitala. Sprawę miała zająć się tamtejsza prokuratura. Jednak już w czwartek postępowanie przejęła białostocka prokuratura okręgowa, która żadnych szczegółów nie podaje.

scisla tajemnica to jest.Panstwowa.

Edytowane przez muls
Godzinę temu, asterix1 napisał:

machlojki przewały prezesa z srebrnej i budowy wieżowców gdzie te łapówki za pośrednictwem prezesa gdzie ?

Póki co tylko w wyobraźni tych co niby dali i tych co niby chcieli kopać i lać fundamenty, oczywiście także tych co w to wierzą i tych co w to nie wierzą. 

 

 

Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Gość glazior

(Konto usunięte)

Porównujesz komara do wieloryba .

Nawet nie wiem kim jest ten Jarosław Zieliński.

A o tym że tata Włodzimierza <sic ! na pewno zbieżność nieprzypadkowa> Marian Cimoszewicz –  katował i znęcał się nad żołnierzami AK!  wie każde normalne dziecko .

10 minut temu, muls napisał:

a to glaziorek pasi?

 

no i dpua jas

Teraz, glazior napisał:

Porównujesz komara do wieloryba .

Nawet nie wiem kim jest ten Jarosław Zieliński.

A o tym że tata Włodzimierza <sic ! na pewno zbieżność nieprzypadkowa> Marian Cimoszewicz –  katował i znęcał się nad żołnierzami AK!  wie każde normalne dziecko .

ja tez nie wiem kto to zielinski ale tez nie wiem kto to cimoszewicz ktory zjadal dzieci sasiadom

Godzinę temu, asterix1 napisał:

w tamtym czasie nie obstawiałem ze nasz KK jest tak upolityczniony

Nie powinieneś w ogóle zajmować się polityką z tak naiwnym podejściem.  

7 minut temu, muls napisał:

przespac.

Nie czytaj i śpij dalej.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

a tutaj dupa jas  bedzie musial dalej pieprzyc u dudusia swoje farmazony.Jest niewatpliwie teraz rozedrgany

Andrzej Zybertowicz, socjolog i doradca prezydenta Andrzeja Dudy, nie otrzyma profesorskiego tytułu. Jak poinformował filozof prof. Tadeusz Gadacz, Centralna Komisja ds. Stopni i Tytułów odmówiła Zybertowiczowi w tej sprawie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

2 minuty temu, xniwax napisał:

Nie czytaj i śpij dalej.

a sadziesz ze ktos cie czyta/

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez muls
29 minut temu, Bobcat napisał:

A przejechał?

Nie przejechał ale był potrącił najeżdżając.
Jak myślisz, babcia powinna być wdzięczna?

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

8 minut temu, muls napisał:

cie czyta ejezdzajaca

W jakim narzeczu jest to napisane?

Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

12 minut temu, muls napisał:

wklej go

Chyba wystarczy, że Cimoszka II ma to stojące na komodzie i powklejane po albumach.
Zapewne też znalazłaby się jakaś tablica zasłużonych z owym wklejonym, gdzieś w piwnicach na Łubiance, Rostowie.
 

Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

11 minut temu, muls napisał:

szakszwili poludniowy

Mnie się wydaje, że raczej wschodni ale wiesz lepiej skoro sprawnie szyjesz tym szakszwilem.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Godzinę temu, glazior napisał:

 zdumieniem w mediach czytam, że polska prokuratura dysponuje materiałami, nagraniami z agencji towarzyskiej, które miałyby w negatywnym świetle przestawiać jakoby marszałka (Marka - PAP) Kuchcińskiego. Chciałbym to jasno powiedzieć - to są kłamstwa

—podkreślił Ziobro

A to nie Ziobro jest autorem pomysłu, że brak dowodów jest najlepszym dowodem na popełnienie przestępstwa? 

nagrywamy.com

5 minut temu, muls napisał:

skoro tam

Ci co byli i widzieli, widzieli owego Marianka.
Potem już raczej nie mogli nic widzieć, słyszeć i czuć.

Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.